Pokaż pełną wersje : Początek świata-Czyli od Adama i Ewy po wojny atomowe...
Witam!
Zastanawialiście sie kiedyś jak powstał świat. Ludzie uważają ze Bóg. Była nicość.... po 7 dniach był świat a to co robił Bóg uważał za dobre...No dobrze przypuścmy że tak było lecz tu sie nasuwa jedno pytanie. Z kond sie wziął Bóg? Wyobrazcie sobie jak by to było jak by Bóg nie istniał nie bylo wszechświata... Nic kompletnie kompletne ZERO! Aż mnie ciarki przechodzą....Jak Biblia pisze Bóg jest wszechomcny, miłośierny i wszechwiedzący... Wiec jakie cudo moglo stwożyc cos tak wspanialego jak Bóg? Możliwe ze nigdy sie tego nie dowiemy...
Shanhaevel
04-04-2006, 12:19
Z kond
Z tond. Z tamtond. Z kondinond.
A tego, jak powstał wszechswiat nie dowiemy się chyba nigdy. Nie lubię pytań egzystencjalnych przed południem. :)
@Serphilim
A według zegara forumowego jest teraz 13:49. Dziwne, bo u mnie w domu jest 12:56.
Witam!
Zastanawialiście sie kiedyś jak powstał świat. Ludzie uważają ze Bóg. Była nicość.... po 7 dniach był świat a to co robił Bóg uważał za dobre...No dobrze przypuścmy że tak było lecz tu sie nasuwa jedno pytanie. Z kond sie wziął Bóg? Wyobrazcie sobie jak by to było jak by Bóg nie istniał nie bylo wszechświata... Nic kompletnie kompletne ZERO! Aż mnie ciarki przechodzą....Jak Biblia pisze Bóg jest wszechomcny, miłośierny i wszechwiedzący... Wiec jakie cudo moglo stwożyc cos tak wspanialego jak Bóg? Możliwe ze nigdy sie tego nie dowiemy...
A slyszales o tym, ze Bog byl od zawsze?
Z kond sie wziął Bóg?
Pozostawie bez komentarza.
Wyobrazcie sobie jak by to było jak by Bóg nie istniał nie bylo wszechświata... Nic kompletnie kompletne ZERO! Aż mnie ciarki przechodzą....
To też.
Jak Biblia pisze Bóg jest wszechomcny, miłośierny i wszechwiedzący... Wiec jakie cudo moglo stwożyc cos tak wspanialego jak Bóg? Możliwe ze nigdy sie tego nie dowiemy...
On poprostu był. Boga nic nie stoworzyło.
@Topic
Temat ogólnie do grupy "Wierzący".
Serphilim
04-04-2006, 13:04
jak widze to ten temat to taki temat niedopatrzen wiec tak
Shanhaevel napisał :
A tego, jak powstał wszechswiat nie dowiemy się chyba nigdy. Nie lubię pytań egzystencjalnych przed południem.
a post levera byl Dzisiaj 12:16 czyli po poludniu :faceoff: :dance:
a tak do topicu to to musialo byc wielkie niezwyciezone jednym slowem jedna z postaci kreskowek ktore ogladalem pare let temu :D
Vanhelsen
04-04-2006, 14:35
A slyszales o tym, ze Bog byl od zawsze?A co było przed Bogiem?
Sorry, ale takie gdybanie to kretynizm... Na przykład skoro kiedyś nastąpiło wielkie boom, i kosmos się rozszeża ale w czym się rozszeża?! Co jest więc za kosmosem. Gdzie jest niebo? Nad kosmosem? Jesli tak to gdzie jest piekło? Bo skoro wrzechświat się rozszerza równomiernie jest kulą i jest otoczony przez niebo.
Takich pytań do gdybania jest n+1...
A co było przed Bogiem?
A co moze byc przed czyms co jest wieczne (bylo od zawsze)?
Zalgadis
04-04-2006, 15:00
niby adam i ewa byli ludzmi
potem niby dinozaury i malpy a z malp ludzie to jest bez sensu
tego sie niedowiemy chyba ze w niebie ;p
niby jak bog stworzyl swiat w 6 dni a jest wszechmocny to po h**a mial odpoczywac? przeciez sie nie zmeczyl...
ostro sam niewiem co pisze xD
A może Bóg taki jakiego znamy nie istnieje, może jakaś cywilizacja pozaziemska, podróżująca po wszechświecie nas odnalazła jako małpy człekokształtne i poprzez mieszanie w DNA powstał Australopitek czy jak mu tam. Być może oni byli naszymi nauczycielami. W ksiedze Ezekiela (stary testament) sa wyrazne wskazowki na to, że był świadkiem starty latajacej maszyny robiacej duze buum. On sam rowniez na koncu zostal zabrany do nieba na tymze statku. Wszystko jest w starym testamencie. Salomon rowniez mial statek latajacy po to zeby sie ze swoja kochanka (niepamietam teraz jak ja nazywano) spotykac i przekazywac jej dary (duzo niewolnikow itp). Ja sam jakotako w Boga nie wierze (PiS z Rydzolem mnie za to powiesi za yaya xD) mimo, iz moi rodzice sa chrzescijanami. na szczescie sa na tyle rozsadni, że pozolili mi samemu wybrać czy wierzyć czy nie. Pozatym takie gadanie jak wspomnial kolega wyzej, czy Bóg istnieje, co było przed nim to takie k+1... Ale jak co z checia moge sie dolaczyc do dyskusji jesli bedzie na poziomie, a mi sie bedzie chcialo pisac i szperac po ksiazkach itp :)
Ps. Sorka za błędy ale jak sie gra z głąbami w tibie 'robiomcymi dóże błendy' to tak jest :/
Edit: Dlaczego skoro Bóg był wszechmocny i wszechwiedzący, nie wiedział co sie stanie Adamem i Ewą. Moim zdaniem całe to jabłko to nie było jabłko (że tak powiem jaabłko xD) poznania dobra i zła, tylko jabłkiem poznania i checi parcia do przodu, nauki i doświadczania czegoś nowego, wynalazków. Pozatym dlaczego sprowadził potop na ludzi ktorzy grzeszyli? Nie przewidział tego skoro jest wszechwiedzący?
Dr.Unknown
04-04-2006, 16:10
Ewolucja, ot co.
Z kond
Z kontowni.
po 7 dniach
Nie prawda Chuck Norris dał mu 6 xD (joke xD)
Z kond
Z konta =(
To skąd wziął się Bóg to wiedzą tylko ludzie w niebie. A i nie bierzcie sobie do serca słów które są w piśmie świętym, w tych testamentach i bibli bo większosc z nich to symbole. Moze to było tak, ze wszystko było cacy były dinozaury i te małpy, ale moze tez był i Eden z Adamem i Ewą... I moze ta ewolucja była itd i kiedy to się juz stało, wyginęły dinozaury i po tych epokach lodowcowych, Bóg wygnał ich ludzi Edenu i moze zabrał ten ogród z ziemi i to było tak XD Albo... tez jest powiedziane ze Bóg umieścił Adama i Ewe na wschód od Edenu... a Edenu nie ma na Ziemi więc moze Eden to planeta połozona na wschód od Ziemi? Tylko jeden Bóg to wie XD (Ale mam wyobraźnie xD)
Z konta =(
To z kąd wizoł się Bóg to wiedzą tylko ludzie w niebie.
Poprawianie zacznij od siebie, mistrzu.
@Zalgadis : Adam i Ewa nie mogliby byc pierwsi, bo nie pozwala na to teoria ewolucji.
Mogrim Korotir
04-04-2006, 18:29
Witam!
