zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Ulubione zabawy dzieciństwa.


Black Warior
09-10-2005, 00:08
Każy z was pamięta czas dzieciństwa kiedy niemieliśmy komputerów i internetu. A w jakie zabawy lubieliście się bawić na dworze lub w domu z swoimi kolegami i koleżankami ? Ja np lubiałem bawić sie w Chowanego ,Wojne Power Rangers, Rzucanie butami (kto najdalej rzuci butem z chuśtawki) Puche (gra podobna do chowanego tylko zamiast liczyć ktoś wykopuje piłke a szukajacy musi ja przyniesć a wszyscy sie chowali),w autobusy (jeździło się na rowerze i przystanek każda ławka),Diabełka Sabełka (czyli innaczej w kolory) :) robienie baz ( przynosiliśmy klamory z śmietnika z śmietnika =/ - jaki wtedy byłem głupi XD ) :D

Gromnjir
09-10-2005, 00:40
wtf is Diabełek Sabełek?

edit:

zeby nie bylo offtopu, powiem ze power rangers owns, ja bylem niebieski.

PUPISEM
09-10-2005, 00:45
Diabełek Sabełek - ??? CO TO JEST?

A jak bylem dzieciakiem, to bralismy pistoleciki i sie bawilismy w c-s :D Zwala byla

Herhor
09-10-2005, 00:55
Chowany. No i nieśmiertelna zabawa w policjantów i złodzeji :D .


PS. Co to jest Diabełek Sabełek??!!

Maximus89
09-10-2005, 02:45
Oczywiscie chowany :) ,bawilismy sie tez z kolegami w "4 pancernych".
A z kolezankami w doktora oczywiscie :) (joke)

Yoh Asakura
09-10-2005, 10:05
Jak ja byłem młody,to nie miałem czasu na zabawy.Musiałem na polu z ojcem robić :P
@down:
Ciężkie ?Ja tam do dziś lubie "pomagać*" ojcu na polu :P


* - czytaj obżerać się owocami,leżeć na polu sasiąda i pozatym w niczym nie pomagać :P
@edit:
A tak w ogóle to się bawiliśmy z kumplami w wojne (tzn. JA musiałem przynosić całą torbe jabłek i potem się tym rzucaliśmy...jeszcze mam siniaka na plecach ;) ),rzucaliśmy pomidorami w ule pszczół,przywiązywaliśmy koleżanki do drzew (buehehehe) i robiliśmy jeszcze więcej bardziej lub mniej zakręconych rzeczy...

ripper
09-10-2005, 10:10
Jak ja byłem młody,to nie miałem czasu na zabawy.Musiałem na polu z ojcem robić :P
Ciężkie dzieciństwo :>

Z kumplami się bawiliśmy w Csa, w chowanego, w boks (czy coś podobnego), rzucaliśmy się pigwami (takie "małe jabłka"), denerwowaliśmy portierke ze szpitala i many, many more xD

Gunir
09-10-2005, 10:26
Oczywiscie chowany :) ,bawilismy sie tez z kolegami w "4 pancernych".
A z kolezankami w doktora oczywiscie :) (joke)

hmm, w ginekologa i pacjentki?

Emily Firehair
09-10-2005, 10:36
chowany, ganiany, policjanci i zlodzieje, power rengers -.-, karty (tysiac :P wcale nie zartuje), patyki (cos jak chowany ale bardziej rozbudowane :P), cygana (to na trzepaku), PODCHODY < w to gram do teraz tylko o bardziej hardcorowych zasadach ^^ i duzo inncyh ktorych w tej chwili nie pamietam

Hakuoh
09-10-2005, 10:43
Huh? Karty w szkole. Tak za bardzo to nic takiego nie było. Jak jeszcze nie miałem kompa to wolałem Emulatora. Tak za bardzo to nie było z kim i w co bo w moim bloku są albo jakieś bachory albo staruchy. -.- Tak to działka, działka i jeszcze raz działka.

