Pokaż pełną wersje : Wojna Światów
Yoh Asakura
27-07-2005, 16:18
Co sądzicie o tym filmie ?Według mnie był on troche przereklamowany,miał być taki świetny itp a wyszedł co najwyżej przeciętny...
Jaka jest o tym Wasza opinie ?
Tęczowy Wojownik
27-07-2005, 16:22
Moim zdaniem to był nawet niezły,tylko niekapuje jak to sie stało że te roboty ztraciły osłone?
Yoh Asakura
27-07-2005, 16:23
Moim zdaniem to był nawet niezły,tylko niekapuje jak to sie stało że te roboty ztraciły osłone?
Domyślam się,że to przez bakterie z wody,lub przez samą wode,może stało się zwarcie,może to przez to,że ten koleś zabił "matkę" robotów...
Gufat III
27-07-2005, 16:24
Właśnie też nie rozumie. Niby przez te małe żyjątka, ale ja widocznie nie doedukowany ;-)
Sam film dobry, reklamy były, ale nikt jakoś tego nie lansował na mega hicior. Teraz taki świetny i dopracowany ma być ten Batman: Początek. Jak będzie - zobaczymy.
Yoh Asakura
27-07-2005, 16:28
Teraz taki świetny i dopracowany ma być ten Batman: Początek. Jak będzie - zobaczymy.
Taki jak każdy,czyli do tyłka...(według mnie)
film był głównie nastawiony na efekty
koniec rozczarowuje, choć nie można było się spodziewać czegoś lepszego, skoro była to adaptacja książki, tak więc już z góry zaplanowane co i jak
obcy jak zawsze podobni, ale gdy z pojazdu wypada jeden zdychający to widać dość mocno grafikę komputerową odcinającą się od reszty
pomijając takie niedociągnięcia jak - całe miasto bez prądu, nawet zegarki nie chodzą a jacyś faceci maszynie robią zdjęcia i ją filmują.. oraz to, że synek pomimo, że dotarł jako pierwszy do domku to nie miał w ogóle okazji nawet twarzy przetrzeć i miasto to wyglądało prawie jak nie naruszone - wszystkie wielkie kamieniczki schludne i całe..
to chociaż oddaje całkiem dobrze zachowanie ludzi w obliczu nieznanego niebezpieczeństwa..
to co mi się jeszcze nie podobało w tym filmie - to jak zawsze główni bohaterowie doświadczają chyba wszystkiego, uchodzą z tego cało i to oni zauważają te wszystkie szczegóły i wpadają na te jakże się potem okazuje skuteczne i genialnie proste pomysły....
cała akcja się rozwija, coraz bardziej coraz mocniej.. aż w końcu następuje wielki STOP
zastanawiam się też nad wpływem bakterii na mechanizmy, chyba, że to już była mutacja wirusa komputerowego XD
można się zdecydować – albo atakuje kosmitów, albo ich pojazdy, a nie i to i to
co do tej ‘matki’, którą rzekomo rozwalili... to nie była matka a jeden z licznych pojazdów, tylko przystosowany do ‘siewu’, bo miał koszyczki.. inne jak można było zauważyć (choćby w wodzie, przy zatopieniu promu) też wyławiały nawóz..
d. Taube
Yoh Asakura
27-07-2005, 18:06
Albo to było przez te ptaki...w końcu ptasia kupa to siła ! ;)
Maximus89
27-07-2005, 18:11
Mi sie film podobał. Efekty były całkiem niezłe, a po filmie tego typu ciekawej fabuly nie mozna bylo spodziewac, aczkolwiek zaskoczyla mnie koncowka :) .
Dzieki baktreriom ludzkosc wygrała tą wojne. A co do reklam to moze był odrobine przereklamowany
Yoh Asakura
27-07-2005, 18:22
Dzieki baktreriom ludzkosc wygrała tą wojne. A co do reklam to moze był odrobine przereklamowany
Odrobine ?!Nawet na reklamie komórki (takiej do dzwonienia ;) ) była reklamowana...
Ehh jak dla mnie ten film to pomylka. Masa niedociagniec (jak chocby ta oslona). Nie znalezli tych robotow zakopanych pod ziemia, bo przeciez pod ziemia nic nie idzie! Zadna kanalizacja ni nic! Pozatym koniec byl wspanialy - wszedzie powybijane okna, ruina, ale tam nie - wszystko pieknie wypolerowane im nic nie jest. Jedyne co bylo w nim dobre to prawdziwe zachowania ludzi (pozabijali sie za samochod).
Wy naprawde nie rozumiecie końca ? PRzecież wszystko było wyjaśnione przez tego co tam gadał (narrator). Gadał że obcy jedli (hmm...to żarcia swojego nie wzieli?) ziemskie jedzenie, pili ziemską wodę itp... BAKTERIE zaatakowały ich ORGANIZM, tak samo jak te rośliny... rozpylane ludzką krwią (?) (lub nawożone), też obumierały... a kosmici poprostu pod wpływem bakterii...pogineli , a ROBOTY były przez nich sterowane...to chyba wszystko wyjaśnia ? Byli słabi... nad niczym nie kontrolowali... BYLY ŚMIERTELNIE CHORZY ! Ponieważ BYLI NASTAWIENI NA EKSTERMINACJE TYCH WIĘKSZYCH ORGANIZMÓW ! A NIE WZIELI POD UWAGĘ MALUTKI BAKTERII I WIRUSÓW .
