Pokaż pełną wersje : Czy wierzycie w magie?
Zastanawiam sie nad pojęciem magii. Istnieją dziwne i niewytłumaczalene zjawiska takie jak np. lewitowanie itp
Są ludzie którzy potrafią robić tego typu rzeczy. (copperfield nie, to komercja ;p) Widziałem raz gościa na ulicy co pokazywał takie coś. Nie wykorzystywał do tego żadnych bajerów itp. tylko stał sobie z głową pochyloną w dół i po chwili uniósł się na wysokoć gdzies 35-50 cm.
Więc czy istnieje magia?
-=HuRu=-
13-10-2005, 18:03
Widze że cie to interesuje Fizyka to dobry kierunek dla ciebie ;)
PS: Znasz sztuczke z łyżką, jak nie to pisz na priv wytłumacze świetna zabawa i możan kogoś nieźle wmątować x)
... mnie by interesowała taka sztuczka z łyżką (nie wiem nawet jaka :P) ...
... ja znam fajną sztuczke , wchodzisz na www.inohackyou.really.pl i ściągasz free mpa przy urzyciu passów XD ...
Arthevariel
13-10-2005, 18:08
Coraz czesciej zdazam sie z roznymi przypadkami jakby wlasnie magia... i zaczynam powoli w nia wierzyc...
kiedys pewien reporter (katolik) pojechal sobie to jednego z azjatyckich klasztorow. to co tam zobaczyl przeroslo jego najsmielsze oczekiwania. widzial rozne rzeczy, od lezenia na iglach po lewitacje. kiedy zapytal sie jak to robia to oni dali mu krzyz i powiedzieli ze jesli go zniszczy na ich oczach to bedzie mogl robic takie rzeczy jak oni. nastepnej nocy koles uciekl z tego klasztoru i po jakims czasie napisal o tym ksiazke. niestety nie pamietam autora ani nazwy :( , ale sprobuje sie dowiedziec.
ja nie wierze w cos takiego jak magia. za to wierze w dobro i zlo, w Boga i szatana. oto moja odpowiedz.
mmm, magią sie nie interesuje, wolę informatyke, tam też można se poczarować ^^
Ps. od poniedziałku wracam bo se new kompa kupie narq ^^
Gufat III
13-10-2005, 18:12
Wierzycie w bajki? Prawdziwej magii sie nie pokazuje. Prawdziwą magię skrywają ludzie, którzy chcą z niej korzystać mądrze idioci nie mają do niej dostępu. Bajeczki możecie wciskać dzieciom w wieku 12 lat.
@Gorgi
Witamy xD
@topic
Magii nie ma. Koperfildy to tylko sztuczki.
Gufat III
13-10-2005, 18:17
@up
Witamy xD
@topic
Magii nie ma. Koperfildy to tylko sztuczki.
Ty sie nie śmiej ziom, bo moja mafia Cie dopadnie i dostaniesz z buta Harry'ego Pottera ;-)))
Więc skoro nie ma magii w jaki sposób ludzie wyczyniają takie rzeczy? 8o
-=HuRu=-
13-10-2005, 18:18
@ Loloo: w związku z dużym spamem na mojej skrzynce prosiłbym cię o skopiowanie całej sztuczki Qtórą ci napisałem w liście bo nie chce jeszcze raz tego pisać bo mam "lagi na forum" chociaż to nie możliwe ale wkońcu mój internet :p jeszcze raz prosze o zkopiowanie całej recepty na sztuczke x)
Dj Nekro
13-10-2005, 18:18
Ja niewierze w Magie, ale leśli ktoś mi na Priv napisze o jakiejś sztuczce to zaczne wierzyć :D
A oglądał ktoś "Szokującą Azję"? Po wprowadzeniu w trans co ci ludzi tam wyrabiali... a co w tym najśmieszniejsze, po pewnym czasie (kiedy wezwane duchy odchodziły) funkcjonowali w pełni sprawnie, a po mnóstwach igieł, drążków powbijanych w ciało, ani choćby po wnoszeniu krzyża na górę nie było żadnych śladów. W każdym razie wyrabiali takie rzeczy o jakich nie ma mowy marzyć "na trzeźwo".
Gufat III
13-10-2005, 18:19
Więc skoro nie ma magii w jaki sposób ludzie wyczyniają takie rzeczy? 8o
Nie wyczyniają. Albo jaja sobie robią, jak Koperfilc.
magia nie istnieje sztuczki tak
iluzja
-=HuRu=-
13-10-2005, 18:21
W sumie to dość proste ale wymaga wprawy.
Potrzebne rzeczy: Łużka, Widelec, Zapałka, Butelka.
