zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Czy zima jest potrzebna?


dap-galothij
15-11-2005, 21:22
Czy zima jest potrzebna ludziom? Nie mówię tu o sportach ani kulturowych powikłaniach, tylko z punktu czysto biologiczno-geograficznego lub jakiegoś innego bardziej "naukowego"(ew. ekonomia;))

Ja uważam, że człowiekowi może nie do końca potrzebna, ale gdyby przestała występować to zakłóciłaby sposób życia niektórych zwierząt i/lub roślin. Ale gdyby jej od początku nie było, to byłoby to objętne:)

Tylko mi nie mówcie, że zniknięcie zimy jest niemożliwe, ponieważ, wiem ,że Ziemia się kręci itd.

A poza tym którą porę roku uważacie za lepszą?
Zimę czy lato (wiosny i jesieni nie biorę pod uwagę, bo mnie nie obchodzą:P)

edit: dobrze też wiedzieć, czy lato jest niepotrzebne?

Xeltix
15-11-2005, 21:43
Zima to najlepsza pora roku chcialbym zeby wtedy byly wakacje

Don Toro
15-11-2005, 21:45
Jeżeli chcesz aspekt ekonomiczny to odpowiedz brzmi "TAK" jest potrzebna. Wiele osób utrzymuje się (np. w górach) z turystów. A żeby oni przyjechali muszą mieć powód - śnieg (coś dla amatorów białego szaleństwa) a bez zimy raczej ciężko o biały puch...

Vanhelsen
15-11-2005, 21:52
Czy zima jest potrzebna ludziom? Nie mówię tu o sportach ani kulturowych powikłaniach, tylko z punktu czysto biologiczno-geograficznego lub jakiegoś innego bardziej "naukowego"(ew. ekonomia;))

Ja uważam, że człowiekowi może nie do końca potrzebna, ale gdyby przestała występować to zakłóciłaby sposób życia niektórych zwierząt i/lub roślin. Ale gdyby jej od początku nie było, to byłoby to objętne:)

Tylko mi nie mówcie, że zniknięcie zimy jest niemożliwe, ponieważ, wiem ,że Ziemia się kręci itd.

A poza tym którą porę roku uważacie za lepszą?
Zimę czy lato (wiosny i jesieni nie biorę pod uwagę, bo mnie nie obchodzą:P)

edit: dobrze też wiedzieć, czy lato jest niepotrzebne?Ale innych obchodzą ;] np: mnie :P Wiosna najbardziej ROX :P
Zimy nie lubie, szczególnie początku, zimno jak bóg wie co i zero śniegu.... ehh... lata nie lubie, jak jest +35*C.... poprostu nie nawidze upałów

na pytanie, czy zima jest potrzebna, odp brzmi tak: wyobrażasz sobie nasz region geograficzny bez zimy? Ja bym nie wytrzymał.... nie było by wtedy ni jesieni (sweet :D) ale też i wiosny (;() :P

Bambuko
15-11-2005, 22:02
Co ma wiosna do zimy? Jakby nie było zimy to ciągle by była wiosna. Znaczy się, cały czas by coś kwitło - kiedy nie ma okresu, w którym nic nie rośnie, to różne rośliny zaczynają 'żyć' w różnych porach - vide las tropikalny, wiecznie zielony, bo jak jedne drzewa zrzucają liście, to inne zaczynają wypuszczać.

Taube
15-11-2005, 22:03
ja sobie mogę wyobrazić, co by się stało bez zimy...
topnienie lodowców, podwyższenie wód w oceanach.. zalewane wybrzeża.. kataklizmy jakieś..
kryzys w wielu miastach z powodów przytoczonych we wcześniejszych postach
gospodarka na głowie stojąca
zagrożenie wymarciem jakiś gatunków roślin/zwierząt etc.

zima jest najlepszą porą roku ;) jest biało, jest zimno i jest rześkie, czyste, najlepsze powietrze
nie ma komarów :]
no i nie jest tak upalnie, że człowiek czuje się jak skwarka
poza tym sama zima nie jest zła dla zdrowia - z niskich temperaturach bakterie są jakby 'zamrożone', nie rozwijają się, są w pewnym sensie uśpione, choć zawsze z tym kojarzą się przeziębienia itp. jednak w odpowiednio niskich temp. człowiek jest o wiele zdrowszy niż np. jesienią i wiosną :)
człowiek w zimnie się hartuje

d.Taube

Gewof
15-11-2005, 22:07
Przeprowadz sie do Miami jezeli nie chcesz zimy...

