zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Spore - coś niesamowitego


Kumagoro
04-03-2006, 13:44
Pamiętacie Sim Earth?
Pamiętacie Sim City?
Pamiętacie Civilization?
Pamiętacie Alpha Centauri?
Widzieliście zdjęcia z mikroskopu elektronowego?

Jeśli tak: czytajcie, jeśli nie, też czytajcie ;)

http://video.google.com/videoplay?docid=8372603330420559198&q=spore
Zalecam najpierw obejrzeć, potem czytać, jak nie możecie obejrzeć, to czytajcie.

Otóż spore to BARDZO ciekawa gra, wykonana programowaniem proceduralnym (cokolwiek to znaczy, goście ze sceny wam wytłumaczą)

Początek gry, zaczynamy jako jakaś prymitywna forma życia na poziomie molekularnym, przypomina to nieco PacMana, jemy kulki, unikamy innych kulek etc.
Po jakimś czasie nasza kreatura znosi jajo i trafiamy do edytora, gdzie rozwijamy naszą postać (kto grał w Evolvę? trochę podobne)
Początkowo Will Wright dodaje kolec, co pozwala mu zjadać brązowe kulki. Przeskakujemy poziom wyżej

Jesteśmy w tej chwili jakąś rybą, oczywiście możemy ją dowolnie rozwijać (to wprost NIESAMOWITE, wyobrażacie some jak 10-nożna kreatura będzie chodzić? teraz już wiecie ;) )
Ponownie po jakimś czasie ewoluujemy, tym razem WW dał 3 nogi, i zaczęło to coś wyglądać jak jakaś hybryda krokodyla ze skorpionem.
Oczywiście jeśli ktoś ma dość samozaparcie, może stworzyć np. Troskliwego misia (buahahah, musicie zobaczyć tego KRWIOŻERCZEGO misia puchatka), cy też niemal idealn kopię człowieka.
Ponownie WIll używa evul cheatów by przeskoczyć wyżej w ewolucji.
Teraz gra przypomina Sim City, budujemy miasto dla naszych krokoskorpionów. Kawałek dalej inna osada krokoskorpionów, wykonana w zupełnie innym stylu (możliwości są nimal nieograniczone), która postanowiła zgładzić nasze misto.
Kolejny czit, kolejny szczebel, pojazd kosmiczny.
Kilkoma ruchami rollera myszy przesuwamy się do widoku układu słonecznego, wybieramy jakąś bezludną planetę i spuszczamy "ochotnika" na jej powierzchnię. Auć, dekompresja bolli. Cóż, trzeba stworzyć atmosferę, np. robiąc wulkany (teraz mamy Sim Earth), no, nasza planeta nowa gotowa do zasiedlenia.
Kolejne niesamowite coś, otóż układów słonecznych jest w grze MASA. Kolejne ruchy rollera i oto nasz układ słoneczny przeistacza się w nieznaczącą plamkę. Multym układów wręcz czerkających na kolonizację!

Zapowiada się BARDZO ciekawie.

Grenni
04-03-2006, 14:27
Do roboty wzięło się EA oraz Maxis, zapowiada się naprawdę ciekawie x)))

slawekmag
04-03-2006, 15:14
No! czytałem już otym w jakimś piśmie. Zapowiada sie baaaardzo ciekawie:)

Koman
04-03-2006, 16:03
Oł jeh niech szybko wbije się na rynek!!

Vanhelsen
04-03-2006, 17:41
Na tym poziomie zapowiada się ciekawie acz brak tam jednego elementu (kto wie czy się nie pojawi): multi ;) Wyobrażcie sobie, że jest jedno wielkie universum i gracz który poraz pierwszy zaczyna grę zaczyna na losowo wybranej planecie z x tysięcy (milionów/miliardów?) planet. Można by było wtedy kolonizować planety obcych (graczy ;)) Wyobraźcie sobie scenę niczym z aliena, twoi podopieczni mają wysoko rozwiniętą technikę, zabierasz się za kolonizację następnej planety gdy nagle, po wylondowaniu zauwarzasz, że roi tam się od krwiorzerczych istot gracza XYZ :P
Aww, sobaczymy co z tego wyjdzie :P

Ville
04-03-2006, 17:47
gra zapowiada sie za***iscie.

pamietajmy jednak ze wiele takich gier sie zapowiadalo bardzo ciekawie a jednak z***ano ostatecznie ta gre, oby w tym przypadku tego nie bylo.

