zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Skrócony rok szkolny


Damq
06-01-2006, 15:19
Co sądzicie na temat skórconego z 30 czerwca na 23 czerwca roku szkolnego?
Wasze opinie oraz sugestie na ten temat piszczie tutaj.

Heliwurab
06-01-2006, 15:24
I podobno w następnych latach jest szansa na skrócenie roku szkolnego do 18 czerwca, ale szanse są naprawde nikłe. Nawet na 23 czerwca w tym roku :/

Ale gdyby wyszło, to chcialbym Kazia na prezydenta :D

Pablosso
06-01-2006, 15:28
Dobrze, że "nasz Kaziu" skrócił.
Chyba bym się załamał gdyby wakacje zaczęły się 1 lipca.
Btw. Ciekawe jak będzie to wyglądało w przyszłym roku szkolnym

Ville
06-01-2006, 15:34
Tak btw. skrocil "tylko" o 7 dni bo zapowiadal o 14. Ale to tak na marginesie.
Nastepnie autor tematu mogl przyblizyc troche to zagadnienie, wklejajac linki z informacjami bo moze nie kazdy o tym wie -.-
Wiec tak, ja osobiscie sie ciesze - kto by sie nie cieszyl ? :)

Ale matka (dyrektorka) powiedziala mi ze moga to decyzje zaskarzyc nauczyciele bo zarabiaja o te 7 dni mniej. (co moze dac jakies 400 zl)
Wiec wszystko sie moze jeszcze zmienic.

@down
oni dostaja wynagrodzenie od wypracowanych godzin.
im nauczyciel bardziej doswiadczony (i bardzo oblegany przedmiot - np. polski) to wiecej godzin pracuje i wiecej kasy dostaje.

Tasior
06-01-2006, 15:39
Skrórcili bo w ostatnim tygodniu szkoły trudno zebrac uczniów do szkoły. Czy mi sie wydaje czynawet jakby skrócili o miesiac to ostatni tydzien szkoly dalej by istnial? Za duzo to nie skrocili, ale i tak jest dobrze.

@up
Nauczyciele nie zarabiaja od dni. Oni chyba mają jakis limit godzin ktory nadrabiaja na arcyważnych radach pedagogicznych w wakacje.

Cossma
06-01-2006, 15:39
A mi to rybka ! (sorki za jezyk)
Gdyż ja w tym roku szkołę kończe w kwietniu a potem tylko w maju kilka egzaminów i mozna powiedzieć że wakacje będę miec od połowy maja !!!

oWn3d
06-01-2006, 15:51
Rok szkolny od tego roku kończyć się będzie w pierwszy piątek po 18 czerwca.

Pudaba
06-01-2006, 16:04
Powiem tak: macie za dobrze :p
Za moich szkolnych czasow bylo to niedopomyslenia :D

Khazar
06-01-2006, 16:31
Tak btw. skrocil "tylko" o 7 dni bo zapowiadal o 14. Ale to tak na marginesie.
Nastepnie autor tematu mogl przyblizyc troche to zagadnienie, wklejajac linki z informacjami bo moze nie kazdy o tym wie -.-
Wiec tak, ja osobiscie sie ciesze - kto by sie nie cieszyl ? :)

Ale matka (dyrektorka) powiedziala mi ze moga to decyzje zaskarzyc nauczyciele bo zarabiaja o te 7 dni mniej. (co moze dac jakies 400 zl)
Wiec wszystko sie moze jeszcze zmienic.

