Pokaż pełną wersje : Czy byś wyzył bez komputera?
Mówiąc szybko i boleśnie: Ten problem dotyczy nas. Nas- ludzi a także dzieci. Jaką my mamy frajdę siedząc przy kompie i grając w RAGNAROK nie? ^^. Ale co by się stało gdyby taki nałogowiec nie miałby komputera, gdyby go ktoś nie wymyślił (pomijam, bo jak wiecie to II wojna Św. zaczęła robić duże komputery i gdyby nie było jej [ a by była tylkO I chociaż sam nie wiem] to ludize by nei wymyślili komputerów). I co wtedy byście zrobili? poszli do kafejki NAH bo nie wymyślono jestem ciekaw, ile z was by wogóle coś zrobiło bez komputera.
Michaleq
14-06-2005, 20:35
OMFG...jakby nie bylo kompow niekt by onich nie myslal czy to takie skomplikowane?~!
Krzesław
14-06-2005, 20:37
Mówi się przeżył, a nie wyżył, to po piewsze
Ale co by się stało gdyby taki nałogowiec nie miałby komputera, gdyby go ktoś nie wymyślił
Zgadnij -.-
Nie było by nałogowców,poprostu nie ma kompów nie powstaną nałogowcy,logiczne?
To wszyscy siedzieliby przed telewizorem :P
Nie rozumiem uzależnienia od komputera.. i co takiego ciekawego w tym kompie?! girki?... przejdziesz i ci sie znudza... net?... po co oglądac i tak same głupoty piszą B)
1.przezyl a nei wyzyl(juz ktos napisal)
2.jakby nie wymyslono kompow to by nie bylo nalogowcow
3. ja bym przezyl bez kompa(kompa mam od malego czyt.5-6lat na poczatku byla to amiga:P i tez nei gralem non stop...)
3. ja bym przezyl bez kompa(kompa mam od malego czyt.5-6lat na poczatku byla to amiga:P i tez nei gralem non stop...)
Wymiatasz. Ja tez mialem Amige (niestety, nie pamietam, jaki model, musialbym poszukac). Frajda byla taka, ze wszyscy mieli albo na "kartridze", albo na kasety magnetofonowe (commodorki :P) - a ja, jako jedyny w klasie, mialem Amige na...."PLYTY"! ;) I jak w to sie gralo...ah...
Ale wracajac do tematu - nie wiem, czy bym "wyzyl". I nie dlatego, ze jestem uzalezniony od gierek, tylko lubie posluchac muzyki podczas gadania na gg / ogladaniu roznego rodzaju forum ;)
Nas- ludzi a także dzieci.
A co ja nieczlowiek jestem czy jak?!
Zreszt ajkby nie bylo kompow to by nikt o tym nie myslal i by sie robilo cos innego... W koncu i tak by ktos wymyslil podobnego do kompa - taki wiekszy kalkulator =]
Survivor
14-06-2005, 21:40
Nie myślał bym o tym. To mi przypomina stwierdzenie:
"Żyje sobie idiota na świecie, który jest przekonany, że nie jest idiotą, chociaż nim jest, jednak kiedyś uświadamia sobie, że jednak jest idiotą i automatycznie przestaje być idiotą, chociaż nadal nim jest."
Proste?
zauważcie, komputer nie służy tylko do grania. Ja np. przez całe gimnazjum byłem pasjonatem programowania, na prawdę rozwijające zajęcie (potem na matmie z logiką nie miałem problemów :D), tyle że równie wciągające jak granie. A co bym zrobił gdyby ktoś mi teraz odebrał możliwość korzystania z komputera? po pierwsze byłoby to strasznie niewygodne (rozkłady autobusów, pociągów, wypracowania, ściągi do uczenia na komputerze pisane), a takto może zacząłbym normalnie żyć :p
Sanderos
14-06-2005, 21:50
No pewnie, ja bym nie 'wyzyl' <rotfl>. Komputer to moj mastah, bozek, nie moge bez niego zyc, modle sie niego. Raz odcieli mi prad to rodzice musieli mnie wylowic z Wisly, na szczescie to tylko bezpiecznik, bez kompa nie mam po co zyc. rotfl'n'roll
Ja *******e (oprócz p.l) widze same 10 letnie dzieci które nie mogą zinterpretowac prostego zdania -.-.
