Pokaż pełną wersje : Ortografia na forum
Powinniście zwracać ludzie uwage na ortografie.
Nie chodzi mi typu że ktoś nie postawił kropki nad "ż"
ale jak ktoś napisze "muwie", "jusz" itp
bo jak np jakis anglik, który umie polski wejdzie na to forum i zobaczy takie BYKI i pomyśli że Polacy to bidny naród albo pomyśli że czego ci nauczyciele ich uczyli. Bo będą myśleli że pisze się "muwie" a nie "mówie"
[nie jestem polonistą]
Modki powinni dawać upomnienia za błędną ortografie
Wiem że w Internecie używa nie używa się polskich znaków ale styl i ortografie można by było zachować
THX
Dan the Automator
27-03-2004, 19:36
Tak, tylko potem wyskoczy jeden z drugim, że ma dyslekcje i jemu "folnom"
A pozatym jeśli kazdy z taką ortografią miał dostac upom~ to by się tego zebrała pokaźna sumka. Niestety niektóre rzeczy trzeba zostawić takimi jakie są, ew upominac ustnie ;(
...albo
Wprowadzić mod ktory automatycznie zamienia "jush, jusz" na "już" "muwie" na "mówie".....
Eustachy
27-03-2004, 20:48
hehehe, a na gg to jak niby piszesz ?? :P
guma (20:27)
jestes w tibi
guma (20:27)
Wysek (20:27)
Wysek (20:28)
hacka prawie dostalem
Wysek (20:28)
Wysek (20:28)
pisalo account number or passwords is not correct
Wysek (20:28)
ale wyslali mi haslo na majla
Wysek (20:28)
i jest wporzodku
guma (20:28)
i jakie było hasło takie same
guma (20:28)
czy inne
Wysek (20:29)
inne
guma (20:29)
guma (20:29)
a ukradli ci cos
Wysek (20:30)
ni
Wysek (20:30)
hyba
Wysek (20:30)
to sie stalo przed chwila
guma (20:30)
a jestes pewny
Wysek (20:30)
nie
guma (20:30)
no własnie
Wysek (20:31)
sprawdz na tibia com kiedy mialem last login
Wysek (20:31)
i cyz jestem online
guma (20:35)
27.03.2004 15:02:52 CET
Wysek (20:35)
spox
Wysek (20:35)
a jestem online?
guma (20:35)
nom
guma (20:36)
1. Aktimel Secura online
Wysek (20:36)
tak?
Wysek (20:36)
o holera
guma (20:37)
żartuje
@Eustachy
ale gg to normalna prywatna sprawa a nie to co powazne forum tibia.pl :P :D
Judasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!
"I ty Brutusie przeciwko mnie?!"
Edit: Jak czlowiek mysli ze go shackowali to rozne rzeczy mu do glowy przychodza :P
Oryginalnie dodany przez Dobo
...albo
Wprowadzić mod ktory automatycznie zamienia "jush, jusz" na "już" "muwie" na "mówie".....
Taki automat, to raczej nierealny. Po pierwsze np. wyrazy może i morze, wtedy by sie automat gubil. Albo np. ktos napisal "głópi" i od razu dochodziloby głópie, głópiego, głópim, głópimi, głópich...
Eustachy
27-03-2004, 21:37
Oryginalnie dodany przez wysk
@Eustachy
ale gg to normalna prywatna sprawa a nie to co powazne forum tibia.pl :P :D
Judasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!
"I ty Brutusie przeciwko mnie?!"