@down
oni dostaja wynagrodzenie od wypracowanych godzin.
im nauczyciel bardziej doswiadczony (i bardzo oblegany przedmiot - np. polski) to wiecej godzin pracuje i wiecej kasy dostaje.


yyy przeciez za wakacje nauczyciel tez dostaje... tak jakby przez wakacje tez miesiecznie "wyrabial" te 18 godzin. wiec dla nich to rybka - dostana kase za caly czerwiec, bez znaczenia czy nauka skonczy sie 30, 23 czy 1...

a co do tematu to mnie to nie dotyczy z powodu matury :P

Gtyk
06-01-2006, 17:57
z jednej strony dobrze - komu chcialoby sie uczyc na koncu czerwca...
z drugiej strony jednak sa tez minusy- mniej czasu na poprawienie ocen, mniej czasu na zrobienie materialu, czyli jeszcze wiekszy zapieprz zarowno na koncu tego roku jak i przez caly przyszly rok... a na rok przed matura kazda strata materialu moze sie okazac wazna... no ale coz, zobaczymy jak to bedzie ;)

OnlyM(PL)
06-01-2006, 18:03
MI byloby naprade na reke.
Po 1 Nie umiem zniesc tego ostatniego tygodnia.
Po 2 Nie ktorzy rodzice jeszcze karza isc! lame plx?
Po 3 Szybciej mozna jechac na wakacje :D plx
Po 4 Fri itnens pxlxplxpxlxpxlxpxlxplxxpxlpxlxpxxxxx

A w ogole gicik. Nie widze zadnych minusow a jak ktos chce sie wiecej kuc to niech krocej spi!

Mental II
06-01-2006, 18:58
A jak dla mnie to kaziu szuka głosow u uczniow zeby popierali jego polityke

jestem za Tuskiem!

Bellatrix Vampirica
06-01-2006, 20:36
do połowy czerwca jeszcze idzie wytrzymać na lekcjach

potem już każdy na lekcjach myśli o butelce zimnej wody w szkolnym sklepiku albo w plecaku kumpla

fluid
06-01-2006, 21:29
jak dlamnie to pomysł ma wady i zalety :( :)
Zalety : Szybciej wakacje czyli więcej odpoczynku :)
Wady: Mniej edukacji a nauka jest ważna :]

kaczi
06-01-2006, 22:11
Mi to tam rybka, i tak ten tydzień nie chodziłbym do szkoły i tak. Więc żadna różnica.

Shanhaevel
06-01-2006, 22:16
Ta, tylko że teraz znowui ciężko będzie znieść ten tydzień do 23 czerwca. :D

Bambuko
06-01-2006, 22:55
Jak utniesz koniec patyka, to patyk ciągle będzie miał dwa... A w tym roku rok szkolny miał się skończyć później niż zwykle, więc narazie dużo to nie daje. A w przyszłym roku ja będę pisać maturę, więc już nie skorzystam.

Khazar
06-01-2006, 23:01
do połowy czerwca jeszcze idzie wytrzymać na lekcjach

potem już każdy na lekcjach myśli o butelce zimnej wody w szkolnym sklepiku albo w plecaku kumpla


tia teraz sie to zimna woda nazywa :) za "moich" czasow mowilo sie na to piwo :P

$corcerer
06-01-2006, 23:13
Leje na to sikiem prostym - mam sesje.

Ale jak się cieszycie, to dobrze, przynajmniej macie z czego :) Tylko żeby wam nie odbiło zbytnio :D

Tana
06-01-2006, 23:16
Ja ze zmiany zadowolona nie jestem.

Gdy chodzi sie do podstawowki/gimnazjum, to rzeczywiscie - albo nie ma roznicy, albo jest super.

W liceum sprawa się komplikuje. Dotychczasowy program dla czterech lat liceum skrócono do 3. Do tego poprzesuwano matury tak, ze praktycznie zostaja 2-2,5 roku. A teraz znowu chca uciąć. A czym to tłumaczą? Tym że ostatni tydzien i tak sie nikt nie uczy. Jak przesuną tydzień do tyłu to i tak nikt sie nie bedzie uczył. Przecież tak czy siak trzeba bedzie z wyprzedzeniem wystawić oceny i zamknąć wszystkie sprawy.

Takie ucinanie roku szkolnego to dla mnie idiotyzm. Pomysłodawcę należałoby powiesić na moście za... ratuszem.

