Pokaż pełną wersje : Czego to belfer nie powie...
Fejkowiec
20-06-2005, 20:16
Napewno macie w szkole dziwnych nauczycieli, którzy zasypują was śmiesznymi tekstami podczas lekcji.
U mnie raz na lekcji języka Polskiego nauczyciel mówi:
- Szczęśniak! Ta uwaga jutro ma być podpisana przez rodziców.
- Babcia i dziadek też mają podpisać?
- Niech twój ojciec jutro przyjdzie do szkoły?
- Który?
Albo:
- Pozwolę napisać sobie temat na tablicy...
Mój kumpel - POZWOLIŁEM?
Wiem, że to bardziej uczniowie sypią w moich przykładach tekstami ale wy ppodajcie swoje przykłady z nauczycielami ;)
EDIT:
Raz na religii graliśmy w pokera rozbieranego, katecheta wszedł i walnął tekstem "Tylko wszedłem do klasy i już jest za***iście!".
Dużo tego, dodam jak przypomne.
Na historii:
Kolega: Na polu pracowały same wieśniaki.
P: Wieśniak to jeteś Ty, on to był chłop.
Na Chemii:
Pani:
M jak matoł. M jak Mateusz.... Zresztą jedno i to samo...
Zanim katechetka przyszła na lekcję, to kolega zdążył zapalić sobie.
-(wchodzi katechetka)Co tu tak śmierdzi?
-(klasa cicho)
-Łukasz to od ciebie! Paliłeś?
-Ja nie palę(i taki szary dymek z ust)
Mój wychowawca na informatyce:
-Chłopcy jak się zaraz nie weźmiecie do pracy to wam postawie laseczki,
-Już się bierzemy!! (chórem)
Jak sobie coś przypomne to wstawie.
Na religii ksiadz do kolegi :
- A ty co? Zle sie uczysz, jestes niewychowany cham! Kim ty bedziesz w przyszlosci?
- Ksiedzem, tak jak moj tatus!
Krzesław
20-06-2005, 21:48
zrobiłem kiedyś taki temat... jak ktos pamięta to były teksty matematyczki, ale od tego czasy znormalniała z tekstami. A szkoda...
JA raczej pamietam jak uczniowie do nauczycieli:P, jesli chodzi o nauczycieli to najlepsze chyba bylo jak baba z niemca do kumpkla
"Milcz jak ze mna rozmawiasz" :D:D:D
Opowiadacie o religi, u mnie ksiadz od religi zlal, doslownie udezyl ucznia za jakies gowno:P, a on do niego "zjedz noge"
Carl Fry
21-06-2005, 00:18
no to ja cos walne , u nas sporo sie dzieje:P
rysowalem se w zeszycie od matmy a tu baba do mnie:
-jak sie nazywasz (i wskazuje na mnie palcem, chodzilo jej o nazwisko)
-karol
-co to jest?? (pyta ze zdenerowowaniem i oburzeniem)
-zeszyt
-jaki ? (chodzilo jej o przedmiot)
-w kratke
-jak ty sie zachwujesz?? !!
-adekwatnie do sytuacji..
-idziemy do dyrektora albo idz po wychowawczynie!!
-po co??
-to ja pojde!!
-niezabladz i WROC DO MNIE!! ( a tu w klasie ktos krzyknal "jak kocha to wroci)
jak se jeszcze cos przypomne to dam edita.... u nas tyle sie dzieje ze ciezko cos wybrac.... ale niema to jak jaraznie ziola na polskim albo matmie :)
ja pamietam 2 sytuacje
1 - nauczyciel PO(Przysposobienie Obronne) chcial udezyc ucznia w glowe ale powiedzial ze potem ona go pozwie do sadu bedzie mial sprawe za pedofilie i molestowanie dzieci i pojdzie siedziec :)
2 - Rozmowa mojego qmpla z nauczycielka z Angielskiego , qmpel dostal 1 z sprawdzianu i babka go wola do biurka swojego mowi Krzysiek kiedy masz zamiar poprawic tą pałe ? On zaczyna grzebac w majtkach(lol?) i mowi poprawiona -.-
@up
Lol śmiem w to wątpić z tą pała
@topic
My mieliśmy sporo takich akcji.. Dobra wybiore jedną:
Czyta uczennica ale jej to za bardzo nie wychodzi... Ona konczy czytanie a nauczycielka do niej:
-Marta! Świetnie! 3 mniej!
xDD
Nauczyciel do pewnego chlopaka.
-Artur jutro przyjdziesz z ojcem!
- Niestety nie moge prosze pani bo ojciec jest ksiedzem i jutro ma spowiedz xD
Jak sobie cos przypomne to dopisze ;]
kumpel do na uczycieła (on jest walnięty) (lekcja przyrody)
-Zaraz po policje zadzwonie
-Psiarze mogą mi zrobić laske ty stara ****o
muzyka
(cała klasa gada)
nuyczcielka mówi;
-****a z wami sie da sie pracować
@edit;
typ jest zagrożony z matmy podchodzi do nauczycielki i się pyta czy moż poprawić pałe on mówi ze może
a on -
wsadził se rence w gacie poprawił "pałe" przy nauczycielce i powiedział z kozackim uśmiechem dziękuje
Braveheart
21-06-2005, 11:39
U mnie taki jeden(walnięty, później go przenieśli bo się okazało, że jest psychicznie chory)
1. Raz gadał na matmie. Nauczycielka do niego :"Mateusz ! Proszę o dzienniczek !" ,a on : "Ten dzienniczek to sobie pani może w p***e wsadzić" 8o
2. Przyszedł(a raczej przynieśli go koledzy) na lekjcę geografii. Był po 3 nalewkach wiśiowych. Usiadł i zaczął siorbać czwartą !!!!
3. Siedzi na religii z fają w uchu i pyta katechetki : "ma pani ognia ?" o.O
4. Kiedyś przez niego babka od chemi uciekła z klasy bo ją z krzesłem gonił za to, że dostał 1 z kartkówki (serio).
Ja chodzę do 1 gim. a on powinien chodzić właśnie do 1 liceum(3 kible plx?)
Do mojego kolegi (średnia 1.9 [7 zagrożeń...]) baba mówi
- MAsz dużo zagrożeń, u mnie masz 2, jak tak dalej ebdziesz sie zachowywał to bedziesz i z mojego przedmiotu miał 1
- (Kolega) Nie zesraj sie
- Co???? ide wpisać uwagę a potem idziemy do wychowawczyni...
kiedy pani wpisywała uwagę kolega staną na krześle i zaczą tańczyć, po czym zaczą śpiewać hymn lokalnej drużyny piłkarskiej... (JAGIELLONIA BIAŁYSTOK)
Wierny gracz
21-06-2005, 13:33
Fejkowiec ty plagiatorze. Taki sam temat "Czego to belfer nie powie..." jest na forum Losuxa. Tu jest nawet link >> http://www.losux.6am.pl/viewtopic.php?t=712
Podszywasz sie pod cudze dzieła noobie X(
Fejkowiec
21-06-2005, 13:36
Fejkowiec ty plagiatorze. Taki sam temat "Czego to belfer nie powie..." jest na forum Losuxa. Tu jest nawet link >> http://www.losux.6am.pl/viewtopic.php?t=712
Podszywasz sie pod cudze dzieła noobie X(
Gdzie jest napisane, że nie można robić takich samych tematów na różnych forach, sam jesteś noobem.
Btw. ten twój komiks Zoned (nie będe podawał linku i robił reklamy bzdetnym komiksom) - to szmira, nie wchodźcie na to bo to wielkie gówno, nie ma tam w ogóle humoru.
@down (to ty)
W mojej szkole działy się podobne rzeczy ale zabardzo ich nie pamiętam to napisałem te co były tam, trochę zmienione, nazwisko...
Btw. kto to jest "offtop" ? :baby:
Wierny gracz
21-06-2005, 13:39
Gdzie jest napisane, że nie można robić takich samych tematów na różnych forach, sam jesteś noobem
Podszywasz sie pod teksty innych osób z forum Losuxa. Przeczytałeś ich temat i teraz piszesz, że to wszystko działo się u ciebie. Załosne.
Btw. ten twój komiks Zoned (nie będe podawał linku i robił reklamy bzdetnym komiksom) - to szmira, nie wchodźcie na to bo to wielkie gówno, nie ma tam w ogóle humoru.
A co to ma wspólnego z twoim noobowstem offtopie?
Odkąd się pojawiło ogłoszenie o plagiatach, wszyscy wszędzie szukają kradziejów. -.-
w I gim dostalem od ksiedza uwage: "Ubrudzil kolego korektorem(NA BIALO!!!) :D
On wogole byl dziwny. Jak znajoma pryszla do szkoly w miniowce poszedl do dyrektorki i sie poplakal, bo stwierdzil ze ona go prowokuje. Zabranial dziewczyna malowac paznokcie itp... Teraz to by mnie pewnie za dlugie wlosy do klasy nie wpuscil :D
nauczyciel: Czego nie byłeś wczoraj w szkole?
kolega: Niebyłem bo mi babka zdechła.
PalAnonim
21-06-2005, 17:01
Na lekcji chemii kolo do babki tak:
k:Co pani mówiła??
n: Gówno!! Jak bys uwazal to bys wiedzial.
Albo mojego kumpla informatyki uczy babka, ktora grala w jednym z odcinków W11 i uzyskala przydomek "Rutkoska"
Gosc przyszedl godzine wczesniej do szkoly i caly czas zagladal do klasy i krzykal "Rutkoska" to sie po pewnym czasie kobieta wku**** i wyszla przed klase. Powiedziala tak:
n: Jeszcze raz sie zadzesz to pojdziemy do dyrektora.
k: RUTKOSKAAAAAA- i poszedl
A to jak mi kumpel opowiadal to omalo nie spadlem z krzesla, myslalem, ze umre ze smiechu:
8:51 Zaxegebu: Jak to zwykle bywa pod koniec roku szkolnego,wszyscy sie biora za poprawianie ,dawanie dupy nauczycielowi itd
18:51 Hetevox: hehe
18:51 Zaxegebu: Takim chlopcem byl rowniez gala
18:51 Hetevox: :D
18:51 Zaxegebu: Lukasz Gala
18:52 Hetevox: :D
18:52 Zaxegebu: Mial on problemy z jezykiem polskim bo po raz 3 by mogl miec ripleya plax
18:52 Zaxegebu: Na szczesice pani psor Krypiak
18:52 Hetevox: :P
18:53 Zaxegebu: Ula Krypiak zlitowala sie nad ****a ***anym smierdielem brudasem ,murzynska pala ,****em itd
18:53 Zaxegebu: Wziela go do odpowiedzi .......
18:53 Hetevox: :P
18:53 Zaxegebu: Oczywiscie w klasie wrzalo
18:53 Hetevox: ale dal jej dupska
18:54 Zaxegebu: Po katach slychac bylo zwierzece jeki typu gala.jeztem uła uła uła
18:54 Zaxegebu: sluchaj dale
18:54 Zaxegebu: :)
18:54 Zaxegebu: Ula zadaje pytanie galuszce ,ktorego tresc juz nie pamietam
18:54 Hetevox: kontynuuj
18:55 Zaxegebu: Lukasz galuszka udaje ze mysli
18:55 Zaxegebu: idzie mu to w miare dobrze
18:55 Zaxegebu: do czasu
18:55 Hetevox: :D
18:55 Zaxegebu: .....do czasu
18:55 Zaxegebu: i teraz ****a Puenta majne story
18:55 Zaxegebu: never ending story
18:56 Zaxegebu: Kladsa zamilkla w oczekiwaniu na odpowiddz galyyyyyyyy
18:56 Zaxegebu: niestety psorka go wyprzedzila pytaniem
18:56 Zaxegebu: uwaga
18:56 Zaxegebu: od lat 18+ i musisz miec ****a ironow stole z zelaza
18:56 Zaxegebu: masz?
18:56 Hetevox: mam
18:57 Zaxegebu: ok
18:57 Zaxegebu: Ula :Gala ,Ty wogóle pierzesz te smiedzace skarpety?
18:57 Hetevox: ......................
