zaloguj się

Pokaż pełną wersje : 48 Godzin huntu na Hero - Maniactwo??


Sir Patologia
22-08-2005, 19:54
The two friends Maartentjoh and Oblivian Archer has started a 48 hours herohunt. Almost 24 hours has passed already but the guys still looks fresh :) Effectively, the fun thing is that they take a RL picture after each hour that you can see here. It looks like they're still awake, and ready for the next day! Good luck guys!
Czyli kolesie zaczeli 48 godzinny hunt na hero :)
http://photobucket.com/albums/a209/ObliMaar/RL%20pics/?start=0
Tutaj mozna zobaczyc jak wygladaja po kazdej godzinie :D
Dla mnie jednak to jest lekka przesada. Tibia troche dziala jak przyssawka od ktorej ciezko sie odkleic. Dla mnie jednak Tibia nie mogla by wejsc na RL Life.
Tak dlugi czas to jednak wchodzi na rzeczywiste zycie.
Co o tym sadzicie??
Prosze o nie besztanie mnie, to forum jest do dyskusji. Na ten temat mozna dlugo rozmawiac. Bo ile wy mozecie usiedziec? Co poswiecic aby grac?

Nitro
22-08-2005, 20:02
Tibia jest zbyt monotonną grą, żeby grać w nia więcej niż 10 godzin...

Taka jest moja skromna opinia...

TiTuS
22-08-2005, 20:04
Ja w tibie nie gram już od maja i naprawdę nie żałuję...moi koledzy dalej się tym katują jednak ja wole Guild Wars lub coś innego...

Sokochłap
22-08-2005, 20:09
Phhh no to po ptokach ;)

Temat o Tibii w OWIONie gdzie 75% ludzi nie gra w Tibie

Dla mnie zabawa na godzinke :P

Sir Patologia
22-08-2005, 20:10
Taa, zastanawia mnie kto dal 9 godzin i sie nie wypowiedzial :)
Boi sie hehe <Joke>
Dodali 31 godzinke. Teraz ktos doszedl jeszcze.

Vanhelsen
22-08-2005, 20:10
Gram by pograc, mym celem aktualnie jest nastukanie 100 lev (:P) ale planuje wykonanie gdzies na okolice grodnia 2006 :P wiec mi sie nie spisze :P.
Srednio gram 3-4 godzinki, to w wakacje... zaraz dojdzie liceum... wkuwanie fizy, chemi, matmy, infy.... domowe, obiady, sen, czytanie ksiazek (naszla mnie chetka na Prachetta :D), robienie innych rzeczy na kompie (opko, skiny do tibii, fotki, theledyski) w roku szkolnym dla tibi bedzie 1-2h max :P

A tych co zrobili 48h hero hunt to rozumiem :P tez chetnie bym sie spotkal z qmplami na realu i przy piw... soczku Tymwarka ;) i pizzy pogral, pogadal pare(naście) godzinek :) Kazda okazja by sie napic... soczku... jest dobra :D

Belvedor
22-08-2005, 20:17
Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.
Jak gralem w tibie moj rekord wynosil 16h i padalem ze zmeczenia ( ale tylko trenilem ), jednak niektorzy maja shize :F

dap-galothij
22-08-2005, 20:19
Widzę Wieszok, że bierzesz się za porządną lekturę:D

Dla mnie tibia to taka sama gra jak np.: Diablo(nie dosłownie, Diablo lepsze;) ) Czasami sobie pogram, czasami nie.

Tasior
22-08-2005, 20:25
W sondzie nie ma opcji 0 godzin
@pytanie w temacie
Nie, głupota :P

spider-bialystok
22-08-2005, 20:27
Chcieli ustanowic rekord? Czemu nie! Ja bym wolal ustanowic taki rekord niz np 48h lekcji polskiego czy matematyki, ble ;p.

Vanhelsen
22-08-2005, 20:29
Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.
No gdyby siedzieli tak co tydzień to się z tobą zgodze, ale jezeli ktoś robi sobie takie nocki raz-dwa razy w roku i czuje sie na silach, to nie widze zadnej przeszkody :P
Jak gralem w tibie moj rekord wynosil 16h i padalem ze zmeczenia ( ale tylko trenilem ), jednak niektorzy maja shize :F A o kawie nie slyszales? :P Mocna czarna z ekspresu, nie koniecznie mała ;) dobrze stawia na nogi :P szczegulnie o drugiej w nocy ;)
Widzę Wieszok, że bierzesz się za porządną lekturę:DNo a jak, juz jestem po "Straz! Straz!" i teraz sie zabieram za "Zadziwiajacy Mau(r)ycy i jego uczone szczury" :P potem pewnie zaczne czytac swiat dysku chronologicznie, od pierwszego tomu :) niestety nie udalo mi sie tej chronologi odnalesc przed zakupieniem Strazy :(

Belvedor
22-08-2005, 20:32
Chcieli ustanowic rekord? Czemu nie! Ja bym wolal ustanowic taki rekord niz np 48h lekcji polskiego czy matematyki, ble ;p.

Sry, ale wielkie N/C ;d

Ustanowic rekord? Prosze bardzo, ale nie kosztem zdrowia, malo tego, co ten rekord im da? Satysfakcje? Jesli ktos sie tym jara, to dla mnie taki czlowiek sie nie liczy, bo go juz nie ma w normalnym swiecie...

Edit@: Wieszok gdybym wypil taka "mala" czarna, to moj rekord troszecze wydluzylby sie :)

Wikt
22-08-2005, 20:53
Debile.


Konkretne debile. 48h w tak nudną grę jak Tibia? Teraz ich organizmy się zemszczą, i to potężnie!

Bakura
22-08-2005, 20:54
Widać ,że panowie uzależnieni:D A ten kot co jest na zdjęciach to identyczny jak mój ^^

Shanhaevel
22-08-2005, 20:57
@upup
Zaczną im rosnąć takie dziwne włoski na gałkach ocznych i będą się slinić obficie? Kiedyś też tak miałem. W szczególności to pierwsze. ;)

@topic
Chore.

Dan the Automator
22-08-2005, 21:01
ROTFL, jaka bzdura! 2 bite dni w tibie? Chyba naprawde nie mają Rla...

Pogromca pk
22-08-2005, 21:14
Chwała im! Niech żyją! Dopóki nie padną z wyczerpania.