Gangrel
06-01-2006, 23:27
Tana, tylko jedna mała uwaga. Roku szkolnego do 30 czerwca jeszcze nie zdążyliśmy przecież przeżyć, to był chyba ostatni pomysł minister Łybackiej jeśli dobrze pamiętam...a teraz wraca to do poprzedniego stanu, a my tu czapki zgłów przed ministrem, święto we wsi, psy szczekają, menele mają powód do picia...

Tana
06-01-2006, 23:38
Gangrell@

To, że nie przeżyliśmy nic mnie nie obchodzi. Ważne jest to, że i tak mamy ponad rok w plecy. Tym bardziej, ze materiał wcale sie nie zmniejszył.

Gangrel
07-01-2006, 00:02
Ale tego Ci nie wynagrodzi żaden tydzień nauki, i to w czerwcu. Poprostu mniej godzin nieusprawiedliwionych których i tak nikt nie policzy.

patrikozzz
07-01-2006, 00:40
Póki co jestem za, a w liceum pomyślę :P

bieedronkaa
07-01-2006, 06:06
moim zdaniem nie powinniście marnować żadnego cennego dnia nauki i rozwijania siebie !! protestujcie!! żądajcie nauki do lipca :p

ps
kończę 28 kwietnia 8o

ps2
osobiście uciełabym ostanie 2 tygodnie wakacji i przeniosła je w okres roku szkolnego :) 2 miesiące to bardzo długo. 1,5 miesiąca również pozwoliłoby zregenerować siły...natomiast są takie okresy w roku szkolnym, że tydzień wolnego byłby zbawieniem :) podsumowując...krócej lecz częściej :)

fluid
07-01-2006, 06:25
moim zdaniem nie powinniście marnować żadnego cennego dnia nauki i rozwijania siebie !! protestujcie!! żądajcie nauki do lipca :p

ps
kończę 28 kwietnia 8o

ps2
osobiście uciełabym ostanie 2 tygodnie wakacji i przeniosła je w okres roku szkolnego :) 2 miesiące to bardzo długo. 1,5 miesiąca również pozwoliłoby zregenerować siły...natomiast są takie okresy w roku szkolnym, że tydzień wolnego byłby zbawieniem :) podsumowując...krócej lecz częściej :)
Bez przesady uczniom należy się odpoczynek 2 miesięczny od szkoły i odstresowanie się ;) to tak jak byś komuś zabrał jakąś rzecz :evul:

bieedronkaa
07-01-2006, 07:01
1. zabrałA ;)
2. czytaj ze zoruzumieniem...nie mówię o odebraniu wam 2 tygodni, ale przeniesieniu...np drugie dwutygodniowe ferie w trakcie roku szkolengo, bądź 2 razy 7 dni :) wydaje mi sie to korzystniejsze...

mi sie też należy odpoczynek :evul: pół maja (zależy kiedy matury z przedmiotów dodatkowych będą), czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień....ehh...miłych dwóch miesięcy 8o

fluid
07-01-2006, 07:11
1. zabrałA ;)
2. czytaj ze zoruzumieniem...nie mówię o odebraniu wam 2 tygodni, ale przeniesieniu...np drugie dwutygodniowe ferie w trakcie roku szkolengo, bądź 2 razy 7 dni :) wydaje mi sie to korzystniejsze...

mi sie też należy odpoczynek :evul: pół maja (zależy kiedy matury z przedmiotów dodatkowych będą), czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień....ehh...miłych dwóch miesięcy 8o
Ej ale zauważ że uczniowie którzy chodzą do podstawówki/gimnazjum dopiero jak by zaczynali prawdziwą nauke (niedosłownie) po podstawówka i gimnazjum bardzo męczy więc nawet jeżeli przeniesiesz te 2 tygodnie to co ci to da ??? Ale jeżeli by siędodało drugie ferie zimowe to wtedy było by dobrze ;) .A i sorka za złe zrozumienie niejestem coś na chodzie :D

