ponczus
02-07-2004, 13:44
Jak powyżej. Jakich znacie najpotężniejszych magów z książek. Od razu ostrzegam jeżeli ktoś powie Ferumbras to go zbluzgam. Aha mag musi być normalną istotą, czyli człowiek, elf, krasnolud albo coś innego, czyli Gandalf odpada (jak ktoś mi Fizbana wymieni to też go zbluzgam).
Moje typy:
Raistlin Majerle - chuderlawy mag ze świata Dragonlance. W czasie prób jego ciało zostało poddane najgorszym torturom przez co stracił całą tężyznę fizyczną. Oczy widzą tylko rozkład i śmierć. Wyzwał a następnie pokonał Bogów. Jednak nie potrafił tworzyć a tylko niszczyć. Zrezygnował ze swojego zwycięstwa i dobrowolnie oddał się w niewolę Taksis. Po 20 latach udowadnia jednak, że Mroczna Królowa nie ma nad nim takiej władzy jaką by chciała mieć.
Rap - człowiek ze słowem. Najpierw zwykły pasterz koni, który posiadał jedno słowo. Później niezwykle utalentowany adept (2 słowa). Dorównujący potęgą czarodziejom, mag (3 słowa), aż w końcu bardzo potężny czarodziej (4 słowa). Śmiał dyskutować z Bogami, przeciwstawił się im i przeżył.
Pug z Crydde - spadkobierca Makrosa Czarnego. Najpotężniejszy i najsławniejszy mag Mikdemii. Walczył i wygrał (na razie) ze starożytnymi Valheru i bogiem wężem. Uważa że magii nie ma, są tylko sztuczki i ma rację :P
Moje typy:
Raistlin Majerle - chuderlawy mag ze świata Dragonlance. W czasie prób jego ciało zostało poddane najgorszym torturom przez co stracił całą tężyznę fizyczną. Oczy widzą tylko rozkład i śmierć. Wyzwał a następnie pokonał Bogów. Jednak nie potrafił tworzyć a tylko niszczyć. Zrezygnował ze swojego zwycięstwa i dobrowolnie oddał się w niewolę Taksis. Po 20 latach udowadnia jednak, że Mroczna Królowa nie ma nad nim takiej władzy jaką by chciała mieć.
Rap - człowiek ze słowem. Najpierw zwykły pasterz koni, który posiadał jedno słowo. Później niezwykle utalentowany adept (2 słowa). Dorównujący potęgą czarodziejom, mag (3 słowa), aż w końcu bardzo potężny czarodziej (4 słowa). Śmiał dyskutować z Bogami, przeciwstawił się im i przeżył.
Pug z Crydde - spadkobierca Makrosa Czarnego. Najpotężniejszy i najsławniejszy mag Mikdemii. Walczył i wygrał (na razie) ze starożytnymi Valheru i bogiem wężem. Uważa że magii nie ma, są tylko sztuczki i ma rację :P