Thero
22-08-2005, 21:25
niestety nie udalo mi sie tej chronologi odnalesc przed zakupieniem Strazy :(
chronologia dla ciekawskich (spis by Caspius)

Seria o Rincewindzie:
1. Kolor Magii
2. Blask Fantastyczny
3. Czarodzicielstwo
4. Eryk
5. Ciekawe Czasy
6. Ostatni Bohater (?)
Seria o straży:
1. Straż! Straż!
2. Zbrojni
3. Na glinianych nogach
Seria o czarownicach
1. Rownoumagicznienie
2. Trzy Wiedzmy
3. Wyprawa czarownic
4. Panowie i Damy
Seria o Smierci:
1. Mort
2. Kosiarz
3. Wiedzmikolaj
Ksiazki poza seriami:
1. Piramidy
2. Ruchome obrazki
3. Nauka Swiata Dysku
4. Pomniejsze bostwa
5. Muzyka Duszy
6. Dywan(?)

@Topic
Nie rozumiem o co wam chodzi, sa bym chętnie z kumplami strzelił taką "nockę". Symaptyczna sprawa ;-)).

Xagar
22-08-2005, 21:28
Ehhh to jest moim zdaniem idiotyzm siedziec przed kompem 2 doby ja siedzialem najdluzej 12 godzin ale nie tylko na tibi...

@do tych co mowia ze to im zaszkodzi

Moze beda co najwyzej zmeczeni i glowa ich troche moze bedzie bolec jezeli nie beda tego robili czesto (czytaj raz na 3 miechy) ale po razie nic sie nie stanie

Wartki
22-08-2005, 21:37
Ja bym tyle nie wytrzymal...
W wakacje siedze okolo 6h ale z przerwami
W roq szkolnym średnia gry mocno spada pozdro

Ashlon
22-08-2005, 21:45
Kiedys, jak bylem maly i glupi (czyt. rok temu). Przesiedzialem nocke - ok. 10h. Niewazne, ze potem wygladalem i zachowywalem sie jak trup, ale bylem zadowolony. Teraz uwazam, ze robienie nocki jest glupota. I tak juz nie umiem grac dluzej niz 3-3.5h w 1 gre...Wyobrazmy sobie pomieszczenie, w nim 2 osoby przed laptopami, ktore gapia sie w ekran. Na ekranie : jaskinia, 2 ludki (ew + 2 dsy) i co kilka minut latanie z hero. Nastepnie otwarcie go i czekanie na kolejny spawn. I tak przez 48h... Zaslyneli w swiecie tibijskim, ale raczej z wlasnej glupoty.

Dr. Omader
22-08-2005, 22:08
Nie wiem co w tym nadzwyczajnego. Juz nie raz siedzialem przed kompem przy jakiejs wciagajacej grze ponad 2 dni bez przerwy ;)

Wyobrazmy sobie pomieszczenie, w nim 2 osoby przed laptopami, ktore gapia sie w ekran. Na ekranie : jaskinia, 2 ludki (ew + 2 dsy) i co kilka minut latanie z hero. Nastepnie otwarcie go i czekanie na kolejny spawn. I tak przez 48h... Zaslyneli w swiecie tibijskim, ale raczej z wlasnej glupoty.

A co oni sa zombie, zeby nic nie robic tylko grac? Na pewno gadaja duzo z soba, cos pewnie innego robia czekajac na spawn czy cos ;)
Przed tibia tez moglbym siedziec, gdyby to bylo w czasach kiedy lubilem grac i gralem jak najwiecej to bez problemow bym tyle wysiedzial ;) Tym bardziej jesli mialbym siedziec z dobrym kumplem przy tym i niezle sie bawic...
Pare termosow kawy, conajmniej 2 zgrzewki piwa, telefon do calodobowej pizzeri i moge siedziec z kumplem i grac w tibie. I tak wiecej czasu bym z nim rozmawial czy przegladal net niz bil to hero.

Ustanowic rekord? Prosze bardzo, ale nie kosztem zdrowia, malo tego, co ten rekord im da?

Widac ze nigdy nie siedziales przed kompem ponad dzien ;)
Zniszcza sobie zdrowie? ROTFL! Zniszczyliby troche jakby siedzieli tak czesto. Jeden taki maraton im nic nie zrobi. Ot beda niewyspani, beda ich moze glowy bolec, ewentualnie oczy jak maja slabe monitory, ale widze ze jeden ma laptopa, jak drugi ma lcd to nie bedzie z tym problemow ;)
Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was ;)

Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.

HAHAHA!!! Leze!
"Wyjdzie im na storasc" hahahahah... o kurde czlowieku, ty wiesz co mowisz? Jeden taki maraton nie ma praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili. Musieliby systematycznie tak robic zeby to mialo jakies skutki uboczne.
Czemu idiotyzm? Jak chca, to czemu nie moga? Bo ktos im zabroni? Wygladaja na doroslych ludzi, wiec wiedza co robia i moga to zrobic.
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...

-=Melon=-
22-08-2005, 22:16
podzielam zdanie droma :p jednak to tez zalezy od organizmu bla bla bla. ja siedzialem od godziny 8 do 19 z czego od 15 do 19 na hero :p po 11 godzinach grania stwierdzilem ze nie moge juz dalej, bolala mnie glowa, stwierdzilem ze jestem znuzony. szybkie wyjscie z jaskini, logout i na dwor z kolegami :p

Matek
22-08-2005, 22:16
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...


BO moze nie maja takiego kumpla ktory posiedzialby z nimi 24h ;)

Karrith
22-08-2005, 22:16
przed tibia tyle godzin bym nie wytrzymal, zbyt nudne to dla mnie jest- max 20h~. ale jesli chodzi o inne gry (ciekawsze) to mozna duuzo wiecej niz te 20h xD

Thimburd
22-08-2005, 22:17
Ciekawe. A słyszeliście o tym, że gość zmarł przy kompie po 55 godzinach siedzenia, zrobił sobie przerwy tylko na 3 kilkuminutowe drzemki. Ciekawe co im sie stanie ;) Ja bym osobiscie nie chcial tyle siedziec. Zbyt monotonna gra by byla. 32 godziny tam sa. Oni tam siedza i daja fote co godzine?

Dan the Automator
22-08-2005, 22:26
Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was ;)

Nie widzisz nic dziwnego w tym, że spędzają 2 całe dni w Tibie? Co z tego, że z kumplem? Wolałbym w 2 dni pojechać z kumplem gdzieś, urządzić 2dniową libacje, cokolwiek, tylko nie Tibia. Fakt, pisze to z perespektywy ex-gracza, dla którego spedzenie nocy na tibii było czymś głupim - i może dlatego takie to dla mnie chore. Toć już maraton filmów "grozy" klasy Z od Tromy i Hammera (Atak jankeskich kanibali, Nazistowscy Serferzy muszą zginąć itd) wydaje się sensowniejszy. No ale co kto lubi...

