Pokaż pełną wersje : Non-PVP vs PVP (a może ePVP)
LarvaExotech
28-06-2005, 20:19
Witam.
Jak myślicie - jaki typ światów jest najlepszy?
Moim zdaniem Non-PVP jest po prostu żałosny. Taki globalny rook (bez urazy dla ludzi grających na tych światach). Uważam to za zwykłą stratę czasu.
Światy PVP są już ciekawe, a na ePVP dopiero zaczynam grać więc się nie wypowiadam.
Jakie są wasze opinie?
każdy swiat ma swoje zalety i wady...
KAzdy z tych trzech rodzajow swiatow ma swoje wady i zalety, wg mnie nie ma to jak stare, dobre PVP, ma chyba najmniej wad ;)
kazdy ze swiatow ma swoje wady i zalety(tak jak profesje). i tak samo dla kogos epvp moga byc totalna bzdura tak jak dla ciebie nonpvp-.-
Van Gul'dan Moose
28-06-2005, 21:21
jak wyjdziesz z depo na Infernie(czy gdzie tam grasz) to pokochasz non-pvp
Non PvP
Wady:
Dużo złodzieji loota i expa którym nic nie możemy zrobić. (Chociaż jak się umie targać lootbaga to nikt go nie ukradnie).
Mocno rozwinięte lurerstwo.
Brak możliwości treningu z innymi graczami bądź summonami.
Dużo 11lvl Druidów na MC
Zalety:
Możliwość w miare bezpiecznego afk'owania.
Brak PK.
PvP
Wady:
PK, PK, PK
Red Skull i Missclick
Zalety:
Jeśli ktoś nam coś ukradnie to możemy go zabić.
Możliwość zabijania macrouserów gdy nie ma możliwości zlurowania na nich czegoś.
Enforced PvP
Wady:
Między 8 a 20 lvl'em jesteśmy często mięsem armatnim.
Sorcererowi oraz Druidzi zawsze mają utrudnione życie.
Zalety:
Można bardzo szybko strzelać z run (bloker Filthego zużywa mniej UH na Demonach :D)
Można beztrosko się wyzyć jeśli ma się Paladyna z 60distance :D.
Brak kolejek oraz duuużo wolnych expowisk na lepszych potworkach (OF, Guardy, a nawet Soldy często są wolne).
Expowanie na ludziach.
3dsmaxman
28-06-2005, 21:36
eee... az tak zle na infernie nie jest; ze swiatyni nie wyjdziesz :D
(taki sobie nom... zarcik)
a tak na powazie to ePvP jest dobry jesli masz mocne serce (jak cie ktos zaczyna nawalac dostajesz nieomalze zawalu serca :evul: ) i spore doswiadczenie na normalnym PvP; nie ma tez tu duzo noobow co ci loot kosza (jak masz np. 4 levele wyzej), zabijaja twoje potworki etc.
ja gram na infernie od roku i nie jest tak zle; wypracowalem sobie kilka zlotych zasad i ostatniego deda dostalem miesiac temu (przez lag, nie gracza) B)
niestety, na takim serwie sporo zalezy od gildii oraz protekcji :(
Angel of Death
28-06-2005, 21:48
Odradzalbym Ci rozpoczynanie gry na pvp enforced, niestety tak jak ktos wyzej powiedzial grac tam do 20 lvl to koszmar ... a jeżeli dopiero zaczynasz grać w Tibię to jeszcze gorzej, radzilbym ci grać na zwyklym pvp ;)
sknerus22
28-06-2005, 22:00
Wedlug mnie ePvP sa najlesze dla rookstayerow(facc) bo malo ludzi gra, i nie ma kolejki zeby sie dostac na swiat :)
LarvaExotech
28-06-2005, 22:01
Dzięki za wszystkie wypowiedzi.
Chciałbym z tego miejsca przeprosić wszystkich, którch uraziłem mówiąc, że świat Non-PVP jest bez sensu itp. To tylko moja prywatna opinia...
Teraz zaczynam grać w Tibie 3 raz... aktualnie mam 7 poziom. Postać na Infernie jest. Spróboje, jak będzie za cięzko to wróce do "starej" pandorii. (pvp)
Patryq Czarodziej
28-06-2005, 22:09
Spróbować zawsze mozna. ja wole normalne PvP poniewaz dla mojego serca ePvP jest zabojcze a jednooczesnie non PvP to bezsens. ja wole Pvp, tam mozesz zabijac ale za odpowiednia cene(Skull).
