Pokaż pełną wersje : Technikum czy Liceum oto jest pytanie?
Jak myślicie co jest lepsze Technikum czy Liceum??
Inni mówią, że liceum iż lepiej ludzie są przygotowani do matury, a w technikum moim zdaniem tez jest dobrze ponieważ, oprócz zdania matury, zdajemy jeszcze egzamin zawodowy, który daje nam możliwosc późniejszego podjęcia pracy po ukonczeniu szkoły no nic piszcie tu swoje komentarze :)
Liczysz, że podejmiejmy za Ciebie decyzję, gdzie iść po gimnazjum?
spider-bialystok
26-06-2006, 16:21
@up
Rotfl, jasne, o niczym innym nie marzy, masz racje. Tylko nas mecza i kaza za siebie podejmowac decyzje, co za nooby >.< On chce poznac opinie innych, czytaj ze zrozumieniem.
Taki temat bylby dobry pare miesiecy temu ale kij :p Wg mnie lepsze jest dobre technikum niz beznadziejny liceum. Ja wybralem liceum gdyz wole raczej kierunek humanistyczny;) Wiedze 'zawodowa', ktora zdobedzie sie w technikum mozna nadrobic w rok-dwa. Wszystko zalezy od upodoban i uzdolnien, jesli ktos interesuje sie gastronomia to technikum gastronomiczne bedzie dla niego dobra szkola, tak samo ktos interesujacy sie np. motoryzacja moze sie dobrze rozwinac w technikum mechanicznym.
Rinnaroc
26-06-2006, 16:21
Mam ten sam problem. Osobiście chcę iść do technikum, ale moja mama chce mnie wysłać do liceum do miasta oddalonego o 30 km :( Niby rok w d**e ale co tam. Jakby to nie wypaliło zawsze zostaje mi zawodówa :D:D hehehe
Nie Ja tylko chcialem, abyście jakoś komentowali co wg was jest lepsze lub + i - szkół wymienionych powyżej..
Tehshiat
26-06-2006, 16:54
@up
No ale zawsze po zawodowce mature i tak mozna zrobic...
Wlasnie tez jestem w rozterce, co byloby lepszym rozwiazaniem. Gdybym szedl do liceum, wybralbym zdecydowanie biol-chem, ale wiem ze niepodolam chemii, tak wiec pozostaje ang-gegra/human. Technikum, niby to rok w plecy, ale zawsze sie ma juz jakis zawod.
Eeee a nie za późno na zastanawianie się? Termin wyboru minął juz ponad tydzień temu :D. Chyba że u was jest inaczej.
to moze ja sie wypowiem, jako uczen juz - jakby nie patrzec ;) - trzeciej klasy technikum elektronicznego...
Wiedze 'zawodowa', ktora zdobedzie sie w technikum mozna nadrobic w rok-dwa.
zapomnij. Z litosci nie powiem, jak wielka glupote palnales. Przez 4 lata technikum przedmiotow zawodowych jest od cholery, i jeszcze troche - ze wspomne tylko o ukladach cyfrowych, ukladach analogowych, podstawach elektroniki i elektrotechniki, technologii/materialoznastwa, pracowniach elektrycznych i elektronicznych, no i bonusowo zajeciach praktycznych - a sa to przedmioty wylacznie z pierwszej i drugiej klasy. Wiem, ze pozniej dojdzie mi na pewno cos takiego jak uklady pomiarowe i uklady mikroprocesorowy, poza tymi dwoma jeszcze jakies, ale na ta chwile nie potrafie powiedziec jakie. Jak myslisz ze cala ta wiedze zdobedziesz i opanujesz w ciagu roku-dwoch, to coz... hf`n`gl, ale to mission impossible ;)
+ i - szkół wymienionych powyżej..
+ za ogolniakiem - lepsze przygotowanie do matury z przedmiotow humanistycznych w ogolniaku human.; brak przedmiotow zawodowych ;p ; mimo wszystko sa to tylko 3 lata (niektorzy twierdza ze technikum ma lepiej, bo ma 4 lata na przygotowanie sie do matury... otoz gowno prawda, 4 klasa sa to niemal wylacznie przedmioty zawodowe i przygotowanie do egzaminu na uzyskanie dyplomu technika... poza standardowym przygotowaniem sie do matury trzeba wykonac rowniez cos pokroju "pracy dyplomowej" wlasnie do ww. egzaminu)
+ za technikum - rozwijasz swoje zainteresowania glownie techniczne; jak dobrze zdasz egzamin to znalezienie roboty w wyuczonym zawodzie to pikus (przynajmniej w moim regionie); nadal otwarte drzwi na wszystkie kierunki studiow jakie sobie wymyslisz, jednak po technikum raczej nie ma co zdawac na medycyne ;) )
Jak myslisz ze cala ta wiedze zdobedziesz i opanujesz w ciagu roku-dwoch, to coz... hf`n`gl, ale to mission impossible
Jezeli ktos jest maniakiem i ma zaciecie - szanse powodzenia sa calkem spore.