Rybzor
22-08-2005, 22:28
Psychole, poprostu psychole

Litawor
22-08-2005, 22:30
Jak po 55 godzinach zmarł, to cieniak. Rekordzista siedział ponad 80 godzin. A może i dłużej, nie wiem, kiedy go zdjęli z fotela, w każdym razie tyle siedział będąc jeszcze żywym. Jest się czym chwalić, prawda?

hide
22-08-2005, 22:45
Co wam przeszkadza że 2 kumpli posiedziało sobie 2 dni grając, pijąc kawe/Red bulla, coś dojadając i gadając?

Ci co piszą że im to zaszkodzi na zdrowie nigdy chyba nie siedzieli przy komputerze powyżej 6 godzin i wierzą na słowo babci która się boi tych szatańskich maszyn :> [j/k]

Sam bym tak chętnie spróbował [no raczej nie 48 godzin, ale jakiś mniejszy maratonik...] ale brakuje kumpla który byłby równie 'nienormalny' co ja :>

Czy wy naprawde nie sądzicie że bicie jakichkolwiek własnych/cudzych rekordów nie jest świetną zabawą? Ja nie mogę sobie wyobrazić zbyt wielu tak fajnych rzeczy [nie trzeba koniecznie bić rekordów na kompie, kto co lubi...]. Nie lubicie Tibii [albo nie aż tak bardzo...], to na rowery i pedałować mi 200km w jeden dzień. Będziecie po tym pół-martwi ale jaka to radość przejechać dłóższy etap TdF ^^ [tu akurat szkoda dla zdrowia jest możliwa jeśli wcześniej się nie ćwiczylo]. Sprawdzilem i zapewniam że po kilku dniach [jak zaczniecie/przestaniecie czuć nogi] uznacie że to było coś

[jeśli troche przesadziłem to sorry, mam nadzieje że sobie nic nie zrobicie...]

Thimburd
22-08-2005, 22:46
Toć już maraton filmów "grozy" klasy Z od Tromy i Hammera (Atak jankeskich kanibali, Nazistowscy Serferzy muszą zginąć itd) wydaje się sensowniejszy. No ale co kto lubi...

Do tego Martwice Mózgu (Braindead) Pitera Dżeksona (pisownia umyślna). Ja się na to piszę. Trzeba by ustalić gdzie i kiedy i zebrać ekipe z tego forum. xD Oderwać się od Tibii i zaszaleć przy horrorach klasy Z.

@Litawor (member.php?u=3548)

80 godzin? Nieźle :)

Dan the Automator
22-08-2005, 22:55
Do tego Martwice Mózgu (Braindead) Pitera Dżeksona (pisownia umyślna). Ja się na to piszę. Trzeba by ustalić gdzie i kiedy i zebrać ekipe z tego forum. xD Oderwać się od Tibii i zaszaleć przy horrorach klasy Z.

@Litawor (member.php?u=3548)

80 godzin? Nieźle :)
Braindead za wykonanie łapie sie na klase B-C ;-) A wogóle to raczej komedia gore ;-). W sumie tamte "horrory" nie sa straszne, nawet nie wiem czy mialy byc... ale cholera, Martwica przy nich to arcydzieło (pomijąjąc fakt że w ogóle jest świetna :D!)

Xyrius
22-08-2005, 23:03
omg.. 48h... ja max. przed kompem siedziałem 15 i uważam że to przesada...a co dopiero 48

Kajulec
22-08-2005, 23:07
Moj rekord - 38h. Oczywiscie nie przy Tibii. Ale siedzialem sam, wyobrazacie sobie jaka nuda? A tutaj? Siedzi z kumplem, swietna zabawa! Tibia jest tam tylko urozmaiceniem. Na pewno buszuja po necie, gadaja. Raz na jakis czas, taki maratonik nie zaszkodzi. Sam bym na takie cos z wielka checia poszedl.

pijopiwnik
22-08-2005, 23:31
masakra 48h przy kompie...ja bym to na trening skili wykorzystał a nie na hero hunt :D:D

Dr. Omader
22-08-2005, 23:50
Nie widzisz nic dziwnego w tym, że spędzają 2 całe dni w Tibie? Co z tego, że z kumplem? Wolałbym w 2 dni pojechać z kumplem gdzieś, urządzić 2dniową libacje, cokolwiek, tylko nie Tibia.

Jesli to lubia to co w tym dziwnego? Ty bys pojechal i przez 2 dni pil, przez co twoj organizm wyniszczylby sie znacznie bardziej niz gdybys dwa dni gral w tibie. Jego regeneracja trwalaby znacznie dluzej niz regenereacja organizmu po dwoch dniach gry. Ze nie wspomne, iz na alkohol wydalbys troche kasy jesli chcesz przez 2 dni pic. A oni zarobiona kase z hero moga np. sprzedac na ebay i jeszcze zarobic na tym. ;)

Ludzie chodza na maratony filmow do kin, ogladaja wszystkie czesci jakies serii filmow, jeden po drugim, przez parenascie godzin przed wielkim telewizorem, ktory znacznie mocniej pogarsza ich zdrowie niz jakby siedzieli przed monitorem. Ludzie jezdza na zloty milosnikow jakiejs muzyki, gdzie przez pare dni dostaja takimi ilosciami decybeli po uszach, ze hoho i do tego spozywaja spore ilosci alkoholu przewaznie(i narkotykow czesto ;) )... I ich sie nikt nie czepia, na nich nikt nie mowi, ze sa popierzeni, ze psuja sobie zdrowie. Ale jak ktos spedzi dwa dni przed kompem zamiast na ostrej libacji to zaraz jest powalony i jeszcze do tego wg. wielu "geniuszy" psuje sobie zdrowie. I to sie wlasnie nazywa brak tolerancji. Robia to dobrowolnie, ONI maja z tego frajde, bo to ONI maja miec z tego frajde NIE WY, wiec co jest w tym zlego?

Huo
23-08-2005, 00:07
Ja bym nie usiedział przy Tibi 10 godzin, a co dopiero 48 0.o. Wytrwali to chłopcy są. Ale na 100% będą mieli Elipse (dla niekumatych: Zaćmienia wzroku, zaburzenia mózgu, tracenie świadomości i przytomnośći). Ja tylko przy Morrowindzie max spędziłem 11 h (z przerwami).

sir Tifejo
23-08-2005, 00:26
Przesada. Normalna przesada.
W ogole nie rozumiem tych ludzi co pisza "38h przy kompie to moj rekord."
Jak dla mnie to sie nadaje na artykul do jakiejs tam gazety, jak mlodziez w dzisiejszych czasach jest "bezstresowo" wychowywana. Moi rodzice po ~2-3 godzinach spedzonych przy komputerze mowia zebym sie poszedl przewietrzyc (i Chwala Im za TO!!)