Ville
15-11-2005, 22:20
@up
ah Miami....

@topic
Bedzie tak chyba juz do konca swiata ze w czasie zimy ludzie narzekaja na mrozy a w lecie na upaly.
A mi jest to obojetne, kazda pora roku ma swoje fajne aspekty ale tez i minusy. wiec uwazam ze wybrakowana sonda troche, powinny byc tez wiosna i jesien oraz "cos pomiedzy"

Jerkov Thundersword
15-11-2005, 22:24
Skoro zima istnieje qw przyrodzie, to chyba jest potrzebna, nie? :P

Ja osobiście wolę zimę od lata :)

Walekifa
16-11-2005, 10:13
Mi się tam zima znudziła :/ Śnieg przez pierwszy tydzień-dwa jest fajny...Nie wszystkich stać żeby pojechać sobie na tydzień-dwa w Alpy i zabwaiać się snowboardem :] ...a potem co??Ciemno,szaro,ze szkoł wracamy po ciemku,Plucha,samochody neichcą ruszyć :p ,zimno jak w ****...Pozatym w tym roku ma być wyjatkowo mroźna zima...Ta pora roku już mi się znudziła (Globalne ocieplenie RoX :p )

Anteks
16-11-2005, 11:39
Lato rlz!!
Jak dla mnei zima jest niepotrzebna... po prostu jej nie lubie..
Zimno, nie mozna praktycznie nic na polku zrobić (na sanki raczej nie pójde :D), nudno.. nie to co lato..


PoZdro
Antek

@Off Wypowiadajcie sie w temacie pt. Harcerze... (jest w dziale owion). Z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi. ;)

Marcin wymiatacz
16-11-2005, 11:58
Gdyby niebylo zimy to by sie roztopily lodowce i swiat by zostal zalany woda. Dlatego uwazam ze jest potrzebna.

dap-galothij
16-11-2005, 17:56
Jak narazie, to tylko Superman i Taube powiedzieli to, o co mi chodziło:)
I ta osoba, któa mówiła o ekonomii, ale nie było szczegółowo. Ale i tak wiem o co chodzi.

To że zima jest, nie musi od razu znaczyć, że jest potrzebna. Bo ona nie zależy od samej Ziemi, ale od jej ruchu wokół słońca. Może gdyby jej nie było od samego początku, to wszystko byłoby inaczej.
Czy istnienie lodowców, zależy od zimy w naszej strefie klimatycznej?
Nie piszcie, że jest zależność z racji emisji gazów, bo to wiem:)
Ale czy gdyby u nas nie było zimy z powodu magicznej maszyny pogody, to czy na lodowce wpłynęło to ujemnie(a dokładniej na tyle ujemnie, żeby było to neibezpieczne).

A czy gdyby nie było zimy, to rośliny ciągle by kwitnęły, czy przystosowałyby się i wyglądałoby to mniej więcej tak samo, tylko bez śniegu i ujemnych temperatur?

@Wieszok: ja wiosnę też lubię, ale nie obchodzi mnie w tym wypadku:)
@Gewof: jeśli dobrze zrozumiałem, to źle mnie zrozumiałeś;) Ja zimę uwielbiam:D

Walekifa
16-11-2005, 20:45
Gdyby niebylo zimy to by sie roztopily lodowce i swiat by zostal zalany woda. Dlatego uwazam ze jest potrzebna.