+ za ogolniakiem - lepsze przygotowanie do matury z przedmiotow humanistycznych w ogolniaku human.; brak przedmiotow zawodowych ;p ; mimo wszystko sa to tylko 3 lata (niektorzy twierdza ze technikum ma lepiej, bo ma 4 lata na przygotowanie sie do matury... otoz gowno prawda, 4 klasa sa to niemal wylacznie przedmioty zawodowe i przygotowanie do egzaminu na uzyskanie dyplomu technika... poza standardowym przygotowaniem sie do matury trzeba wykonac rowniez cos pokroju "pracy dyplomowej" wlasnie do ww. egzaminu)
+ za technikum - rozwijasz swoje zainteresowania glownie techniczne; jak dobrze zdasz egzamin to znalezienie roboty w wyuczonym zawodzie to pikus (przynajmniej w moim regionie); nadal otwarte drzwi na wszystkie kierunki studiow jakie sobie wymyslisz, jednak po technikum raczej nie ma co zdawac na medycyne
Generalnie sie zgadzam - ogolniak, jak sama nazwa wskazuje, przygotuje Cie ogolnie pod wieloma wzgledami, a zawodowka przygotuje Cie do wykonywania konkretnego zawodu.
Jezeli wiesz co chcesz robic - mozesz wybrac zawodowke, jezeli nie, liceum bedzie najlepsze.
]v[ichal
26-06-2006, 18:52
Liczysz, że podejmiejmy za Ciebie decyzję, gdzie iść po gimnazjum?
Wyjdz.
@topic
Złożyłem podanie do technikum, i wydaje mi sie, że zrobiłem słusznie. Wolę techinkum z powodu toku nauczania, który umożliwia kształcenie pod zawód. I tak jest szansa, że mi sie odwidzi i zostane np. farmaceutą, ale bynajmniej bede mial większe pojęcie, a rok nauki dłużej to nie tak wiele. Pozostają jeszcze Licea profilowane, będące dobrą alternatywą dla niezdecydowanych. Do jednych z nich złożyłem podanie ( zarządzanie informacją - profil). Po jego ukończeniu decydujesz czy chcesz maturkę, czy 1 roczne technikum uzupełniające, po którym masz papierek jak po technikum. :) Ciekawe jak to wyglada od wewnątrz.
Pozdro
Technikum jest lepszym rozwiazaniem, poniewaz w dzisiejszych czasach liczy sie papierek z tytulem. Ja przykladowo konczylem Technikum ekonomiczne, posiadlem wiedze w tej dziedzinie, ale niezamierzam tego kontynuowac (za duza konkurencja na rynku pracy). Obecnie studiuje budownictwo i bardzo ciesze sie, ze wybralem technikum. Jak skoncze studia bede mogl sie starac o zatrudnienie w tych 2 dziedzinach. Jezeli chodzi o przygotowanie do matury to i tak ja zdasz, wiec tlumaczenie, ze w liceum masz lepsze przygotowanie jest slabym argumentem (no chyba ze zalezy tobie na dostaniu sie do Uczelni z pierwszych miejsc).
Ja bede dopiero szedł za ~2 lata do szkoły pogimnazjalnej, ale dołączam się do tematu. W tych sprawach jestem zupełnie zielony, chciałbym iść na informatykę i nie wiem też do jakiej szkoły sie powinno isc. Jesli ktos bylby chetny, byl na informatyce prosilbym o doradzenie.
Generalnie sie zgadzam - ogolniak, jak sama nazwa wskazuje, przygotuje Cie ogolnie pod wieloma wzgledami, a zawodowka przygotuje Cie do wykonywania konkretnego zawodu.
Jezeli wiesz co chcesz robic - mozesz wybrac zawodowke, jezeli nie, liceum bedzie najlepsze.
jak nie widzisz roznicy miedzy technikum a zawodowka to krzyz na droge... hierarcha wyglada tak: technikum > ogolniak > zawodowka . Takie sa fakty.
Jezeli po szkole sredniej masz zamiar ksztalcic sie na uniwerku - ogolniak, po technikum ludzie maja bardzo ciezko.
