Pokaż pełną wersje : "Opowieści z Narnii"
Minelo 8 dni od polskiej premiery "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa", zerkam na forum a tu o dziwo "0" absolutne "0" jezeli chodzi o tematy, a nawet o posty (pomijajac jeden, gdzie ktos umiescil ten tytul jako ulubiona ksiazka). Osobiscie polecam ten film (zarowno i ksiazke).
Przypomnialy mi sie mlodziencze lata kiedy po raz pierwszy czytalem "Opowiesci...". Nieoczekiwane zwroty akcji (lepsze niekiedy niz we wladcy), wiara w dobro, jednym slowem wzor basni (dla dzieci i doroslych).
Kiedy dowiedzialem sie o tym, ze beda ekranizowac jedna z najbardziej uszlachetniajacych i umoralniajacych ksiazek wszechczasow bylem w niebowziety. Odrazu powtorzylem sobie caly 7-mio ksiag i czekalem, czekalem ... No i wkoncu nadszedl ten upragniony dzien - premiera filmu. Nastawilem sie pesymistycznie (tzn. ze film nigdy niedorown kiace), ale jakze sie mylilem, przez caly czas siedzialem i ogladalem go w napieciu. Przezylem go podobnie jak ksiazke.
Goraco polecam wszystkim tym ktorym brakuje wiary we wlasne mozliwosci, wszystkim tym ktorzy lubia wierzyc w to ze dobro zawsze zwycieza i w to ze ludzia nalezy wybaczac.
@down: Czy ty nie wiesz, ze caly cykl o Narnii jest przesycony symbolami. Te lakociei moznaby nawt odczytac jako judaszowe srebrniki. Na tym polega glebszy sens Narnii - odczytywanie symboli. Poprzez to trafia ona do młodych jak i starszych odbiorcow.
OnlyM(PL)
14-01-2006, 19:25
Co wtf? To ma byc super film? Nie, thx. Siedzialem i czekalem, az sie skonczy. A najbardziej zdziwil mnie debilizm tego najmlodszego brata. Narazac rodzine i boberki na takie niebezbieczenstwo dla cukierkow.... kretyn. Ok nie bede sie az, tak rozpisywal. Fajne bylo to ze film nie mial takiej fabuly jak inne (Rybki z ferajny, Pacyfikator etc).
Vanhelsen
14-01-2006, 20:20
Gdy dowiedziałem się, że C.S. Lewis jest znajomym Tolkiena zabłysła u mnie mała iskierka nadziei, że film z punktu fabuły będzie ciekawy. Po plakatach i zwiastunach zacząłem mieć nadzieje, że również z punktu wykonania będzie good :) (jak wiadomo, opakowanie to znaczna część sukcesu) i z takimi oto dwiema nadziejami (piękne, blond Nadzieje :D) wyruszyłem do Heliosa :)
Parę trailerów (Piraci z Karaibów II zapowiada się good :)) i parę reklam (When You're Smiling) zaczął się właściwy film :) Patrząc na wykonanie zero zastrzeżeń, wiele nawiązań do władcy (+) i nasze rodowe jezioro (2*+) oraz napis na wstępie <coś tam na F> Poland prezents" (za to 3* wielki + :P, nie ma to jak patriotyzm). Oczywiście film zaczął się, jak to każdy porządny film FANTASY, on niemieckiego nalotu na Anglię :> dalej było już tylko very good. Teraz fabuła, to trochę gorzej. Młodziak miał słabą wolę, już za cukierki wydał rodzinę :P ehh, i te niektóre zachowania Peter'a, jak z filmu dla dzieci do lat 3... choć jak się przeboleje te naprawdę dziecinne elementy to film nabiera na wartości. Widać od razu, że Lewis i Tolkien mieli dwa różne spojrzenia na świat Fantasy. Lewisowy, bajeczny, Fauny, Centaury itp, pełen kolorków i słodyczy (gadające bobry...) i Tolkienowski, mroczny, okrutne Orki, Balrogi, masa zła, zdrady i mroczności (i'm lovin it! Mordor!) Ogólnie jest very good :) w skali do 10
-9/10
brak do 10 za tą dziecinność :P
ale i tak polecam każdemu fanowi fantasy :)
$corcerer
14-01-2006, 20:29
Panowie, tylko jak ktoś już obejżał, to proszę nie spoilować - jeszcze nie oglądałem, a chciałem mieć jako-taką przyjemność. A jak już musicie zaspoilować, to oznaczcie to dużymi czerwonymi literami, coby łatwiej było omijać. Z góry dzięki.