Saphira rulezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Celastian Kight
28-06-2005, 22:09
Moim pierwszym serverem była Inferna...... ;( i do tego knight. Dobiłem jakoś do 12 lvla i potem zaczęły się dedy. Na takim świecie nie możesz się rozwinąć, trudno zarobić dużo kasy no i w ogóle strach poruszać się nawet w mieście. Przeniosłem się więc na Celeste, gdzie mam aktualnie 27 lvl i jestem bardzo zadowolony z tego servera. Niestety, jest tu straaasznie dużo bezkarnych złodziei, lecz jeśli jest sie ostrożnym i nie ufa się nieznajomym, to można osiągnąć wspaniałe wyniki.
Zwykłych PvP nigdy nie próbowałem
Tellepizza
28-06-2005, 22:37
Ja grałam na wszystkich rodzajach światów. Na początek ePvP (Dolera) . Fatalnie. Dwóch kolesi stoi sobie przed dp, wejscia do świątyni podpalili z f-bomb, przywołali 4 FE i wszystkich koszą :evul: dosyć szybko zrezygnowałam z tego świata. Potem przeniosłam się na Danubię. To chyba świat z największą ilością PK :P Dobiłam 18 lvl palka skille 65/60 i zaczęły się dedy. Na koniec wybrałam Asterkę, czyli NoN PvP i jestem najbardziej zadowolona z niego. Co do złodziei, jeśli masz technikę i znasz odpowiednie miejsca to ten problem znika. Co do lurowania, to faktycznie problem, mam nadzieję że w nadchodzącym update Cipy zrobią jaiś anty-gs mostek :p . Co do macro to na asterze praktycznie nie ma kolejek, tylko w soboty i niedziele, więc chyba się tym nie trzeba przejmować. W dodatku często GM są online :) "dance" Już 3 razy mnie skontrolowali
Mc macio
28-06-2005, 22:38
uuuu z toba bedzie tak jak ze mna.... juz to widze. Tez uwazalem ze non-pvp jest do d**y.
Zaczynalem gre na pvp..ale troche mnie zabijali , ja zabijalem wiec postanowilem przeniesc nie na e-pvp bo pomyslalem ze juz troche grac umiem i zabijac spokojnie bede mogl.... tyle dedow to jeszcze nie ponioslem...wkoncu nie wytrzymalem i przeznaczylem ta postac z e-pvp na PKera(fajnie sie pekuje nie powiem :D )
potem zrobilem postac na non-pvp i mowie ci wcale nie jest tak zle bo:
-zastanow sie ile ludzi zabiles swoim main charem?
-ile razy zabil cie pk?
-ile razy zginoles przez potwory?
zobaczysz ze tak naprawde pewnie nikogo nie zabiles swoja głowna postacia, PK pewnie zabijal cie nie raz, a przez potwory nie zginoles ani razu (ew. 1-2)
wiec non-pvp do powaznego grania jest cool!!
a pekowac starymi charami zawsze mozesz jak bedziesz chcial sie wyzyc.. :D
kocur_bury
28-06-2005, 22:44
@Herante
to prawda :D
@a co do tematu...
epvp to nie świat tylko dla "twardzieli" ;)
jeżeli grasz ostrożnie i nie pekujesz (random pk :p ) to można "jakoś" grać
LarvaExotech
29-06-2005, 14:03
Dzisiaj wyszłem z rooka. Mam 9 lvl i jak na razie nikt mnie nie zabił (ani nie próbował). Na razie mam 0 deadów...
Zobaczymy później...
Btw: Jestem Sorcem.
A jeśli chodzi o światy typu Non-PVP: co Wy widzicie w tej grze? Bieganie i zabijanie stworków; nikomu nie możemy narzucić swojej woli, wszyscy biegają bezkarni... lurerstwo itp. itd.
