Pokaż pełną wersje : Psychika... (Pod napięciem)
Oglądałem z rodzicami wczoraj Pod napięciem… (fan Wrony:P). I było o tym, że lekarze w szpitalu psychiatrycznym wypuścili matkę. Po dniu od wypuszczenia matka zabiła dziecko i siebie… następnie po wypuszczeniu męża żony (zamknęli go z powodu straszenia żony, że ją zabije..) Mąż dokonał swego czynu… Jestem ciekaw waszych opinii o Psychice… czy naprawdę jest to choroba, którą… nie możemy wyleczyć? Czy po prostu lekarze nie chcą? Ciekaw jestem waszych opinii.
Pozdrawiam
P.S Chodzi mi tylko o to czy lekarze dobrze postąpili, że wypuścili matkę i tego męża. Nie jest to związane z grupą Parapsychol…
Progmast
20-06-2005, 14:42
Moim zdaniem jeżeli lekarze by naprawde chcieli to by mogli wyleczyć tą matkę i tego męza ale wiadomo ze zawsze sa jakies nieuleczalne przypadki.
Ps.Ta grupa nazywa sie Abnormal
spider-bialystok
20-06-2005, 14:48
Jestem ciekaw waszych opinii o Psychice… czy naprawdę jest to choroba, którą… nie możemy wyleczyć?
??? Ke? Czy ty aby wiesz co znaczy slowo 'psychika' ?
Baron Kaldrick
20-06-2005, 16:47
Świat jest skażony. Wszyscy ludzie są chorzy. Mamy PSYCHIKĘ! Zgrrrrrrrrrroza...
@BK
Ja juz wykupuje sobie wejsciowe do psychiatryka!! Damn, trzeba sie jak najszybciej pozbyc psychiki!!
Czlowieku mozna miec najwyzej chorobe psychiczna....
Zanim cos napiszesz to pomysl przynajmniej 5 razy ok?
@down
to niech sie twoi lekarze postaraja i wylecza twoja dysleksje (tak sie dzieci tlumacza z tego ze nie umieja pisac poprawnie po polsku?)
Jak by się lekaże postarali to prawie wszystko dało by się wyleczyć!
Ehhh... myśe że chorobę można było wyleczyć. Czemu więc nie została wyleczona? Znacie naszą służbę zdrowia (kto nie zna niech sie cieszy :p ) Skoro lekarze człowiekowi z nadciśnieniem wmawiają że ma raka po to by wyłudzić od niego kase żeby biedny pacjent mógł sie bez koleiki leczyc na chorobę której nie ma... X( ! Ehhhh moge sie mylić, mam nadzieje że sie mylę ale polscy lekarze bez "dodatkowej" kasy nie bedą dobrze leczyć...
Ps.Ta grupa nazywa sie Abnormal
Dziwne, bo mi się wydawało, że Zarejestrowani Użytkownicy. ;)
Ja uważam że to nie wina lekarzy tylko pacjentów którzy niechcieli być wyleczeni. Jak se ktoś powiem że kot to pies to dal niego kot to pies i niewiem jak wielkie piguły byś mu dawał to nic nieda. A perswazja może tylko pacjenta jeszcze bardziej "zdenerwować".
Shanhaevel
20-06-2005, 17:17
Jak by się lekaże postarali to prawie wszystko dało by się wyleczyć!
Tjaaa, jasneeee... To nie takie proste, wiesz?
A perswazja może tylko pacjenta jeszcze bardziej "zdenerwować".
Taa... jasne. Prswazja wlasciwie uzyta nie zdenerwuje nawet wariata.
Problem polega na tym, ze 'psycholi' leczy sie hurtowo. Podaje sie leki uspokajajace, antydepresyjne i inne. A podejscie do nich powinno byc indywidualne - psychozy to przeciez nie rak.
Z drugiej strony nie sadze, zeby taka chec morderstwa u powiedzmy 'seryjnego mordercy' pojawiala sie nagle. Na 100% jest to proces wzmacniajacy sie w umysle chorego za jego przyzwoleniem. W zwiazku z czym nie sadze, zeby nastepowalo 100% wyleczenie. Skaza na umysle pozostaje do konca zycia - tak jak z alkoholikami - ich tez nie da rady ich wyleczyc.
hyh... i wogole czemu ludzi odstajacych od normy nazywa sie chorymi:D
DYGRESJA:
Jako ciekawostke dodam, ze od dosc niedawna takie stany jak depresje czy roznego rodzaju fobie mozna wyleczyc po jednej sesji. W Polsce to nie jest jeszcze popularne - dalej sie twierdzi, ze wyjscie z depresji to proces dlugotrwaly, natomias w USA technika zwana NLP (w sumie to nie technika lecz dziedzina z powodzeniem stosowana nawet w reklamach - np. Plusa) jest coraz czesciej stosowana.
Ehhhh moge sie mylić, mam nadzieje że sie mylę ale polscy lekarze bez "dodatkowej" kasy nie bedą dobrze leczyć...
No prosze - ja jestem wyjatkiem. NIe dosc ze nie dalem w lape dla lekarza to jeszcze w poniedzialek jade na operacje. Hmm... no prosze
I wezcie k*rwa otworcie wlasne umysly a nie idziecie sladem "bo tata marcina powiedzial, ze sluzba zdrowia jest zla"
dap-galothij
20-06-2005, 17:40
@up: Jak tylko zobaczyłem tytuł tematu, to już myślałem, że twój:D
@topic:
Ja uważam że to nie wina lekarzy tylko pacjentów którzy niechcieli być wyleczeni. Jak se ktoś powiem że kot to pies to dla niego kot to pies i niewiem jak wielkie piguły byś mu dawał to nic nieda. A perswazja może tylko pacjenta jeszcze bardziej "zdenerwować".
Co do perswazji, to jak ktoś ją dobrze stosuje, to nikt nie zauważy. Co innego jak terapeuta powie: "Nie próbuj skakać przez okno już nigdy" albo "Nie wariuj"
Zgodzę się z tym, że jak ktoś nie chce być wyleczony, to nie ma sensu próbować. Wg. mnie to trochę tak jak z jedzeniem (dziwne skojarzenia:D). Jak ktoś nie lubi np. oliwek, to nie chce zacząć ich lubić, bo mu z tym nielubieniem dobrze.
Z resztą, jak ktoś jest psycholem, to często nie zdaje sobie z tego sprawy. Dziadek mi mówił, że miał w pracy schizofrenika, który raczej się nie ujawaniał ale pewnego dnia poskarżył się dyrektorowi, że ktoś mu grzebał w biurku. Pracownicy sobie przypomnieli jego różne "odchylenia" i doszli do wniosku, że sam sobie nabałaganił w papierach nie pamiętając o tym.
Po za tym niektóre choroby są rzeczywiście nieuleczalne. Ja na przykład nie jestem do końca normalny i czasem mam mocną nadpobudliwość. Jak ktoś właśnie takiego świra dostaje, to przeszkadzanie może mu nie do końca pomóc.
P.S. Może to z jedzeniem to nie był najlepszy przykład :D
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.