zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Tibia - LOL


vasilij
08-04-2006, 19:55
Od razu zaznaczam - nie piszę, tego posta dla tego, że jestem przeciwnikiem Tibii (bo nie jestem) ale, iż podzielam zdanie większości mmorpgowców, którzy uważają, że Tibia rządzi się głupimi, wręcz śmiesznymi zasadami. Otóż, jedno i najbardziej wqrzające : Po deadzie tracisz bp - mało tego, tracisz zajebisty procent z expa. Po prostu pomysł godny kogoś, kto nie chce sprawiać przyjemności graczom ale za wszelką cenę pragnie odstraszać graczy i zniechęcać do gry- trochę nietypowo, ale cóż. Spójrzcie na WoW'a. Tam po śmierci jest ciekawa rzecz. Nie tracisz nic - musisz po prostu duchem odnaleźć ciało. Druga rzecz to taka ilość noobow, że szok. Ja rozumiem, że są nooby w każdym mmorpg, ale na Tibii jest masa nawet High Leveli, którzy nie wyznają zasad rpg, nie wiedzą, że to znaczy role playing game. Dla nich to jest gra, w której sobie można zrobić paladyna z redskullem do bicia innych. To spowodowane jest śmieszną techniką serwerów wprowadzonych przez CipSoft. Tak więc, drogi graczu mmorpg, jeśli z jakichś powodów rzuciłeś swojego ukochanego mmorpg i szuaksz zastępcy - nie bierz się za Tibię. Jesteś bowiem zbyt przyzwyczajony do porządnej rozgrywki w prawdziwym rpg, w pełnym tego słowa znaczeniu, by stawiać czoło głupim rozwiązaniom okrutnej Tibii. To wszystko... - Tibia - lol (almost sux) Jest wiele wiele lepszych mmorpg. Nie chodzi mi o grafike ani o brak dźwięku w Tibii, ale o głupie zasady.

Dwimenor
08-04-2006, 19:59
"Here lies RPG part of this game"...

Swoją drogą, czy jak toś w WoW cię zabije (PvP) to nie tracisz całego exp?
Zresztą, duże straty expa przy śmierci: namawiają do kupienia pacc, namawiają do nie padania.

Nie będe bronił Tibii rękoma i nogami. Ma swoje wady...ale chyba za to ludzie lubią tą gre. Właśnie za taką jaka jest (a raczej była kiedyś...ale to temat na inną bajkę)

DRoN
08-04-2006, 20:23
Ja to widze tak.

Tibia daje możliwość opanowania serwera i posiadania prawdziwej władzy. Gdy masz duży lvl/skille ludzie się Ciebie boją, bo gdyby się traciło 10gp*lvl + 1% expa + nie można stracić raz wbitego lvla/skilla, to nikt by się Ciebie nie bał i wszędzie byłyby masy PK. Zrobiłby się z tego jeden, wielki, durny OTS, gdzie każdy wali każdego, bo i tak nic nie ma do stracenia.

Właśnie w takiej wizji w Tibię prawie nikt by nie grał.
Nie przynosiłaby zysków, bo kto by na nią tracił kasę.

@autor

Wydaje mi się, że padłeś i nie możesz się z tym pogodzić, dlatego postanowiłeś przestać grać i założyłeś ten temat.

edit

Jest dokładnie tak, jak mi się zdawało.
Przedwczoraj i dzisiaj zabiły Cię jakieś PK'ery i nie chce Ci się pewnie znowu nadrabiać expa, z obawy przed możliwością kolejnej straty.

Mc macio
08-04-2006, 20:36
Widac na odleglosc ze ktos cie zabil, zapewne jakis pker, noob. A ty teraz jestes "lekko" zdenerwowany i zakaldasz temat na forum. Rozumiem ze nie jest milo byc zabitym. Ale popatrz na to z drugiej strony... Gdyby nie te "glupie" zasady pekowanie niemialo by sensu i tibia stala by sie jeszcze bardziej nudna. Tak wiec nie placz tylko bierz sd i idz zamiatac :evul: :evul:

Maxxel
08-04-2006, 21:27
LOL!!!!

Co wy tak bronicie zasad Tibii. Ja bardziej podzielam zdanie Vasilija bo on ma w pewnym sensie racje i myśle że lepiej by było gdyby niewypadały z postaci itemy i backpack po dedzie bo wiele PK poluje tylko po to żeby dostać za nic jakieś fajne fanty po kimś który np: ostro polował przez kilka godzin a przed depo miał deda od jakiegoś n00ba któremu pomogło stado hjen (mowa tu o n00bkach którzy pomagają PKrowi zabić ofiare a potem biegać za ciałem po całym mieście żeby coś zyskać) i stracił cały dorobek tych kilku godzin wraz z 1 lvlem w dół. Więc jeżeli wam się podobają takie zasady to musicie być "rasowymi PK" !!!!!!! I wolałbym żeby zasady Tibii po letnim updacie były nagięte tak aby np: im większy lvl ma PK który cię zabił tym więcej procent expa stracisz (chodzi o to że co 10 lvli możesz odbierać swojej ofierze za deda 1% expa więcej lecz, dopiero przy 100 lvlu mógłbyś odbierać ofierze 10% expa gdy ona by miała lvl poniżej 10) lecz przy każdym 10, 20, 30, ... lvlu gdy bedziesz mial deda od np: 100 lvl to będziesz tracił mniej o jeden procent expa za ded. Myśle że zrozumieliście o co mi chodziło :P. Jeżeli nie to prosiłbym kogoś aby napisał uproszczony opis tego co przekazałem.

Vaxxia
08-04-2006, 21:44
Ded. dEd. n00b. DED. n00B.

Według mojego urzędzenia do pomiarów znoobienia, każdy kto napisze n00b przez dwa zera, albo ded przez jedno 'e', od razu jest kwalifikowany jako noob. Warto dodać, że nigdy się jeszcze na tym mierniku nie zawiodłam. Pozdrowienia do Maxxela ;).

Przez całe choleernie długie 3 lata, w trakcie których grałam w Tibie, padłam od pkera może z raz. Według mojego urządzenia do pomiaru noobstwa, każdy kto ma problemy z pkerami jest noobem. Pozdro Maxxel.