Jezeli po szkole sredniej masz zamiar ksztalcic sie na polibudzie - technikum, po ogolniaku ludzie maja bardzo ciezko
Jezeli po szkole sredniej nie masz zamiaru sie ksztalcic, badz chcesz zaczac od razu kariere w wojsku - technikum, bo bedziesz jako-tako przygotowany do pracy a w wojsku ostatnio maja tendencje do wylapywania ludzi z technikow (ale to tylko WKU Giżycko)
Jezeli po szkole sredniej nie masz zamiaru sie ksztalcic, badz chcesz zaczac od razu kariere w wojsku - technikum, bo bedziesz jako-tako przygotowany do pracy a w wojsku ostatnio maja tendencje do wylapywania ludzi z technikow (ale to tylko WKU Giżycko)
No wiesz, jesli chcesz byc zwyklym szeregowym, to tak ;) Ja chce isc na szkole oficerska, a do tego bez ogolniaka cie nie przyjma.
@hoomik : nie masz calkowicie racji - po technikum nie wszedzie cie przyjma, po ogolniaku przynajmniej tak.
Lord von Shadow
26-06-2006, 20:06
Ja ide teraz do 2 klasy technikum i za nic w życiu nie poszedł bym do liceum. Kumple którzy są w liceum teraz narzekaja i chcieli by sie przepisać do mnie do klasy ;)
Edit:
@up
do liceum idą ludzie którzy nie wiedzą co chcą robić w życiu, a do technikum Ci którzy maja już sprecyzowane zainteresowania
@Kele:
jeżeli naprawde chcesz być informatykiem - technikum informatyczne (tu masz różne przedmioty zawodowe np SO, UTK, Programowanie, TI itd.) jeżeli pojdziesz do ogulniaka na kierunek matematyczno-informatyczny (zazwyczaj tak on sie nazywa) to bedziesz miał dużo zabawy w wordzie i paintcie ^^
OnlyM(PL)
26-06-2006, 20:35
Do liceum idą ludzie którzy nie wiedzą co chcą robić w życiu, a do technikum Ci którzy maja już sprecyzowane zainteresowania
Haha XD j/k?
@ Wiesz, ja wiem co chce robic w zyciu i raczej Technikum mi w tym nie pomoze ;o
Lord von Shadow
26-06-2006, 20:37
Haha XD j/k?
czemu miałbym żartować? taka prawda ;)
spider-bialystok
26-06-2006, 20:53
@up
do liceum idą ludzie którzy nie wiedzą co chcą robić w życiu, a do technikum Ci którzy maja już sprecyzowane zainteresowania
Bullshit, do liceum ida rozwniez osoby zdecydowane, bo jesli ktos chce byc dziennikarzem/historykiem/lekarzem to co, ma isc do technikum?? Wsrod moich kumpli zauwazylem wrecz odwrotna tendencje - nie ma sprecyzowanych zainteresowan to idzie do technikum.
@spider~
po technikum też możesz być lekarzem np. po chemicznym do którego ja należe
idź do liceum profilowanego jeśli po 3 latach będziesz nadal chcial kontynuowac profil to pojdziesz na roczną szkołę i będziesz miał to samo co technikum
tak powinno to wyglądać w praktyce a jeśli zrezygnujesz to nic sie nie stanie ;p
sam chodze do profilowanego i nie narzekam narazie.
znaczy narzekam bo obijać się nie można przez cały rok;)
Lord von Shadow
26-06-2006, 22:47
@spider-bialystok
jakoś u nas jest technikum dziennikarskie i wcale nie bullshit tylko sprawdzone naukowo :P bo jak idziesz do technikum o jakimś profilu to poźniej się kształci w tym kierunku a nie idzie na lekarza -.- a liceum jest ogulno kształcące ponieważ po nim możesz wybrać kierunek na jakie studia chcesz iść... można by powiedzieć że technikum zawęża Ci pole manewru ale jeżeli nie pomylileś sie co do wyboru i wiesz co chcesz w życiu robić to był najtrafniejszy wybór ;)
Powiem tak , że technikum zjada liceaka pod każdym względem nie ma to jak uczenie się elektrotechniki ; p
Pozdr.