Co do mojej oceny filmu, kocham filmy SF, więc bardzo go lubiłem... ale koniec mnie rozczarował...mogli zrobić bardziej efektowny... . No ale cóz... .
Moja ocena 9/10 .
a ROBOTY były przez nich sterowane...no niewiele.. jak ja mam katar, to mój komputer ma się w najlepszym porządku, bo mu się trybiki nie przeziębiają :confused:.. jedyne co mogło być nie ten tego to sterowanie manualne, a nie zaprogramowana osłona..
d. Taube
no niewiele.. jak ja mam katar, to mój komputer ma się w najlepszym porządku, bo mu się trybiki nie przeziębiają :confused:.. jedyne co mogło być nie ten tego to sterowanie manualne, a nie zaprogramowana osłona..
d. Taube
Jezeli jestes tak chory ze nie jestes w stanie podejsc do komputera, to on chyba sam nie bedzie pisal na forum, gral w tibie itp. Pomysl zanim cos napiszesz ...
Jezeli jestes tak chory ze nie jestes w stanie podejsc do komputera, to on chyba sam nie bedzie pisal na forum, gral w tibie itp. Pomysl zanim cos napiszesz ...popieram cię odnośnie tego 'pomyśl zanim coś napiszesz'..
bardzo by ci się przydała lekcja czytania ze zrozumieniem
po pierwsze, już jakiś czas temu kilka osób rozważało kwestię mojej płci i jednak postawiono na tym, że to natura miała rację, a nie oni B)
po drugie - tu chodzi o systemy i ich funkcjonalność, a nie o to czy działa, jakoś kosmici nie mieli problemów z kierowaniem nimi, bo owe się poruszały, a jak już się poruszały, to chyba osłony mieć powinny, wiesz... taki 'full servis' a nie, że uruchamiasz kompa, a tu ci tylko myszka chodzi, a windows już nie :)
d. Taube
Film jak dla mnie dobry. Jednak nie spodobało mi się, że ten fart bohaterów za mocno nagięty. Wszędzie wychodzili bez szwanku i wszystko gładko szło. Pozatym jak w środku filmu akcji było dosyć sporo, tak skończyło się, że pary żołnierzy ostrzelało jednego trójnoga. Spodziewałem się raczej stopniowej eliminacji lub jakiejś ostrzejszej walce na koniec. Ale i tak nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet.
Yoh Asakura
28-07-2005, 09:55
Taa,jak zwykle bohaterowie mieli jedyny działający samochód w mieście...dostali się na prom,dużo razy byli pod ostrzałem i...przeżyli (!).
Zbyt naciągane jak dla mnie...ale koniec mógłbyć lepszy,taki jak powiedział tamten facet,że wyjdą spod ziemi tak jak te roboty,zaatakują ich z zaskoczenia i...zginą.Chociaż jeden film tego typu mógłby mieć tragiczne zakończenie,tzn. eksterminacja całej ludzkości.
up:
Bo jako jedyni pomyśleli o ... wymianie cewki ? czy czegoś tam... .
Ale zgadzam się, lubię Bad End'y ... ale nie nawidze Happy End'ów -.- .
EDIT:
Myślałem że będzie WIĘKSZA bitwa... a tam tylko jakieś pare malutkich oddziałów armii ... (ludzie).
Yoh Asakura
28-07-2005, 10:05
up:
Bo jako jedyni pomyśleli o ... wymianie cewki ? czy czegoś tam... .
Ale zgadzam się, lubię Bad End'y ... ale nie nawidze Happy End'ów -.- .
Mogą zrobić sequela, tylko,że w sequelu roboty oraz obcy byli by uodpornieni na bakterie,praktycznie na wszystko.Wtedy w filmie nie chodziło by o to CZY ludzkość przeżyje ale ILE przeżyje.
up...
Nah... bo to jak wojna z Bogiem .
Lepiej jak by zrobili to dłuższe... bo co to...4 dni to chyba nie dużo ? Więcej walki wojska ludzkości... (ile ich tam było... 1 na tym wzgórzu w nocy, 2 jak przejeżdżali - 0 walki, 3 jak przejeżdżali - 0 walki, 4 ostatnie chwile... ostrzelanie Trójnoga ze scorpiona czy jak tej wyrzutni jest...).
Więcej pojazdów obcych.... bo to troche monotonne... tylko trójnogi :> (ale one sie dzieliły na 2 rodzaje że ...to poprostu broń zmieniana była... chodzi mi o lasery i o te macki co łapały ludzi) ?