Ważne jest żeby Łyżka ważyła mniej wiecej tyle co widelec.No to jedziemy. . Bierzesz widelec i ząbkami przyczepiasz do łyżki od strony tej Qtórą się napiera pokarm np. zupe. złączone powinny wygladać mniej wiecej tak : \/ pomiedzy je wkładasz zapałke obok środkowych ząbQw widelca zakładając że widelec ma 4'ry ząbki, wszystko powinno się teraz jako tako trzymać połuż ostrorznie całą konstrukcje na gwincie od butelki siarką od zapałki. Może to wydaje sie nie możliwe ale jak to zrobisz to łyżka i widelec będą się trzymać na główce zapałki. Tródne ale naprawde warto to zrobić i pokazać innym. Powodzenia !
co do gwinta to główką od zapałki (ta z siarką) musisz na samym kancie położyć na butelce. To są jakieś tam prawa fizyki czy coś ale naprawde nieźle wygląda efekt końcowy x)
Nie wyczyniają. Albo jaja sobie robią, jak Koperfilc.
Przecież widziałem to na własne oczy. Koleś stał na ulicy, nie było mowy o żadnych bajerach i poprostu zaczął unosić sie. Cały efekt trwał może z 5 sec. -.-
Angel of Death
13-10-2005, 18:27
W sumie to dość proste ale wymaga wprawy.
Potrzebne rzeczy: Łużka, Widelec, Zapałka, Butelka.
Ważne jest żeby Łyżka ważyła mniej wiecej tyle co widelec.No to jedziemy. . Bierzesz widelec i ząbkami przyczepiasz do łyżki od strony tej Qtórą się napiera pokarm np. zupe. złączone powinny wygladać mniej wiecej tak : \/ pomiedzy je wkładasz zapałke obok środkowych ząbQw widelca zakładając że widelec ma 4'ry ząbki, wszystko powinno się teraz jako tako trzymać połuż ostrorznie całą konstrukcje na gwincie od butelki siarką od zapałki. Może to wydaje sie nie możliwe ale jak to zrobisz to łyżka i widelec będą się trzymać na główce zapałki. Tródne ale naprawde warto to zrobić i pokazać innym. Powodzenia !
co do gwinta to główką od zapałki (ta z siarką) musisz na samym kancie położyć na butelce. To są jakieś tam prawa fizyki czy coś ale naprawde nieźle wygląda efekt końcowy x)
I tak nie wiem jak to zrobić :< Jaśniej to powiedz...
Dj Nekro
13-10-2005, 18:29
(...)Koleś stał na ulicy, nie było mowy o żadnych bajerach i poprostu zaczął unosić sie.(...)
Jak to wyjaśnimy? Przecież to Niemożliwe... :P
Magia kojarzy się nam z zabobonem i ciemnotą, ponieważ przez dziesięciolecia tak właśnie byliśmy nauczani. Wyśmiewano wszelkie przejawy magii nie zdając sobie sprawy ze swej własnej niewiedzy.
... majo farta , teoretycznie dużo rzeczy jest możliwych , między innymi ściąganie MPA do tibi przez podanie passów XD ...
-=HuRu=-
13-10-2005, 18:36
Zaraz dam wam rysuneczek (nie śmiejcie się plx) :p Aparat porzyczony więc musicie sie zadowolić rysunkiem z paint'a bedzie aparat bd zdjęcie narazie radzcie sobie.
Dam edit'a i wszytsko bd jasne ale musze umieścić w Photobucket rysunek. .
@EDIT:
http://i19.photobucket.com/albums/b169/Arthorioos/trick.jpg
jeszcze raz nie śmiejcie się to było robione na fast x)
Wszystko to kwestia definicji
W magie jako dzialanie mocy nadprzyrodzonych nie wieze.
Ale wieze w potege umyslu: wprowadzania czlowieka w trans dzieki czemu moze wyczyniac rzeczy, ktore moga wydawac sie absurdalne. W polaczeniu z wiara w to, ze magia istnieje trans jest dosc potezna bronia.
Przecież widziałem to na własne oczy. Koleś stał na ulicy, nie było mowy o żadnych bajerach i poprostu zaczął unosić sie. Cały efekt trwał może z 5 sec. -.-
Mogles sie przewidziec, ulec transowi o jakim wspominasz badz najnormalniej w swiecie zmyslasz. To wytlumacznia pierwsze z brzegu - znajdzie sie jeszcze setka innych. Wystarczy pomyslec.
"...Dzisiaj nauka nieśmiało, chociaż nie wprost przyznaje się do swego błędu. Na podstawie naukowych badań zostało stwierdzone, że wszelka materia, jaka znajduje się na ziemi jest niczym innym, jak tylko energią. Nasz umysł tworząc myśl, również stwarza energię. Aby zrozumieć prawa jakimi rządzi się magia, trzeba przyjąć do wiadomości, że oprócz naszego widzialnego świata istnieje jeszcze drugi świat składający się z samych energii. To, co dzieje się w tamtym świecie, ma ogromny wpływ na wydarzenia w naszej rzeczywistości i odwrotnie. Taka właśnie zależność sprawia, że za pomocą umysłu jesteśmy w stanie oddziaływać na rzeczywistość w świecie energii i pośrednio również na wydarzenia w naszym świecie. Dzięki naszemu umysłowi, jesteśmy w stanie dokonać wielu rzeczy, a czy czegoś dokonamy, zależy tylko od nas samych. Nauka technik potocznie zwanych magicznymi, daje nam do ręki potężne narzędzie, abyśmy mogli go użyć dla własnego szczęścia i spełniania własnych marzeń." <--- znalazłem to kiedyś w pewnej książce.