Pająków też nie lubimy...A gdyby ich nie bylo to było by robactwa,a robactwa w lasach...MOżna wymieniać takie przykłady dziesiątkami.trzeba tylko pomyśleć...


Przecież wiadomo że nie bierzemy takich żeczy pod uwagę,tylko wyobrażamy sobię świat bez takich problemów.......i wtedy zadajemy sobie to pytanie.

Tibiańczyk
16-11-2005, 20:46
Trzena poszaleć na nartach !

Avager
16-11-2005, 20:49
Uwielbiam zimę !

Czemu ?
Wiecie jak to miło jest przytulić się do osoby którą kochasz będąc w górach, patrząc zarazem na ten widok zaśnierzonych szczytów oraz stóp gór, lub wogóle pojeździć na nartach... snowboardzie, a co w lecie porobie ? No opalić się opalę troche popływam ponurkuje... ale więcej możliwości jest w zimie ! Pozatym, bardziej romantyczna jest !

CZy potrzebna, nie wiem ? No może i tak, taki jest już klimat, cały biosystem, roślinom jakoś to nie przeszkadza, wkoncu to jak by odzielnik ich życia ... . Niektóre wtedy umierają a inne się rodzą... i tak wkółko...

Bambuko
16-11-2005, 21:15
Jak narazie, to tylko Superman i Taube powiedzieli to, o co mi chodziło:)
I ta osoba, któa mówiła o ekonomii, ale nie było szczegółowo. Ale i tak wiem o co chodzi.
Hmm, sorry, ale mój post to był raczej lekki off-topic:P Odpowiadałem na post Wieszoka, a nie na temat. Cóż, widać, że jestem na tyle inteligentny, że cokolwiek pisząc, piszę mądrzej niż pozostali. Dziękuję.

Palladyn Zawisza
16-11-2005, 21:18
Jak narazie, to tylko Superman i Taube powiedzieli to, o co mi chodziło:)
I ta osoba, któa mówiła o ekonomii, ale nie było szczegółowo. Ale i tak wiem o co chodzi.

To że zima jest, nie musi od razu znaczyć, że jest potrzebna. Bo ona nie zależy od samej Ziemi, ale od jej ruchu wokół słońca. Może gdyby jej nie było od samego początku, to wszystko byłoby inaczej.
Czy istnienie lodowców, zależy od zimy w naszej strefie klimatycznej?
Nie piszcie, że jest zależność z racji emisji gazów, bo to wiem:)
Ale czy gdyby u nas nie było zimy z powodu magicznej maszyny pogody, to czy na lodowce wpłynęło to ujemnie(a dokładniej na tyle ujemnie, żeby było to neibezpieczne).

A czy gdyby nie było zimy, to rośliny ciągle by kwitnęły, czy przystosowałyby się i wyglądałoby to mniej więcej tak samo, tylko bez śniegu i ujemnych temperatur?

@Wieszok: ja wiosnę też lubię, ale nie obchodzi mnie w tym wypadku:)
@Gewof: jeśli dobrze zrozumiałem, to źle mnie zrozumiałeś;) Ja zimę uwielbiam:D



MAM NADZIEJE ZE LUDZIE DZIEKI WYPOWIEDZI TEGO PANA I PANI TAUBE NAUCZA SIE COS WIECEJ NIZ TYLKO "JUPI SNIEZKAMI BEDZIEMY SIE RZUCAC

ODNOSNIE TEMATU . OCZYWISCIE ZE ZIMA JEST POTRZEBNA I MODLCIE SIE ZEBY BYLA , I TAK JUZ Z ROKU NA ROK JEST CORAZ WIEKSZE OCIEPLENIE KLIMATU . JAK TAK DALEJ BEDZIE ZA KILKANASCIE LAT GROZI NAM ROZTOPIENIE SIE LODOWCOW . CO CHYBA KAZDY WIE DO CZEGO DOPROWADZI .