Krzesław
04-03-2006, 18:29
Spore już dobrze zaczął, bo został uznany z najlepszą grę targów E3, a ja tym czasem gram w świetny Empire at War:)

Walekifa
04-03-2006, 18:40
W 2006 czekam na nowego Warhammera i właśnie spore. Nie mogę się już doczekać, bo gra zapowiada się świetnie. Już planuje swojego potwora.

]v[ichal
04-03-2006, 19:32
O rany. Gra zrobila na mnie spore wrażenie. Symulator ewolucji, tego jeszcze nie bylo. Bardziej kontrowersyjny wydaje się jedynie pomysł Petera Molynouxa (zle napisalem pewnie, trudne nazwisko ), na grę w której, jak zapowiada "Będzie można przeżyć swoje własne życie". Tytuł mi w głowie świta, ale mam go na końcu języka, ale zaczyna się na M chyba. Wracając do Spore - gra dająca niemal nieograniczone możliwości - to jest to o czym marzyłem od dawna. Teraz tylko pozostaje mi zmienic kompa, zeby moj sprzet to udzwignął ;)

Kumagoro
04-03-2006, 19:39
Co do multi, stworzenia SĄ pobierane z internetu. Jedno stworzenie zajmuje 1KB, co pozwala na tysiące na JEDNEJ płycie, dlatego osoby bez neta nie są pokrzywdzone

]v[ichal
04-03-2006, 19:45
Gra o której wyżej wspominałem ma sie nazywać 'Dimitri'. Więcej informacji na
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Dimitri_Project
www.lionhead.com

Co do Spore, wie ktoś może jakie mogą być intuicyjne wymagania sprzętowe ? :3

DRoN
04-03-2006, 19:55
Ciekawe, jak będzie wyglądało multi.
'Bierzemy go rushem - ja swoją bakterią od lewej, a ty od prawej.'
albo
'Jak się pośpieszymy, to za 2 dni odkryjemy jego galaktykę.'
bądź
'Zostało mu już tylko 28 systemów.'

Ghost Nieudany
04-03-2006, 19:59
A ja nie podchodzę do tego hurraoptymistycznie.

Owszem, wszystko jest ładne, piękne - ale póki co zapowiada się równie "rewolucyjnie" co The Sims, Black & White czy The Movies. Wszystkie są na dłuższą metę nudne i wtórne.

Sorry, na mnie to nie robi wrażenia - B&W miało być symulatorem boga, okazało się nietypowym RTSem z elementami tamagotchi. The Sims jest nudne jak cholera, a The Movies to ordynarna giera ekonomiczna, dodatkowo zrzynająca z The Sims. Tak więc jestem nastawiony mało optymistycznie na takie projekty, póki nie wydadzą przynajmniej grywalnego dema, nie uwierzę w rewolucyjność tej gry.

Aval'yah
04-03-2006, 20:02
Zapowiada się zaje****abiście :O
Will Wright od symulacji życia (The Sims) przechodzi do symulacji całej ewolucji. Ciekawe czy coś spieprzą jak to często bywa z takimi grami.

No i raczej na pewno mi nie pójdzie. Buu :<

Caer
04-03-2006, 22:06
@Ghost:
Po przeczytaniu twojego posta, zacząłem się zastanawiać czy grałeś w którąkolwiek z wymienionych przez ciebie gier, gdyż bzdury wypisujesz ;p

@Topic:
Jestem pod dużym wrażeniem... Już się nie mogę tej gry doczekać :P

Ashlon
04-03-2006, 22:32
@Ghost:
Po przeczytaniu twojego posta, zacząłem się zastanawiać czy grałeś w którąkolwiek z wymienionych przez ciebie gier, gdyż bzdury wypisujesz ;p


Udowodnij, ze the sims nie ogranicza sie do schematu "wyprowadz sima do pracy-posprzataj nim dom-nakarm-kupTV-wyprowadz sima do pracy-posprzataj nim dom-nakarm-kupLODOWKE-wyprowadz sima do pracy", oraz to, ze ktorys z 13902139812903 dodatkow wnosi cos ciekawszego ;) Owszem, simy sa fajne przez pierwszy tydzien, potem sie nudza.