$corcerer
13-10-2005, 18:42
Nie musze wierzyć - magia istnieje i kropka.
... to nosi nazwe "magia" , ale też może zostać udowodnione naukowo , nic nie dzieje sie samo z siebie i nie dzieje sie przypadkiem ...
(...)Mogles sie przewidziec, ulec transowi o jakim wspominasz badz najnormalniej w swiecie zmyslasz(...)
Nie uległem żadnemu transowi, a oprócz mnie przyglądało się temu jeszcze kilka osób.
-=HuRu=-
13-10-2005, 18:46
DRoN: Mówiąc że nic nie dzieje się tak od siebie to jak wytłumaczysz cykl życia?
TOPIC: jest różnica pomiedzy "magią" a telekinezą taka jest moja teoria, ja spadam na dzisiaj koniec tricków :P Cya
Yarpen Zigrin
13-10-2005, 18:47
Magia jest o Mugole jedni :P Ja w magię wierzę i mam nadzieję, że jak poznam jej tajniki to nie będe musiał się nią chwalić...
Nie musze wierzyć - magia istnieje i kropka.
wow! jak to przeczytalem to szok. normalnie nie spodziewalem sie ze ty to napiszesz.
W sumie to dość proste ale wymaga wprawy.
Potrzebne rzeczy: Łużka, Widelec, Zapałka, Butelka.
Ważne jest żeby Łyżka ważyła mniej wiecej tyle co widelec.No to jedziemy. . Bierzesz widelec i ząbkami przyczepiasz do łyżki od strony tej Qtórą się napiera pokarm np. zupe. złączone powinny wygladać mniej wiecej tak : \/ pomiedzy je wkładasz zapałke obok środkowych ząbQw widelca zakładając że widelec ma 4'ry ząbki, wszystko powinno się teraz jako tako trzymać połuż ostrorznie całą konstrukcje na gwincie od butelki siarką od zapałki. Może to wydaje sie nie możliwe ale jak to zrobisz to łyżka i widelec będą się trzymać na główce zapałki. Tródne ale naprawde warto to zrobić i pokazać innym. Powodzenia !
co do gwinta to główką od zapałki (ta z siarką) musisz na samym kancie położyć na butelce. To są jakieś tam prawa fizyki czy coś ale naprawde nieźle wygląda efekt końcowy x)
Tiaaa odkup mi teraz widelec:P
Magia hmmm sam nie wiem czy w to wierzę, wole wszystko sobie wytlumaczyc z punktu widzenia naukowego. Chociaz czasem gdy widzę jakaś sztuczkę to wydaje sie niemozliwe.
Znacie sztuczkę z wiginajacą się łyżeczką? Ta cała sprawa polega tylko na silnym ocieraniu kciukiem o nią ;p
Siła ludzkiego umysłu owszem... Ale magia? Sama nie wiem... Z tego co pamiętam nawet nasz nasz księżulek mówił, że był jakiś święty, co podczas modlitwy fruwał pod sufitem... Że niby tak się żarliwie modlił. Ja osobiście jeszcze nie mam opinii na ten temat.
No, ale czasem miło jest poczytać sobie legendy, czy mity, gdze właśnie jest mowa o magii.
Więc skoro nie ma magii w jaki sposób ludzie wyczyniają takie rzeczy?
No, a jeśli chodzi o owego fakira to powiem tyle: Naciśnij sobie delikatnie igiełkę, a potem tak mocniej, na tyle, żeby się nie ukłuć... A potem zastanów się jaką ilość igiełek trzeba wbić w takie łóżeczko, aby nie kłuły, a jedynie podpierały ciało. Tajemnica fakira, ot co...
Thimburd
13-10-2005, 19:56
Ehhh... Czytam te posty, i czytam i trochę mnie martwi to, że ludzie niektórzy piszą takie głupoty w pełni nie świadomi swego. Magię jako magię, ja nie wierzę. Natomiat wiele tych Waszych przykładów magii jest poprostu potęga umysłu. Ludzie ćwiczą umysł. Ja od 2 miesięcy intensywnie interesuję się i połębiam wiedzę na temat parapsychologii. Uczę się oobe (wychodzenie duszy w postaci astralnej z ciała fizycznego) i medytacji (wejscie w stan alfa i itnienie w nim). Po pewnym czasie może nauczę się lewitacji. CHociaż w to wątpię, gdyż do tego potrzebne są predyspozycje. Tak samo jak z opanowywaniem ognia, zginaniem przedmiotów, przenoszeniem przedmiotów, czytaniem w myślach, czytaniem historii przedmiotów itp. itd.
Oczywiście z magią mylimy wiele nieznanych zjawisk fizycznych otaczającego nas świata. Nie możemy mówić o magii dzisiaj! Magią ludzie kiedyś nazywali nie wytłumaczalne dla nich zjawiska (jak świecenie słońca, zaćmienia księżyca, umiejętnośi parapsychologiczne czy inne, nie do wyobrażenia dla Was zjawiska).