Edit: Jak czlowiek mysli ze go shackowali to rozne rzeczy mu do glowy przychodza :P
co judaszu ?? :P:P:P
jak juz zakładasz temtat to sie sam do niego dostosuj :P
jak to nasza historyczka mówi: "Będzie cisza w tym królestwie?" :D
Ok ortografia ortografią, ale niektórzy piszą "jush albo fiem" tak dla "picu, polewki" :D
hehe musze sie przyznać Ja mam Dyzortografię (ale powalcze z nią "po maturce" :D )
Monoskar
28-03-2004, 04:38
Gdy pszeglondam posty na tym foróm rence mi opadajom... Sam jórz nie fiem, czy połowa lódzi w tym krajó ma kąpleks dyskrafii połonczonej z dysleksjom czy o co tó hodzi ??? Lódzie, pżecierz to co napiszecie czytajom potem seki óżytkwnikuw :D
Chcielibyście, szukając pomocy czytać taki badziewie jak to powyżej ? A jeżeli juz ktoś ma naprawde problemy z ortografią istnieją słowniki poprawnej polszczyzny. polecam lekturę 8)
P.S. Z góry uprzedzam ze post nie jest adresowany do wszystkich użytkowników forum :)
hmmm ja zamista już pisze jusz:D ale jest to maly nawyk z gg i uwazam to bardziej za jakis styl pisania (oczywiscie tylko po necie) niż za jakiś błąd ortograficzny.
zwroćcie uwage też na to że większość użytkowniqw to (bez urazy) dzieci ktore bardzo malo pisza (chodzi o szkole) i czesto nawet niewiedza jak "wygląda" dane slowo (co ich jednak nieusprawiedliwia ze niechca nawet sprawdzic); ludzie tez z rozpedu niezwracaja uwagi na bledy (czyt. chca jak najszybciej nabic jusz(:D) tego milionowego posta)
jedyne co mnie drazni to pisanie zamiast ą,ę om,eł czy jakos tak, noi troche sie rzuca w oczy jak ktos napisze muwie ale to sie da wybaczyc
Oryginalnie dodany przez haxxbit
hehe musze sie przyznać Ja mam Dyzortografię (ale powalcze z nią "po maturce" :D )
Ta Dyzortografia to jakaś Twoja panienka? :> dysgrafia, tak przy okazji ;)
A walka z takimi postami na forum to jak walka z wiatrakami... :/
Mógłbym dorzucić, że za moich czasów... :P no ale jednak było mniej komputerów (za mojej młodości robiło się prymitywne gierki w BASICu na Commodore C-64) i więcej się książek czytało (w moim wydaniu przez 3 najlepsze lata przeczytałem ~350 zarejestrowanych przeze mnie książek :> ). Ech, chwalipięta ze mnie :P Ale powiem, że czytanie ksiązek naprawdę pomaga w poprawnym pisaniu. Człowiek często spotyka się z wieloma słowami i łatwiej jest je wtedy zapamiętać :)
Raynold o ilę się orientuje to jest kilka dys-wad jak:
Dyslekcja - nieumiejętność rozumienia słowa czytanego i słuchanego
Dysortografia - odpowiedzialna za błędy ortograficzne
Dysgrafia - tak zwane "brzydkie" pisanie
I parę innych. Tak naprawdę nie wiele osób jest takich, które faktycznie mają jakieś ograniczenia nie do wyleczenia. Ale zaświadczenie dostać łatwo. Ja mam dysgrafię i na pewno ją mam:) Ale nie przeszkadza mi to w pisaniu w internecie, bo ja jedynie "bazgrzę jak kura pazurem".
A błedy ortograficzne na forum - ludzie popełniają je z przyzwyczajenia? A co czasem sikasz na ulicę z przyzwyczajenia? Ja się przyzwyczaiłem pisać z polskimi znakami, jedynie na IRCu to omijam i jakoś nie jest mi z tym źle.
Karol ll
30-03-2004, 14:50
Tak, powinniśmy walczyć z błędami ortograficznymi! Racja, dużo osób ma dyslekcję... I tak jak mówi haxxbit dużo ludu robi to dla picu/zabawy/dla jaj. X(
Nawiasem, były kiedyś takie plany o "zlikwidowaniu ortografii" w jęz. polskim. Chodziło główie o to, żeby więcej osób innej narodowości uczyła się naszego języka, który jest naszpikowany mnóstwem wyjątków. Tyle, że to by przecież spowodowało zamieszanie:
1. Byłyby dylematy z pisownią wielu wyrazów.
2. Są wyrazy o innym znaczeniu i pisownie, a o tym samym znaczeniu np.:"morze".
3. Osoby dobrze umiejące ortografię miałby problemy z "przeuczeniem się".
4. Kiedyś w języku polskim inaczej wymawiało się "h" i "ch", albo "ó" i "u". Zlikwidowanie którejś z tych liter spowodowałoby następne wyplenienie jednej ze zwyczajów naszego języka, bo są tacy co jeszcze się do tego stosują(np. mój dziadek :P ).
