zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Batman begins


Randlemen
30-07-2005, 02:47
Wczorajszego dnia, czyli w piątek na ekrany polskich kin wszedł film Christophera Nolana, pt."Batman początek"
http://img26.imageshack.us/img26/2884/batmanpocztek3gy.jpg (http://imageshack.us)

Złapała mnie wielka zajawka na ten film, szczególnie po przeczytaniu recenzji w gazecie, po obejrzeniu programu w TV o genezie tego filmu i po trailerze z neta i niedługo zamierzam na niego pójść do kina. Chciałem się zapytać czy według was to dobry pomysł "odświeżać" już zapewne przez niektórych zapomnianego bohatera komiksów wydawnictwa DC comics ?? Z gazety dowiedziałem się także, że Chrystian Bale, odtwórca głównej roli podpisał kontrakt na trzy części batmana. Ciekawe z kim by się w tych kolejnych częściach zmierzył, skoro z batmanem w filmach walczyli już Dwie twarz, Joker, Pingwin, Mr.Freeze, Trujący bluszcz, Bane i Riddler, a w "Batman Początek" ciemny rycerz stawi czoło Strachowi na wróble. Czy macie jakieś własne refleksje na temat filmu ?? Aha, jeśli pójdę na to do kina to na pewno wam zrelacjonuję. POZDRO i zapraszam do dyskusji o filmie :) .

Zaglada
30-07-2005, 03:23
A ja tak mysle, ze moglbys dolaczyc do grupy "Kinomaniacy". Ze swojej strony powiem, ze nie mam zamiaru isc na ten film do kina. Poprzednie czesci jakos nie przypadly mi do gustu i z ta zapewnie bedzie tak samo. Predzej nietoperz przyleci do mnie niz ja do niego ;-P

Gufat III
30-07-2005, 11:01
Mówią że to niby taki wielki hit ma być, ja w to nie wierze, ale pójdę do kina jak będe miał jakąś dodatkową kasę.

PL_PL
30-07-2005, 11:36
Szczerze mowiac to batman poczatek mi sie nie podobal. :(
po pierwsze wieje nuda przez ponad polowe filmu.
po drugie nie wiem co w batmanie zaczeli robic chinczyki (bez sensu kompletnie) .
Jednak warto obejrzec i ocenic samemu ten film.

TheNatoorat
30-07-2005, 11:49
Batman kojarzy mi się za bardzo z zabawkami dla dzieci.
Takie plastikowe ludki z czarnymi płachtami. Wystawia się ich ręce do przodu i siuuuu! - lata po domu.
Nie, dzięki. :>

Vanhelsen
30-07-2005, 11:50
A ja tak mysle, ze moglbys dolaczyc do grupy "Kinomaniacy". Ze swojej strony powiem, ze nie mam zamiaru isc na ten film do kina. Poprzednie czesci jakos nie przypadly mi do gustu i z ta zapewnie bedzie tak samo. Predzej nietoperz przyleci do mnie niz ja do niego ;-PWoha... to nie jest takie łatwe... z jednego powodu... Vannesse gdzieś wcieło!
Poprosiłeś o włączenie do grupy 10-01-2005 o 20:34Czeka się dłużej niż w ZUSie... Modki, zróbcie coś!!!
We need kinomaniacy! We need kinomaniacy! We need kinomaniacy (skopuj to x100)!!!1one!

@upup: dude... to ja ogladałem tylko film na TVNie "Batman - POczatek - geneza filmu" i skapowałem skad się Wayne znalazł w Tybecie (Chińczycy?!!!11! Nie ma to jak oglądanie filmu z zainteresowaniem...) ty do kina na popkorn i cole chodzisz czy co?!

TOPIC: film zapowiada się ciekawie, już eMule pracuje ;)

Klimmek
30-07-2005, 11:51
Mówią że to niby taki wielki hit ma być, ja w to nie wierze, ale pójdę do kina jak będe miał jakąś dodatkową kasę.
Każdy film przed premierą jest uważany za nadchodzący hit wszechczasów, a po premierze okazuje się, że podoba się niewielkiej ilości widzów bo to i tamto było źle... Szczerze mówiąc to wszystkie Batmany były najdurniejszymi filmami jakie widziałem, no może Batman Forever był coś wart ale reszta to lipa.

Tej części raczej nie mam zamiaru oglądać, chyba ze kumple albo dziewczyna mnie wyciągnom...

Huo
30-07-2005, 12:05
Kolejna wielka fala: „- Jasiu dorwałam gazetkę Wyborczej!!! Piszą, że Barman to wielki HIT!!!” Okazuje się (tak jak miałby być hitem Pojutrze, Wojna światów), że to nic nowego i żaden hit nie jest. Najlepsza według mnie to pierwsza część. Pozatym powinni zrobić coś nowego coś w stylu „Król Artur”. Wiecie, o co mi chodzi? O to, żeby dali więcej „hitów” ze średniowiecza…

Dj Fara0n
30-07-2005, 12:27
Przereklamowany film i dla tego nie mam zamiaru na niego isc...