Hegemmon
14-01-2006, 21:26
O filmie mam raczej pozytywne zdanie, ale czasami watki byly takie nielogiczne, ze az razilo w oczy brakiem inwencji. spoilerowac nie bede (noo do scorca wysle na pw szczegolowy plan wydarzen ;))
Mi jak zwykle najbardziej przeszkadzal dubbing, ale nie byl az taki zly, zeby uszy zatykac.
TA scena z bombowcami (szczegolnie w pierwszych kadrach) w kinie wygladala poteznie. Przed kompem czy tv to juz nie bedzie to samo, wiec niech zaluja ci zdziercy, co na piratach zyja :P
Vanhelsen
14-01-2006, 21:40
O filmie mam raczej pozytywne zdanie, ale czasami watki byly takie nielogiczne, ze az razilo w oczy brakiem inwencji. spoilerowac nie bede (noo do scorca wysle na pw szczegolowy plan wydarzen ;))
Mi jak zwykle najbardziej przeszkadzal dubbing, ale nie byl az taki zly, zeby uszy zatykac.
TA scena z bombowcami (szczegolnie w pierwszych kadrach) w kinie wygladala poteznie. Przed kompem czy tv to juz nie bedzie to samo, wiec niech zaluja ci zdziercy, co na piratach zyja :PO tym, że dubbling jest kijowy przekonałem się od SW:II, zawsze można iśc na napisy ;)
@down: Moja szafa jest przejsciem do pylicy płuc a nie Narnii :P
@ up up: Polecam caly soundtrack z kawalkiem "The Blitz, 1940" (To ten od bombowcow).
@ up: U mnie niebylo opcji pojscia na wersje z napisami ;/
Polecam obejzenie filmu po uprzednim przesluchaniu soundtracku (minimum 3 razy ;) ). Daje to bardzo fajny efekt.
Bardzo cieszy mnie rowniez fakt, ze jednak ktos obejzal ten film (i mam nadzieje ze przebrnie rowniez przez ksiazke) i nieboi sie napisac czegos na jego temat.
I pamietajcie - Wasza szafa rowniez moze byc drzwaimi do Narnii. ;)
Walekifa
15-01-2006, 00:24
Nie widzi mi się ten film :
Po 1)
Następni Bohaterowie-frajerzy,małe dzieciaki które gówno potrafią zrobić,tylko dają im jakieś mega larytasy,tak jak harry-potter.
Po 2)
Gadające bobry,i lew.I do tego to jedne z głównych postaci.OOO YEAH!Może za tymi minotaurami na reklamie,stoi armia pelikanów? 8o
Po 3)
To jest "Disnej" czego tu się można spodziewać??Calineczka,Kopciuszek,zero przemocy.tej bitwy pewnie też nie będzie,tylko utną ją kiedy wojska będą 2 metry od siebie...
Moja klasa chciała na to iść,jeśli będzie trzeba,to zkorzystam,wkońcu to tylko 13 zł.Ale sam nic nie będe organizował.
Vanhelsen
15-01-2006, 00:39
Nie widzi mi się ten film :
Po 1)
Następni Bohaterowie-frajerzy,małe dzieciaki które gówno potrafią zrobić,tylko dają im jakieś mega larytasy,tak jak harry-potter.
Po 2)
Gadające bobry,i lew.I do tego to jedne z głónych postaci.OOO YEAH!Może za tymi minotaurami na reklamie,stoi armia pelikanów? 8o
Po 3)
To jest "Disnej" czego tu się można spodziewać??Calineczka,Kopciuszek,zero przemocy.tej bitwy pewnie też nie będzie,tylko utną ją kiedy wojsa będą 2 metry od siebie...
Moja klasa chciała na to iść,jeśli będzie trzeba,to zkorzystam,wkońcu to tylko 13 zł.Ale sam nic nie będe organizował.Najpierw obejż, potem powiedz co o tym sądzisz... uwielbiam takie ocenianie filmów na sucho...
Walekifa
15-01-2006, 01:01
Najpierw obejż, potem powiedz co o tym sądzisz... uwielbiam takie ocenianie filmów na sucho...