Thimburd
29-06-2005, 15:59
2 lata grałem na pvp. Teraz przeżucam się na non-pvp bo pvp mnie zaczęło męczyć :/
Knight Simon Dark lord
29-06-2005, 17:06
mi sie na non-pvp dobrze gra wprawdzie są lurzerzy ale albo ja trafiam ciezko ale sie mało uaktywnili wczoraj o godzinie około 17 poszedłem moim knight który jest spisany na starty (znaczy nie jest ale ma takie skille to d*** że wole go zniszczyć na 8 lvl i zacząć skillować) poszedłem na droge venore-carlin/ab-thais i nic nie było zlurowane musiałem specjalnie isć na poh by mieć "killed by giant spider"
ogólnie non-pvp jest fajnei bo nie można zabijać ale też do du** bo nie można zabijać grałem kiedyś na epvp(dolera) nawet pujść na trolle nie mogłem by pk nie było
Shardzik
29-06-2005, 17:30
Moim faworytem jest Non-PvP kiedyś także myślałem "To tylko hmara nobuf" ale z czasem się przyzwyczaiłem, bo i na noobów są sposoby, a moc dyplomacji potrafi przełamać niejedną noobowską 'skorupę'. Szczególnie przyjemnie jest na nich grać z Paccem... Najlepsza zaltą jest to że możesz iść do bezpiecnzego miejsca i dać exit...
PvP - Normalny serwer... są fajne serwery, gdzie ludzie żyją w harmonii, jak i też hardkorowe serwery, podobne do ePvP gdzie latają 'muzgi' wołowina, wieprzowina, rzeźnia totalna...
PvP - Enforced [e-pvp] - Przystanek dla hardkorowców i fajnów PKingu, krwawa jatka... trudno tam wytrwać, ale jak tam osiągniesz jakiś tam level, to idzie jak z górki exp sam ci włazi pod nogi :).
@ Lord Shard
Ja myslalem identycznie
W koncu zaczelo mnie wkurzac to ze na pvp za zwykle przejscie obok czyjegos domku dostawalo sie deada
Dla mnie non - pvp sa najlepszymi swiatami
LarvaExotech
29-06-2005, 18:17
Zdobyłem 9 level. 0 deadów... wiem, wiem, pewnie to szczęście. W każdym razie mam nadzieje, że dobije jakiegoś dobrego lvla... ;)
Grundos'clubbaser
29-06-2005, 19:14
2 lata grałem na pvp. Teraz przeżucam się na non-pvp bo pvp mnie zaczęło męczyć :/
What the FAK?
Przecie ty pałko nie grasz już w tibie, i jeszcze durniu polazł na najgorszy świat z możlwych, zamiast na Guardie... :F zjechać go i wyrzucić.
@Topic
Hmm non pvp to najlepszy wybór dla zawansowanego Polaka który zna życie.
Na pvp / epvp zazwyczaj gdy polacy zrobią po 80 lvle , to brazyle czy inne ścierwo ma juz ponad 120 czy ile tam, i już jest pa na servie. A na non-pvp zazwyczaj grają polacy czy jacyś tam dobrzy ale nie najlepsi. Mówie wam, ale z trainem na non pvp to kicha że mać. Ja pallem dobijam max do 50 i sie nudze , bo każdy potworek pada od 1 speara. omg ... kicha ;s
Ja gram na non-pvp, i nie nazekam, przyzwyczailem sie, co do kradziezy, noobostwa itp. bardzo oranicza to pacc, na non-pvp jest prawie niezbedny, przynajmniej wg. mnie
Master Mind
29-06-2005, 19:27
Non Pvp - Rook na Mainie
E-Pvp - Rzeźnia
Uważam że najlepszy jest zwykły Pvp :)
Mandrace
29-06-2005, 20:15
dobrze to ujoles (ze non-pvp to jeden wielki rook [ja tez tak zwesz myslalem]). wedlug mnie to swiaty pvp sa najlepsze bo jak masz np. 80lvl to ci nie podbiegnie jakis 12lvl i bag loota ukradnie
LarvaExotech
29-06-2005, 21:59
Dokładnie. Niecierpie, nienawidze rooka! Przed chwilą miałem sytuacje: trenuje sobie na dwóch szczurach (1 level, knight) a tutaj nagle wychodzi kolo. Mówie: "i train, plx don't kill"... a co on robi? Oczywiście zabija. Ma 6 lvl; nie wiem czy ten rat by go zbawił, ale nie, bo on mu mi tego szczura zabić. I zakosić te durne 2 gp...