Zastanawialiście sie kiedyś jak powstał świat. Ludzie uważają ze Bóg. Była nicość.... po 7 dniach był świat
Adama i Ewy nie było, to tylko symbol. Tak mowi zresztą oficjalnie nauczanie Kościoła, ty mozesz wierzyc w co chcesz i interpretowac to dosłownie jak zielonoświątkowcy.
Z kond sie wziął Bóg?
"A gdybyś pragnął zrozumieć, i chiał wiedzieć więcej niż zdołałbyś pojąć to znak, że zamiast żyć własnym życiem poznać chcesz jego tajemnice - to błąd".
Proponuje porzucić na chwile transcendentalne rozważania i zająć sie trudna polska mowa.
@down:
Nie byli.
OnlyM(PL)
04-04-2006, 18:57
Kurcze, sa argumenty, ze jednak Bog istnieje, a jednak sa przeciw.
Tak samo niby pierwszymi istotami ludzkimi byli Adam i Ewka, a gdy zapytalismy sie Katechetki, ze taki uklad to kazirodztwo. To odpowiedziala, ze oprocz tej pary istnialy kilka innych. A wiec skad (kont) :D reszta sie wziela?
@Up:
Jakie są argumenty na to, że Bóg istnieje?
@Topic:
Najpierw zadaj sobie pytanie "Czy wierzę w Boga". Potem możesz dalej rozważać na temat powstania świata/życia. Osobiście wierzę w "wielkie boom" i "teorię ewolucji" ;p Btw. takie pytanko odnośnie wszechmogącego Boga... Czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie będzie mógł podnieść?;)
Mogrim Korotir
04-04-2006, 19:40
@Up:
Jakie są argumenty na to, że Bóg istnieje?
A jakie, że nie istnieje? Czekam.
Argumenty na tak:
- cuda (np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Cud_eucharystyczny)
- zjawiska nadprzyrodzone (opętania, stygmaty - udowodniony fakt)
- objawienia
- konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów (absolut)
I kto powiedzial, ze Bóg nie mogł stworzyc swiata PRZEZ wielki wybuch a czlowieka przez ewolucje?
Adam i Ewa to tylko symbole, pisma swietego nie mozna impretowac doslownie. Adam i Ewa to symbole np. dobroci Boga i grzechu pierworodnego.
Zakladajac, ze Bog istnieje to istanial od zawsze to stworzyl swiat i czlowieka.
@Mogrim:
A jakie, że nie istnieje? Czekam.
No to sobie poczekasz... :) Co do twoich argumentów... Jaką masz pewność, że wszystkie te cuda, objawienia etcetera, są dziełem Boga?
I kto powiedzial, ze Bóg nie mogł stworzyc swiata PRZEZ wielki wybuch a czlowieka przez ewolucje?
Nikt?
@Offtop:
Ludzie, błagam was, "stąd" i "skąd", a nie "z tond" i "z kond". Błagam!
o_O
@temat
"Z kond sie wziął Bóg?" to raczej twierdzenie niz pytanie, dziwna jest inwersja i nadal nie wiemy co to 'kondy' ( chyba ze Konda z Galany maczal w tym palce ;o )
@Sashion
Nie ma czegos takiego jak 'na wschod od ziemi', kierunki geograficzne sa zorientowane wedlug powierzchni planety a nie przestrzeni ;p
@Mogrim
Oficjalne nauczanie Kosciola zmienia sie w zaleznosci od potrzeb.
Cuda i stygmaty to wg mnie sciema.
Przekonanie o istnieniu absolutu to kwestia filozoficzna, nijak z niej nie wynika istnienie boga wlasciwego dla religii.
Wielu 'opetanym' bardziej niz egzorcyzmy przydalaby sie pomoc psychatry.
@Mogrim
Oficjalne nauczanie Kosciola zmienia sie w zaleznosci od potrzeb.
Proponuje zapoznac sie z naukami kosciola: wielu zarzuca Kosiolowi zacofanie;]
Cuda i stygmaty to wg mnie sciema.
Wielu 'opetanym' bardziej niz egzorcyzmy przydalaby sie pomoc psychatry.
Proponuje poczytac o opetaniach i zasadach udzielania "uroczystego egzorcyzmu". Potrzebne sa badania psychiatry.
Progmast
04-04-2006, 20:34
{Zawartosc postu}
Mogrim Korotir
04-04-2006, 20:39
Cuda i stygmaty to wg mnie sciema.
Proponuje poczytac o ojcu Pio, to ze mial stygmaty to fakt, to ze pachnialy kwiatami - tez. To, ze lekarze nie potrafili wytłumaczyc jakim cudem "Ojciec Pio śpi tylko trzy godziny na dobę i bardzo mało je; nie zachowuje żadnej równowagi między zużytymi siłami a ich odzyskaniem poprzez sen i odżywianie; przez cały czas traci wiele krwi, a mimo to jest ciągle żywotny, energiczny, promieniujący; nie cierpi na żadną chorobę układu nerwowego i trawiennego, płuc i serca, ale temperatura jego ciała dochodzi do... 48,5 stopnia". To są fakty.
Wielu 'opetanym' bardziej niz egzorcyzmy przydalaby sie pomoc psychatry.
Powiedz to tej hordzie psychiatrów, ktora bezradna odsyła do egzorcystów... prawdopodobnie mam na myśli ten sam artykuł co Matek. Polecam.
No dobra, jak wierzycie w wielkie b00m to co w takim razie jest po smierci? :<
Chopkers
04-04-2006, 20:54
@Up:
Jakie są argumenty na to, że Bóg istnieje?
a więc tak.. odpowiedz sobie na pytanie: "czy kiedyś żył ktos taki jak Homer?" (przykladowo mowie ;p). Oczywiscie ze stwierdziles że tak. Tak więc wyobraź sobie, ze dowody na jego instnienie są malutkie.. zaledwie 2-3 dzieła literackie jakimi są Iliada i Odyseja.. i być moze cos tam jeszcze.
a Dowody na istniene Boga, a zarazem Jezusa Chrystusa? wsyzstkie, jak juz wspomniano, wydarzenia. Juz w II wieku naszej Ery ktos pisał o Jezusie, jako o kims, kto naucza w jerozolimie, i ze ludzie go sluchaja, i uwazaja go za ich króla itp. i pisano wtedy o nim, jako o człowieku a nie Bogu. Tak więc dowodów na istniene Boga jest duuużo więcej, ale nie chce mi sie wymieniac xP
(pare informacji zostalo zaczerpnietych z obowiązkowych rekolekcji xP)
Progmast
04-04-2006, 21:23
{Zawartosc postu}
@Chopkers:
Wytłumacz mi, co ma wspólnego istnienie Jezusa z istnieniem Boga? Tego, że Jezus żył, jestem pewny na 100%. Jestem także pewny (ale "tylko" na 99%;)), że nie był on synem Bożym (moje zdanie, bez flame'u plax ;p) I jeszcze jedno... co ma Homer do Boga?
Juz w II wieku naszej Ery ktos pisał o Jezusie, jako o kims, kto naucza w jerozolimie, i ze ludzie go sluchaja, i uwazaja go za ich króla itp. i pisano wtedy o nim, jako o człowieku a nie Bogu.
No toś teraz namotał. Czyli w IIw. ktoś pisał o Jezusie żyjącym w Jerozolimie? AHa, czyli Jezus żył w IIw.?. Druga sprawa - z jakiej paki mieliby go uważać za Boga?
Sorry Dżony, ale żadnych sensownych argumentów nie przytoczyłeś, w przeciwieństwie do Mogrima ;p Co nie zmienia faktu, że i tak nie uważam przytoczonych przez niego argumentów, jako działania "ręki boga" ;)
@Aires:
Nic.