@Top
W sumie DRoN ma poczęści racje - bez strat przy deadzie z Tibii zrobiłby się jeden wielki ots. Być może "dla tego" (:P) na otsach większości ludzi to nooby, które nie poradziły sobie z prawdziwą Tibią.

PS. Nastrój przemysłeniowo-wnerwiony.

Maxxel
08-04-2006, 22:22
Ded. dEd. n00b. DED. n00B.

Według mojego urzędzenia do pomiarów znoobienia, każdy kto napisze n00b przez dwa zera, albo ded przez jedno 'e', od razu jest kwalifikowany jako noob. Warto dodać, że nigdy się jeszcze na tym mierniku nie zawiodłam. Pozdrowienia do Maxxela ;).

lol. Pisałem kiedyś "n00b" przez 2 "o" ale jakiś modek mnie poprawił że "n00b" pisze się przez 2 zera. Nawet na Wikipedii jest o tym coś napisane więc sobie poczytaj.


Przez całe choleernie długie 3 lata, w trakcie których grałam w Tibie, padłam od pkera może z raz. Według mojego urządzenia do pomiaru noobstwa, każdy kto ma problemy z pkerami jest noobem. Pozdro Maxxel.

lol jeszcze raz. Ja wcale nie zaczepiam PKerów tylko oni sami szukają zaczepki lub sprawdzają twój lvl i nawalają !!!!(a pozatym przez 2 lata miałem około 5 dedów przez PK tylko dla tego że miałem niski lvl a wszystkie te dedy były na samym początku). I wiedz że większość PKerów to n00by którzy atakują bez powodu i bez żadnej zaczepki!!!

Pozdro dla niedoświadczonej Vaxxii

PS: Użyj tego swojego urządzenia do pomiarów znoobienia na sobie i wyślij mi wyniki bo już niemoge się doczekać.

ripper
09-04-2006, 03:05
Tibia ma bezsensowne zasady? Możliwe. Pytanie: dlaczego tyle ludzi w nią gra? Co z tego, że tracisz plecak i 10% doświadczenia? W UO traci się wszystko co się ma na sobie. Po prostu, trzeba ograniczyć deady i się z nimi pogodzić, bo były, są i będą. Co do PKrów: trzeba nosić UHy i już...

MaveriC
09-04-2006, 05:18
jako jedyny ze starych forumowiczow... musze przyznac im <SIC> racje...
tibia....a zreszta wszystkie gry MMORPG....spadly na psy.....choc niewiem czy kiedys ...bylo lepiej...
Zadna gra mmorpg nie powoduje u mnie tego drgniecia....
A to przez te dzieciaki...nooby ...nie newbie..< tym da sie wyjasnic>
pozatym to co mnie cisnie.....TO TO ZE W ZADNEJ GRZE MMORPG NIE ISTNIEJE PRAKTYCZNIE ZADNA GILDIA KTORA TRZYMALA BY SIE ZASAD RPG!
NIE SPRZECZAJCIE SIE TYLKO ZE MNOM!! PODAJCIE NAZWY CHOCBY KILKU GILDI KTORE WYMAGAJA OD GRACZY ODTWARZANIA SWOICH POSTACI!
DLatego teraz przenioslem sie na Ryl`a 2......tam istnieje taka szansa...
i zaczolem widziec swiatelko w tunelu.....moze jednak ludzie dorastaja?
...........................
Nie raczej nie....jak byles glupi to taki pozostaniesz

My Point IS...
Grasz w MMORPG...staraj sie w to troche wczuc....inaczej zapraszam do szachow.....

Gallar
09-04-2006, 09:01
..jak juz wszyscy wspominali - gdyby nie własnie te nasze, w porównaniu do innych gier, zasady w te gre nikt by nie grał.
Tibia jest swego rodzaju wyjątkiem. Ciężko spotkać gre z tak prostymi zasadami i zarazem podobną mechaniką.

To w Tibii możesz być władcą Gildii która sprawuje nad serverem!
W takim np. L2 się z takim czyms nie spotkasz...

Gdybyś nie tracił własnie tych 10% ciężko zdobytego expa, PKerów byłoby jeszcze więcej.
Pozatym - blessy + pacc i juz tracisz tylko 2% ^^


Pozdro dla niedoświadczonej Vaxxii


Krótko - LOL.. Vaxxia mnie nie zna, ale 'obserwuję' jej poczynania na forum, a i swego czasu (chyba) znałem ją na Arcanii.
I w życiu bym nie stwierdził że ona jest niedoswiadczona.

Swoją drogą.. to niedoświadczony jest każdy które ma zdanie odmienne od twojego?

Vrael
09-04-2006, 09:20
Tibia jest po prostu trudna gra, nie dla mieczaczkow tylko dla ludzi ktorzy umieja grac, a noobow tak duzo jest dla tego, ze to trudna i skomplikowana gra a oni nie umieja w nia dobrze grac. Wymieniajac wowa wrecz sie w moich oczach osmieszasz, bo wow to prosta gra, w ktorej bardzo latwo osiagnac h lev.

domin3x
09-04-2006, 09:28
LOL, Jak wam sie PK nie podoba to na NoN-PvP idzcie(tak jak ja :) )

Thorin-Debowa Tarcza
09-04-2006, 10:36
LOL, Jak wam sie PK nie podoba to na NoN-PvP idzcie(tak jak ja :) )

Tu nie chodzi tylko o pk ale ogolnie o wypadanie rzeczy przy smierci.
Nie raz tak mialem, ze siedze 4h i robie sd, i nagle podchodzi 20 sorc sd i mnie nie ma. I wszystko w dupe =/

I nie trzeba zginąc zeby twierdzic ze tibia jest głupia....jesli chodzi i wypadanie przedmiotów of course

The Outlaw
09-04-2006, 15:10
Rozwiązaniem są serwery non-pvp. Jest ich aż dziesięc z czego połowa umiejscowiona w Europie (konkretnie Niemczech).

Zdecydowanie polecam grę na non-pvp dla tych którzy wolą pograć w spokoju. Problemem jest oczywiście brak szacunku wśród graczy gdyż nie można nikomu sprzedać stukańca za kradzież lootbaga itp, jednakże społeczeństwo graczy i na to znajduje wyjście (czarna lista graczy, gildie uprzykrzające grę oszustom).