Eh.Każdy ma swój gust,nie musze obejrzeć filmu,żeby stwierdzić czy główny bohater jest dzieciekm,czy dorosłym.I kto go nakręcił,a do tego upewnić się czy to napewno ten lew gadał,a nie jakiś kolo za nim....Sam lubie takie filmy,Oczywiście WP to mój ulubiony tytuł,Ale te opowieści jakoś mnie nie przyciągają...
Radek 666
15-01-2006, 01:15
Zamierzam pójść jak się w mojej marnej mieścinie pokarze :). Ale tytuł mnie rozbroił, "stara szafa" xD
OnlyM(PL)
15-01-2006, 01:44
@ Wer~ masz racje za duzo zwierzat -.- mogli jeszcze pokemony dowalic albo pingwiny ninja. Za bardzo dla dzieci -.-
@ Wer~ masz racje za duzo zwierzat -.- mogli jeszcze pokemony dowalic albo pingwiny ninja. Za bardzo dla dzieci -.-
Niewiem czy miałes okazje to przeczytac no, ale coz powtorze sie:
@down: Czy ty nie wiesz, ze caly cykl o Narnii jest przesycony symbolami. Te lakocie moznaby nawt odczytac jako judaszowe srebrniki. Na tym polega glebszy sens Narnii - odczytywanie symboli. Poprzez to trafia ona do młodych jak i starszych odbiorcow.
Jezeli niedojzales do tego by modz porownywac rzucajace sie w oczy symbole to prosze Cie, daruj sobie teksty w stylu: pokemony mogli dowalic...
To samo tez tyczy sie Walekifa, ktory/ktora mowi ze:
Eh.Każdy ma swój gust,nie musze obejrzeć filmu,żeby stwierdzić czy główny bohater jest dzieciekm,czy dorosłym.I kto go nakręcił,a do tego upewnić się czy to napewno ten lew gadał,a nie jakiś kolo za nim....Sam lubie takie filmy,Oczywiście WP to mój ulubiony tytuł,Ale te opowieści jakoś mnie nie przyciągają...
Podejzewam, ze WP nawet nieprzeczytales. Piszesz, ze czego mozemy sie spodziewac po "Disnejowskiej" produkcji. Otoz na ten temat mozesz sie wypowiadac jedynie po tym jak obejzysz ten film (i tak juz jestes sceptycznie nastawiony, wiec to niczego niezmieni, ale da ci prawo do oceniania czy dzieci to dzieci i czy one dorosna czy tez nie). Ach... Jezeli szkoda Ci kasy wyporzycz sobie ksiazke (lepsza od filmu).
Walekifa
15-01-2006, 09:11
Podejzewam, ze WP nawet nieprzeczytales. Piszesz, ze czego mozemy sie spodziewac po "Disnejowskiej" produkcji. Otoz na ten temat mozesz sie wypowiadac jedynie po tym jak obejzysz ten film (i tak juz jestes sceptycznie nastawiony, wiec to niczego niezmieni, ale da ci prawo do oceniania czy dzieci to dzieci i czy one dorosna czy tez nie). Ach... Jezeli szkoda Ci kasy wyporzycz sobie ksiazke (lepsza od filmu).
Przeczytałem Pierwszy Tom,oraz Broń i Wojnę,bo za książkami raczej nie przepadam,nia dają mi tyle satyswakcji,i nie pobudzają wyobraźni.Co do filmu,to chyba podałem takie przyczyny,które mogę wysunąć nieoglądając go,bo na złe efekty specjalne,czy Długość filmu przecież nie narzekam.
A to co mi się w WP podoba to zupełnie co innego,nie jest to muzyka,nie są to wielkie bitwy,nie są to efekty specjalne,tylko coś znacznie głębszego.
Jezeli niedojzales do tego by modz porownywac rzucajace sie w oczy symbole to prosze Cie, daruj sobie teksty w stylu: pokemony mogli dowalic...
Wiec Twoim zdaniem jak komus nie podoba sie film bo jest za duzo zwierza, jest strasznie dziecinny i do tego opart na ksiazce, ktora fenomenalna tez nie jest, to ten czlowiek jest niedojrzaly? Walnij sie w glowke, ok - bo akurat w Terminatorze tez moge sie doszukac glebokich symboli, ale co z tego?
I naprawde, gdyby pokemony dowalili byloby przynajmniej cos ogladac.
Jezeli szkoda Ci kasy wyporzycz sobie ksiazke (lepsza od filmu).
