zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Eragon


Lemef
14-11-2005, 17:39
Tu piszcie na temat Eragona czy ta ksiazka wam sie podoba czy jakies inne skugestkie :P

Mi tylko szkoda jest ze Brom umarl X(

Belvedor
14-11-2005, 17:49
Mi ta ksiazka sprawila ucieche ;d
Ale czytalem ja... mhm pare dni po wydaniu polskiej wersji.

Brom to byl ten dziadek, ktory pomagal Eragonowi we wszystkim, wszedzie mial kumpli i znal sie na wszystkim? Powiedzmy, ze nie przejalem sie jego smiercia ;d
A i pierwszy odkryl, ze zostanie smoczym jezdzcem?

Ogolnie ksiazka sympatyczna, szczegolnie oblezenie tego miasta krasnoludzkiego. bardzo fajne ;d

Czekam na druga czesc tylko ;d

Lemef
14-11-2005, 17:52
Brom to ten gosciu oktorym mowisz.
Jest juz 2 czesc Eragona jestem na 150 stronie :P
Ale nie powiem ci najwazniejszych fragmentow bo ksiaze zepsuje :P :D

]v[ichal
14-11-2005, 18:38
Tu piszcie na temat Eragona czy ta ksiazka wam sie podoba czy jakies inne skugestkie :P

Mi tylko szkoda jest ze Brom umarl X(
To ta książka pisana przez ~14 latka porwownywana przez co niektorych bardziej pukniętych do "Władcy Pierścieni"? Bede mial wolny czas to sprobje przeczytac chociaż fabuła wydaje sie banalna i ograna.

Ashlon
14-11-2005, 18:45
Ograne schematy. Wole poswiecic czas na wg mnie lepsze ksiazki.

Lemef
14-11-2005, 18:51
Brom to ten gosciu oktorym mowisz.
Jest juz 2 czesc Eragona jestem na 150 stronie :P
Ale nie powiem ci najwazniejszych fragmentow bo ksiaze zepsuje :P :D

Za nie dlugo ma powstac film

Yarpen Zigrin
14-11-2005, 20:09
Kurde na takim shicie film?! To ja ide pisac ksiazke (btw. ta ksiazka ma tama oklepnana juz kiedys fabule ze...) zalosne ide pisac wroce za 5 dni...

Ghost Nieudany
14-11-2005, 20:18
Popłuczyny po Władcy Pierścieni, Harrym Potterze i Dragonlance. Czyli - nic ciekawego, wolę przeczytać każdą serię z osobna, niż zająć się kiepskim miksem.

Vanhelsen
14-11-2005, 20:19
Tu piszcie na temat Eragona czy ta ksiazka wam sie podoba czy jakies inne skugestkie :P

Mi tylko szkoda jest ze Brom umarl X(Sweet.... jak ja lubie czytać "przypadkowe" spoilery.... gratuluje.... X(X(X(

dap-galothij
14-11-2005, 21:06
Powiedzcie mi bardzo ogólnikowo na czym polega fabuła.
Czy to jest: Jest gościu, nagle odkrywa wielką moc i ratuje świat, czy coś bardziej wyrafinowanego?

Mack Abadrak
14-11-2005, 21:12
Zaczełem i skończyłem czytanie książki od tylniej okładki, gdzie to, najwięcej miejsca zajmuje recenzja z fachowego pisma "Bravo Girl" Straaaaszne

Vanhelsen
14-11-2005, 21:33
Powiedzcie mi bardzo ogólnikowo na czym polega fabuła.
Czy to jest: Jest gościu, nagle odkrywa wielką moc i ratuje świat, czy coś bardziej wyrafinowanego?Sierota (jakie to popularne! Harry, Wiśniewski :P) odnajduje jajo i ratuje świat... <- czytaj tu

Itachi
15-11-2005, 00:37
Jeden z moich nickow - Manji Edoc'Sil - mowi wam to cos? :D
Albo to - 01:31 You see yourself. You are a master sorcerer. You are Minion of the Rangers Of Justice (Argetlam). :D


Zamiast oczerniac autora i sama ksiazke wescie ja do lapy i przeczytajcie!

Z4j3b!st4 :p

Mack Abadrak
15-11-2005, 16:01
Hmm, po co czytać?
Każda książka na tylniej okładce chce się dobrze pokazać zamieszczając recenzję z tak zwanej "fachowej prasy". Jak zobaczyłem tam cytacik z Bravo, już wiedziałem, że jest to książka dla przygłupich 13 latków.

Ghost Nieudany
15-11-2005, 16:20
Zamiast oczerniac autora i sama ksiazke wescie ja do lapy i przeczytajcie!

Z4j3b!st4 :p

Czytałem. I mówię - książka żeruje tylko na tym, że napisał ją czternastolatek. Gdybym zrobił to ja - prasa nie zostawiłaby na niej suchej nitki, bo jest wtórna, nudna i powiela schematy z cyklu "niesamowity chłopiec ratuje świat"... Świetnie to wyśmiała przygodówka pt. "Simon the Sorcerer", gdzie główny bohater ma tak naprawdę ratowanie świata głęboko _W_DUPIE_, a autorzy śmieją się w kułak z lukrowanych rycerzyków na swych rączych rumakach, pięknych księżniczek i potężnych magów - jakby wyczuli, że kiedyś powstanie "Eragon" właśnie...

Ashlon
15-11-2005, 16:36
Świetnie to wyśmiała przygodówka pt. "Simon the Sorcerer", gdzie główny bohater ma tak naprawdę ratowanie świata głęboko _W_DUPIE_, a autorzy śmieją się w kułak z lukrowanych rycerzyków na swych rączych rumakach, pięknych księżniczek i potężnych magów - jakby wyczuli, że kiedyś powstanie "Eragon" właśnie...

No, w Simonie to co chwila sie mozna bylo smiac ;) Najbardziej rozbroil mnie moment liczenia kasy przez rycerzy w drugiej czesci ;)

Hedroxx
16-11-2005, 20:08
Owszem, w książce jest od cholery zerżnięć z innych. Ursula Le Guin [czary], Tolkien [ekhm.. wszystko prócz gł. bohatera?], Rowling nawet [o, gł. bohater się znalazł!]...
Ale ta książka jest jak film "Żołnierze Kosmosu". Wszystko już było, kicz aż do bólu, ale fajne ^^. Popełniłem błąd swoją drogą, że kupiłem pierwszą część, mogłem w EMPIK-u przeczytać.