zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Dlaczego szachy dyscypliną sportową :o


ari2423
23-06-2006, 13:09
Witam,
zaintrygowała mnie to, że pewna uczennica ( chude to nie jest xD) dostała nagrode na najlepszego sportowca w szkole :o, brała udział w różnych konkurencjach szachowych...... i czy to jest sport ? tam trzeba tylko myśleć a siły tylko tyle aby podniść figure :evul:.


1.co o tym sądzicie ?
2. czy nie powinno się dostawać ( punktów do zachowania itd. ) za zdobycie nagród w grach komputerowych ? ( tych ogólno krajowych)

emilok
23-06-2006, 13:13
Przecież to oczywiste, że szachy sa sportem.............

Niepowinno. Wg mnie.

OnlyM(PL)
23-06-2006, 13:14
"Refleks Szachisty" to chyba o czyms mowi, nie?

Ashlon
23-06-2006, 13:36
A np dlaczego strzelectwo to sport? Przeciez sam nie strzelasz, a robi to za ciebie bron...

emilok
23-06-2006, 13:42
A np dlaczego strzelectwo to sport? Przeciez sam nie strzelasz, a robi to za ciebie bron...
A tak, strzelectwo to przecież łuki też :D

ari2423
23-06-2006, 13:43
@up
no tak, ale tam trzeba się przygotować fizycznie.... zwykły człowiek nie naciągnia dobrze cieciwy, a w szachy zagra każdy kto zna zasady ( jak to już inna bajka :) )

Lasooch
23-06-2006, 13:51
Zwykły człowiek naciągnie cięciwę. Może nie jakąś o naciągu 50 kg, ale łuk dziesięciokilowy sam u kolegi naciągałem.

W szachach trzeba myśleć. I na tym polega ten sport. Można powiedzieć, że tenis stołowy to nie sport, bo nie trzeba skakać wzwyż. I na odwrót, że skok w zwyż to nie sport, bo nie trzeba machać paletką. Tak samo - szachy to sport, pomimo, że nie trzeba się nabiegać. Co więcej, BRYDŻ to też sport (mój starszy jest arcymistrzem jakimśtam xD).

morwi
23-06-2006, 14:04
@ari2423
łuk naciągnei każdy człowiek który wie jak to zrobić, ale nie będzie strzelał dobrze-.- w szachy może i zagra ktoś kto zna tylko zasady, ale jak nei pomyśli to szybko przygra więc jest to gra do myślenia-.-

btw. myślisz że jak cośnei wymaga siły to już sportem nei jest?

Czarna_Mamba
23-06-2006, 14:09
Ja tam nie narzekam, fajnie jest być reprezentantką szkoły w szachach. I kto tu mówi, że zmęczyć się nie można! Na zawodach o zasłabnięcie nie trudno. Najbardziej to chyba bolą oczy. Uważam szachy za sport, I tyle.


Miłego Dnia.

Tasior
23-06-2006, 14:22
Ba, brydż to też dyscyplina sporotwa.
1.co o tym sądzicie ?
2. czy nie powinno się dostawać ( punktów do zachowania itd. ) za zdobycie nagród w grach komputerowych ? ( tych ogólno krajowych)
1.Nieprzeszkadza mi.
2.Szachy rozwijają, a gry komputerowe nie (najwyżej nadgarstki)

@down
Nie wszystko rozwija a i rozwijanie rozwijaniu nie równe.

Hieyan
23-06-2006, 14:56
2.Szachy rozwijają, a gry komputerowe nie (najwyżej nadgarstki)

To nie jest hołkej! Nie znasz się!
A gry logiczne?
A FPSy, w których zwiększa się nasz refleks?
A mordobicia? A sportowe? A wyścigowe? A?

Wszystko co robimy, nas rozwija. Przynajmniej ja tak uważam.