Moim zdaniem na rooku też powinien być PVP, ale w mieście powinien być jeden wielki pzone.
dobrze to ujoles (ze non-pvp to jeden wielki rook [ja tez tak zwesz myslalem]). wedlug mnie to swiaty pvp sa najlepsze bo jak masz np. 80lvl to ci nie podbiegnie jakis 12lvl i bag loota ukradnie
Też gram na non-pvp i zaręczam ci, że mi żaden 12lvl lootbaga nie ukradnie. Trzeba znać sposoby jak się przed tym ochronić i trochę pomyśleć.
Myślenie nie boli, a jak ktoś myśli, że Tibia to tylko zabijanie się między sobą, to niech spróbuje się wyżyć na e-pvp albo w ogóle nie zaczyna grać w Tibie.
Non-pvp rulez.
To nie ulaga duskusji że pvp jest najleprzy troche tam pk utrudniają życie ale szansa że ciebie dorwie jest jak 10/100 węc sie nie bać grać na takich swiatach (mnie zabijaja ciągle na 12 lvl i nie moge wejść na 13 :D)
Za to e-pvp jest nawet ciekawy i fajna zabawa najleprze jest kiedy nie masz ekwipunku :P
n-pvp jest nude, dużo n00bów i kradzierzy lota jednym słowem rook na wieki :P
LarvaExotech
30-06-2005, 13:02
Też gram na non-pvp i zaręczam ci, że mi żaden 12lvl lootbaga nie ukradnie. Trzeba znać sposoby jak się przed tym ochronić i trochę pomyśleć.
Myślenie nie boli, a jak ktoś myśli, że Tibia to tylko zabijanie się między sobą, to niech spróbuje się wyżyć na e-pvp albo w ogóle nie zaczyna grać w Tibie.
Non-pvp rulez.
Ale non-pvp to bestroski serv na którym praktycznie nie ma się czego bać. Nie ma tej adrenaliny "a jak mnie ktoś killnie"; nie uważam, że tibia to zażynanie się graczy między sobą. Ale uważam, że powinniśmy mieć wolną wole... na non-pvp nie możesz być evul. A na PVP tak... (co nie znaczy, że to popieram). Moim zdaniem Non-PVP jest po prostu za łatwy...
Mam skromne pytanie dotyczące nonPvP.
Jak tam wyglądają expowiska? Bo na mainland (PvP) nawet jeśli dwie osoby w jednej jaskini huntują to nikt sobie nawzajem nie zabija potworów.A na nonPvP dla przykładu rotowiska na wschód od Venore, wchodze Druidem 20~lvl aby poexpować. I moge spokojnie expować dotąd aż jest mało ludzi (wczesne godziny poranne) ? Czy poprostu expuje dotąd aż ktoś wejdzie bo mi będzie odrazu roty zabijał itp. ? To samo pytanie odnośnie Guardów, przyjmując expowanie z summonami.
Bo na światach PvP albo ePvP mówi się "I hunting here" i w zależności od Twojego lvl to różnie działa (na ePvP zawsze wyganianiałem z moich expowisk). Czy to będzie działało tak jak na rooku? Expujesz na Spiderach i niezależnie od tego co powiesz czy wymyślisz to i tak każdy kto będzie chciał tam może wejść (przyjmując że nie zablokujesz wejścia postacią na MC co jest nielegalne oczywiście ale się zdarza :/).
Jak dla mnie The best jest PvP i non PvP.
PvP tylko dla tego,bo jak jakis noobek skacze to strzal mu i lezy ,a na Non PvP dlatego,ze nie moga tobie sprzedac strzalu :P.
Sorcerer of Death
30-06-2005, 21:13
Według mnie nonPvP są nudne. Natomiast ePvp to rzeżnia. najlepsze są według mnie PvP. No i co nabijesz ten wysoki lvl na non-pvp i w końcu ci sie zabijanie potworów znudzi. A na pvp przynajmniej jakaś wojenka się trafi. Można swoje męstwo i odwagę udowodnić :D
Zeezowaty czzlek
30-06-2005, 22:10
Gralem kiedys na Dolera ePvP, jak masz mafie z ktora mozna wszedzie lazic to sie bardzo szybko wyexpisz na ludziach polecam, w pojedynkę cieszysz sie jak na 8 levelu dobiegniesz od swiątyni do depo (gralem w Thais), podsumowójąc masz mafie ePvP jest fajny jak masz kumpli najlepiej z RL którzy graja w Tibie :P
sknerus22
30-06-2005, 22:37
nie grałeś to nie *******...
rookgaard na np. infernie to piekło
zapchany od rana do nocy !
każdego dnia... prawie ;)
z dwóch powodów:
1.rookują codzienie na mainie jakieś setki noobów które nadal grają...
