PDA

Pokaż pełną wersje : Mikołajki - za czy przeciw?


Ville
03-12-2005, 16:21
Dzisiaj chodziłem z kumplem po mieście starając sie wymyślić jakiś fajny pomysł na prezent i pomyślałem że przecież wy też chcecie na pewno wylać swoje żale na ta troche dziwne święto.
Dlaczego dziwne? Otóż niby żaden człowiek ich nie rozpoczął (a jeżeli ktos to zrobil to nie wiemy kto), nie ma liczonych jak np. WOSP ile razy juz sie odbywalo. Po prostu jest.
Pierwsze pytanie:
Czy w waszej rodzinie jest kultywowane to swieto? Czy jakos specjalnie sie zbieracie czy tylko prezenty w nocy podrzucane i spokoj?
Drugie pytanie:
Czy w waszej klasie jest specjalnie obchodzone to swieto? Moze dzien wolny od szkoly/pytania et cetera. A moze dajecie sobie prezenty, jezeli tak to w jaki sposob jest to rozgrywane.
Trzecie pytanie:
Czy wy kupujecie komus prezent, a moze juz kupiliscie i chcecie sie pochwalic? A moze chcecie sie zapytac co kupic bo czasu coraz mniej...
A moze po prostu w klasie macie to swieto obchodzone w sposob jakis taki "inny, ciekawszy". Piszcie i chwalcie sie, moze za rok bedzie to powtorzone na drugim koncu kraju.

Uf, koniec pytan wiec moze ja pierwszy odpowiem na te pytania....
1) Kiedys bylo kultywowane ale obecnie po prostu rodzice daja mi pieniadze (100 zlotych) i sam sobie robie prezent. Jest to o tyle fajne ze ja sobie nie kupie glupiego prezentu ktory po 5 minutach pojdzie w kat. Jednak sa pewne minusy, np. nie ma jakiejs takiej tradycji wzajemnych prezentow. Ale coz przezyje to.
2)Ta, na matmie mam sprawdzian....
a w klasie to mamy tradycyjne kupowanie prezentow. Losowanie i takie tam
3)Kupilem prezent dla kumpla z lawki (ale ciiii :P) i nie mialem pomyslu to kupilem mu fajne stringi ze swinka ;P nie chcialem tego kupowac ale jak mi juz sklepy pozamykali to praktycznie mialem zerowy wybor. ale mam nadzieje ze sie spodoba. U nas w klasie byl dodatkowy aspekt zabawy: oprocz osoby losowales literke na jaka wszystko w paczce musi sie zaczynac. Np. "Marian Paździoch" i literka "F" ale z tego co widzialem kumpli to nie kazdy to przestrzega... szkoda bo to jest moze utrudnienie ale dosc fajne. Ja tez troche nagialem zasade i z "F" kupilem "fikuśne majtki" :P
To by bylo na tyle.
Co by tu jeszcze napisac? Zycze jak najfajniejszych prezentow (nie zwiazanych z tibia, to wam nie jest potrzebne) no i tego uczucia ze sie sprawilo komus radosc w momencie dania mu prezentu... to chyba najfajniejsze w tym "dziwnym dniu".....

@Tiligus
Spammer plax ;< Ban him!!
A tak na serio, to juz ci mowie - mikolaj to twoj tata ;P

Chopkers
03-12-2005, 16:28
1)u mnie w rodzinie całe świeto opiera sie na wizycie u dziadków i wspólnej obiado-kolacji... Prezenty jakie sobie robimy, są zazwyczaj oznaką tego ze sie o kims pamieta, i zazwyczaj te prezenty to małe cieszące drobnostki.
2)w mojej klasie tego świeta nie obchodzimy... zawsze jest problem z organizacja... zazwyczaj to sie opiera na stwierdzeniu na lekcji wychowawczej, "z okazji mikołajek, mozecie sobie cicho porozmawiac w ławkach". Wszyscy wtedy sie chwalą co dostali na mikołaja.
3)Prezenty jakie kupuje, to zazwyczaj jakies małe figurki świąteczne typu małe Mikołajki z reniferkami, ozdoby na choinke itp. Tymi prezentami bedzie cieszyc sie cała rodzina w trakcie świąt jak wszyscy zobaczą piekne świątecze dekoracje.