Karrith
23-06-2006, 15:04
kichakichakicha

invinceble
23-06-2006, 16:10
hehe, sam gram w szachy... :D:D:D

to jest SPORT, w którym nie tylko trzeba myślec. Trzeba opracowywac taktyki, uczyć sie posunięć, a nawet (przy partiach 5-cio minutowych - blitz [chyba tak sie to pisze :P]) trzeba myslec szybko i szybko operowac rekami... jak sie oglada taka partie, od razu zastanawia sie nad tym, co za kretyn wymyslil sformułowanie : "refleks szachisty"

Xawieri
23-06-2006, 16:14
Ja też lubie grac i umiem grać ;p
Na zawodach byłem kilka razy
I to jak najbardziej jest sport
Bo trzeba tu myśleć :)

A jak wiadomo w polsce RZadko sie zdarza by ktoś myślał :)


I nie czepiajcie się już to była tylko 1 literówka -.-

joey
23-06-2006, 16:20
1. Szachy są sportem, musisz myśleć strategicznie.Przykładowo w piłce nożnej też prawie sie myśli jak w szachach. Jeśli uważasz, że sport to tylko i wyłącznie ruch to jesteś w błędzie...
2. Zalezy... Najpierw powinny być zawody klasowe, szkolne, miejsce, wojewódzkie i dopiero ogólno polskie... Może nawet mistrzostwa swiata? 8o

Ps. też gram w szachy, lubie bić konia i posówać królową ^^ <dżołk, ziąą>

Shanhaevel
23-06-2006, 17:27
2.Szachy rozwijają, a gry komputerowe nie (najwyżej nadgarstki)

Aż dwa błędy w jednym zdaniu... :)

1. Praca przy komputerze z zasady powoduje zachorowania nadgarstków. Nawet może wywołać nieuleczalną chorobę, jakiś zespół osłabienia nadgarstków czy coś...

2. Oczywiście, że gry rozwijają... Skracają czas reakcji (w przeciwieństwie do szachów, gdzie raczej nie ma czegoś takiego jak pochopny ruch :D), mogą rozwijać zdolność logicznego myślenia itp.

Lasooch
23-06-2006, 17:39
Ja tam nie narzekam, fajnie jest być reprezentantką szkoły w szachach. I kto tu mówi, że zmęczyć się nie można! Na zawodach o zasłabnięcie nie trudno. Najbardziej to chyba bolą oczy. Uważam szachy za sport, I tyle.


Miłego Dnia.

Też swego czasu grałem 'wyczynowo' w szachy, jednak nie w reprezentacji szkoły ;) Ba, nawet na półfinałach mistrzostw Polski w Jarnołtówku w 2001 roku dwudziesty pierwszy byłem! Inna sprawa, że na dwudziestu dwóch, ale liczy się udział xD

Ps. też gram w szachy, lubie bić konia i posówać królową ^^ <dżołk, ziąą>

Pwned ^^

Btw, p(a)wn to pionek po angielsku xD

Smetana
23-06-2006, 18:01
A jak wiadomo w polsce żadko sie zdarza by ktoś myślał
@Xawieri
To własnie pokazałeś, jaki to z ciebie myśliciel.

Vanhelsen
23-06-2006, 18:10
Ale w takim razie Magic: The Gathering to też dyscyplina sportowa :D

Teleri
23-06-2006, 18:10
A jak wiadomo w polsce żadko sie zdarza by ktoś myślał

aff, twoje "żadko" pisze sie przez rz czyli rzadko

a czemu niby szachy maja nie byc sportem ?

Ghost Nieudany
23-06-2006, 18:14
Sport wymaga jakiegoś wysiłku - także umysłowego. Szachy wysilają mózg, ale nie tylko one.

Sporty siłowe TEŻ angażują umysł - jakby w takiej piłce nożnej albo hokeju nikt nie analizował sytuacji, nikt nie myślał, tylko leciał na pałę, to byłby to najnudniejszy sport na planecie...

Palek Demon
23-06-2006, 18:22
Jakby ktoś niewiedział są dwa rodzaje sportu - czynny i bierny >;

piotrek992
23-06-2006, 18:32
Co to ma wspólnego z tibią

a tak wogule to szachy to jest sport tylko tam trzeba myśleć a w większości innych sportów trzeba sie wykazywać siłą i szypkąścią

Ghost Nieudany
23-06-2006, 19:05
@up
Nic, bo to nie jest kategoria ani dział o Tibii.
Aha, trzeba się też wykazywać W ŻYCIU ortografią, a z tobą u ciebie kiepściutko.