2.wielu ludzi tam zaczyna grać ale szybko kończą jak wejdą na main a światy e pvp są tylko 2 więc chętnych jest wiele...
Tak tylko ze gralem na infernie wlasnie rooksteyerem i bylo calkiem fajnie.
Jesli chodzi o :
Non p vs p to odradzam gry z calego serca dobilem na harmoni 32 sorca i zrezygnowalem z daleszej gry poniewaz mialem dosc tego ciaglego hamstwa panujacego tam, ciaglego lurowania, thiefowania, zajmowania nie swojich spotow, multi clienty..... itp. Osobicie uwazam ze graja tam samubojcy.
E p vs p faktycznie tylko dla twardzieli. Grałem na inferni i osiagnelem tam 27 lv knightem. Serv dla graczy , ktorzy szybko expia i skilluja . Trzeba miec dobra zgrana ekipe ktora zawsze moze pomoc w krytycznych sytuacjach ( atak wyzszych lv ) , dobra gildie , najlepiej jak sie ma protectora na 60 + lv . Glownie rozchodzi sie o to ze h lv pekuja sobie z nudow / huntuja za drobnostki / jakis lov lv zaatakuje ciebie ty go zabijesz i przychodzi 60 lv i zabija ciebie -.-. Jesli chodzi o zledziejstwo to nie przechodzi, zalezy tez jaki lv . W mojim orzypadku jak jakis noob chcial zabrac loot to sie zjezdzalo do reda takiego i byl spokoj. Ja juz osobiscie nie gram na inferni tylko sobie pkuje i zabijam ludzi z hunted list. Zeby dalej grac akurat na inferni trzeba miec protektora na wyskoim lv.
Normal p vs p nie mam tu dudzych doswiadoczen. Przewaznie robilem sobie postacie do 15 lv i przewaznie mialy one red skulla ;P
eltharion
01-07-2005, 08:23
Dla mnie ak:
non PvP- nie chce tu urazić nikogo, to DLA MNIE totalna lipa. Ot takie nic. Nic tu nie jest tak realistyczne (jeżeli chodzi o zabijanie) jak w prawdziwym świecie, jak to ktoś już powiedział- taki duży rook.
normal PvP- ooo to mi sie podoba, zabijanie, ale niezgone z prawem, i sie zdarza. Trzeba mieć dużo przydatnych rzeczy w depo, (typu liny, łopata).
enforced PvP- nie wiem, nie grałem, ale z tego co słyszałem, to taka krwawa nawalanka... Chce se zrbić Knighta na ePvP
Gralem na Non pvp i zrezygnowalem (mialem knighta na 30 lvl czy cos). Wielka nuda i masa nobków. Niekiedy nie da sie trenowac bo jakis koles na 10 lvl przyjdzie i zabije ci potworki a ty nic tylko patrzysz. Cos sie dzialo jak z kumplem lurowalismy guardy na -1 pietro, bylo troche zabawy ale nic pozatym. Teraz gram na pvp i sie z tego ciesze. EPVP nie gralem ale musi byc goraco gdy sie przechodzi kolo depo :P
Moim zdaniem na rooku też powinien być PVP, ale w mieście powinien być jeden wielki pzone.
Taa juz to sobie wyobrazam... rookstayerzy ktorzy sobie pekuja
Rook jest po to aby sie nauczyc grania anie zabijania sie nawzajem
LarvaExotech
01-07-2005, 14:30
Teoretycznie.
W praktyce musisz się nauczyć kraść, zabierać stworów, kosić loota, oszukiwać, wyzywać i grozić huntem na mainie.
Ice Paladyn
02-07-2005, 10:28
Odradzalbym Ci rozpoczynanie gry na pvp enforced, niestety tak jak ktos wyzej powiedzial grac tam do 20 lvl to koszmar ... a jeżeli dopiero zaczynasz grać w Tibię to jeszcze gorzej, radzilbym ci grać na zwyklym pvp ;)
Ja rozpoczołem gre na Non PvP.Potem grałem i gram do dziś :D na normalnym PvP .Na PvP enforced nie grywam ;( ;( ;(.