18:57 Zaxegebu: ****a klasa wybuchal ogromnym smiechem nie dajacym sie opisac
18:57 Zaxegebu: jakims zwierzecym
18:58 Zaxegebu: ben juz ****a na ryju burak
18:58 Hetevox: o ****a!!!!!!!!!!!!1
18:58 Hetevox: look at majne opis
18:58 Zaxegebu: to jeszcze nie koniec
18:58 Zaxegebu: widze
18:58 Zaxegebu: najs
18:58 Zaxegebu: to jest text roku
18:58 Zaxegebu: :)
18:58 Hetevox: o kurrwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
18:58 Zaxegebu: ula zakonczyla odpowiedz swoim historycznym
18:58 Zaxegebu: rzekl bym legendarnym posunieciem
18:59 Zaxegebu: Odsunela sie z grymasem na ryju od galy i otworzyla okno
18:59 Zaxegebu: The End
18:59 Zaxegebu: Dobranoc
18:59 Zaxegebu: Koniec
18:59 Zaxegebu: Finito
18:59 Zaxegebu: Walcie przez noc konia
18:59 Hetevox: ****a prawie z krzesla spadlem
18:59 Hetevox: a tu ***any gs przyszedl
18:59 Zaxegebu: Dore opowiadanie?
8:59 Hetevox: masakra
19:00 Zaxegebu: Musialem to nadrobic widzac ****a lamerskie teksty na forum
19:00 Zaxegebu: Biedny toms sie dawno nie smial
19:00 Zaxegebu: to musialem z czyms wy***ac]
19:00 Zaxegebu: ;0
Wybaczcie za przeklenstwa, ale to byla rozmowa "pod napieciem" wiec trudno bylo sie opanowac
Edit:
Z zeszytu uwag:
-Siedzi u kolegi na kolanach na "trzeciego", nie reaguje na upomnienia...
Knight Simon Dark lord
21-06-2005, 17:14
u mnie jest pewien koleś co cały czas lubi gadać i żartować z katechetką ( a katechatka jest luźna:)) i pewnego dnia szperał jej po torebce i znalazł unimilla(ci co wiedzią co to jest to wiedzą nie wiedzący nie pytać się:P) i pani podeszła do kacika dziewczyn (mamy ławki na kształt podkowy więc w jednym rogu siedzą same dziewczyny no i pani coś opowiadała że zna księdza imieniem Wiesiek i gadała że kiedyś wróżyła sobie i wyszło jej że będzie miała 3 dzieci a nie ma żadnego i wtedy się zaczeło
dziewczyny-co pani robiła w ferie
Katechetka-leżałam w łóżku
Mateusz Z-z wiesiem?
(śmiech)
k-ty przestań tak dogadywać
M.Z-a co?
k-bo pójdziemy do pani dyrektor
M.Z-no pani powie pani dyrektor że pani w ferie spała z wiesiem??przynajmniej się dowie kogo zatrudnia
@edit
u mnie jest dużo takich akcji ale za dużo pisania
Nie wiem Czy ktoś zna Albina(Marciiin )oto cytat z zeszytu uwag
"Molestuje kolege na przerwie"gilgotali qmpla<lol2>
"Incydent z drzwiami w sali nr 32-podchodzimy z kolegami do kalsy chcemy dać torby a on"prosze po przerwie"patrzymy klucz na zewnątrz to ktoś go zamknął a uwage dostaliśmy my bo byliśmy najdłużej
uwaga klasowa chłopców"śmietnik zajmuje sie ogniem,klasa opuszcza pomieszczenie w pośpiechu"żeby było śmiesznie piłem soczek 10minut przed końcem lekcji,wyrzucham qmpel podpala śmietnik i koleś mówił że to ja podpaliłem-.-<lol2>ale po racjonalnym wytłumaczeniu(kolega rzucał pudełkiem zapałem i nie trafił)stwierdził że to nie ja;d
Hail Albin Marcin Sz.
teraz historyczka
Historyczka "siądź z dupskiem Kowalski(celowo zmienione nazwisko)
Kolega"Okej"
Historyczka"ja jeste polką te okej ze zostaw w domu"
<lool?hail Irenka K:)
Nauczycielka -Józiuczuk wyjdz z sali
Kolega -Po nazwisku to po pysku
Nauczycielka fizyki (pani Tereska ;>)- Co robiliśmy ostatnio?
Klasa chó/urem odpowiada
Tereska- 100 lat przed Murzynami
I tak co tydzień.
Tyran-ziom
22-06-2005, 13:07
To było w 2 gim.Nauczycielka matematyki do całej klasy :ja czuje sie tu jak w cyrku ino klasnoć i sie śmiejecie a na to kolega: a kopa w d**e byś niechciała za ten cyrk,W 3 gim. ten sam kolega to nauczycielki od fizyki która mu zadała pytanie a on coś burknoł pod nosem ona:co mówiłeś on:a uszy sie myje a nie wietrzy. :evul:
Na lekcji:
nauczyciel: no... to będzie pała
joey: na osobności, czy przy całej klasie?
ten text kolega mi podpowiedział dzień... ponoć sam tez tak zorbił
albo mój kolega uwagi:
"mówi do nauczycielki "zrób mi loda"
"Krystian na lekcji rzuje(żuje?) gumę, <skreślone>miętową<skreślone> owocową"
i wiele takich dziwnych uwag a potem to dzielnicowy czytał... -.-
jak coś się przypomni to dopisze
U mnie facetka od matmy zawsze gadal,Ze mamy ja słychac jak swinia grzmotu.A najlepsza sytuacja byla jak muj znalomy jaral zielsko na reili i zaczą zmieniac kolory jak kameleon.
"Nie imponujesz mi ani tutaj" (???) xD
Nauczycielka od fizyki do gadającego ucznia- ~Siedź cicho bo okno zamknięte więc nie będziesz się miał jak ewakuować przede mną.
Nauczyciel się pyta o jakieś cośtam a uczeń niewie.
-SIadaj, pała.
-Sikam na to prostym moczem, pani wpisze dwie.
Czwarta klasa.
Lekcja plastyki. Facet się wkurzył, zaczął wrzeszczeć:
- Jaka to klasa!
- 4 C!
To samo na lekcji przyry :D.
Polak:
- Naprawdę nie chcemy was gwałcić, ale musicie wystąpić.
Co do uwag:
W dzienniczku takiego małego ucznia, co z koleami oglądaliśmy (dzienniczek, nie ucznia.)
(Ktoś tam) zachowuje się jak dzikus na przerwie. Bije koleżanki i kolegów po:
- Twarzy
- Plecach
- Miejscach intymnych
Bije każdego, kogo spotka butelką i nogą.
U mnie facetka od matmy zawsze gadal,Ze mamy ja słychac jak swinia grzmotu.A najlepsza sytuacja byla jak muj znalomy jaral zielsko na reili i zaczą zmieniac kolory jak kameleon.
A muj znalomy, oglandal prornola na wosie i mu sie glowa wydlórzyła ja rzyrafie!!
prosimy o historie z życia wziete
Silvianas
22-06-2005, 20:29
U nas w szkole jeden z moich kumpli ukradl dzwonek Sw.Mikolajowi (bo akurat odwiedzal najmlodszych). Pobiegl z tym dzwonkiem do babki z angola i zaczol jej dzwonic i powtarzal "pani w uchu dzwoni"
P:A**** Przestan!!!
A: panie w uchu dzwoni
P:A**** Przestan!!!
A: panie w uchu dzwoni
P: A*** idziemy do dyrektora
A: zamknij morde szmato Pani w uchu dzwoni
:)
Trochę z lekcji :D
--
Polski.:
Pani.: M***, Rany Boskie, coś ty mi tu nabazgrał? 8o (bo kolega strasznie brzydko pisze)
Kolega.: KOPYTKO! :]
--
Matma.:
Klasa gada, śmieje się, ogólnie rykowisko.
Pani.: Motyla noga, do Jasnej Cioci, co za jarmark! Rykowisko dzikich jeleni czy klasa? X(
--
Religia.:
Ksiądz nieustannie powtarza.: "Yyyaaa raaadzę nootoować..."
--
Mamy porąbaną babkę od niemca.
Ona.: Gdzie jest kreda? Kto zabrał kredę? KTO KREDĘ UKRADŁ PYTAM? To ja wpisuję uwagę... (Bo klasa siedzi cicho, a my słyniemy z tego, że kreda znika i potem lata po szkole... :D)
Ona.: (jeszcze raz) Szukajcie kredy.
Koleżanka.: Może ja pójdę po nową kredę?
Ona.: Nie, nie, siadaj! Dopiero co przynieśliśmy. KTO UKRADŁ KREDĘ?
Kolega.: (wkurzony, podchodzi do biurka, bierze kredę, rzuca kredę na podtsawkę pod tablicę i mówi...) Kreda, kreda, kureda leży na biurku, a wy k***a kredy szukacie...
--
--
Mam też trochę historii od koleżanki z klasy :)
--
Religia.:
Ksiądz.: Artur, uspokój się, nie gadaj, zamknij gazetę i posłuchaj. Zobacz - klasa stoi, jest grzeczna. Ty też bądź! Zobacz Arturek, my ciebie tak ładnie prosimy, my ciebie prosimy...
Grupa Trzech Baranów Klasowych - ...wyysłuchaaj naas Paaniee...
--
Muzyka.: (zastępstwo z księdzem)
Ksiądz.: No, to co sobie zaśpiewamy?
Koleżanka.: To ksiądz umie grać na czymś?
Ksiądz.: Tak, na nerwach.
Kolega.: No to śpiewamy a'capella.
Koleżanka.: Taaa, tylko co? Ksiądz, to ksiądz - trzeba cuś religijnego!
Kolega.: (zdeka rąbnięty;), w dodatku straaasznie fałszując...:D) "Jeeedennn Chleeeeb cooo zmieeeniaa się..."
Kolega ze starszej klasy.: (wchodzi tak se o do nich na lekcję, łapie się za głowę i krzyczy:) AAAAA, wooojnaaaa...
Jak sobie cuś przypomnę to może dam EdiT :D Ciao!
U mnie nie było na lekcji. Działo się to na wycieczce rowerowej. Po drodze zatrzymaliśmy się, żeby zwiedzić fort, których wokół Torunia jest dużo. No i zwiedzamy go i dotarliśmy do kibelka, a on mówi.
-O! Tu mamy kible, ale słuchajcie... To są bardzo oryginalne kible. Żołnierze s**li do takiej miski i tam na dole są podobno szczochy jeszcze oryginalne z tamych czasów. Aha! Jeszcze słyszałem taką ciekawostkę, że jak była bitwa to, żeby żołnierze szybko lecieli walczyć, a nie rozsiadywać się to specjalnie s**li na takiej niewygodnej desce. No to idziemy dalej. :p
|||
-Gdzię gąbka?!
-Nie wiem...
-Słuchajcie, jak się nie przyznacie, to wszystkim daje tróje!
-Tróje 8o ? KLASA! NIEPRZYZNAWAĆ SIĘ! JA CHCĘ TRÓJĘ ;( !!!
-Pomyliło mi się... Pały dostaniecie!
-Pałą to ty zaraz dostaniesz, *****!
-Do dyrektora...
|||
Ja już wam powiedziałam , macie siedzieć i liczyć tak długo aż będziecie mieli odciski na siedzeniu.
|||
Do mojej klasy chodzi kilka osób z tego forum (Mentos, Slagolash, Aval'Yah).
Mamy porąbaną facetkę od polaka. W połowie roku szkolnego zgubił nam się dziennik. Wszyscy nauczyciele spokojnie, zachowując zimną krew (jak to nikczemnie brzmi xD) szukali go po różnych klasach etc. Jedynie pani W. na każdej lekcji wygłaszała mowy o tym kto mógłby ukraść (sic!) dziennik. Podejrzenia padły już na wuefistów i kumpla (pozdro Fidi Albinos xD). W końcu po jakimś tygodniu facia wpada do klasy i od progu: "Przepraszam was bardzo bla bla bla" i mowa, że każdy ma prawo do pomyłek. Wszyscy czekali na puente, którą okazało się wyjęcie dziennika z biurka pani W. xD.
Mamy też bardzo ekhemm pierdo... excentryczną nauczycielkę od fizy.
- Pierwsza lekcja w roku, pani D. wchodzi do klasy, omawia program i w pewnym momencie zaczyna opowiadac jakis denny kawał.