Pierwsze wrazenie - "ale swietna gierka". Ale potem...nie wydaje wam sie, ze to moze byc nudne? Latac sobie przez jakis czas i pokylac kulki. Faaascynujace. "Tworzenie nowych organizmow" mialo juz byc w Impossible Creatures, a wyszlo to co zawsze - niby fajne, ale z (duzymi) ograniczeniami i dosc schematyczne. Pozniej budowa miast (to moze byc fajne, jesli bylby tryb multi i bitwy z innymi graczami), kolonizacja. Ale...to tak na 1 raz. Bo pozniej co? Znowu wpieprzanie kulek, tworzenie potworka, tylko ze z 4 nogami i 2 rogami zamiast 8 nog i 1 rogu, znowu kolonizacja, znowu bitwy? Zeby to wyszlo, musieliby naaaprawde wieeele drog rozwoju cywilizacji wprowadzic, aby nie stalo sie to nudne jak 123812379 dodatek do simsow.

]v[ichal
04-03-2006, 22:33
@up,up
The sims = gra bez celu, nudna, infantylna, bez dynamiki = shit
Black and White = flaki z olejem - z początku bomba, ale potem sie nudzi. = shit
The Movies - nie gralem, wiec sie nie wypowiadam.

Nie wiem co bylo bzdurą z tego, co Ghost powiedzial.

Racon
04-03-2006, 22:41
Da sie potem zmieniac swoje potworki np.dodajac noge ?

Chcecie demo spore?Znalazlem cos , nie demo ale podobne
http://img494.imageshack.us/my.php?image=spore9mv.swf

Caer
04-03-2006, 22:56
"wyprowadz sima do pracy-posprzataj nim dom-nakarm-kupTV-wyprowadz sima do pracy-posprzataj nim dom-nakarm-kupLODOWKE-wyprowadz sima do pracy"
Nie przypominam sobie żadnej gry, wydanej przed Simsami, która by na to wszystko pozwalała... Czy to nie rewolucja przypadkiem?

Black & White - No co jak co, ale ta gra z całą pewnością była rewolucją...
The Movies - Wskażcie mi jedną gierkę w której możesz produkować własne filmy.

Nie wiem co bylo bzdurą z tego, co Ghost powiedzial.
KAŻDA z tych gier była rewolucją. Ghost zaprzeczając temu, napisał bzdurę. Wracając do jego wypowiedzi, pytam się was, która gra "na dłuższą metę" nie jest nudna? Może Quake? Albo np. Diablo?

Ghost Nieudany
04-03-2006, 23:27
Owszem, te gry były rewolucyjne dla gatunku, temu nie zaprzeczyłem.

Ale racz pan przeczytać presspacki i ZOBACZ, jak rewolucyjne te gry miały być przed wydaniem i na jak wiele dróg mogły być rozgrywane.

B&W miało pozwolić na kreowanie własnych światów, religii, awatarów, oddzielanie dobra od zła, jak w Biblii.
The Movies miało pozwolić na DOWOLNĄ kreację KAŻDEGO filmu bez ŻADNYCH OGRANICZEŃ. A w rzeczywistości, to buduje się w tej grze scenografię, domek dla scenarzysty i studio PR, po czym przeciąga się podobne do siebie ludziki na odpowiednie miejsca. Fascynujące.
O rewolucyjności The Sims za to bym się kłócił, bo zabawę z serii "zostań człowiekiem i zrób sobie z niego tamagotchi" mieliśmy już w Robinson's Requiem i Deus.

Dlatego podchodzę do Spore z rezerwą. Rozdmuchane presspacki, dumne oświadczenia twórców i filmiki to za mało.

Vanhelsen
05-03-2006, 00:30
Owszem, te gry były rewolucyjne dla gatunku, temu nie zaprzeczyłem.

Ale racz pan przeczytać presspacki i ZOBACZ, jak rewolucyjne te gry miały być przed wydaniem i na jak wiele dróg mogły być rozgrywane.

B&W miało pozwolić na kreowanie własnych światów, religii, awatarów, oddzielanie dobra od zła, jak w Biblii.
The Movies miało pozwolić na DOWOLNĄ kreację KAŻDEGO filmu bez ŻADNYCH OGRANICZEŃ. A w rzeczywistości, to buduje się w tej grze scenografię, domek dla scenarzysty i studio PR, po czym przeciąga się podobne do siebie ludziki na odpowiednie miejsca. Fascynujące.
O rewolucyjności The Sims za to bym się kłócił, bo zabawę z serii "zostań człowiekiem i zrób sobie z niego tamagotchi" mieliśmy już w Robinson's Requiem i Deus.