Jak wspomnialem: jest tak samo 'fenomenalna' jak film. W sumie taka kiazke moglbym przeczytac jak mialem 12-13 lat, ale teraz juz chyba za pozno. Przez dwa miesiace dlawilem sie dwoma tomami i dalem sobie spokoj. Szkoda czasu na czytanie czegos co mi sie nie podoba, bo uwarzam to za prymitywne (tak, wlasnie dzieki tej, jakze glebokiej, symbolice;]) a na swiecie jest n+1 ksiazek lepszych i glebszych.
@up up: Czy chciałbyś się podzielić tym z nami, napewno chętnie posłuchamy co tak bardzo "głębokiego" przezywa 13-latek, ktoremu ksiazki niepobudzaja wyobrazni (bo poprostu ich nieczyta) i ocenia filmy na podstawie zajawek.
Czekam na szybką odpowiedz...
@up/down: Hehehehe... Widzisz, bo w trakcie pisania swojego posta ty mi sie wbiles niczym zadra podczas heblowania deski.
No wiec juz pisze do ciebie. Opowieści z Narnii maja bardziej przesłanie umoralniajace podane w formie basni (powinni caly cykl wprowadzic do kanonu lektur szkolnych ;) ). Jezeli czytales caly temat od poczatku (bo uwazam ze "20-latek" by to zrbil) to napewno przeczytales tam, ze:
Przypomnialy mi sie mlodziencze lata kiedy po raz pierwszy czytalem "Opowiesci...". Nieoczekiwane zwroty akcji (lepsze niekiedy niz we wladcy), wiara w dobro, jednym slowem wzor basni (dla dzieci i doroslych).
No i bardzo ubolewam nad tym faktem, ze niemiales stycznosci z ta ksiazka w dziecinstwie (moze bys niemial tak pro komunistycznych pogladow politycznyc ;) ).
Piszesz mi również, że w Terminatorze mozesz doszukac sie symboli (niewiem czy mowisz powaznie). I zadajesz pytanie: I co ztego (ze odczytujesz symbole)?? Juz spiesze z odpowiedzia: Dzieki symbolom poznajesz glebszy sens danego dziela. Napewno miales "Wesele" Wyspianskiego, czym by ono bylo bez tych symboli? Opowiescia o weselu? A tak nabralo glebszego sensu. Rozumiesz?? To samo jest z Narnii. Dzieci odczytuja ja inaczej niz dorosli i na odwrot.
@up up: Czy chciałbyś się podzielić tym z nami, napewno chętnie posłuchamy co tak bardzo "głębokiego" przezywa 13-latek, ktoremu ksiazki niepobudzaja wyobrazni (bo poprostu ich nieczyta) i ocenia filmy na podstawie zajawek.
Czekam na szybką odpowiedz...
Niezabardzo rozumiem pytania? To wogole do mnie? Moglbys to jasniej napisac?
wczoraj byłem na tym filmie byl ok chcialbym obejrzec go jeszcze raz ale najbardziej rozbroil mnie poczotek II wojna swiatowa na pocztku bylem zdziwony ale potme wyskoczylo The Chronicles of Narnia
O Narni dowiedzialem sie z reklamy kinowej ktora ukazywala sie okolo pol roku przed wyjsciem filmu na ekrany(niektorzy moga pomyslec ze jestem dziwny poniewaz nie slyszalem o ksiazce:)). Na poczatku nie wiedzialem co o tym myslec , prawde mowiac smialem sie z kumplami z tej "szafy" :D, ale za kazdym razem kiedy widzialem reklame zaczynalem sie przekonywac. Kiedy film wyszedl na ekrany pomyslalem ze mozna sie przejsc , poniewaz bedzie to cos dobrego (jak tak dlugo reklamuja!:D). Po ogladnieciu rozczarowalem sie. Slyszalem od niektorych ze Narnia jest filmem lepszym od 4tej czesci Harrego Pottera , jak dla mnie nie jest to prawda. Film ocenilbym gdzies na okolo 3-4(w skali ocen szkolnych) , bardziej przeznaczony dla mlodej publicznosci(7-10lat) ostateczna walka wogole nie przyprawila mnie o dreszcze a mialem nadzieje ze bedzie to cos super mega wypasnego. Niestety rozczarowalo mnie to tak jak muzyka. Nie wiem, moze jakbym ogladnol ten film jeszcze raz zmienilbym zdanie , to sie okaze w przyszlosci ^^
Walekifa
15-01-2006, 09:55
@up up: Czy chciałbyś się podzielić tym z nami, napewno chętnie posłuchamy co tak bardzo "głębokiego" przezywa 13-latek, ktoremu ksiazki niepobudzaja wyobrazni (bo poprostu ich nieczyta) i ocenia filmy na podstawie zajawek.