Lasooch
23-06-2006, 19:53
Ale w takim razie Magic: The Gathering to też dyscyplina sportowa :D

Można tak powiedzieć, zwłaszcza, że są organizowane przeróżne turnieje xD

Sam mam talię Heavy Hitters lekko zmodyfikowana z 8 edycji, ale trochę jakby nie mam z kim grać :'(

@up
Nic, bo to nie jest kategoria ani dział o Tibii.
Aha, trzeba się też wykazywać W ŻYCIU ortografią, a z tobą u ciebie kiepściutko.

A nie kiebściątko?

szypkąścią

Przeciesz Piotrek na pefno ma racjem!11!

'Wogule' pomijam, bo mi słów szkoda, ale 'szypkąścią' mnie zagięło ; o

Khazid
24-06-2006, 13:12
Można tak powiedzieć, zwłaszcza, że są organizowane przeróżne turnieje xD
Sam mam talię Heavy Hitters lekko zmodyfikowana z 8 edycji, ale trochę jakby nie mam z kim grać :'(


E..To już bardziej WHFB, którego sam kolekcjonuję i jeżdzę na turnieje :)
Taka bardziej rozwinięta wersja szachów połączona z modelarstwem ;)

Co do tematu - jak najbardziej powinny być uznawane jako sport.
Jak niektórzy tutaj twierdzą, że sport to tylko bieganie i siłowanie się z czymś to coś mnie bierze. W każdej dyscyplinie trzeba pomyśleć (tak, nawet w bieganiu).

Khazar
24-06-2006, 15:37
M:tG sportem byc nie moze, poniewaz za duzo tam zalezy od kwestii finansowej. w sporcie jest tak ze taki multimiliarder moze przegrac ze sprawniejszym od siebie biedaka. W M:tG multimiliarder moze kupic sobie 4 black lotusy, moxy jakie mu tam potrzeba i rzezbi...

Lasooch
24-06-2006, 16:03
M:tG sportem byc nie moze, poniewaz za duzo tam zalezy od kwestii finansowej. w sporcie jest tak ze taki multimiliarder moze przegrac ze sprawniejszym od siebie biedaka. W M:tG multimiliarder moze kupic sobie 4 black lotusy, moxy jakie mu tam potrzeba i rzezbi...

Ale M:tG może być sportem jeśli np. założymy, że na turnieju każdy by dostał losowo wybraną talię o równej sile. Tzn. chodzi o RÓŻNE talie, ale równe siłą; )

Vanhelsen
24-06-2006, 19:23
M:tG sportem byc nie moze, poniewaz za duzo tam zalezy od kwestii finansowej. w sporcie jest tak ze taki multimiliarder moze przegrac ze sprawniejszym od siebie biedaka. W M:tG multimiliarder moze kupic sobie 4 black lotusy, moxy jakie mu tam potrzeba i rzezbi...Wszelkie formaty Limited - dostajesz X boosterów z których składasz decka, sam nie wiesz co w nich będzie ;) Oczywiście, że jeśli już chodzi o te normalne turnieje Pro Tuor, Worldsy to kasa jest b.ważnym aspektem, ale jak by co, przykład z M:TG był podany z lekkim przymróżeniem oka ;)

poszukiwacz przygód
25-06-2006, 12:42
a ja wam powiem ze szchy to sport extramalny... ktory wymaga uzycia bardzo duzej sily misni mogowych i odpowiendiego naprazenia karku oraz prostej postawy przy siedzeniu :P :D:D:D rowniez rzucanie sie pionkami pokazuje nam jakiz extramalny jest ten sport :D pozdro :D

Lasooch
25-06-2006, 13:37
@poszukiwacz:

Ha ha ha. Pożartujesz może jeszcze? -,-

Btw trochę profesjonalizmu, 'plx'. Nie pionki, a FIGURY. Pionek w szachach to tylko rodzaj figury.

Khazar
25-06-2006, 17:23
@ Wieszok, Lasooch:

M:tG mozna nazwac sportem tylko w wypadku tzw. turniejow Pre (kiedy wychodzi nowy dydatek badz edycja). Kazdy dostaje startera, 3 boosterki i godzine na sklecenie talii. No i oczywiscie przez Wieszoka wspomniane Limited.