Dołączam sie do życzen ;) i życze wszystkim wszystkiego naj naj naj naj... no!
najlepszego :D:D

Tiligus
03-12-2005, 16:31
a ja wierze w mikołaja i nie będe słuchał tych herezji ;<

Badzo
03-12-2005, 16:59
Czy w waszej rodzinie jest kultywowane to swieto? Czy jakos specjalnie sie zbieracie czy tylko prezenty w nocy podrzucane i spokoj?
Drugie pytanie:
Czy w waszej klasie jest specjalnie obchodzone to swieto? Moze dzien wolny od szkoly/pytania et cetera. A moze dajecie sobie prezenty, jezeli tak to w jaki sposob jest to rozgrywane.
Trzecie pytanie:
Czy wy kupujecie komus prezent, a moze juz kupiliscie i chcecie sie pochwalic? A moze chcecie sie zapytac co kupic bo czasu coraz mniej...
A moze po prostu w klasie macie to swieto obchodzone w sposob jakis taki "inny, ciekawszy". Piszcie i chwalcie sie, moze za rok bedzie to powtorzone na drugim koncu kraju.




1) Raczej nie ;P W grudniu mam tez urodziny, wiec wiecie ;P
2)Dajemy sobiew klasie nawzajem prezenty. Losujemy, a 6 grudnia nasza wychowawczyni ewoluuje w sw. Mikolaja i rozdaje prezenty ^^
3)Kupiłem koledze mikrofon i czekolade ;)

kaczi
03-12-2005, 17:41
1. Torba słodyczy i 100 zł ;)
2. Tak, robimy sobie prezenty, każdy losuje kogoś i daje się prezent. Ale, żeby go odebrać trzeba wykonać jakieś zadanie, jakie da wychowawczyni [ Ja musiałem się czołgać przez całą klasę ... ]
3. Nic nie kupie teraz, ale na te cholerne mikołajki szkolne kupie. A dla rodziny to nic ;)

DRoN
03-12-2005, 17:52
... głupie (czyt:"dziwne") święto ?? , mi się bardzo podoba , założe poroże renifera i już gites , posypie cukierkami po szkole (już wiem dlaczego mikołaj jest taki gruby , jak chcesz dać komuś cukierka , to żeby rozwiać jego wątpliwości , trzeba zademonstrować , że nie jest zatruty i jak mam dać na 1k osób po cukierku to sam zjem drugie tyle :P) ...
1. dostane batona i na tym sie skończy , a prezenty to po Wigilii dostaje ... 2. w klasie losujemy innych ludzi i dla nich robimy prezenty (~15zł - 1/6 pacca :P) ...
3. kupiłem już takiego pluszaka - pingwina (ma strasznie mały ogon , o ile ten guzek to miałbyć ogon) ...
PS. sry mówiłeś , że "dziwne" , a nie "głupie" ...

Ghost Nieudany
03-12-2005, 17:54
Tak marginesem:
DO JASNEJ CHOLERY, żadne "Mikołajki", tylko "Święty Mikołaj". Mikołajki to wymysł komunistów - jako, że jakakolwiek wiara czy religia była w ich mniemaniu ZŁA (a naprawdę istniał taki święty. Poza tym, Santa Claus kojarzy się z okrutnym kapitalizmem amerykańskim), wymyślili Mikołajki.

Co do tego święta/zwyczaju - mi to ryba, czy dostaję prezent, czy forsę. Ważne, że ta tradycja jest kultywowana w jakiś sposób.

spider-bialystok
03-12-2005, 18:17
Ja mikolajek nie obchodze, w szkole tez tego nie ma, to takie dziwne 'swieto' ni w ****e ni w oko, ani to boze narodzenie ani cos innego ;p

Pacek
03-12-2005, 19:12
1. w tym roku mikołaj na 6 grudnia przyniesie mi książke a konkretnie wydanie kolekcjonerskie Wiedźmina (to w czarnej twardej oprawie z napisem Sapkowski na boku)
2. jakoo że chodze do 3 liceum jako "dorośli" ludzie stwierdziliśmy że nie ma sensu robić takiego obciachu i nie bedizemy sobie kupować prezentów bo za dużo z tym roboty
3. nie raczej nie, chociaż moze jedej osobie coś sie kupi, oczywiście osobie odmiennej płci

ripper
03-12-2005, 20:21
No więc, u mnie w rodzinie dajemy sobie nawzajem drobne upominki czy jakieś słodycze. W szkole idziemy do jakiegoś kina, na lody czy robimy sobie nawzajem paczki, z tym że paczki są według mnie do bani, bo nie zawsze dostaniesz to co chcesz itd. Ja nikomu nic szczególnego nie kupiłem i pewnie nie kupie. Ot, "zwykłe rzeczy".