Czekam na szybką odpowiedz...
Książki nie dają mi satyswakcji z czytania,może to źle świadczy o mnie,ale zawsze kiedy zbierają mi się chęci żeby coś przeczytać,to rozpływa się to na drugim-trzecim roździale.
A co do WP
Chodzi mi tutaj głównie o Aragorna,oraz przygodę w Drużynie pierścienia.Ludzie idą w dziewiątke przeciw setką tysięcy orków,wiedzą że nie wrócą,wiedzą że są za słabi,ale wciąż mają nadzieję.Tak samo bitwa pod Czarną bramą.Wiedzieli że nie ma dla nich nadziei,Pobiegli na śmierć byle,by ocalić Forda,a te podnoszenie morali,słowa dodające Odwagi,są godne podziwu.
Prawdziwi Bohaterowie,których możemy naśladować,niestety na ziemi takich wielu nie ma...
@up: Szczerze mowiac zaskoczles mnie, gratuluje. Myslalem ze jestes typowym 13-latkiem, ale jak sie okazuje tez potrafisz dojzec to czego golym okiem niewidac.
Zwracam honor (chodz niecalkowicie) Rada dla Ciebie zacznij czytac ksiazki, naprawde musisz sie przemodz. Z Narnia jest to samo, tez niema nadziei kiedy staja przed armia Białej Czarownicy, a jednak Aslan niezawiodzi...
@Matek: Tam u gory edytowalem posta z odpowiedzia dla ciebie ;)
Ja byłem na filmie, choć nie czytałem książki, czego teraz bardzo żałuję... Ogólnie film dobry, zauwałyłem kilka niedociągnięć i MNÓSTWO ściągnięte z "Władcy Pierścieni", ale cóż... To się teraz sprzedaje, więc dlaczego Disney nie miałby wykorzystać kury znoszącej złote jajka. Mimo wszystko jest to film, na który z przyjemnością poszedłbym raz jeszcze - ciekawy i efektowny. Polecam miłośnikom fantastyki!
No i bardzo ubolewam nad tym faktem, ze niemiales stycznosci z ta ksiazka w dziecinstwie (moze bys niemial tak pro komunistycznych pogladow politycznyc ;) ).
Rwa, kampanija dezinformacyjna Pogromcy i Macka dala skutek. Jak znajdziesz w moich opstach chociaz jeden swiadczacy, ze mam poglady PROkomunistyczne stawiam ci skrzynke piwa. Ja jednak bardziej jestem nastawiony na anarchizm;]
Piszesz mi również, że w Terminatorze mozesz doszukac sie symboli (niewiem czy mowisz powaznie).
Chcialem tylko przekazac, ze gadanie: nie podoba ci sie film=nie rozumiesz symboli=nie dorosles do jego ogladania jest jakas cienka tandeta perswazyjna bo automatycznie zamykasz droge do negatywnej dyskusji.
Dzieki symbolom poznajesz glebszy sens danego dziela. Napewno miales "Wesele" Wyspianskiego, czym by ono bylo bez tych symboli?[/quote]
Ej, no te porownanie jest dosc na wyrost, ale dobra (skoro ja przytoczylem terminatora;]). Z tym, ze jednak "wesele" nie jest dla dzici.
To samo jest z Narnii. Dzieci odczytuja ja inaczej niz dorosli i na odwrot.
To teraz gleboko przeanalizuj sobie symbolike "opowiesci" i zauwaz, ze nie jest ona wcale fascynujaca. Wrecz przeciwnie, jest banalna, banalniejsza niz w najbardziej znanych basniach (tez dla dzieci). Wiem, ze nie nalezy wymagac zbyt wiele, ale przez jakiegos ciolka co wspomniale, ze "opowiesci" sa pelnie symboliki chrzescijanskiej, multum ludzi zapomina o czym naprawde jest basn i zamiast aspokojnie z dzieciakami ogladac szuka sie wynioslych metafor. A opowiesc przeciez jest prosta.
@up:
Humm... "Wesele" było skierowane głównie na Powstanie, z kolei prawdy i symbole Narnii sa uniwersalne (nie tylko chrescijanskie), ponadczasowe. I dobrze jest wracac do tej lektury (teraz nawet do filmu), wtedy gdy zle sie czujesz, gdy jest Ci zle. Bo magia Narnii pomoze w pokonaniu problemu, ktory Cie trapi.