Baron Kaldrick
04-04-2006, 21:52
a więc tak.. odpowiedz sobie na pytanie: "czy kiedyś żył ktos taki jak Homer?" (przykladowo mowie ;p). Oczywiscie ze stwierdziles że tak. Tak więc wyobraź sobie, ze dowody na jego instnienie są malutkie.. zaledwie 2-3 dzieła literackie jakimi są Iliada i Odyseja.. i być moze cos tam jeszcze.
Piszesz teorię spiskową dziejów? Równie dobrze, ja mogę sobie zadać pytanie: "czy kiedyś istniał ktoś taki jak Chopkers". Bo w końcu dowody na twoje istnienie są malutkie, jak dla mnie - zaledwie wpis ip, pozostawione logi, etc. A w zasadzie, to skąd mogę wiedzieć, czy to nie wyobraźnia moja? Albo jakaś sztuczna inteligencja? Może ten cały świat to mistyfikacja? Może żyję w czymś w stylu Truman Show? A może to mój sen? Mam się obudzić, a?
Spiskowe teorie dziejów mają to do siebie, że im głupsze pytania, tym ciekawsze odpowiedzi.
Proponuje poczytac o ojcu Pio, to ze mial stygmaty to fakt, to ze pachnialy kwiatami - tez. To, ze lekarze nie potrafili wytłumaczyc jakim cudem "Ojciec Pio śpi tylko trzy godziny na dobę i bardzo mało je; nie zachowuje żadnej równowagi między zużytymi siłami a ich odzyskaniem poprzez sen i odżywianie; przez cały czas traci wiele krwi, a mimo to jest ciągle żywotny, energiczny, promieniujący; nie cierpi na żadną chorobę układu nerwowego i trawiennego, płuc i serca, ale temperatura jego ciała dochodzi do... 48,5 stopnia". To są fakty.
Faktem jest też, że ludzie potrafią wchodzić w stan projekcji astralnej, bądź to mocą telekinezy przenosić przedmioty. Ba, prawdą jest prawdopodobnie nawet, że demonologia może działać, a obieranie ze skóry kotów i niemowlaków wywołuje jakąś moc. I nic z tego nie można udowodnić ani naukowo wyjaśnić. Czy to znaczy, że wszystko to jest dzieło Boga?
To, że coś nie jest możliwe do naukowego wyjaśnienia dziś, nie znaczy, że cudem pozostanie jutro.
Tehshiat
04-04-2006, 22:15
@up
Madry jestes; dd
Gufat III
04-04-2006, 22:27
Piszesz teorię spiskową dziejów? Równie dobrze, ja mogę sobie zadać pytanie: "czy kiedyś istniał ktoś taki jak Chopkers". Bo w końcu dowody na twoje istnienie są malutkie, jak dla mnie - zaledwie wpis ip, pozostawione logi, etc. A w zasadzie, to skąd mogę wiedzieć, czy to nie wyobraźnia moja? Albo jakaś sztuczna inteligencja? Może ten cały świat to mistyfikacja? Może żyję w czymś w stylu Truman Show? A może to mój sen? Mam się obudzić, a?
Spiskowe teorie dziejów mają to do siebie, że im głupsze pytania, tym ciekawsze odpowiedzi.
Oczywiście, nie popieram zdania Chopkersa, ale ten argument jest do niczego. Oczywiście że Ty go nie widziałeś, ale istnieją ludzie którzy go widzieli, którzy go znają - mimo że nie możemy tego wprost teraz ustalić, to ustalenie tego jest możliwe. Nie posługuj się więc taką retoryką.
Arrivald
04-04-2006, 22:40
To z kąd wizoł się Bóg to wiedzą tylko ludzie w niebie.
Przyganial kociol garnkowi.
Co do tematu to filozoficzne rozwazania na forum wygladaja bardzo smiesznie, poziom wypowiedzi jest zastraszajacy :D Nie ma co zbyt duzo rozmyslac na ten temat, i tak w najblizszym czasie sie nie dowiemy ;) A filozofowanie pozostawmy filozofom ktorzy filozofowac potrafia...
( za duzo 'filozofowania'? sorry )
Baron Kaldrick
04-04-2006, 22:50
Oczywiście, nie popieram zdania Chopkersa, ale ten argument jest do niczego. Oczywiście że Ty go nie widziałeś, ale istnieją ludzie którzy go widzieli, którzy go znają - mimo że nie możemy tego wprost teraz ustalić, to ustalenie tego jest możliwe. Nie posługuj się więc taką retoryką.
Homera też ludzie widzieli i znali. I pisali o nim, bo były wzmianki w dziełach różnych ludzi o istnieniu kogoś takiego jak Homer.
Tibio-gracz
04-04-2006, 23:07
Na świecie jest wiele relgii.Każda religia wierzy w innego Boga i każda zapiera się, że oni mają rację.Czyli w kóncu, która religia ma rację jeśli każda twierdzi co innego?Czyli jak jedna ma rację to miliardy ludzi więrzących w co innego żyją w błędzie?Wtedy naradza się pytanie, która religa ma rację, w którą wierzyć?
Naprawdę potrzeba by tu nam kogoś mądrego kto mogłby nam trochę odpowiedzieć na te pytania.
Proponuje zapoznac sie z naukami kosciola: wielu zarzuca Kosiolowi zacofanie;]
Nie pisze o czyms z czym sie nie zapoznalem ;o
Gufat III
04-04-2006, 23:17
Homera też ludzie widzieli i znali. I pisali o nim, bo były wzmianki w dziełach różnych ludzi o istnieniu kogoś takiego jak Homer.
Słuszna uwaga.
Na świecie jest wiele relgii.Każda religia wierzy w innego Boga i każda zapiera się, że oni mają rację.Czyli w kóncu, która religia ma rację jeśli każda twierdzi co innego?Czyli jak jedna ma rację to miliardy ludzi więrzących w co innego żyją w błędzie?Wtedy naradza się pytanie, która religa ma rację, w którą wierzyć?
Naprawdę potrzeba by tu nam kogoś mądrego kto mogłby nam trochę odpowiedzieć na te pytania.
Wiara to sprawa osobista. Poza tym wiara jest nazywana wiarą dlatego, że nie jest faktem. Gdyby było pewne że trafiamy do raju, to nie była by wiara, ale kult sprawy oczywistej. Wierzysz w to co chcesz, wierzysz w to, czego nie można udowodnić i z tego wypływa prawdziwa wiara. Dlatego to się tak nazywa, a jaką religię sobie wybierzesz, to już Twoja sprawa.
Trochę pokręciłem, ale prościej trudno mi wytłumaczyć.
Mogrim Korotir
04-04-2006, 23:37
Faktem jest też, że ludzie potrafią wchodzić w stan projekcji astralnej, bądź to mocą telekinezy przenosić przedmioty. Ba, prawdą jest prawdopodobnie nawet, że demonologia może działać, a obieranie ze skóry kotów i niemowlaków wywołuje jakąś moc. I nic z tego nie można udowodnić ani naukowo wyjaśnić. Czy to znaczy, że wszystko to jest dzieło Boga?
To, że coś nie jest możliwe do naukowego wyjaśnienia dziś, nie znaczy, że cudem pozostanie jutro.
Jeśli coś ma jednoznaczną symbolikę - kształt krzyża, w tych miejsach co Jezus - to raczej pokazuje jakiś związek z Bogiem. Jesli nie - mozna sie zastanawiać, skad to sie wzielo.