Taki siaki mag
02-07-2005, 11:06
NON PvP
Wady :
- jak ci jakis n00bek zakosi lot, nic mu nie zrobisz
- thiefy
- wielkie lurowanie
- kradzież potworków
Zalet
- nie ma PK
- nie ma zastraszanie, characzy itp.
PvP
Wady:
- PK
- lurowanie jest ale już nie tak duże
Zalety :
- możliwość zabijania graczy ze skullem ( bez niego też ;) )
- możliwość zabicia gracza, ktury ci walnie lootbaga
PvP e
Wady :
- potrzeba jakiegoś kumpla na H lvl
- szybkie zrookowanie
- trzeba mieć mocne nerwy
- możliwość wygonienie cie z expowiska
Zalety :
- Pierwsza i najważniejsza, możliwość pujscia przed Depo i walnięcia UE
Jeśli jest coś jeszcze to dopiszcze.
Sephiroth93
03-07-2005, 19:45
Siema wam wiecie co chcialem sie dowiedziec co to jest pvp enforced co to daje itp :o Siema
Marcin of shadow
03-07-2005, 19:57
Siema wam wiecie co chcialem sie dowiedziec co to jest pvp enforced co to daje itp :o Siema
To jest takie cos jak pvp tylko nawet za zabicie 99999 graczy nie dostaniesz skulla (bo ich nie ma)
@topic
non-pvp jest do du.. sam gram na aserze i zapewniam ze jest nuuuuda a co wazniejsze 60 % graczy to zlodzieje jest u mnie na serverze typ ktory na 12 lev (cos kolo tego) ma rh, g-arm, itp wszystko ukradl!!!!!!
a teraz coś odemnie:Grałem na początku na pvp server hiberna nie wiedziałem co to pa bo expiłem w publicznych miejsach lvl naibty 24.potem zaczeła się harmonia,całkiem przyjemna po postmanie czasem tylko załamania że nie można zabić ludzi.zagrałem na arcanii,nabiłem przyzwoity lvl i zaczeło się piekło wyjdź z minosów powiedział 20lvl knight(ja miałem 30+)musiałem wyjść bo miał kumpli.dołączyłem do odpowiedniej gildii wygraliśmy wojnę i mogłem grać(ale quitnałem arcanie).Potem to już totalne piekło:najpierw selena,totalny koszmat vidfamne z cruios zaczeły sobie rządzić,za rozmawianie jak z kimś równym dostałem i odeszłem z servera.Następny server berylia z kolegami,jak z deszczu pod rynnę a dokładniej pod dt,bidowanie domku hunted etc,pomyśleliśmy a źle trafiliśmy.następny server nebula.Najgorszy koszmar jaki przeżyłem(20lvl wyganiał mnie z rotów,20k płacenia że się stawiałem przez 5 minut)nie wytrzymałem zabiłem go;]gram na guardii.Jaki morał z tego wszystkiego:na cztery servery pvp udało mi się na jednym.oczywiśćie możesz co serva mieć nowych przyjaciół wstępować do najsilniejszych żeby cię chronili ale to nie zabawa żyjesz w stresie kiedy cię wykopią.
Teoretycznie.
W praktyce musisz się nauczyć kraść, zabierać stworów, kosić loota, oszukiwać, wyzywać i grozić huntem na mainie.
Hmm? A potem wychodzi z kogos taki noobek, ktory kradnie, zabija, kosi loota, oszukuje... No grozic huntem na mainie, to chyba jeszcze ujdzie ;]
LarvaExotech
04-07-2005, 16:03
Zwłaszcza na Securze :]
Enforced PVP jest to specjalny typ serwera w którym:
* Można atakować innych graczy
* Nie ma systemu czaszek, jedynie plock
* Nie ma przerw w używaniu run (you are exhausted)
* Gracze otrzymują doświadzenie za zabicie gracza na poziomie maksymalnie o 10% niższym ogólnym doświadczeniu od killera
ja postanowilem grac na non-pvp.... gralem na pvp i sobie skille trenie a tu pk i C**j zgon i to kilka razy a nic nikomu nie zrobilem eh. tak bywa gralem sobie na eterni moim knightem skille nabilem 80/80 ale tak wyszlo ze nie gralem i dla kumpla oddalem chara a nie wiem co on z nim zrobil a potem to juz... inna bajka no i gram na guardi pisze tego posta treniac skille przyznam troche noobki wnerwiaja ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic :) tak jak powiedzial jeden koles wszystko ma swe zalety i wady..
