Pokaż pełną wersje : Meteoryt
Kopek137
12-01-2006, 18:11
Cześć wam. Ostatnio przypomniało mi się że kiedyś na TV4 w wiadomościach mówili coś o meteorycie. Że walnie on w ziemie chyba w 2012 r ;( . Było to z 2 lata temu w wakacjie. Czy ktoś wie więcej informacji o tym meteorycie. Szukałem tego na googlach ale nic nie pisze. Pomóżcie mi znależć o tym informacjie. PLZ
Tak, mam. Potem jednak zweryfikowano dane i stwierdzono, ze meteoryt przeleci bardzo blisko ziemi ale za daleko, zeby nasza grawitacja sciagnela go na ziemie.
Pozatym nigdzie nie wspomina sie o udezeniu tylko o tym, ze NASA oglosila najwyzszy stopien zagrozenie ze strony obiektu z kosmosu.
Sokochłap
12-01-2006, 19:24
2012 rok to bardzo dziwna data. III wojna światowa, meteoryty, Nostradamus itp id. Ciekawe
Walekifa
12-01-2006, 19:26
Ja słyszłem o jakimś meteorze,ale jest jedna na 100 000 szansa że uderzy w ziemie.I co płaczesz,boisz się ? :p
Crazy Mage
12-01-2006, 19:29
wiem dlaczego on placze !Bo niebedzie mógł grać w tibie :P hahaha i niepójdzie na orsha pewnie :cup:
@up
A ty byś się nie bał jak byś myślał ,że za rok meteor spadnie na ziemie i po tobie będzie o.O
w sumie amerykanie coś tam ostatnio słyszałem ,że ponać jakieś rakiety zrobili które nawet jak by leciał na ziemie to go by rozwalili na tak małe cząsteczki w wielkości bo ja wiem autobusu? Tylko ,że one by się w naszej atmosferze spaliły :P
O.o btw. skoro słyszałeś to 2 lata temu to skąd oni mogą już wiedzieć ,że przeleci BLISKO obok ziemi? morze jednak trafi?
Walekifa
12-01-2006, 19:35
@ UP
Rotfl,podobieństwo za duże nie jest,a ludzie są na to przygotowani,za dużo w życiu nie widziałeś.Amerykanie czy Japończycy napewno poradzili by sobie z meteorytem,a kawałki o wielkości autobusu przy takiej sile uderzenia mogą wywalić krater wielkości 5km-kwadratowych Więc nie wiem czy to jest taka fajna informacja.
Ja się nie przejmóje,bo na ziemie przez ostatnie 20 lat miało spadnąć duuużo meteorytów.Poprostu ukrywają to przed mediami,żeby ludzie nie panikowali.
@ UP
Rotfl,podobieństwo za duże nie jest,a ludzie są na to przygotowani,za dużo w życiu nie widziałeś.Amerykanie czy Japończycy napewno poradzili by sobie z meteorytem,a kawałki o wielkości autobusu przy takiej sile uderzenia mogą wywalić krater wielkości 5km-kwadratowych Więc nie wiem czy to jest taka fajna informacja.
Ja się nie przejmóje,bo na ziemie przez ostatnie 20 lat miało spadnąć duuużo meteorytów.Poprostu ukrywają to przed mediami,żeby ludzie nie panikowali.
Wiesz ile ja w życiu widziałem właśnie takich filmów ,że meteoryt leci na ziemie? i praktycznie w większości zle to się kończyło :/ pozatym ja lubie taki filmy jak pujutrze,apokalipsa,wojna światów itp.
Yoh Asakura
12-01-2006, 19:44
@up
O.o btw. skoro słyszałeś to 2 lata temu to skąd oni mogą już wiedzieć ,że przeleci BLISKO obok ziemi? morze jednak trafi?
Byś od czasu do czasu obejrzał Discovery Science to byś się dowiedział,że mogą przewidziec takie rzeczy na kilkanaście lat do przodu.
Btw:
Ty chyba nie bierzesz tego na serio ?
@Down:
To oglądaj TVP 1 ,tam też czasami takie rzeczy lecą ;)
Byś od czasu do czasu obejrzał Discovery Science to byś się dowiedział,że mogą przewidziec takie rzeczy na kilkanaście lat do przodu.
Btw:
Ty chyba nie bierzesz tego na serio ?
Nie nie biorę ,ale kurde ciągle mnie wkurza jak ktoś mówi ,że np. 2012 roku spadnie meteor..
btw. Discovery Science niestety nie mam :(
Ludzie przestańcie gadać o jakiś meteorytach...
Może i rzeczywiście dużo się dzieje dookoła naszej planety, ale nie mamy aż tak zacofanej techniki, by sobie z takim czymś nie poradzić...
Sokochłap
12-01-2006, 20:07
Ludzie przestańcie gadać o jakiś meteorytach...
Może i rzeczywiście dużo się dzieje dookoła naszej planety, ale nie mamy aż tak zacofanej techniki, by sobie z takim czymś nie poradzić...
Mylisz się. Nie mamy. Uderzenie w meteoryt nie zmieni jego toru, najwyzej skruszy go i będzie więcej miejsc w które uderzy
Mylisz się. Nie mamy. Uderzenie w meteoryt nie zmieni jego toru, najwyzej skruszy go i będzie więcej miejsc w które uderzy
A skad ty to wiesz? Jest wiecehj sposobow o ktorych nie napisale niestety na onecie.
Pozatym jak ktos sie boi moze zaczac kopac okop. Do 2012 napewno zdazy.
Walekifa
12-01-2006, 21:34
Pozatym jak ktos sie boi moze zaczac kopac okop. Do 2012 napewno zdazy.
Haha,dokładnie :p
to taka sama teza,jakbyśmy mieszkali na wsi i bali się Al-kaidy że spóści bombkę właśnie na nasz dom.
Haha,dokładnie :p
to taka sama teza,jakbyśmy mieszkali na wsi i bali się Al-kaidy że spóści bombkę właśnie na nasz dom.
Nie dokladnie, bo Al Kaida zabija zeby cos zyskac, a meteoryt ma w dupie gdzie spadnie :P
Mylisz się. Nie mamy. Uderzenie w meteoryt nie zmieni jego toru, najwyzej skruszy go i będzie więcej miejsc w które uderzy
A skąd to wiesz?
Masz kogoś w NASA? Podejrzewam nie, a wątpie, by oni wszystkie rzeczy mówili...
Radek 666
12-01-2006, 22:19
Heh, jak spadnie, to spadnie... Ale i tak JEŚLI miałby spaść, to by pewnie coś z tym zrobili... A jeśli by wiedzieli, to b y napewno spróbowali przynajmniej...
moga zmienic tor lotu meteorytu. wybuch w odpowiedniej odleglosci od meteorytu,a fala udezeniowa zmieni jego tor lotu (wybuch na meteoryce tez zmienil by jego tor lotu).
zniszczenie meteorytu :
calkowite zniszczenie napewno jest mozliwe, tylko nie mam zabardzo pojecia jak, i czy odpowiednia technologia ( do znisczenia tak duzego obiektu ) istnieje. Skruszenie meteorytu na mniejsze kawalki wystarczylo by - spalimy by sie one bo wejsciu w atmosfere ziemi, a nawet jesli byly by na tyle duze, ze nie spalily by sie w calosci, to 100 malych meteorytkow nie spowoduje takich szkod jak jeden wielki.
krater wielkości 5km-kwadratowychKrater jest raczej owalny, jesli nie jest wręcz idealnym kołem. A skoro tak jest to trafniejsze by było stwierdzenie ze powstałby krater o srednicy bądź promieniu 5 kilometrów.
Ciekawostaka - w 1908 roku w srodku tajgi syberyjskiej spadło ciało niebieskie o średnicy kilkudziesięciu metrów. Explozję słychać było w promieniu 800 km a sama fala uderzeniowa powaliła drzewa na obszarze 2000 km kwadratowych i spowodowała pożar lasu.
A co 2012 roku to ma to byc punk kulminacyjny wszelkich katastrof naturalnych, ktore zniszczą sporą częśc znanego nam świata. Ale nie bójcie sie, Polska lezy w takim miejscu ze to co najgorsze ja ominie. Powodzie, trzęsienie ziemi, huragany juz się zaczeły. To będzie sie nasilać. Najgorsze prognozy sa takie że cała kalifornia znajdzie sie pod woda a japonia niemal całkowicie zostanie zniszczona. To ma być taki koniec świata, ale nie taki jak tam w biblii pisza że wpadna jeźcy apokalipsy itd. Po prostu katastrofy ekologiczne itd. w większości spowodowane z winy ludzi zniszczą w znacznej części świat jaki teraz znamy. Takie kataklizmy maja miejsce co kilka(nascie) tysięcy lat. Weźcie pod uwage że na przykład motyw 'Potopu' pojawia sie praktycznie we wszystkich kulturach i religiach świata. Może własnie biblijny potop to uproszczony zapis takich kataklizmów sprzed tysięcy lat... Któz to wie :)
@up
Pocieszaj nas dalej....