Faktem jest też, że ludzie potrafią wchodzić w stan projekcji astralnej, bądź to mocą telekinezy przenosić przedmioty. Ba, prawdą jest prawdopodobnie nawet, że demonologia może działać, a obieranie ze skóry kotów i niemowlaków wywołuje jakąś moc. I nic z tego nie można udowodnić ani naukowo wyjaśnić. Czy to znaczy, że wszystko to jest dzieło Boga?
To, że coś nie jest możliwe do naukowego wyjaśnienia dziś, nie znaczy, że cudem pozostanie jutro.
A czy to, ze w dzisiejszych czasach jestesmy w stanie znalezc wytlumaczenie na wszystko wyklucza boskosc cudow?
Nie sadze;]
edit: pozwole sobie przypomniec, ze teoria wielkiego wybuchu to taki sam domysl jak wiara w to, ze tenze swiat stworzyl Bog. Zauwaze takze, ze dowod na to, ze swiat jest efektem BingBangu upadl. O co mi chodzi? o to, ze teraz nauka dziala tak samo jak wiara - stara sie cos udowodnic rzucajac coraz smieszniejsze teorie - pomimo tego, ze wielu spraw nie rozumiemy doskonale wiemu jak je wytlumaczyc naukowo:]
Mogrim Korotir
05-04-2006, 10:06
o to, ze teraz nauka dziala tak samo jak wiara - stara sie cos udowodnic rzucajac coraz smieszniejsze teorie
Nieszkodzi, ważne że są NAUKOWE.
http://wiadomosci.onet.pl/1301500,12,item.html
Zaprawde, naukowe wyjasnienie spacerku po wodzie;]
Chessterr
05-04-2006, 13:09
Może dostane uwage za ten posty. Ale ta dyskusja jest żałosna. Dyskutują na temat kiedy powstał Bóg i kiedy świat...A "Lever" katachetka nie jest wszechwiedząca i dla dzieci w "zerówce" trzeba tak tłumaczyć....:/
Na świecie jest wiele relgii.Każda religia wierzy w innego Boga i każda zapiera się, że oni mają rację.Czyli w kóncu, która religia ma rację jeśli każda twierdzi co innego?Czyli jak jedna ma rację to miliardy ludzi więrzących w co innego żyją w błędzie?Wtedy naradza się pytanie, która religa ma rację, w którą wierzyć?
Naprawdę potrzeba by tu nam kogoś mądrego kto mogłby nam trochę odpowiedzieć na te pytania.
A słyszałeś takie zdanie ,że "Bóg jest tylko jeden ,ale religie różnie go nazywają/postrzegają"??
A wyjaśnisz czemu ten temat jest żałosny?
Btw. Nie mogłeś edytować posta, tylko napisać dwa?:P
Tibio-gracz
05-04-2006, 14:49
A słyszałeś takie zdanie ,że "Bóg jest tylko jeden ,ale religie różnie go nazywają/postrzegają"??
Słyszałem, tylko rożne religie mają różne sakramenty i duchwieństwa albo wogóle ich nie mają, więc chodzi mi oto która z nich ma rację, którą powinniśmy wybrać aby być naprawdę pewni , że nie żyjemy w błędzie.
Oto kilka z moich niczym nie popartych, idiotycznych, bezsensownych i głupich teorii.
1. Jak powstał świat?
Stworzyli go ludzie lub inna rasa rozumna cofając się w czasie (do momentu w którym nie było nic, czyli próżnia).
2. Cuda Jezusa?
Może Jezus był Crissem Angelem dawnych czasów? Najznakomitszy iluzjonista który miał ułatwione zadanie, pnieważ za jego czasów ludzie nie znali praw fizyki, chemii, parapsychiki itd.(a przynajmniej tak się nam wydaje) więc byli strasznie głupi. (Przecież jeden człowiek wyprzedzający swoją epokę [bardziej niż Einstein] na Tysiące lat musiał się narodzić).
3. Czym są religie?
Ludzie stworzyli religie ze strachu. Jeżeli to co wyznają jest prawdą, to jeżeli będą postępować zgodnie z zasadami danej wiary dostąpią zbawienia (czy czegoś innego :P) A jeżeli religia jest nieprawdziwa to po śmierci i tak nie będą żałować zmarnowanego czasu bo nie będą mieli czym ;p. "Wienc stond" wniosek że ludzie się jakby ubezpieczają.
"nauka dziala tak samo jak wiara " Skomentuje to trzema literami- LOL.
"Jeśli coś ma jednoznaczną symbolikę - kształt krzyża, w tych miejsach co Jezus - to raczej pokazuje jakiś związek z Bogiem." Jak piszesz plusy (+) na matematyce to modlisz się do nich? ;p (wiem że głupie, ale chyba wiecie o co mi chodzi?)
Edit:
@down
"teraz nauka dziala tak samo jak wiara - stara sie cos udowodnic rzucajac coraz smieszniejsze teorie "
Nauka BADA zjawiska, a religia mówi ~"nie starajcie sie zrozumieć bo zgrzeszycie i pójdziecie do piekła i powiem mamie!" ;p
"A co stworzylo tych pierwszych? Pozatym paradoks dziadka sie klania;]"
Jakich pierwszych? O czym mówi ten paradoks?
"proponuje przewertowac Biblie."
Nie chce mi się...
1. Jak powstał świat?
Stworzyli go ludzie lub inna rasa rozumna cofając się w czasie (do momentu w którym nie było nic, czyli próżnia).
A co stworzylo tych pierwszych? Pozatym paradoks dziadka sie klania;]
2. Cuda Jezusa?
Może Jezus był Crissem Angelem dawnych czasów? Najznakomitszy iluzjonista który miał ułatwione zadanie, pnieważ za jego czasów ludzie nie znali praw fizyki, chemii, parapsychiki itd.(a przynajmniej tak się nam wydaje) więc byli strasznie głupi. (Przecież jeden człowiek wyprzedzający swoją epokę [bardziej niż Einstein] na Tysiące lat musiał się narodzić).
Moze? Ale proponuje przewertowac Biblie.
3. Czym są religie?
Ludzie stworzyli religie ze strachu.
100% prawdy. Boje sie i smierci i Boga. i tylko dlatego wierze i postepuje tak jak postepuje.
"nauka dziala tak samo jak wiara " Skomentuje to trzema literami- LOL.
Zdania wyrwane z kontekstu nic nie znacza. Przeczytaj jeszcze raz moj post i zobacz jakiego idiote z siebie zrobiles.
Bofedojo
05-04-2006, 18:09
A jakie, że nie istnieje? Czekam.
Argumenty na tak:
- cuda (np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Cud_eucharystyczny)
- zjawiska nadprzyrodzone (opętania, stygmaty - udowodniony fakt)
- objawienia
- konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów (absolut)
I kto powiedzial, ze Bóg nie mogł stworzyc swiata PRZEZ wielki wybuch a czlowieka przez ewolucje?
Argumenty na to, ze Bog nie istnieje:
-skoro Bog jest milosierny to dlaczego zsyla ludzi do piekla?
-dlaczego Bog sie nam nie pokarze? Czy dlatego, ze nie chce zebysmy w niego wierzyli?
-skoro Bog jest wszechwiedzacy to dlaczego nie przewidzial, ze szatan podkusi Ewe? I dlaczego odrazu nie stworzyl kobiety, mogl przewidziec, ze Adam bedzie samotny...
Gdybym sie dluzej zastanowil to moze bym wiecej tego wymyslil...
@cuda
Niektorzy ludzie widzieli UFO, albo jak niektore przedmioty lataja... czy to znaczy, ze to prawda?