Vekegi
03-12-2005, 23:12
Hmm u mnie sie raczej tego nie obchodzi pamietam jak byłem mniejszy i patrze pod poduche a tam taki fajny jeżdzący aligator ach ale mialem radoche. W klasie sie losujemy i rozdajemy prezenty. Dzisiaj czy jak kto woli 6 min temu dzisiaj kupiłem koledze takie ciapcie rozmiar 30 takie różowiaste świnki i wsadzilem do nich dezodorant i pod prysznic + czekolada jeszcze.

ostry236
04-12-2005, 11:37
u mnie w ogole rzadko sie o tym mówi, a tym bardziej obchodzi... zanika tradycja chyba...

Anteks
04-12-2005, 12:02
Tak marginesem:
DO JASNEJ CHOLERY, żadne "Mikołajki", tylko "Święty Mikołaj". Mikołajki to wymysł komunistów - jako, że jakakolwiek wiara czy religia była w ich mniemaniu ZŁA (a naprawdę istniał taki święty. Poza tym, Santa Claus kojarzy się z okrutnym kapitalizmem amerykańskim), wymyślili Mikołajki.

a mi to wisi czy to są mikołajki czy św Mikołaj. Wkurza mnie tylko ten idiotyczny czerwony strój i czapka z pomponem wymyślona przez coca-cole... -.-

U mnie w klasie niestety jest obchodzone to "święto".
Ja nie lubie mikołajek w klasie... w domu jeszcze ujdą ;)

Ville
04-12-2005, 19:50
Tak marginesem:
DO JASNEJ CHOLERY, żadne "Mikołajki", tylko "Święty Mikołaj". Mikołajki to wymysł komunistów - jako, że jakakolwiek wiara czy religia była w ich mniemaniu ZŁA (a naprawdę istniał taki święty. Poza tym, Santa Claus kojarzy się z okrutnym kapitalizmem amerykańskim), wymyślili Mikołajki.

Co do tego święta/zwyczaju - mi to ryba, czy dostaję prezent, czy forsę. Ważne, że ta tradycja jest kultywowana w jakiś sposób.

Niestety musze ciebie zmartwic
To sa mikolajki, bo to dzien kiedy Mikolaj ma imieniny.
Hmm pomyslisz sobie ze wzialem to z kosmosu - jednak nie! Bo np andrzejki sa dniem kiedy Andrzej ma imieniny i nie jest to zaden dzien Andrzeja tylko po prostu - andrzejki.

Woolverin
05-12-2005, 08:14
Hmm u mnie sie raczej tego nie obchodzi pamietam jak byłem mniejszy i patrze pod poduche a tam taki fajny jeżdzący aligator ach ale mialem radoche. W klasie sie losujemy i rozdajemy prezenty. Dzisiaj czy jak kto woli 6 min temu dzisiaj kupiłem koledze takie ciapcie rozmiar 30 takie różowiaste świnki i wsadzilem do nich dezodorant i pod prysznic + czekolada jeszcze.
Ten algiator był anjlepszy xD
u mnie sie obchodzi mikolajki kazdy daje sobie jakis dobry prezent (bardzo symboliczny) wkladamy go sobie w nocy 5-6 do buta =] tak jakos jest co roku =]
w klasie zawze obchdozilismy ale w tym roku moja ***ebana klasa jak zwykle cos jej nie pasowalo i chyba nie bedzie

Jackal Silentdark
05-12-2005, 16:11
święto komercji ... ;]