Dlatego podchodzę do Spore z rezerwą. Rozdmuchane presspacki, dumne oświadczenia twórców i filmiki to za mało.Ale tak jest w przypadku 75% każdych produkcji. WIesz co jest moim ulubionym hobby? raz na miesiąc wygrzebywanie jakiegoś starego numeru CDA (sprzed 3-4 lat) i czytanie "za pięć 12'sta" / "beta" gierek które wyszły jakieś 2 lata temu. Wtedy można dopiero ujrzeć jakie to cuda na kiju wymyślają twórcy, byle by srobić atmosferkę hitu na około tytułu :)

Caer
05-03-2006, 00:58
The Movies miało pozwolić na DOWOLNĄ kreację KAŻDEGO filmu bez ŻADNYCH OGRANICZEŃ. A w rzeczywistości, to buduje się w tej grze scenografię, domek dla scenarzysty i studio PR, po czym przeciąga się podobne do siebie ludziki na odpowiednie miejsca. Fascynujące.
A jednak nie grałeś w to :) Gdybyś grał, to byś wiedział, że na poźniejszym etapie możesz pisać własne scenariusze, czyli tworzyć własne filmy od podstaw.

O rewolucyjności The Sims za to bym się kłócił, bo zabawę z serii "zostań człowiekiem i zrób sobie z niego tamagotchi" mieliśmy już w Robinson's Requiem i Deus.
Bardzo możliwe, w życiu tych gier na oczy nie widziałem :P

B&W miało pozwolić na kreowanie własnych światów, religii, awatarów, oddzielanie dobra od zła, jak w Biblii.
Nie do końca masz rację. W B&W możesz wybrać czy jesteś zły czy dobry, co wpływa na otaczający świat. Jest to kreowanie świata, czyż nie? Tak samo z religią, możesz być brutalnym bogiem zabijającym swoich poddanych w ofierze, a także "wspaniałym pasterzem" jeśli tego chcesz. W ten sposób właśnie wpływasz na religię, świat, ludzi.

Btw. chyba wszystkie gry przed premierą są "rewolucyjne" ;)

Walekifa
05-03-2006, 02:44
Ale to właśnie spore ma być hitem, który przebije te wszystkie simy, i da graczowi szereg możliwości. Pamiętam łączenie zwierząt w IC. Już tam było to rewelacją, a co dopiero swobodny edytor w którym stawiamy sobie rogi gdzie chcemy.

Do tego czuję że to będzie gra w której trzeba myśleć. Wiadomo, stworzyć kreaturę która przetrwa, a nie gatunek do wyginięcia to trudne wyzwanie (przynajmniej ja oczekuje tego od autorów) Np. doskonały zmysł węchu, zamiast jakiś tam kolców. Wiadomo że 70% nOObków poleci od razu na rogi ,szczypce, shotguny. I takie stwory powinny umierać w pierwszej kolejności

Ryłek
05-03-2006, 10:37
Albo skończy tak jak Black & White - jak niewypał.
Albo jak wiele ambitnych gier, których nikt nie kupował, bo ludzie wolą tysiące dodatków do Simów.
Niemniej ciekawie się zapowiada.

Co do tego Dimitri Project - to może być ciekawe... może.

]v[ichal
05-03-2006, 11:01
Co do tego Dimitri Project - to może być ciekawe... może.
Dowiemy się najbliżej w 2007. Molyneux zawsze duzo obiecuje ( patrz black and white ).

Np. doskonały zmysł węchu, zamiast jakiś tam kolców.
Z tego co widzialem na filmiku na to nie mozna bylo wplywac. Niemniej moze to dodadzą? Ale na 100% dodawanie przyssawek, szczypców, wyginanie kręgosłupa itd naszemu stworzeniu musi być na bank ciekawsze niż kliknięcie na "dodaj dobry węch" - więc wątpie, aby twórcy gry do tego przyłożyli tak dużą wagę. Niemniej jednak, ta gra będzie niezwykle rozbudowana.

Ashlon
05-03-2006, 12:10
v[ichal']
Z tego co widzialem na filmiku na to nie mozna bylo wplywac. Niemniej moze to dodadzą? Ale na 100% dodawanie przyssawek, szczypców, wyginanie kręgosłupa itd naszemu stworzeniu musi być na bank ciekawsze niż kliknięcie na "dodaj dobry węch" - więc wątpie, aby twórcy gry do tego przyłożyli tak dużą wagę. Niemniej jednak, ta gra będzie niezwykle rozbudowana.