@cud eucharystyczny
To chyba najwieksza brednia :P Jak to moze byc cialo i krew? Przy mszy chleb i wino sie wcale nie zmienia... Chyba, ze to jest kolejny symbol :oo Moze Bog tez jest symbolem?
@opetania
Choroby psychiczne polegaja na tym samym co opetanie...
@stygmaty
Jest to chyba jedyny dowod, ktorego do konca nie moge wytlumaczyc... Ksiadz na religii mowil, ze Jezus byl przybity nie na dloniach, lecz pod nimi. Dlatego, ze Jezus byl przybity w piatek, a gdyby byl przybity na dloniach, dluzej by zyl, lecz Zydzi chcieli zeby szybciej umarl, poniewaz w szabat by nie mogli go zdjac z krzyza. Dlatego chcieli to zalatwic w piatek... Lecz oj. Pio mial stygmaty na dloniach... Mozliwe, ze ksiadz sie myli, wiec to jest nie do konca wytlumaczone...
@objawienia
patrz @cuda
@konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów
A skad wiesz, ze to byl Bog?
Moze? Ale proponuje przewertowac Biblie.
Proponuje przewertowac Koran, Biblie Szatana i jakas Naukowa Ksiazke :P W kazdej pisza o czyms innym, wiec dlaczego mam wierzyc Biblii?
A co stworzylo tych pierwszych? Pozatym paradoks dziadka sie klania;]
A co stworzylo Boga?
Zacytuj ten paradox dziadka :P
Pare paradoxow wiary:
Jesli kosciol uwaza, ze zabobony sa niezgodne z wiara katolicka, to czym sa rozne swieta? Przeciez to tez sa rozne zabobony...
Skoro Bog sobie wybral Zydow na swoj narod to dlaczego oni sie od niego odwrocili? :P
Mogrim Korotir
05-04-2006, 18:17
Ludzie stworzyli religie ze strachu. Jeżeli to co wyznają jest prawdą, to jeżeli będą postępować zgodnie z zasadami danej wiary dostąpią zbawienia (czy czegoś innego :P) A jeżeli religia jest nieprawdziwa to po śmierci i tak nie będą żałować zmarnowanego czasu bo nie będą mieli czym
Panu pascalowi było by przykro, że podkradasz mu głupie myśli.
"Jeśli coś ma jednoznaczną symbolikę - kształt krzyża, w tych miejsach co Jezus - to raczej pokazuje jakiś związek z Bogiem." Jak piszesz plusy (+) na matematyce to modlisz się do nich? ;p (wiem że głupie, ale chyba wiecie o co mi chodzi?)
O ile to plusy nie powstają na ciele z niewiadomych przyczyn - nie. Walnąłeś jak za przeproszeniem krowa o beton - co mają plusy w zeszycie do stygmatów? Zjawiska nadprzyrodzone do plusów? Dobrze, że wiesz ze glupie, samoświadomość drogą do sukcesu.
Nauka BADA zjawiska, a religia mówi ~"nie starajcie sie zrozumieć bo zgrzeszycie i pójdziecie do piekła i powiem mamie!" ;p
Ciekawe która. Na pewno nie chrześcijanstwo. Podaj mi przykład, gdzie w obecnych czasach Kosciol mowi cos takiego, albo zamilknij.
skoro Bog jest milosierny to dlaczego zsyla ludzi do piekla?
Wszystkich? Czy mozna by bylo nazwac miłosiernym Boga, który niewzruszonego morderce stawia na równi z uczciwym człowiekiem? :]
>>dlaczego Bog sie nam nie pokarze? Czy dlatego, ze nie chce zebysmy w niego wierzyli?
Bóg nigdy nam sie nie pokaRZe. Moze, moze kiedys nam sie pokaŻe. Ale czy on nam robi łaske? "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli". A pokazał sie 2000 lat temu.
>>To chyba najwieksza brednia Jak to moze byc cialo i krew? Przy mszy chleb i wino sie wcale nie zmienia... Chyba, ze to jest kolejny symbol o Moze Bog tez jest symbolem?
Z tego co napisałes wnioskuje, ze jestes zbyt tempy by zrozumiec krótki tekst. Nie przy KAZDEJ mszy. Przeczytaj ze zrozumieniem i wróć, albo rób z siebie dalej idiote który wypowiada sie na temat tekstu ktorego nie zrozumiał.
>>Choroby psychiczne polegaja na tym samym co opetanie...
ROTFL. Radze poczytac troche o opetaniach, mowienie roznymi glosami w roznych jezykach i nadprzyrodzona sila to nie jest objaw choroby psychicznej. Widac ze mowisz o rzeczach, o ktorych slyszales z dobranocki.
>>@konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów
>>A skad wiesz, ze to byl Bog?
I znowu pokazałeś, ze jestes typowym 14 latkiem. I kolejna sprawa - sprawdź sobie, co w ogole oznacza termin "przyczyna bytów/absolut".
Pozwole sobie przytoczyc definicje z wikipedii:
Absolut - pojęcie oznaczające byt doskonały, najwyższy, pełny, niezależny, nieuwarunkowany, bezwzględny. Absolut może być traktowany jako filozoficzny odpowiednik pojęcia Boga
Kazdy moze mowic co chce, moze miec racje lub nie, ale wypadaloby, zeby w ogole wiedzial o czym mowi.
"teraz nauka dziala tak samo jak wiara - stara sie cos udowodnic rzucajac coraz smieszniejsze teorie "
Nauka BADA zjawiska, a religia mówi ~"nie starajcie sie zrozumieć bo zgrzeszycie i pójdziecie do piekła i powiem mamie!" ;p
Mam do Ciebie prosbe: jezeli nie masz o pewnych pojeciach nie wypowiadaj sie, ok? Bo wprowadzasz ludzi nie majacych pojecia o temacie w blad. Religia nie bada? Kto ci takich bredni naopowiadal? Czy to kolejna teoria "wg Ciebie"? A co robi setki tysiecy teologow? Wyobraz sobie, ze BADA starozytne teksty, interpretuje je, sprawdza czy sa prawdziwe itp. Tylko "praawdziwa" nauka o tym nie wspomi, bo po co?
"A co stworzylo tych pierwszych? Pozatym paradoks dziadka sie klania;]"Jakich pierwszych? O czym mówi ten paradoks?
No jak to jakich: ta rase co to ludzi zrobila? A paradoks dziadka juz ci wytlumaczylem na gg. Poyatzm, tak zacna osoba jak ty - tworzaca takie piekne teorie potrafi chyba szukac?
"proponuje przewertowac Biblie."
Nie chce mi się...
No tak. I co ja sie tu dziwie. Koles zapiera sie, ze swiata nie stworzyl Bóg - a podstawowej koncepcji nie zna. Rozumiem, ze taka moda? Tak?
Wiesz... ja moge powiedziec, ze medycyna mnie nie leczy... po co mam czytac ksiazki - wzne jest to, ze ludzie tak mowia.
nie starajcie sie zrozumieć bo zgrzeszycie i pójdziecie do piekła i powiem mamie!
Ty wogole czytasz co ty piszesz? Czlowieku, wspolczuje ci bliskich z ktorymi zyjesz jezeli takie brednie ci wmawiaja.
dlaczego Bog sie nam nie pokarze? Czy dlatego, ze nie chce zebysmy w niego wierzyli?
Nie pokazuje sie? Ale wytlumacz mi: jak mozesz zobaczyc cos w co nie wiezysz? Widziales kiedy kwatki na wlasne oczy? Ja nie - nie istnieja. A atomy? Ja nie - nie istnieja. Ba - ja ciemnej strony ksiezyca nie widzialem, NIE ISTNIEJE.