Reszte pozostawie bez komenatrza.

Pozdrawiam, i dobranoc "nalogowcy".
T.

DR.UTi
23-08-2005, 00:45
Grałem w 1 pokoju na 4 kompach z kumplami w Warcraft III: Frozen Throne około 35 godzin. Kawa, Strong 16x, Hamburgerki domowej roboty. Jednego z nas bolała głowa, a zaraz po tym pojechałem z 2 na Dual. Nic mi się nie działo. więc...13 godzin więcej? Czemu by nie?

Ashlon
23-08-2005, 01:22
Jesli to lubia to co w tym dziwnego? Ty bys pojechal i przez 2 dni pil, przez co twoj organizm wyniszczylby sie znacznie bardziej niz gdybys dwa dni gral w tibie. Jego regeneracja trwalaby znacznie dluzej niz regenereacja organizmu po dwoch dniach gry. Ze nie wspomne, iz na alkohol wydalbys troche kasy jesli chcesz przez 2 dni pic. A oni zarobiona kase z hero moga np. sprzedac na ebay i jeszcze zarobic na tym. ;)

Ale tutaj dziala mentalnosc. Pijesz 2 dni - "e, jo ziom, spoko". Siedzisz 2 doby przed kompem - "maniak!". Ale tak szczerze mowiac, wolalbym zrobic tak jak Dobo - wyjechac gdzies ( i nie chodzi mi o wyjazd tylko dla picia. Moze byc libacja, ale nie musi). Popatrzmy na korzysci z picia : nauka biologii ("co znajde w srodku siebie" jak i "zdolnosc zwracania niechcianego pokarmu"), mozna sie niezle pobawic w wiele osob (a nie 2). Do twoich rozrachunkow nie dodales jednak, ze kompy prad jednak ciagna! A swiatlo z ogniska przy piciu darmowe jest! ;)

Ludzie chodza na maratony filmow do kin, ogladaja wszystkie czesci jakies serii filmow, jeden po drugim, przez parenascie godzin przed wielkim telewizorem, ktory znacznie mocniej pogarsza ich zdrowie niz jakby siedzieli przed monitorem. Ludzie jezdza na zloty milosnikow jakiejs muzyki, gdzie przez pare dni dostaja takimi ilosciami decybeli po uszach, ze hoho i do tego spozywaja spore ilosci alkoholu przewaznie(i narkotykow czesto ;) )... I ich sie nikt nie czepia, na nich nikt nie mowi, ze sa popierzeni, ze psuja sobie zdrowie. Ale jak ktos spedzi dwa dni przed kompem zamiast na ostrej libacji to zaraz jest powalony i jeszcze do tego wg. wielu "geniuszy" psuje sobie zdrowie. I to sie wlasnie nazywa brak tolerancji. Robia to dobrowolnie, ONI maja z tego frajde, bo to ONI maja miec z tego frajde NIE WY, wiec co jest w tym zlego? Sorry, ale dla wiekszosci to jest dziwne (bo ani nie jezdzi na koncerty, ani nie chodzi na maratony etc).Ja widze w tym temacie raczej zdziwienie (choc nastawione lekko agresywnie, o ile zdziwienie takie byc moze). Sam nie rozumiem, jak mozna tyle przesiedziec. Nie rozumiem dlatego, ze nigdy tego nie robilem. Ty robiles, wiec rozumiesz. Wiekszosc z nas nie ma mozliwosci "zrozumienia" tego. A tak swoja droga...nawet jakbym mial, nie chcialbym probowac ;)

Dr. Omader
23-08-2005, 03:09
Nie rozumiem dlatego, ze nigdy tego nie robilem. Ty robiles, wiec rozumiesz. Wiekszosc z nas nie ma mozliwosci "zrozumienia" tego.

Nie wszystkiego trzeba sprobowac, zeby to zrozumiec. Ja np. nigdy nie bylem na jakiejs wielkiej rock/techno/hh/<wstaw nazwe rodzaju muzyki> imprezie, ale rozumiem ludzi, ktorzy na takie jada zeby sie dobrze bawic, poznac innych ludzi i czesto sie napic ;)
Nie robilem wielu rzeczy, ale toleruje ludzi ktorzy je robia. Oczywiscie poki nie robia oni nikomu nic zlego i sami wiedza dobrze co robia.
Skoro cos komus sprawia frajde(i nikomu przy tym nic nie robi), to czemu mialbym mowic, ze jest popierzony? A niech sobie robi co chce, tylko niech innym nie robi nic zlego ;)

Mafikz
23-08-2005, 03:20
Ja tam od czasu do czasu sobie pogram, ale jak już włącze to tak na 3 godzinki B)

roXen
23-08-2005, 03:39
HEHEHE chcialbym pozniej zobaczyc loot pic z tego hunta 8o

Koma$
23-08-2005, 04:23
Muhaha chciałbym zobaczyć ich miny jak serwery wylączyli ;)

roXen
23-08-2005, 04:27
Muhaha chciałbym zobaczyć ich miny jak serwery wylączyli ;)


OMFG nie pomyslalem o tym :D Racja.. ciekawe czy sie w****ili :D

Bonastick
23-08-2005, 04:42
Muhaha chciałbym zobaczyć ich miny jak serwery wylączyli ;)

To wejdź sobie na ich photobucket - wlasnie foto zamiescili.

To juz drugie wylaczenie serwerow podczas ich bicia rekordu wiec dla nich to normalka...

a tak na powaznie.
moja opoinia o tym wyczynie jest dokladnie taka jak dr.omadera, wiec nie bede praktycznie dublowac jego wypowiedzi.

Dodam tylko moze, ze gdyby wszyscy wychodzili z takich zalozen jak co niektorzy tutaj, jaki sens miala by np. ksiega rekordow guinessa. Fakt, ma sporo logicznych dziedzin, ale poza nimi jest tez mnostwo rekordow glupkowatych, bezsensownych, tyle ze najwazniejsze jest, ze ustanawianie takiego rekordu cieszylo rekordzistow i dalo im satysfakcje.