Mogliby zrobic tak, ze nie tylko taktyka "1000000 kolcow + 12391203 przyssawek" sie sprawdza - mogliby wlasnie zrobic cos takiego, ze "bezbronne stworzenie" wygrywa z reszta za pomoca widzenia w nocy itp.

Strwck
05-03-2006, 13:29
Omfg! Widze, ze tu sie jakas grubsza rybka kroi :D No filmik obejrzalem i musze przyznac, ze bedzie w co grac po premierze :D

Saviour
01-10-2008, 20:24
To ja zamiast zakładać nowy temat postanawiam wypowiedzieć się w tym - SPORE, już od miesiąca na rynku gier okazało się hitem, sam jestem posiadaczem tej gry i ciekawią mnie wasze opinie na ten temat, bo mnie osobiścia się wyjątkowo podoba, a zwłaszcza faza stwora :)

Walekifa
01-10-2008, 21:07
Toć ludzie załamani siedzą ; p Faza komórki jest najlepsza. Ta gra jest zrobiona dla 8 latków normalnie. Dobrze,że są te edytory :D to na serio fajna opcja.

Barn
01-10-2008, 21:07
Też mam Spore, bardzo mi się spodobało, fajna gra. ;] Faza stwora jest najlepsza moim zdaniem ale faza plemienia/cywilizacji to tylko po 15minut i kosmosik. : D

domin3x
01-10-2008, 21:15
Nie wiem czemu, ale od samego początku mam jakiś dystans do tej gry. W sumie to widzę masę pochwał dla tej gry, więc może niedługo po nią sięgnę xP

Dr.Unknown
01-10-2008, 21:19
I tak najbardziej zajebiste w całym spore jest DRM, zabezpieczenie, które dyma nas otwarcie w dupska.

Tasior
01-10-2008, 21:27
A ja się zawiodłem na Spore, przeszedłem raz i nie mam ochoty powtarzać.

Corrnn
01-10-2008, 21:44
Rozczarowalem sie.
Gra jest za dziecinna, cos jak simsy... przeslodzona po prostu.
Gdyby byla normalna bez tej cukierkowej grafiki i slodziutkich stworkow, tylko stworzona dla graczy 12+ a nie 3+ lat - ide o zaklad ze okazala by sie jeszcze wiekszym hitem. Wtedy sciagnalbym i pogralbym ;D a tak to mnie odrzuca poprostu ;p

Barn
01-10-2008, 21:56
@UP:
Cukierkową grafike można olewać i po prostu grać :P

Gelt
01-10-2008, 22:54
A mnie to jakoś nie ujęło.

Sozemego
02-10-2008, 03:30
coz, mozna tworzyc stwory, ktore maja nogi na glowie a rece w dupie...smiech gdy widzi sie cos takiego w ruchu. na razie wszedlem w faze plemienia i wylaczylem gre, zobaczym co bedzie sie dzialo dalej.

..::QRAS::..
02-10-2008, 07:28
w jeden dzien scignalem i w jeden dzien usunolem , fajna z poczatku gdy jestes maly potem monotonia ...

Slythia
02-10-2008, 09:30
Miała wyjść genialna gra... Ale chyba nie jest tak do końca. Mam "The Spore", gram sobie nawet czasem, lecz nie mogę powiedzieć, że bardzo mnie wciągnęła. Najfajniejsza była faza komórki, im dalej, tym gorzej. Kosmos baardzo szybko się zaś nudzi, a jest, delikatnie mówiąc, najdłuższą fazą.

Może i gra jest dobra, mimo przesłodzonej grafiki, lecz na pewno nie rewelacyjna.

Scream
02-10-2008, 23:25
spore to iphone gier komputerowych.

sphinx123
02-10-2008, 23:44
spore to iphone gier komputerowych.

Ta, czyli względnie ciekawy, niepotrzebny nikomu do szczęścia gadżet ;]

Colo_2006
03-10-2008, 11:46
Po dojściu do ostatniej fazy gra poprostu nudzi ;( przynajmniej mnie, myślałem, że będzie lepiej

Calen Futh
03-10-2008, 15:47
@up: Dokładnie! Pierwsze fazy wciągające. Faza stwora lądowego to dla mnie miodzio jest, ale gdy przychodzi do latania pojazdem kosmicznym to pograne już.