Wracajac do Boga: ja jego dzialalnosc widze kazdego dnia.
Quezacoatl
05-04-2006, 18:47
Jakich pierwszych? O czym mówi ten paradoks?
Jezeli cofnę się w czasie i zabije mojego dziadka zanim pocznie mojego ojca, to bedzie oznaczało że ja nie mogłem się narodzić, więc nie mogłem się cofnąć w czasie i zabić dziadka... itd...
Ja nie wieżę w nic. Przewertowałem biblię kilka dobrych razy i stwierdziłem że zawiera zbyt wiele sprzeczności. Poza tym, dlaczego wyznawcy wszystkich religii uważają, ze to akurat ich religia i ich bóg jest tym prawdziwym? Jest na świecie tyle religi, że szansa na trafienie jest bardzo mała. Wiara w to, że wasza religia mowi prawdę jest równoznaczna ze stwierdzeniem że inni się mylą, a czy to nie jest pycha??
Po co jest religia?? No cóż, człowiek potrzebuje kręgosłupa moralnego, sumienia, które podpowie mu co jest dobre, a co nie. Różnorodność religii na świecie to tylko przykład na wiele interpretacji tego co jest dobre a co nie. Potrzeba również kogoś, kto będzie karał złych i wynagradzał dobrych (boga/bogów), bo inaczej nikt by sumienia nie słuchał. Na takiej oto prostej zasadzie działa religia... wynalazek ludzki, dzięki któremu ludzka rasa jeszcze się sama nie zniszczyła.
Wiara w to, że wasza religia mowi prawdę jest równoznaczna ze stwierdzeniem że inni się mylą, a czy to nie jest pycha??
Nie, pod warunkiem, że nie biegamy do okoła i nie wrzeszczymy, że Żydzi sa bee :P
A jakie, że nie istnieje? Czekam. Podaj mi argumenty na nieistnienie wszechmocnego i sprawidliwego człowieka, argumenty na nieistnienie Boga bedą podobne.
dlaczego Bog sie nam nie pokarze? Czy dlatego, ze nie chce zebysmy w niego wierzyli? Bo wtedy wiara w Boga, była by tak samo "szlachetna" jak wiara w kanapke czy kamien przed domem.
No dobra, napisałem głupoty. Biję się bambusem po plecach. Jakoś mnie tak na ironie naszło ;p
A co do paradoksu dziadka. Moim (niczym nie podpartym, idiotycznym, głupim itd.) zdaniem, ciała które cofają się w czasie stają się niezależne. A zabij swojego dziadka a egzystować w przeszłości nadal będziesz. Bo jeżeli czas jest linią ciągłą to przyszłość nijak nie może wpływać na przeszłość (chyba że czas ma wiele odnóg czy coś).
A co do chrześcijaństwa, judaizmu, buddyzmu i całego tego *****. Jeżeli przyjżeć się temu wszystkiemu "od boku", z innej perspektywy, można by pomyśleć że ci ludzie są szaleni. Padają na kolana przed jakimś człowieczkiem który twierdzi że wino w kielichu który trzyma w dłoni jest krwią Jezusa który zaprzecza wszelkim prawom rozsądku, fizyki, chemii itd. , a poza tym wyznawcy sami sobie zaprzeczają (to się tyczy Chrześcijaństwa, ale w innych religiach jest chyba podobnie). Te wszystkie religie to etyka która jednak jest bardziej przekonywująca, bo według niej jeżeli postępować będziemy źle, trafimy do piekła/spotka nas kara (ooo, a to już Queazacoatl napisał, ajmsory).
@down
Jak tkoś już napisał, skoro bóg jest wszechwiedzący do dlaczego nie stworzył od razu Ewy, dlaczego skoro jest miłosierny posyła ludzi do piekła itd.
Mogrim Korotir
05-04-2006, 22:06
A co do chrześcijaństwa, judaizmu, buddyzmu i całego tego shitv.
Proponowałbym zachować poziom dyskusji i nie nazywać czyjejś religii gównem.
a poza tym wyznawcy sami sobie zaprzeczają (to się tyczy Chrześcijaństwa, ale w innych religiach jest chyba podobnie)
W jaki sposób? Przykład proszę.
@down
Jak tkoś już napisał, skoro bóg jest wszechwiedzący do dlaczego nie stworzył od razu Ewy, dlaczego skoro jest miłosierny posyła ludzi do piekła itd.
1. Dostał towarzystwo wtedy kiedy o nie poprosił, chciałbys dostac obiad zaraz po śniadaniu bo i tak bedziesz glodny?
2. Miłosierdzie nie polega na całkowitej akceptacji wszystkiego
Bofedojo
05-04-2006, 22:45
Wszystkich? Czy mozna by bylo nazwac miłosiernym Boga, który niewzruszonego morderce stawia na równi z uczciwym człowiekiem? :]
Ale zsyla czlowieka na cierpienie...
Bóg nigdy nam sie nie pokaRZe. Moze, moze kiedys nam sie pokaŻe. Ale czy on nam robi łaske? "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli". A pokazał sie 2000 lat temu.
:oo 2000 lat temu? Tak? 0.o gdzie, co, jak? Wierze, ze byl ktos taki jak Jezus, ale wedlug mnie nie byl synem Boga...
Z tego co napisałes wnioskuje, ze jestes zbyt tempy by zrozumiec krótki tekst. Nie przy KAZDEJ mszy. Przeczytaj ze zrozumieniem i wróć, albo rób z siebie dalej idiote który wypowiada sie na temat tekstu ktorego nie zrozumiał.
=o to juz ja nawet wiem, ze podczas mszy chleb i wino "zamienia" sie w krew i cialo Chrystusa... wiec w czym problem?? :P :*
ROTFL. Radze poczytac troche o opetaniach, mowienie roznymi glosami w roznych jezykach i nadprzyrodzona sila to nie jest objaw choroby psychicznej. Widac ze mowisz o rzeczach, o ktorych slyszales z dobranocki.
Ogladales moze kiedys film K-Pax (wiem, ze glupi przyklad, ale dobra :P) tam tez koles byl bardzo wiarygodny, ze pochodzi z innej planety, ale...
I znowu pokazałeś, ze jestes typowym 14 latkiem. I kolejna sprawa - sprawdź sobie, co w ogole oznacza termin "przyczyna bytów/absolut".
Pozwole sobie przytoczyc definicje z wikipedii:
<kisses> cool jestem typowym 14 latkiem =o
Absolut - pojęcie oznaczające byt doskonały, najwyższy, pełny, niezależny, nieuwarunkowany, bezwzględny. Absolut może być traktowany jako filozoficzny odpowiednik pojęcia Boga
@konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów
A skad wiesz, ze to byl Bog?
Masz dysleksje czy jak?
Nie pokazuje sie? Ale wytlumacz mi: jak mozesz zobaczyc cos w co nie wiezysz? Widziales kiedy kwatki na wlasne oczy? Ja nie - nie istnieja. A atomy? Ja nie - nie istnieja. Ba - ja ciemnej strony ksiezyca nie widzialem, NIE ISTNIEJE.
Wracajac do Boga: ja jego dzialalnosc widze kazdego dnia.
Ja tylko stwierdzilem, ze gdyby Bog nam sie pokazal nie bylo by spekulacji na ten temat...
A skad wiesz, ze to dzielo Boga? Bo ja bym mogl powiedziec, ze to dzielo natury etc.
Miziol 666
05-04-2006, 22:55
Jak chcecie dyskutować o początku świata i sprawach religii na forum gry RPG, to mi to nie przeszkadza, ale czy nazywanie innych religii g****m jest konieczne???
