PDA

Pokaż pełną wersje : Non-Premmy Sorc to pomyłka.


Quackor
27-09-2003, 09:54
Hail Banor!

Gram na Liberii, Sorcererem 25 poziomu. Długo się nad tym zastanawiałem i teraz już wiem że z całą pewnością, w obecnej sytuacji, granie jako Sorceror jest po prostu głupotą. Oto jak do tego doszedłem:

Non-premmy sorc różni się od druida właściwie tylko tym że potrafi upichcić sobie SD... Co z tego, skoro plecaczek SD idzie najwyżej za 4K. W tym samym czasie, jakiśtam druidzik 10 levelu robi sobie UH i kasuje co najmniej 2K za plecaczek (a widziałem więcej)... jeżeli policzycie to (ja to już zrobiłem) to łatwo zobczycie że druid wyciąga z jednego punkciku many 1gp... Sorc nie ma szans na taki przelicznik. Najbardziej opłaca się mu robić nic poza SD, sprzedawać je po 4K za plecak i kupować wszystko inne... (UH, HMM, GFB). ALE nawet wtedy nie wyciąga 1gp za 1 punkt swojej many. Tak więc po prostu lepiej jest być sobie druidzikiem i trzaskać straszną kasę na UH.

Nie wiem jakby to było grać premmy-sorc, ale domyślam się że ciekawiej i już nie byłoby takie pewne czy jest gorszy niż druid. Jednak w przypadku non-premmy, to żadna tajemnica. SOrc jest gorszy i wynika to z matematyki :P

Gumen
27-09-2003, 10:00
ludzieeeee i b sd rowna sie 2 UH to po pierwsze bp UH kosztuje max 2k a sds 4k ale sds robi sie 2 razy dluzej a pozatym granie sorciem to nie tylko robienie ronow sprzedawanie trza tesh expowac chodzic na wyprawy z tym lvlem mozesz przeciez chozic na smoki gsy solo

Quackor
27-09-2003, 10:11
Chyba nie czaisz...
UH kosztuje 100 many... a więc na zrobienie plecaczka UH zużywasz 2000 many, po czym sprzedajesz go za 2000gp. Czyli 1 punkt many=1 gp.

SD kosztuje 220 many, a więc na zrobienie plecaczka SD zużywasz 4400 many, po czym sprzedajesz go za 4000gp, Czyli 1 punk many =' 0.90gp... (i sprawdziłem, na wszystkich innych runach "wyrabia się" jeszcze mniej z punktu many sorcem...) Wiec ja robie tylko SD, a wszystko inne kupuje.. a ciagle zarabiam 0.1gp mniej na kazdym punkcie wyprodukowanej many niz kazdy druid.

Gumen
27-09-2003, 10:21
omg to straszne!!! i co teraz???? sszyscy rubcie druidow szybkoo bedzecie najwiecej kasy zarabiac

Quackor
27-09-2003, 10:30
Po prostu to dziwne że tak ta gra jest zrobiona... uważam że powinno być więcej różnic. Na przykład sorc powinien zadawać trochę więcej dmg magią... a na przykład leczyć się słabiej niż druid.

MatKus
27-09-2003, 12:15
hmm. No tak, druid zużywa 100 many na 1 run, i dostaje 100 gp, czili 2000 gp za 2000many, odlicz od tego cenę blenków (200gp) i bp (zależnie od miasta, 10 lub 20 gp), i wychodzi ci czysty zysk 1780 gp, czyli 0,89 gp/1 many, a u sorca 0,86 gp za 1 many. I już różnica się zmniejsza.

Po za tym to nei CIPowie ustalają ceny rynkowe, a gracze. Jak chcesz grać drudem, to graj druidem, jak chcesz sorcem, to graj sorcem, a jak nie, to masz jeszcze pala lub knighta, co kto lubi. Przecież nikt cię nie zmusza do grania sorcem!

A jak chcesz, żeby coś zmieniono, pisz na forum tibia.com w dziale proposals, tam CIPowie... olwają posty użytkowników i i tak robią, co sami uznają za stosowne.

Magus
28-09-2003, 07:22
Tak więc po prostu lepiej jest być sobie druidzikiem i trzaskać straszną kasę na UH.

Materialisto !! Pieniądze szczęścia nie dają.

Najbardziej opłaca się mu robić nic poza SD, sprzedawać je po 4K za plecak i kupować wszystko inne... (UH, HMM, GFB).

A ja gram sorcem i jestem bardzo zadowolony, i SD wcale nie jest moim źródłem utrzymania, wszystkie runy robie sobie sam (za wyjatkiem UH) i jedyny koszt jaki musze poniesc to cena blanków i plecaka. Jest to czasochłonne i mógłbys powiedzieć ze tracę czas, ale to nieprawda bo wiekszosć czasu spedzam w kopalniach kazo a tam kasa leci szybko, jedzenie jest a i exp nienajgorszy.

Wracajac do tematu to zgadzam sie że na runach sorcem wiele nie zarobisz, bo nawet na SD jest mniejszy popyt niz na UH, ale chciałbym zaznaczyć że wiekszośc magów/druidów których znam "traci czas" robiąc runy, a ja w tym czasie zarabiam gruba kase na rotach, krasnalach i minosach (jedyny skutek uboczny to to ze czuje sie jak kret).

Dziekuję za uwagę.

Thor
29-09-2003, 19:58
ja robie tak samo jak Magus. W kopalniach Kazzo tepie dwarfy i roty a w miedzyczasie robie runy i kasa jak i lev jakos leci. Obecnie mam 22 lev i 28 m lev dobry sprzet i troche kasy.

W tej grze nieliczy sie ilosc kasy ale zabawa

?Marcin
29-09-2003, 21:24
Ceny biora sie z popytu tak wiec np. SDa kupi druid lub sorc (rzadziej palek) nigdy knight. UHy kupuje kazdy (knight troche pozniej ale tez kupuje). Wiec skoro kazdy UHow potrzebuje a SD-ow tylko elita magiczna to wszystko jasne skad sie biora takie ceny :P