Chcialem tylko przekazac, ze gadanie: nie podoba ci sie film=nie rozumiesz symboli=nie dorosles do jego ogladania jest jakas cienka tandeta perswazyjna bo automatycznie zamykasz droge do negatywnej dyskusji
No troche to wyolbrzymiles, ale troche prawdy w tym jest. Denerwuje mnie jak ktos wlasnie nieogladal filmu i nieczytal "Opowiesci..." a mowi, ze jest to tandeta "Disneja", dlatego wole stanac w obronie Narnii i zatrzymac ludzi tego pokroju. Rozumiesz?
Ty jestes inny (wiek do czegos zobowiazuje), masz krytyczne nastawienie, ale przynajmniej czytales/ogladales "Opowiesci..." wiec z toba jeszcze mozna podyskutowac.
A to z tym prokomunizmem to tak z dyniaka walilem (cos takiego obilo mi sie podczas goraczki przedwyborczej na forum), ale to taki offtop.
OnlyM(PL)
15-01-2006, 11:37
@Szpicel Wiec jak traktujesz slodycze jako srebniki, to ten film jest dziecinny
slodzycze-dzieci. A w ogole nie uwazasz ze to jest dla dzieci?
Sozemego
15-01-2006, 11:51
Widac tutaj szpicla ktory broni filmu/ksiazek jak moze, i reszte ktora sie nie zgadza z jego opinia bo maja swoją.
Ja filmu jeszcze nie widzialem co wiecej nie czytalem ksiazek, nawet nie wiedzialem ze takowe istnieja.
@OnlyM(pl): Nierozumiem o co Ci chodzi, moglbys jasniej? A co do dziecinnosci przeczytaj to co napisalem w tym temacie...
@up: Nieglos herezji, tu takich linczuja :D Jest jeszcze Wieszok, ktoremu jak niewatplwie podobaly sie "Opowiesci..." i pare innych osob. Ja tylko wdaje sie w dyskusje (staje w obronie Narnii) z osobami, ktore niemialy stycznosci z Narnia i osadzaja ja na podstawie zajawek (oprocz Matka - mojego ulubienca ;) ).
OnlyM(PL)
15-01-2006, 13:53
hmmm... Chodzi mi o te slodzycze i o te srebniki jezeli tak to jest porownywalne... czyli to jest bardziej kierowane dla dzieci. Tak samo te gepardy etc ehhh...
Vanhelsen
15-01-2006, 13:56
@Walekifa: co to uogulnienia Disneyowskich produkcji, że to niby bez walki Calineczka i 7 Krasnoludów. Przypomnę, iż Piraci z Karaibów są spod wytwórni Disney'a, a film na pewno nie jest pozbawiony krwi ;)
A co do książek, jak kiedyś bedziesz w Empiku przejrzyj sobie jakieś dzieło Prachetta, jeśli lubisz fantasy i komedie to wpadnie ci odrazu do gustu :P
@palamen: te ściągnięcia z Lotra są wywołane tym, że reżyser (a nie C.S. Lewis) wzorował się właście na dzieje Jacksona :P
@Alex: jak już pisałem, dobry Trailer który przyciągnie uwagę widza to 50% sukcesu filmu :P
W 2007 (przy pomyślnych wiatrach) ma pojawić się 2 czesć Narnii, nie pamiętam podtytułu. Wtedy będzie można zobaczyć czy będzie w filmie efekt Matrixa (co część to gorsza) czy Władcy (co częśc to lepsza) lub Pottera (co cześć to mroczniejsza).
Pozdrawiam
@Wieszok: podtytul: "Książe Kaspian" według mnie lepsza od pierwszej, ale nie najlepsza. Cała czwórk powroci do Narnii, gdzie upłynęło juz ładnych kilkset lat. Narnia jest pod władzom uzurpatora Miraza, ktory... a co wam bede streszczal :p Jeszcze zepsuje niektorym klimat...
@OnlyM(Pl): Srebrniki !!!, Judaszowe Srebrniki !!! Co one maja wspolnego z dziecmi??
OnlyM(PL)
15-01-2006, 17:40
@up AAAAAAA!!!!!!!!!!!!! MOWIE ZE JEZELI TE CUKIERKI MOZNA POTRAKTOWAC JAK CUKIERKI CZYLI TA PRZENOSNIA JEST DO MLODSZYCH WIDZOW JAK CALY FILM _>_ omg...
