zaloguj się

Pokaż pełną wersje : rook to straszny syf kulturalny


Mr Logest
25-04-2004, 11:47
postanowilem sobie zrobic uh makera, wlaze na rooka po 5 minutach, mam dwa rooki i co najmniej kilkanascie dedow jak wejde do maina.. nie dosc tego narazilem sie 111lvl bo to drugi char kogos kto ma postac na rooku z facc i belthowi bo ponoc nie lubi noobow jak ja...

omg.. ludzie w mainie jest zycie nie na rooku!

ciesze sie ze stamtad ide

Gonzo von Krenzel
25-04-2004, 12:03
Hmm... a może poprostu się źle zachowywałeś? Nie myśle, że ktoś sobie chodził po rooku i mówił: "i kill u on main" "u will be dead". Może to Twoja wina? Nie zastanawiałeś się nad tym?

Mr Logest
25-04-2004, 12:44
wiesz... jeśli ktoś zabija moje potworki kradnie expa i loot a pozniej okazuje sie ze jest i tak cienki w fast hands jak mu ide podziekowac przy jego potworku to jego problem.. btw jak pisze "mine" a ktos mi huntuje mojego wilka to jego spiry beda ladowac w wodzie i koniec

Parys
25-04-2004, 12:51
Rook jest po to zeby ludzie sie uczyli, zeby nie zabijac innych potworkow itp. A jak Ty wyzucasz czyjes speary do wody to pozniej sie dziwisz ze ktos chce Cie huntowac.

Gonzo von Krenzel
25-04-2004, 13:30
Mateusz_90 ma racje. Rookgaard jest dla początkujących. Nie każdy tworzy sobie tam uh-makera. Powinieneś wytłumaczyć o co w tym chodzi, że tak nie wolno a nie odrazu wyżucać do wody tak trudno zdobyte przez początkującego przedmioty. Sam chciałbyś być tak traktowany?

Mr Logest
25-04-2004, 13:39
panie...bdzurzysz..
jak ktos mnie straszy huntem czy rookiem to to nie jest newbie!! btw jesli prosze "mine" to debil zrozumie..co za moralizatorstwo.. az dulszczyzna smierdzi

Gonzo von Krenzel
25-04-2004, 13:45
No dobra - jak Cię ktoś straszy to spoko. Ale jak podchodzi 1lvl do Twojego potworka a Ty mówisz "mine" a on go nawala to nie wiem - możesz mu wytłumaczyć o co chodzi. Że tak nie wolno itp. ...

Mr Logest
25-04-2004, 13:48
no pewnie, nie licze ile już osób wychowałem na rooku i na mainie na poczatku,
ale 1 lvl nie moga wyjsc z miata to po 1e, a po drugie te chamy to lvl 6+

Isarek
25-04-2004, 14:07
Mnie denerwuje jak soluje spermana, a tu podbiega grupa 5 kolesi i mi go zabiera. Zdarzyło mi się nawet jak chodziłem na poisonach że jakaś pała (12lvl) zlurował rota ropną się a mi zrzucił na dziure pełno śmieci.


W sumie to ja też nie reagowałem na początku gry na mine. Nie wiedziałem, że da się otwierać potwory to skąd miałem wiedzieć co znaczy mine?



Ale ostatnio rokgard mnie wciągną. Zrobiłem sobie takiego odkrywce rok'u którym wykonuje questy i znajduje jakies miejsca. Chce zabić te 8 rotów czy iles tam w grobie.