Wilux
07-01-2006, 08:00
Ja uwazam ze wszystko dzieki czemu mniej szkoly jest boskie :D

Ashlon
07-01-2006, 08:51
W liceum sprawa się komplikuje. Dotychczasowy program dla czterech lat liceum skrócono do 3. Do tego poprzesuwano matury tak, ze praktycznie zostaja 2-2,5 roku. A teraz znowu chca uciąć. A czym to tłumaczą? Tym że ostatni tydzien i tak sie nikt nie uczy. Jak przesuną tydzień do tyłu to i tak nikt sie nie bedzie uczył. Przecież tak czy siak trzeba bedzie z wyprzedzeniem wystawić oceny i zamknąć wszystkie sprawy.

Pierwsza klasa cala, druga klasa cala, w trzeciej klasie cale pierwsze polrocze, miesiac polrocza drugiego i do maja fakultety - to jest ponad 2.5 roku szkolnego ;) Chcialabys cale 3 lata, a przed matura uczyc sie przedmiotow, ktorych zdawac nie bedziesz? Szczerze, to naprawde cie podziwiam, jesli uczysz sie w dniu np 18 czerwca, gdy oceny sa wystawione, na lekcjach praktycznie nic sie nie robi, pogoda piekna, temp 30+ stopni. Ja tak nie potrafie ;) Skoro chcesz sie tak przygotowac do matury, poswiec ten wolny tydzien na nauke. Wtedy i wilk bedzie pelny, i owca cala :P

Takie ucinanie roku szkolnego to dla mnie idiotyzm. Pomysłodawcę należałoby powiesić na moście za... ratuszem.
Marcinkiewicz tylko chce "wrocic" do starego roku szkolnego, ktory zmienila swietna pani L. I taka ciekawostka naukowa - przeczytalem wczoraj w gaziecie, ze mozg licealisty przyswaja dobrze informacje tylko przez pol roku szkolnego, przez nastepne pol juz jest gorzej ;)

Asalath
07-01-2006, 09:29
Kaziu power!!!!
Ma sie konczyc 2 tygodnie wczesniej

Ale powinien jeszcze wczesniej, bo nie ma klimy ;( xD

ps. Nie chce widiec czegos w tym stylu
nie powinno byc szkoly!!!
Jakby nie bylo szkoly to by bylo duzo iwecej nOObów X(

bieedronkaa
07-01-2006, 10:17
Ej ale zauważ że uczniowie którzy chodzą do podstawówki/gimnazjum dopiero jak by zaczynali prawdziwą nauke (niedosłownie) po podstawówka i gimnazjum bardzo męczy więc nawet jeżeli przeniesiesz te 2 tygodnie to co ci to da ??? Ale jeżeli by siędodało drugie ferie zimowe to wtedy było by dobrze ;) .A i sorka za złe zrozumienie niejestem coś na chodzie :D

moim zdaniem da dużo...uczeń wypoczęty to uczeń lepszy...i wybacz, ale 2 miesiace to bardzo dluuuuuuuuuugo (w wileu krajach uczniowe moga zapopmniec o tak dlugich wakacjach) i 2 tygodnie nie zrobia wielkiej roznicy - wrocisz zapewne tak samo wypoczęty...natomiast te w trakcie trwania roku szkolnego mogą coś zmienić... :) nie ukrywam, że nie jest to mój pomysł (ale pewnej grupy psychologów :D )...i teraz tak szczerze odpowiedz sobie na 2 pytania:
1. czy w polowie sierpnia dalej odczuwasz szkolne zmeczenie? czy czujesz nad soba ciezar sprawdzianów, zadań domowych...ewentulanie martwisz się czy twoja frekwencja osiągnie 50%?
2. jaki jest twój zapal do nauki np na poczatku listopada (ponad 2 miesiace nauki (jezeli nie zapał to przyswajanie wiedzy) bez żadnej dluzszej przerwy, a jaki np po wakacjach (feriach czy też przerwie światecznej)??