Belvedor
23-08-2005, 09:44
Nie wiem co w tym nadzwyczajnego. Juz nie raz siedzialem przed kompem przy jakiejs wciagajacej grze ponad 2 dni bez przerwy ;)



A co oni sa zombie, zeby nic nie robic tylko grac? Na pewno gadaja duzo z soba, cos pewnie innego robia czekajac na spawn czy cos ;)
Przed tibia tez moglbym siedziec, gdyby to bylo w czasach kiedy lubilem grac i gralem jak najwiecej to bez problemow bym tyle wysiedzial ;) Tym bardziej jesli mialbym siedziec z dobrym kumplem przy tym i niezle sie bawic...
Pare termosow kawy, conajmniej 2 zgrzewki piwa, telefon do calodobowej pizzeri i moge siedziec z kumplem i grac w tibie. I tak wiecej czasu bym z nim rozmawial czy przegladal net niz bil to hero.



Widac ze nigdy nie siedziales przed kompem ponad dzien ;)
Zniszcza sobie zdrowie? ROTFL! Zniszczyliby troche jakby siedzieli tak czesto. Jeden taki maraton im nic nie zrobi. Ot beda niewyspani, beda ich moze glowy bolec, ewentualnie oczy jak maja slabe monitory, ale widze ze jeden ma laptopa, jak drugi ma lcd to nie bedzie z tym problemow ;)
Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was ;)



HAHAHA!!! Leze!
"Wyjdzie im na storasc" hahahahah... o kurde czlowieku, ty wiesz co mowisz? Jeden taki maraton nie ma praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili. Musieliby systematycznie tak robic zeby to mialo jakies skutki uboczne.
Czemu idiotyzm? Jak chca, to czemu nie moga? Bo ktos im zabroni? Wygladaja na doroslych ludzi, wiec wiedza co robia i moga to zrobic.
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...

Specjalista mowi, ze sie nic nie stanie, a gowno rpawda, poza tym
udowodnij mi, ze to sie nie powtorzy, i ze tym razem nie beda chcieli siedziec 3dni, albo tygodnia?
"Jeden taki maraton nie ma PRAKTYCZNIE zadnych skutkow ubocznych" - czyzbys sam nie byl pewien tego? :>
Twoje argumenty: "Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili" - spanie w dzien to zachwianie cyklu czlowieka, czyli jedno z licznych powiklan...
Moj argument: Wytrzymac 48h to trzeba miec wprawe, wiec jestem pewien, ze juz wczesniej probowali to osiagnac...

Halianter
23-08-2005, 12:01
to sie nazywa MANIACTWO czy oni spia kiedys? :D

Mocarny Wilk
23-08-2005, 12:10
Dziwni ludzie ...

Gufat III
23-08-2005, 12:18
Ba! Normalni ludzie, niech robią co chcą. Jak chcą gnić przed komputerem to niech gniją tam do usranej śmierci. Jedni muszą siedziec przed kompem, aby inni mieli więcej miejsca na świeżym powietrzu~

Sir Patologia
23-08-2005, 12:40
@Off
Wczoraj zalozylem ten temat, a dzisiaj musze ponad 4 stronny nadrabiac. Liczba ogladajacych nie spada :)
@Topic
Sam trenilem kiedys, 26 godzin :D. To juz nie to samo bo tam ciagle siedza przed monitorem, a ja moglem sie zdrzemac na chwile (z racji pochodzenia - knight). Teraz widze, ze siedzenie tyle przed komputerem zbyt dobrze nie dziala na mnie. Co prawda rozwija (zaley co sie robi, bo bezmyslne naparzanie w kompa rozwija jedynie... nie wiem co rozwija), ale mam duuuza wade wzroku (-5,5 dioptri jakby ktos pytal i nie chce stawac ;/) co jest sporym problemem. No ale jak np. pada, kumpli ni ma bo sa gdziestam to wlacze kompa i juz nie moge sie oderwac. Biorac pod uwage to, ze jak juz usiade to nie odchodze :)

Moja strona w tym wypadku zmienia sie jak pogoda.

Khazar
23-08-2005, 12:40
Jak po 55 godzinach zmarł, to cieniak. Rekordzista siedział ponad 80 godzin. A może i dłużej, nie wiem, kiedy go zdjęli z fotela, w każdym razie tyle siedział będąc jeszcze żywym. Jest się czym chwalić, prawda?

no to nie byl rekordzista ten z 80 godzinami. kiedys na forum Titanii byl taki temat ze panienka (Ajia) grala juz 3-ci dzien z rzedu. no i ludzie sie zaczeli wypowiadac, czy ona nie spi nigdy, i podawali tez swoje rekordy. no i padaly liczby jak 90 godzin, 100, rekord to 160!!! koles opisywal tak praktycznie swoj stan co 24 godziny. na samymmoncu mowil ze nic nie widzial na oczy, nie mogl podniesc reki i takie tam. wiec przy tym te 48h to pryszcz.... zastanawia mnie tlyko ze starzy tych kolesi sie o nich nie "upomnieli". pewnie gdzies na wakacje wyjechali :P

Mathiuss
23-08-2005, 12:48
Rzeczywiście, grać 48 h w tibie to lekka przesada
Mnie po 5h oczy zaczynają boleć :P
Dla mnie to by była męczarnia siedzieć tyle przed tibią

No cóż jest to częsty problem,a szczególnie na nowych światach gdzie wszyscy próbują się wybić na najlepszych graczy...

Khazar
23-08-2005, 13:06
http://forum.tibia.com/forum/index.php?subtopic=thread&threadid=795861

heh znalazlem... milej lektury :P

"1. 24 hours. Goes ok. Done it many times.
2. 48 hours. I get sleepy, and loose some concenration.
3. 72 hours. Im getting very sleepy and staying awake is work, but it can be done. Been in army.
4. 96 hours. Having hard time to stay awake. Being half sleep and half awake. Reactions are down. You prolly realise your name and react to it by saying " Hi. "
5. 120 hours. Who are you? - What? Where are you?
6. 148 hours. ZzZzZzZ Hi? What does that mean?
7. Most likely you sleep allreaady next 60 hours."

Thimburd
23-08-2005, 13:57
no to nie byl rekordzista ten z 80 godzinami. kiedys na forum Titanii byl taki temat ze panienka (Ajia) grala juz 3-ci dzien z rzedu. no i ludzie sie zaczeli wypowiadac, czy ona nie spi nigdy, i podawali tez swoje rekordy. no i padaly liczby jak 90 godzin, 100, rekord to 160!!! koles opisywal tak praktycznie swoj stan co 24 godziny. na samymmoncu mowil ze nic nie widzial na oczy, nie mogl podniesc reki i takie tam. wiec przy tym te 48h to pryszcz.... zastanawia mnie tlyko ze starzy tych kolesi sie o nich nie "upomnieli". pewnie gdzies na wakacje wyjechali :P

Ci co się wypowiadali na temat swoich rekordów zapewne opowiadali bajki (no, przynajmniej większość, nie twierdzę, że wsyzscy). Jakbym teraz powiedział, że mój rekord to 180 godzin, uwieżyłbyś? :) Mó osobisty rekord to 33 godziny, a poprostu wiało nudą gdyż byłem sam i przerwałem (do tego jeszcze śpiący). Ale z kumplem... i z piwem, pizza, kawą, chipsami (tak jak to ładnie opowiedział Drom)... ahhh!!! Niebo!!! :D

Khazar
23-08-2005, 14:00
@up

ale np wierze qmplowi (Nuja) ktory gdzies tam w tym temacie napisal ze siedzial przy tibii 72h max, a ogolnie to 96h przy csie

Dr. Omader
23-08-2005, 14:37
Specjalista mowi, ze sie nic nie stanie, a gowno rpawda, poza tym
udowodnij mi, ze to sie nie powtorzy, i ze tym razem nie beda chcieli siedziec 3dni, albo tygodnia?