Fallorian Thennars
25-04-2004, 15:24
No macie racje... na Rooku (prawie) wszyscy to bydło. Kiedy zrobiłem postać i napakowałem na 3lvl poszedłem na Trolle. Noi walcze z jednym, z 10hp mu zjechałem, aż tu nagle podchodzi jakiś kolo mówi "mine" i atakuje Trolla. Albo jeszcze lepiej. Walcze se w ciasnym przejściu z Trollem. Nagle jakiś inny kolo mnie odsuwa i klepie mojego Trolla. Ludzie nawet na cudze szczury sie rzucają. Jak se trenowałem Paldka to mi speary zabierali. Masz racje, że Rook to "syf kulturarny". Ale pamiętaj o ludziach wychowanych, jak ja na przykład :D . Ja nigdy nie zabieram potworów ani tymbardziej loota.

Parys
25-04-2004, 15:29
Wiesz nie kazdy wie co to znaczy mine. Mine to po niemiecku, a nie kazdy niemca zna. powinno byc my zamiast mine wtedy wicej by rozumailo.

Gonzo von Krenzel
25-04-2004, 15:55
"Mine" po angielsku znaczy:
Kopalnia, mina, mina morska, minować, robić podkop minerski, mój.
Poza tym "miner" oznacza "górnik".
Konkludując "mine" to "mój" po angielsku, ale jeśli ktoś nie wie o co chodzi może się pogubić i nie zrozumieć ;).
P.S. "My" też oznacza "mój".;)

Mr Logest
25-04-2004, 16:14
taa...ale "my" w innym kontekscie..


poza tym, co za kretynizm wołać do kogoś walczac z trollem "HEY MINA MORSKA!" albo "Hey TO Jest Kopalnia" ,.... ?( :] ;)

po niemiecku mój to jest Mein.

I tak uważam ze w rookgard wszyscy sie czuja bezradnie, nie mowie juz jak sie meczylem pierwszym charem jak utrudnialki zycie Ci co maja juz char w mainie i znali sztuczki.. kradziez loota, tricki etc..
jedno wielkei bydlo, ktore potem placze ze je ktos zabil w mainie, gdy stosuja nawyki rooka..

Fallorian Thennars
25-04-2004, 19:51
Hmm... może macie racje. Może ten człowiek chciał odciągnąć mnie od Trolla krzycząc, że w rzece pływa mina morska :D ?
Ale bez jaj. Napisze słownik, w którym bedzie "mój" we wszystkich językach (które znam), żeby nie było żadnych nieporozumień. Czyli:
mine - angielski
meine - niemiecki
mio - hiszpański (zapewne tak samo jest w portugalskim, czyli w Brazylii)
mój - polski

Jeszcze postaram sie dopisać po francusku. Wy też uzupełniajcie mój słownik jeśli znacie inne języki ;) .
A później zrobić z tego macro, żeby wszyscy zrozumieli, że dany potwór jest nasz.

Tretogorczyk
25-04-2004, 20:02
Najlepsze na rooku to 1 lvlowa postac, ktora podbiega, atakuje twoje raty (tez jestes 1 lvl ^.-), krzyczysz MINE! Koles i tak biegnie.... dla 1 expa ale biegnie :D
Run noob Run!!!

Mialem kiedys "do hora" w 12 jezykach (w tym japonski i hebrajski :D ), knulla dig w 9 :) format i po ;(

Fallorian Thennars
25-04-2004, 20:29
No wiesz... niekoniecznie dla 1 xpa. Jeśli naprawde bardzo mało mu zjedzie to w ogóle xpa nie dostanie. Tak samo 25 kolesi sie rzuci na Orca i każdy mu zjedzie mniej więcej tyle samo to żaden xpa nie dostanie ;) .

Majen
25-04-2004, 21:16
Ja z braciakiem mamy 13 lv. na Rooku i jakoś sobie z nobami radzimy. Oto kilka przykładów:

Wieża orków- na drugie piętro lurujemy orki z pierwszego piętra, tak żeby były 3, a żeby spearmana rozwalić wchodzimy odsuwamy je podsuwamy spearmana pod schody i lecimy z nim na trzecie piętro.