Meteoryt? Prawdopodobieństwo... Jak na mnie to sfajczy się w atmoswerze... W końcu ziemia non stop jest atakowana przez masy gwieznego pyłu i dość sporych meteorów. Jakbyście mieszkali na wsi tak jak ja, to byście widzieli. Rok temu ładnie było widac, jak na niebie w nocy były takie małe przebłyski i widać było takie ala różowe chmurki (akurat szłam z mamuśką, więc pierwsze pytanie brzmiało - Celina, gdzie jest wschód? :D ) Moje zdanie? Jak będzie coś większego to amerykańce walną to bombą jeszcze w przestrzeni kosmicznej, a odłamki spalą się jak zwykła drobnica co jesieni (bo wtedy spada takich meteorków najwięcej :) )
A tak ogólnie to znaleźliście sobie tematy. Co jak co, za mało się dzisiaj robi, żeby zapobiec temu, o czym mówi właśnie pan kolega modek - katastrofie ekologicznej. To nie jest zdażenie losowe, bez przyczyny, jak np. upadek meteorytu pt. :"Trafi, albo nie trafi". Tu winę ponoszą wszyscy i każdy z osobna. Ot... Tu dziurka ozonowa, tu smog, gdzie indziej wycinka drzew, a tam z kolei wzmożony efekt cieplarniany. A może jeszcze o czymś zapomniałam? Ach tak... Jeszcze spalanie plastików, w wyniku czego powstają trujące związki. Ale przecież my nic nie robimy, to kto inny zatruwa naszą planatę. Przed czym się bronić? Przed zjawiskiem losowym, martwić się, że może kiedyś za jakieś 200, czy może 1000 lat w ziemię trafi meteoryt, którego prawdopodobieństwo trafienia w np. jakieś miasto lub teren zamieszkały przez naprawdę dużą liczbę ludzi jest małe, czy fakt, że za jakieś 100 lat będziemy mieli planetę-szklarnię, męczoną powodziami, huraganami i klęskami żywiołowymi? Ale nie, to przecież nie od nas zależy...
Radek 666
13-01-2006, 00:07
Jakbyście mieszkali na wsi tak? xD Ja mieszkam :P. Kiedyś widziałem jakiś niebieskawy pył czy cuś takiego, ale nie wiem czy to to było :). Ale naprawdę, jak tak dalej pójdzie to Ziemia zamieni się w plac zabaw dla katastrof... Choć już jest, ale narazie ją można nazwać piaskownicą dla katastrof :P.
@up
Raduś... Bądźmy optymistami, zacznijmy sprzątać zabawki pod sobie, a dobrze będzie. Pomału zaczyna się budować oczyszczalnie ścieków, ludzie segregują odpady. Pomalutku jakoś zaczyna się stosować inne surowce energrtyczne, niż paliwa kopalniane. Nie można wpadać w pańkę, tylko raźno zabrać się do roboty, póki jeszcze czas... Do 2012 zdążymy ;)
$corcerer
13-01-2006, 01:22
Ruscy już zdetonowali atomówkę.
ZTCP (dawno o tym czytałem, a posta znaleźć nie mogę) miała 100Kiloton, ale w przypływie zdrowego rozsądku nastawili ją na pół mocy. Jak dupło, to grzybek był widoczny z odległości ok 1000 km, a w promieniu 400 zdmuchnęło dachy z domów. To było tak, jakby odcięli Ziemi kończynę.
Ciągle boicie sie jakichś frajerskich meteorków?
Yoh Asakura
13-01-2006, 08:08
Jeszcze pamiętam jak na Discovery Science był robiony taki test.Amerykanie namierzyli jakieś ciało niebieskie sporawych rozmiarów i tak je rozpierniczyli,że prawie nic z tego nie zostało.
Still afraid ?
@Down:
Blah,blah.Nie ma się czego bac.Do 2012 NASA albo Japońce będa mieli takie technologie,że (c)ho,(c)ho ;)
Sokochłap
13-01-2006, 10:41
Still afraid ?
Da.
Czytałem, że jeżeli byłoby to ciało niebieskie wielkości tego, co rozwaliło dinozaury, nie mielibyśmy szans. Źródło : wirtualna polska.
Musze coś poszuakć o możliwościach meteorytów :o
Thimburd
13-01-2006, 12:27
Jest jeszcze inna asteroida, Apophis (co ciekawe, mój nick to Apophis_).
Możecie sobie przeczytać TUTAJ (http://pl.wikipedia.org/wiki/99942_Apophis)
I co, ludzie się bali przez dłuższy czas, i się okazało, że minie nas ;)
Możliwe, że to ten sam o którym mówicie (więc nie ma się czego bać), chociaż dane co do "ataku" nie są takie same.
Było wiele przypadków gdzie asteroida miała w nas udeżyć, ale jednak jakieś tam wydarzenia nas uratowały.
Ale i tak, zamiast asteroid i budowania rakiet w celu obrony, ludzie powinni zastanowić się co robią. Dzisiejsze postępowanie prowadzi to zagłady Ziemi w nie długim czasie.
Tiaa... w 2006 ma byc zagłada atomowa, która zaczie się w Izraelu...
2012 - ziemia się obróci, chyba, że pani Lucynka (xD oryginalna wersja jaka słyszałem) w hipnozie obczai gdzie jest prawdziwy grobowiec Cheopsa...
Wierzysz w to? To idź się wyspowiadaj... jeśli to nieuniknione, to nie ma się czego bac, nic to nie pomoże... ja osobiście nie wierzę.
Yoh Asakura
13-01-2006, 13:36
Tiaa... w 2006 ma byc zagłada atomowa, która zaczie się w Izraelu...
Buu,biedny Caerlionne.A tyle razy mu mówiłem,żeby się przeprowadził do Polski .;) Ale będzie miał za swoje,nie chiał mi nawet kartki przysłac.
Descartes
13-01-2006, 13:50
@ UP
Rotfl,podobieństwo za duże nie jest,a ludzie są na to przygotowani
LMFAO, po co się przygotowywać do apokalipsy? :P (chyba, że komuś zależy, żeby ładnie wyglądać...)
Dr.Unknown
13-01-2006, 13:54
Pieprzycie o meteorycie, a najbliżej prawdy jest Magus. Na rok 2012 przepowiedziano różne rzeczy, mi najbardziej podoba się (i wydaje się najprawdopodobjniejsza) wizja przesunięcia biegunów magnetycznych ziemi, zjawisko to zdarza sie co jakis czas w historii ziemi, i naukowcy obliczyli, że następne będzie w 2012, meteor to pikuś, już jak śledzicie postępy, mogliście zobaczyć, że amerykanie wykorzystują skupione wiązki do niszczenia rakiet dalekiego zasięgu, do 2012 na pewno dopracują ten system. Jeśli chodzi o przesunięcie biegunów, nie wiele można będzie zrobić, jak zwykle głupi ma szczęśćie, Polskę najwyżej zaleje, ale i słyszałem coś o po*******eniu się sił przyciągania, co by nie było fajne ;].
Chessterr
13-01-2006, 13:57
Tych końców świata miało być tyle...że aż one sie nudzą.
Radek 666
13-01-2006, 14:39
@up
Raduś... Bądźmy optymistami, zacznijmy sprzątać zabawki pod sobie, a dobrze będzie. Pomału zaczyna się budować oczyszczalnie ścieków, ludzie segregują odpady. Pomalutku jakoś zaczyna się stosować inne surowce energrtyczne, niż paliwa kopalniane. Nie można wpadać w pańkę, tylko raźno zabrać się do roboty, póki jeszcze czas... Do 2012 zdążymy ;)
Heh, "Wystarczy chcieć" :).
http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,wid,8150097,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=1
już jak śledzicie postępy, mogliście zobaczyć, że amerykanie wykorzystują skupione wiązki do niszczenia rakiet dalekiego zasięgu, do 2012 na pewno dopracują ten system..