Evil Maul
09-10-2005, 10:55
Chowany ( nie raz to od rana do wieczora :p ) W wojne ( bralismy pistolety i ganialismy sie strzelajac do siebie :) ) Ganiany ( najlepsza zabawa ) , w noge , w kosza gralismy , czasami w baseball chociaz na poczatku nie kumalismy reguł :D , potem mania na tazosy , zapery , kapsle wogle all !!! , a potem nastal czas CS :D :D :D :D :D :D , granie na game boy ( na poczatku pocket a potem advance ) podchody ( fajna zabawa troche ulepszen i bylo gicior ) counter ~~ kasztan ( nawalalismy sie kasztanami :D :D :D :D ) dragon ball ( kamehameha!!!! ) , wrestling ( zawsze wyladywalem na ziemi :D ) no i teraz zostala Tibia :)

Uncle Warrior
09-10-2005, 11:01
W Chowanego, w chowanego po piwnicach, podchody, smród, pici-polo więcej nie pamiętam :P

Gufat III
09-10-2005, 11:22
Raz dwa trzy baba jaga patrzy 8o

A poza tym to standard, chowany, wojna itp. ;-P

Ryłek
09-10-2005, 11:36
Pałer Rendżers, Gobliny (tak z tej gry) i Star Wars xD (piękne - dwa klony Luke'a - pamiętasz Aval?)

ktos_tam
09-10-2005, 11:47
głównie w chowanego, w ganianego, w syfa, w napieprzanie się kasztanami, w wojnę z pistoletami na kulki, w podchody i w pałer rendżers

Gufat III
09-10-2005, 11:51
Ahh bym zapomniał. Niezapomniana zabawa z przedszkola - Drużyna A! Zawsze byłem Murdock'iem ;-D Ale pewnie nikt nie pamięta już tego serialu ;-))

Arrivald
09-10-2005, 11:58
Ahh bym zapomniał. Niezapomniana zabawa z przedszkola - Drużyna A! Zawsze byłem Murdock'iem ;-D Ale pewnie nikt nie pamięta już tego serialu ;-))
Ej, przeciez to klasyka ! ; ppp Byl tam jeszcze Buzka i jakis J.B. czy jakos tak, murzynek z furgonetka : P

A bawilem sie w rozne rzeczy, w rycerzy, magikow, chowanego, ganianego, podchody... no : p

Luiz Fernandez Don Juan
09-10-2005, 12:02
We wszystko co się dało :) Zawsze grałem w piłkę na dworzu i gram dalej.

ciemne dropsy
09-10-2005, 12:34
W noge, w syfa, w śmierdla (nie pytajcie co to jest...), w chowanego, w "kto szybciej wyladuje na ziemi glowa w dol", w budowanie mostkow nad rzeczkami, w pana wolodyjowskiego i bohuna i wiele wiele wiecej :P Dalej bym sie w to bawil tylko ze wszyscy sie z okolicy powyprowadzali -.-

Szpicel
09-10-2005, 12:48
"Berek" i "W chowanego" to klasyka, ale ja mieszkam w okolicy dawnego poligonu wojskowego, takwiec roznego rodzaju budowanie baz itp. ;)

ps Co to Diabełek Sabełek??

Hakuoh
09-10-2005, 12:49
Dalej bym sie w to bawil tylko ze wszyscy sie z okolicy powyprowadzali -.-Też to miałeś widze...

Poeta
09-10-2005, 12:58
Oj to byly fajne czasy kiedy z kolegami chodzilem do pobliskiego lasu :) Pamietam dokladnie jak robilismy domki na drzewach ^^ Pozniej wiekszosc z nich wyprowadzila sie bo ich staszy sie rozwiedli ;/ chyba z 3 przypadki.

Cossma
09-10-2005, 13:04
Ja z kumplami z osiedla żadko bawiłem się w chowanego (wszyscy byli troche starsi ode mnie, teraz ja kończe liceum a oni studia :P ), wiekszość czasu spedzaliśmy u jednego na podwórku, lub łaziliśmy po osiedlu i szukaliśmy atrakcji.