Ja nie wieżę w nic. Dla mnie to trochę dziwne, no bo gdyby człowiek nie wierzył w nic, to by oznaczało, że w jego mniemaniu jego życie jest pozbawione sensu i w momencie śmierci się skończy. A co potem??? Bez obrazy, po prostu ja to tak postrzegam...
<joke> A tak w ogóle to każdy wie, że na początku był Chuck Norris </joke>
Ale zsyla czlowieka na cierpienie...
o 2000 lat temu? Tak? 0.o gdzie, co, jak? Wierze, ze byl ktos taki jak Jezus, ale wedlug mnie nie byl synem Boga...
Ja tylko stwierdzilem, ze gdyby Bog nam sie pokazal nie bylo by spekulacji na ten temat...
A skad wiesz, ze to dzielo Boga? Bo ja bym mogl powiedziec, ze to dzielo natury etc.
1. Z tego co pamietam, cierpienie to wina ludzi.
2. Istnienie Jezusa jest potwierdzone. Wg wielu religii wszyscy jestesmy dziecmi Boga :P
3. Zastanow sie nad słowem "wiara", czy uważasz ze jesli cos zostanie udowodnione i dopiero przyjmiesz to do wiadomosci to nadal to bedzie wiara?
Mogrim Korotir
05-04-2006, 23:10
=o to juz ja nawet wiem, ze podczas mszy chleb i wino "zamienia" sie w krew i cialo Chrystusa... wiec w czym problem?? :P :*
W tym przypadku była mowa nie o transsubstancjacji ale o cudzie Eucharystycznym, a to różnica.
Ogladales moze kiedys film K-Pax (wiem, ze glupi przyklad, ale dobra :P) tam tez koles byl bardzo wiarygodny, ze pochodzi z innej planety, ale...
Fajnie. A Shreka oglądałeś?
Masz dysleksje czy jak?
Znowu pokazujesz ze nie wiesz o czym mowisz. Wyraz Bóg może być uzywany jaka synonim absolutu, a nie "byc moze nim jest". Czytanie tekstu ze zrozumieniem sie kłania. :]
Miziol 666
05-04-2006, 23:36
Z tego co pamietam, cierpienie to wina ludzi.
Według Kościoła cierpienie NIE JEST karą za grzechy. Bóg zsyła je, żeby nas nauczyć odwagi w drodze przez życie.
" Właściwe przeżywanie cierpienia prowadzi do wewnętrznego wzbogacenia i uczy mądrości." (Jan Paweł II)
Bo jeżeli czas jest linią ciągłą to przyszłość nijak nie może wpływać na przeszłość (chyba że czas ma wiele odnóg czy coś). Bo jeżeli czas jest linią ciągłą to przyszłość nijak nie może wpływać na przeszłość (chyba że czas ma wiele odnóg czy coś).
Jezeli czas jest linia prosta i przyszlosc nijak nie moze wplynac na przeszlosc to jakim cudem mozliwe jest cofniecie sie w przeszlosc (bo to juz jest oddzialywanie przyszlosci na przeszlosc)?
Jak tkoś już napisał, skoro bóg jest wszechwiedzący do dlaczego nie stworzył od razu Ewy,
Gdybys przeczytal Biblie, a konkretnie pierwsza ksiege Piecioksiag wiedzialbys.
dlaczego skoro jest miłosierny posyła ludzi do piekła itd.
NIe wiem. Ja, w przeciwenstwie do niektorych osob nie uwazam sie za autorytet w dziedzinie wiary i zdaje sobie sprawe, ze nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Ale czy to zaprzecza istnieniu swiata? Czy sprzecznosci zaprzeczaja istnieniu Boga? Popatrz na swiat - sprzecznosci jest multum. Rzeczy poruszajace sie po gora, mutacje - to wszystk sprzecznosc. Pozatym: ja nie potrafie wyjasnic NA JAKIEJ ZASADZIE dziala grawitacja - no coz... nie ma jej;]
Jeżeli przyjżeć się temu wszystkiemu "od boku", z innej perspektywy, można by pomyśleć że ci ludzie są szaleni
Gratuluje myslenia. Ja jak patrze na kazdego czlowieka to widze w nim szalenstwo;]
[qoute]Ale zsyla czlowieka na cierpienie...[/quote]
Ale isntieje.
A skad wiesz, ze to dzielo Boga? Bo ja bym mogl powiedziec, ze to dzielo natury etc.
Ty to mozesz nazwac Sila Natury, ja Bogiem a ktos inny przeznaczeniem badz losem. Czy bedziemy dyskutowac o istocie rzeczy czy o to, jak Sile Idealna, ktora stworzyla swiat ma sie nazywac? Jak sie lepiej czujesz to mozesz ja nazwac Sila Natury - z tym, ze to nie zaden dopwod na nieistnienie Boga (a wg. mnie wrecz przeciwnie).
Shanhaevel
06-04-2006, 12:06
argumenty na to, ze Bog nie istnieje:
-skoro Bog jest milosierny to dlaczego zsyla ludzi do piekla?
-dlaczego Bog sie nam nie pokarze? Czy dlatego, ze nie chce zebysmy w niego wierzyli?
-skoro Bog jest wszechwiedzacy to dlaczego nie przewidzial, ze szatan podkusi Ewe? I dlaczego odrazu nie stworzyl kobiety, mogl przewidziec, ze Adam bedzie samotny...
- Bóg jest miłosierny, ale tylko wtedy gdy żałuje się popełnionych grzechów.
- "Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli"- Biblia.
- Dał ludziom wolną wolę, nie mógł tego przewidzieć.
:oo 2000 lat temu? Tak? 0.o gdzie, co, jak? Wierze, ze byl ktos taki jak Jezus, ale wedlug mnie nie byl synem Boga...
A jeśli Bóg ześle drugiego syna, i będziesz wiedział, że on jest, ale nie będziesz wierzył, że jest jego synem? Jak Ci to udowodni? >.<
A jeśli Bóg ześle drugiego syna, i będziesz wiedział, że on jest, ale nie będziesz wierzył, że jest jego synem? Jak Ci to udowodni? >.<
To chyba w TWOIM interesie jest, aby wierzyc w Boga = trafic do "nieba", a nie na odwrot.
Mogrim Korotir
06-04-2006, 18:44
A jeśli Bóg ześle drugiego syna, i będziesz wiedział, że on jest, ale nie będziesz wierzył, że jest jego synem? Jak Ci to udowodni? >.<
Czytałbyś Pismo Święte to byś wiedział jak :]
Hmm widze ze gdybacie tu na rozne tematy no wiec.
Dla czego bog nie zrobil rzeczy ktore mialy by byc z gory idealne>?... moze sie nudził i chciał zobaczyc co sie stanie ...
Co do powtornego zejscia jezusa :P
" Jeśli jezus zstąpiłby dzis na ziemie zostałby zabity przez FBI ponieważ bali by sie że stracą władze"
Co do bibli... ma ona wiecej przeklamań niz polskie prawo wiec n\c do niektorych postow
Mogrim Korotir
06-04-2006, 20:15
Co do bibli... ma ona wiecej przeklamań niz polskie prawo wiec n\c do niektorych postow
Podajesz przykłady albo dajesz do zrozumienia że bredzisz?
pytanko :
Jesli Jezus i Bog to jedno, to po co Jezus schodzil na ziemie i umarl na krzyzu ? Zeby siebie samego przeprosic za nasze grzechy ?
Bamargera
08-04-2006, 02:18
A moze Bog wcale nie istnieje???? Przeciez bylo cos takiego ze podobno czlowiek zamienil sie z malpy... Rozne sa na to sugestie...