Jaskinia stawonogów :D :
biore dwie skrzynki, na -3 poziomie blokuje przejście, normalnie przy zejściu na dół respawnuje się 1 poison spider, 2 spidery, 2 bugi, 2 raty(to nie stawonogi :P ), do tego jeszcze luruje 3~4 poision spidery, no i wtedy mam całą jaskinie dla siebie.

Piwnica ze Skeletonami:
Na pierwszym pietrze respawnuje sie 1 skeleton(czasami 2) a pięterko niżej już 4 now więc wciągam na góre jeszcze 2-3 no i ostatnie -3 pięterko schodze sobie i tam mam poczwórny respawn skeletonów.

Jaskinia bearów:
Biore 2-3 skrzyneczki, blokuje przejście do północnego/południowego korytarza, luruje do wejścia 3-4 beary no i luksik, cała jaskinia moja.

Minosy solo:
Zchodze do podziemnego respawnu minosa przy bear room, wprowadzam go do pokoju, drzwi zastawiam skrzynkami, a jak tylko ktoś będzie chciał wejść to schodze do podziemi i gościu musi sobie radzić samemu.

Oczywiscie jeżeli ktoś mnie grzecznie poprosi, (nie chodzi tu o "PLX" lecz powie grzecznie "please" albo prosze" ja mu odpowiem "następnego zablokuje dla ciebie"/"I block next for you" jeśli powie "ok thx" to mu blokuje a jeśli powie "No i want this" albo "I want now" itd. to wtedu mówie "F*** Y**" no i kończe z minosami i lece na skeletony po lota lub na poison spidery po expo.

Mleczyk
26-04-2004, 21:09
mine - dopełniacz lub biernik
my - mianownik :)

btw w hiszpańskim mój to mio?? czy aby na pewno?

ja troche hiszpański umiem - "mi" to mój :D

ale nieważne

ważne jest to, że macie racje - totalne chmastwo na rooku - ale kto mieczem wojuje od miecz ginie, i to wszystko wychodzi potem na mainie - dead za deadem i wtedy ów newbie czy też nie newbie-newbie przestaje byc takim... cwaniaczkiem :D

pozdrawiam

Bofedojo
26-04-2004, 21:55
Jeszcze sa takie hamy na rooku ze idziesz do miejsca do gry w "fast handa" i mowia zebym polozyl 100 gp etc. i wzial ctrl+L to sie to rozmnozy etc. Ale ja juz takiego raz zrobilem w bambuko :D. Jakis 2 lvl mi to mowi ja tam ide biere 100 gp i pokazuje drugie 100 gp i mowie ze sie rozmnozyly. On pokazuje podobne rzeczy i mi mowi zebym sie odsunal (zostawil na swoim miejscu rapiera) to tez sprobuje i podchodzi do mnie, to ja szybko zabieram swoja kase i zaraz jego rapiera :D. Jak mnie prosil zebym mu oddal :D :D.

Mio to jest po wlosku tez moj :].
Po francusku mon.
Po hebrajsku szeli.

kotomaniak
26-04-2004, 22:08
W znaczniej części zgodze się z tym że rook to bagno kulturalne aczkoliwek nie zawsze. Spotyka się tam miłych ludzi, żadko bo żadko ale jednak czasami. Niekiedy nawet jak o coś proszą to używają "please" i nie spamują, niestety prawie tylko na pacc arena :( .

]v[ichal
26-04-2004, 22:24
Rookgard to porazka , kazdy walczy o te swoje 3 expa i 2 gp , sami chami z malymi wyjątkami, ja zmykałem stamtąd jak najszybciej....straszenie dedami? kyto by tam o nich pamietal - chyba ze chodzi o duze stawki to sobie zapisujesz nick , ale reszte wybacza sie zazwyczaj! Najbardziej chamskie zachowanie to blokowanie gdy ktos ma malo hp (zreszta bna mainie to tez czesto sie zdarza ) PS
w Pacc arena mozna zrobić party mode?