NCrash
05-12-2005, 16:49
Fajne swieto... Zreszta na zeszle dostalem komorke :D (lezala pod poduszka, a ile szczescia bylo :P). Ja kupilem swojej kolezance ta oto laleczke :D

http://img509.imageshack.us/img509/1154/barbi30yp.jpg

Jak chcecie to moge podac adres tej firmy :D

Nazistowska 5 klatka 8 budynek 666-ósty

Aval'yah
05-12-2005, 17:10
Ja tam lubię Mikołajki. Wciąż pozostało we mnie trochę dziecka, wciąż sprawia mi przyjemność wstanie rano i znalazienie jakiegoś drobnego prezentu. Mała rzecz a cieszy ;]
W klasie prezenty dajemy sobie raczej w okolicy Bożego Narodzenia, zazwyczaj ostatniego dnia przed świętami spotykamy się z wychowawcą, śpiewamy kolendy i takie tam. A i jeszcze w tamtym roku miliśmy pizze zamist oplatka. x.x

@up
ha-ha-ha -.-'

Gallar
05-12-2005, 17:14
Fajne swieto... Zreszta na zeszle dostalem komorke :D (lezala pod poduszka, a ile szczescia bylo :P). Ja kupilem swojej kolezance ta oto laleczke :D

http://img509.imageshack.us/img509/1154/barbi30yp.jpg

Jak chcecie to moge podac adres tej firmy :D

Nazistowska 5 klatka 8 budynek 666-ósty

Lol;/ ? No comment...

Eileen
05-12-2005, 17:17
No cóż... A u nan zawsze staramy się robić śmieszne prezenty, albo numery z nimi związane :D

Jeden rok kolega dostał paczkę całą oplecioną sznurkiem ;P
Prezent w środku był fajny, ale ile śmeichu było jak zobaczył te sznureczki :evul:

Z kolei następnego roku zrobiliśmy jednemu koledze numer, wkładając pudełko w pudełko i tak chyba z 10 pudełek ;D

Wszyscy starają się o oryginalne i śmieszne prezenty. W tym roku liczę na światny ubaw :)

Neutrumi
05-12-2005, 17:24
A u mnie jest poprostu tak jak każdy dzień :(:(

Starkey
05-12-2005, 17:35
Na mikołajki klasowe dostałem słodycze i krzesiwo. Jestem v. happy :]

Avager
05-12-2005, 17:54
1)Strata klasy,
2)Nie wiadomo czy dobrze się kupuje, trafia w gust,
3)Dla dziewczyny inny prezent szykuję, iż dzieli nas ogromna różnica odległości ;( .

Xcezor
05-12-2005, 18:05
Mikołajki są dla mnie dobre ( każda okazja do zbierania haraczu od rodziny jest dobra). Niestety u mnie w klasie ( jak z resztą chyba wszędzie) też chcą to obchodzić. Nie dość, że na jakieś szkolne pierdoły zostałem wybrany ( na "ochotnika") do przebrania sięza św. Mikołaja, to jeszcze w drodze losowania prezentw wylosowałem... wychowawczynie ( i co ja tej ***** kupie :( ).

Badzo
05-12-2005, 18:07
Mikołajki są dla mnie dobre ( każda okazja do zbierania haraczu od rodziny jest dobra). Niestety u mnie w klasie ( jak z resztą chyba wszędzie) też chcą to obchodzić. Nie dość, że na jakieś szkolne pierdoły zostałem wybrany ( na "ochotnika") do przebrania sięza św. Mikołaja, to jeszcze w drodze losowania prezentw wylosowałem... wychowawczynie ( i co ja tej ***** kupie :( ).


Kolczyki na przykład?

Goollintani
05-12-2005, 18:23
święto komercji ... ;]

święta ****a racja ;D Fuck Da' Santa Claus ! Kiedys jakies 80 lat temu żył pewien gad o imieniu Mikołaj podrózował on po świecie głównie Rosja, Turcja , Grecja morze kaspijskie itp. nikt nie wie jakiego był pochodzenia najprawdopodobniej był żydkiem w Rosji ponoć był on męczennikiem ponieważ w wojnie turcja a rosją (tj. wojna krymska) w ***a zrobił obie strony i sie wystawił niby za wiare i tak został za***any przez turków i rosjan naraz pono jego ciało rozbłysło sie itp. i poszedł do nieba i tam cała reszta. Zginal on dokładnie 8 grudnia 1923 roku. I przez nie go jak i swietego ***anego (tj. walenty) są po***ane świeta nikomu nie potrzebne... ja osobiscie obchodze tylko gwiazdke (czyli Boże Narodzenie ) ;)

Yoh Asakura
05-12-2005, 18:23
@Xscezor:
Kup jej jakieś perfumy.To najlepszy prezent dla wychowawczyni.

