Pokaż pełną wersje : Dziwne zdarzenie
Taka Tuca
29-01-2006, 19:59
Dzisiaj expilem sobie na beho na fibuli. Wszystko bylo ladnie, dopoki podczas lurowania beho w bezpieczne miejsce do ubicia (!) wylaczyli prad! Od razu sie zdenerwowalem, gdyz wiedzialem co sie ze mna stanie. Prad wlaczyli po poltorej godziny. Ja szybko wlaczylem komputer i tibie zeby pobiec po cialo i byc moze odzyskac to co mi wypadlo. Jednak ku mojemu zdziwieniu nie zalogowalem sie w swiatyni, tylko w miejscu, w ktorym wylaczyli prad (z full hp czyli nic nie stracilem), a beho, ktorego lurowalem (tak przypuszczam), zaczal mnie atakowac. Ucieklem szybko i przezylem.
Powiedzcie mi, jakim cudem nie padlem? Przeciez podczas wylaczenia pradu mialem status "battle"!
Dwimenor
29-01-2006, 20:07
Wszystko jest przecież możliwe...
Ktoś mógł przyjść i zabić beho. Akurat tak się zdarzyło, że tobie wyłączyli prąd w momencie kiedy tamten był blisko ciebie. Battle mode się skończyło i cię wywaliło z gry. Ten drugi beho, mógł być innym, który w między czasie się zrespił, albo co.
Taka jest moja opinia.
Taka Tuca
29-01-2006, 20:18
Nie sadze, poniewaz pamietam ze beho ktory mnie zatakowal, zdazyl zsummonowac 2 skeletony. I wlasnie te 2 skeletony byly jak sie zalogowalem, i nie widzialem zadnego deda beho w poblizu. Pozatym nie sadze zeby ktos zdazyl mi przyjsc na pomoc, na 22lvl jak beho walnie combo, to pada sie szybko. Pozatym kto bylby taki uprzejmy zeby mi pomagac, skoro przeciez moge dednac, a ktos moze zabrac sobie cenne rzeczy.
Nie sadze, poniewaz pamietam ze beho ktory mnie zatakowal, zdazyl zsummonowac 2 skeletony. I wlasnie te 2 skeletony byly jak sie zalogowalem, i nie widzialem zadnego deda beho w poblizu. Pozatym nie sadze zeby ktos zdazyl mi przyjsc na pomoc, na 22lvl jak beho walnie combo, to pada sie szybko. Pozatym kto bylby taki uprzejmy zeby mi pomagac, skoro przeciez moge dednac, a ktos moze zabrac sobie cenne rzeczy.
Po 1.5h ciało BH zdążyło by się rozłożyć. Pozatym, są w Tibii ludzie, którzy nie są pazerni na czyjąś śmierć :> Mógł to być zarówno ktoś z wyższym lvl'em niż 22, i ocalić Cię. Teoria Dwimenor'a jest bardzo prawdopodobna.
Jeśli jednak wyłączyli Ci prąd w godzinach restar serverów, to też by wszystko wyjaśniło:)
Leon-ziom
29-01-2006, 20:26
bardzo dziwne,ale możliwe,że miałeś fuksa,więc sie ciesz,a co do tematu to ja miałem kiedyś podobny przypadek,ale nie wiem jak to wytłumaczyć,po prostu sie ciesz :P
gry serwer kickuje wszyskich graczy rónwnież są oni wylogowywani bez wzgledu na status battle. Istnieje szansa że serwer potraktował to jako kick ponieważ nie otrzymał od ciebie pakietu zwrotnego i cię wylogował. Po zalogowaniu beko przez nikogo nie atakowany rzucił się na ciebie. Jak chcesz bardziej wnikliwej analizy zagadaj do CIPów.
Amberion
29-01-2006, 21:08
Dzisiaj expilem sobie na beho na fibuli. Wszystko bylo ladnie, dopoki podczas lurowania beho w bezpieczne miejsce do ubicia (!) wylaczyli prad! Od razu sie zdenerwowalem, gdyz wiedzialem co sie ze mna stanie. Prad wlaczyli po poltorej godziny. Ja szybko wlaczylem komputer i tibie zeby pobiec po cialo i byc moze odzyskac to co mi wypadlo. Jednak ku mojemu zdziwieniu nie zalogowalem sie w swiatyni, tylko w miejscu, w ktorym wylaczyli prad (z full hp czyli nic nie stracilem), a beho, ktorego lurowalem (tak przypuszczam), zaczal mnie atakowac. Ucieklem szybko i przezylem.
Powiedzcie mi, jakim cudem nie padlem? Przeciez podczas wylaczenia pradu mialem status "battle"!
Ja miałem dokładnie to samo. Mi sie wydaje że jak wyjdziesz z gry np. w ten sposób pez naciskania ctrl+q, ctrl+l i przyciski program nie traktuje tego jako śmierć więc nawet to lepiej. Można tak spróbować przy jakimś PK gdy sie już nie ma szans. Po prostu odłączyć prąd:p
I jeszcze hp i mp miałem jak po dead na maksa ale wcześniej miałem tylko 10mp i 190hp (max hp mój wtedy to 220)
Też miałem taką sytuacje. Rozwalałem sobie slimy (dużo było a ludzi żadnych) miałem wtedy ~30 level i wyłączyli mi prąd... Przygotowałem się już na deda i gdy włączyli prąd okazało się że zyje i mam tyle samo hp, ale slimów już nie było ( w 4 godziny ktoś tam musiał być) Możliwe że gdy wyłączają prąd albo coś w tym stylu to znikamy odrazu:confused:
Mistrz Harnas
29-01-2006, 22:22
Ci co mówią, że po wyłączeniu prądu postać znika z gry się grubo mylą. Ja kiedyś jak byłem newbie, chciałem zemścić się na 30lvlu (ja miałem 16) i zacząłem bić go. Gdy miałem jakieś 160hp wyłączyłem kompa z nadzieją ,że mnie wyloguje...nie wylogowało no i padłem :p
Taka Tuca
29-01-2006, 22:27
gry serwer kickuje wszyskich graczy rónwnież są oni wylogowywani bez wzgledu na status battle. Istnieje szansa że serwer potraktował to jako kick ponieważ nie otrzymał od ciebie pakietu zwrotnego i cię wylogował. Po zalogowaniu beko przez nikogo nie atakowany rzucił się na ciebie. Jak chcesz bardziej wnikliwej analizy zagadaj do CIPów.
Kumpel mowil cos podobnie, dokladnie tego szukalem. Dzieki Ci!
Temat mozna zamknac ;)
Po minucie Cię wylogowuje, chyba, że masz pz locka. Może trafiłeś na jakiegoś tępego BH?
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.