ja wiem, ze we ciezko uciec od "polskiego" myslenia...o tak, drugie ferie ok, ale nie kosztem wakacji...one mi sie należą! amerykanom też wiele rzeczy się należało. dziś w highschool wybierają kursy (ot, uczmy się rzeczy praktycznych...po co mi ta chemia organiczna)...np "kurs szycia plecaków" czy też "prostytucji"...nie wspomnę już o tym, że grubo ponad połowa amerykanów nie jest w stanie wypełnić poprawnie przekazu bankowego (tzn analfabetyzm wtórny) 8o

jaki z tego wniosek?
cieszcie się każdym dniem w polskiej szkole...bo może nudna, ale nawet jeżeli nie wierzycie to ustrzeże was przed życiowym noobstwem :)

Ville
07-01-2006, 10:35
a bylem poltora roku temu we francji i wiecie jak mieli?
Jak bylem tam dwa tygodnie to w jedna sobote musieli isc do szkoly - oczywiscie my sie wszyscy smialismy bo jak to? w sobote do szkoly?

Ale jak przyszedl czerwiec i oni przyjechali do polski to oni sie z nas smiali. Bo dzieki temu ze co dwa tygodnie jedna sobote poswiecali na szkole to nie musieli chodzic do szkoly w czerwcu i koniec roku byl 31 maja.

Moze uwazacie ze to glupie ale nie myslicie ze lepiej np. poswiecic te 2 soboty w grudniu, styczniu, lutym (zimowych miesiacach) bo i tak w zime co robicie? Jezdzicie na rowerze? Plywacie? A w czerwcu jest o wiele wiecej mozliwosci.

Boryna
07-01-2006, 11:02
to poprostu powrót do starego systemu....owszem dobra decyzja

"dobry kaziu" , "brawo PiS"... :baby:

niedajcie sobie mydlić oczu drogi przeciętny polski ciemnogrodzie

Bambuko
07-01-2006, 11:20
@vallo W sobotę jestem zmęczony. A szkoła przez 5 dni w tygodniu i tak mi daje możliwości rekreacji po lekcjach i w weekend.

Boryna
07-01-2006, 11:36
@vallo W sobotę jestem zmęczony. A szkoła przez 5 dni w tygodniu i tak mi daje możliwości rekreacji po lekcjach i w weekend.


nie narzekaj ;] jeszce bedziesz płakał jak skończysz liceum i wtedy dopiero zobaczysz co to znaczy brak czasu

Damq
08-01-2006, 14:28
Kaziu power!!!!
Ma sie konczyc 2 tygodnie wczesniej

Ale powinien jeszcze wczesniej, bo nie ma klimy ;( xD

ps. Nie chce widiec czegos w tym stylu

Jakby nie bylo szkoly to by bylo duzo iwecej nOObów X(

Oj tam *******isz. Jak zapłacisz to spoko założymy klime. Tydzień w zupełności wystarcza. Jakby nie było szkoły to byłbyś większym idiotą niż jesteś do tej pory. Wypowiadasz się jak 4 letni dzieciak, chcesz być mądry jak 20 latek, a masz jeszcze cyca pod nosem. Żal mi Ciebie.

A tak btw. To rok szkolny będzie się kończyć w pierwszy piątek po 18 czerwca w tym roku wypada akurat 23 czerwca. ;D

Tana
08-01-2006, 15:55
Pierwsza klasa cala, druga klasa cala, w trzeciej klasie cale pierwsze polrocze, miesiac polrocza drugiego i do maja fakultety - to jest ponad 2.5 roku szkolnego ;) Chcialabys cale 3 lata, a przed matura uczyc sie przedmiotow, ktorych zdawac nie bedziesz? Szczerze, to naprawde cie podziwiam, jesli uczysz sie w dniu np 18 czerwca, gdy oceny sa wystawione, na lekcjach praktycznie nic sie nie robi, pogoda piekna, temp 30+ stopni. Ja tak nie potrafie ;) Skoro chcesz sie tak przygotowac do matury, poswiec ten wolny tydzien na nauke. Wtedy i wilk bedzie pelny, i owca cala :P