Jeśli zaś chodzi o kosz śmierci - na wszystko jest wyjście. AOL + promocja i blessy. Doświadczenie jest także pomocne, na postaci którą gram aktualnie posiadam poziom 60+ bez jednego deada na koncie. Powodem dla którego gracze na non-pvp często giną jest obok kicków i lagów zwyczajna oszczędność. Ktos myśli że zamiast się UHnąc to lepiej dobić szybko smoka przy pomocy HMM aby nie marnować droższych run a natomiast później uleczyć się pijąc manaski i rzucając exurę.

Poza tym Tibia jest tak wciągająca ze względu m.in na karę przy śmierci. Graczom naprawdę zależy aby nie przegrać bitwy! Wystarczy spojrzeć na test serwer, każdy ginie bo wie że nijak mu to zaszkodzi...

To tyle,

--Outlaw

Browek
09-04-2006, 15:13
Tibia jest po prostu trudna gra, nie dla mieczaczkow tylko dla ludzi ktorzy umieja grac, a noobow tak duzo jest dla tego, ze to trudna i skomplikowana gra a oni nie umieja w nia dobrze grac. Wymieniajac wowa wrecz sie w moich oczach osmieszasz, bo wow to prosta gra, w ktorej bardzo latwo osiagnac h lev.


Wiesz trudna jak trudna 90% zgonow ktore mialem nie byly z mojej winy (najczesciej lag, kik nie powiem ze sie nie zdenerwowalem widzac ze moj ek na 100 lev polozyl sie od jednego berka na kiku stracilem expa ktorego bilem 2 dni + 100K w gp na blesy i aola) naprawde trudno jest pasc jesli uzyjesz chodz troche rozumu ale czasami jestes bezradny. Mowisz skomplikowana moze dla ludzi kturzy nie maja bladego pojecia co i jak. Pewnie ze jest trudna jak idziesz palem na 10 lev ubic gs (choc jak pomyslisz jest to mozliwe)

Mowisz ze wow jest prosty grales na globalnym serwerze czy na jakims ots?
Moze i latwo zdobyc h-lev ale z pewnoscia jest to gra o wiele bardziej zespolowa niz tibia poniewaz nic ciekawszego nie osiagniesz grajac solo polecam sprobowanie pokonania Onyxi solo czy jakiegos innego bosa

Nie twierdze ze tibia jest lepsza czy gorsza od wow-a kazda z nich ma inny klimat i zasady ale z pewnoscia obie sa dobrymi grami.

P.S
W wowie kazdy bug jest usowany w 1-2h po znalezieniu i zaraportowaniu w tibi chyba raczej kazdy wie jak jest

The Outlaw
09-04-2006, 15:19
P.S
W wowie kazdy bug jest usowany w 1-2h po znalezieniu i zaraportowaniu w tibi chyba raczej kazdy wie jak jest

I tutaj się zgodzę. Jako tutor wiem jak to działa. Otóż bugi które reportujemy zostają przeglądane i naprawiane przez wydział CipSoftu odpowiedzialny za naprawę bugów tylko raz na miesiąc. Bug zreportowany na początku miesiąca ma zazwyczaj 30 dni życia...

--Outlaw

Hubi knajcik
09-04-2006, 16:09
To niech CIPy zrobią serwa (moje marzenie), na którym będzie:
non-pvp,
nie bedzie wypadał backpack i żaden inny item,
będzie spadał 1% exp:D :D,
dużo GMów, do których mozna pisac, że ktoś jest n00bem dlatego i dlatego i ban dla delikwenta, a za tekst free items podwójny ban:D,
Można nawalać w kolesia tylko po zaznaczeniu party.

Aby było dużo takich serwów:]
Lokalizacja: NiemcyB) B)


P.S. nie piszę tego dlatego, że tibia jest dla mnie za trudna, bo mam dobrego pala, ale dlatego, że CIPSoft zyskał by od groma userów (chociaż nie napisałem, że nie zagrałbym sobie na takim serwerze:D ).

Gallar
09-04-2006, 16:15
@UP: Idz na otsy chłopczyku...

Maxxel
09-04-2006, 17:04
..jak juz wszyscy wspominali - gdyby nie własnie te nasze, w porównaniu do innych gier, zasady w te gre nikt by nie grał.
Tibia jest swego rodzaju wyjątkiem. Ciężko spotkać gre z tak prostymi zasadami i zarazem podobną mechaniką.

To w Tibii możesz być władcą Gildii która sprawuje nad serverem!
W takim np. L2 się z takim czyms nie spotkasz...

Gdybyś nie tracił własnie tych 10% ciężko zdobytego expa, PKerów byłoby jeszcze więcej.
Pozatym - blessy + pacc i juz tracisz tylko 2% ^^



Krótko - LOL.. Vaxxia mnie nie zna, ale 'obserwuję' jej poczynania na forum, a i swego czasu (chyba) znałem ją na Arcanii.
I w życiu bym nie stwierdził że ona jest niedoswiadczona.

Swoją drogą.. to niedoświadczony jest każdy które ma zdanie odmienne od twojego?


Oczywiście że nie ale ona ma jakiś dziwny sposób oceniania "zn00bienia" ludzi i dlatgo właśnie powiedziałem że jest niedoświadczona bo z kąd może wiedziec czy ktoś jest n00bem jeżeli pisze wyrazy inaczej niż ona (np: noob - n00b)

Vaxxia
09-04-2006, 17:17
Oczywiście że nie ale ona ma jakiś dziwny sposób oceniania "zn00bienia" ludzi i dlatgo właśnie powiedziałem że jest niedoświadczona bo z kąd może wiedziec czy ktoś jest n00bem jeżeli pisze wyrazy inaczej niż ona (np: noob - n00b)

Albo np.: dead - ded.

Mogła bym w tym momencie przeprowadzić dogłębną analizę twoich postów i dowieść, że nie myliłam się. Jednak po co mi to? Ty i tak zapewne będziesz sie upierał przy swoim ("nie jestem noobem !!!!!!!!!!!")... Jeśli ci naprawdę bardzo na tej dyskusji zależy - zapraszam na pw. Jeśli nie, to zamicz bo ten temat nie jest o tym.

The Outlaw
09-04-2006, 17:50
Noob... tego wyrazu używam raz na tydzień, a i tak tylko po to aby przywitać znajomego :)

Wiecie jak to jest z byciem "noobem"?