Sam wybrałem liceum ogólne... Nie wiem czy zrobiłem dobrze, okaże się po pierwszym semestrze. ;]
W sumie technikum mam na 3 pozycji.. Kto wie, może tam pójde ;)
@spider-bialystok
jakoś u nas jest technikum dziennikarskie i wcale nie bullshit tylko sprawdzone naukowo :P bo jak idziesz do technikum o jakimś profilu to poźniej się kształci w tym kierunku a nie idzie na lekarza -.- a liceum jest ogulno kształcące ponieważ po nim możesz wybrać kierunek na jakie studia chcesz iść... można by powiedzieć że technikum zawęża Ci pole manewru ale jeżeli nie pomylileś sie co do wyboru i wiesz co chcesz w życiu robić to był najtrafniejszy wybór ;)
No dobra, ale prawda jest taka, ze predzej na studia biora tych po ogolniaku, niz po technikum - szczegolnie, ze do ogolniakow sa wieksze wymagania punktowe, wiec i z nich bedzie wiecej "perelek". Osobiscie chce isc na studia historyczne/szkole oficerska (moze o kierunku broni chemicznej) - z historii douczam sie sam, chemie + biologie mam rozszerzona programowo.
Jeżeli chcesz znaleźć szybciej prace to technikum, na rynku pracy brakuje ludzi z technicznym wykształceniem.
Po liceum musisz włożyć wiecej pracy żeby mieć jakiś atut dla pracodawcy.
Jeżeli chcesz isc do oficerki to zależy od tego jaką formacje preferujesz ;) na WAT lub Panc,Zmech po technikum, na żandarma,logistyka nie koniecznie technikum.
Jeżeli chcesz iść do woja i tam zostać to technikum.
Pozatym pomysl czy chcesz iśc na studia i na jakie. Jeżeli na politechnike to koniecznie technikum, jeżeli na jakieś humanistyczne (prawo,historia,psychologia,dziennikarstwo,stos.mi edzynarod) to mozesz wybrac liceum.
Jeżeli medycyna to koniecznie liceum i ucz sie duzo biologi.
Jeżeli chodzi o mature to jak chcesz to zarówno w technikum jak i w liceum sie dobrze przygotujesz. W porównaniu z niektórymi egz. na studiach matura to male piwo ;)
@Nekromanta
Jezeli chcesz iśc na oficerke dowiedz sie za co dają punkty na starcie, pozatym załatw sobie plecy ;). Pamietaj, generałami zostają dzieci i znajomi generałów.
1.Studia techniczne po ogolniaku na _dobrym_ kierunku to mordega. Dowolny kierunek typu elektronicznego i juz postlicealista nie ma szans z technikiem, trudno konkurowac biezaca znajomoscia materialu z kilkuletnia praktyka. Do tego wbrew pozorom ukonczenie technikum wcale nie musi oznaczac posiadania mniejszych wiadomosci z zakresu dajmy na to matematyki ( pokutuje poglad ze technika sa dla tych ktorym brakuje pkt do liceum = sa slabsi wchodzac i beda slabsi wychodzac z technikum ). Wszystko zalezy od poziomu nauczania konkretnej szkoly ( warto sie temu uwaznie przyjrzec planujac przyszlosc na kilka lat w przod ).
2. Papier niczego dzisiaj nie gwarantuje, mam znajomych pasjonatow ktorzy przerywali studia bo dostawali 3-4 k/miech za robote w dziedzinie w ktorej byli baardzo dobrzy. I nie ogladali sie na mgr czy dr, bo zatrudnienie nie opiera sie na tabelkach: 2k dla magistra, 4k dla doktora tylko na doswiadczeniu i zdobytych umiejetnosciach. Tak wiec ukonczenie takiej czy innej szkoly/uczelni nie gwarantuje zatrudnienia, liczy sie to co nauczysz sie samemu i co moze sie przydac pracodawcy.
szczegolnie, ze do ogolniakow sa wieksze wymagania punktowe
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.
I znow wszystko zalezy od okolicznosci: U nas akurat trudniej dostac sie do liceum. Kumpel mial srednia 4.9 (nie wiem ile dokladnie punktow z egzaminu, ale nie bylo zle, mozesz mi wierzyc) i do liceum (tego, ktorego chcial) sie nie dostal, poszedl do innego. Zonk? A no widzisz, nie wszedzie sa takie same wymagania i taki sam poziom nauczania...
Pozatym srednia 4.0 i 75 pkt. z egzaminu to wcale tak duzo nie jest...
I znow wszystko zalezy od okolicznosci: U nas akurat trudniej dostac sie do liceum. Kumpel mial srednia 4.9 (nie wiem ile dokladnie punktow z egzaminu, ale nie bylo zle, mozesz mi wierzyc) i do liceum (tego, ktorego chcial) sie nie dostal, poszedl do innego. Zonk? A no widzisz, nie wszedzie sa takie same wymagania i taki sam poziom nauczania...