Dr. Omader
30-07-2005, 13:59
Batman - Begins ogladalem juz jakies 2 tygodnie~ temu na kompie ;)
Musze przyznac, ze podobal mi sie. Pamietam jak po obejrzeniu Batman i Robin stracilem sympatie do tej postaci. W Batman Begins mamy powrot do "korzeni", do mrocznego klimatu pierwszej i drugiej czesci Batmana. Wszystko w tym filmie laczy sie w zgrana calosc z reszta fabuly tych pierwszych.
Film jest na pewno kontrowersyjny, co tylko potwierdza, ze warto go obejrzec, aby wyrobic sobie wlasne zdanie. Ten Batman jest chyba najbardziej realnym z wszystkich, wreszcie mamy Batmobile, ktory wyglada jak samochod, ktory rzeczywiscie potrafi zrobic takie rzeczy jakie robi, a nie jest podnoszony na linkach ;) Wszystkie elementy zbroii, gadzety jakimi dysponuje Batman, sa z grubsza wyjasnione i wreszcie wiemy z czego tak naprawde jest zrobiona jego zbroja, itp. ;) Jedni ten realizm cenia, inni uznaja to za minus. Mi osobiscie ten ruch sie spodobal, pewnie dlatego, ze wielu komiksow Batmana nie przeczytalem ;)

Ludzie, ktorzy nie lubia serii o czlowieku nietoperzu na pewno dalej jej nie beda lubic, bo po prostu nie zrozumieja tego filmu. Polecam film ludziom, ktorzy lubia Batmana(bo ci ktorzy kochaja i tak pojda :P). Jesli znasz cala serie i chcialbys sie dowiedziec jak to sie zaczelo to warto obejrzec ten film.

Jesli chcesz isc na film akcji to nie idz na Batman Begins. Akcji w filmie jest stosunkowo niewiele. Bo to w koncu ma byc prequel, w ktorym wszystko jest wyjasnione, a nie kolejna krwawa rzeznia.

po pierwsze wieje nuda przez ponad polowe filmu.
po drugie nie wiem co w batmanie zaczeli robic chinczyki (bez sensu kompletnie).

To teraz sie przyznaj czy bardziej niz na filmie skupiales sie na dziewczynie, z ktora byles czy na popcornie? Bo nie wiem jak mozna ogladac ten film i pieprzyc takie glupoty. Mi sie podobal etap szkolenia Batmana w Tybecie czy gdzie to tam bylo ;)

Oczywiscie jak na prawdziwy amerykanski film przystalo pada pare "chwytliwych haselek" podczas filmu, ja wylapalem w sumie dwa:
"Why do we fall Bruce? So we can learn to pick ourself up."
"It's not who I am underneath, but what I do that definds me."

Soundtrack do filmu jest dobry, a to dlatego, ze praktycznie nie slychac go, gdyz razem z obrazem laczy sie tworzac naprawde dobry klimat.
Zakonczenie zostawia mieszane uczucia, widzmy mlodego Bruca, ktory sam ma stanac przeciw zloczyncom miasta Gotham jako Batman i widzimy mlodego czlowieka, ktory jest zakochany jednak droga jaka obral skazuje go na samotnosc.

Jezeli ktos sie nie wybieral na Batama niech lepiej nie idzie. Fani tej seri i tak pojda ;)

Caer
30-07-2005, 14:03
Ja raczej nie przepadam za Batman'em. To chyba przez te obcisłe, skórzane stroje... Brrr... Ale przełamałem się i obejrzałem ten film. O dziwo, podobał mi się ;)

Randlemen
30-07-2005, 16:42
Mi też się te starsze części nie za bardzo podobały, najlepszy był pierwszy batman, zdecydowanie. W drugim bowiem wprowadzono tego komicznego pingwina. A pozostałe dwie były zdecydowanie za kolorowe. Ale tu mamy nowego reżysera, nowych aktorów (doborowa obsada), i wiele, wiele, jak się dowiedziałem, akcji. Aha, mam pytanie do tych którzy to już oglądali, czy to prawda że każdy z tej doborowej obsady zagrał wyśmienicie bez zastrzeżeń, podczas gdy aktorka grająca przyjaciółkę Bruce'a grała jak drewniana kukła?

Plastex
31-07-2005, 14:09
Nie podobała mi się maska Batmana. Poza tym film niezły. Byłem zdziwiony, że tyle par idzie na ten film, bo romantyczny to on nie był.
@Drom
Twoje "hasełka" są jedynymi tekstami jakie zapamiętałem z filmu.(chyba cierpie na zanik pamięci krótkotrwałej bo po wyjściu z kina nic nie pamiętam i przypomina mi się po paru dniach :))

Randlemen
01-08-2005, 13:18
No wczoraj w niedzielę udało mi się pójść do kina i obejrzeć "Batman początek". O tym filmie można pisać wiele. Zaczne od pozytywów. Świetni aktorzy (Christian Bale w roli Bruca Wayne'a wymiata), świetne plenery, extra scena pościgu, dobry wygląd batmana. Jednak trochę się na tym filmie zawiodłem.Walki bowiem, były źle filmowane. Ujęcia ze zbyt bliskiej odległości, taki nieład, nie widać co się dzieje, no i jeszcze ten głos samego Batmana. Jak był Brucem Wayne'm to było git ale jak się za Batmana przebierał to (chyba specjalnie, jednak nie wyszło to za dobrze) robił taki dziwny głos, taki zachrypnięty jakby był postacią negatywną. Ogólnie daję temu filmowi 4/6