I. Nie będziesz kradł.
II. Nie będziesz zabijał.
III. Nie będziesz noobem.

A jednak kradniesz, a jednak zabijasz...

Mam nadzieję że rozumiecie w czym rzecz ;)

--Outlaw

vasilij
09-04-2006, 20:05
Eh, rozrósł się temacik, to będzie tak:
1. Owszem zginąłem, owszem dla tego napisałem ten temat, chyba logiczne, że ginąc po raz któryśtam, po kilku godzinach expienia uśwaidamiam sobie, że nie ma sensu tego odrabiać bo mi znowu wypadnie crusader helmet i strace exp.
2. Wow (to do kolegi, który przekonywać próbował nas tutaj głos zabierających o wyższości Tibii nad WoW'em) - LOL <?>
Panie kolego, usiądź i odpal pan Tibie, pograj pan sobie ze 3 godzinki. A teraz wyśpij się i po odpoczynku usiądź pan i odpal pan na kompie samo intro WoW'a, bez grania. Już można porównać jakość gier i już zobaczyć, która z nich jest prawdziwym rpg, w którym odgrywa się swoją postać.
3. Znowu WoW i znowu ten sam pan. WoW jest znacznie trudniejszy i bardziej rozbudowany a questy mają sens, w przeciwieństwie do Tibii, gdzie jedynym sensem, jeśli już, jest zdobycie danego itema -.-'
No i to wszystko...
Pozdro dla wszystkich, którzy tak jak ja mają świadomość, że Tibia do rgp ma nie wiele, oraz wie, że jest kilka naprawdę dobrych mmorpg, oraz do tych, którzy tego jeszcze nie widzą: nie rzucajcie Tibii - to przyjemna gra, ale nie prawdziwy rpg, nie każdy kuma prawdziwe rpg i to właśnie dla tego tak dużo osób gra w Tibie. Nawracajcie się i grajcie w te DOBRE mmorpg.

Bydle mac
09-04-2006, 22:57
Albo np.: dead - ded.


Wiem że wiesz zdeczka o Tibii (czytałem twój poradnik dla pala <respect>), ale to jest bezsensu czepiac sie takich rzeczy.... ze sie komus napisze "ded" to nie znaczy że nab od razu

Topic: Tibia jest tez po to aby sciągać kase za pacca,a ograniczenie straty expa przez np blessy jak i wiele innych rzeczy sprzyja kupnu pacca. Kolejne updaty coraz bardziej kuszą do kupna pacca (np soule)

Sam system pkerstwa jest wg mnie dobry, najgorzsze d""ea"dy zalicza sie przez neta (lagz, kicks, freezy etc)

janek@
10-04-2006, 15:42
Ja tez powiem ze mi sie ona nie podoba i co? co kogo obchodzi co nas interesuje. Wiem ze tibia rzadzi sie wlasnymi sprawami ale to odruznia ja od wszystkich tych jak to powim botow:D :D .

Zykerian
10-04-2006, 18:38
Moze troche masz racji ale spojrz.. Gdybys padal i nic bys nie tracil to by bylo jeszcze wiecej noobow co Ci kradna lootbagi etc... np biegniesz podbiega Ci jakis 30 lvl i sru nie masz lootbaga.. zabijasz go i nic mu nie wypadnie ani exp nie straci .... Bezsens lekko :P

Johanes19
10-04-2006, 18:58
eej, mam pytanie czy te 10% to idzie z człego expa które zdobyłeś ??

Sir Klimek
10-04-2006, 19:05
Jak dla mnie noob(nieważne jak sie pisze) to poprostu newbie, któremu wydaje się, że wszystko wie. Proste? A jeśli ktoś pisze ze o noobach skoro sam nim jest, to potem są takie bezsensowne dyskusje na temat kto jest noobem, a kto nie. Temat schodzi na psy, a móglby być ciekawy.

chesek
10-04-2006, 19:12
Hmm, jedni i drudzy mają rację. Ja powiem tak:

Mało grałem w gry mnorpg - niedawno zacząłem grać w Silkroad. Gra całkowicie inna: 3d, inny interfejs inne zasady. Oczywiście gra ma swoje -, ale nie o tym mowa.

System walki jest tutaj bardzo ciekawy, więc aby graczom dać przyjemność z walki przy śmierci od gracza padasz, ale możesz się w każdej chwili odrodzić w tym samym miejscu - nic przy tym nie tracąc; Zabijać się można od 20 lvl'a (to jak w tibii 8 lvl), jednak jeśli ktoś chcę trochę wcześniej można założyć chustę - system team/party.
Ginąc od potwora wracasz do "temple" tracąc parę % exp (zależy od lvl'a).Warto dodać, że tutaj respawn potwrów jest nieograniczony - ciągle nowe, żeby nie było ostro musisz zaatakować potwora, aby on ciebie bił.
Nie ma systemu skulli, jak już wspomniałem czy ginąc od potwora, gracza nic nie wypada. Jeśli komuś wypadnie jakiś rar obok nazwy itema jest nick gracza - tylko owy może podnieść tę rzecz. Niby głupio, bo jeśli ktoś zacznie atakować naszego potwora i ostatni go "hitnie" on bierze loot z potwora. Ale podoba mi się to. :)

vasilij
10-04-2006, 23:15
Heh, te rzeczy, które Tobie się w tym mmorpg podobają, z tym lootem, dla tego kto zadał ostatni cios itp. są na porządku dziennym w prawdziwych mmorpg jak World of Warcrft (btw, na wakacje już będę paladyna w WOWie robił :D )
Grajcie w WoW'a, WOW Hail!!

chesek
10-04-2006, 23:30
Mój kumpel gra w Wowa i też mnie namawia. Jak dla mnie trochę dużo kasy trzeba wpłacić na grę, w którą nie wiem czy będę grać z przyjemnością. :P

Ivo 10
10-04-2006, 23:37
Według mnie to że sie dużo traci przy deadzie jest genialny. Dokładniej jest to fakt że boisz sie deada. Kiedykolwiek jestes w groźnej sytuacji albo kiedy na ekranie pojawia ci sie 70lvl red stull, to czy poprostu nie kochacie jak wam tentno pszyspiesza, już słyszysz serca walące o klatke piersiową i ten wytrysk adrenaliny. Po propstu tracisz kontrole nad ciałem i przez chwile w głowie masz tylko jedną myśl "O nie dead bendzie zaraz". Ja właśnie dlatego kocham tibie. Za ten dreszczyk emocji.:)

Mastadi, little meteorite
11-04-2006, 10:33
Co do braku roleplayingu, to racja. Ja często staram zrobić jakąś akcje Role Playing, ale wielu ludzi to demoluje, jak n.p. robie przedstawienie w teatrze. A, i pamiętajcie, roleplaying to nie tylko organizowanie różnych rzeczy, mówienie w takim stylu "średniowiecznym", ale też danie swojej postacii... duszy! N.p.