Pozatym srednia 4.0 i 75 pkt. z egzaminu to wcale tak duzo nie jest...
Heheh, mówiąc więcej, taka średnia to bardzo słaba jest:P Ja do wyboru szkoły mam dwa lata i prawdę mówiąc już wybrałem - trzecie liceum ogólnokształcące w Białymstoku;) kierunek matematyczno-informatyczny a później politechnika - anglistyka:P
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.
hoomik, pieprzysz glupoty. W mojej okolicy zarowno w Wegorzewie, Gizycku i Ketrzynie o wiele latwiej dostac sie do Technikum. I u nas zawsze tak bylo. Mniej osob startuje=wieksze szanse na dostanie, bo szkola i tak musi limit dolny uczniow miec.
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.HAHA, pwned. Zawsze? Byc moze jezeli masz jakies slabe licea w okolicy, to trudniej jest dostac sie do technikum, ale tendencja w wiekszych miastach jest taka, ze tylko slabsze licea maja mniejsze progi punktowe od najlepszych technikow. O tych wymagajacych ogolnoksztalcacych nawet nie mowie, progi sa duzo wyzsze niz w 'elitarnym' technikum.
Lord von Shadow
27-06-2006, 12:23
@Gimlos
hoomik dobrze mówi ;) jak ja chciałem sie dostać do technikum inforamtycznego to trzeba bylo mieć conajmniej 4.3 średnia w tym z histori, matmy, informatyki i polaka przynajmniej 4 a z gezaminu gimnazjalnego chyba 73 punkt~ a co do liceum u nas jest ono bardzo dobre moja kuzynka je skończyła i na liście na studia do wrocka była na jednym z pierwszych miejsc ^^ (bodajrze psychologia ale nie jestem pewien;) )
@Matek
to nie wiem co to za technikum u nas na jedno miejsce w technikum średnio jest od 3 do 8 osub (w zależności od kierunku) a nie słyszałem nigdy żeby kogoś do LO nie przyjeli
@Nekromanta
nie zgodze sie z Tobą ja jestem w technikum informatycznym i oprucz podstawowych przedmiotów zawodowych mam rozszerzony polski, chemie, biologie, matematyke (tak wiem dziwnie to brzmi) i historie znajdź mi inna taka klase która ma co dziennie w 1 klasie przynajmniej 7 godzin lekcji... mam wielu kumpli w LO i maja praktycznie te same książki co my jedyną różnicą jest to że my nie mamy w jednym roku wszystkich przedmiotów naraz (np w 1 klasie nie miałem geografi) ponieważ mamy jeszcze inne dodatkowe przedmioty
Tak podsumowując to wszystko wydaje mi sie że zależy to od poziomu nauczania w LO/Technikum w danym mieście u nas w Zgorzelcu technikum jest o wiele lepszym rozwiazaniem i ma naprawde wysoki poziom
Arrivald
27-06-2006, 13:06
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.
Mieszkam w Krakowie i dobre technika sa moze ze 2 a i tak nie jest wielka sztuka tam sie dostac. A liceow ze strasznie wysokim poziomem jest bardzo duzo i konkurencja jest o wiele wieksza niz w technikach. Troche sie w tym orientuje bo sam w tym roku skladalem podania do szkol ponadgimnazjalnych.
Zreszta, to przeciez zalezy od specyfikacji rynku. Jak masz w miescie 6 szkol technicznych i 2 licea to jasne, ze do LO bedzie ciezej sie dostac.
W Krakowie liceów jest więcej :). Po prostu ich poziom jest wysoki, więc ludzie wolą do nich iść.
kpisz? ZAWSZE do technikum bylo sie trudniej dostac niz do ogolniaka - kolejny fakt. Moze u ciebie jest inaczej, ale ogolnie jest tak, jak mowie. Np. u mnie - bez sredniej przynajmniej 4.0 i 75pkt z egzaminow gimnazjalnych nie bylo sensu skladac podania do technikum elektronicznego, z miejsca takich odrzucali.
Owned :D Mieszkam we Wroclawiu i KAZDY ponadprzecietny ogolniak jest lepszy od najlepszego technikum we Wrocku. Lol, ze srednia 4.0 i ~75pkt dostaniesz sie do slabszych ogolniakow.
@edit : ponadprzecietny ogolniak = wymagania ok. 65 - 70pkt rekrutacyjnych na 100 mozliwywch. Czyli ok 65% ogolniakow.
Co z tego,ze technikum niższy poziom,a liceum wyższy skoro po średnim technikum i średniejpolitechnice znajdziesz szybciej prace niż po renomowanym liceum i niezłych studiach humanistycznych.