Marcinkiewicz tylko chce "wrocic" do starego roku szkolnego, ktory zmienila swietna pani L. I taka ciekawostka naukowa - przeczytalem wczoraj w gaziecie, ze mozg licealisty przyswaja dobrze informacje tylko przez pol roku szkolnego, przez nastepne pol juz jest gorzej ;)

Co do czasu, to chodzi o cos innego... niby 2,5 roku, ale:
1. odchodzi czas, kiedy inne roczniki maja matury - wtedy poprostu nie ma zajec. czyli od razu ucina ci to conajmniej 2 miesiace.
2. odlicz sobie od tego wszystkie przerwy.
3. Uczyć, to ucze sie sama, ale niektore rzeczy poprostu musisz uslyszec. Sa rzeczy, ktore trzeba tlumaczyc jak krowie na rowie, bo inaczej sa problemy.

Nie chodzi o to, ze mi zle z dluszymi wakacjami (no bo komu niby jest), ale to wszystko jest jakos malo przemyslane.

Anteks
08-01-2006, 19:56
Szczerze mówiąc nie wiem co was tak podnieca... wiadomośc, że będziemy tydzień mniej obijać się w szkole??

mi to lotto

Pacek
08-01-2006, 19:56
hehe a ja mam rok szkolny krótszy o 2 miesiące kończe 28 kwietnia, potem tylko 7 mało ważnych sprawdzianów zwanych maturą i LB do października. Mimo to uważam że ten tydzień daje dużo, to zawsze tydzien mniej siedzenia w klasie gdy za oknami trawka sie zieleni, sloneczko przygrzewa i aż sie prosi o wyjazd gdiześ nad jeziorko z dziewczyną i całą paczką, tak na marginesie to i tak 90% z nas i tak by pojechała ale przynajmniej mozna legalnie. Tydzień to tydzień cieszcie sie czym macie bo do 30 czerwca chyba by nikt nie wytrzymał
ps. nekromato drogi nie wszystkie szkoły decydują sie na fakultety, tak było kiedy były 4 klasy i było dość czasu na przerobienie materiału ale nie teraz kiedy są tylko 3 a własciwie 2,5. ja fakultetów nie mam a szkoda

Khazar
08-01-2006, 20:16
ostatnio rozmawialem sobie z qmplem z naszym korepetytorem z matmy (btw spoko gosc). i pyta sie nas co my na to ze rok szkolyny jest krotszy. my oczywiscie mowimy ze nas to juz niestety czy stety nie dotyczy, a on nam na to ze nasze dzieci beda mialy lepiej. i tu padla taka sama odpowiedz ode mnie i mojego qmpla - "nasze dzieci to sie uczyc maja:P" generalnie wszyscy tegoroczni "maturowicze" i tak sa w lepszej sytuacji, bo niedosc ze o miesiac przed "zwyklymi" uczniami szybciej zaczynamy pseudowakacje to jeszcze mamy je o miecha dluzsze :)

Bambuko
08-01-2006, 20:29
Co do czasu, to chodzi o cos innego... niby 2,5 roku, ale:
1. odchodzi czas, kiedy inne roczniki maja matury - wtedy poprostu nie ma zajec. czyli od razu ucina ci to conajmniej 2 miesiace.
2. odlicz sobie od tego wszystkie przerwy.
3. Uczyć, to ucze sie sama, ale niektore rzeczy poprostu musisz uslyszec. Sa rzeczy, ktore trzeba tlumaczyc jak krowie na rowie, bo inaczej sa problemy.

Nie chodzi o to, ze mi zle z dluszymi wakacjami (no bo komu niby jest), ale to wszystko jest jakos malo przemyslane.
Skrócić gimnazjum, wydłużyć liceum. Reforma reformy.

Khazar
08-01-2006, 21:34
@edit: bug:/