FAJNY TEMAT LUDZIE SIE CZEGOS NAUCZA (A NIE TYLKO JAK SKILOWAC ALBO OBRAZAC INNYCH LUDZI W STYLU "NOOB" ;) )

Adaras
16-11-2005, 21:30
Zima to świetna pora roku.

Śnieg, święta, klimat, atmosfera, humor...
Zawsze w zimie czuję się najlepiej.

Grudzień. Styczeń. Za oknem biało, przyjemnie. Idziesz gdzieś, biało. Przyjemnie. Nawet na kompie jest świąteczna atmosfera.

dap-galothij
16-11-2005, 21:35
Jakby nie było zimy to ciągle by była wiosna. Znaczy się, cały czas by coś kwitło

O ten kawałek mi chodziło
Pewnie że jesteś super inteligentny;)

Garet
16-11-2005, 21:37
A zima jest fajna. Bo przynajmniej połowa tego robactwa ginie. Pozatym lubie długie ciemne wieczory. Kocham ciemność. A tak na marginesie lato też jest fajne. B)

NetSprinter
17-11-2005, 11:45
A wyobraź sobie rok bez śniegu?

Wojna na śnieg... Bałwany... Snowboard... Narty... Wigilia też się kojarzy ze śniegiem... 6-sty grudnia też...


Nic dodać, nic ująć.

dap-galothij
17-11-2005, 12:24
Ojojoj. Same offtopy:)
Te wszystkie śnieżki i bałwany, to zaliczam do kulturowego.

A czy gdyby nie było zim, ewolucja przeszła mniej więcej tak samo?
Pomijam epoki lodowcowe, one mogły być.

Ryłek
17-11-2005, 13:04
Nie przepadam za latem i wiosną (to nie znaczy, że nienawidze). Nie lubie słońca, jeszcze kilka lat temu powodowało u mnie senność, potrafiłem przespać całe dni...
Lubie jak jest szaro, zimno i w ogóle... Jak pogoda jest totalnie do ch*** niepodobna. xP

Bellatrix Vampirica
17-11-2005, 18:01
Wiosna - Bellatrix siedzi trochę przymulona, nie wie co się dzieje, ciężko to zakwalifikować do jakiejkolwiek alergii
Lato - Bellatrix zdycha z gorąca, nawet nie chce sie przytulać do swojego dziko erotycznego wampirka, on zresztą też nie chce bo za ciepło
Jesień - Bellatrix odzyskuje świadomość co się dzieje, nie choruje na nic, wampirek się do niej przykleja
Zima - Bellatrix w pełni sił razem ze swoim wampirkiem, nikt nie podskoczy

Chyba dlatego, że urodziłam się w grudniu, 10 dni przed Wigilią :D



Nie wiem jak byłoby bez zimy od początku świata ale gdyby teraz zima zniknęła to będzie katastrofa. W Europie a dokładniej w strefie umiarkowanej ciepłej i tymbardziej zimnej nie ma roślin które kwitną cały czas i zdaje mi się, że poprostu uschłyby. Już podczas normalnego lata zdarza się susza u nas a w Portugalii mieli problemy z gaszeniem ogromnych pożarów lasów właśnie z powodu suszy(podpalaczy też ale to tak na marginesie)

Zima musi być i basta

dap-galothij
18-11-2005, 15:02
Zapytałem się pani z geografii.
Powiedziała, że gdyby nie było zimy u nas, to na biegunach byłoby jeszcze zimniej.

Czy dzisiejszym roślinom do przystosowania się do warunków latolatolatolatolato wystarczyłoby 100lat?

Badzo
18-11-2005, 16:06
Czy dzisiejszym roślinom do przystosowania się do warunków latolatolatolatolato wystarczyłoby 100lat?


Nie... JA to mysle, że zupełnie nowe rośliny musiałyby się wykształcić.

szoopa
18-11-2005, 17:42
Btw, wlasnie pada snieg za oknem ;]

MayGyver
18-11-2005, 21:44
Jak narazie, to tylko Superman i Taube powiedzieli to, o co mi chodziło
I ta osoba, któa mówiła o ekonomii, ale nie było szczegółowo. Ale i tak wiem o co chodzi.