- Tłumaczyła nam zasadę zachowania pędu i przytoczyła anegdotki o zjadających się nawzajem rybach, albo a jakimś Zenku, który zrzucił swoją dziewczynę z motoru -.-
Kiedyś jechaliśmy z Mentosem do Torunia na jakiś festiwal chemiczny. Oprócz chemików (xD) w autobusie byli też nauczyciele z uczniami innych przedmiotów. W końcu z przodu słychać taki dialog:
pani od gery: Najpierw pojedziemy do Piwnic na radioteleskop.
pani fizyczka: NIE NIE NIE!
Nie było by w tym nic zabawnego gdyby nie, to że po tej jakże wspaniałej ripoście pani zaniosła się głośnym śmiechem i spojrzała się do tyłu, kumpel który siedział za mną walnął textem: "Patrzcie jaka głupia. Sama rży i patrzy czy się inni śmieją."
Slagolash
23-06-2005, 19:28
Do wypowiedzi Ara'Gorna dorzucę jeszcze parę tekstów naszych nauczycieli....
Matematyczka do mnie (tydzień po otrzymaniu jedynki za brak pracy):
-No Jasiek....pała stoi, dlaczego nie poprawiasz?
Facetka od polskiego (wertując nerwowo"Pana Tadeusza"):
-No tak, tak, tak.....już przeleciałam całego Soplicę (o.0)
Kultowy już tekst pani od fizyki:
-Ajajaj, telewizor! (jaki jest sens tej wypowiedzi nikt nie wie - do dzisiaj się z qmplami nad nim zastanawiamy).
ciemne dropsy
23-06-2005, 20:34
Wczoraj na religii:
Prosze pani... :confused:
IDZ MI STAD X( X( X( xD fajnie to brzmialo :P
Albo na fizyce kolega wyjal dzwoniacy telefon z kieszeni stwierdzil ze mama dzwoni i uciekal przed nauczycielka ktora chciala mu ten telefon zabrac -.-
W koncu mu zabrala i:
Halo? Lukasz powiedzial ze bardzo wazna rozmowa i wybiegl z klasy! A pozatym ten telefon smierdzi PAPIEROSAMI :D
Stefan12532
23-06-2005, 21:59
U mnie niestety teksty sie nie sypia od nauczycielek, ale podejrzewam ze to sie zmieni po wakacjach... a narazie uwaga do dzienniczka mojego kolegi:
"Maciek spiewa na lekcji muzyki"
Hubert-pol
24-06-2005, 00:51
Ta? U mnie w szkole na religii jak katecheta sprawdzal liste, czyta jakies nazwisko dziewczyny i mowi "o, tej ****y nie ma", koles wstal i rzucil katechecie w łeb... ahaha dobrze s****ysynowi!
Siedzimy sobie na przerwie i kumpel jara se szuga i podchodzi do niego facetka od Sztu ki diagol :
Kolega : Pojarac ? :)
Pani :Do dyrektora
Jak se pzrypomne to powiem ;p
Berburio
24-06-2005, 07:04
- Jaka to klasa!
- 4 C!
Uh.. my też 4 c ^^
To tak: Może śmieszne to nie jest ,ale to dla nas wystarczy:P
Plastyka:
"jesteśmy głośno a pani:"
Pani; Licze do trzech i macie być cicho
Klasa: Łał!!
Pani: raz
Klasa: Dwa
Pani: Dwa
Klasa: Trzy
Pani: Trzy
Klasa : Cztery ^^ i wszyscy uwage mają;]
J. Niemiecki z Mr. Muchą ^^
Pani: Do tablicy!
Ja: Wypier***** stara szmato.
Ona: No dobrze..to może pan torchała (znają go w całej szkole;] Zgadnicie za co ^^)
Torchała: Idź na drzewo zwalić banana
Takto jesteśmy grzeczniu bo inni nauczyciele są groźni ^^ buuuu...
Sozemego
24-06-2005, 08:16
Wszystko z matematyki
-Kto ty jestes ? Polak, francuz, Niemiec ?
-Igor..
-no jak igor to bialorusin.
-Ty polonista chodz no tutaj! Jak powiesz "nie posiada"?
-Nie posiada - osobno
-A jak napiszesz "nic nie rob"?
-(cisza)...
-No spiewajcie wzory redukcyjne na melodi "szla dzieweczka do laseczka..." no spiewajce...
-OKOŃ!
-jestem
-(cisza) a sandacz jest ?
-Mowisz sama do siebie ?
-Ja ? nie..
-To ona mowi sama do siebie ?
-(cisza)
-TO nie dobrze szybko sie zestarzejesz.
-Kim ja jestem ? Wykladowcą od wskazywania drogi do toalety ?
-Idz do sprzataczki po wiadro i scierke i umyj podloge przed 107. to od razu ci sie odechce rozmow.
-wiesz co twoje dzialanie mi przypomina ? Sterowaną noc poslubną.
-Z twoja wiedza matematyczna jest jak z gra na fortepianie. Naciskac kazdy potrafi...
-Nie badz pawiem bo paw sie nadyma i nic nie umie
-Ty tam...co ty robisz spisz na mojej lekcji ?
-Tak
-Aha
Tyle... mnie to smieszy, jak was nie to ;(
Descartes
24-06-2005, 10:36
Nauczyciel wstawia 1 koleżance a ona na to: W DUPIE MAM PAŁĘ. (fav)
Nauczyciel: Może by tak k***a ciszej?
Kolega: Kup sobie kołek osinowy i se na nim usiądź, to się uspokoisz.
Nauczyciel: Czemu ta piłka leży w śmietniku?
Kolega: Bo to jest piłka do kosza.
Na polskim
-Jak napiszecie naprzykład?
-Psz Pani!
-NIE MOW DO MNIE BO MI DUSZNO!
Na W-Fie
-Pawel Jaros , jest?
-jestem!
-Masz 6 na 100 %
-JEE mam 6 z w-fu
-Nie ocene, szkole baranie!
*6- u nas 6 to szkola dla chorych psychicznie :P
na lekcji :
Pani : Wiktor !
Ja : tak ?
Pani : czemu mowisz sam do siebie ?
Ja ; ... nie mowie sam do siebie xS
Pani : No jak nie
Ja : hahaha nie
Pani : masz uwaga
Ja : dziekuje prosze o jeszcze
Pani : masz 2
Ja : xD
edit : a co odpowiedzi berburio ( czy jakos tak) napewno nie powiedziale ty stara kur**wo... n /c
Descartes
24-06-2005, 15:30
a co odpowiedzi berburio ( czy jakos tak) napewno nie powiedziale ty stara kur**wo... n /c
Niby czemu nie? Zagwiazdkowało mu? :] Popatrz na tekst mojego kumpla kilka postów wyżej i się zastanów...
Moi kumple zrobili sobie kominiarki z czapek i kupili pistolety na plastikowe kulki, i podczas lekcji whodzili do klas i strzelali do nauczycieli, a jak do naszej wszedł dyro to wyskoczyli przez okno.
Na lekcji niemieckiego...
-Paweł, zeszyt do oceny!
-<biorę zeszyt i idę>Idę...
-To jest twój zeszyt?
-Tak
-Przecież masz w nim tylko dwie ostatnie lekcje!
-Bo mi sie skończył...
-BRAK ZESZYTU! Siadaj, jeszcze jedno bz i pała!
U mnie na religii pytamy ksiedza:
My: Prosze ksiedza a czy Bóg istnieje ?
Zbiku ( nasz ksiadz ): A macz widzieliscie ?
Ja: Zbiku Bog nie istnieje !
Zbiku : A chcesz sie zalozyc o Cole ?
Matamatyczka do mnie na ucho :
- Powiem ci cos na dowidzenia tylko sie nie obraz - Dowidzenia slepa Gienia! xD
Innym razem matematyczka do kolegi:
Michal ty mnie tu nie obserwejszyn !
Na fizyce ziomowa do nas : Zdejmijcie te maski !! (chyba chodzilo jej o nasze twarze xd )
Na historii: Masz lacza Ratajski !
Moze jeszcze 10 ? I postawila mu dziesiec xD
Gosciu ma banie z matmy na 99%
Nauczycielka do niego:
Masz ostatnia szanse na dopuszczajacy. Chcesz zdawac?
Uczen: Hmm musze sie zastanowic.
Nauczycielka - Nie no, to juz przesada.
I wpisuje mu NDST
kilka sekund konsternacji i gosciu mowi:
Prosze pani ale ja nie chcialem bani, ja chce sie zastanowic.
@offtop
Gosc co nazywaja go zlosnik i chodzi do integracyjnej klasy ostatnio wszedl do apteki z pistoletem na kulki i z kominiarka na glowie i mowi:
To jest napad. Dawac mi kase
Aptekarka do reki pistolet na gaz i mowi:
Zaraz poczestuje cie gazem.
Zlosnik:
No to do widzenia.
I wyszedl
Z dziennika uwag:
1.<xxx> sciaga spodenki kolegom na lekcji wf, wydajac przy tym zwierzece okrzyki.
2.<xxx> wyrzuca kolegom plecaki przez okno z nie zwracajac uwagi na "UWAGI".
3. Przychodzi "zalany w trupa" na MOJA lekcje i cuchnie POTEM. :D:D
Moze genialne to nie bylo ale na ogol nasz klasa jest spokojna :P
Ivellios Galanodel
25-06-2005, 22:18
AUTENTYK!
Lekcja religii:
Cała klasa jest czymś zajęta. Koledzy gadają o piłce nożnej lub sprzęcie, dziewczyny z panią katechetką o narkomani, sektach i takich innych rzeczach związanych z wiarą. W pewnym momencie kolega glośno:
-"Proszę pani a xxx się onanizuje"
Pani nieszczególnie odwracając głowę powiedziała:
-"Dobra, ale niech to robi cicho"
Chwila ciszy. Po 5 sekundach pani głośno mówi:
-COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!
Morał jest taki, że sekty odmóżdżają i nie powinno się o nich za dużo gadać. ;)
^^Lekcja sztuki (bodajze 2 gimnazjum). Kolega Bania nalal do butelki po jakims tam napoju. Poczym wywalil butelke do kosza na smieci. Podchodzi nauczycielka, wyjmuje butelke z kosza:
N: czemu to jest takie cieple ? Wypij to !
B: nie chce mi sie pic
N: no wypij to !!
B: nie i juz !!
Cala klasa beka xD Dx.
^^Ogolnie w 3 gimnazjum mielismy pocisnieta klientke od histry. Nazywalismy ja sokole oko.
Przyklad z lekcji. Nauczycielka gada cos tam o czyms tam zwiazanym z histra, nagle przestaje mowic, zaczyna biec przez cala klase (sprint normalny), bierze za fraki qmpla, wywala go z krzesla, bierze jego plecak, wyciagnia z niego jakies cipsy i podaza do swego biurka. Albo podchodzi do kolezanki i zaczyna sie drzec "dziewczyna co ty soba reprezentujesz".
^^Klienkta z gegry do qmpla - Kur** zamknij morde !!! Zaloze ci sprawe w sadzie gnoju, za obrazanie mnie!!" Potem "Co myslicie, ze tylko wy mozecie przeklinac?"
^^Pomysl pani od gegry. "Kto chce 1 ? Powstawiamy sobie 1." Leci lista z dziennika wyczytujac i tylko co chwila "O tobie xxx postawie 1"
^^Geografia-
N: Kowalski 1 !!!!
K: Jak szalec to szalec odrazu 2 !!
N: Nie ma sprawy. Jak dalej sie tak bedziesz zachowywac to postawie ci 10 jedynek
K: Niech sobie pani wstawia
Po czym wstawila mu laczki :D
I wiele, wiele innych :D Ogolnie nasza klasa byla zawsze najgorsza w szkole :D Teraz w LO jakos tak dziwnie, cicho :D
Świetlica w szkole... Pani ryczy po mateuszu i mówi:
- Co ty robisz!? Przestań gadać!!!!
-FUCK YOU (cicho to powiedział, ale ta pani usłyszała)
- Co ty sobie myślisz, że ja nie wiem co to znaczy? Ty mnie bierzesz za głupka?
a on : No lelo :p
^^
^^Klienkta z gegry do qmpla - Kur** zamknij morde !!! Zaloze ci sprawe w sadzie gnoju, za obrazanie mnie!!" Potem "Co myslicie, ze tylko wy mozecie przeklinać
A jak on jej powiedział, że aż tak się odezwała?
Na polskim
-Jak napiszecie naprzykład?
-Psz Pani!
-NIE MOW DO MNIE BO MI DUSZNO!