No wiesz, rakieta dalekiego zasięgu jest w większości wypełniona paliwem, a cała reszta dostępnego miejsca to materiał wybuchowy (lub głowica nuklearna, co w sumie na jedno wychodzi) więc wystarczy przepalić/stopić korpus w dowolnym miejscu i samo dupnie (ew. spadnie). A meteoryt to wielki kawał litej skały (ew. metalu) ochłodzony do ok. -270 stopni. Jesteś pewny, że będzie dało się go spalić laserem? Nawet jakby wypalić w nim dziurę na wylot, nie zmieni to jego toru lotu i najwyżej trochę zmniejszy masę. Już prędzej wyślą jakąś rakietę, by zepchnąć meteoryt z toru lotu. A co do tego, że meteoryt to pikuś, no sorry, ale taki "pikuś" ok. 65mln lat temu wytłukł ok. 70% gatunków na Ziemii (w tym i dinozaury) - wystarczy, że nie uda się go zatrzymać i "game over".
No wiesz, rakieta dalekiego zasięgu jest w większości wypełniona paliwem, a cała reszta dostępnego miejsca to materiał wybuchowy (lub głowica nuklearna, co w sumie na jedno wychodzi) więc wystarczy przepalić/stopić korpus w dowolnym miejscu i samo dupnie (ew. spadnie). A meteoryt to wielki kawał litej skały (ew. metalu) ochłodzony do ok. -270 stopni. Jesteś pewny, że będzie dało się go spalić laserem? Nawet jakby wypalić w nim dziurę na wylot, nie zmieni to jego toru lotu i najwyżej trochę zmniejszy masę. Już prędzej wyślą jakąś rakietę, by zepchnąć meteoryt z toru lotu. A co do tego, że meteoryt to pikuś, no sorry, ale taki "pikuś" ok. 65mln lat temu wytłukł ok. 70% gatunków na Ziemii (w tym i dinozaury) - wystarczy, że nie uda się go zatrzymać i "game over".
wiesz ze ok. 65mln lat temu dinozaury nei mialy naszej technologii? a pozatym w tym poscie gdzie ktos napisal(sry nei pamietam nicka;/) ze meteor to pikus chodzilo mu o to ze wystarczy zeby komus cos odbilo i tez nie bedzie wesolo...
wiesz ze ok. 65mln lat temu dinozaury nei mialy naszej technologii? a pozatym w tym poscie gdzie ktos napisal(sry nei pamietam nicka;/) ze meteor to pikus chodzilo mu o to ze wystarczy zeby komus cos odbilo i tez nie bedzie wesolo...
To fakt, że dinozaury nie miały naszej technologii, ale czy przy obecnym jej stanie będziemy mogli się obronić? Wątpię, by do odbicia lecącego z potworną prędkoscią meteorytu (podobno kiedys zrobiono taki eksperyment, tylko z "użyciem" komety - efekt podobno był taki, jakby komar uderzył w lecącą piłkę nożną...) wystarczył wybuch atomówki, albo przyczepiona do powierzchni rakieta. A jeśli meteorytu nie uda się odbić lub przynajmniej odchylić toru jego lotu, to skończymy jak dinozaury, niezależnie jakiej to technologii byśmy wtedy nie mieli...
To fakt, że dinozaury nie miały naszej technologii, ale czy przy obecnym jej stanie będziemy mogli się obronić? Wątpię, by do odbicia lecącego z potworną prędkoscią meteorytu (podobno kiedys zrobiono taki eksperyment, tylko z "użyciem" komety - efekt podobno był taki, jakby komar uderzył w lecącą piłkę nożną...) wystarczył wybuch atomówki, albo przyczepiona do powierzchni rakieta. A jeśli meteorytu nie uda się odbić lub przynajmniej odchylić toru jego lotu, to skończymy jak dinozaury, niezależnie jakiej to technologii byśmy wtedy nie mieli...
no nie wiem czy przy uzyciu bardzo poteznej bomby atomowej nie zmienilby sie kurs tego meteora...
Walekifa
13-01-2006, 19:31
Pozatym to czy meteor uderzy czy nie,zależy tylko od Pana Boga.I jeśli miało by się to stać,to się stanie...
lol ludzie bez przesady, nie robcie z ludzi dinozaurow ((; gatunek ludzki przetrwa napewno, wcale bym sie tak bardzo nie zdziwil gdyby na jakiejs obcej planecie byly juz wybudowane specjalne budowle umozliwiajace zycie na danej planecie (w danej budowli), lub jakies bardzo glebokie tunele w ziemi na wypadek globalnej zaglady((; to czy wy zginiecie tak naprawde ma male znaczenie, czy stanie sie to teraz, czy za lat 60... za kilkaset lat i tak nikt nie bedzie o was pamietal a zycie bedzie toczyc sie dalej... a jesli tak bardzo sie przejmujecie tym co moze sie stac, to zacznijcie budowac bunkier, zbierac pieniadze na zywnosc itp.
co do meterytow itp. - zniszczenie nie bylo by problemem, jesli bomba atomowa nie byla by wstanie zniszczyc meteorytu to stworzyli by bombe 100 razy silniejsza lub poprostu wyslali by 100 takich bomb w jednej obudowie... nie widze problemu ;p bardziej obawial bym sie powodzi, tornad itp. bo zanim powstanie technologia umozliwiajaca "niszczyc" tornado, duze ilosci wody czy wielkie fale minie jeszcze troche czasu....((; buah, anyway, dont worry, be happy ;>
Sokochłap
13-01-2006, 19:55
Ja jeszcze tak wspomne, że w czasie eksperymentów w latach 50. i 60. XX wieku, wielu amerykanów zbudowało bunkry. Może się przydarzą ; )
Kto grał w Fallouta to wie : P
Aval'yah
13-01-2006, 20:12
Wszyscy umrzemy!
Nawet jeśli jakiś mega-meteoryt uderzy w Ziemie w 2012 ( w co wątpie ) to co wam da wiedza o tym? Co zrobicie? Położycie się z papierowymi torbami na głowach? Niby są schrony- ale ja chyba wolałbym umrzeć niż żyć w takim poapokaliptycznym świecie.
Moim zdaniem naiwne jest myślenie, że jeśli naprawdę coś zagrozi naszej planecie to Ci Dzielni Amerykanie z NASA czy Inni Sprytni Japończycy wystrzelą jakąś rakietkę, meteorycik zrobi bum i po problemie. Za dużo filmów się naoglądaliśćie ;s
Ale powtarzam, nie sądze żeby coś takiego nastąpiło w najbliższym czasie. Bardziej obawiam się, że jakiś świr naciśnie mały czerwony guziczek..
OnlyM(PL)
13-01-2006, 20:29
No to jak uderzy taki jeden duzo co rozwali cala ludzkosc, a ci co pozostali zgina po jakims czasie. To oznacza ze nie ma Boga HAHAH :D podobno mial byc siad jedni na ta, drudzy na ta. No chyba ze nie ma zadnego sprawiedliwego na tym swiecie.
Ja tam postanowilem, ze od dzisiaj do 2012 roku bede odkladal w piwnicy po jednej konserwie dziennie+1 puszke czegos innego. Tylko nie wiem jak chleb magazynowac;/
Kopiraum
13-01-2006, 20:39
Jesli kogos interesuje ten temat to niech wpisze w googlech "proroctwo oriona".
OnlyM(PL)
13-01-2006, 21:05
@ Matek poprostu wez make wode i te all co jest do chleba potrzebne i sam zrobisz :D
no nie wiem czy przy uzyciu bardzo poteznej bomby atomowej nie zmienilby sie kurs tego meteora...
Wyobraź sobie, że w kierunku Ziemi leci coś podobnego do http://en.wikipedia.org/wiki/433_Eros - średnica: 13 x 13 x 33 km
masa: 7.2 × '10 do potęgi 15' kg, średnia prędkość - 24.36 km/s. Śmiem wątpić, by coś takiego dało się tak po prostu przepchnąć tak, by zmieniło choć trochę kierunek lotu. W końcu atomówki też maja jakiś limit mocy - o ile mi wiadomo, atomówka składa się z 2 brył uranu / plutonu, które po połączeniu osiągają masę większą, niż masa krytyczna. Chyba logiczne, że obie muszą mieć masę mniejszą, niż krytyczna, bo wybuchłyby zanim by się je włożyło do bomby ;) A to, że nie uda się "sprowadzić ludzkości do parteru", tj. wytłuc całkowicie, to bujda. Ludzie nie są aż tak wszechmocni, jak się coniektórym wydaje, i gdyby upadek asteroidy załamał ekosystem Ziemii(chmury pyłu odcięłyby dostęp światła -> zginęły by rośliny -> zginęłby by zwierzęta, w tym i my) to byśmy byli, że się tak brzydko wyrażę, ud***eni. Pozostało by nam co najwyżej szukać pomocy u zwierząt z okolic powodnych gorących źródeł - im zagłada reszty oragnizmów ziemskich raczej by nie zaszkodziła. ;)
A poza tym, tak jak napisał Aval'yah: jak będzie lecieć do nas jakiś olbrzymi meteoryt i nie będziemy mogli nic z tym zrobić, to co nam da wiedza o tym?, Jedyne co nam pozostanie do roboty to wziąć trumny pod pachy i udać się w stronę najbliższego cmentarza - żeby ci, którzy jakimś fuksem przeżyją nie mieli kłopotów z transportem :D
Kwadratowe Koło
13-01-2006, 21:41
Podobno kuliminacyjną datą ma być 23 grudnia 2011 roku. Przed tą datą bedą kilkunasto(dziesięcio?)-metrowe tsunami, trzęśenia ziemi, umrze papież i wybiorą czarnoskórego (wypieprzać rasiści, chociaż, to bardzo możliwe, Benedykt XVI ma ponad 70 lat, pożyje 5 lat, zginie i wybiorą innego :S), mają być tajfuny, trąby powietrzne, cyklony, oka cyklonu, czy co tam jeszcze ;p, a w tą ostateczną datę wpadnie w Ziemię wielki meteoryt. Niech ci Rosjanie/Japończycy/Amerykanie się zjednoczą i zaczną robić jedną wielką bombę wodorową, która mogła by zniszczyć naszą planetę... No właśnie... Przypomniała mi się też wersja, że ludzie sami się wykończą swoją głupotą, jakąś atomówką czy inną bombą.