Majen
27-04-2004, 07:32
Apropo chamskiego zachowania się graczy, wczoraj byłem tak miły że chciałem pomuc gością oczyścić z minosów mino hell, no więc sprowadziłem skrzynki już wszystko pięknie ustawiem 3 a tu jakiś debil rzucać śmieci mi na skrzynki, minosy zjechały mnie do reda więc wylazłem grzecznie spytałem się "Kto K**** zwala smieci nadol" nikt się nie odezwał więc olałem ich, łyknołem 2 life fluidy i wróciłem do miasta, podrodze znalazłem dwie buteleczki, i skorzystałem z okazji by zdobyć platinum coin, oczywiście chciałem się pochwalić że mam pc, to zaraz się żucili goście oferujący drink level up, albo że niby sprzedają katany za 1 pc(tak naprawde to była sabre) itd.

Mr Logest
27-04-2004, 08:11
Oryginalnie dodany przez Majen
Apropo chamskiego zachowania się graczy, wczoraj byłem tak miły że chciałem pomuc gością oczyścić z minosów mino hell, no więc sprowadziłem skrzynki już wszystko pięknie ustawiem 3 a tu jakiś debil rzucać śmieci mi na skrzynki, minosy zjechały mnie do reda więc wylazłem grzecznie spytałem się "Kto K**** zwala smieci nadol" nikt się nie odezwał więc olałem ich, łyknołem 2 life fluidy i wróciłem do miasta, podrodze znalazłem dwie buteleczki, i skorzystałem z okazji by zdobyć platinum coin, oczywiście chciałem się pochwalić że mam pc, to zaraz się żucili goście oferujący drink level up, albo że niby sprzedają katany za 1 pc(tak naprawde to była sabre) itd.


no właśnie tego nie rozumiem,
to jest maxymalne kretyństwo..przecież wiadomo, że
jeśli ktoś ma pc i wie jak ją zdobyć to musiał troche tego czasu spędzić na rookgaard, a te debile chca trick robić.. omg.. rook powinien trwać do 12 lvl żeby odsiać częśc debili..a do maina tylko na tyle cierpliwych wpuszczać zeby nie było tej głupoty tyle..

Kaizik
27-04-2004, 20:56
Mimo, ze w Tibie gram ok 2,5 tygodnia, to na rooku calkiem sporo przezylem, bo jak narazie to tam spedzilem wiekszosc, swego tibijskiego zywota...:)
Wiec:
- moja pierwsza postac dosc zginela ok 4 razy, w czym 2 razy kolesie nie zabrali mi mojego sprzetu, choc zginalem na ich oczach, wrecz przeciwnie, zdawalo sie ze pilnowali mi mojego sprzetu zeby nikt inny nie zawinal:),
- raz wlazlem do dziuru i nie wiedzialem jak sie wydostac, bo nie mialem liny:D, ( ze mna siedzial jeszcze jeden noobek:), zszedl do nas koles i wydostal kazdego z nas za darmoche,
- i ja sam gdy ktos mnie prosi bym mu stworka zostawil,
zostawiam, a sam sie udaje pietro wyzej, koles pozniej idzie za mna, i gdy ja go prosze, tez mi zostawia,
To byly plusy, teraz czas na minuski:
-koles chcial mnie zablokowac mialem (5 lvl) z 2 orkami i spearmanem, na moje szczescie udalo mi sie uciec,
-znowu inny dupek zablokowal mnie z 5 szkieletami, szkielety ze wszystkich stron i on z jednej, przezylem dzieki fluidom i pomocy innych, ktorzy zeszli z gory i mi pomogli:),
-poszedlem na 7 lvl z kolesiem na roty, za poison fieldami, ja mialem byc bloker on mial walic, niestety on mnie samego zostawil i poszedl sobie spokojnie:P

I najbardziej denerwujaca sprawa: rozwalam potworka, a tu mi jakis pajac wyskakuje i lota mi zabiera:P