Na W-Fie
-Pawel Jaros , jest?
-jestem!
-Masz 6 na 100 %
-JEE mam 6 z w-fu
-Nie ocene, szkole baranie!
*6- u nas 6 to szkola dla chorych psychicznie :P
Czyżbyś mieszkał w Bełchatowie bo tam jest coś takiego jak ~~Szóstka~~
hmm no to teraz ja :
Na polaku omawialiśmy lekture no i tam czego brakowało zenkowi tam dziewczyny mówią miłości przyjaźni a ja: SEXU - Jaki numer w dzienniku -.- :(
Albo Na Sztuce
-Ale z Ciebie cham czy Ciebie rodzice nie wychowali ?
-Chyba nie
-To jesteś biedny
-Ale ja nie jestem biedny ja mam pełno zabawek i pełną lodówke :D
Albo kolega do pani : Niech pani nie warczy ^^
Qrwa, to jest temat "Czego to belfer nie powie..." a nie "Jaki chamski jestem i jakcy chamscy są moi kumple" -.-
U nas to było tego pełno:
Np.
Maciek, ty jesteś zbyt kajtusiowaty, żeby być taki dowcpiny :D ( Mówiła to do mnie, bo dyktowała nam coś, nagle przestała i zaczęła coś mówić że nie zdamy itp. to ja jej powiedziałem "Dyktujesz to w końcu czy nie?")
Albo jeszcze w podstawówce:
Kumple z klasy zaczęli się bić na lekcji. Nauczycielka próbowała ich rozdzielić, aż wkońcu dostała pożądną bombę w pysk! ( Przez przypadek, bo się nastawiła.).
Od razu w płacz i do dyrektorki pobiegła :)
Aval'yah
26-06-2005, 21:15
Nauczycielka geografii do dziewczyny przy odpowiedzi:
-Natalia, pokaz włochy.
Nawiązując do wypowiedzi Slagolasha i Ara'gorna.. Lusia i Pani bombek to naprawdę dość hmm.. ekscentryczne osoby :P Ta druga chwaliła nam się na lekcji jakie to ona ma genialne metody wychowawcze.. np. nie daje córce obiadu bo cos tam zle zrobila o.0
Zapomnialbym.. gdy ktos na lekcji pomyli się on z furią w oczach wrzeszczy do niego "GÓWNO DUPA!"
Stefan12532
26-06-2005, 21:49
Histora mojego kumpla
nauczyciel: JEDEN Z ODPOWIEDZI !
kolega : ja <łapie sie za jezyk> pies w dole (sproboj to zrobic a zobaczysz co ci wyjdzie)
nauczyciel: do dyrektora xP
Shanhaevel
26-06-2005, 21:51
Uh.. my też 4 c ^^
To tak: Może śmieszne to nie jest ,ale to dla nas wystarczy:P
Plastyka:
"jesteśmy głośno a pani:"
Pani; Licze do trzech i macie być cicho
Klasa: Łał!!
Pani: raz
Klasa: Dwa
Pani: Dwa
Klasa: Trzy
Pani: Trzy
Klasa : Cztery ^^ i wszyscy uwage mają;]
J. Niemiecki z Mr. Muchą ^^
Pani: Do tablicy!
Ja: Wypier***** stara szmato.
Ona: No dobrze..to może pan torchała (znają go w całej szkole;] Zgadnicie za co ^^)
Torchała: Idź na drzewo zwalić banana
Takto jesteśmy grzeczniu bo inni nauczyciele są groźni ^^ buuuu...
Taaa... Jaaaasne, możemy na to pójść... U mnie w szkole nawet dyrektor zamontowała wiatraki na wypadek nudy, żebyśmy na nauczycielach robili fan fatality...
Ta druga chwaliła nam się na lekcji jakie to ona ma genialne metody wychowawcze.. np. nie daje córce obiadu bo cos tam zle zrobila o.0
Ta córka nie przyniosła KARTOFLI! Jak możesz czegoś takiego nie pamiętać?!
Albo mnie przy odpowiedzi raz owarczała, bo nie mogłem podnieść jakiejś kosmicznej potęgi, a przecież mój dziadek to matematyk...
Na początku roku w ogóle po mnie i po Avalu jechała, bo nie można polegać tylko na swojej intelignecji, trzeba się uczyć!
Kilka jej tekstów:
"Wy jesteście SADYŚCI. TAK! To co robicie to tylko sadyzmem można nazwać" - reakcja na tekst Slagolash'a do gościa, który obrażał Slaga tatę...
"To ty jesteś TOP SICRET?! Aha a Top Sicret mają pały!" - do kumpla przy odpowiedzi...
"Ja wiem, że jestem taka piękna i sexy ale to nie znaczy, że nie macie uważać na lekcji"... ta pani jest ekhem trochę przy kości xD
@Tasior: ona zrobiła ten obiad całej rodzinie tylko nie córce xD
I kolejna jej anegdotka. Byłej klasie III (tak Aval tej do której chodziła moja i Slaga idolka xD): "I raz zadzwonił do mnie jakiś facet. No i się zapytał czy może do mnie częściej dzwonić, bo mam sexy głosik."
Ta córka nie przyniosła KARTOFLI! Jak możesz czegoś takiego nie pamiętać?!
Albo mnie przy odpowiedzi raz owarczała, bo nie mogłem podnieść jakiejś kosmicznej potęgi.
Kilka jej tekstów:
"Wy jesteście SADYŚCI. TAK! To co robicie to tylko sadyzmem można nazwać" - reakcja na tekst Slagolash'a do gościa, który obrażał Slaga tatę...
"To ty jesteś TOP SICRET?! Aha a Top Sicret mają pały!" - do kumpla przy odpowiedzi...
"Ja wiem, że jestem taka piękna i sexy ale to nie znaczy, że nie macie uważać na lekcji"... ta pani jest ekhem trochę przy kości xD
I kolejna jej anegdotka. Byłej klasie III (tak Aval tej do której chodziła moja i Slaga idolka xD): "I raz zadzwonił do mnie jakiś facet. No i się zapytał czy może do mnie częściej dzwonić, bo mam sexy głosik."
Normalka. Nie ma kartofli = nie ma z czego zrobić obiadu = nie ma obiadu ;]
Facetka od polaka do mnie:
-Cisza! Czemu ty tak ciagle gadasz? Jestes niedopieszczony czy co?!
Pani od gery:
-Długo jeszcze będziecie te włosy zapuszczać? (siedzi rząd długowłosych)
-(kumpel) no raczej
- to ja wezmę wam je i poobcinam!
- a po cholere?
- bo tak! ale jak ty się wyrażasz?
- normalnie
- aha
Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dam edita...
Rabanbar
26-06-2005, 22:52
Wydarzenia:
Prof: <nauczyciel zwraca sie do mnie po nazwisku>
Ja: Po nazwisku to po pysku...
<mija 5 sekund>
Ja: O ****a, co ja powiedzialem?
Kolega mnie dziabnoł cyrklem to ja go leje i se robie jaja: "A masz ty brutalu! A masz! O w morde! Po co pani ten dziennik?"
Dzienniczek:
Zgniatałem kajusa.
Objasnienie:
Kajus to taki kolega a ja go zgniatalem drzwiami.
Nie znosze jak sie do mnie mowi po nazwisku.
Oni stają się coraz młodsi. -.- Niedługo bedą wyzywać przedszkolanki...
o wy brutale tak wykalinac w tak mlodym wieku?? - <starch><panika><pozoga><lol2>
A Ciemne dropsy nadal mnie sledza..
Shanhaevel
27-06-2005, 15:57
Niedługo będą mówić "Kulwa, gnoju piepsioni, dawaj tego lesolaka!". -.-
ciemne dropsy
27-06-2005, 16:11
A ciemne dropsy nadal mnie sledza
O co ci chodzi? -.-
O co ci chodzi? -.-
A no o to, ze qrka palica zawsze jak ogladam jakis temat.. to ty tez tam jestes :P
to cos znaczy...? <bolilol>
Ja od faci od gegry dostalem uwage:
"Podrywa dziewczyny na lekcji" a najsmieszniejsze bylo to, ze gadalem z qmplem xD
Dj Babcia
28-06-2005, 21:29
U mnie tez bylo sporo takich sytuacji, a to jedna z nich:
Lekcja j.polskiego
naucz.: Adrian, ty sie bawisz komorka na lekcji???
adi:(z komorka w lapie wysoko podniesiona) nie....
naucz.: widze ze tak (WOW) podaj mi zaraz numer do twoich rodzicow zaraz zadzwonimy!!!
(tutaj wtracil sie kamil) kamil: 0-700....
ja B) : taaa, ale to sluzbowy :evul:
Arthus Drag'Tail
29-06-2005, 10:25
U mnie takich akcji sporo jest...
Jedne z najlepszych:
-Nauczyciel: Ostatnia lawka za drzwi!!
A kolesie, ktorzy siedzieli w ostatniej lawce, podniesli ja i zabrali za drzwi.
-Nauczycielka: Nie wiem jak mozna wpasc na pomysl zeby (...) <tutaj mowila cos o wystawianiu ocen proponowanych na koniec> Co za idiota to wymyslil??
-Kumpel (grzecznie odpowiada): Pan Sasko (nasz dyrektor)
Kolega chodzil sobie z roznymi naszywkami na plecaku w stylu "Destroy Fascizm" itp az pewnego razu zaczepil go zastepca dyrektora:
-CO TO ZA NASZYWKI??!
-Kumpel: Antynazistowskie
- NO WLASNIE!!
U mnie w podstawowce wychowca wpisal koledze taka uwage ,Obzera sie na lekcji Chipsmi oraz demoluje sklepik szkolny aby dostac sie po zamowiona zapiekanke" xD
Mam cos lepszego, moja polonistka:
http://i3.photobucket.com/albums/y90/oxygane/Obraz.jpg
@up
Hie hie hieeee....
Omg
fajna polonistaka:D
@up, up
Grrrrr... dlaczego ja jej tak nie lubie?
Uczyła mnie WOKu.
Strata czasu.
Moge umieścić jedną moją uwage:
na lekcji siedziałem sobie i dłubałem cyrklem w doniczce a tu nauczycielka od matmy
-wstawimy uwage
-jaką?? za co ?? (ja)
brzmiała ona tak
-,,(ja) uprawiał rolę cyrklem w doniczce oraz zalał sobie zeszyt"
(wcześniej mój kolega poprosił babe o pomoc a ona przyszła a że ma zgryz nie taki jak trzeba to obśliniła mi zeszyt a nie go sam zalałem i to była taka plama na zeszycie a nie cały zeszyt :D)
Podam kilka zabawnych akcji:
1) Fizyka
-Z... (niepodaje nazwiska bo niemam praw autorskich :> ) grasuje jak pijany zajac w kapuscie.
2) Fizyka
-Rafał masz 2 na koniec.
-Czy moglbym poprawic??
-Jak chcesz sie poprawic to zjedz se 2 schabowe.
3) Religia
Zaczynamy grac w pilke (podajemy sobie) w klasie, wpada ksiadz i zabiera nam pilke. Pozniej przez nas nie prowadzi lekcji, bo trwaja negocjacje na temat odzyskania pilki. W ich wyniku wszyscy grajacy mieli isc na ministrantow, ale nikt sie nie zapisal ;o
4) Angielski
- Paweł czy ja ziewam na lekcjach?!
-Nie
-To dlaczego ty to robisz?
-A czy ja dlubie w nosie na lekcjach?
-Nie
-To czemu pani to robi??
hiehiehie to teray cus odemnie:
Qmpel wqzony na angielskim,ze pale dostal i mowi:
-Powiem mamie!
-(pani) mow!
-powiem tacie!
-mow
-powiem babci
-mow
-POWIEM PSU
-Przemek! UWAGA
-Ale zaco?
-Szczujesz nauczyciela psem
Mi sie takie coś przypomnialo, dialog miedzy 2 moimi kumplami, a wozna(jeszcze w gimnazjum):
Akcja wyglada tak, koledzy chcieli wyjsc na zewnatrz budynku na przewie, zobaczyla to wozna, podchodzi i pyta:
W:Chłopcy, a dokąd to idziecie?
K: Do dupy!
W:Jak idziecie do dupy to zaraz pujdziecie do pana dyrektora!