Czesto także graliśmy w piłkę (miejski stadion jest dość blisko ) zaje@#$cie to wyglądało 8 chlopaków i wszyscy do jednej piłki (nawet bramkarze). Piłka nam do dziś pozostała gdy w wakacje wszyscy se stódiów zjadą to się składamy i wynajmujemy miejską hale sportową.
W "policjantów i złodzieji" bawiliśmy się gdy łepki z innego osiedla wkraczały na nasz teren :p.

A gdy jednemu starrzy kupili kompa pamietam chyba to był 133 MHz, to żeśmy całe Boży dzień u niego siedzieli.

joey
09-10-2005, 14:26
My się bawiliśmy w:
*policjantów i złodzieji
*palant
*piłka nożna
*w ganianego dozorcą w szpitalu dla matek w ciązy
*rozpalaliśmy ogniska obok szpitala dla matek w ciązy
*łowiliśmy ryby "na podbierak" w "kumieli"

A teraz towarzystko podrosło i nic tylko na przystanku/ławce/klatce schodowej by siedzieli... lenie ;P chętnie bym sie dalej tak pobawił...

Black Warior
09-10-2005, 15:31
A więc diabełek sabeek to muwiło sie tak:
Puk puk
kto tam
diabeł
co chciał
kolor
a jaki kolor
np : niebieski
(i jak ktoś wybrał ten kolor to diałel musiał go złapać

Kamlot De'Kapy
09-10-2005, 16:47
huhuhu przed blokiem moich kolegow, bylo przedszkole, rzecz jasna wchodzilismy tam przez plot, byl fajny plac zabaw m.in... Tramwaj :D chowalismy sie w nim, albo na dachu :p no i tez byly 2 bramki oczywiscie calymi dniami gralismy sobie w noge :P...

Mati z Ohio..
09-10-2005, 17:18
U mnie przed blokiem stał kiedyś Fiat 126p był to stary samochód mojego somsiada ktury się wyprowadził ałto stało i się rospadało więc zaczeliśmy się w nim bawić całymi dniami :D albo w wuzkowni zrobilismy sobie klubik poprzynosiliśmy niepotrzebne żeczy z domu i tak sobie graliśmy w eurobisnes,chińczyka itp. Naprawde chciałbym jeszcze raz mieć 5 lat :baby:

Badzo
09-10-2005, 17:55
@Up
Wyjdź... Po tym poście wnioskuje ze dalej masz 5 lat


@temat
Power Rangers ;), zabawa w chowanego, berek ale to po całym osiedlu :D

Dark Sven
09-10-2005, 18:06
ahhhh
w krowe
syfa
COmmandos
w zime w sprzedawce ziemniakow :D
GOnito po piwnicach
Zbijanie zarowek kulkami z pistoletow
i wiele more

Caer
09-10-2005, 19:16
W chowanego, ganianego, Drużyna A (Ja zawsze byłem B.A xD). Później głównie rugby.... ;]

Humak
09-10-2005, 19:55
Ja się bawiłem w extremalnego chowanego bawiliśmy się w piwnicach jak ktoś wchodził to gasił światło i musiął kogoś " na macanego" znaleść :) miałem wtefy 4 lata ahhhhh to były czasy :D

Aval'yah
09-10-2005, 20:01
Pałer Rendżers, Gobliny (tak z tej gry) i Star Wars xD (piękne - dwa klony Luke'a - pamiętasz Aval?)

Pamiętam, pamiętam. Przecież Luke był mega-fajny każdy chciał nim byc. : ]

Swoją drogą nie wiem czy jest na świecie ktoś oprócz nas kto w dzieciństwie bawił się w Gobliny :D Byliśmy mocno porąbani. I nadal jesteśmy.

Pamiętam jeszcze jak kiedyś wyciągneliśmy razem wszystkie ubrania z szafy i zrobiliśmy sobie "basen". Taplaliśmy się w ciuchach.