Mistrzunio Magii, 35 poziom, mag.
Jakiś czas temu, na wyspę rookgard przybył chłopiec, którego imie zostało zapomniane. Nie był on jeszcze dorosły, ale nie był małym dzieckiem. Jak każde dziecko chciał zostać rycerzem. Pewnego dnia, poszedł do Hyacinta, kupić kilka Fluidów Życia. A ponieważ był bardzo zmęczony, przysiadł na chwile u niego. Zaczęli rozmawiać. Nagle doszło do tematu sił magicznych Hyacinta. Chłopiec słuchał z zainteresowaniem. Wyobraził sobie siebie, pokonującego groźne bestie kilkoma zaklęciami, zyskując tym sławe i bogactwo... Tak, to było to. Postanowił zostać magiem i przybrał przydomek... Mistrzunio Magii! Życie wiele go nauczyło, raz nawet coś go opętało (Opętanie - Hack :( ). Ale, dzięki temu nauczył się wielu rzeczy... Wiedział że przyjaźń jest cenniejsza niż kryształowe monety... wiedział że wielu ludziom nie wolno ufać... wiedział kto jest marnym pomiotem, a kto jest kimś ważnym... poprostu... wiedział jak żyć. W sumie on był bardzo miły, jednak tylko dla tych, którzy zasłużyli.

Albo:

Plontonsus, 10 poziom, rookstayer.
Na wyspie rookgard żył pewien staruszek. Nie miał on sił wyruszyć na główny kontynent, więc pozostał na niej, i postanowił pomagać młodym i niedoświadczonym, a oszustwów i złodzieji, unicestwiał. Był on dziwnym człowiekiem. Podobno kiedyś, kiedy był młody, stało się coś, co dało mu wielką moc... niestety, po tej mocy została mu tylko umiejętność władania mieczem, bronienia się tarczą i strzelania z łuku. Do wszystkich odzywa się z lekką pogardą, ale tak naprawdę lubi wielu, nawet jego, że tak powiem, uczniów.

@down
To była moja pierwsza postać <chyba>, i jeszcze wtedy się nie "wczuwałem" :P A że teraz staram się być roleplayerem to musiałem coś wymyślić.

Adolphus Elbragol
11-04-2006, 10:40
Mistrzunio Magii, 35 poziom, mag. Samo imie jest tak rpgowe, ze az skreca.

Vil
11-04-2006, 12:55
Tibia jest po prostu trudna gra, nie dla mieczaczkow tylko dla ludzi ktorzy umieja grac, a noobow tak duzo jest dla tego, ze to trudna i skomplikowana gra a oni nie umieja w nia dobrze grac. Wymieniajac wowa wrecz sie w moich oczach osmieszasz, bo wow to prosta gra, w ktorej bardzo latwo osiagnac h lev.

Zabiles mnie <dead>.

Szybkosc nabijania kolejnych leveli nijak sie ma do stopnia skomplikowania gry, wystarczy popatrzec na Sunrise - zero eq, zero run, xxxx godzin i mozna miec kazdy level. W WoWie jest dokladnie na odwrot - solo nie zrobisz praktycznie nic, mozesz troche polevelowac ale w koncu trzeba pojsc wyzej, a sam nie zdobedziesz ani _sredniego_ eq, ani nic powazniejszego nie zabijesz.

W Tibii jest 30-40 ( na oko questow ). W WoWie w kazdej wiosce ( nawet na moim priv serwie ) jest kilka - kilkanascie questow, wiosek sa dziesiatki. Malo ktory quest polega na zabiciu xx mobow i otwarciu skrzynki ktorej bronily. W WoWie jest honorsystem, sa rangi, jest milion skillow i spelli do nauczenia, dziesiatki roznych buildow dla roznych klas....

imho Tibia nie jest wogole gra rpg, tylko prymitywnym h&s z paroma drobnymi dodatkami, a jedyna rzecza ktora przy niej trzyma ludzi to mozliwosc interakcji z innymi graczami.

Patryczeqq
12-04-2006, 15:57
a wlasnie wedlug mnie to inne gry typu. mu jest to kitu. bo tam nic nie tracisz, bez sens, tu przynajmniej to jest jakas rywalizacja a tam, mozesz sie dac zabic ile chceszz itp. lol idz lepiej sie wyspij:baby: :baby: :baby:

sir Tifejo
12-04-2006, 16:09
imho Tibia nie jest wogole gra rpg, tylko prymitywnym h&s z paroma drobnymi dodatkami, a jedyna rzecza ktora przy niej trzyma ludzi to mozliwosc interakcji z innymi graczami.
Dokladnie, Tibia nie jest gra RPG, wiec po co sie doszukiwac w niej jakiegokolwiek "klimatu"?

LaM4
12-04-2006, 16:33
Mnie osobiscie wnerwia strasznie noobostwo wlasnie w tibii, ale najprawdopodobniej to dzieki owemu 10% "bonusowi" :) wracam do niej.
A andrenalinka skacze jak cholera, po ataku PK na mnie (ostatnio 2 kolesi mnie gonilo i strzelali sdkami - ucieklem) :) jeszcze przez jakis czas doslownie mam dreszcze :)

Za tibia sa jeszcze dwa duuuze plusy:
- wymagania co do komputera (ze takie niskie) chociaz mi to zwisa
- wymagania co do polaczenia - obecnie tylko w ta giere onlinowa moge sobie spokojnie pograc.

Ten drugi powod + andrenalina + chec osiagniecia czegoś wiekszego niz obecny lvl + chec pobycia, poznania nowych ludzi pewnie powoduje ze czesto wracam do tej gry.