W gabnecie dyrektora:
W: Panie dyrektorze, ja sie pytam, gdzie oni ida, a oni mi mowia, ze do dupy, wiec przyszliśmy do Pana :D :D :D
Skończylo sie na uwadze(chyba -5pkt).
BTW, w gimnazjum mieslismy zachowanie oceniane na podstawie punktow, kazdy na poczatku roku dostawal 100pkt(zachowanie poprawne0. Za kazda negatywna uwage punty ujemne(rzadko kiedy ktos za uwage dostawal za wiecej niz -5 pkt, wyjatkiem jest pewien mistrz, ktory uzyskal pod konic roku ~-260 pkt), natomiast za dobre uczynki punkty dodatnie, kazdy nadrabial na konic roku w bibliotece, i czasem z minusa wychodzil na spory plus.
Nosfer Revelmaar
30-06-2005, 16:17
Ja powiem coś, co słyszałem od kolegów, ale wiem że to prawda.
Nasz były ksiądz wchodzi do słynnej klasy 3a (rok 2003) - i mówi:
"czemu tu takie k***" lecą? :D
Kiedyś, tym razem na naszej lekcji odbiera telefon i mówi do nas:
"Ciiiiii, z Watykanu dzwonią" :D
PalAnonim
30-06-2005, 16:35
@Repos- z ta dupa to sie na krzesle ledwo utrzymalem :) Chcialbym zobaczyc reakcje dyrektora :D
Baba od pż'tu(przystosowanie do żucia w rodzinie) dała nam karteczki byśmy napisali o czym chcemy rozmawiac na lekcji. Polowo kartek była typu" jaka jest pani ulubiona pozycja" "czy sex boli" o ona:
SEX SEX SEX a czy ja jestem encyklopedia sexu?
Krwawy Koteczek
30-06-2005, 22:10
Na Geografii:
Nauczyciel-Hmmmmm... Wiecie dzieci co by było gdyby dżdżownice żyły na pustyni?
Klasa-Nie <lol>
Nauczyciel- Chipsy dżdżownicowe <brecht>
________________________________________
Na polskim:
Nauczycielka (jędza) wydziera się na moją koleżankę (Jak zwykle,luźne ramionka hehe:P)
-bla bla bla
-bla bla bla
Nauczycielka- No... A co cię obchodzi co ja do ciebie mówie?????
ciemne dropsy
01-07-2005, 18:35
Siedzimy w pierwszej lawce i nauczycielka wyszla zagotowac wode na cherbate do kibla <lol?> I moj kumpel wysunal glowe za okno i wrzeszczy: PIOTREK 10 ZL ZARAZ WIDZE! Gosciowa wchodzi i mowi: Tak? sprzedajesz sie za 10 zl? Ja ci te 10 zl dam i zobaczymy co zrobisz :D
Gosciu wygladal jakby go czerwona farba oblali :P
Patimrok
01-07-2005, 20:06
U nas jak jesteśmy niegrzeczni (rotfl jak to brzmi ^^) na religii to ksiądz stawia nas pod ścianami (właściwie to stawiał, w końcu koniec roku szkolnego). No to jeden sobie stoi, a drugi czasem się odwraca i się śmieje. Ksiądz zauważył i mówi: Głupi zawsze znajdzie sobie głupszego jako idola XD
Później na tej samej lekcji (już chyba trzech stało pod ścianą) ksiądz powiedział: No to matoły mogą usiąść. Dwóch usiadło a trzeci widocznie nie usłyszał i stał nadal. Ksiądz to widzi i mówi: No jaki kolega mądry, powiedziałem, że matoły siadają to stwierdził, że nie jest matołem i nie usiądzie.
Też na religii ten sam ksiądz do dwóch kolegów (mają trochę ciała :>): Gumisie pod ścianę.
Mandrace
01-07-2005, 20:11
raz na lekcji przyrody nauczycielka rzekla:
-.......Polska to miasto....... 8o
Innym źaś razem:
-.......Polska to kontynent....... 8o
Jak podawała kilka przykładów pierwiastków:
-magnez mg, rtęć hg, żelazo FI 8o
Na matematyce nauczycielka podchodzi do mojego kumpla
- Wstawaj gówniarzu!
<On wstaje>
- Dla Ciebie szkoła jest obok!
(Dla wyjaśnienia: obok jest szkoła nr 104-specjalna :D )...
innym razem koleżnaka opowiadała mi o tej samej nauczycielce, z tym, że na WDŻR (wychowanie do życia w rodzinie[albo w społeczeństwie...:P])
- Która dziewczynka teraz bedzie obciągała?
Chyba nie trzeba tego tłumaczyć z czym się wszystkim skojarzyło... ;)
PS. Nie mam nic do uczniów z trudnościami, tylko ten chłopak ma czerwony pasek na końec roku i to mnie bawi
Na matematyce nauczycielka podchodzi do mojego kumpla
- Wstawaj gówniarzu!
<On wstaje>
- Dla Ciebie szkoła jest obok!
(Dla wyjaśnienia: obok jest szkoła nr 104 :D )...
Co w tym smiesznego?
@Up: pewnie w jego mieście szkoła 104 to szkoła specjalna. U nas w Kwidzynie liczba siedem też śmiesznie się wszystkim kojarzy.
@UP: poprawka: "w jej mieście" ;)
Topic:Przypomniało mi się coś. raz na j. Polskim czytaliśmy jakieś fragmęty wierszy i padło pytanie:
- Jaki z tego morał?
- Że rowerem się nie ogolisz.
Może to się teraz nie wydaje śmieszne, ale mieliśmy z tego polewke przez cały dzień;)
Shanhaevel
04-07-2005, 15:18
4 kl SP czytanka:
- Proszę panią, co to znaczy "nachalny"?
- "Nachlany"... TFU, "nachalny" oznacza...
Rurewonu
05-07-2005, 11:01
Ksiądz dżeki czan w klasie kolegi
-Proszę księdza o czy ksiądz się masturbuje?
-<zawstydzony> ja wole jak to tak samo w nocy wychodzi
Jurek Geograf
- Prosze pana czemu mi pan wystawil 2-3 przeciez wychodzi mi spokojnie 3
- bo cie nie lubie
- ale ja chcialbym miec pewną już 3 na koniec roku
- a ja marze o tym żebyś miał 2
2 sytuacja to raczej dotyczy tego jak nauczyciel potrafi dobić człowieka :D:D:D btw. ten nauczyciel potrafi zrobić 50 grup na spr. żeby 2 klasy miały inne pyatania..
J. Hunter
05-07-2005, 11:58
Religia, Piątek, godzina około 8.15.
Piszemy krótką notatkę, katechetka podyktowała nam raptem 2 zdania.
- Proszę panią! Można chwile przystopować? Strasznie mnie ręka boli!
A ona na to:
- To coś ty robił przez całą noc, że cię teraz ręka boli?
Laliśmy z tego dobre 2 godziny.
--------------------------------------------------------------------------
Plastyka. Gościówa podyktowała notatke o Matejce na dwie kartki, wszystkim odpadają ręce. Nagle nauczycielka pyta:
- Więc, kim był Matejko?
Z końca gabinetu gościu podnosi rękę:
- Matejko był prostytutką!
-------------------------------------------------------------------------
Koniec roku. Wystawiane są oceny z zachowania. Do gabinetu wchodzi kilku chłopaków z innej klasy, podchodzą do biurka, chwile z belferką gadają. Wychodząc jeden z nich mówi dosyć głośno:
- To pier**l sie szmato je**na! - I trzasnął drzwiami.
Belferka na to:
- I tak zachowują się uczniowie, którzy twierdzą, że nie powinni mieć nagannego zachowania.
@Up: pewnie w jego mieście szkoła 104 to szkoła specjalna. U nas w Kwidzynie liczba siedem też śmiesznie się wszystkim kojarzy.
A no u nas 9 ;p
Jak bylem w Sp 23 namawialismy trenera zeby zagrac sparinga z 9 :P (Pilka Reczna)
Palladni
05-07-2005, 21:34
Ksiądz dżeki czan w klasie kolegi
-Proszę księdza o czy ksiądz się masturbuje?
-<zawstydzony> ja wole jak to tak samo w nocy wychodzi
Jurek Geograf
- Prosze pana czemu mi pan wystawil 2-3 przeciez wychodzi mi spokojnie 3
- bo cie nie lubie
- ale ja chcialbym miec pewną już 3 na koniec roku
- a ja marze o tym żebyś miał 2
2 sytuacja to raczej dotyczy tego jak nauczyciel potrafi dobić człowieka :D:D:D btw. ten nauczyciel potrafi zrobić 50 grup na spr. żeby 2 klasy miały inne pyatania..
A z księdzem to niebyło tak (?):
-Proszę księdza, czy ksiądz się masturbuje?
-No wiecie, nieodpowiem bo nielubie klamać.
A Jurek, to naprawde dziwak, on serio potrafi tyle grup walnąć żeby czasami nikt niezgapiał...
Hory portier
05-07-2005, 22:02
facetka od gery:
"czy ja nie wyhhraznie mowhhhie?"
facetka od angola:
n: ale ten pisak nie pisze (mamy w szkole biale tablice)
ktos z klasy: trzeba mocniej go przycisnac
n: ja jestem po chorobie i nie moge miec wysilku fizycznego
Arrivald
06-07-2005, 10:28
Super, super, ciekawe tylko jaki procent tego jest zmyslone. Wydaje mi sie ze jakies 90%.
-------------------------------------------------------------------------
Koniec roku. Wystawiane są oceny z zachowania. Do gabinetu wchodzi kilku chłopaków z innej klasy, podchodzą do biurka, chwile z belferką gadają. Wychodząc jeden z nich mówi dosyć głośno:
- To pier**l sie szmato je**na! - I trzasnął drzwiami.
Belferka na to:
- I tak zachowują się uczniowie, którzy twierdzą, że nie powinni mieć nagannego zachowania.
Nie wierze w to.
Krwawy Koteczek
06-07-2005, 13:03
Przypominam sobie takie fajne coś na j polskim. Cytat Baby od polskiego:
"oOOooOOOooohhhhhh Piotrku. Twoje żęsy mnie zniewalają."
Sry za błędy ort. Takie zycie. ;(
Paladyn-Tony
06-07-2005, 22:18
"Coż ty pleciesz?
W olimpijskich laurach chodzi,
kto przekroczy te podwoje.
Zostań, zobacz jakich belfrów,
mogę Ci zapewnić względy.
Może ktoś tu dziś zasłuży,
na twój wybór.
Wszak zostaniesz?"
Super, super, ciekawe tylko jaki procent tego jest zmyslone. Wydaje mi sie ze jakies 90%.
To sie qwa zdziwisz, bo sie czasem takie rzeczy w szkołach dzieją o jakich sie fizjologom nie sniło :D
I jeszce zapomnialem, co mialem napisac :] , jak se przypomne dam edita...
Fejkowiec
09-07-2005, 21:02
Widze, że mój temat się rozrasta, piszcie, piszcie :D
Na polskim:
Jak dzielimy bajki:
Qumpel: Na bajki dla dzieci i dla dorosłych.
Malix brin
28-07-2005, 12:16
Na polskim:
-Ludzie, lecimy z materiałem jak kulawy pies przez pole.
Na matmie jeden kolo nie mial odrobionej pracy domowej i tak mu babka powiedziala:
-Masz u mnie kreche na cala dlugosc papieru toaletowego. :) :)
Gufat III
28-07-2005, 12:34
Nie ma w tym raczej nic śmiesznego, ale ten tekst polonistki mnie zdziwił:
Polonistka zwróciła się do dziewcząt, gdy jakiś chłopak zaczął podrywac jedną dziewczynę:
- Nie zwracajcie na chłopców uwagi, ja wiem że my koiety mamy ciężko. Jak chłopak ma dużo kobiet, to mówią że jest kasanowa, a jak kobieta ma dużo facetów, to odrazu k*rwa.
Mhm... ;)
Taka Tuca
16-11-2005, 21:24
U mnie dzisiaj byla taka akcja na angielskim:
Nauczycielka powiedziala do kumpla zeby przeczytal zadanie:
N: Alan, przeczytaj teraz zadanie domowe!
<chwila mija>
N: czyli mam ci wpisac jedynke, bo nie masz zadania??
K: przepraszam, ale nie moglem mowic z pelna buzia
<cala klasa rotfl>
N: aha, czyli jeszcze dostaniesz punkty ujemne za jedzenie na lekcjach
K: Ale prosze pani, ja juz zjadlem!!!