Ville
05-12-2005, 21:36
święta ****a racja ;D Fuck Da' Santa Claus ! Kiedys jakies 80 lat temu żył pewien gad o imieniu Mikołaj podrózował on po świecie głównie Rosja, Turcja , Grecja morze kaspijskie itp. nikt nie wie jakiego był pochodzenia najprawdopodobniej był żydkiem w Rosji ponoć był on męczennikiem ponieważ w wojnie turcja a rosją (tj. wojna krymska) w ***a zrobił obie strony i sie wystawił niby za wiare i tak został za***any przez turków i rosjan naraz pono jego ciało rozbłysło sie itp. i poszedł do nieba i tam cała reszta. Zginal on dokładnie 8 grudnia 1923 roku. I przez nie go jak i swietego ***anego (tj. walenty) są po***ane świeta nikomu nie potrzebne... ja osobiscie obchodze tylko gwiazdke (czyli Boże Narodzenie ) ;)

Zarty czy na powaznie? Bo jak na powaznie to wyjdz.

Kajulec
05-12-2005, 22:07
U nas w szkole kupujemy prezenty.. kumplowi kupilem czerwone bokserki z napisem 'Happy x-Mas' w roznych jezykach. =P Do tego jakies kosmetyki.
Ogolnie glupie 'swieto'..

Emily Firehair
05-12-2005, 22:44
w szkole? nie chcemy robic sobie paczek wiec wybieramy wycieczke klasowa. Co roku jezdzilismy na lodowisko (zamawialismy pol tafli np tylko dla nas, albo cala, bo czasem jechalo wiecej klas :)), a w tym roku wybralismy teatr. Do Wrocławia do teatru muzycznego na West Side Story pojechalisy. W domu? jak zawsze mama kupila jakies słodycze, tylko szkoda ze dala je dzisiaj, a nie jutro rano... :P mama zje***a sprawe... ale nie bede sie czepiac :P

Badzo
06-12-2005, 13:19
Dostałem mikrofon ^^

djkuter
06-12-2005, 16:12
A mi dziewczyny kupiły te reklamowane durexy :D Myślałem ,że cos głupiego wymyślą (wcześniej chciały stringi :D ). Mojemu kumplowi (ogolony na zero) kupilismy żel Shockhaves a wychowawczyni meską Rexonę. Innemu książkę (a on chyba w życiu żadnej książki nie przyczytał) etc. Ogólnie był jajca :D.

Kajulec
06-12-2005, 16:21
@Up:
Wychowawczyni meska Rexone - jest kobieta
Koledze Shockwaves ( czy jak to sie pisze ) - obciety na zero
Innemu koledze ksiazke - nie czyta zadnych

Tobie prezerwatywy - moze mysla, ze nigdy nie bedziesz wspolzyl =P :evul:

djkuter
06-12-2005, 16:48
@Up:
Wychowawczyni meska Rexone - jest kobieta
Koledze Shockwaves (czy jak to sie pisze ) - obciety na zero
Innemu koledze ksiazke - nie czyta zadnych

Tobie prezerwatywy - moze mysla, ze nigdy nie bedziesz wspolzyl =P :evul:

Nie wiem, nie chciały sie przyznac czemu mi kupiły. A wych była najlepsza "ach, dziękuje wam, chłopcy, dzis mi się właśnie dezodorant skończył" - a mi na pogłodze (nie ma kłopotów ze wzrokiem)

Ville
07-12-2005, 17:03
@up
mozna i tak ;)

@topic
jak zwykle kijowe prezenty od rodzicow ale coz. trzeba isc dalej ;)

Wikt
08-12-2005, 06:23
U nas w klasie rozdano jakies sweetowe kubki z napisami typu "kubek idealnego faceta" "kubek faceta z jajami" "kubek fajnej laski" itp... I nic wiecej.

Ale sam symbol jest dobry.



W sumie to moglem kupic komus prezent.. >_>

hoomik
08-12-2005, 06:32
W szkole dostalem za***ista rozge. Z wstazeczka! Niebieska!
W domu dostalem chyba nic, a przynajmniej nie zauwazylem nic, czego wczesniej bym nie posiadal.

A neo-nazi doll roxi ;d