A kto powiedział, ze ja idę na humanistykę? Mat-inf w liceum :P.
A teraz pytanie dla was, misiaczki - jak myslicie, kto w dzisiejszych czasach, zwlaszcza w tym kraju, szybciej znajdzie robote - humanista po studiach czy technik po samym technikum?
A teraz misiaczku nie zmieniaj tematu bo nie o tym bylo ;-P
technik plx!111!!!!1oneone pozatym ktoś po technikum zawsze bedzie miał łatwiej na studiach od tego kto poszedł z liceum(oczywiście ten sam kierunek)
No jeszcze zalezy jakie liceum :). Te elitarne to raczej wymiatają.
Venderer
27-06-2006, 17:01
Ja właśnie ide do techników (papiery już złożone).
Wk***ia mnie jedynie to, że niektórzy ludzie sądzą, że po technikum nie można iśc na studia, oraz porównania technikum do szkoły zawodowej... -.-
Nie można ukrywać, że technikum jest szkołą głównie kierunków ścisłych i praktycznych, a liceum to kierunki humanistyczne (Osobiście dzilę tę szkoły również inaczej, porównuję liceum do powtórki z gimnazjum tylko na wyższym poziomie - te same przedmioty, za to technikum to już nie co inna bajeczka x]...)
Zawód po technikum zawsze może się przydać, a nie zapominajmy, że w technikum też zdaje się mature!!! -.-
P.S. Jutro się dowiem czy mnie przyjęli ;)
@Edit
Bardzo dobrze to sprostował Vil (ku*wa jak zawsze O_o)
technikum >> Polibuda Liceum >> Uniwerek
Racje ma też hoomik, technikum jest lepsze od ogólniaka...
Tak, ja też się jutro dowiem... o 12.
Złożyłam i do technikum i do profilowanego...
Nie wiem skąd stereotyp u większości z was ze lo to kierunki tylko humanistyczne :/. Przecież klasy mają różne profile. W Krakowie praktycznie kazdy kto jest dobry ze ścisłych przedmiotów idzie do porządnego liceum, a tylko słabsi idą do techników.
Tak wlasnie, Smetano. W Krakowie wiadomo, że lepsi pójdą do lepszych szkół, a gorsi do technikum czy do zawodówy. To jeszcze zależy wszystko od miasta i od poziomu szkoły jak i uczniów, którzy mają do nich iść i punktacji, jaką wynieśli z gimnazjum + świadectwo.
Wszystko zależy od wielu czynników, głównie od siebie samego, czyli podejścia do życia, nauki, ale też dobre technikum jest lepszym wyborem niż słabe liceum i na odwrót. Po technikum mamy teoretycznie zawód, lecz nie jest on super, po liceum nie mamy praktycznie nic, więc trzeba uczyć się dalej. Po technikum łatwiej się dostać na polibudę, po liceum do dobrego uniwerka. Osobiście wolę się męczyć rok krócej. Zobaczymy jutro jak wyjdzie.
edit: oczywiście mowa o LO, a nie LP.
Lord von Shadow
27-06-2006, 17:33
Nie wiem skąd stereotyp u większości z was ze lo to kierunki tylko humanistyczne :/. Przecież klasy mają różne profile. W Krakowie praktycznie kazdy kto jest dobry ze ścisłych przedmiotów idzie do porządnego liceum, a tylko słabsi idą do techników.
porównaj sobie technikum informateczne i liceum matematyczno-informatyczne
odp: liceum jest informatyczne tylko z nazwy :D
i tak jest w wiekoszości tych "odpowiedników" w LO dlatego tam powini iść tam sami humaniści...
Nie wiem skąd stereotyp u większości z was ze lo to kierunki tylko humanistyczne :/. Przecież klasy mają różne profile. W Krakowie praktycznie kazdy kto jest dobry ze ścisłych przedmiotów idzie do porządnego liceum, a tylko słabsi idą do techników.
No ja po liceum lapiacym sie do top^ ilestam w Polsce na studiach moglem sobie w d*** wsadzic wiedze wyniesiona z: j.pol, biola, fizyka, matematyka i inne smiecie, z checia zamienilbym wszystkie kierunki niehumanistyczne ktorymi mnie meczyli ( vide mat i fiz na wielce niewystarczajacym poziomie ) na 1 semestr logiki albo podstaw teorii obwodow.