Jednak, gdybym mial lepszy internecik to bez zadnych skropolow wywalil bym ja w pisdu i zaczal grac w cos ciekawszego (flyff, wow, rose, mu, kal itd...)

Slyth
12-04-2006, 16:42
Tibia jest po prostu trudna gra, nie dla mieczaczkow tylko dla ludzi ktorzy umieja grac, a noobow tak duzo jest dla tego, ze to trudna i skomplikowana gra a oni nie umieja w nia dobrze grac. Wymieniajac wowa wrecz sie w moich oczach osmieszasz, bo wow to prosta gra, w ktorej bardzo latwo osiagnac h lev.
Taaa jasne grałeś na serverze blizzardu, płaciłeś abonament... znasz sie znasz :)

no sorry chyba ze znalazłeś server 1000000000000x exp to naprawde łatwo było Ci osiągnąć ten h lvl heh

a tibia nie jest grą MMORPG, niema tu questów panowie bo niema ! bo jeśli według was wejście zabicie kilka potworków i wzięcie nagrody to quest a do tego każdy może sie dowiedzieć co i jak czytając www.tibia.org.pl to gz. Bo dla mnie dobra gra była by gra gdzie są naprawde ciekawe questy, gdzie trzeba latać po mapie rozmawiac z róznymi ludzmi zbierać mapy i przedewszystkim myśleć i jeszcze żeby była w interneci :).
Pozdrawiam

Maxxel
12-04-2006, 18:10
Bo dla mnie dobra gra była by gra gdzie są naprawde ciekawe questy, gdzie trzeba latać po mapie rozmawiac z róznymi ludzmi zbierać mapy i przedewszystkim myśleć i jeszcze żeby była w interneci :).

Postman Quest odpowiada powyższym wymaganiom i jest za niego bardzo ciekawa nagroda ale jest tylko jeden tego typu quest w tibii :(

janek@
13-04-2006, 00:22
[QUOTE=Slyth]

a tibia nie jest grą MMORPG, niema tu questów panowie bo niema ! bo jeśli według was wejście zabicie kilka potworków i wzięcie nagrody to quest
__________________________________________________ _________

Skomentuje troche twoja wypowiedz.
TIBIA MA QESTY!!! i jak nie uczysz sie angielskiego lub kto inny to jego problem. Np taki post qest o rany....... sa qesty sa tylko trzeba pomyslec i umiec angielski na piatke. To ze noobki daja rozwiazanie qestu to moze ci psuje qesty ale jagbys troche poszukal itd to moze ????. Zastanow sie zanim cos napiszesz. Qestow mozna poszukac w bibli tibijskiej lub popytac sie NPC lub mozna tez odkrywac qesty i takie sa w tibi.

Top@
Jesli strace 10% expa to mam szczescie i sie ciesze choc mogloby sie zmienic system skillowania (przyspieszyc wrost skilli). Mozna by bylo tez zwiekszyc exp kazdego stworzenia o 10 % :D

LaM4
13-04-2006, 00:34
Taaa jasne grałeś na serverze blizzardu, płaciłeś abonament... znasz sie znasz :)

no sorry chyba ze znalazłeś server 1000000000000x exp to naprawde łatwo było Ci osiągnąć ten h lvl heh


Dodam tylko ze nie da sie pograc w wowa emulowanego bo w tej chwili emulatory wowa (nie tak jak lineage, albo ost) dzialaja w sposob co najmniej wkur...jący :) co chwila zwiecha, kick itd. A z tego co wiem, to lvl nie leci w ogole tak szybko jak kolo napisal (Vrael) wiec lvl sie takze powoli zdobywa.

A co do wypowiedzi o questach slytha to mylisz sie, w tibii sa questy, malo (jak dla mnie) ale są. Na dodatek są nawet ciekawe :) (czywiscie jak sie wie jak je zrobić :) )

MaveriC
13-04-2006, 03:21
Skomentuje troche twoja wypowiedz.
TIBIA MA QESTY!!! i jak nie uczysz sie angielskiego lub kto inny to jego problem. Np taki post qest o rany....... sa qesty sa tylko trzeba pomyslec i umiec angielski na piatke. To ze noobki daja rozwiazanie qestu to moze ci psuje qesty ale jagbys troche poszukal itd to moze ????. Zastanow sie zanim cos napiszesz. Qestow mozna poszukac w bibli tibijskiej lub popytac sie NPC lub mozna tez odkrywac qesty i takie sa w tibi.

Top@
Jesli strace 10% expa to mam szczescie i sie ciesze choc mogloby sie zmienic system skillowania (przyspieszyc wrost skilli). Mozna by bylo tez zwiekszyc exp kazdego stworzenia o 10 % :D

Dobra a teraz moja kolej:
1: Ty nie gadaj o angielskim..naucz sie polskiego
2: W tibi jako tako nie ma questow
aktualnie wszystkie dostepne Q zostaly wykonane...reszta to tylko przypuszczenia. Nic wiecej
3: Tak jak ktos jush powiedzial Tibia nie ma nic wspolnego z MMORPG jest to zwykly H&S tylko w ijowym opakowaniu ^^
4: Tibia nie jest gra trudna...Levelki mozna zdobyc calkiem szybko jak wiesz gdzie i kiedy.
5: Przeciwnikow <PK> robisz ty sam ... ja od kilku miechow ne spotkalem zadnego....<znaczy widziec widzialem....ale nie odnioslem zadnych...obrazen>



p0zdro

ripper
13-04-2006, 07:44
Mnie osobiscie wnerwia strasznie noobostwo wlasnie w tibii, ale najprawdopodobniej to dzieki owemu 10% "bonusowi" :) wracam do niej.
A andrenalinka skacze jak cholera, po ataku PK na mnie (ostatnio 2 kolesi mnie gonilo i strzelali sdkami - ucieklem) :) jeszcze przez jakis czas doslownie mam dreszcze :)


Pograj trochę dłużej, to nie będzie Cię tak Pker podniecał.

Co do strat expa, to jest to celowe posunięcie CipSoftu w celu osiągnięcia większych zysków. Teraz wiele rzeczy sprowadza się do zasady "Nie podoba Ci się? Kup pacc, nie będziesz miał z tym problemów."...