<BIGGER ROTFL>
N: Skoro tak, to wyjdz na korytarz.
<kumpel wyciaga z plecaka jedzenie i kieruje sie w strone drzwi>
N: Ale bez jedzenia!
K: W takim razie wezne pieniadze (zabrzmialo to tak, jakby pieniadze do jedzenia xD, ale chodzilo o kupienie jedzienia w sklepiku szkolnym xD)
<ROTFL>
Ja miałem wczoraj podobną sytaucję, tylko, że to uczeń do nauczyciela mówił...
Wbijamy jak zwykle na luzie na fizyke, do nauczyciela- "Siema! Siema!" Siadamy no i ten mówi- "Proszę osoba z numerem 14 omówi nam 1 zasadę dynamiki" Wstaje koleś podchodzi do biurka i mówi- "Ciało raz puszczone puszcza się stale..." Klasa w polewe...
Nie wiem, co o tym sądzicie, nas to ubawiło... Z resztą na fizyce zawsze zwała jest :P
U mnie na plastyce:
Wchodzimy do klasy a babka: "Nie słysze ciszy"
Przed zastępstwem:
Uczeń do nauczyciela: "Pan wyglada jakby się pan upił"
Jak sobie jeszcze coś przypomne to dam edita.
PoZdro
Antek
nowa szkoła nowe hasła to moje najlepsze:
kolega:prosze pani moge się napić(był poniedziałek)
pani z angielskiego:Trzeba było nie pić w weekend.
___________________________________________
kolega:prosze pani a moge sobie skserować książkę
pani z ang:możesz nawet ci zostanie na czteropak
__________________________________________
(Koleżankia założyła ręcznik na głowe(wyglądało jak turban)
pani z ang:Ewa wyglądasz jak idiotka.
____________________________________
pani z polskiego:No Rafał masz troszke źle ale wiesz co już poprawić...siadaj jeden
__________
pani z polskiego:wiesz na początku chciała ci dać 2 z dwoma ale za nieładne pismo masz 1
__________
pani z polskiego:no Wojtek nie masz 4 podpunktów odpowiedz mi na pare pytań(zadaje pytania,kolega nie zna odpowiedzi)
Wojtek:to co prosze pani 1?
pani:nieeeee 1 jedynka za podpunkty a druga za aktywność
i NAJLEPSZE(z dziennika uwag)
Ustne upomnienie wice dyrektora szkoły za używanie komórki na lekcjii.
ustne w dzienniku hahaha
Rethfing on Aldora
17-11-2005, 19:55
W moim loffanym MG nr3 w Knurowie, mój loffany wychowawca Jacek vel Żyła, pod koniec lekcji informatyki złożył dłoń w znak "\,,/" i krzyczał "CISZA !! CISZA !!". Klasa nie mogła ze śmiechu wytrzymać. Już się kilka razy zdażało że nasz wychowawca składał dłoń w "\,,/", gdy np. liczył nas w autobusie. Zresztą on powalony jest =P
1) Uwaga w dzienniku
"Piotrek gwizdze, a cala klasa ryczy"
2) Uwaga w dzienniku
"Adam D. powiedzial, cytuje: "Ksiadz jest z Bialegostoku, a Bialystok to zadupie" "
3)Uwaga w dzienniku (nie wiem czy to smieszne, ale smiesznie zabrzmialo jak na wychowawczej baba nam to przeczytala)
"Pawel pozyczyl od kolegi linijke"
4)Lekcja religii
Ksiadz: Odwroc sie bo plecy twoje widac.
Uczennica: To niech ksiadz nie patrzy.
Ksiadz: Jak mam nie patrzec.... (zrobil sie czerwony)
------------------------------------------------------
]v[ichal
17-11-2005, 20:53
Szczerze mowiac lepiej sie nie chwalic naszymi wyczynami podczas lekcji. (Srednia zachowania klasy 1,7 ) ale jedno slowo tylko to określi :
DYYYYYM!!!
przyklady totalnej bezczelnosci?
Kumpel : Proszę pani , rząd B pisze?
Facetka : <Olewa go>
Kumpel : Proszę pani , rząd B pisze?
Facetka : <Olewa go>
Kumpel : Proszę pani , rząd B pisze?
Drugi kumpel : Nie ****a , rząd Z.
Angielski:
Nauczycielka: B***** Dostajesz uwage!
Kumpel : No nie!! Zaraz mnie c*** strzeli. To przez tych po*******eńców!
Nauczycielka: Nic mnie to nie obchodzi , przeszkadzasz.
Kumpel : No nie ****a! Jeszcze mnie Pani nie zna! Zobaczymy , zobaczymy kto sie ****a bedzie ostatni śmiał.
Religia ( ksiądz mnie pyta):
Ksiądz: Kto złożył szaty u stóp góry *jakiejśtam*.
Ja: (przez pomyłkę, zle uslyszalem jak kumpel podpowiadal) Szczaweł.
Ksiądz: <Śmiech> Ilu synów miał *ktośtam*.
Ja:Sześćset sześćdziesięciu sześciu.
Ksiądz: Siadaj.
W-F
Kumpel: <styrany po cwiczeniu na drążku , blady jakby zaraz miał zemdleć>
WF'ista: Jak się czujesz?
Kumpel: Jakbym ****a walił konia przez 3 godizny.
Moze to nie są teksty nauczycieli (chociaz takie sie zdarzają:
Angielski: B***** wyjdz bo Cie kopnę w twoje trzy litery.
(jestem przekonany, że chodziło jej o h**'a)
Religia:
Ja: Jaki ksiądz ma samochód?
Ksiąz: Czerwony)
Taka Tuca
17-11-2005, 21:19
Religia ( ksiądz mnie pyta):
Ksiądz: Kto złożył szaty u stóp góry *jakiejśtam*.
Ja: (przez pomyłkę, zle uslyszalem jak kumpel podpowiadal) Szczaweł.
Ksiądz: <Śmiech> Ilu synów miał *ktośtam*.
Ja:Sześćset sześćdziesięciu sześciu.
Ksiądz: Siadaj.
ROTFL! :D
Jerkov Thundersword
17-11-2005, 21:48
Moje uwagi:
-Śmieje się na lekcji języka polskiego"
-Niegrzecznie odnosi się do koleżanki, cyt. "chapaj dzidę"
-Głośno myśli na lekcji polskiego B)
Mój kolega na religii powiedział: "kwachu się spasł" na to babka wpisała uwagę: "Obraża prezydenta Reczpospolitej Polskiej cyt: "kwach się spach" 8o
Na matmie dzisiaj:
K: Mateusz, nie pyskuj!
P: No właśnie, nie pyskuj Mateusz! :D
Na polskim proszę facetkę o zeszyt uwag. Patrzymy z kumplami w uwagi i zaczynamy się brechtać, a facia do mnie "Łukasz, ja już z tobą nie mogę" B)
Szymon ziom
17-11-2005, 21:57
Sytuacja dzieje sie na polskim. Facia często pije alkohol itp. :P
P: Alkoholizm to problem dzisiejszej polski, ludzie, którzy są uzależnieni się do tego nie przyznają.
K: A pani pije?
P: nie
I w tym momencie z jej torby wypada flaszka i sie trzaska (popchnięta przez kumpla-flaszka, nie baba)
Hehe- cała klasa miała beke nie z tej ziemi.
Albo dyro na technie:
Obmacuje moją koleżanke wszyscy sie brechtają a on nagle
D: Wy sobie nie myślcie, że mi to przyjemność sprawia (buahahahahahah)
Wszyscy leżą na ziemi- dyro wstawia uwage całej klasie ^^
Pogromca pk
17-11-2005, 22:01
Biologia:
Naucz: Niedobre, niedobrzejsze i pierwszak. Tak to się stopniuje.
Dziewczyny: Ale my dobre dzieci.
Naucz: Zróbmy ankietę na Nowej Gwinei czy wy dobre.. tam się znają
Naucz: Stare dziadki to mają w nosie takie włosy i jak sobie je ciągną to im z głowy znikają.
Naucz: ...człowiek zakłada rodzinę i popełnia potomstwo...
Naucz: ..no i kobiety zachodzą w ciążę.
Wodzu: A nie wie pan profesor jak zachodzą?
Naucz: Zwykle przez przypadek. Chwila nieuwagi i już pierwszak!
Uczeń: ...po urodzeniu noworodek raczkuje.
Naucz: Ahaa.. ! Czyli zaczyna uciekać i ta pielęgniarka goni za nim po całym szpitalu. A jak znowu gdzie indziej ucieknie to ta znowu za nim ?!
Moja uwaga z poprzedniego roku:
"Rzuca we mnie przedmiotem przypominajacym bumerang"
W LO mam dosc duzo powalonych kumpli :P
podam przyklad.
ostatnio na angielskim (mielismy w informatycznej) gosc zawalil klawiature i jak go zlapali to powiedzial ze to wloska mafia chce go wrobic i bez swojego adwokata nie piśnie juz ani slowka
albo na wf:
Gosc sobie biegl i wladowal glowa w jakis wystajacy poziomo drąg. spadl na ziemie. kazdy sie patrzy co mu jest, a on wstaje i mowi: "Zglaszam prosze pana ze wpadlem jak sliwka w kompot"
o.0Maly0.o
17-11-2005, 22:38
Nasza klasa konczy lekcje.
Ostatnia lekcja to byla fizyka.
Klasa od fuzy jest na ostatnim pietrze.
Schodzac pani od fizyki (gruba , okulary, ma wasy, pluje sie) przewraca sie i spada ze schodow.
Wygladalo to tak fatalnie ze zastanawialismy sie czy wzywac teraz pogotowie czy zaniesc cala klasa fizyczke do pani doktor w szkole.
Lecz pani wstala otrzepala sie i wycedzila.
-J***na grawitacja!!
Oraz inny przypadek ;
Lekcja angielskiego .
Piszemy wypracowanie.
Cisza jakiej wzyciu w klasie nie bylo.
Nie slychac nic.
Nagle niechcacy potracilem koklege lokciem a on zrobil wielka kreche na swoim zeszycie.
I wywzeszczal na cala klase:
-K***a mac piszesz mi to teraz k***a!!
Kolega do koleżanki wrcającej od tablicy
-Frajer...
Nauczycielka-Jak już to frajerka kamil ;]
Teksty jeszcze z podstawówki :> Dokładnie z 4 klasy :p
Uwaga w dzienniku: Cała klasa zachowuje sie jak świnie (dzikie w dodatku)
Ale tekst:
Historyk (do kolesia w koszulce z marihuaną) : Synu na moje lekcje nie przychodź w tej koszulce!
Koleś : Nie będzie mi pan kur** rozkazywał!!
Wtedy moja klasa składała się z 5 normalnych i 26 debili jak ten z dialogu (no bo kto normalny mówi do nauczyciela w 4 klasie ku***?)
Sozemego
18-11-2005, 23:34
uwaga kumpla z lekcji muzyki [2 gim]
"adrian spiewa na lekcji muzyki"
uwaga 1:
"rzuca w kolezanke kredka, w wyniku czego zginela"
odpowiedz pisemna tatusia:
"kolezanka czy kredka ?"
uwaga 2:
"pije wode z miednicy do plukania gabki, mowiac pomiedzy jednym lykiem a drugim "kaca mam ""
gdzieś o ile dobrze pamietam bylo to w 5 podstawówki ale bardzo mi sie spodobało (teraz jestem w 1 lo):
kolega obcianał sobie paznokcie na lekcji plastyki, a nauczycielka kazała mu samemu wpisac sobie uwage do dzienniczka :p
Kamlot De'Kapy
19-11-2005, 21:26
Ostatnio doszedl do nas jakis taki gosciu co juz 3 razy nie zdal i na polskim "K***a niechce mi sie tego przepisywac!" itd. pani powiedziala zeby zostal po lekcjach on jednak chcial uciec pani go zatrzymala i mowi "Na koniec!" on oczywiscie odpowiedzial "nie" a pani "Wyp****dalaj na koniec!" a pozniej do nas "Przepraszam was ale musze sie posluzyc jego ojczystym jezykiem bo on po ludzku nie rozumie" :D
Ab'addon
19-11-2005, 21:31
Pierwsza lekcja Fizyki w nowym roku szkolnym...