W liceum takie rzeczy jak elektrostatyka, magnetyzm, polprzewodniki czy rachunek calkowy sa, ale w tak szczatkowym wymiarze ( co prawdopodobnie nie zalezy nawet od szkoly i moze byc jeszcze bardziej okrojone w aktualnym systemie nauczania ) ze na studiach wszystkiego trzeba sie uczyc od zera ( mowa oczywiscie o kierunkach technicznych ). Sprawdza sie znana zasada ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego, dlatego licealisci maja na studiach technicznych mocno pod gorke, chyba ze wybieraja jakis malo ambitny kierunek ( np legendarne na AGH odlewnictwo ).
IMHO samo liceum nie gwarantuje tez latwego startu na uniwerku, z powodow wymienionych powyzej.
ciesze sie że dyskusja trwa nadal..:)
pozdro dla was :)
Ja osobiście złożyłem już oryginalne świadectwo do technikum mechanicznego o profilu Komputerowe Wspomaganie Projektowania
Średnia się nie liczy. 4 przedmioty (w tym zawsze polski) są przeliczane 6-20 punktów, 5-18 punktów, reszte pominę. Do tego dodaje się za egzamin punkty, za pasek jest 5 i za bycie finalistą konkursu przedmiotowego 10. Do dobrych liceów dobrze mieć 160, do lepszych oczywiście więcej, a do najlepszych nawet 190 punktów (czasem jest kilka wolnych miejsc).
heh..wydaje mi się, że z tymi 190 pkt przesadziłeś ;]
No jest taka klasa, w najlepszym liceum, gdzie na 32 osoby jest 27 laureatów. Myślę, ze aby się załapać normalnie na jedno z tych 5 miejsc to trzeba mieć koło 190 :P.
Ja zlozylem podanie do liceum o profilu humanistyczno-dziennikarskim i mysle ze bedzie good ;)
porównaj sobie technikum informateczne i liceum matematyczno-informatyczne
odp: liceum jest informatyczne tylko z nazwy :D
i tak jest w wiekoszości tych "odpowiedników" w LO dlatego tam powini iść tam sami humaniści...
To pojdz sobie po takim technikum informatycznym na uniwerek, na kierunek informatyka. NIC co miales w technikum ci sie nie przyda na uniwerku. A zawalisz pierwszy rok na tym, co ludzie w LO na mat-inf MIELI.
Lord von Shadow
27-06-2006, 19:25
@Karrith
jest różnica miedzy Zgorzelcem a Krakowem nie pomyslaleś o tym? w Zgolu sa 4 szkoły średnie a w Krakowie pewnie z 15~ albo i wiecej i jest też wiecej ludzi "wiec jest w czym wybierać" jak by u nas walneli takie poprzeczki to by musieli pozamykać połowe szkół ^^ pozatym to że ktoś ma same 5 nie znaczy że dużo potrafi podam przykład ja przyszedłem z jednego gim do technikum gdzie mialem średnia 4.6 i teraz mam koło 4 a kumpel wpadł z innego gdzie miał 5.0 teraz ledwo 3.0 wyciąga więc jak by to powiedzieć oceny nie sa dobrym miernikem tego co masz tam w głowie ;)
Edit:
@Matek
1)kto Ci powiedział że ide na uniwerek?
2)polibuda Rox
3)Wiem co oni tam maja paint+word zero praktyki itd
4)skad wiesz czego mnie uczą? (mamo to Ty?)
Na zakończenie: podsumowując moim zdaniem nie ma co dalej robić chorych wywodów wszystko zależy od tego jaki poziom miałeś w gimnazjum, czy jesteś pewien co chcesz robić w życiu i jaki poziom reprezentuje szkoła do której chcesz iść... no i oczywiście w jakim mieście mieszkasz...
Taka prawda, ze na polibude i tak latwiej sie dostac po klasie mat-fiz-inf z ogolniaka.
Btw rekord we Wroclawiu w tamtym roku - 47/100 pkt rekrutacyjnych do najlepszej klasy w jednej z zawodowek, a zazwyczaj srednia oscyluje wokol 10/100...
Jutro się okaże czy pójde do najlepszego technikum w gliwicach zobaczymy:d Miałem wielki dylemat między Technikum a Liceum mam nadzieję,że wybrałem dobrze i nie będe tego żałować.
Edit:
@Matek
1)kto Ci powiedział że ide na uniwerek?
Nikt, ale uogolnianie, ze technikum jest cudaczne, a lo do dupy jest smieszne i zajezdza dziecinada.
2)polibuda Rox
tak samo jak uniwerek. Wszystko zalezy co chcesz w zyciu robic.