Film mi sie podobal, nie byl to moze super hit, ale z pracy Spielberga i Cruisa wychodza ciekawe filmy (Raport Mniejszości)
Btw: ksiązka podobala mi sie bardziej, chociaz swoje lata juz ma :)
Gufat III
30-07-2005, 17:02
Film jak dla mnie dobry. Jednak nie spodobało mi się, że ten fart bohaterów za mocno nagięty. Wszędzie wychodzili bez szwanku i wszystko gładko szło. Pozatym jak w środku filmu akcji było dosyć sporo, tak skończyło się, że pary żołnierzy ostrzelało jednego trójnoga. Spodziewałem się raczej stopniowej eliminacji lub jakiejś ostrzejszej walce na koniec. Ale i tak nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet.
Nie za dużo oczekujesz od amerykańskiego kina? ;-)
Sozemego
30-07-2005, 19:25
troszke przereklamowane, na poczatku fajna akcja niezle sie zapowiada, a potem takie naciagane [jak ci kosmici weszli do domki i to "oko" tam skanowalo]
Slusznie film nazwali wojna swiatow, nie chodzilo raczej o swiat ludzi i kosmitow ale kosmitow i mikroskopijnych organizmow ;]
no w kazdym razie, taki film na ktory mozna pojsc ale nie koniecznie trzeba
Myślałem że będzie WIĘKSZA bitwa... a tam tylko jakieś pare malutkich oddziałów armii ... (ludzie).
Bo amerykańcy pojechali do Iraq ;)
Taa,jak zwykle bohaterowie mieli jedyny działający samochód w mieście...dostali się na prom,dużo razy byli pod ostrzałem i...przeżyli (!).
Nie pomyślałeś, że książki (filmy) pisze się o ludziach, któzy coś robili, przeżyli. Inaczej film byłby nudny i nikt by go nie oglądał. Czy trzeba tłumaczyć jak małemu dziecku???
Jezeli jestes tak chory ze nie jestes w stanie podejsc do komputera, to on chyba sam nie bedzie pisal na forum, gral w tibie itp. Pomysl zanim cos napiszesz ...
Ale jeżeli siedzisz przed kompem i nagle śmiertelnie zachorujesz i będziesz mógł np. używać klawiatury, to dlaczego nie mógłbyś używać też myszki? Tak samo roboty chodziły ale nie miały osłony? Jeżeli już to powinno być odwrotnie. Zanim napiszesz, Gewof to pomyśl co miał na myśli autor, może źle się wysłowił?
Film mi się podobał, ale nie uważam go za jakiś hit. Ot taki sobie zwykły amerykański SF. Jak w każdym, bohaterowie zawsze wychodzą bez szwanku, cudem udaje im się przeżyć, sekundy decydują o ich życiu itd.
Przyjemny filmik, w którym nie trzeba dużo myśleć ;).
Co do tej osłony, to ja uważam, że padła ona przez nasz ziemski klimat i mikroorganizmy. W końcu to była jakaś sztuczna, nie znana na Ziemi broń.
A ten kosmita, co się wytoczył z trójnoga po jego zestrzeleniu nie był niczym zarażony. Poprostu skoro jego robot dostał kilka rakiet pod rząd, to kosmita, chyba też miał prawo przy tym ucierpieć? (chociażby przy samym upadku)
Film nie byl zly, przyjemnie sie go ogladalo biorac pod uwage fakt, ze byl nafaszerowany efektami specjalnymi. Typowy film katastroficzny, nic nowego...
Moim zdaniem to był nawet niezły,tylko niekapuje jak to sie stało że te roboty ztraciły osłone?
W pewnym momencie filmu, 'obcy' czy jak tam ich zechcecie nazwac wyszli ze swoich pojazdow (robotow). W tym momencie byly narazone na wszelkiego rodzaju mikroorganizmy...od tego momentu roboty zaczely padac. Ktos tu powiedzial, ze roboty stracily tarcze przez kruki, otoz nie...ptaki mialy tylko uswiadomic widza, ze roboty stracily oslone... :]
Według mnie czym bliżej końca był film tym stawał się gorszy. Początek mi się jeszcze w miarę podobał ale potem już było coraz gorzej. Fabuła była denna tyle tylko, że wciska momentami w fotel. A pieniędzy na bilet żałuje, spodziewałem się czegoś dużo lepszego.
Venderer
01-08-2005, 17:19
Chociaż jeden film tego typu mógłby mieć tragiczne zakończenie,tzn. eksterminacja całej ludzkości.
HeHe, "Terminatora 3" można by pod to podciągnąć, wkońcu jednak dochodzi do wojny i ginie prawie cała ludzkośc (nawet widać jak bombki latają tu i tam), więc to chyba Bad End B)
CO do "Wojny Światów" to muszę przyznać, że jeszcze nie byłem :confused: Za dużo było tego reklamowania, aż wkońcu wogóle się znichęciłem żeby na to iść... ;/
Stefan12341
01-08-2005, 21:06
Wyrabisty film. Napoczątku mnie do niego nie ciagnelo, i te biedne reklamy... a jak poszedlem do kina... obejrzalem na wielkim ekranie i przyznam ze adrenalinka byla :] film mi sie bardzo podobal, nie byl to primitywny film o "ufoludkach" jak swoimi talerzami niszcza swiat xD Polecam ten film wszystkim
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.