Niedługo mam iść z klasą do kina na tyn film :p zobczymy czy jest taki "boski" :D
NORMALY OBYWATEL RP
15-01-2006, 19:50
Ogolnie film pod wzgledem wykonania jest naprawde dobry:)
Obejrzalem wersje z napisami wiec nie powiem jaki byl dubbing:)
Jedynie co mnie razilo w tym filmie to Zuzzana myslalem ze bedzie ladna a tu taki walek juz wole Emme Watson z HP ale ta tez jest brzydka...
A i zapomnial bym Bobry najlepsze z tego filmu :P
Hegemmon
15-01-2006, 22:20
No właśnie, zapomniałem siewypowiedzieć w sprawie tych symboli...
Obejrzałem film, przeczytałem artykuł osymbolice Narni i tak się zastanawiam...
Kto zaczął ten łańcuszek nadinterpretacji? Takiej symboliki można się doszukiwać wszędzie.
Ktoś tam mówił, że te łakocie, którymi królowa przekupiła jednego z praci są symbolem srebrników Judasza.... w takim razie każda łapówka, czy to w komedii, dramacie, horrorze etc. to symbole tych srebrników.
Idąc dalej tym tropem... wszystko co się dzieje teraz na świecie, to alegoria przeszłości. Np. tragedia z WTC, to podwujna alegoria wieży Babel nie sądzicie?
Zmartwych wstanie Aslana- Zmartwychwstanie Chrystusa. Alegoria trafiona jak przyslowiowa kula w płot. Przyczyny, motywy, przebieg i efekt końcowy tak od siebie różne, że jednym, zezowatym okiem widać, że to nadinterpretacja. Jedyne podobieństwa to ofiarowanie, śmierć i zmartwychwstanie, a to trochęza mało aby trąbić o symbolice.
Nie wiem kiedy to się rozpoczeło, ale z okazji pojawienia sie filmu zostało to spotęgowane, przez wytwórnie filmową, aby zwiększyć liczbę zwolenników filmu. Wszystko po to, aby zyski były większe.
Jakich to cyrków musi się człowiek naoglądać, żeby zobaczyć film...
@NORP
Zgadzam sie z toba a 100%... bobry wymiataja :P
@topic
film ogolnie byl ok... nie wiem jaki byl dubbing bo bylem na seansie z napisami ale w czwartek znow pedze do kina na dubbing... bardzo jestem ciekawy jaki glos bedzie mial pan bobr :D
Ktoś tam mówił, że te łakocie, którymi królowa przekupiła jednego z praci są symbolem srebrników Judasza.... w takim razie każda łapówka, czy to w komedii, dramacie, horrorze etc. to symbole tych srebrników.
Nie każda łapówka jest dawana po to, byś musiał zdradzić najbliższych przyjaciół i nie każda jest dawana po to, żebyś ich wskazał. Wątpie, żeby Lewis to zamierzał, ale jednak symbolika jest widoczna.
Idąc dalej tym tropem... wszystko co się dzieje teraz na świecie, to alegoria przeszłości. Np. tragedia z WTC, to podwujna alegoria wieży Babel nie sądzicie? Sporo osob tak sadzi, radze poczytac sobie jakies chrześcijańskie pisma z miesięcy po tragedii w WTC. Btw - widać że rzadko dostajesz dwóje
Zmartwych wstanie Aslana- Zmartwychwstanie Chrystusa. Alegoria trafiona jak przyslowiowa kula w płot. Przyczyny, motywy, przebieg i efekt końcowy tak od siebie różne, że jednym, zezowatym okiem widać, że to nadinterpretacja. Jedyne podobieństwa to ofiarowanie, śmierć i zmartwychwstanie, a to trochęza mało aby trąbić o symbolice. Bóg ( bo za takiego można uznać Aslana ) poświęca sie dla człowieka - to najważniejsze podobieństwo, którego nie zauważyłeś. A dodając je do Twojej listy można już mówić o pewnej symbolice.
@topic
Cala serie o Narnii czytalem kilka razy, po raz pierwszy w wieku ~7 lat i mam z nią związane wspaniałe wspomnienia. Na film czekałem z niecierpliwością, wybieram się w tym tygodniu ( wersja bez dubbingu ), mam nadzieje ze będzie choć w części tak dobry jak książka.