To że zima jest, nie musi od razu znaczyć, że jest potrzebna. Bo ona nie zależy od samej Ziemi, ale od jej ruchu wokół słońca. Może gdyby jej nie było od samego początku, to wszystko byłoby inaczej.
Czy istnienie lodowców, zależy od zimy w naszej strefie klimatycznej?
Nie piszcie, że jest zależność z racji emisji gazów, bo to wiem
Ale czy gdyby u nas nie było zimy z powodu magicznej maszyny pogody, to czy na lodowce wpłynęło to ujemnie(a dokładniej na tyle ujemnie, żeby było to neibezpieczne).

A czy gdyby nie było zimy, to rośliny ciągle by kwitnęły, czy przystosowałyby się i wyglądałoby to mniej więcej tak samo, tylko bez śniegu i ujemnych temperatur?


wiekszych bzdur jeszcze nie slyszalem (bez obrazy)

co oznacza ze zima nie zalezy od ziemi tylko od jej ruchu?
myslalem ze od nachylenia osi do plaszczyzny ekliptyki - a dokladniej od roznicy miedzy apogeum a perihelium obrotu wokol slonca
gdyby zimy nie bylo to chyba logiczne ze mielibysmy pogofe a'le venus (nie piekna a goraca)
co wiecej brak zimy powodowalby brak pradow morskich a to w dalszej czesci wiazaloby sie ze zmianami klimatycznymi czyli zimniej w nocy - cieplej za dnia - co zwiekszaloby roznice miedzy nasloneczniona i zaciemniona czescia planety i dodatkowo wplywaloby to na ruch obrotowy planety co mogloby doprowadzic albo do przyspieszenia albo spowolnienia tego ruchu

zmiana predkosci katowej oznacza
a) stale zmniejszanie sie tej predkosci i w rezultacie zatrzymanie ruchu obrotowego - brak dnia i nocy - po naslonecznionej stronie bylby upal nie do zniesienia - po zaciemnionej mrozy -180 stopni celsjusza - w sumie zima jednak by byla

b) przyspieszenie predkosci katowej wiazaloby sie ze stalym jej przyspieszaniem - zamarzajaca woda ma mniejszy moment bezwladnosci - w rezultacie predkosc zwiekszylaby sie tak bardzo ze ziemia stracilaby atmosfere - skutkow nie chce mi sie opisywac


kolejna sprawa
magiczna maszyna zmiany pogody sprawilaby ze nie byloby zimy - wskutek tego lodowce stopilyby sie i poziom dow podniosl by sie o ponad 100 m - zalanie, jesli dobrze pamietam, 50% powierzchni planety - krakow bylby nad morzem

zwiekszona ilosc wody to mozliosc rozpuszczenia w niej wiekszej ilosci CO2 - kolejna epoka lodowcowa


podsumowanie
idz do szkoly i uwaqzaj na geografii, fizyce, biologii, czy innych przedmiotach co tam w niej macie wtedy nie bedziesz zadawal takich bzdurnych pytan

OnlyM(PL)
18-11-2005, 21:50
@up przynajmiej z chorzowa mialbym blizej do morza i do gor ;p
Btw. ogladalem film dokumentalny o takim czyms :)
Btw2. zima jest potrzebna tak samo jak wiosna,jesien,lato -.-

dap-galothij
19-11-2005, 17:28
Wyczerpująca odpowiedz May:)
O prędkościach kątowych raczej nie słyszałem, a co do prądów morskich, to nie wiedziałem, że od nich zależy ta prędkość.
W szkole uważam, ale jeszcze tak daleko z edukacją nie zaszedłem:)
Już się dowiedziałem o co chodzi, temat do zamknięcia:)

Grzello Masterro
20-11-2005, 12:05
Ja chciał bym żeby w zimie były wakacje :D ZIMA ROX xD