Misza
03-10-2008, 16:09
E tam, najgorsza to była faza cywilizacji. Brzydka, nudna, mało rozbudowana, wtórna.

Faza kosmiczna jest fajna, ma dużo opcji, ale jak odkrywasz, że Maxis chce, żebyś miał co robić wysyłając na ciebie nieskończone hordy Groxa (lub, gdy chcesz ich rozwalić, odkrywasz, że mają pod kontrolą kilkanaście tysięcy gwiazd), to wyłączasz grę i już do niej nie wracasz. Ja tak zrobiłem. Bezustanna i identyczna wojna (do tego łatwa, bo ledwo co ci ten Grox w walce robi, a nawet jak zrobi to masz przy sobie mnóstwo repair kitów) nudzi bardzo szybko. Rozwalając małe nacje, mające po 10-20 układów słonecznych ziewałem, mimo, że wyczyszczenie jednego zajmowało jakieś 2 minuty.

Ale pierwsza przejażdżka do centrum galaktyki, z całą flotą Groxa na ogonie, to świetne przeżycie. Tak samo jak trzy pierwsze fazy z dużym naciskiem na drugą.

janek@
03-10-2008, 17:41
[edytuję i ksuję, ten post to totalna pomyłka. ;P]

Frapper
03-10-2008, 17:45
przeszedłaby do historii. xD



Pwnt.

A spore smierdzi. Nie podoba mi sie, juz wole simsy.

janek@
03-10-2008, 17:49
O shit, ale jestem zacofany. oO

Tak to jest gdy siedzi się w jakimś lipnym mmorpgu. ;P

Glamri
03-10-2008, 18:04
Pomysł naprawdę świetny. Zabawa w ewolucję to jest coś. Szkoda tylko, że mój komputer tego nie udźwignie... ; \

Barn
03-10-2008, 18:49
Pwnt.

A spore smierdzi. Nie podoba mi sie, juz wole simsy.

Simsy to gra bez końca, jaki w tym sens? ;<

Banadan_90
03-10-2008, 19:26
Witam.
Jest to mój pierwszy post.
Chciałem powitać wszyskich serdecznie.
A teraz bez wzajemnosci :D

Spore jest spoko lecz...Gra nie ma końca a to ma swoje minusy i plusy :) Mianowicie:
-Kiedy gra jest długa dziecko ma dłuższom zabawe :)
-Gra bez końca z czasem robi sie po prostu NUDNA X( a to żadna frajda :/

Racon
03-10-2008, 19:45
Wytrzymałem do cywilizacji, potem jak miałem w każdym miescie ukladac 50 krzaczkow to zrezygnowalem

Tom The Tanner
03-10-2008, 21:06
A próbowaliście Spore na javie? ;d 128x160 pixeli, ale można se pograć.

Karl0ss
03-10-2008, 23:40
Spore Origins (na komorke) jest kozacki ;]. Spore da się "przejść" ale ja nawet nie próbuje, bo wracanie co chwile na X planete, żeby rozwalić 2 statki już jest denerwujące.

Pozdrawiam

Prostynick
04-10-2008, 02:54
I tak najbardziej zajebiste w całym spore jest DRM, zabezpieczenie, które dyma nas otwarcie w dupska.

A najlepsze to jest to, że Microsoft i Sony chcieli się po cichu wycofać z tego bagna które współtworzyli.

Simsy to gra bez końca, jaki w tym sens? ;<

taki jak gra w tibię - końca nie widać

Barn
04-10-2008, 09:35
taki jak gra w tibię - końca nie widać

No właśnie dlatego tibia taka sux ;)

Unserious_Hob
04-10-2008, 10:12
Rozczarowalem sie.
Gra jest za dziecinna, cos jak simsy... przeslodzona po prostu.
Gdyby byla normalna bez tej cukierkowej grafiki i slodziutkich stworkow, tylko stworzona dla graczy 12+ a nie 3+ lat - ide o zaklad ze okazala by sie jeszcze wiekszym hitem. Wtedy sciagnalbym i pogralbym ;D a tak to mnie odrzuca poprostu ;p
Wormsy też są od 3 lat, a jak cieszą x)


@Top
Faza komórki/stwora rox, reszta sux. Zwłaszcza, gdy co chwila musimy latać do sojusznika bo dzieciak sobie nie umie poradzić z atakiem na planetę >___>