Jackal Silentdark
09-10-2005, 22:37
Ahh bym zapomniał. Niezapomniana zabawa z przedszkola - Drużyna A! Zawsze byłem Murdock'iem ;-D Ale pewnie nikt nie pamięta już tego serialu ;-))
Jak to nikt nie pamięta !! PO MacGyver'ze (chyba dobrze napisałem) to był mój ulubiony serial i dotąd nie widziałem lepszego...
może offtop ale co tam :confused: serial z 83' roku !!
John "Hannibal" Smith
Bosco "B.A." Baracus
Templeton "Faceman" Peck (Buźka)
H.M. "Howling Mad" Murdock
oni rządzili ! a w zabawach to ja zawsze byłem Murdoc 8o ciekawe czemu :evul:

@edit
pamiętacie MacGyver'a ? w niego tez sie często bawiłem :)

Sylvien
10-10-2005, 00:14
W policjantów i złodzieji.
W jesteśmy niewidzialni ( chodziliśmy po domu, staraliśmy się aby żaden dorosły nas nie zobaczył)
Berek,
Chowany,
Kolory,
walki na trzepaku (rox xD)
Power rangers ofcorse
and many more...

Thomas
10-10-2005, 01:03
w chowanego... w pilke, kosza, w power rangers:D (me white)...^^, "wyrzycanie" (nogą) butow z chustawek:D, i ogolnie to byly czasy:D

Solero
10-10-2005, 13:33
Przeważnie bójki, próbowaliśmy też alkoholu ( heh ) cs na podwórku, demolka ( opuszczony dom niedaleko nas ) dużo piłki i tak dalej dobrze wspominam stare czasy

Scorpionus
10-10-2005, 14:42
na Wacie w wawce jest taki czolg zasypany ziemia bawilismy sie w tam tych lejach w Wojne itd.

Duch Guardi
10-10-2005, 22:41
w chowanego... w pilke, kosza, w power rangers:D (me white)...^^, "wyrzycanie" (nogą) butow z chustawek:D, i ogolnie to byly czasy:D
żucanie butami ROX ;)

M@rcin
11-10-2005, 20:08
"wyrzycanie" (nogą) butow z chustawek:D


To wydaje mi sie znajome bo sam kiedys taka shize odpi......

BTW z jakiej dzielnicy Bdg jestes :C ??

Cystof
11-10-2005, 21:15
Standartowow:
W chowanego po całym osiedlu, później też w blokach i piwnicach.
Raz, Dwa, Trzy Baba Jaga patrzy.
Stop Ziemia.

A w szkole chodzilismy na samą góre tam gdzie nikt nigdy nie miał lekcjii i graliśmy w nogę pełną butelką oranżady. Pod koniec dnia ściany się lepiły. :evul:

Tasior
11-10-2005, 21:32
Ja do późnej starości bawiłem się w chowanego i w "wymyślone gierki" :rotfl
A jeszcze później nastapiły czasy C-Sa i bezsensownego marnowania czasu na pierdzieleniu głupot.
JA CHCE DO PRZEDSZKOLA!!!

Duch Guardi
11-11-2005, 07:17
Najleprzą grą było chowane a jak była zima to przynosilismy wode w wiadrach i wylewaliśmy na górce a na 2 dzień był lód na którym jeździliśmy (albo jakiś facet zawsze przed zimą sadził drzewa na górce specjalnie żebyśmy nie jeździli ale zawsze braliśmy piły z mojej piwnicy i wycinaliśmy wszystko :evul: )

Nagrix
11-11-2005, 08:06
Ja bawiłem się w chowanego, podchody, destruction derby :P, budowanie mostów nad przepaściami i rzekami ( jeden nad rowem wytrzymał 60kg :P ). Jak byłem bardzo mały to w power rangers, robienie tajnej bazy w domu. Bawiliśmy się też z kolegami w giwezdne wojny, wspinanie się na różne rzeczy: garaże, drzewa itd. albo raz wykopaliśmy takie wielkie krawężniki otaczające piaskownie i rozwailiśmy :P.Ehhh .... To były czas ... Z chęcią bym tam wrócił :)

Bakura
12-11-2005, 07:59
hmm, w ginekologa i pacjentki?


Ja się w to bawie do dzisiaj ^^

A takto to były różne rzeczy,po dachach się pochodziło bo były fajne uliczki z domkami niedaleko siebie i skakaliśmy,brutalne wojny kałachami na kulki i jak była zima to jak kazdy zdrowy dzieciak rzucamy w przechodniów z za ścian śnieżnych ^^