Gold Raven
27-04-2004, 21:29
Ja mam rookstayera (Gold Raven) i jak widze takich ludzi to aż mi ręka sięga po miecz :D. A poważnie - najczęściej siedze na orcach i mino - więc jeżeli ktoś podchodzi i zaczyna tłuc mojego potworka to najnormalniej mu najpierw mówie żeby przestał, jak nie przstaje to se ide gdzie indziej i zastawiam lolka sam na sam np z 2 orkami i mino :D:D - jak narazie kilku tylko przeżyło (bo w większości to były nOObki na lvl od 2 - 5) :D. Inny sposób - zabijam dalej - jeśli zależy mi na loocie a nie na expo i póżniej zabieram wygraną z potworka - ja sobie latam ciałem potwora wokoło siebie wiec nie ma lekko :D. Jeżeli jest duża grópka nOObów to daje za wygraną i znikam do fajniejszych miejsc, np: mino hell - niewielu tam za mną idzie :D:D

Kshaq
26-03-2007, 16:23
Ludzie popatrzcie na datę tematu i ostatniego posta zanim cokolwiek w nim napiszecie...

Albertus
26-03-2007, 16:27
postanowilem sobie zrobic uh makera, wlaze na rooka po 5 minutach, mam dwa rooki i co najmniej kilkanascie dedow jak wejde do maina.. nie dosc tego narazilem sie 111lvl bo to drugi char kogos kto ma postac na rooku z facc i belthowi bo ponoc nie lubi noobow jak ja...

omg.. ludzie w mainie jest zycie nie na rooku!

ciesze sie ze stamtad ide


wiesz nie wszystkim nie podoba sie rook hociarz ze mam 60 MS to mi sie rook bardziej podoba bo na rooku jestes takim bosem hodzisz spokojnie a na mainie zle wejdziesz i ded gra na rooku mnie bardzo odstresowuje

Elmarus
26-03-2007, 17:02
no właśnie tego nie rozumiem,
to jest maxymalne kretyństwo..przecież wiadomo, że
jeśli ktoś ma pc i wie jak ją zdobyć to musiał troche tego czasu spędzić na rookgaard, a te debile chca trick robić.. omg.. rook powinien trwać do 12 lvl żeby odsiać częśc debili..a do maina tylko na tyle cierpliwych wpuszczać zeby nie było tej głupoty tyle..

prawda wczoraj robilem sobie knighta nowa chare wracajac do tematu wbiłem 8 level w 2,5 godziny to moim zdaniem bardzo szybko, nie przyszlem sie tu chwalic w ile ja rooka przechodze ale to lekka przesada do 2 levela raty pozniej zaliczasz qesty z chain armor przy dobrym szczesciu sa otwarte dzrzwi pozniej bierzesz box i zasuwasz na carlin sword qesta i wedka znajdujesz sobie tarcze i expisz na bugach do 8 idzesz na maina i papa roook powinien byc o wiele ciekawszy no ale pozdrawiam osoby ktore go lubia mi sie podował ale na poczatku zabawy w tibi B) pozdrawiam :)

Wiechoss
26-03-2007, 17:29
wiesz nie wszystkim nie podoba sie rook hociarz ze mam 60 MS to mi sie rook bardziej podoba bo na rooku jestes takim bosem hodzisz spokojnie a na mainie zle wejdziesz i ded gra na rooku mnie bardzo odstresowuje

Zapoznaj sie z ciekawa lektura jaka jest "Slownik Jezyka Polskiego "

Regoor
26-03-2007, 18:27
Ja myślę bardziej, że to kwestia twojej postawy. Ja osobiście wolę bardziej Rookgaard, ponieważ jest tam więcej zabawy niż na main. Ja nie wiem czemu tak wszyscy narzekają tak na ten Rook~.
Ja się osobiście nie mogę [prawie] skarżyć.

Pozdrawiam.