Slyth
13-04-2006, 11:09
Skomentuje troche twoja wypowiedz.
TIBIA MA QESTY!!! i jak nie uczysz sie angielskiego lub kto inny to jego problem. Np taki post qest o rany....... sa qesty sa tylko trzeba pomyslec i umiec angielski na piatke. To ze noobki daja rozwiazanie qestu to moze ci psuje qesty ale jagbys troche poszukal itd to moze ????. Zastanow sie zanim cos napiszesz. Qestow mozna poszukac w bibli tibijskiej lub popytac sie NPC lub mozna tez odkrywac qesty i takie sa w tibi.

Angielskiego sie uczę, ba nawet do klasy językowej chodze...
a co do Twojej wypowiedzi, questy ? są pomyśleć i umieć angielski ? na piątke ? o czym Ty gadasz, jeżeli według Ciebie pomyśleć to znaczy np kto wchodzi pierwszy i kto puszcza UE albo kto będzie blokował to sorry :). Pewnie sporo ludzi myśli tak jak Ty, ze jest od cholery questów wystarczy pytać się NPC, czytać książki, tylko dlaczego nikt tych questów jeszcze nie znalazł. Ja osobiście znam 2 takie questy, które można nazwać jako tako questami Postmana i Paradoxa. Może jest ich troche więcej, ale niewiem bo nie grałem dużo.
Pozdrawiam

Thorin-Debowa Tarcza
13-04-2006, 11:19
Kto tam @Up powiedział, ze tibia dostarcza mu adrenaliny i checi zdobycia jak najwiekszego lvlu. Ok zgadzam sie, ale przez pierwsze 3 lata gry, potem to juz jest zmudne expienie i expienie i expienie i expienie i expienie i expienie....
Zresztą jakies 4 lata temu fajnie sie grało, tera te wszystkie zabezpieczenia, anty botowe zeczy itp. Z kazdym updatem pierdolą tibie....

A co do questów to jest pare:
-postman
-paradox
-banshee
-serpent spawn
hmm to na tyle, reszta to poprostu ubicie potworow i zabranie nagrody....

Gensioorek
13-04-2006, 11:48
jako jedyny ze starych forumowiczow... musze przyznac im <SIC> racje...
tibia....a zreszta wszystkie gry MMORPG....spadly na psy.....choc niewiem czy kiedys ...bylo lepiej...
Zadna gra mmorpg nie powoduje u mnie tego drgniecia....
A to przez te dzieciaki...nooby ...nie newbie..< tym da sie wyjasnic>
pozatym to co mnie cisnie.....TO TO ZE W ZADNEJ GRZE MMORPG NIE ISTNIEJE PRAKTYCZNIE ZADNA GILDIA KTORA TRZYMALA BY SIE ZASAD RPG!
NIE SPRZECZAJCIE SIE TYLKO ZE MNOM!! PODAJCIE NAZWY CHOCBY KILKU GILDI KTORE WYMAGAJA OD GRACZY ODTWARZANIA SWOICH POSTACI!
DLatego teraz przenioslem sie na Ryl`a 2......tam istnieje taka szansa...
i zaczolem widziec swiatelko w tunelu.....moze jednak ludzie dorastaja?
...........................
Nie raczej nie....jak byles glupi to taki pozostaniesz


My Point IS...
Grasz w MMORPG...staraj sie w to troche wczuc....inaczej zapraszam do szachow.....


Jestem tego samego zdania o Tibii-ona schodzi na psy... Gdy zaczynałem grać wszyscy moi znajomi byliśmy małymi n00bkami. Pamiętam nasze pierwsze wyprawy na PoH (wszyscy padli...), skilowanie pod dp, akcje typu "Aaa! PK na górce! Dyd ratuj"(oczywiście chodziło o pana Huntera). Kiedyś Tibia była grą, która zaskakiwała graczy. Wszyscy odwzorowywali swoimi postaciami swoje prawdziwe zachowania i cieszyli się z ciszy, spokoju, wspólnych huntów na potworki typu Dragon. Ja osobiście w Tibii osiągnąłem mało, bardzo mało. Znałem tę grę raczej od teorii, której nie potrafiłem przełożyć na praktykę. Po wprowadzeniu Skull Systemu CipSoft zapewniał, że gra będzie bezpieczniejsza, a jednak stało się całkiem innaczej-widzisz kolesia z Red Skullem=Uciekamyyy!!!(nawet jak miał mniejszy lv niż ty). Na prawdę wierzcie mi, że są inne MMORPGi, które są dużo bardziej rozwinięte. Ja skończyłem z Tibią-teraz gram w Conquer Online, tam polityka nie opiera się na zasadach takiech jak "Haha! Jakiś n00b zaraz go wytnę niech sie zdołuje i przestanie grać!" tylko "O jakiś newbie. Wezmę go do teama i przyleveluję. Przecierz słabszym trzeba pomagać."
W sprawie utraty itemków z eq czy bp, CO team całkiem ładnie to rozwiązał: przy deadzie stracisz tylko część sprzętu z bp, a jeśli jesteś wrednym chamem i PKujesz to gdy dorwie cię guard lub h-level to tracisz wszystko i trafiasz do więzienia.

MaveriC
13-04-2006, 11:58
Jestem tego samego zdania o Tibii-ona schodzi na psy... Gdy zaczynałem grać wszyscy moi znajomi byliśmy małymi n00bkami. Pamiętam nasze pierwsze wyprawy na PoH (wszyscy padli...), skilowanie pod dp, akcje typu "Aaa! PK na górce! Dyd ratuj"(oczywiście chodziło o pana Huntera). Kiedyś Tibia była grą, która zaskakiwała graczy. Wszyscy odwzorowywali swoimi postaciami swoje prawdziwe zachowania i cieszyli się z ciszy, spokoju, wspólnych huntów na potworki typu Dragon. Ja osobiście w Tibii osiągnąłem mało, bardzo mało. Znałem tę grę raczej od teorii, której nie potrafiłem przełożyć na praktykę. Po wprowadzeniu Skull Systemu CipSoft zapewniał, że gra będzie bezpieczniejsza, a jednak stało się całkiem innaczej-widzisz kolesia z Red Skullem=Uciekamyyy!!!(nawet jak miał mniejszy lv niż ty). Na prawdę wierzcie mi, że są inne MMORPGi, które są dużo bardziej rozwinięte. Ja skończyłem z Tibią-teraz gram w Conquer Online, tam polityka nie opiera się na zasadach takiech jak "Haha! Jakiś n00b zaraz go wytnę niech sie zdołuje i przestanie grać!" tylko "O jakiś newbie. Wezmę go do teama i przyleveluję. Przecierz słabszym trzeba pomagać."
W sprawie utraty itemków z eq czy bp, CO team całkiem ładnie to rozwiązał: przy deadzie stracisz tylko część sprzętu z bp, a jeśli jesteś wrednym chamem i PKujesz to gdy dorwie cię guard lub h-level to tracisz wszystko i trafiasz do więzienia.