Nie wolno do tego doprowadzić. Przecież język polski ma być językiem polskim!!
@SuPeRmAn
Dyslekcja - nieumiejętność rozumienia słowa czytanego i słuchanego
Dyslekcja...Hmm, mi się wydaje, że coś pomyliłeś... Dyslekcja to jest przecież problem z pisownią wyrazów. ?(
Nightcrawler
31-03-2004, 11:30
Mnie najbardziej wkurza , jak jakies n00by nie umieja sie wyslowic lub jak to zrobia to nie potrafia pisac ... powaznie , nie ktorzy po prostu sa daremni pod tym wzgledem... Powinni dostac bana ;D
-----
Jeden post skasowany, bo razi po oczach. Nie dubluj postów!
Oryginalnie dodany przez Nightcrawler
Mnie najbardziej wkurza , jak jakies n00by nie umieja sie wyslowic lub jak to zrobia to nie potrafia pisac ... powaznie , nie ktorzy po prostu sa daremni pod tym wzgledem... Powinni dostac bana ;D
A czy dopisywanie sie w kazdym temacie mlodszym niz miesiac, czesto z nic nie wnoszacymi do tematu komentarzami (np w zdjeciach 'screeny takie sobie') tez powinno owocowac banem, czy tylko upomnieniem, jak myslisz?
Monoskar
31-03-2004, 15:43
Do Nightcrawler: to i tak mało Cię wkurza, bo mnie kłuje w okolicach wątroby, jak widzę posty, które przez ich treść są w tym miejscu tak potrzebne jak stonka na polu z ziemniakami !!! Inna sprawa, to umieszczanie 2 identycznych postów, jeden pod drugim X(
(...zrobię tu porządki, rozwieje Wasze mżonki, jesteście tak potrzebni jak ziemniaczane stonki... Kaliber 44)
Karol ll
31-03-2004, 16:43
Mnie najbardziej wkurza , jak jakies n00by nie umieja sie wyslowic lub jak to zrobia to nie potrafia pisac ... powaznie , nie ktorzy po prostu sa daremni pod tym wzgledem... Powinni dostac bana ;D
Taaa...
Założę się, że i ty nieraz zrobiłeś błąd ortograficzny na tym forum, chociażby w tej chwili. Bo "niektórzy" pisze się razem.
Robimy błędy czasem i podświadomie, dla podkreślenia głupoty sytuacji, albo nie wiemy po prostu jak to się pisze.
Oryginalnie dodany przez Karol ll
@SuPeRmAn
Dyslekcja - nieumiejętność rozumienia słowa czytanego i słuchanego
Dyslekcja...Hmm, mi się wydaje, że coś pomyliłeś... Dyslekcja to jest przecież problem z pisownią wyrazów. ?(
Spowodowana nie czytaniem książek. Ale to nie to samo co dysortografia, bo to jest przez to, że ty niby nie umiesz nauczyć się tego czytając książki. Ale tak naprawdę po prostu ich nie czytasz. Taka sama bzdura jak pomroczność jasna.
Oryginalnie dodany przez SuPeRMAN
Raynold o ilę się orientuje to jest kilka dys-wad jak:
Dyslekcja - nieumiejętność rozumienia słowa czytanego i słuchanego
Dysortografia - odpowiedzialna za błędy ortograficzne
Dysgrafia - tak zwane "brzydkie" pisanie
W 90% to wszystko mozna zastapic jednym zdaniem "tak jestem glabem z polaka i mam w dupie nauke bo tak mi wygodniej". Ale przeciez wszystko od razu powie "dyslektyk jestem" - polaczyna zawsze na latwizne idzie. <heh>
A'propo postów z błedami ortograficznymi: Są edytory tekstów, ktore automatycznie sprawdzają pisownię większości wyrazów. Problem tylko w tym, komu się chce przepuścić tekst przez Worda i dopiero dawać go na forum. Lepiej odstawiać maniany i zbierać upomnienia...