No i nawet jak sie powtorzy to co? Kurde nie rozumiem was, przeciez to jest ICH zycie nie wasze, wiec co wy macie do tego jak oni czas spedzaja?
I jacy znowu specjalisci? Mowie ci na wlasnym i znajomych przykladzie. Czesto jestem na nogach ponad 24 godziny, czasem przed kompem, czasem w pracy, czasem z kumplami cos robimy. Zdazalo mi sie dluzej siedziec i zawsze wystarczy jedno normalne wyspanie sie i czuje sie jak nigdy nic.

"Jeden taki maraton nie ma PRAKTYCZNIE zadnych skutkow ubocznych" - czyzbys sam nie byl pewien tego? :>

Zawsze jestem pewien tego co pisze/mowie. Napisalem praktycznie bo jedynym skutkiem ubczonym jest sennosc i problemy z koncentracja. Tyle ze te sktuki uboczne znikaja po jednej przespanej nocy.

Twoje argumenty: "Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili" - spanie w dzien to zachwianie cyklu czlowieka, czyli jedno z licznych powiklan...

Teraz sie powolam na grupe amrykanskich naukowcow, ktorzy badali grupy kobiet i mezczyzn w wieku 20-30 lat i ich reakcje na niedobor snu, lub tez jego nadmiar. U grupy osob, ktore spaly po 3-5 godzin dziennie przez tydzien zauwazono oczywiscie spadek koncentracji, bol glowy, itp. Wystarczyly 2 przespane noce i ich wszelkie funckje wrocily do stanu, takiego jak przed badaniami. I nie mialo na to znaczenia czy spali w dzien czy w nocy. Duzo ludzi w nocy pracuje i jakos normalnie sobie radza z tym ;)

Moj argument: Wytrzymac 48h to trzeba miec wprawe, wiec jestem pewien, ze juz wczesniej probowali to osiagnac...

To nie jest maraton biegowy, do ktorego ludzie przygotowuja sie pare miesiecy. Kwestia przyzwyczajenia. W kazdej chwili moglbym wysiedziec tyle co oni, a w sumie nie spedzam jakis duzych ilosci czasu przy kompie(kiedys wiecej siedzialem ;) ).

a ogolnie to 96h przy csie

Ciekawe jakie mial wyniki na koncu ;)
Ja jak juz dlugo siedze i widze, ze szybkosc moich rekacji spada to odpuszczam sobie CSa, bo nie ma sensu sie osmieszaszac ;)

Belvedor
23-08-2005, 14:52
No i nawet jak sie powtorzy to co? Kurde nie rozumiem was, przeciez to jest ICH zycie nie wasze, wiec co wy macie do tego jak oni czas spedzaja?
Ich zycie ale komentowac mozna, poza tym nie musza tego swojego zycia spieprzyc przez komputer. I na koniec wiara, Chrzescijanstwo( moj punkt widzenia ) naucza abysmy nie odwracali sie od "bladzacych owiec" a oni zdaje sie swietnie do tych owieczek pasuja.

Czesto jestem na nogach ponad 24 godziny, czasem przed kompem, czasem w pracy, czasem z kumplami cos robimy. Zdazalo mi sie dluzej siedziec i zawsze wystarczy jedno normalne wyspanie sie i czuje sie jak nigdy nic.

PRACA - czyli nie masz duzo do powiedzenia, bo musisz zrobic to co masz zrobic. Oni niszcza sobie zdrowie na wlasne zyczenie, bez najmniejszych profitow...

Napisalem praktycznie bo jedynym skutkiem ubczonym jest sennosc i problemy z koncentracja. Tyle ze te sktuki uboczne znikaja po jednej przespanej nocy.

Mowisz tu o dolegliwosciach "krotko dystansowych" a co z zepsutym wzrokiem, zaburzeniami myslenia? Jak tak dalej pujdzie to przestana
odrozniac tibie od rl swiata. Do tego dojdzie jeszcze zepsuty wzrok.

Jest jeszcze kwestia umiaru i zdrowego rozsadku...

Teraz sie powolam na grupe amrykanskich naukowcow, ktorzy badali grupy kobiet i mezczyzn w wieku 20-30 lat i ich reakcje na niedobor snu, lub tez jego nadmiar. U grupy osob, ktore spaly po 3-5 godzin dziennie przez tydzien zauwazono oczywiscie spadek koncentracji, bol glowy, itp. Wystarczyly 2 przespane noce i ich wszelkie funckje wrocily do stanu, takiego jak przed badaniami. I nie mialo na to znaczenia czy spali w dzien czy w nocy. Duzo ludzi w nocy pracuje i jakos normalnie sobie radza z tym ;)


Nie jestem raczej tym podbudowany, bo doswiadczenia na wlasnym organizmie nigdy sie nie oplacily...(dla delikwenta~~)


To nie jest maraton biegowy, do ktorego ludzie przygotowuja sie pare miesiecy. Kwestia przyzwyczajenia. W kazdej chwili moglbym wysiedziec tyle co oni, a w sumie nie spedzam jakis duzych ilosci czasu przy kompie(kiedys wiecej siedzialem ;) ).

Ty tak, bo jak sam napisales juz to robiles (w pracy, z qmplami itp.)
Ale nie wierze, ze bez pewnego obycia z ta sytuacja mlody czlowiek moglby wytrzymac bez pomocy paru litrow czarnej espresso

Sir Patologia
23-08-2005, 15:44
@Dr. Omader vs Belvedor
Dziwny spor powstal w wyniku dyskusji na ten temat.
Oboje wytaczacie ciezkie dziala atakujac sie powazna argumentacja.
Ja i tak zajmuje miejsce pomiedzy wami :)
Dobrze chociaz, ze sie nie wyzywacie jak to u wielu osob z tego forum am zwyczaje robic tylko sensowanie dyskutujecie na ten temat :D

Dr. Omader
23-08-2005, 15:47
Ich zycie ale komentowac mozna, poza tym nie musza tego swojego zycia spieprzyc przez komputer. I na koniec wiara, Chrzescijanstwo( moj punkt widzenia ) naucza abysmy nie odwracali sie od "bladzacych owiec" a oni zdaje sie swietnie do tych owieczek pasuja.