Zjawisk niewytłumaczalnych jest niesamowicie wiele! Wy nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak niesamowity jest otaczający nas świat i zjawiska w nim zachodzące! To jest naprawdę niesamowite... Wystarczy chcieć zrozumieć, i zagłębiać swoją wiedzę czytając książki na takie tematy...
Pogromca pk
13-10-2005, 20:58
Tylko Opus Dei może uzywac magii, to oni mordują na rozkaz papieża przy uzyciu zaklęć. Wiem, bo widziałem na własne oczy.
A poza tym, to zalezy co rozumiesz pod pojęciem "magia". W ogniste kule i pioruny z palców nie wierze, ale w opętania - owszem.
Fistash'ek
13-10-2005, 21:07
Magia istnieje... chociazby... runy :)
Baron Kaldrick
13-10-2005, 21:08
@up up
Opus Dei, zwłaszcza ich radykalny odłam, to banda świrów, dla których czas zatrzymał się w mrokach średniowiecza.
@topic
Magyia, magia, okultyzm... Bah, kwestia nazewnictwa. Grunt, to wiara. Im silniej wierzycie w to, że magia istnieje - tym częściej będzie się wokół was objawiać. Im mocniej będziecie chcieli nad nią zapanować, tym..Cóż, tu już to tak nie działa.
Tak czy siak, to tylko kwestia rozwoju umysłu. A wszystkie rytuały, jakie okultyzmowi czy magii towarzyszą, to tylko bodźce, oddziałujące na nasz uśpiony mózg.
Emily Firehair
13-10-2005, 21:09
Pol roku juz oobe cwicze, jako dziecko mialam nieswiadome LD. Ale to umysl, a magia? Sa rzeczy niewyjasnione z ktorymi sie spotkalam nie raz... moze magia? moze. Ale sa rzeczy o ktorych sie nie mowi. I tyle.
Arthus Drag'Tail
13-10-2005, 21:21
No wiec tak:
W magie nie wierze. Wierze ze czlowiek za pomoca swojego umyslu moze dokonywac rzeczy prawie niemozliwych (jak wyzej wspomniana lewitacja itp.). Wsrod tych sztuczek sa takze takie, ktore nie wymagaja wielkich umiejetnosci, lecz wiedzy i trzezwego myslenia (jak naprzyklad fakirzy). Widzial ktos program Davida Blaine'a? Koles jest niezly i naprawde twierdze, ze robi to naprawde.
Green Ninja
13-10-2005, 21:33
Dlaczego Fakirzy kładą się na łożach z kolców ?? :
Zrobcie sobie bardzo proste doświadzenie...
Weźcie wagę kuchenną poluzcie na niej pinezke i nacisnijcie palcem na pinezke aż do bólu. Waga będzie wskazywała odczyt w granicach od 150g( :D )do 290g.
Teraz policz sobie ile gwoździ jest na takim łóżku i podziel to przez wage fakira wynik bedzię w granicach ~200g.
Roz:
60kg - Waga fakira ( zauwazylisce ze fakirzy są zawsze tacy jakby zagłodzeni :evul: )
300 ? - liczba gwoździ
60 : 300 = 0,2kg = 200g
A teraz sztuczka z rozazonymi węgielkami ; :o
Odpowiadam wszem i wobec: To tylko Siła sugestii jeżeli sobie wmówimy że są one chłodne albo że ich niema to niebędziemy ich czuć !!
Sam na sobie i kolegach sprawdziłem ten sposób :D (napoczontku to dygawe wejsc na węgiel ale jak wejdziesz i sie uprzez ze tam nic niema to bedziesz czul tylko ciepło :D [zadnego bólu] 8o )
więc mi się wydaje ze magia nie istnieje wszystko da się zmierzyć,zważyć,policzyć itd [Fizyka RoX]
Hmmm...
Nie ma takego czegoś jak magia. Jest tylko iluzja, poprostu trzeba znać dobrze prawa fizyki i tyle ;P
BTW. Pozdro dla mojej babcii i dla all
Ten post dedykuje wszystkim którzy myślą, że magia nie istnieje, istnieje tylko siła woli i umysłu.
Według mnie magia i siła umysłu to dwie zupełnie inne rzeczy, być może w jakiś sposób ze sobą powiązane.
Z magią wiążą sie wszelkie magiczne obrzędy,rytuały dzięki którym zdobywa sie magiczną moc. Wspomniałem wcześniej że magia i siła umysłu są powiązane ponieważ w magicznych obrzędach równierz trzeba ją wykorzystać (siłe umysłu) aby moc zadziałała.
Siła umysłu do druga sprawa. Aby zadziałać siłą woli nie potrzebujemy do tego wspomnianych wyżej rytuałów. Efekt takiego wykorzystania siły woli, można przedstawić jako np. lewitowanie.