@Only (Pl): Dzieci maja zobaczyc, ze zdrada za cukierki jest zla, a ty masz to sobie przypomniec. Rozumiesz?
@Gimli: Widac, ze z Narnia spotkales sie juz wczesniej - rewelacja !!! Jezeli chodzi o film, budzi takie same emocje jak ksiazka (lecz ksiazka jest lepsza). Dobrym posunieciem jest pojscie na niedubingowana wersje.
Hegemmon
17-01-2006, 09:58
<msg target="Gomli~"
Fakt, przyznaję.. przeoczyłem to, ale czto naprawdę jest aż takie ważne w Narni?
Trochę to dziwne, że podrzuca się kościołowi kilka takich symboli i już im kompletnie nie przeszkadzają czary, fantastyczne stworzenia i inne tego typu rzeczy, które skrytykowano chociażby w Potterze. Mnie to conajwyżej może rozśmieszyć, ale i jednocześnie trochę przeraża...
P.S. dw->ó<-je miałem niejedną :P
Ogladalem. Fabuła zbyt dziecinna , lecz najlepszy moment z bombowcami na poczatku . Brat ogólnie debil zdradzil rodzine za cukierki ale cóż to tylko film .
Ptzynajmniej dobrze ze pokazali bitwe. Rozwalil mnie moment gdy ten koles wbil miecz w jakiegos bydlaka wyciagnal a on caly lsniacy i blyszczasy.
Coz ogólnie film moze byc ...
@Walekifa
Pierwszy raz słysze żeby książki niepobudzaly wyobraźni o.O
Ogólnie film mi się podobał, chociaż w kilku miejscach chciało mi się śmiać.
Nie wspominając już naiwności jednego z bohaterów, o czym wiele osób wcześniej pisało, to :
Jak widzę jak starszy chłopak trzyma miecz, to wymiękam. Obie ręce wyprostowane na maxa do przodu, miecz ich przedłużeniem. buahahaha. Ciekawe, jak on chce w ten sposób walczyć? jak atakować albo parować? No ale ok, dostał właśnie miecz, nie widział nigdy nic podobnego sobie myślę, nauczą go. I co? Trafia wreszcie do tych dobrych, jest tam kilka dni, mówią mu jaki to on będzie wspaniały i jakieś tam legendy itp. itd. i co? przychodzi mu bronić sióstr po kilku dniach i co? okazuje się, że instrukcja obsługi miecza nadal nie dotarła.
Druga sprawa to walna bitwa. Jak każdy dobry film fantasy, i ten nie obył się bez takowej. Ale jak widzę, że łucznicy na początku bitwy odrazu biegną naprzód, to się zastanawiam, co oni chcą przez to osiągnąć? Że co, będą strzały ręcznie wbijać we wroga? owszem, stuteczność 100%, ale chyba nie o to w łuku chodzi?
Jeśli jednak chodzi o efekty specjalne, animację postaci itp., a także o dźwięk i muzykę, to jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiony do filmu. Naprawdę było nieźle. Fabuła również, nielicząc kilku drobnych wybryków, nie jest zła, jednak oczywiście pod warunkiem, że człowiek się do tego nastawi jako na baśń przeznaczoną raczej do młodszego widza, nie jako na coś w rodzaju LotR.
Zastanawia mnie tylko jedno. Co kawałek pełno gadania, jakie to tam są wielkie odwołania do biblii, do grzechu pierworodnego i wogóle... A ja tam nic takiego nie widzę. No ok, są synowie Adama i córki Ewy. Ale coś jeszcze? Natomiast do mitologii i filozofii greckiej widzę naprawdę sporo odwołań.
@up: Wlasnie o to mi chodzilo, kazdy odnajduje w Narnii symbole (odwolania) inaczej. dla jednego bedzie to biblia, dla drugiego filozofia grecka a ktos jeszcze inny odniesie cala historie do swojego zycia osobistego.
Czytałem książkę i obejżałem film i bardziej podoba mi się książka.Ogólnie film nie był zły ale i nie było w nim nic rewelacyjnego.W całym filmie najbardziej podobał mi się wojna ze złymi siłami Królowej Narnii.
@up: Hummm... Az dziwne, ze film Ciebie niezachwycil (mimo, ze podobala sie tobie ksiazka), wiadomo duuuuze bitwy robia wrazenie ;), ale fabula filmu byla zgodna z fabula ksiazki (z malymi pominieciami niektorych watkow). Hmmm, efekty byly przecierz tez niczego sobie. Wiec?
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.