Knight Simon Dark lord
14-06-2005, 22:36
p.l@
mam takie smae zainteresowania (programowanie) :)
topic@
komputer miał ogólnie służyć do nauki i rozwijania ludzkiej pomysłowości nie nasza wina że ktoś wpadł na pomysł i zrobił gry na kompa i tym samym z kompa zrobił coś wrodzaju "konsoli" do gier a pierwotna myśl była by zrobić coś co pomoże (w) nauce cikawe czy wymyślono by kiedy kolwiek ps2 gdybi nie komputery
No wreszcie jakiś pożądny Homo-Sapiens z rodziny "Ziemia" ;).
No wreszcie jakiś pożądny Homo-Sapiens z rodziny "Ziemia" ;).
powiedz co ci sie nie podoba w moim poscie? odpowiedzialem na twoje pytanie?tak! to co sie czepiasz-.-
@nekromanta
ja mialem amige 500:P i nei wiedzialem ze amigi byly na plyty O.o ja mialem na dyskietki:>
Tak czy siak, komputer zostałby kiedyś wymyślony - postęp techniki.
Czy wyzylbym?
Tak, tylko, ze troche nudnawo by bylo. ;)
@nekromanta
ja mialem amige 500:P i nei wiedzialem ze amigi byly na plyty O.o ja mialem na dyskietki:>
Moja byla na plyty. Miala piekny, czerwony napis "AMIGA" i zostala kupiona we Wroclawskim rynku ^^ Ah...to byly czasy....;) No i pamietam, ze placilem za nia dolarami ^^
Ja bym raczej wytrzymal bez pc kupil bym sobie ps 2 i bym sobie pykal :)
PalAnonim
15-06-2005, 15:16
Jesli by go nie wymyslili to by nie bylo problemu, a jesli teraz mialbym niekozystac z komputera to nie byloby jakiegos problemu wielkiego. To znowu nie powietrze ;)
Matheous
15-06-2005, 15:17
Qrwa, nie wyzylbym! Powiesilbym sie na pewno, skoczylbym qrwa mac z balkonu...
Na pewno bym 'wyzyl'. Bez problemu;) Nie no, z problemem, ale komp to nie jest qrwa mac respirator, zeby trzeba bylo z nim caly czas zyc. Nie mowie, ze tak nie robie;)
Ogolnie nieco dziwny temat-przypominaja mi sie wszystkie w stylu 'Jakby to bylo gdyby Tibii nie bylo'... A to nie sa mile wspomnienia;)
Ja bym niestty nie przezyl... Stycznosc z kompem mam ok 18h/ dzien teraz... taka moja praca+sesja+hobby+stronka.
Bez kompa nie moglbnym, rozwijac swoich zainteresowac, pracowac na lasne utrzymanie - jednym slowem dno;)
No pewnie, ja bym nie 'wyzyl' <rotfl>. Komputer to moj mastah, bozek, nie moge bez niego zyc, modle sie niego. Raz odcieli mi prad to rodzice musieli mnie wylowic z Wisly, na szczescie to tylko bezpiecznik, bez kompa nie mam po co zyc. rotfl'n'roll
Chodzimy do szkoły, uczymy sie pisac i czytać. Wyjdź.
Sanderos
15-06-2005, 17:13
@up
Wyszedlem.
Van Gul'dan Moose
24-06-2005, 11:29
To prędzej miałbym jedno ucho niż jeden dom...Gdyby nie byłop kompów to chybabym czyjś dwór zajechał...
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.