Ja sam zaczynam sie interesować magią i siłą swojego własnego umysłu. Nie wierze w Boga ani w niebo i piekło. Według mnie my sami kreujemy nasz przyszły los po śmierci. Robimy to w ten sposób że wyobrażamy sobie te efekty. Tak samo jak wyobrażamy sobie że istnieje niebo piekło szatan Bóg itd. Wiadomo że aby zadziałała magia lub siła swojej woli, potrzeba sobie ten efekt wyobrazić i posiadać wiarę.
Ten post dedykuje wszystkim którzy myślą, że magia nie istnieje, istnieje tylko siła woli i umysłu.
Według mnie magia i siła umysłu to dwie zupełnie inne rzeczy, być może w jakiś sposób ze sobą powiązane.
Z magią wiążą sie wszelkie magiczne obrzędy,rytuały dzięki którym zdobywa sie magiczną moc. Wspomniałem wcześniej że magia i siła umysłu są powiązane ponieważ w magicznych obrzędach równierz trzeba ją wykorzystać (siłe umysłu) aby moc zadziałała.
Siła umysłu do druga sprawa. Aby zadziałać siłą woli nie potrzebujemy do tego wspomnianych wyżej rytuałów. Efekt takiego wykorzystania siły woli, można przedstawić jako np. lewitowanie.
Ja sam zaczynam sie interesować magią i siłą swojego własnego umysłu. Nie wierze w Boga ani w niebo i piekło. Według mnie my sami kreujemy nasz przyszły los po śmierci. Robimy to w ten sposób że wyobrażamy sobie te efekty. Tak samo jak wyobrażamy sobie że istnieje niebo piekło szatan Bóg itd. Wiadomo że aby zadziałała magia lub siła swojej woli, potrzeba sobie ten efekt wyobrazić i posiadać wiarę.
O kurde.
Przepraszam za nabijanie postów. Problemy natury technicznej.
Green Ninja
13-10-2005, 22:20
(...) Nie wierze w Boga ani w niebo i piekło. (...)
Pozwólcie ze pozostawię ten cytat bez komentarza -.- :o
Magia chyba sie naoogloądałeś zaduzo Horego Portiera. Wyluzuj niema takiego czegoś jak magia jest co najwyzyzej(nieda się zbadać naukowo) siła umysłu[siła woli itd]. TAK NAPRAWDĘ LUDZKI MÓZG TO POTĘRZNE NARZĘDZIE (szkoda ze wykorzystujemy tylko 15% jego mocy) CI CO LEWITUJE TO POSTAWILI NA ROZWINIĘCIE JAKIEJŚ JEGO CZĘSCI ODPOWIEDZIALNEJ ZATO ALE SOBIE WYOBRAŻ ILE CO MOŻNA ZROBIĆ Z POZOSTAŁYMI 85% ..... :evul: (Będziemy sobie tworzyć MPA :evul: joke :p )
Rethfing on Aldora
13-10-2005, 22:22
Nie ma magii na świecie, jest iluzja i fizyka. Wszystkie sztuczki w tv, i na żywo to iluzja. Fizyka też robi swoje.
A zastanawiam się, jakie ludzie mają dowody, na istnienie Boga, sry za offtopic.
Pogromca pk
13-10-2005, 22:32
A zastanawiam się, jakie ludzie mają dowody, na istnienie Boga, sry za offtopic.
Litosci, nie zaczynajcie dyskusji o tym w temacie o magii, bo zrobi sie wielki offtopic. Jak cie to interesuje, zrob osobny temat.
Green Ninja
13-10-2005, 22:34
@up.
Całun Turyński, Bilblia,Ewangelie, Samo z siebie by nie ogarneło całego świata, albo opentania przez szata są udokumentowane( ksiądz mi raz mówił że się przyglądał egzorcyzmowi jak jakaś babka[dotknięta tylko <off courzz>] WIŁA!! jak słyszała modlitwe .) to pozostawię bez Kommentu. Jak chcesz to wierz jak nie to nie niezyjemy w średnioweczu.
@off topic
Jestem lektorem i wierze że Bog istnieje tak samo szata
Kurde ta dyskusja zminia tory na religijne...
Nightwalker
13-10-2005, 22:52
Z prawdziwą magią lepiej nie igrać.
To może się naprawdę źle skończyć.
Zastanawiam sie nad pojęciem magii. Istnieją dziwne i niewytłumaczalene zjawiska takie jak np. lewitowanie itp
Czytalem, ze przy odpowiednio wysokim naladowaniu malego ciala elektronami i sciagnieciu jego temperatury do zera bezwzglednego uzyskuje ono mozliwosc lewitacji przez okreslony okres czasu (bodajze w Focusie to pisalo, nie jestem pewien).
@Nightwalker : np z jaka magia?
Co do tematu - w tym musi cos byc, skoro praktycznie kazda kultura wierzyla w magie, a o sztuce nekromancji jest wzmianka nawet w Biblii. Wspominal o tym rowniez Chrystus.