Temat: PSO ~~ , omawiamy oceny i..., Babka z takim tekstem " Ja za darmo szostek nie wstawiam " - ciekawe jaki ma cennik ;)
Podczas sprawdzianu z przyrody:
Gościu siedzi na pierwszej ławce, tuż przy biurku nauczycielki. W pewnym momencie wyjmuje książkę. Nauczycielka podpiera głowę na ręku i rozgląda się po klasie. Gostek pyta sie nauczycielki, pokazując jej książkę:
- Widzi pani?
Nauczycielka spogląda na niego, patrzy przez chwilę i mówi:
- Widzę! Ślepa nie jestem!
- To fajnie
Położył książkę i wszystko spisał. Gdy skończył pyta nauczycielki:
- Już wszystko spisałem. Mogę schować książkę?
A ona wrzasnęła:
- TO TY ŚCIĄGASZ???
A ponieważ pamięć ma krótkotrwałą, to ktoś musiał na chwilę odwrócić jej uwagę, aby kumpla uratować. Więc pytam się (to był sprawdzian z historii):
- Proszę pani, co było wcześniej: Bitwa pod Grunwaldem czy upadek Cesarstwa Bizantyjskiego. - akurat takie było pytanie na teście.
- Nie wiesz tego? Przecież Bitwa pod Grunwaldem była najpierw.
I zapomniała całkiem o tym co zrobił mój kumpel, czego dowodem był jej tekst podczas oddawania tego sprawdzianu (do tamtego gościa):
- Nie jestem pewna, czy aby nie ściągałeś
__________________________________________________ _______
Na sztuce nauczycielka tłumaczyła nam co to są interwały. Omówiła to na przykładzie tercji (3 dźwięki): (, zgięgty palec; | wyprostowany palec; . zgięty kciuk; _ wyprostowany kciuk)
- ,,,,_ : pierwszy dźwięk - c
,,,|. : drugi dźwięk - d
,,|,. : trzeci dźwięk - e
I trzymając cały czas rękę w ten sposób powtarzała:
TO JEST WŁĄŚNIE TERCJA!
Na biologii:
Kolega: Bzzzzzzz, bzzzzzz.... <kolega udaje ose, bo mielismy manie na osy -nasza babka od geografii xd-
Pani: Łukasz, bo jak Cie zaraz bzykne!
Klasa: BUHAHAHAHAhaaaaa ! xd
Lekcja historii:
Nauczyciel do kolesia, wielkiego cyniarza, posiadającego skuter....
N: Ale ty lepiej nie jezdzij tym skuterkiem szybciej niz 15 km/h
W: A niby dlaczego?
N: Bo jak jeździsz szybciej, to ci mózg wywiewa...
Lekcja polskiego:
Nauczycielka do tego samego kolesia...
N: W. a co ty tam pod ławką z Dawidem robisz?
W: A nic, nic...
N: Jak to nic, przecież ja widziałam jak tam cos miętosisz
Belvedor
20-11-2005, 10:44
GIMNAZJUM:
- historia: Ogolny gwar na lekcji. Nauczycielowy puszczaja juz nerwy i mowi "Co za zaraza mi tam z tylu szepce?!"
- Hstoria: Podczas sprawdzianu do klasy wchodza jakies wolonratiuszki chcace cos oglosic, na co nasz nauczyciel "Marysia wyjdz z klasy!"
LO:
- Polski (do mnie xd). Artur, gdyby tabletki przeciwbolowe dzialaly tak szybko jak ty, to juz dawno ludzie by poumierali!
- Polski ( znow do mnie xd). Artur. Zamknij sie, bo cisnienie mi sie podnosi gdy Cie widze! (lul)
- Geografia (do mnie poraz kolejny ;f) Artur, ty wiesz gdzie sie znajdujesz? Wiesz, ze egzystujesz? Wiesz, ze piszemy sprawdzian od 20min?! No... wyciagnij karteczke i dolacz do klasy.
- PO (wiecie chyba juz do kogo ;f). Szmyciu! Przestan grac w ping ponga i zajmij sie pozytecznymi rzeczami! (powiedzial to na zajeciach z musztry, kiedy trzymalem rece w kieszeni...)
Jak sobie przypomne to zedytuje
P.O.
kobita: no kto mi powie ile trwa zasadnicza slużba wojskowa ?
churem: 12 miesięcy
kobita: (z niedowierzaniem) a nie 9 miesiecy ?!
ktoś tam z głębi klasy: prosze pani 9 miesięcy to ciąża trwa, a zasadnicza służba wojskowa 12 !
[wszyscy w ryk - pani tesh]
Majca
kolo przy tablicy, bierzemy wektory, napisał tam 'V" ale zapomnieł dorobić tej strzałeczki u góry co by świadczyło że to wektor, obita do niego:
- no weź mu tam postaw laske !
- każdy cicho ryczy ze śmiechu :P
btw. kobita sie nazywa Kapusta - śmieszne tesh nie ?!
Historia
kolo odpowiada i kobita zadaje mu tam jakies pytania
kobita: no to jak sie nazywał ten plac po środku rzymskiej prowincji
koleś: agora ?
kobita: nie to miasto ! (dla podpowiedzi) taki program telewizyjny
koleś: (myśli<lol>) PANORAMA ?!
buheheheh
kobita: najdzielniejszy rzymianin to ... ?
ktos tam: Asterix !
OnlyM(PL)
26-11-2005, 19:28
No to czas na mnie
Lekcja fizyki
Qmpel - 3!!! 2!!!1 1!!!!
Cala klasa - ORGAZM!!!! Xd
Potem na zebraniu wychowawczyni powiedziala to rodzica -.-
Lekcja Plastyki, ktos zgniotl kilka kartek w kolke i gralismy w siate.
Podanie tu i tam, w koncu ktos mi wysunal na scine.. ***!!11 Fajnie weszla leci i leci i... glowa nauczyciela :>
- KTO TO ZROBIL???!!!
- cala klasa <gwizda>
Teraz moja mala uwaga z I klasy :
Syn kradnie tablice magnetyczna ( ta tablica byla takiej powieszchni jak lawka)
I jeszcze takie male jedno, tak serio to nie jest smieszne ale smieszne, ze nie
smieszne -.
Na apelu nasza klasa stoi przy drzwiach wraz z nauczycielem z histy.
Nagle wbiega jakis uczen, a nauczyciel wybucha smiechem, brecha, czerwony jak burak, i nikt nie wiedzial o co chodzi. Wrocilismy do klasy i sie pytamy z czego Pan sie smial?
- No bo, jakbym apel dla klas 2(Ja jestem w 3) to ten sam uczen wbiegl w tym samym momencie.
- -.-.----.-.-.-.--.--.-.----.--- - Zareagowała cala klasa
Uwaga jednego z kumpli:
"Naśladuje zwierzęta","Bawi sięoknem"On wogóle na leckji klnie przy pani(jest z 3gim)
Burza1232
30-11-2005, 20:13
Jestesmy w kinie na filmie <<*******>> i obok mnie siedzi pani wychowawaczyni a po drugiej stronie kolega (2 razy nie zdal)(ja zawsze a teraz w 1 gim :] ) Bierze do rąk swój plecak i wyjmuje wielkie 2litrowe picie i czestuje wszystkich . Pani zmartwila sie ze wszyscy uczniowie dziwnie sie zachowuja po wypiciu i skonfiskowala butelke, wyszla z miejsca i poszla do ksiedza ,,krecika,, aby zbadac . Po dlugich sporach stwierdzili ze nie jest to trucizna ani Vodka wiec oddali mu do rak :) Po tych sporach film sie skonczyl a pani sie w k u r w i l a ;) xD
__________________________________________________ ____________
Bydgoszcz to moj dom ,
nie zostawie go ,
kumpli pelno mam ,
w tibie chetnie gram,
dziewczyny jednak nie mam ,
lecz sie postaram ;)
Mielismy zastepstwo z jedna nauczycielka (Lodzia) starej daty
no i moj kumpel idzie do tablicy by rozwiazac przyklad a lodzia wola "Co to za k u t a s ci zwisa "(chodzilo jej o pasek) xDDD wiadomo jaka byla reakcja klasy roft xD
kiedys k u t a s e m nazywano taki dlugi pas ktory sie zawijalo wokol pasa : p
przypomnialo mi sie cos
Po lekcji biologi zostalismy w kilka osob w klasie bo mielismy porozmawiac z nauczycielka na jakis tam temat, drzwi od klasy byly otwarte, a kolejna klasa czekala na lekcje
ktos za drzwi krzyknol QWAAA 1!!
nauczycielka : OOOooo ale znimi pojade !!! roftl xd
Ksiądz - A wy czego w niedziele na mszy niebyliście??
Mój kolega - Bo na bilety kasy niema
U nas dzisiaj na angolu kumpel założył okulary do nurkowania i powiedział pani, że jest krótkowidzem xP.
Potem rozdał nam kartki A4, namalowaliśmy sobie na nich twarze, wydarliśmy otwory (xP) na oczy. Byliśmy wielcy samuraje ninja. Jak pani nam pozabierała kartki, to krótkowidz powiedział, że przez panią poległ, przesiadł się do Tomeczka (patrz komiks avala) i powiedział do niego, żeby udzielił mu rad dot. reinkarnacji, po czym udawał, że medytuje xP
Matyjasz
01-12-2005, 20:19
Ot taka historia... ;)
Pani od Polskiego pisze na tablicy od cholery zadań które mamy zrobić na leksji...
A ja wstaje i mówie do niej : Co pani se jaja robi ?!?
Albo, Lekcja matemtyki, nauczycielka prosi do tablicy typiare mówiać " Asia do tablicy" Ona mówi : Ja ?, A ja na to : Nie! Mój fiut!
xD
@up
Śmieszny jesteś? Nie;/ Żałosne. Zabrzmiało to jak:
"Tak się upiłem, że leżałem i kwiczałem" "Haha, ale to śmieszne"
Zresztą sorry, ale do koleżanki tak sie wyrażać to trochę nie kulturalne^^
Knight Simon Dark lord
01-12-2005, 21:48
mój znajomy dostał 2 śmieszne uwagi
1.na informatyce coś tam mówił z koleżankami o pieprzeniu (nie nei taki tylko w stylu "co ty pieprzysz" bez skojarzeń) i pani mu wstawiła uwage "Kamil W. pieprzy na lekcji"
2.na lekcji Wfu powdział Wfiscie że mu auto spali i dostał uwage "uczeń grozi nauczcielowi"
2b. podobnie jak 2 tylko pani od polskiego coś do niego mówiła a on "ja mam broń" i też dostał taką samą uwage
Informatyka:
Nauczyciel: No to teraz Dawid nam przeczyta prace domowo
Dawid gapiac sie w monitor komputera mowi: No juz ten wyjmuje tu zeszyt juz biare go dareki czytam prace domo o tak no ten nie mam zeszytu (kiedy all to mowil to gapil sie na monitor jak debil:P)
Nauczyciel: Aha to dostajesz dwie paly!
Dawid: Za co?
Nauczyciel: Jedno za brak zeszytu drugo za chęć do zycia :)
Dawid: NO PROSZE PANA NOOO!
Nauczyciel ktory masz numer?
Dawid: Ja to mam osiemdzesioty siodmy
Nauczyciel: aha ok 3 pala :P
--------------------------------------------------------------------------
Na histori zrobił nam facet kartkowke no i cala klasa zbulweroswana robila se jaja najlepsze bylo jak facet sie odwrocil jedna klienta przeszla pol klasy i sie drze do klienta DAWAJ SCIAGAM!! Zaczela prepisywac :P Zgadnijcie co dostala ?:P
--------------------------------------------------------------------------
Jak mi sie przypomni napisze kolejne
Matyjasz
02-12-2005, 12:53
@up
Śmieszny jesteś? Nie;/ Żałosne. Zabrzmiało to jak:
"Tak się upiłem, że leżałem i kwiczałem" "Haha, ale to śmieszne"
Zresztą sorry, ale do koleżanki tak sie wyrażać to trochę nie kulturalne^^
Nie musiało cIE to bawić...
Ot taka historia... ;)
Pani od Polskiego pisze na tablicy od cholery zadań które mamy zrobić na leksji...
A ja wstaje i mówie do niej : Co pani se jaja robi ?!?