Będzie katastrofa taka jak w grze 'Fallout' ;d
Budujmy 13 schron! :)
Krzesław
13-01-2006, 21:51
Koniec jest bliski! Przygotujcie się bracia! Obejżyjcie filmy, których nie widzieliście, powiedzcie wszyskim, że ich kochacie, zdajcie zaległe egzaminy, uregulujcie długi! Jak Umierac to z czystym kontem:P A tak na serio to nie mam nic ciekawego do powiedzenia:D Chociaż może... Otóz wg. azteckich legend co jakiś czas był koniec świata, ale zawsze jakaś grupa ludzi ocalała. Byc może w nadchodzącym końcu świata ocaleją użytkownicy naszego forum ;).
Podobno kuliminacyjną datą ma być 23 grudnia 2011 roku. Przed tą datą bedą kilkunasto(dziesięcio?)-metrowe tsunami, trzęśenia ziemi, umrze papież i wybiorą czarnoskórego (wypieprzać rasiści, chociaż, to bardzo możliwe, Benedykt XVI ma ponad 70 lat, pożyje 5 lat, zginie i wybiorą innego :S), mają być tajfuny, trąby powietrzne, cyklony, oka cyklonu, czy co tam jeszcze ;p, a w tą ostateczną datę wpadnie w Ziemię wielki meteoryt. Niech ci Rosjanie/Japończycy/Amerykanie się zjednoczą i zaczną robić jedną wielką bombę wodorową, która mogła by zniszczyć naszą planetę... No właśnie... Przypomniała mi się też wersja, że ludzie sami się wykończą swoją głupotą, jakąś atomówką czy inną bombą.
Będzie katastrofa taka jak w grze 'Fallout' ;d
Budujmy 13 schron! :)
Coś Ci się pomyliło...
Nostradamus, czy tam inny debil, przepowiadał, że jak umrze POLSKI papież, to wybiorą czarno skórego, ale ta przepowiednia jak widać się nie sprawdziła.
Yoh Asakura
13-01-2006, 22:18
Koniec jest bliski! Przygotujcie się bracia! Obejżyjcie filmy, których nie widzieliście, powiedzcie wszyskim, że ich kochacie, zdajcie zaległe egzaminy, uregulujcie długi! Jak Umierac to z czystym kontem:P A tak na serio to nie mam nic ciekawego do powiedzenia:D Chociaż może... Otóz wg. azteckich legend co jakiś czas był koniec świata, ale zawsze jakaś grupa ludzi ocalała. Byc może w nadchodzącym końcu świata ocaleją użytkownicy naszego forum ;).
Ta,a jak będzie leciał ten meteoryt to wszyscy razem dla zjednoczenia zaśpiewamy:
"Nad naszą wsią,przeleciał meteoryt !"
Toż to będzie hit w 2012 ;)
@Taube (down)
Ale babranie się w piasku jest przyjemnie ;)
Coś Ci się pomyliło...
Nostradamus, czy tam inny debil, przepowiadał, że jak umrze POLSKI papież, to wybiorą czarno skórego, ale ta przepowiednia jak widać się nie sprawdziła.
Ten czarnoskory "mogl byc symbolem". A tak btw - przyjrzyj sie, jak wyglada herb Benedykta XVI...
Ten czarnoskory "mogl byc symbolem". A tak btw - przyjrzyj sie, jak wyglada herb Benedykta XVI...to jest dopatrywanie sie dziury w całym. To tak samo jak wszechwiedzący ojciec Rydzyk stwierdzil ze polsat to stacja szatana po jak zabrac 'pol' to wychodzi skrot od satan...brednie.
Zreszta Nostradamus pisał "zielonym językiem", nikt go dzis nie zna, nie ma jak sie go nauczyc a zinterpretowac mozna na 1000 sposobów.
@Topic
Po cholere sie martwic na zapas. Zycie jest za krotkie zeby w taki sposob tracic czas. Robcie co macie robic, pijcie, bawcie sie, uczcie sie itede, itepe a jak za 6 lat cos sie stanie to wrocimy do dyskusji :P.
to jest dopatrywanie sie dziury w całym. To tak samo jak wszechwiedzący ojciec Rydzyk stwierdzil ze polsat to stacja szatana po jak zabrac 'pol' to wychodzi skrot od satan...brednie.
Zreszta Nostradamus pisał "zielonym językiem", nikt go dzis nie zna, nie ma jak sie go nauczyc a zinterpretowac mozna na 1000 sposobów.
I racja, bo sam nie wierze w ta przepowiednie. Tylko taki maly zbieg okolicznosci podalem. Jeszcze moglbym wspomniec o przepowiedni malachiasza (sprawdz na pl.wikipedia.org), ale nie wiadomo, czy ona w ogole jest prawdziwa. Tak czy siak - kiedys umrzemy ;)
Walekifa
13-01-2006, 23:15
JA tam w przepowiednie nie wierzę zbytnio,ale zawsze nie wierzyełm że dożyję 18-nastki.. :l
Szperając za proroctwem oriona znalazlem cos ciekawego. Jakas bystra polka wyczałla ze autor ksiazki poswięconej temu zagadnieniu, skupiony na straszeniu, pomylil sie w pewnych obliczeniach i teraz te jego ksiązke to sobie mozna wsadzić :)
Zaciekawionych i przestraszonych wizja zagłady zapraszam pod ten LINK (http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=630).
Sumując bedzie to w pewnym sensie koniec świata, ale świata starego i zarazem początek nowej 'złotej' ery i rozkwitu ludzkości. Zapraszam do lektury.
Otóz wg. azteckich legend co jakiś czas był koniec świata, ale zawsze jakaś grupa ludzi ocalała. Byc może w nadchodzącym końcu świata ocaleją użytkownicy naszego forum ;).chodzi ci może o to, że bogowie tworzyli jakiś świat, poczym uznawali, że owe istoty nie są w stanie w pełni czcić ich boskości, by następie zniszczyć ten nowy świat, a po nim stworzyć kolejny?
i tak kilka razy, aż w końcu stworzyli ten świat z ludźmi? B) i stwierdzili, że niby spełniają ich wymagania
jeśli bawimy się w mitologię, to w nordyckim Ragnarock'u przecież dwie osoby przeżyły, chroniąc się pod, czy na Yggdrasil'u
a koniec świata końcem świata, tylko czy mamy prawo nazywać to końcem 'świata' skoro myślimy wyłacznie o naszej Ziemi? wszak to będzie nasz koniec a nie całej reszty - ot pytanie mi przyszło na myśl z Narutaru (anime) 'czy zniknę? czy świat zniknie ze mnie? kto zniknie?', ot taka sympatyczna myśl.. wszak 'świat' jest widziany różnymi oczyma, czemu to nasze są te dobre i czy tylko nasze są, a czy nie ma innych itp. itd. et cetera..
co do meteorytka - tor lotu mógłby zostać zmieniony.. jak pole grawitacyjne Jowisza potrafi zmienić tor lotu komety, to czemu wystarczająco silny wybuch w odpowiedniej odległości nie miałby zmienić o te kilka stopni toru lotu? ;)
a tak poza tym - katastrofa katastrofą.. po jakie licho kopać doły i budować bunkry! jak już trzeba będzie umrzeć, to nie lepiej poświęcić ten czas na coś przyjemnego miast babrać się w piasku? ;)
d.Taube
Chopkers
14-01-2006, 09:28
Coś Ci się pomyliło...