Mogrim Korotir
08-04-2006, 10:34
A moze Bog wcale nie istnieje???? Przeciez bylo cos takiego ze podobno czlowiek zamienil sie z malpy... Rozne sa na to sugestie...
Być moze, co to ma do rzeczy? Wiadomo ze nic nie dzieje sie nagle, Bóg mogl stworzyc czlowieka poprzez ewolucje. Nie stworzyl swiata 1 godzine, tylko w symboliczne 7 dni - proces rozciagniety w czasie.
Gromnjir
08-04-2006, 11:03
Ja wiem!
Wielki Żółw wyrzygał Wszechświat.
I to MOJA teoria jest słuszna.
Mogrim Korotir
08-04-2006, 11:54
Ja wiem!
Wielki Żółw wyrzygał Wszechświat.
I to MOJA teoria jest słuszna.
Kto wie, kto wie?
Shaboinker
10-04-2006, 19:22
według mnie cała ta dyskusja zatacza krąg i ciągle rozmawiacie o tym samym. Można by dla odmiany porozmawiać o drugiej części tego tematu, który brzmi:
"Początek świata-Czyli od Adama i Ewy po wojny atomowe...".
Jako początkujący fizyk chętnie bym się czegoś o tym dowiedział oraz wymienił się własnymi wiadomościami w tej dziedzinie. Obecnie wiem że USA oraz Rosja posiadają spory arsenał bomb atomowych i termojądrowych powstałych w wyścigu zbrojeń. Mają one być użyte w przypadku konfliktu, jednak w przypadku gdyby wszystkie pociski zostałyby wystrzelone nastała by zima nuklearna w wyniku której zaginie życie na ziemi.
Czekam na wasze informacje na ten temat :)
Rycerz Maximus
04-05-2006, 21:39
Trzeba pamiętaćo tym, że Jezus mówił do siostry Faustyny!!
Trzeba pamiętaćo tym, że Jezus mówił do siostry Faustyny!!
A co mowil ?
A co mowil ?
"Boze, widzisz i nie grzmisz" - czy jakos tak...
Hegemmon
05-05-2006, 09:38
Witam!
Zastanawialiście sie kiedyś jak powstał świat. Ludzie uważają ze Bóg. Była nicość.... po 7 dniach był świat a to co robił Bóg uważał za dobre...No dobrze przypuścmy że tak było lecz tu sie nasuwa jedno pytanie. Z kond sie wziął Bóg? Wyobrazcie sobie jak by to było jak by Bóg nie istniał nie bylo wszechświata... Nic kompletnie kompletne ZERO! Aż mnie ciarki przechodzą....Jak Biblia pisze Bóg jest wszechomcny, miłośierny i wszechwiedzący... Wiec jakie cudo moglo stwożyc cos tak wspanialego jak Bóg? Możliwe ze nigdy sie tego nie dowiemy...
Wiedz, że nawet kościół głosi, iż biblijny opis stworzenia świata ma charakter metaforyczny i nikt nie traktuje go dosłownie.
a co do pytania, to radzę przeczytać"Anioły i Demony" Browna. Tam jest fajny pomysł na stworzenie wszechświata. Bujda, ale fajna bujda i może nawet mieć jakieś powiązania z prawdą:P
@Bofedojo:
Piszesz o tych stygmatach... Że niby były w nadgarstkach żeby szybciej umarł a nie w dłoniach... Jest inna teoria i wydaje mi się wiarygodniejsza... KAżdego przybijano za nadgarstki ponieważ dłoń ludzka jest poprostu zbyt delikatna aby utrzymać wiszące ciało i poprostu by się rozrywała po czym ukrzyżowany by spadał na ziemię... Z drugiej stron przebijana została tętnica... Ale co tam - medykiem nie jestem ;) Druga sprawa...
@Topic:
Q:Od kiedy istnieje (nazwę go tu w ten sposób bo nie jestem zbyt wierzący) absolut?
A:Od zawsze.
Q:Jak to od zawsze?
A:No poprostu. Od zawsze - był, jest i będzie.
Q:Ale jak to?
A:No tak to!
Q:Nie rozumiem!
A:Ja też nie...
I tak właśnie można "wytłumaczyć" to "od kiedy istnieje absolut". Trochę po "przedszkolowemu" ale myślę iż jest to najłatwiejszy i najbardziej obrazowy sposób. Pokazuje on to, czego człowiek poprostu nie rozumie. I przy dzisiejszych umiejętnościach wykorzystywania naszego mózgu najprawdopodobniej nie zrozumie. Nieskończoność jest pojęciem dla człowieka, które poprostu "się nie mieścić w jego ciasna umysła". Póki co zdaje się nikt nam tego nie jest w stanie wytłumaczyć... Tak więc już wiecie dlaczegoniemożemy dojść do tego kiedy "bóg" zaczął swoją "rację bytu", lub kto go stworzył? ^^
Chopkers
06-05-2006, 10:46
a skad wiecie, ze np ojciec Pio, nie mial jakies tam choroby ktora uniemozliwiala krzepniecie krwi, co uniemożliwialo gojenia sie ran (tworzenia sie strupów), nie mial jakies dziwnej grypy ktora tylko podniosla jego temperature ciala, a ten zapach kwiatow, to moze dlatego ze bawil sie w ogrodnictwo? xP teorii jest wiele.. i nikt nie wie co tak naprawde jest prawdą xP
@Up.
No właśnie, nie wiemy... Wierzysz, albo nie. Przypadkiem trafiłem na ten tekst w necie, myślę że jakoś pasuje do tego tematu:
"Niestrudzony tropiciel i wróg pseudonauki James Randi założył fundację, która przeznaczyła 1 mln dolarów dla człowieka potrafiącego udowodnić, że jest obdarzony zdolnościami paranormalnymi: różdżkarskimi, telepatycznymi, psychokinetycznymi itd. Warunkiem uzyskania nagrody jest wykazanie tych umiejętności przed komisją, w której skład wchodzą poza naukowcami także profesjonalni iluzjoniści. Sam Randi jest świetnym iluzjonistą i już wielokrotnie demaskował ludzi, którzy za pomocą iluzjonistycznych sztuczek przekonywali publiczność o swych nadnaturalnych zdolnościach. Warunki ubiegania się o nagrodę zostały ogłoszone publicznie i każdy może się z nimi zapoznać w Internecie na stronie Jamesa Randiego http://www.randi.org/research/index.html. Dla chętnych kandydatów podajemy również adres pocztowy fundacji: The James Randi Educational Foundation, 201 S.E. 12th St (E. Davie Blvd), Fort Lauderdale, FL 33316-1815, U.S.A. Adres poczty elektronicznej:
[email protected]"
Nagroda nadal czeka... Szkoda, że o. Pio już nie żyje, mógłby przekazać ten milion dolarów na cele dobroczynne. O ile by go zdobył.
a skad wiecie, ze np ojciec Pio, nie mial jakies tam choroby ktora uniemozliwiala krzepniecie krwi, co uniemożliwialo gojenia sie ran (tworzenia sie strupów), nie mial jakies dziwnej grypy ktora tylko podniosla jego temperature ciala, a ten zapach kwiatow, to moze dlatego ze bawil sie w ogrodnictwo? xP teorii jest wiele.. i nikt nie wie co tak naprawde jest prawdą xP
Nie mial grypy, za to mial jakas tam chorobe - ta chorobe mozemy nazwac CUD. Kto chce ten wierzy, kto nie chce ten nie- prawda natomiast jest, ze racjonalnie stygmatow nie potrafia wytlumaczyc naukowcy, ktorzy za to sie zabierali.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.