Albo, Lekcja matemtyki, nauczycielka prosi do tablicy typiare mówiać " Asia do tablicy" Ona mówi : Ja ?, A ja na to : Nie! Mój fiut!
xD
dziecko skonczyles 7 lat? Zgadzma sie z Parysem. Załosne nic wiecej
Matyjasz
02-12-2005, 13:36
dziecko skonczyles 7 lat? Zgadzma sie z Parysem. Załosne nic wiecej
Twoje zdanie...
Twoje zdanie...
Słuchaj...
Te twoje 'zagrania' są żałosne, nie śmieszne...
LOL dzisiaj dostalem smieszna uwage "Bylo mu goraco w nozki wiec postanowil wyjsc z klasy" rofl xd najlepsze jest to ze nikt nie wie za co ja dostalem xD
edit*
Omg to nie jest temat by pokazydac jakie z was DEBILE tylko jest po toby powiedziec jakie teksty powiedzial lub co zrobil wasz nauczyciel
Matyjasz
02-12-2005, 14:06
Słuchaj...
Te twoje 'zagrania' są żałosne, nie śmieszne...
OMG
"Twoje zdanie" nigdy nie bedzie śmieszne idioto.
OMG
"Twoje zdanie" nigdy nie bedzie śmieszne idioto.
-* (pocałunek cyklopa)
To nie miało być śmieszne misiu
@down
no chyba nie...
Matyjasz
02-12-2005, 14:13
-* (pocałunek cyklopa)
To nie miało być śmieszne misiu
Chyba mnie nie zrozumiałeś...
Matyjasz: i ty myślisz, że twoje teksty do nauczycieli śmieszą? Bo według mnie napisał posta tylko po to by pokazać jaki gieroj jesteś i w ogóle.
Naucz się szacunku do kobiet, przydaje się...
Uwaga z podstawówki
"uczen przeszkadza na lekcji bawiąc się linijką'...
Ostatnio(gimnazjum), choc to akurat żałosne a nie smieszne, na polskim czytaliśmy fragmenty krzyzaków. Gdzieś tam było 'i zaczął ujeżdzać swego konia'' czy coś takiego. Efekt ? Cała klasa w smiech.. przez 15minut sie smialismy. Komentarz nauczycielki ? 'Co Wam sie tak wszystko z sexem kojarzy".
WF- kumpel z niewyprasowana koszulką.
Nauczyciel: Czemu masz taką pogniecioną koszulke?
Kumpel: Mama nie wyprasowała
Nauczyciel: A to samemu nie umiesz?
Na następną lekcje przyniósł mu żelazko żeby sobie wyprasował koszulkę...
Tekst mojego informatyka:
"Ja jestem tutaj po to żeby Was uczyć. Za to mi płacą. Ale uczyć się macie sami. Czyli ja nic nie robie i mi za to płacą a Wy harujecie i nic z tego nie macie" i szyderczy uśmiech..
Lub też tekst mojej nauczycielki z fizyki - 'ja za darmo nie daję..'
u mnie na lekcji raz czytalismy felieton umberta eco... cos tam o lodach (tzn sens mialo inny ale wspominal do czasow mlodosci)... przez caly czas czytania cala klasa byla pograzona w smiechu...(wiadomo... skojarzenia :])...
pod koniec nauczycielka:
"wam to sie wszystko z seksem, seksem i jeszcze raz z seksem kojarzy!!"
podchodzi do kumpla:
"ten to ma sam seks w oczach... wystarczy na niego spojrzec!"
do drugiego:
"od tego tak wali erotyka ze na kilometr czuc feromony!:P"
i podchodzi do naszego klasowego kujonka:P:
:no ten jedyny porzadky... aseksualista jeden!... ups... wymsknelo mi sie:P"
i cala klasa w smiech:P
--------------------------------------------------------
Szanowne Grono Moderatowow (SGM - ladnie brzmi, co nie?:P):
moglibyscie pousowac posty nie wnoszace nic do tematu? tzn. bezsensowne komentarze, klutnie etc. prosze:)
Voytas_Jr
03-12-2005, 18:28
Raz mieliśmy zastępstwo z kolesianą ze świetlicy. Pyta sie:
-A co dziewczyny robią w domu?
A ja cicho:
-Konia walą.
Na to ona:
-A zabronisz im?!
Zacznijmy od tego, ze studiuje ( I rok Budownictwa ). Na codzien mam do czynienia z dziwnymi ludzmi (Ci co studiuja cos o tym wiedza). No wiec jedziemy:
1. Geometria wykreslna
a) Podchodze z rysunkiem brylki przerzuconej przez 2 rzutnie. Ona tak patrzy... i po chwili mowi: "Ale Pan ma zle okreslona widocznosc" (Bierze moja kartke zaczyna ja zgniatac i mi mowi: "A teraz Pan widzi ? Tutaj Pan patrzy, czyli Pan tego niewidzi, a to jest widoczne". Az mnie zatkalo...
b) Po incydencie z kartka mialem do zaliczenia zalegly rysunek z szesciokatem foremnym. Ona znowu patrzy na ten rysunek (i w tym momencie juz wiem co sie zaraz stanie), i po chwili mówi: "A dlaczego ta kreska jest chudsza od tej, czy ona jest jakas inna, czy ona smierdzi, niezasluguje by byc grubsza jak jej kolezanki ?
c) Znowu to samo, tylko ze tym razem podchodzi kumpel. Tylko zerknela i mowi: "Prosze pana jeszcze wiecej tych lini bo sie panu ten pajaczek tutaj niezmiesci (I narysowala mu pajaczka na kartce)"
2) Matematyka
a) Standardowy tekst przy kazdym zadaniu: "Czy ja potrafie to rozwiazac ? Nie ! Wiec co ? Patrze w defi - nicje (za***isty jest ten moment, w ktorym dzieli wyraz definicje na 2 czesci).
3) Mechanika
a) Pierwsze zajecia, wchodzi i wyskakuje z takim testem: "Tak, to ja usadzialam ponad 40 osob, wiec mechanika powinna byc tym czego powinniscie sie bac najbardziej". Z poczatku myslalem, ze powiedziala to, tylko po to, azeby nas postraszyc. Niestety, gdy zapytalem kumpla z II roku powiedzial, ze to prawda... Po czym na Inauguracjii Dziekan mowi: "I mam nadzieje, ze pani doktor Jacoszek troche oszczedzi studentow I roku.
To by bylo na tyle. ;)
Shanhaevel
03-12-2005, 19:45
@up
LOL! Fajną masz szkołę. XD
klasa bodajze 5 pdstawowki . Mielismy lekcje wychowania rodzinnego czy co . I mielsimy sprawy intmyne. Wraz z kumpmlem przekupilsmy klasowego debila zeby powiedzial do pani od przyry cos glupiego . A on do pani :
Artur: Prosze pani, mam pytanie
Pani: Prosze , mów
Artur: Jak to jest jak komus Moszna ustanie?
Pani: To sie dzieje, yyy jak ktoss sie bardzo podnieci
I mielismy polewę przez caly dzien. I to za paczke chipsów "Lays"
Nauczycielka na polaku
-podziekujcie waszemu koledze dzieki niemu musicie pisac na przerwie
moj kolega-nie ma za co
Facetka od polaka-nie bede odpowiadac za wasze glupstwa(smiech w klasie)kto to taki(chodzilo jej o smiech)
moj kolega-kasztaniaki :D
Katecheta-wyjdz do dyrektora
moj kolega-w imie szatana NIE
katecheta-zachowujecie sie jak male diabelki
moj kumpel(zlozyl krzyz z kredek i pokazuje dla katechety) GIŃ szatanie
wychowawczyni-wyjdz przyjdz dopiero z dyrektorem
Kumpel-nie ma sprawy siostro
(po powrocie)wychowawczyni-tak szybko
Kumpel-zapomnialem smyczy boje sie ze mnie ugryzie
Matematyczka-baranowki dostales pale
Baranowski-jaja sobie szmato robisz?
W-F-ista-Damian do szergu zbiorka
Damian-myslisz ze co paker jestes??
Pewnego razu do mojej szkoly przyszla taka niska nauczycielka moi kumple są w 2 gimnazium i mysleli ze to nowa uczennica to jej leb do kibla wsadzili
Ostry przewal wtedy mieli :D
matkow21
07-12-2005, 23:17
SIedziMy na lekcji religi i katacheta czyta cośtam wchodzi jakiś chłopak i mówi niech będzie pochwalony ona mówi Kto?? A on jej :No Pani
No to ja dam kilka przykładów które są w 100% prawdziwe:
- uwaga do dziennika "Uczeń głóśno warczy odbytem"
- praca domowa z fizyki dla mojego kolegi z klasy " Przypiepszyć główą w drzewo żeby mózg z dupy wrócił na swoje miejsce"
- stoje przy tablicy i wyznaczam I prędkość kosmiczną a nauczyciel "Zderzyłeś się ze śmieciarką czy z małpą przez ściane się całowałeś" (pomyliłem I prędkość z II )
no to tyle co pamiętam
Twoje zdanie...
Moje też,idiotyzm...idź do psychologa...to brzmi jak te bezsensu kawały typu "Jedzie jasiu na rowerze,skręca w prawo,a małgosia też ma kanapki" - chociaż to jest śmieszniejsze
OMG
"Twoje zdanie" nigdy nie bedzie śmieszne idioto.
Aha...pan uważa,że on jest śmieszny?Nie,uświadom sobie ,że to nie jest śmieszne i na poziomie 4 klasy."Nie,mój fiut" Jeżeli masz w klasie samych zdesperowanych chłopców i dziewczyny które odrazu wpadają w szał erotyczny słuchając takich słów to to szkoła dla upośledzonych psychicznie.
I za ten tekst na dodatek powinieneś dostać warna(Wyzywanie innych)
Coś tak czuje ,że pod nickiem tego delikwenta niedługo zobaczymy napis "Permanentny Ban;D"
.:Marta:.
08-12-2005, 12:56
Religia: (niestety koleś już nas nie uczy bo nie wytrzymal z nami to byla 1 gim.)
Jeden koles ktory juz nie chodzi z nami do klasy otworzyl sobie szeroko okno wyjol papieroska(Dzina heh ten kto pali wie o co chodzi) zebralo sie cale zbiorowisko palących i smazyli pod stolem,facet podbiega cala smietanka rozbiega sie na boki
Religa:
Jedna kolesiowa trzyma papierosa z uhem wyjmuje go i do faceta "ma pan ognia"?
Religia: Tak zwane sms'y pisalo sie karteczki zucalo do jedego ziomka i on czytal to na glos rozne wyzwiska przeklenstwa itd
Matematyka:
Moj ziomek:Bym cos pani powiedzial ale jest pani za mloda albo policzymy sie po lekcjach albo udawal ze ma mikrofon i spiewal takie cos "Agnieszka ssala mego orzeszka" ^^
Albo moja kumpela do facetki z matmy "ty ****o" a ona to uslyszala
Wos: Koledzy pokroili sobie gumke do scierania na kawalki lecz zostal jeden taki 3 cm facia dostala nim w czolo xD :D
Matematyka:pani do nas to moze przygotujecie jakis taniec na te przedstawienie a ktos to moze pani zatanczy?.... na rurce
Walekifa
14-12-2005, 22:34
U mnie niestety teksty sie nie sypia od nauczycielek, ale podejrzewam ze to sie zmieni po wakacjach... a narazie uwaga do dzienniczka mojego kolegi:
"Maciek spiewa na lekcji muzyki"
To jest uwaga z działu "nauczyciele kontra uczniowie" w CD-action. -.-
Chcecie,to moge wam je napisać bo niektóre są zwałowe. :p
Fizyka: Dwie dziewczyny z innej klasy nie poszly doo kina wiec były na naszych lekcjach. Moja klasa sklada sie z samich ziomków :D. Tak wiec siedzimy se
i jak to przystoi w meskiej naturze zaczynamy sie popisywac. Odwalamy glupoty
i gadamy z nimi. Facetka od fizy juz na granicy załamania nerwowego.
Wykrzykneła : Jak chcecie sie lepiej poznac to zaproscie je na ,,lody''
MY: (bas) ale one nie lubią lodów.
Facetka : Skad wiesz?? upewnij sie
xD
@Edit: Lekcja angielskiego.
Uwaga w zeszycie kumpla.,, Łukasz daje sie bic Mateuszowi''
albo w podstawówce chyba z 5 lat temu jeszcze to pamietam
,,Kuba prubowal zabic swojego ,,przyjaciela'' linijką''
Pozdr0
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.