A konstytucja zapewnia im wolnosc i moga sobie to robic ;)
BTW jakos nie widzialem, zeby Chrzescijanstwo chcialo nawracac pijakow kampujacych na jakiekolwiek drobne pod calodobowym monopolowym, niedaleko mojego domu ;)

PRACA - czyli nie masz duzo do powiedzenia, bo musisz zrobic to co masz zrobic. Oni niszcza sobie zdrowie na wlasne zyczenie, bez najmniejszych profitow...

Jakbym nie wytrzymywal juz to bym poszedl z pracy ;)
I nie zapominaj, ze co prawda sprzedaz itemow jest nielegalna, ale moga to zrobic i "troche" zarobic ;)

Mowisz tu o dolegliwosciach "krotko dystansowych" a co z zepsutym wzrokiem, zaburzeniami myslenia? Jak tak dalej pujdzie to przestana
odrozniac tibie od rl swiata. Do tego dojdzie jeszcze zepsuty wzrok.

Taa... I zaczna biegac z mieczami po ulicach i mordowac ludzi...
Od jednego razu na pewno im sie nic nie stanie. Chcieli tego, wiec czemu mamy im tego bronic? Zepsuty wzrok? Od 11 lat mam kompa, jak wiadomo kiedys byly do kitu monitory, teraz tez nie mam za dobrego i nie nosze okularow. Oni z tego co widze to maja laptopy, czyli monitory LCD, wiec ich oczom prawie nic sie nie dzieje.

Jest jeszcze kwestia umiaru i zdrowego rozsadku...

To jest dalej kwestia gustu. Jedni lubia pic litrami wodke i nie widza w tym nic dziwnego, inni lubia siedziec przy kompie wiele godzin i tez nic dziwnego przy tym nie widza ;) O gustach sie ogolnie nie rozmawia ;)

Ty tak, bo jak sam napisales juz to robiles (w pracy, z qmplami itp.)
Ale nie wierze, ze bez pewnego obycia z ta sytuacja mlody czlowiek moglby wytrzymac bez pomocy paru litrow czarnej espresso

Wiadomo, ze przecietny 14 latek nie dalby rady. Ale mysle, ze osoba ktora spedza przy komputerze z 2 godzinki dziennie, w wieku okolo 18-24 lat bez problemu spedzilaby conajmniej 24 godziny, a wielu daloby rade siedziec 48 godziny. A co do kawy to nawet ja bym tyle raczej bez kawy nie wysiedzial, chociaz jestem na nia dosc dobrze uodporniony i musze pic bardzo mocna, zeby poczuc jakies efekty :/

Ogolnie mysle, ze skoro chcieli to zrobic to czemu nie? Raz mozna sprobowac. Jak zaczna tak robic przynajmniej raz w tygodniu to zmienie o nich zdanie ;)

Dziwny spor powstal w wyniku dyskusji na ten temat.
Oboje wytaczacie ciezkie dziala atakujac sie powazna argumentacja.

Spor? Nie. Raczej dysputa :)
Dawno nie rozmawialem z kims na forum, na takim poziomie :)

Evil Maul
23-08-2005, 16:07
Przeciez to jest poezja !!!!!! Sam jestem spiacy 2 nocka z rzedu ;) nabilem 2 lv mam juz 87 level . A po za tym gram jeszcze dzien po 6-7 h przerwa 4 h i znowu jazda . Moj rekord to 24 h na hydrach tego samego dnia co byl update najgorzej bylo ze po 15 h grania pizza sie skonczyla !!! :( Powiem krótko debesciaki ! Ja bym nie wytrzymal !! Chociaz ja bym sie przymusil i chcialoby mi sie to gral bym !! Dobra lece spac !!! :D

Sir Patologia
23-08-2005, 17:43
@Dr. Omader

Taa... I zaczna biegac z mieczami po ulicach i mordowac ludzi...
Od jednego razu na pewno im sie nic nie stanie. Chcieli tego, wiec czemu mamy im tego bronic? Zepsuty wzrok? Od 11 lat mam kompa, jak wiadomo kiedys byly do kitu monitory, teraz tez nie mam za dobrego i nie nosze okularow. Oni z tego co widze to maja laptopy, czyli monitory LCD, wiec ich oczom prawie nic sie nie dzieje.
Co do tego wzroku to zalezy, ja mam kompka 9 latek :) 2 lata temu moja wada wynosila 3,5 dioptrii, obecnie w okolicach 5,5 dioptii. W tym czasie korzystam z monitara LCD firmy :-) LG hehee (19 jakby ktos pytal). Nie tylko promieniowanie jest wazne. Dlaczego?? Ksiazki tez psuja wzrok chociaz go nie posiadaja. Why?? Czlowiek kiedy czyta/oglada/korzysta z komputera skupia swoj wzrok na jednym punkcie przez co go nadwyreza w wypadku telewzijii i kompow dochodzi mrugajace swiatlo co powduje zmiejszenie ilosci mrugniec. Tak wlasnie kiedy jestesmy nieswiadomy (albo swiadomi :) ) sami sobie szkodzimy.

Jak widzicie (po moim pouczajacym aczkolwiek dlugim poscie) i tak niszczy sie wam wzrok :D Co nie znaczy, ze musicie nie korzystac z tego rodzaju rozrywgki, ale robic dluzsze przerwy polegajace na wyjsciu na dworek i popatrzeniu w zielen (kolor dobry dla oczu).

Wojmil
23-08-2005, 18:11
Jak dla mnie te zdjecia to nic ciekawego :(

Sir Patologia
23-08-2005, 18:12
@Up
To nie chodzi o zdjatka :) Tu chodzi ile mozna siedziec przy Tibii, poczytaj chociaz 20 postow z tematu, a najlepiej caly.