Madrze prawisz;]
Conquer to fajna gierka....tyle ze grafika taka nijaka...
http://www.ryl2.com.my/ to sprubuj;]

Zatinek
13-04-2006, 14:31
Jeżeli według ciebie tibia żądzi się "głupimi zasadami" to znajdź wytłumaczenie na to czemu tak dużo osób w nią gra.X( Ale z drugiej strony masz racje. wWszędzie słuchać blużnierstwa i teksty typu "hunted";(

LaM4
14-04-2006, 08:45
Pograj trochę dłużej, to nie będzie Cię tak Pker podniecał.
Gram 4 lata (z przerwa roczna:) ) ale za kazdym razem mi skacze andrenalina :):) no, a od podniecania mam dziewczyne :P hyhy, taki offtop <lol>

i IMHO za texty typu hunted powinno sie bany dostawac.

Yoh Asakura
14-04-2006, 23:39
A ja z innej beczki - do tych co mówią,że Tibia nie ma klimatu RPG:
Tak bardzo na to narzekacie,że Tibia to marny hack'n'slash,że nikt nie odgrywa ról itp,itd,et ceterum...Ale miast narzekac ruszylibyście tłuste dupska i sami zaczęli odgrywac role,próbowac chociaż stworzyc małą namiastke tego,czym jest RPG a nie narzekac i krytykowac innych !Jeżeli już krytykujecie jakieś zachowanie,to zacznijcie od swojego,bo takim czczym gadaniem niczego nie zwojujecie.Pokażcie,że chcecie zrobic z Tibii prawdziwe RPG !Zacznijcie robic jakieś akcje a zyskacie wielu zwolenników.Bardzo duża ilośc graczy zacznie robic to co Wy,widząc,że jednak jest jakaś Nowa Nadzieja,zacznie was naśladowac i wten sposób powstał choca,ee,to nie to...aha i właśnie w ten sposób Tibia stanie się RPG z krwii i kości.Nie musicie zaczynac od razu od ogromnej kampanii - wystarczy wkręcic kilka osób,zachowywac się tak jak na RPG przystało a zobaczycie,że magia i klimat wciągnie reszte dogłębnie...(of course będą chlubne wyjątki,ale zawsze jakieś odchylenia od normy się zdażają).

MaveriC
15-04-2006, 02:10
Yoh ..prubowalem...staralem sie...i nic..
W tym wypadku zrezygnowalem z tibi na rzecz RYLA p2. tam da sie cos zrobic...i na wlasne oczy widzialem ludzi polakow....a nawet brazylijczykow!
ktorzy dzialaja w ten wlasnie sposob!
ps. brazylijczycy na rylu sa do zniesienia a po prawdzie bardzo milo mi sie z nimi gra!
jeszcze raz powtarzam TIBIA TO NIE MMORPG! TO DIABLO TYLKO ZE ZWALONA GRAFIKA I BEZ DZWIEKU! no i z mniejsza iloscia potworow..

Vil
15-04-2006, 12:23
Tak bardzo na to narzekacie,że Tibia to marny hack'n'slash,że nikt nie odgrywa ról itp,itd,et ceterum...Ale miast narzekac ruszylibyście tłuste dupska i sami zaczęli odgrywac role,próbowac chociaż stworzyc małą namiastke tego,czym jest RPG a nie narzekac i krytykowac innych !

Tak dlugo jak w Tibii nie bedzie srodkow do odgrywania RPG, gra pozostanie h&s. Co z tego ze mozna zorganizowac slub, skoro jest on umowny ( czyt. mamy wedding ringi, udajemy ze jest slub )? Czy nie daloby sie tego jakos usankcjonowac ( odpowiedni dopisek przy nicku itp ) ? Co z tego ze sa questy do rozwiazania w grupie skoro i tak grupa jest potrzebna tylko do blokowania/ szybszego wybicia mobow ? Oczywiscie mozna dorobic ideologie ( rodem np z Kapitana Planety xD ) do takiego desert questa ale to nie jest rpg - to jest rozpaczliwa proba zrobienia czegos na wzor rpg. Konczy sie na tym, ze gracz planuje rozwoj postaci na zasadzie 'musze do piatku zrobic 60 bo potem przez tydzien nie znajde ekipy na banshee, a sprzet sie przyda'.

W rozsadnych MUDach opartych mniej lub bardziej na papierowym rpg mamy mozliwosc odgrywania kogos niekoniecznie zwiazanego z walka. W WoWie kumpel nie expi, za to wytwarza bardzo fajne przedmioty dla gildii ( leatherworking + blacksmithing + mining ). Gdzie w Tibii cos poza walka ? Lowienie ryb ? A po co ryby jesli nie po to zeby zredukowac downtime w walce ? Albo zeby robic runy do walki... Dlaczego nie ma zlecanych zdan ? Dlaczego za questy nie dostaje sie expa ? To jest wlasnie sposob promowania prymitywnej nawalanki ponad jakimikolwiek elementami odgrywania postaci, bo ograniczeniem w robeniu wszystkiego jest level, a jedyna szansa zrobienia go jest zabicie xxx mobow dajacych yyy expa..

Rascal Alton
15-04-2006, 17:37
Może i Tobie sie to nie podoba, ale wiele graczy lubi gdy tak jest.
Jak Ci się nie podoba to nie graj.
Ja tibii nie traktuje jak mmorpg, bo nie ma w tej grze tego klimatu jaki jest w rpgach/mmorpgach.
PS: Każda gra rządzi się swoimi zasadami.

Vil
15-04-2006, 21:29
Nie podoba mi sie, dlatego przestalem grac ;o