Belvedor
13-10-2005, 23:23
Zalezy co rozumiemy pod slowem "magia"
Jesli jest to dla was wyciaganie golebi z chusty czy znikniecie wagonu, to to jest poprostu umiejetne wykozystanie fizyki, plus doskonale przyzadzona "otoczka", ktora ma zwrocic nasza uwage podczas tego momentu, ktory uwazany jest za "czar".
Jesli zas mowimy tu o tych "nadludzkich" rzeczach, typu tworzenie przedmiotow, lewitacja, czy opuszczanie ciala we snie i podrozowanie nim do dowolnego punktu na swiecie, uwazam, ze jest to poprostu nasz umysl.
Kiedys byl na DISCOVERY program, w ktorym naukowcy probowali "obliczyc" mozliwosci umyslu i doszli do wniosku, ze sa one nieograniczone. Mozliwe, ze ludzie posiadajacy "nadludzkie" zdolnosci wykozystuja troche wiecej niz te 13-15%. W sumie nie intryguje was mozliwosc materializacji w jednej sekundzie czegos, czego sie pragnie w owym momencie? Ale zapewne do tego nigdy za zycia nie dojdzie, bo kim/czym czlowiek by sie stal?... Bogiem!
Ta "magia" to dosc sliski temat i nie wiem czy zalozenie tego tematu wyjdzie na cos dobrego. Kazdy ma swoje zdanie, nikt nie ma konkretnych dowodow, kazdy cos mniema. Ale coz, porozmawiac zawsze mozna :P
Ps: Wracajac do ludzi lezacych na luzkach z igiel. Imo to poprostu harmonia umyslu z cialem, odpowiednie rozluznienie miesni i pozytywne myslenie, zero "magi"~~
Kapibara
13-10-2005, 23:25
@Nekro
Haha! Dobre z tym zerem bezwzględnym.
@topic
Cała ta magia to jeden wielki śmierdzący duperel robiący wodę z mózgu. WY wierzycie że dzięki sile woli można latać? To ja się nie dziwie już że sld miało 10% w tych wyborach... Żenada.
Belvedor
13-10-2005, 23:35
Cała ta magia to jeden wielki śmierdzący duperel robiący wodę z mózgu. WY wierzycie że dzięki sile woli można latać? To ja się nie dziwie już że sld miało 10% w tych wyborach... Żenada.
A ty w nic nie wierzysz i jestes plytki, pusty jak wydmuszka. Twoje zycie to tylko wegetacja. Moze kiedys zrozumiesz, ze zycie/czlowiek/Bog potrafi zaskoczyc i tak jak sto lat temu nie snilo sie nikomu o internecie czy komputerach na skale masową, tak dzisiaj nie wyobrazamy sobie szkoly/domu/pracy bez tych uzadzen. Pomysl, czemu palono za herezje w sredniowieczu? Bo do wladzy dorwali sie tacy jak Ty. Plytcy konserwatysci, ktorzy nie wykraczaja wzrokiem za swoje podworko. (Przyklad? Kopernik.)
Pomysl szaraczku ile jeszcze nie odkrytego czeka by je odkryc a zrozumiesz, ze jeszcze nie osiagnelismy wszystkiego.
Dark Sven
13-10-2005, 23:43
@up
Tak ale kilka tysiecy lat temu nie mysleli ze beda komputery a o magii bylo non-stop wiec by sie ujawnila
Belvedor
13-10-2005, 23:47
@up
Tak ale kilka tysiecy lat temu nie mysleli ze beda komputery a o magii bylo non-stop wiec by sie ujawnila
Taa, bo to jest zasada, ze jesli ktos o czyms mysli, to to sie ma ujawnic -.-`
http://www.maxior.pl/?p=index&id=3222&0
Tylko Opus Dei może uzywac magii, to oni mordują na rozkaz papieża przy uzyciu zaklęć. Wiem, bo widziałem na własne oczy.
BUAbhabhba xD Rozbawiles mnie , chyba za duzo razy przeczytales Kod Leonarda Dana Browna
Pozwólcie ze pozostawię ten cytat bez komentarza -.-
Ja tez nie wierze w Boga , przeszkadza ci to ?
Dark Sven
14-10-2005, 08:49
Taa, bo to jest zasada, ze jesli ktos o czyms mysli, to to sie ma ujawnic -.-`
Nie to nie zasada ale skoro sie o tym tyle SAPIE to jej tak naprawde a re Coperfildy to iluzjonisci i tyle
Po pierwsze istnieje i magia (demonologia, okultyzm, szamanizm) na której się jednak nieznam :P Jak i ezoteryka (czy też oieronautyka). Mają ze sobą wiele wspólnego jednak nie są tym samym.
Ktoś tam mówił że magia powinna się ujawnić... istnieją targi magiczne tylko niewiem gdzie, jednak większość ludzi tylko sprzedaje książki i "gadżety" ale niewielka część z nich jest prawdziwymi magami.
Oryginalnie napisane przez Kapibara
Cała ta magia to jeden wielki śmierdzący duperel robiący wodę z mózgu. WY wierzycie że dzięki sile woli można latać? To ja się nie dziwie już że sld miało 10% w tych wyborach... Żenada.
