zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Najciekawszy dead na test serverze


serero
28-06-2004, 22:31
Witam ludziska,chciałbym abyście się podzielili swoimi
"bekowymi" dedami,ja sam osobiście nie weszłem na test server,ale chętnie posucham o waszych dedach ewentualnie jakiaś ciekawa historyjka lub ucieczka przed potworami:::::::::::::::
piszcie szybko 8) :] 8) 8) 8)

szoopa
29-06-2004, 15:27
Zaczne może od tego że zanim sie zalogowałem na test server to 2 godzin nie mogłem ;(... Wkońcu sie udało :) Wychodze z świątyni moim palkiem na 21 i odrazu sie rzucam na jakiegoś knajta na 14 klepie go po klepie ale mi uciekł bo tłoczno było. Po około 2 minutach rzucił sie na mnie knajt na 43 i 3 szotami mnie zdjął (byłem tuż przy świątyni i bym wszedł ale mnie ludziska przyblokowali toche)... I teraz jestem wkurzony bo przez 2 godziny sie logowałem a grazłem niecałe 3 minuty X( Grrrrrrrrrr...

Beny
29-06-2004, 15:56
no ja mialem taka sytuacje ze 1 log.,.,w kazo.. no i stalem w swiatyni 30 minut..i tylko mi jako jednemu z nielicznych udalo sie uiciec:] bo grupka okolo 10 high lv (40+) stala i zabijala kazdego
ja mialem 32 ..i dali 10 sek na wyjscie..strong hest i ucieklem..nioo i po woli zblizam sie do dp..patrze fe..to sobie cialka przegladam..a ta ekipa spod swiatynido dp biegnie.i mnie ubila :] 1 ded... pozniej jak sie loglem na drugi dzien z rana poznalem jednego z nich i go bije nie miaalem duzo sd.... no i jak mialem 4 sd ostatnie...i pare uh...restart serwa....knight twardo sie trymal ..2 lv nizszy odemnie czyli 29 (bo lv mi spadl/:P) to dalem loga:P po rescie sie zalogowalem mowie zabawie sie raz a adobreze..wziolem all runy jakie mialem i mnie na skrsyzowaniu ze szczurami w kazo 2 z tej bandy zaczelo gonic.... 2 rycerze...ale wyzsze lv i szybsi odemnie...to mowie boiije..i tak stalem bilem z sd...i sie uhalem ...jak sd sie skonczylo zaczoel mbic z tego co mialem hmmm explozji pare runkow... cala i z energy vawe ..wypilem bp mana fluidow.... ale dobiegl 3 knight i nie zdazylem sie uhnac..ded...i jak oze 0 runow podziekowalem juiz za test serwer:P bo nie bede sie godzine meczyl z wbijhaniem,...no moze pol ;) ... zeby popatrec jak lv mi w dol leci :P

serero
29-06-2004, 15:59
mnie się w końcu udało wejść na testa i byłem bardzo podniecony,a jeszcze tym bardziej jak zobaczyłem ...........przy dp.........DEMONA!!
podeszłem :)) taki odważny,ledwo co zrobiłem screena i........napis "you are dead" ?( :O ;( X(

Ps.zmieniono na test serwerze ze PvP na PvP z czaszkami (dziś o 14,30) :P

Kicka
29-06-2004, 16:12
Ja zoto obskoczylem deada od 112 master serka :] piekne ue pod dp 60 lvl padaly mialem all hp a ty wpewnej hwili YOU ARE DEAD ale warto bylo
zobaczylem piekne ue (mialem lvl 37 pally)

Saga Paladyn
29-06-2004, 16:56
heheh wchodze sobie na test servera (świtynia w Carlin zapchana )stoje tam 3min wychodze nikogo nie ubilem biegne do Ab a tu knight na 50 skacze na mnie i nawal mnie cud mnie ocalil wracam do Carlin patrze wszscy uciekaja podnosze z ziemi brass shield i dwie spiry ide dalej dostaje ogniem patrze na dol 188 od Demona (szybko exura vitka) i go blokowalem 5.sec pozniej napis ded:) lacznie to na test serverze pogralem z 30min. 8o

bec88
30-06-2004, 18:33
Ja miałem fajną śmierć zamiściłbym ss ale mi się republika coś psuje ( wam też ? ) ide se w thais na statek patrze ekipa gości ubranych na zielono na statku z 20-30 osób se myśle no nie przejde ale ubrałem się tak jak oni i ide na statek :) stoję na statku bije każdego kogo bije ta ekipa :D i nagle an statek wbiega Zu i Smoked se myśle fajnie all jesteśmy dead. :P nagle Zu wali Ue niedostałem ominął mnie walnął drugie dostałem za 600+ chyba patrze na hp 100 hp :D szybko szukam uh ale nie mogę znaleźć :D i nagle Ue i You are Dead.