Nostradamus, czy tam inny debil, przepowiadał, że jak umrze POLSKI papież, to wybiorą czarno skórego, ale ta przepowiednia jak widać się nie sprawdziła.
a nie byl czasami papież słowianin? (nie mylic ze słowakiem)
rownie dobrze cos ponoc bylo mowione ze jak wybierali Naszego Papieża JP II, na tronie miało zasiąść słońce.. wiec wiecie --.--'
co ma byc to bedzie, i tyle... my tu nie mamy nic do gadania.. (chyba ze samobójstwo xD)
Kwadratowe Koło
14-01-2006, 09:30
@Sylvien
A przeczytałeś dalej co napisałem? Benedykt XVI może jeszcze umrzeć, zobacz jaki stary :S. Wybiorą go miesiąc-5 miesięcy przed armaggedonem i trach ;/
Musze zrobić rzeczy których nigdy nie robiłem ;]
Zrobić zamieszki itd. ale jak sie przepowiednia nie sprawdzi to bede w wiezieniu siedział xD
Walekifa
14-01-2006, 10:44
Co do benedykta to ja słyszałem,że po Polaku będzie Niemiec ,potem Czarnoskróry papież,i wtedy koniec świata.
A to by się już zgadzało.
a nie byl czasami papież słowianin? (nie mylic ze słowakiem)
rownie dobrze cos ponoc bylo mowione ze jak wybierali Naszego Papieża JP II, na tronie miało zasiąść słońce.. wiec wiecie --.--'
Czyli przepowiednia malachiasza jest prawidlowa? ;)
De labore Solis (z pracy Słońca) – zwolennicy tej przepowiedni zauważają iż papież Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 w dniu zaćmienia słońca, a jego pogrzeb odbył się w czasie innego zaćmienia słońca 8 kwietnia 2005. Przed jego śmiercią mówiło się też, że pasuje do tego określenia, bo wędruje po Ziemi (pielgrzymki) niczym Słońce.
I co do papierza murzyna - herb Benedykta XVI :
http://img.photobucket.com/albums/v436/nekroraven/140px-Coabxvi.png
@Magus : calkiem ciekawa strona :)
Knight Simon Dark lord
14-01-2006, 14:36
ja słyszałem wersje z papieżem że teraz benedykt po nim znowu polak , xzarnos skóry i Piotr II bo ma być "na piotrze sie zaczeło na piotrze sie skończy" ta informacja pochodzi od mojej pani od religi z którą dyskutowałem o końcu świata
a co do meteoru "co ma być to bedzie" jak to walekifa powiedział jak pan Bóg będzie chciał nas uśmiercić to nic nie zdziałamy to choćbyśmy mieli 1000 rakiet jądrowch na meteorze to one mu nic nie zrobią jak pan Bóg będzie chciał nas zniszczyć
p.s szkoda że nie doczekam się wnuków :P
OnlyM(PL)
14-01-2006, 14:42
Szperając za proroctwem oriona znalazlem cos ciekawego. Jakas bystra polka wyczałla ze autor ksiazki poswięconej temu zagadnieniu, skupiony na straszeniu, pomylil sie w pewnych obliczeniach i teraz te jego ksiązke to sobie mozna wsadzić :)
Zaciekawionych i przestraszonych wizja zagłady zapraszam pod ten LINK (http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=630).
Sumując bedzie to w pewnym sensie koniec świata, ale świata starego i zarazem początek nowej 'złotej' ery i rozkwitu ludzkości. Zapraszam do lektury.
Nah... tez znalazlem cos ciekawego http://ufo.dos.pl/ napisane jest ze nie bedzie konca swiata w 2012 bo suma cyfr daje 5 i inne jakies tam sumowane syfry daja 5 a jak to bylo ktoregos tam roku dawaly 9! Jakos tak to bylo jak sie myle to sorry bo dawno to czytalem.
5-tka jest środkiem okresu od 1 do 9. A więc po roku 2012 czeka nas jeszcze wiele lat życia i rozwoju, aż przyjdzie taki dzień, taki rok w przyszłości, który będzie miał sumę kodów z liczbą 9. I dopiero wtedy być może nastąpi kolejny tzw. "koniec świata".
a co do meteoru "co ma być to bedzie" jak to walekifa powiedział jak pan Bóg będzie chciał nas uśmiercić to nic nie zdziałamy to choćbyśmy mieli 1000 rakiet jądrowch na meteorze to one mu nic nie zrobią jak pan Bóg będzie chciał nas zniszczyć
Jeśli Ziemi będzie groziła jakaś nieunikniona katastrofa, która na 100% nas uśmierci, proponowałbym umieścić cały ziemski arsenał... na ciemnej stronie księżyca. Jak umrzeć, to z hukiem! :D (swoją drogą to ciekawe czy po takiej kosmicznej kraksie coś by z Ziemi jeszcze zostało :evul: )
Krzesław
14-01-2006, 17:11
ja słyszałem wersje z papieżem że teraz benedykt po nim znowu polak , xzarnos skóry i Piotr II bo ma być "na piotrze sie zaczeło na piotrze sie skończy" ta informacja pochodzi od mojej pani od religi z którą dyskutowałem o końcu świata
I przypuśćmy, że każdy z nich będzie papieżem jakieś 25 lat, to już masz 100 lat, a tylu chyba nie dozyjesz;)
Thomisson
14-01-2006, 17:12
Wątpię, zeby wybierali takich młodych, zeby 25 urzedowali....to tylko przepowiednie.....
Walekifa
15-01-2006, 01:09
Jak umrzeć, to z hukiem! :D
Rotfl,poprawiło mi odrazu Humor :p
A co do tych przepowiedni itp.tego są tysiące,wszyscy sumóją liczby,i coś im tam wychodzi.
Ostatnio widziałem Wszystko o Datach związanych Z Janem Pawłem Drugim.Wszystkie daty się pokrywały, potem o Ataku na world trade center,też wszystko się pokrywało,
Ostatnio na Nautiliusie czytałem że pokrywają się daty związane z Napoleonem i Hitlerem,pozatym każda z tych osób chciała zawładnąć światem,i było możliwe że to ta sama osoba.
Ps.A żeby nie zakładać tematu.
Słyszałem że Rosja chce odbudować ZSRR,omg.to jest prawda czy plotka?...
Ps.A żeby nie zakładać tematu.
Słyszałem że Rosja chce odbudować ZSRR,omg.to jest prawda czy plotka?...
wg mnie to drugie a dlaczego? w rosji jest ropa tam gdzie ropa jest Ameryka tam gdzie Ameryka to jest wojna,kolejny pretekst do wojny.pozatym to raczej nie możliwe z innych powodów;) ale nigdy nie mów nigdy
Rotfl,poprawiło mi odrazu Humor :p
Ostatnio na Nautiliusie czytałem że pokrywają się daty związane z Napoleonem i Hitlerem,pozatym każda z tych osób chciała zawładnąć światem,i było możliwe że to ta sama osoba.
plotka?...
Czytałem to na forum ZN, i było tam, że jeśli reinkarnacja jest prawdziwa, to dusza napoleona i dusza hitlera, to to samo.
A co do topicu:
Po co wy się martwicie? Przecież każdy z nas będzie miał swój własny koniec świata(śmierć), ale czemu by nie umrzeć razem w 2012 roku? Przynajmniej nikt nie będzie sam.
Yoh Asakura
15-01-2006, 22:28
Oglądaliście "Fakty" o 19 ?Jeżeli tak to wiecie,że nie się co bac jakichś tam meteorytów.Sami tam mówili,że wrazie czego są w stanie albo zniszczyc,albo zmienic tor lotu meteorytu który mógłby zniszczyc życie na Ziemi.
Walekifa
16-01-2006, 14:17
@ UP
ja troche za późno przyszedłem :/ Ale widziłem też coś o Nowej ekspedycji w kosmos,najdalszej w historii
Koleś niemartw się jak on walnie to i tak zdechniesz więc lepiej żebyś dobrze niewiedział kiedy walnie bo padniesz na zawał serca a być może to fałszywy alarm. B)
wrazie czego są w stanie albo zniszczyc,albo zmienic tor lotu meteorytu który mógłby zniszczyc życie na Ziemi.