A wpisz w googlu takie zagadnienia jak ezoteryka, parapsychologia etc.
Dark Sven
14-10-2005, 09:30
Po pierwsze istnieje i magia (demonologia, okultyzm, szamanizm) na której się jednak nieznam :P Jak i ezoteryka (czy też oieronautyka). Mają ze sobą wiele wspólnego jednak nie są tym samym.
Ktoś tam mówił że magia powinna się ujawnić... istnieją targi magiczne tylko niewiem gdzie, jednak większość ludzi tylko sprzedaje książki i "gadżety" ale niewielka część z nich jest prawdziwymi magami.
A wpisz w googlu takie zagadnienia jak ezoteryka, parapsychologia etc.
Niewielka czesc...? to podaj choc jednego (prawdziweego a nie chary portier)
A te szamanizmy to tylko ludzkie wymysly
LUDZIE NAGRALISCIE SIE ZA DUZO W TIBIE I INNE DUPERELE TEGO TYPU
Lancelotis
14-10-2005, 09:59
Ludzie teraz coś wykorzystują 7 % mózgu chyba więc w ramach ewolucji za 1000 lat powiedzmy będe mieli już 35 % powiedzmy co bedzie w tedy teraz już zaczynają się własnie pokazywać ludzie z np. 10 % ci co lewitują a jak człowiek osiągnie 100 % omg... co to będzie
Dark Sven
14-10-2005, 10:14
a jak człowiek osiągnie 100 % omg... co to będzie
Mnie to tito bo i tak nas juz nie bedzie
Lancelotis
14-10-2005, 10:14
No masz racje ale szkoda chciałbym żyć w 4200 np. :P
Rethfing on Aldora
14-10-2005, 10:20
Te o zużywaniu iluś tam % swojego mózgu to takie pierdoły według mnie. Mam kumpla, no już nie mam bo to ciota, który się interesował medytacją, wychodzeniem do świata "astralnego", lewitacją i takimi tam. No i kiedyś z nim gadałem, coś tam mówił, że człowiek zużywa 11% "potęgi" swojego mózgu, a ja mu na to, że osiągnie 100% i będzie uber-człowiekiem. On mi na to, że nie, bo on zużywa jakieś 35 (EEK!), ale żebym się kiedyś nie zdziwił jak mnie w snach nawiedzi lol. Albo jeszcze mi opowiadał, że kiedyś udało mu się wejść w stan lewitacji, polatał chwilę i poszedł spać lol2. On po prostu już tak zdebilał, że nie ma w co wierzyć. Np. nie chodzi do Kościoła, ale wierzy w Boga. Uważa, że w ogóle chrześcijaństwo jest po***ane.
Baron Kaldrick
14-10-2005, 10:21
To, że masz/miałeś kumpla idiotę nie znaczy, że to nie jest prawdą...
On po prostu już tak zdebilał, że nie ma w co wierzyć. Np. nie chodzi do Kościoła, ale wierzy w Boga. Uważa, że w ogóle chrześcijaństwo jest po***ane.
No coz - to ja tez jestem debil - wierze w Boga, ale do kosciola juz nie chodze.
Te o zużywaniu iluś tam % swojego mózgu to takie pierdoły według mnie.
Dlaczego pierdoły? Przecież jak doskonalisz sie w czymś, to z czasem stajesz sie w tym co raz lepszy czyli można powiedzieć ze zyskujesz ileś tam "%" aż dojdziesz do 100 to wtedy będziesz mistrzem w tym co doskonalisz.
Jak chcecie to nie wierzcie, ale jak raz se siedziałem przy kompie to jakoś dziwnie się poczułem i nie dotykałem krzesła :D :D :D samw to nie wierze(morze mi się przyśniło :evul: )
Gufat III
14-10-2005, 14:54
Przecież widziałem to na własne oczy. Koleś stał na ulicy, nie było mowy o żadnych bajerach i poprostu zaczął unosić sie. Cały efekt trwał może z 5 sec. -.-
A potem wyrwałeś się z transu. To maryśka tak działą ziom ;-)
A potem wyrwałeś się z transu. To maryśka tak działą ziom ;-)
Taa dalej nie wierzcie. Niektórzy to jak niewierny Tomasz w bibli...
Taa dalej nie wierzcie. Niektórzy to jak niewierny Tomasz w bibli...
A niektorzy jak pan Roman z psychiatryka - uwaza, ze jak cos widzial to to musi byc;]
Ten temat, a w szczególnośći odpowiedzi na niego to jedna wielka komedia. Jakiś lolasek pyta sie czy w magie wierzycie i stawia ją obok lewitacji.... Później banda kompletnych laików zaczyna porównywać magije do sztuczki z łyżęczką eh? następny pisze coś o węglach chociaż temu do ideii magi troche bliżej. Oczywiśce nie obeszło się bez wtrącenia przez paru 12 latków tekstów o harrym poterrze.. tfu! Następny znawca neguje szamanizm, który przez całe wieki kultywowany był na całym świecie, nie wyłanczając polski moi wy mili "fachowcy"
Głupcy! Głupcy! Głupcy!