Z*U*M*Oo
24-08-2005, 09:29
Ja dalem 9 godzi bo naparwade tyle siedze przed tibią :P

Sir Patologia
24-08-2005, 17:11
Zaglosowalo 31 osob na opcje 9 dodzin. Nie spodziewalem sie ze bedzie az 15.27% osob grajacych tyle czasu.
Co to tych ziomkow wytrzymali caly czas i pod koniec zasneli :)

Caer
24-08-2005, 17:39
Wie ktoś może jaki mieli loot?:D

@Down:
No tyle godzin przed kompem, raczej jest juz szkodliwe ;p

Xeltix
24-08-2005, 18:08
Dr.Omander czyli 48h na 3 miechy nie szkodzi a jak ja siedze codziennie 15-17h to chyba szkodliwe tez nie jest

Baradax
24-08-2005, 18:45
oops, qrwa zaznaczylem zla odpowiedz, myslalem ze w 9 odpowiedzi chodzi o to ze Tibia to NIE zycie. Zaznaczyl bym przed ostatnia odpowiedz gdybym sie nie pomylil :P

Modus
24-08-2005, 19:14
Jak dla mnie to luuz..... Samemu chyba bym tyle nie wytrzymał..... Tylko czekasz na respawn, zabijasz, czekasz, zabijasz..... Co innego z kolega gadacie se, pijecie np. piwo :P

Btw: Moim zdanie nic im to niezaszkodzi. Najwyżej będzie ich bolała głowa albo oczy itp....

Vanhelsen
24-08-2005, 20:20
Dr.Omander czyli 48h na 3 miechy nie szkodzi a jak ja siedze codziennie 15-17h to chyba szkodliwe tez nie jestproste obliczenie:
48/90=0,53(3)godz
Odrazu widać, że robienie takiego maratony raz na trzy miesiące, daje mniejszą srednią.
90*16=1440godz
Odrazu widać, że twoje siedzenie na pewno szkodzi....

Belvedor
24-08-2005, 22:05
Drom@: Mysle, ze mozna zakonczyc nasza polemike, gdyz doszlismy do pewnego porozumienia :) Ja przymkne oko na ten ich "wybryk" bo mlodosc ma to do siebie, ze chce sie cos udowodnic swiatu, Ty natomiast przychylisz sie do mojego punktu widzenia, jesli to zacznie sie powtarzac w dosc krotkich okresach czasu...

Thx za rozmowe :P

Raul
28-08-2005, 20:24
Jeśli ktoś nie widział:

http://img.photobucket.com/albums/v197/raulmadryt/lootpic.jpg

Kamlot De'Kapy
29-08-2005, 12:36
@up
siedziec 48h raz by nie zaszkodzilo i mysle, ze z takim lootem, by sie oplacilo :)
@topic
Raz siedziałem jakieś 30 godz. powtarzam "raz" w wakacje 1-3godz. szkola 0-1 godz ;) i tak nie dlugo koncze z tibia ;p

Medivh Shady
29-08-2005, 13:58
Loot mi sie troche nie podoba :P , za bardzo wszystko symetrycznie lezy , tle samo FSów ile w-hammerów , tak samo kasa , ringi i life crystale ;P wszystko idealnie udało im sie poukladać

Kiełek
30-06-2006, 15:01
Ja bym padł przed kompem chyba po 16 godzinach... gdy bylem maniakiem moj rekord to 11 godzin
ale wielkie gratz dla nich

Keel
30-06-2006, 15:41
Ja bym padł przed kompem chyba po 16 godzinach... gdy bylem maniakiem moj rekord to 11 godzin
ale wielkie gratz dla nich

Ja siedzialem 21 godzin w zime gdy byl maniakiem. Nie pilem zadnych kaw itd.
Na drugi dzien nic mi nie dolegalo i czulem sie normalnie.

@Topic

Szanuje ich.

Łuk4sz
30-06-2006, 20:48
Ja po 2h już się czuję zmęczony :P Moj rekord jeśli dobrze pamiętam to gdzieś ok. 5h.

Stożek
30-06-2006, 21:13
Moj rekodord to jakies 8h- padal deszcz i mi sie nudzilo. Najgorsze bylo to ze przez 2h szukalem dobrego miejsca do expienia, prze 1h dekorowalem chate a expa bylo jakies 5h...

Rogue
30-06-2006, 21:35
Heh....ja gram od jakis 2lat... moj best lvl to aktualny.... uwaga!!! 19 :P
Postać ta ma równy rok. Mam taka dziwna przypadłość że po 15 lvl kazdy char mi się nudzi i znowu gram od początku. A więc czy ejsyem maniakiem...cóż siedze czasem i 3-4 h dziennie...ale wiekszosc czasu klepie runy sorcem dla kumpli. Dopiero teraz w wakacje zaczolem expic co zaowocowało 19 lvl (byl 17):)
Maniak...moze ale bardziej swiata tibii niz samego grania.:evul:

Shadows
30-06-2006, 22:22
na dłuzsza mete..nie maja szans z tiriosem. : )))))))))
btw. nie widze sensu BUMP-owania tematu sprzed 8 miesiecy Oo

Pan Jordi
30-06-2006, 23:20
Zgadzam się z słowami Dr. Omader'a. To też była świetna zabawa =] ja też bym posiedział nawet z chęcią 48h ale u mnie nie da rady podłączyć dwóch komputrów do neta sic! a tak normalnie to siedzę od 8 do 18 godzin (z przerwą 1-2h na browarka :p) i jakoś nie wyglądam jak Zombie. Ale za to się świetnie bawię =]. a co do licznika online na www.Pskonejott.com to ona pokazuje bzdury... siedzę dziennie po 8-12h a mi pokazuje 4-6h sic!. Więc to by było na tyle =] i Respeckt dla ziomków =]

Tompior
30-06-2006, 23:36
Zgadzam się z słowami Dr. Omader'a. To też była świetna zabawa =] ja też bym posiedział nawet z chęcią 48h ale u mnie nie da rady podłączyć dwóch komputrów do neta sic! a tak normalnie to siedzę od 8 do 18 godzin (z przerwą 1-2h na browarka :p) i jakoś nie wyglądam jak Zombie. Ale za to się świetnie bawię =]. a co do licznika online na www.Pskonejott.com to ona pokazuje bzdury... siedzę dziennie po 8-12h a mi pokazuje 4-6h sic!. Więc to by było na tyle =] i Respeckt dla ziomków =]


Powinenes powiedziec: respeckt dla uzaleznionych maniakow ;P

Metal Slug Rox
01-07-2006, 00:22
Czytalem co niektore komenty co pisza ze taki 1 maraton nie zaszkodzi ... moze i nie zaszkodzi ale od czegos musza zaczac raz tak zroblili zrobia 2 razi tak coraz wiecej ... zreszta napewno siedza z 10h dziennie bo taki zwykly grasz grajacy 2 h dziennie nie moglby odrazy 48 h na kompie napewno to byli tak jebnieci maniacy ze idzcie w huj .. zreszat nie lepiej ustanowiac rekord np. 48h seksu ? owiele przyjemniejsze ...