Ja sie dalej zastanawiam nad wyborem swiata. Interesuje mnie PvP, ale NoN-Pvp tez zapowiada sie ciekawie. Pomozcie plz. Mam cicha nadzieje ze wypowiedza sie tylko zaawansowani gracze ktorzy maja doswiadczenie z obu typow swiatow.
@ MrSosoo
Na PvP można cię zabić, za to na non PvP można kraść ile wlezie i wyzywać, więc na tych światach jest plaga n00bów. Na non-pvp praktycznie nie można trenić na ludziach ani summonach, ale jest taki jeden sposób. Podobno na non-pvp wolniej skille skaczą.
Ja gram na pvp, ponieważ są wojny i można się prać ile wlezie :D
Darki Jovski
05-07-2005, 16:17
Zalezy od naszych nerwow i wytrfalosci. Jesli mamy silne nerwy i potrafimy sie pogodzic ze smiercia to swiat PvP jest dla ciebie.e-PvP zalecany jest dla osob które lubie Pkowac i maja w tym wprawe . natomiast jesli lubisz spokojna gre , bez stresu i pelna zarozumialych ludzi to non-pvp ci przypasuje.Ja gram na non PvP i choć nooby mi przeszkadzaja to zawsze w jakis sposob mozna sobie z nimi poradzic ( lure ) i wtedy nie mósimy sie obawiac ze jego kolega bedzie nas huntowac...
ja grałem na pvp jakis czas ale miałem totalny pech ciagle mnie zabijali
chcialem sie wyzyc grłem chwile na e pvp ale tam to masakra totalna zabijac no OK mogłem ale głuwnie to byłem zabijany czasami kogos co dopiero z rooka wyszedł lub kogos słabego zabiłem teraz gram na non pvp i wcale nie jest tak zle. noobki sa ale nie jest ich tak pełno jak nie którzy mówią najgorsze jest dla mnie to ze knightów jest pełno treniacych na fajnych expowiskach przynoci ci taki knight cos do blokowaniepotworków zeby go nie waliły wszystkie na raz i nie da sie expic
Dzieki za odpowiedzi, ale wynika z tego ze na NoN-PvP jest wiecej nÓbow ktorych nie trawie. Czyli lepszy bylby PvP? A jesli tak to czy knight bylby odpowiednim wyborem na ten swiat ?
LarvaExotech
06-07-2005, 11:56
Tak, ponieważ można trenować z człowiekiem, co jest bardzo przydatne na wyższych skillach.
Quake-v-Lightning
07-11-2007, 17:11
najlepsze zwykle PvP
najlepsze zwykle PvP
je***y archeolog
co to za plaga ostatnio?
Gram na non-pvp od 3 lat.
Gralem tez poltora roku na pvp.
Obydwa maja swoje zalety i wady oraz klimacik.
Mimo to wole chwilami PvP bo wkurzaja mnie nooby
A Non-PvP wole jak padne na PvP :D
Na ePvP gralem dla zabawy moja kariera trwala 4h wbilem 20 lev i narka
Wg mnie to najlepsze są światy PvP, ale "normalne".
Normalny PvP - to świat na którym zabija się tylko n00bów, złodzieji, lurelów itp. szczeże mówiąc nie grałem na takim świecie. grałem za to na:
Chamski PvP - PK czekają na 8lvl przed świątynią, lub przed innym miejscem, PK, PK, i jeszcze raz PK. Panuje CLZ (czysta ludzka złośliwość) na takim servie grałem nie raz.
Moje pytanie: zna ktoś "Normalny PvP"? jak tak to podajcie. chętnie bym na takim zagrał.
KrEmAs KAc
09-11-2007, 19:36
Uwielbiam ePvP:
+ Po nabiciu 30lvl żadna banda noobów nas nie ruszy
+ Mało ludzi więc jest dużo wolnych expowisk
+ Exp za zabicie Playera
+ Zawsze się coś dzieje przed Depo
+ Nikt nas nie w*****a bo wie ,że zaliczy pierwszą wyspę
- Ciężko coś sprzedać tylko djin
- Mało polskich Gildi
- Trudno kupić od gracza jakiekolwiek runy
Nie ma to jak "mega bomb" :evul::cup::cup::evul::evul::cup:
Non-PvP = Spokoj i Luz
PvP = Czasem strach jak ktos se PK-je
ePvP = Do 20lvl Hardcore i rzeznia...