Gdybyście mieli wiarę,
choć tak małą jak ziarnko gorczycy, moglibyście góry przenosić
Magia ma niewiele wspólnego z psychokinezą. A jeżeli śpieszy wam się do psychokinezy to proponuje wam seanse spirytystyczne tylko niewiem czy tego ypu praktyki się wam opłacą, ponieważ długofalowe konsekwencje kontaktów z tym całym ściewem są naprawde straszne.
psychokineza - oddziaływanie na przedmioty siła umysłu np, wyginanie łyżeczek, "przepalanie" drucików itp.
* telekineza - przesuwanie przedmiotów
* lewitacja - umiejętność unoszenia przedmiotów lub osób
* teleportacja - przenoszenie przedmiotów, zjawisko występujące na seansach mediumistycznych.
Może zamiast dyskusji o zginaniu łyżeczki przy pomocy zapałki i kładzeniu się na deske nabitą gwoździami sprecyzujemy pojęcie magji?
Ja proponuje taką definicje na dobry początek:
Magija jest Nauką i Sztuką powodowania mającej nastąpić Zmiany zgodnej z Wolą człowieka
Ja mam pogląd na magie podobny jak $corc tylko żę ja wiem
Lance'Dean
14-10-2005, 16:08
Kiedyś w średniowieczu istniała magia. Była dlatego, że panowały tam olbrzymie zmiany powietrza, i wogóle atmosfery. Dzisiejsza "magia" to iluzja. Nie ma magi (no chyba, że nowe pierwiastki które znajdują się w człowieku mogą "uwalniać" się z organizumu człowieka tworząc nadprzyrodzone rzeczy). Iluzja zaś to nic innego jak "okłamanie" zmysłu człowieka.
@koczko
Telekineza to nie tylko przesówanie przedmiotów. To również np. wpływanie na wynik rzutu kością.
@up
Zaraz mi pewnie jeszcze powiesz że oieronautyka też nie istnieje -.- A jak chcesz pisać posty to takie które coś wnoszą do tematu...
Taaa "zmiany powietrza i wogóle", jassne. Niema to jak precyzja wypowiedźi która nam wszystko wyjaśniła O.o
@up
Może wpływanie na wynik rzutu w kościach nie zostało wymienione, ale i tak zalicza się to wszystko do psychokinezy.
Hmm ciekawe że wszyscy ci którzy napisali całą mase siana w pare godzin nagle zaprzestali dyskusji. Ludzie myślenie nie boli naprawde więc nie rezygnujcie gdy macie napisać coś konstruktywnego i na temat !!!
pozdro
Vanhelsen
14-10-2005, 20:00
Z racjonalnego punktu widzenia magia nie istnieje i w nią nie wieżę, ale wiezę w potęge ludzkiego umysło. Jak już ktoś pisał, przeciętny człowiek korzysta z ~10% tkanek mózgowych. Przy tych 10 już wiele możemy, jestesmy zdolni do abstrakcyjnego myślenia, bezproblemowo radzimy sobie w trudnych sytuacjach, umiemy myśleć w trzecz i czterech wymiarach. (To ostatnie to troche żadziej ale też ;)) Ale nikt nie wie, co kryje się pod tymi 90%... skoro te 10 daje nam tak wiele, co by człowiek potrafił kontrolując 20%? 30% 50%? Napewno wiele. Czy był by w stanie lewitować, wyginać łyżeczki czy przenosić przedmioty telekinezą? Nie wiem, i to jest trudne do udowodnienia, ponieważ w tych przypadkach trzeba zapanowac nad materią bez użycia siły fizycznej, ale czy tepatia była by już możliwa? Chyba bardziej niż te pozostałe "bajery"
Lance ma po cześci prawdy, w średniowieczu wiele nieznanych zjawisk atmosferycznych i fizycznych, niepojętych na tamte czasy wyjaśniano sobie magią. Jestem pewien, że gdy człowiek osoągnie tą większą ilość % to będzie mugł bardziej zapanowac nad swoim ciałem, stać się bardziej "przystosowanym" do potrzeb jakie przed nim będzie stawiać świat, ale magia jako ta magia a la Potter to nie, nie istnieje... Na pewno nie w postaci ludzi w długich szatach latających z różdżkami, laskami i innymi bajerami, choc co prawda wydaje się to bardzo interesujące, ale cóż, nie zawsze się ma to co się chce ;)
aVe
Kapibara
15-10-2005, 20:38
Ludzie ale wy jesteście śmieszni. Ludzki mózg wykorzystuje 10% mozliwości. Ok. Ale co wy sobie wyobrazacie? Ze 100% pozwoliłoby latać, czy wyginać łyzeczki? Nie, reszta mózgu pozwalała by na to co teraz, tyle ze w większym stopniu. IQ byłoby większe, zwiększyłąby się zdolność pojmowania, liczenia. A nie jakieś duperele. Myślicie ze mózg umiałby naginać prawa fizyki? Niby w jaki sposób? Lol.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.