Taaa... pewnie wyślą Chucka Norrisa żeby go kopnął z półobrotu :D
Yoshu Thor
16-01-2006, 20:24
@uP: LOL XD Dobre :D
Kwadratowe Koło
19-03-2006, 10:09
Eheheh... Odświeżam, bo chciałbym powiedzieć, że te wszystkie tornada i powodzie są spowodowane przez... człowieka! Wycinamy drzewa, które robią tzw. "spowalniacz" wiatru i robią się przez to tornada, wykopujemy rope naftową i różne metale ze środka Ziemi i to powoduje erupcje wulkanów i trzęsienia ziemi, co doprowadza do fal zwanych Tsunami. Tak, tak.. To tylko i wyłącznie nasza wina, czyli moje przypuszczenie o wykończeniu rasy ludzkiej przez nas samych jest bardzo możliwe. Przykro :(
Olorion.
19-03-2006, 10:24
@up
so what? taka jest cena rozwoju
Zima'Druid
19-03-2006, 11:00
Lol z tym papierzem przedtem było też murzyn i kobieta i nadal zyjemy? Abrakadabra?
Z tymi meteorytami:
Bomba atmowa nic nie da ponieważ ona jest nie bezpieczna bo ma radio aktywane promienie wieć na meteoryt nic to nie da ponieważ coś rozwali i jeszcze to wroci na ziemie i bedzie 3 razy gorzej ...
Jest bomba bilogoiczna jak ameyrykanie z rosjanami i anglikami to testowali
to angliejską wyspke wysadzili :) 8o
Z Końcem Świata to jest tak ze jakiś ziomek powie że tak tak i już na całą Polske jest awaria
A propo nostaradamusa
Zapowiadał też ze bedzie zyl do 3 tysiace lat i jak zginie umrze cały naród ...
Do Papieża:
No i co z tego że jest taki herb a nie inny? pozatym wybrali kardynałow i nie ma żadnego czarnego bo jest z Europy, Ameryki i nie ma tam czarnego (chyba)
Skąd takie załozenie?
Bo jak widzieliśmy na konklawe kardynalowie czarni byli z Afryki z Europy nikogo nie było
Z tym 2012 jakąs babka rozwalila ten mit ....
I tak tak ogladajcie armagedony itd i że oni wchodzą na meteoryty i chca je rozwalić taaa
Więc jeden ratunek dla nas to bomba bilogiczna........
Albo i tak może nas ominie i tak może zobaczcie jak inni żyja np Szwedzi leja na to życie jest życje i tyle np Amerykanie tam oto sie nie martwia tylko od discoteki do discoketi ..
I jeszcze jedno:
Czytajcie Fakt i Super Expres słuchajcie Radia Maryja i wchodzcie na onety naprawde dużo znajdziecie o takich żeczach.. pochodzcie sobie na jakieś amerykanskie strony albo angielskie
Amerykanie Japonce i Rosjanie chcą zrobić coś takiego na meteorytów pozatym technologia idzie w góre w dzien w dzien
Pozdrawiam..
Ale *******icie. =p
IMHO nie bedzie zadnego konca swiata. Chodzi mi o scenariusze typu "meteoryt aaaa plx no keal me!".
Jesli juz, to ludzie wykoncza sie sami. Przykre, ale prawdziwe. :dance:
Quezacoatl
19-03-2006, 11:35
Ludzie nie przeceniajcie naszych możliwości -.-
Oficjalne warianty NASA w przypadku zagrożenia ze strony asteroidy.
1 Detonacja ładunku jądrowego w odległości od asteroidy by zmienić tor lotu.
2 Detonacja na powieżchni by rozwalić.
Fajnie, ale w przypadku asteroid raczej nie będzie problemów bo mamy ze ~25 lat na przygotowanie się. Gożej z kometami bo tam mamy już ok. 6 lat. Najgorszy wariant to planetoida, na ciało niebieskie o rozmiarach mniej więcej Marsa nasze wysiłki nie zrobią wrażenia.
Ja się tam nie przejmuję, prędzej sie sami zabijemy niż jakiś meteor spadnie.
PS, ciekawi końca świata? jak dla mnie to jest najbardziej prawdopodobny koniec dla nas.
http://www.albinoblacksheep.com/flash/end.php
http://www.newgrounds.com/portal/view/205197
Walekifa
19-03-2006, 12:00
Kto odnowił ten temat?Do zamknięcia plx...
@UP
Ludzie nigdy nie walczyli z meteorytami(meteorami?) i nie możesz być pewien że jesteś bezpieczny.Jak już ktoś wspomniał próba zniszczenia zakończy się podziałem na 6 mniejszych obiektów,które trafią w ziemie.
@ Kwadratowe koło
Życie...
Bomba atmowa nic nie da ponieważ ona jest nie bezpieczna bo ma radio aktywane promienie wieć na meteoryt nic to nie da ponieważ coś rozwali i jeszcze to wroci na ziemie i bedzie 3 razy gorzej...
Najpierw wejdz na net, sprawdz, jak dziala promieniowanie gamma,beta,alfa, a potem pisz, ok? Co myslisz?Te "promienie" usiada sobie na resztkach meteorytu (ktore i tak prawdopodobnie spala sie podczas wchodzenia w atmosfere) i zainfekuja Ziemie?
Jest bomba bilogoiczna jak ameyrykanie z rosjanami i anglikami to testowali
to angliejską wyspke wysadzili :) 8o
Czlowieku, jak nie wiesz, o czym piszesz, to nie zabieraj glosu w dyskusji. Poszukaj sobie, co to jest bomba biologiczna.
Z Końcem Świata to jest tak ze jakiś ziomek powie że tak tak i już na całą Polske jest awaria
Ke?
A propo nostaradamusa
Zapowiadał też ze bedzie zyl do 3 tysiace lat i jak zginie umrze cały naród ...
Jakis cytacik? Dowodzik?
Do Papieża:
No i co z tego że jest taki herb a nie inny? pozatym wybrali kardynałow i nie ma żadnego czarnego bo jest z Europy, Ameryki i nie ma tam czarnego (chyba)
Przepowiednie maja znaczenie symboliczne. Skoro w przepowiedni jest, ze papiezem zostanie czlowiek "ciemny", to wcale nie musi byc murzyn, moze to byc cos na jego herbie itp. I sie zdecyduj, jak sie pisze - Papież czy papierz :D
Skąd takie załozenie?
Bo jak widzieliśmy na konklawe kardynalowie czarni byli z Afryki z Europy nikogo nie było
A co ma piernik do wiatraka? Chcesz dowiesc, ze przepowiednia tyczy sie/tyczyla sie tylko ludzi z Europy?
Z tym 2012 jakąs babka rozwalila ten mit ....
Cytacik? Dowodzik? Chyba chodzilo ci o to : http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=630
Więc jeden ratunek dla nas to bomba bilogiczna........
Wiec jeden ratunek dla nas to zakaz pisania glupot.
Albo i tak może nas ominie i tak może zobaczcie jak inni żyja np Szwedzi leja na to życie jest życje i tyle np Amerykanie tam oto sie nie martwia tylko od discoteki do discoketi ..
Nie martwy sie tym, ze nam sie lodowce topia, a za 20 lat moze w Polsce byc klimat taki, jak obecnie we Wloszech! Zyjmy od "doscoteki do discoketi"!
I jeszcze jedno:
Czytajcie Fakt i Super Expres słuchajcie Radia Maryja i wchodzcie na onety naprawde dużo znajdziecie o takich żeczach.. pochodzcie sobie na jakieś amerykanskie strony albo angielskie
Co maja amerykanskie strony do Radia MaTwarz? O, popatrz : www.microsoft.com. Co ta amerykanska strona ma do np onetu?
Amerykanie Japonce i Rosjanie chcą zrobić coś takiego na meteorytów pozatym technologia idzie w góre w dzien w dzien
Oh, co oni takiego chca tym meteorytom biednym zrobic? I nie masz racji : technologia idzie w bok w noc w noc :<
Dwa slowa ode mnie : poczytaj troche ksiazek, nauczysz sie interpunkcji i ortografii, bo u ciebie to kiepsko ;)
Evan Pall
19-03-2006, 22:28
Co do tych Papiezy to moglby mi ktos wytlumaczyc to bo dziwny zbieg okolicznosci :)
Papiez kiedy umarl mial 85 lat -> 8+5=13
>
> Godzina smierci: 21:37 -> 2+1+3+7=13
>
> Data smierci: 02.04.2005 -> 0+2+0+4+2+0+0+5=13
>
> Postrzelony 13 Maja
>
> 9301 dni pontyfikatu -> 9+3+0+1=13
>
> Zmarl w 13 tygodniu roku.
>
> JAN PAWEL DRUGI - 13 liter
OnlyM(PL)
19-03-2006, 22:55
Moje urodziny 09.04.1990 -> 9 + 4 = 13 :SSSSS
Czy ja umre?