Barts
30-06-2004, 19:29
mam nawet 2
1 UE od gma 1170 hp w sekunde
drugi to 8 100+ lv na czele z dragon slayerem i 4 sorckami bilo mnie przez 11 min (strata 34 bp uhs) na koniec ktos z nich powiedzial "atomic have a honor just die" wykonczyl mnie SD dragonslayera

Bowwy
30-06-2004, 19:35
Na tescie bylem kilka razy.Ucieklem ze swiatyni i poszedlem w kierunku depo.Po drodze atakowalem mnie jakies 5 osob na szczescie mialem exure vite :P Zabralem bolty i zaczalem polowac.Wychodzac z depo zauwazylem jak 25 knight leje jakiegos low lvl to ja sie rzucilem na tego knighta i dalem rade.Wypadl p-armor i w-helmet i jakis typ mi go zakosil wiec ja nie patrzac na lvl zaznaczylem go i jak sie potem okazalo mial 5 lvl wiecej .Na szczescie mialem kilka uhow i hmmkow :P Potem pomoglem zabic 48 elite knighta i to ja dziwnym trafem dostalem ponad 6 tys. expa :D Lecz potem nie zylem zbyt dlugo bo dopadl mnie jeden z rodziny Del'Toro :P I tak sie zakonczyla moja przygoda na test serverze.Zaliczylem kilka deadow skile spadly o ponad 10 w dol :baby: i lvl tez chyba z 5 ;) Polecam :]

zuczek
30-06-2004, 19:52
Ta ja po kilkunastuminutowej próbie zalogowania zobaczyłem w ułamku sekundy napis You are Deth, 2 dżiny w świątyni na rooku i tyle se pograłem :] .

Adaras
01-07-2004, 12:58
Wbijałem się 30 minut (PACC). Po wbiciu się na testa (Darashia) wyszedłem z dp, gdzie zaatakowało mnie 8 cyców. Skille robią swoje, więc trzymałem się nieźle. A kilku sorców 50+ zamiast bić cyce postanowiło wykończyć mnie z sd (2 sd 300+). Zaraz...gdzie moje 2bp UH ? --'

PiXik
01-07-2004, 13:32
Zalogowałem się jestem na edron w templu ok mam 16 spearów i tam takie baniate eq lece szybko do dp uff udało się chce wyjść nie a się grupa zielonych mnie zaatakowała no to ja zielony wychodze zaraz patze zieloni padają jak muszki bo przyszły high lvle ja dostałem z e weave a potem na dobitke z sd
Wychodze 2 raz zabiłem sobie sor 20lvl miał tylko hmmy i z jakimś 46elit knightem się ganiam że miałem tylko vity zjechałem go to yelow ale niestety następny mnie dopadł kolo i zabił:]

Gremlin
02-07-2004, 05:22
Na tescie padlem tylko raz (2 razy bylo blisko):

Udalo mi sie wreszcie wbic na testa, ukradkiem przesmyknelem sie ze swiatyni do depo (mialem na sobie GS i 4 UH), a tam niespodzianka w depo ~25BP UH, sporo explo i wogole full wypas (na ostatnim tescie gdzies mi wcielo caly stuff z depo). Wyslalem sobie z druida sprzet, pozyczylem od kolegi DSM i pora na podboj swiata (mialem 2 aole :) ).

Najpierw sie zgadalem jeszcze z jednym knightem na 64 ze bedziemy razem PKowac... skonczylo sie na tym ze obskoczylo mnie 3 kolesi: elite na 112, royal na 107 i jeszcze jeden elite na 62... koles na 62 zadawal mi po 150-200 przy kazdym ciosie (dwaj pozostali w okolicach 50 + paladyn SD), wynik starcia byl przesadzony (zrobilem glupote i walnelem exori zamiast od poczatku sie UHac).

Pozniej udalo mi sie zalogowac prawie godzine pozniej, pokrecilem troche po Carlin (grupa Paladinki pomogla mi troche UH zmarnowac), poszedlem sobie na wycieczke na polnoc od Carlin gdzie spotkalem sorca na 22 lvl, dalej pozwiedzalem AB by w ostatniej chwili zdecydowac ze nudno tam i wyjsca akurat w chwili gdy Cyrus Blackhart z banda robil nalot :)
Nastepnie obralismy z kolega (kolejni knight) kurs na Thais, po drodze bylo bardzo blisko zgona gdy sie przywalilo do mnie kilku high lvl sorcow (kilkukrotnie bylem na czerwonym), na moje szczescie jeden z nich postanowil puscic UE zaraz po tym jak kolega mnie UHnal i z 5 kolesi zostalo 2, dalej po drodze napadl mnie Zamba (117 elite), niestety jako iz byl sam stwierdzilismy ze bicie sie to strata czasu (przez minute trafil mnie raz na 12 hp). Przy mostku cyklopow minelismy jeszcze grupke okolo 30 osob ubranych na niebiesko (srednia lvl ok 20), niestety mimo ich usilnych nawolywan postanowilismy sprawdzic jak dobrze BoH dzialaja na tescie :)
Po tym pokrecilem sie troche po Thais (akurat nic nie bylu zlurowanego) wiec sie wylogowac (byla 5 z rana :) ) a nastepnego dnia nie udalo mi sie juz zalogowac.

Tak wiec zostal mi 1 AoL i ~15 BP UH na tescie.
Zginelem raz.
Zabilem 3 osoby.
Loot: FS, Crusader Helmet i troche innego smiecia (+DSM wyludzony od kolegi w zamian za blue robe).
Stracilem 1 lvl i nic wiecej (pocieszajace)