Monoskar
01-04-2004, 14:01
Oryginalnie dodany przez Magus
W 90% to wszystko mozna zastapic jednym zdaniem "tak jestem glabem z polaka i mam w dupie nauke bo tak mi wygodniej". Ale przeciez wszystko od razu powie "dyslektyk jestem" - polaczyna zawsze na latwizne idzie. <heh>
Racja, może nie każdym sie ze mną zgodzi, ale niezbyt wierzę wogóle w istnienie przypadłości (może chorób - nie wiem jak to nazwać) ludzkich, jak dysgrafia, dysortografia, dysleksja, dyslektyka i tym podobnych...
Może i jest dowiedzione naukowo, że istnieją i część ludzi na to cierpi, ale na dobrą sprawę większość wykorzystuje te powiedzmy przypadłości żeby sobie pomóc ("nie piszę kartkówki w szkole bo nieładnie piszę i i tak się pani nie doczyta" albo "jestem zwolniony z dyktanda, bo to że robię notorycznie błędy jest podyktowane moja chorobą"). A potem idę do Urzędu Miasta w Sosnowcu i widzę wywieszkę na drzwiach: "....będą obsługiwani w niekture dni lutego". A wystarczyłoby przeczytać pare książek w życiu... ;)
Kiedyś była lekcja kaligrafia i dzieci uczyły się ładnie pisać. Teraz nie muszą, dzięki temu że brzydko piszą mogą dłużej pisać egzaminy - jak ja:). Ale ja tak mam, bo to wszystko jest bujda, więc czemu mam być gorszy od innych "mam papierek to mogę"? A za to z ortografii jestem świetny i dobrze mi z tym. Staram się zawsze używać polskich znaków. Ale nie każdy to umie - wiadomo, ale nie można zwalać na przypadłości których naprawdę nie ma. Tylko na lenistwo. Ja nie muszę przepuszczać przez Worda moich postów, ale jak komuś nie jest tak łatwo ja mi, to niech to zrobi. Tylko że jako kogoś do tego zmusić??
Kpt. Meszkoni
15-05-2004, 17:55
Ja używam polskich znaków i nie strzelam "byków" typu: muwie, jusz, kreskóje. ;) Jeżeli zobaczę jakiegoś "byka" w moim poście, którego wcześniej nie zauważyłem, to zaraz klikam "Edytuj post" i poprawiam. :)
Pozdrawiam.
Gonzo von Krenzel
15-05-2004, 18:11
Ja tak samo. To, że jestem dyslektykiem nie przeszkadza mi w pisaniu poprawnie - poprostu patrze, co pisze i staram się robić to mądrze i nie popełniać błędów. Uważam, że tym, którzy piszą błędy poprostu nie chce się myśleć nad tym co robią. Piszą, żeby tylko napisać.
P.S. Ja nie nawidzę jak mam błąd w jakimś moim poście - zawsze staram się go edytować i wszystkim też to polecam, zważywszy na to, że tekst z wieloma błędami jest naprawdę nieraz bardzo trudno rozczytać.
Mr Logest
15-05-2004, 19:10
walcie upomnienia za permanentnie łamaną ortografie !!
czy ktoś pomuslał o dysortografach jest ich duzo (ja też)bąćmi tolerancyini przepraszam za błendy ;(
Bigvirus
18-05-2004, 10:58
No ortografia to perfidny temat ale ja niedosyc ze mam dyslekcje to jeszcze jestem teraz w Niemczech wiec mam niemiecka klawiature to jak mam ci napisac niekture litery poprostu nie da sie!!!
nie chodzi tu o tak zwaną dysleksie? czy deslekcje :D poprostu jakies 90% graczy w tibie ma mniej niż 13 lat a co za tym idzie szkoła nauka język polski 2 w dzienniczku.. czaicie :)) czy mam wytułmaczyc dokładniej ;)
Oryginalnie dodany przez Monoskar
Racja, może nie każdym sie ze mną zgodzi, ale niezbyt wierzę wogóle w istnienie przypadłości (może chorób - nie wiem jak to nazwać) ludzkich, jak dysgrafia, dysortografia, dysleksja, dyslektyka i tym podobnych...