Rabanbar
19-03-2006, 23:29
taki "pikuś" ok. 65mln lat temu wytłukł ok. 70% gatunków na Ziemii (w tym i dinozaury)No właśnie... 65 mln. lat a wypadło kurna na nas :o
[QUOTE=Evan Pall]
Godzina smierci: 21:37 -> 2+1+3+7=13 /* Dlaczego nie policzono sekund? Przeciez to tez czas +/
Data smierci: 02.04.2005 /*dlaczego wg naszego kalendarza a nie innego? */
JAN PAWEL DRUGI - 13 liter /*GLEBA - a dlaczego po polsku? i dlaczego DRUGI a nie II */
Czlowiek zawsze bedzie naginal rzeczywistosc do tego w co wierzy. Taki los.
No świetnie, i po co tu wchodziłem. Teraz boje się tego Apophisa, boje się zmiany biegunów(która pewnie będzie...świetnie)
Bosh...2012r. Ciekawe ile ludzi popełni samobójstwo(ja tam nie chce się utopić czy zginąc przypalony przez słońce jak coś się z warstwą ozonową stanie)
Głupi post ^.^
Moje urodziny: 24.02.1990-2+4+0+2+1+9+9+0=27 ...łał...dziwny zbieg okoliczności(ale z czym)
Ghost Nieudany
20-03-2006, 14:12
Co do tych Papiezy to moglby mi ktos wytlumaczyc to bo dziwny zbieg okolicznosci :)
Papiez kiedy umarl mial 85 lat -> 8+5=13
>
> Godzina smierci: 21:37 -> 2+1+3+7=13
>
> Data smierci: 02.04.2005 -> 0+2+0+4+2+0+0+5=13
>
> Postrzelony 13 Maja
>
> 9301 dni pontyfikatu -> 9+3+0+1=13
>
> Zmarl w 13 tygodniu roku.
>
> JAN PAWEL DRUGI - 13 liter
Te, a wiesz, że o 03:10 papież przewrócił się we wtorek na drugi bok w czasie snu?! 0 + 3 + 10 = 13, to nie może być zbieg okoliczności!
Ludzie, czy wy naprawdę jesteście tacy DEBILNI, że uwierzycie w KAŻDE pseudomatematyczne równanie? A jak wam powiem, że IBM jest satanistyczne, bo przyjmę I za 6, B za 6 i M za 6 i wtedy wyjdzie liczba bestii? To co? Uznacie IBM za szatana wcielonego i zaczniecie wypier***** przez okno wszystkie rzeczy opatrzone tymi trzema literkami? A sami się wy******lcie za to okno.
Shanhaevel
20-03-2006, 15:48
No właśnie... 65 mln. lat a wypadło kurna na nas :o
Czytałem, że nie 70% tylko 90 % wskutek jakiegoś ogromnego kataklizmu, na długo przed kolegami dinozaurami...
wiecie co? ja się tym nie martwie, coś tam jest dla każdego z nas napisane i tak ma się stać, a wy wszyscy w tym czasie nie powinniście ślęczyć przy kompach tylko wyjść z czterech ścian, i cieszyć się każdą chwilą życia.
"Nie znacie dnia, ani godziny."
Zima'Druid
21-03-2006, 12:51
We włoszech liczba 13 jest szczęsliwa liczbą..
Nekromanta swoje wiem i nie siedze przed tibia 24 h i nie jestem elo mlodzież z bogiem. Oglądales discovery? nie to MORDA!
To ja mam plan.
Jak juz bedziemy wachac kwiatki od spodu. To w tym nowym swiecie do ktorego zawitamy, spotkamy sie w stolicy tego nowego swiata. Najlepiej w jakims barze. Lub w jakis innym miejscu.
Portaknus Minusbus-farmer
21-03-2006, 15:07
co do meteorytu: wg. kalendaża majów co 120 000 lat na ziemi nastepuje wielka zmiana (ostatnia to przejscie z epoki lodowcowej na na tą naszą) kolejna zmiana wystąpić ma w 2012r.n.e, więc niewykluczone że to jest prawda iż ten meteoryt walnie z predkoscia 2 000 000 000/h, dla potwierdzenia mowie ze majowie (czy maje xD) byli najmądrzejszymi ludzmi naszego świata, wiedzieli żezabiją papieża w tym i tmy roku, wiedzieli kiedy nadejdzie bitwa pod grunwaldem, i najważniejsze że wiedzieli kto(lub co) wyrzeźbilo te rzeźby na wyspach wielkanocnych. Ich wiedza nie przetrwała do naszych lat, tylko strzępki ich wiedzy, wiedzieli o wiele wiele wiecej.
Ale za 6 lat MY ludzie bedziemy umieli ruszać słońcem planetami itd., bedziemy zakładać kolonie miedzyplanetarne, i NASZA kochana zielona ziemia bedzie czarnym zapełnionym fabrykami widmo kamieniem, wiec nie bałbym sie, ale lepiej sie przygotować na najgorsze.
Ale sie rozpisałem xD
Siemka
No to teraz ja wtrące swoje dwa grosze.
Otóż żadna rakieta jądrowa nie jest w stanie zmienić toru lotu komety, asteroidy czy innego "śmiecia" z kosmosu. Nie twierdzę tego bezpodstawnie, gdyż sporo oglądam Discovery Since i interesuje sie kosmosem.
Weźmy za przykład niewielką petardę (nie radze sprawdzać na sobie) podpalny zaciśnijmy pięść co sie stanie? - pięść zostanie poprostu rozerwana, jednakże, gdy taką samą petarde położy sie na otwartej dłoni- zostanie ona(dłoń) jedynie poparzona. Można na podstawie tego doświadczenia stwierdć, że bezpośrednie udeżenie głowicą nuklearną, tak jak i całą ich masą nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Za to sprawa ma się inaczej gdybyśmy dostali sie do środka komety i w niej umieścili ładunek, wtedy rozp.... ją na strzępy, ale to też w zależności od wielkości komety,jej składu i mocy bomby.
Jednakże nie sądze byśmy byli w stanie teraz dotrzeć na kometę, zrobic w niej głeboki odwiert, umieścić ładunek i go zdetonować.
Teraz co do teorii końca świata.
Otóż przepowiedni Nostradamusa nie można uznać za dokładnie rozpracowanych. Ci co czytali trochę o nim i jego przepowiedniach powinni nieco na ten temat wiedzieć. Pozwolę sobie tu troche powiedzieć na temat Nostradamusa i jego przepowiedni.
Nostradamus jako znawca historii, a zarazem astronomii zauważył pewną zależność między zdarzeniami w historii, a układem ciał niebieskich. Nie był on twórcą tej teorii, gdyż była ona dobrze znana setki lat przed jego narodzinami.
Ta teoria mówi o tym, że zdarzenia mające miejsce w przeszłości zdarzą sie także w przyszłości, ale wtedy gdy układ planet bedzie jednakowy jak i w momencie zdarzenia do którego doszło w przeszłości. Można zatem stwierdzić, że swiat, a w zasadzie przemijanie realizuje się według jednego prawa i w jednym kierunku. Tak więc przepowiednie Nostradamusa (nie wszystkie ale część) są po prostu ustalone na wyliczeniach kalendarzowych i astronomicznych.
Tak więc tutaj co do tej komety można doszukiwać sie powtórzenia historii z dinozaurami.
Pozostajue tu jeszcze kwestia czasu realizacji tych przepowiedni. Nostradamus stwierdził, iż owe wydarzenia mogą sie przesunąc w czesie, tzn. nie zostaną one zrealizowane wtedy kiedy powinny być czyli w czasie obliczionym w wyżej wymienonym sposobie, gdyż ingerencja człowieka może zmienic szyki "przeznaczeniu"
Jednakże M. Nostradamus podawał dokładne daty, w których przepowiednie sie nie sprawdziły, pomińmy tu ingerncję człowieka. Można tu uznać omylność przepowiedni, jednakże nic bardziej mylnego. Pamiętajmy, że w czasach Nostradamusa posługiwano się innym kalendarzem, co mogło doprowadzić do błednych typowań dat.
Teraz co do interpretacji przepowiedni. Są one często mylnie interpretowane, gdyż Nostradamus celowo wprowadził dziwne słownictwo, parafrazy, metamorfozy itp. Tak więc człowiek doszukuje się teraz logicznego przetłumaczenia, co w konsekwencji prowadzi do odbiegania prawdziwej zawartej treści przez zbyt wybujałą fantazję ludzką.
Pytacie dla czego jego przepowiednie nie są jasne? Odpowiedz jest prosta Nostradamus (nie che mi sie opisywać całego jego życia) był samozwańczym lekarzem, gdyż nigdy studiów medycznych nie skończył, co było przyczyna nie ufności wobec niego ludzi. Mieszkał na strychu i zajmował sie alchemią.