Depeszowiec92
19-11-2007, 17:53
Krótko i zwięźle, wg. mnie PVP, nic nie zastąpi tego, że jak ktoś Cię wkurzy możesz mu przylać, ani nie ma terroru jak na ePVP gdzie jak tu przedmówcy mówili wychodząc z pz można paść.
Adalgarin
19-11-2007, 22:03
najlepszy epvp ale nie da sie grac na faccu wiec gram na pvp ;d najlepsze zawsze ta adrenalinke ma sie jak goni cie grupa zbzikowanych pekerow chcacych urabac wszystko dookola
Non-PVP. Dla mnie to naj świat. Może i nikogo nie zabijesz, ale gra ta nie na tym polega. Na pvp nie masz kumpli to jesteś nikim. Zabij kogoś kto bez powodu chciał zabić Ciebie to zostaniesz zabity przez jego kumpli. A o e-pvp nie będę się wypowiadał bo nigdy nie grałem.
Fredrius
19-11-2007, 22:24
Wszyscy mowia ze non-pvp to shit, ale doszli na niej do ~20 lvlu i expa na soldierach. Owszem na potworach typu soldiery albo roty jest duzo noobow, thiefow itd. Ale wystarczy sie dobic dotego 50 lvla, i juz mamy spokoj. Mintwallin, dworce, lizardy, malpy itd. Nigdzie nie ma thiefow. Nawet na rotach na darashi jak lvlowalem uhmakera to byl spokoj z lootbagiem z macow.(Na securze.)
Ogolnie wystarczy dojsc do jakiejs znanej gildi i juz ludzie inaczej na Ciebie patrza. A szczegolnie jak masz takich ivul pekerow w szeregach. (Pozdro Acek i Beb :* :*)
Jak mawiają włosi:
Nie no niewiem co mawiają ale ten temat ma 2 lata i chyba warto go zamknąć (mimo że jest na nim dużo dobrych wypowiedzi).
@Topick:Ja wysoki level zdobyłem na n-pvp,ale nie polecam bo to było baaarrrdddzzzooo nudne.Na pvp to zrobiłem palka, kumpel miał knighta i obaj 20 lvl (ja skile dis 80 XD,on 75/70) i kosiliśmy wszystkich, potem zabiliśmy nie tego co trzeba:confused: i jakaś gildia nas zrookowała XD
Edit@
@MetiuII
No to na czym ta gra polega???Bez ryzyka nie ma....(chyba coś nie tak ale wiecie o co mi chodz,i no nie)
Założe sie że jesteś ekologiem i nie masz kolegów....(nie no żartuje)
Znalazlem muj ulubiony serv:p PvP rulez! tylko zeby nie bylo PK, kturzy zabijaja wszystkich do okola:evul:. no ale podchodzi n00bek, nie chce sie odczepic, kradnie exp i loot, to mu piz** w ryj i po nim :D a non-pvp to n00by, brak expowisk (dużo ludzi) skillowanie z kumplem nie mozliwe itp. no a z kolega teraz na PvP se skille robimy na sobie i jest dobrze:) podsumowujac PvP najlepsze, chociaz nie gralem na ePvP (tam musi byc dopiero)
Pozdro all
Ehhh Moim Skromnym zdaniem ...
Osoby grajace na swiatach n-pvp same dokonaly takiego wyboru .. nie ublizam im jednak sa dla mnie takimi jakby to wyrazic wiecznie bojacymi sie nabkami :( ktorzy boja sie stawic opor normalnej tibi i grac na swiecie pvp na ktorym dopiero czujesz ze grasz ... bo co za satysfakcja grac na swiecie na ktorym ktos podpierdzieli ci loota albo wyziwe a ty nic mu nie zrobisz ??
Z kolei swiat pvp-enfo jest beznadziejny z powodu niesamowitego pa oraz tego iz wogole nie da rady wyjsc z temple ;/ a wiele osob poprostu koczuje pod dp lub swiatynia zeby sfragowac jak najwieksza ilosc osob ...
Wiec polecam swiat pvp na ktorym jest prawdziwa rozgrywka poniewaz sa zasady i dopiero kiedy je ktos zlamnie zaczyna sie rzez :D
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.