Pokaż pełną wersje : Blue Rose Gallery
Extermis
14-05-2007, 22:09
uaa to zes zaszalala ^^ genialne naprawde nie wiem czego sie przyczepic o.0 no dobra wiem ;s ale to chyba jeden jedyny drobiazg, ta szyjka od tej wielkiej bulwiastej butli jest dziwna =p albo powinna byc bardziej z przodu albo ucho bardziej pod skosem.;s ale naprawde jest swietne material jest fajny i blaski sa super ^^ i podpis jaki klawy xd nie no miod :) moze cos innego jak martwa teraz:> jakis modelik? juz jakeis proby byly widzialem moze cos dalej w te strone? jakis maly akcik albo chociaz jakas ekspresyjna poza?
Korektor
14-05-2007, 22:12
Ponawiam prośbę kupna jednej z prac ;p A może zrobiłabyś jakąś na zamówienie?
@down,
To moglibyśmy się zgadać jutro na PW?
Dziś zabrałam się za jedną na konkurs, więc tak z 2 tygodnie mam z głowy. Później pewnie będę robić jedną do antyramy... Ale wiesz co? Zastanawiam się jakby miało wyglądać to twoje zamówienie... Bo ja z postaciami to ciągle jeszcze cienko przędę... Na razie dopiero będę się uczyć je rysować...
No... Póki co robię następną pastelkę na konkurs z fotki zrobionej dziś :P A dalej się zobaczy... Żebym tylko miała czas na Artworma jeszcze jutro ;p
@up
No, jutro nie mam chyba za dużo nauki...
ZeuSbobo
14-05-2007, 23:30
EE eileen kozaczysz piękna praca a jak wam sie nie podoba to sie pocalujce w dupcie ;] nice nice gratulacje
Bardzo mi się podoba, szczególnie uchwycenie tego glinianego połysku. Bardzo ładnie. ;)
(koment do tej pracy: http://i120.photobucket.com/albums/o181/eileen-bluerose/AAAA0012.jpg )
:oo nice :D naprawde robi wrazenie wydaje mi sie ze ten dzbanek(?) po prawej (ten najbardziej i ten leżący) ma troche malo widoczne ucho... i ten cień jest lekko za słaby... albo mi sie tak tylko wydaje XD
... powracam do ćwiczeń. Zainwestowałam w kilka przydatnych dodatków i tak oto mam nowego przyjaciela, wymarzoną niebieską gumkę chlebową i porządną fiksatywę do pasteli, a nie najtańszy, ruski, lakier do włosów... Ale skoro ta fiksatywa i tak słabo trzyma, to zabrałam się do prostych ćwiczeń i przygotowuję się do rysunku postaci. Jak na razie na moje oko idzie mi coraz lepiej - zaczęłam robić obrazek dla ochroniarza szkolnego. Nawet pani Lucynka powiedziała, że wyszedł mi przystojny, a to już coś oznacza :D
Nim skończę kolejną pastelkę 50x70 zapoznajcie się z moim nowym przyjacielem ;p
http://i120.photobucket.com/albums/o181/eileen-bluerose/sth.jpg
Seria krótkich ćwiczeń, które bardzo mi się przydają. Obrazki robię szybko, przy tych 2 od lewej nie mogłam znaleźć gumki, więc wyglądają gorzej ;p
Extermis
16-09-2007, 17:39
bardzo przyjacielski ten twoj nowy kompan ^^
umie robic jakies dobre zarcie? jak tak to sam bym sobie takeigo sprawil :x
bardzo przyjacielski ten twoj nowy kompan ^^
umie robic jakies dobre zarcie? jak tak to sam bym sobie takiego sprawil :x
Hihi... Kolega jest fajny, nawet co do niego mam ciekawy zamysł, ale to dopiero powiem jak wykonam...
A kolegę polecam - 19.90(zł) ruchomego drewna do kupienia we wrocławskiej Galerii Dominikańskiej w takim fajnym sklepie na najniższym piętrze na lewo od dolnego wejścia :)
a to chyba kolezanka jest, bo ma biust ;D tez mam taka ^^' kolega jest wyzszy i bardziej napakowany ;D ale niezle narysowalas ja tak na szybko. Ciekaw jestem jak wyjdzie Ci ona starannie narysowana ;D
a to chyba kolezanka jest, bo ma biust ;D tez mam taka ^^' kolega jest wyzszy i bardziej napakowany ;D ale niezle narysowalas ja tak na szybko. Ciekaw jestem jak wyjdzie Ci ona starannie narysowana ;D
Bo to jest laleczka do rysowania szybko. Na tym mam się naumieć proporcji i tylko o to mi chodzi. Zamierzam zrobić najmniej 20 takich szkiców, jak nie więcej... Chodzi o oddanie proporcji i lekkiego uprzestrzennienia tego ludzia na kartce, nic więcej.
http://i120.photobucket.com/albums/o181/eileen-bluerose/AAAA0012.jpg
ta praca jest po prostu piękna ;).
a ten "kompan" to taki c3po : P.
Jakoś nigdy nie korzystałem z usług laleczki :p Myślę, że rysowanie jej jako takiej to strata czasu, lepiej od razu "ubrać" ją w ciało, zgapiając uprzednio położenie stawów. Nie kupiłaś jej chyba by rysować kolejne martwe natury, mam rację? :)
Hmm... Zależy. U mnie zawsze coś się wali z proporcjami i od tego jest dla mnie laleczka :) Poza tym mam w głowie jeszcze inną ciekawą wizję jej wykorzystania ^.^
A tak to naprawdę uznałam, że po roku zabawy z martwą można by już ćwiczyć postacie. Muszę więcej ćwiczyć na ołówku i graficie, może zainwestować w sztalugę, albo dorwać się do tej starej, małej sztalugi mojej siostry. Laleczkę kupiłam naprawdę tanio i uważam to za lepszą inwestycję niż np. w grę...
Ojej... Trzeba już jechać do szkoły...
Pozdrowionka
Eileen Blue Rose :)
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.