Może i jest dowiedzione naukowo, że istnieją i część ludzi na to cierpi, ale na dobrą sprawę większość wykorzystuje te powiedzmy przypadłości żeby sobie pomóc ("nie piszę kartkówki w szkole bo nieładnie piszę i i tak się pani nie doczyta" albo "jestem zwolniony z dyktanda, bo to że robię notorycznie błędy jest podyktowane moja chorobą"). A potem idę do Urzędu Miasta w Sosnowcu i widzę wywieszkę na drzwiach: "....będą obsługiwani w niekture dni lutego". A wystarczyłoby przeczytać pare książek w życiu... ;)
Po pierwsze "większość wykorzystuje te powiedzmy przypadłości żeby sobie pomóc" , a co ma z nimi robić? Po to robili sobie padania żeby "mieli równe" szanse w szkole i żeby niedostawali gorszych stopni za to że robią nieświadomie błędy, mi tłumaczono to tak że dyslektycy itp. jeśli mają pewnego rodzaju nawyki tyu. odkłada coś do złej szuflady itp. to za chiny tego niezmienisz ponieważ robią to nieświadomo i niesposób tego zmienić.
Nawet jeśli ktoś niecierpi na tą chorobe a ma zaświadczenie o dyslekcji to głupi byłby gdyby nieskorzystał... Pozatym niewiem czy byliście na badaniach o dyslekcje? Niektórzy pewno byli i ja szczerze mówiąc niewiem w jaki sposób ono miało powiedzeć czy jestem chory czy nie, głównie były pamięcio ćwiczenia i tym podobne, starałem się napisać to jak najlepiej i wyszło mi jak wyszło ( to akurat nieważne :P ) więc żeby dostać zaświadczenie niebędać chorym trzeba się natrudzić... ( jeśli ktoś specjalnie by sie podkładał to też niewiem czy by mu wyszło... )
A pozatym taka karteczka daje dyslektykom najczęściej więcej czasu na pisanie ( chyba 10% ) i możliwość zrobienia większej ilości błędów ortograficznych (oczywiście na klasówkach/kartkówkach z polskiego) , więc nigdy niebędzie ona zwalniać ona dyslektyków z pisania prac na piśmie itp.
she_devil
21-02-2005, 20:09
Sorry za odświeżenie takiego tematu, ale nie mogę znaleźć innego tematu (ach ta opcja szukaj ;/). Ja mam pytanie do wszystkich dysmozgowcow ile godzin tygodniowo spędzacie przed komputerem/telewizorem, a ile czytając książki dobrowolnie? Zapewne przed kompjutrem/telewizorem +14h/tydzień, a książki 5dni/rok. I jak tu się nie dziwić ze dysmozgowie wzrasta w naszym kraju?
Chodzą plotki, że maja ułatwiać zasady języka polskiego w takich idiotycznych wypadkach jak "mówić", bo dysleksja i dysgrafia wzrasta, nie moglibyście ruszyć dupy i zacząć pracować? Przepraszam za odświeżenie tego tematu, ale zdenerwował mnie mój kolega, a forum to świetne miejsce do wywalenia swoich emocji ;-).
z tego co zauwazylem 70% forumowiczow ma dysgrafie, dysortografie lub inne dysmozgowie. samemu popelniam bledy, ale napieprzanie ortami jak gnojem po polu uwazam za czyste niedbalstwo i calkowity brak checi do tego zeby popracowac nad soba...
Co do tematu to i tak nic sie nie zmieni na tym forum a tak offtopic to ja w swoim zyciu przeczytalem tyle ksiazek ze moglbym je policzyc na palcach jednej reki i jakos rzadko mi sie zdarza robic bledy ort.
Mi się wydaje, że dysklekcja na tym forum to normalka. Gdyby było mniej ludzi na forum, było by mnie dyslektów, ponieważ ci normalni by zostali, a dyslektycy by poszli do szkół...
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.