Tak więc, gdyby kościół dowiedział sie w tamtych czasach o praktykowaniu magii, czy przepowaiadaniu przyszłości zostałby spalony na stosie, a zwłaszcza wtedy gdy jego przepowiednie nie wróżyły zbytnio dobrz przyszłośći Kraju (Francji), czy też panującej wtedy dynastii królewskiej.
Tak więc jednoznacznie nie da sie określić końca świata czy to z przepowiedni Nostradamusa, wróżki (ktora bierze 20zl za widzenie), ani z Bibli.
Jednakże można domyślać sie że jezeli bedzie sie żle dziac na tym swiecie Bóg zbyt dlugo nam nie pozwoli na niszczenie jego dzieła, którym i my jesteśmy wkońcu stworzył nas na własne podobieństwo.
Osobiście uważam że jezeli nastąpi koniec świata to z ludzkiej głupoty, a nie przez matkę naturę. (czyt. Kometę)
Powyższe teksty mogą (raczej napewno zawieraja błedy ortograficzne) tak wiec prosze nie wypisywac ich bo to mnie nie obchodzi. Prosze o pisanie swoich spostrzezeń, krytykę(jezeli cos waz sfrustrowalo, lub zostało napisane nieprawdziwie).
Zastrzegam iz tekst jest oparty na mojej wiedzy nie jest zadnym plagiatem.:]
Sroki za ten 3 posty nie moja wina cos sie tibia.pl mulila prosze modków o usuniecie 2 postow
Z góry przepraszam
Nekromanta swoje wiem
Przykro mi to mowic, ale zle wiesz :/
i nie siedze przed tibia 24 h
No, bo w tibii trzeba umiec angielski, a ty nawet polskiego nie opanowales...
i nie jestem elo mlodzież z bogiem.
Co to jest "elo mlodziez z bogiem"?
Oglądales discovery? nie to MORDA!
No wiem, ze discovery to nie morda, ja w przeciwienstwie do ciebie czytac potrafie.
I cos ode mnie : jestes kolejnym argumentem pokazujacym, ze 12letni glupek nie powinien zostac dopuszczony do internetu, bo sie nawet zachowac nie potrafi. Mam nadzieje, ze dostaniesz warna za ten post.
dla potwierdzenia mowie ze majowie (czy maje xD) byli najmądrzejszymi ludzmi naszego świata, wiedzieli żezabiją papieża w tym i tmy roku, wiedzieli kiedy nadejdzie bitwa pod grunwaldem, i najważniejsze że wiedzieli kto(lub co) wyrzeźbilo te rzeźby na wyspach wielkanocnych.
E...nigdy nie slyszalem, aby majowie mieli jakiekolwiek pojecie o tym, co tu napisales. Masz moze jakis artykul o tym?
Ale za 6 lat MY ludzie bedziemy umieli ruszać słońcem planetami itd., bedziemy zakładać kolonie miedzyplanetarne
Trudno sobie wyobrazic, zeby za 6 lat ludzie posiadali takie umiejetnosci :P
Shanhaevel
21-03-2006, 17:03
i nie siedze przed tibia 24 h
Kurde, kolejny nawrócony! Ale co nas to obchodzi?
i nie jestem elo mlodzież z bogiem.
Elo yourself!
Teraz co do interpretacji przepowiedni. Są one często mylnie interpretowane, gdyż Nostradamus celowo wprowadził dziwne słownictwo, parafrazy, metamorfozy itp.
Tu skończyłem czytać. Człowieku! Wiesz co to jest parafraza, a co to metamorfoza? Najwyżej mógł stosować metafory czy alegorie.
Pogromca pk
21-03-2006, 19:39
Mądrość ludowa:
Myślał indyk o niedzieli, a w sobote mu łeb ucieli.
jak przeczytałem że będzie mogli ruszać słońcem to...poległem?ps.co za różnica czy walnie w nas meteoryt?czy będzie epoka lodowcowa?czy ufo czy może sami ludzie się wybiją.jeśli was to martwi to nie odkładajcie życia na potem?wykorzystaj je na maXa?
Rabanbar
28-03-2006, 13:07
A ja mam coś bardzo na temat...
http://rapidshare.de/files/5768115/Desert-Meteor*****.html
http://www.megaupload.com/?d=66YJYB23
Troche zmienie postać rzeczy, co nie?
Majowie przepowiedzieli koniec świata na 2012 ;] więc wiecie :cygaro:
Sokochłap
28-03-2006, 16:42
Majowie przepowiedzieli koniec świata na 2012 ;] więc wiecie :cygaro:
Nie widzę związku.;)
Ghost Nieudany
28-03-2006, 18:34
Wiecie, co?
Jak tak czytam ten temat i wypowiedzi niektórych idiotów-znawców po dwóch odcinkach "Nie do wiary", to mam naprawdę wielką chęć, żeby ten cholerny meteoryt pier@#$%^! w końcu w Ziemię - bo jak sobie wyobrazić, że tacy kretyni będą za jakieś dziesięć lat ludzkim napędem tego świata, to się żyć odechciewa.
Majowie przepowiedzieli koniec świata na 2012 ;] więc wiecie
Te, wiesz, że przepowiedziałem rano, że dzisiaj w Mysłowicach będzie padać? To się nawet spełniło! Mogę zostać twoim guru, debilu?
Dr.Unknown
28-03-2006, 18:47
*******icie Hipolicie.
Najbardziej bawią mnie gry w dodawanie cyferek i zachwycanie się wynikiem, taaak matematyka jest pasjonująca.
Określe ten temat jako dead end thread.
Walekifa
28-03-2006, 18:47
Wiecie, co?
Jak tak czytam ten temat i wypowiedzi niektórych idiotów-znawców po dwóch odcinkach "Nie do wiary", to mam naprawdę wielką chęć, żeby ten cholerny meteoryt pier@#$%^! w końcu w Ziemię - bo jak sobie wyobrazić, że tacy kretyni będą za jakieś dziesięć lat ludzkim napędem tego świata, to się żyć odechciewa.
Te, wiesz, że przepowiedziałem rano, że dzisiaj w Mysłowicach będzie padać? To się nawet spełniło! Mogę zostać twoim guru, debilu?
A ty co,doskonałe ogniwo.Códo natury,które zasili świat ? Za bardzo zaczynasz się rozpędzać...
@ Przepowniednie
To ma jednak związek...jeśli przepowiedzieli koniec świata na 2012 a żyli "pare lat temu" się wyraże bo ile dokładnie to nie wiem a ludzie zaczynają nachodzić na tę teze to jednak coś w tym jest... Wystarczy ruszyć głową,to trudne? No tak,trudniejsze od przeklinania debilu?
Edit:
I nie chodzi tutaj o matematykę typu
Mietek urodził się w 1.3.37 r.
Kazio ma w podpisie 1337
to ta sama osoba!
Dr.Unknown
28-03-2006, 18:57
To ma jednak związek...jeśli przepowiedzieli koniec świata na 2012 a żyli "pare lat temu" się wyraże bo ile dokładnie to nie wiem a ludzie zaczynają nachodzić na tę teze to jednak coś w tym jest Zapewne teraz panowie Majowie (względnie inni rdzenni amerykanie) zanoszom się śmiechem w swoim majowskim raju obserwując popłoch, który wywołali wieszcząc po całym dniu leżenia pod drzewem i żucia tytoniu.
slawekmag
28-03-2006, 19:28
1. Takie meteoryty i końce świata wymyślane są żeby zrobć tylko furorę i podwyższyć oglądalność.
2. Już dużo razy przepowiadali takie rzeczy. Na rok 2000, 2002, 2005, 2007, 2012, 2036 i nic się nie stało.
3. To tylko teoria.
Niewiem czy pamiętacie jak pare lat temu gadali że meteoryt udeży w ziemię. Pamiętam jak prezenterzy w teleturniejach gadali: "My się końca świata nie boimy więc zacznijmy grę" :)
Wiecie, co?
Jak tak czytam ten temat i wypowiedzi niektórych idiotów-znawców po dwóch odcinkach "Nie do wiary", to mam naprawdę wielką chęć, żeby ten cholerny meteoryt pier@#$%^! w końcu w Ziemię - bo jak sobie wyobrazić, że tacy kretyni będą za jakieś dziesięć lat ludzkim napędem tego świata, to się żyć odechciewa.
Te, wiesz, że przepowiedziałem rano, że dzisiaj w Mysłowicach będzie padać? To się nawet spełniło! Mogę zostać twoim guru, debilu?
True,true,true !!
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.