Wiem co oni tam maja paint+word zero praktyki itd
W 90% liceow o jakich JA wiem sa: podstawy programowania i algorytmow, matekamtyka, ktora tez przydaje sie w informatyce, podstawy baz danych, podstawy matematyki dyskretnej (vel zamiany systemow liczbowych, liczby dodatnie i ujemne w notacji dwojkowej, pojemnosci zmiennych danego typu),
Wszystko to dyktuje z zeszytu mojego brata, ktory wlasnie skonczyl profil mat-inf. Pozatym proponuje looknac program nauczania informatyki w klasach mat-inf.
Doskonale przygotowanie na uniwerek, gdzie informatyka jest teoretyczna, czyli programowanie, projektowanie i analiza, obliczenia naukowe itp, itd.
A praktyka? LO nie jest dla ludzi chcacych od razu po szkole pracowac. Idac do LO zakladasz, ze chcesz sie dalej uczyc, wiec po co praktyka? i z czego? z obliczen matematycznych?
4)skad wiesz czego mnie uczą? (mamo to Ty?).
Nie ochodzi mnie, czego cie ucza. To, ze chodzisz do obskurnego licemum, w ktorym nie maja nauczycieli spelniajacych wymogi MEN to nie moj problem.
Ja właśnie czytam wyniki rekrutacji.
Dostałem sie do klasy, do ktorej chcialem sie dostac.
Biol-Chem w LO.
Nie wiem, moze mamy tutaj w Poznaniu staroswieckie poglady, ale wszyscy z ktorymi rozmawiałem uwazaja, ze jesli chce sie isc na dobre studia, wybiera sie LO... Zas konczenie nauki po samym liceum jest jak dla mnie bezsensem. Technika zawsze byly dla mnie szkolami gorszymi, dla osob chcacych konczyc edukacje po szkole sredniej. Ale porownywanie ich z zetami jest juz przesada.
Ja właśnie czytam wyniki rekrutacji.
Dostałem sie do klasy, do ktorej chcialem sie dostac.
Biol-Chem w LO.
Nie wiem, moze mamy tutaj w Poznaniu staroswieckie poglady, ale wszyscy z ktorymi rozmawiałem uwazaja, ze jesli chce sie isc na dobre studia, wybiera sie LO... Zas konczenie nauki po samym liceum jest jak dla mnie bezsensem. Technika zawsze byly dla mnie szkolami gorszymi, dla osob chcacych konczyc edukacje po szkole sredniej. Ale porownywanie ich z zetami jest juz przesada.
A ja się dostałem tam gdzie chciałem najmniej Technikum o profilu technik elektryk:( jakoś przeżyje..
A ja się dostałem tam gdzie chciałem czyli V LO Kraków klasa e (mat-inf) :D. Ale to miałem zapewnione dużo wcześniej.
Eugeniusz Siekiera
28-06-2006, 10:54
Osobiście wole liceum- lepsze [w porównaniu do technikum] przygotowanie do matury
i na dzień dzisiejszy patrząc więcej pojętej wiedzy z zakresu różnych dziedzin.
Ale to tylko moje zdanie (: Zdecydujcie sami...
Bądźcie zdrów!
EuG
Lord von Shadow
28-06-2006, 12:18
@Matek
1)n/c :D
2 i 4)wiem co chce robić w życiu i CHODZE DO TECHNIKUM a nie do jakiegoś marnego liceum -.-
3)tak w skrócie bo sie śpiesze :P pozatym czego ja sie naucze a napewno wiecej niz Ty w LO (porównaj sobie program nauczania w technikum i w LO) to może i Ty sie dostaniesz na uniwerek (życze Ci tego z całego serca ;) ) to ja po polibudzie bede mial wieksze możliwości dostania roboty niż Ty (i to nie byle jakiej) oczywiście mowa tu jeżeli cały czas mamy zamiar iść w kierunku informatyki ^^
to ja po polibudzie bede mial wieksze możliwości dostania roboty niż Ty (i to nie byle jakiej) oczywiście mowa tu jeżeli cały czas mamy zamiar iść w kierunku informatyki ^^
Zyj dalej w tym blednym przekonaniu. A btw: masz jakies statystyki potwierdzajace, ze adeptowi informatyki na poli jest latwiej znalezc prace niz adeptowi inf po uniwerku? Czy kolejny przejaz zdziecinnienia "TAK JEST BO JA TAK MOWIE I NIE MUSZE MIEC PRZYKLADOW"?
Lepsi idą do liceów i na uniwerki jeśli chodzi o informatykę, więc trudno żeby ktoś wolał osoby z polibud, chyba że nie chce bulić za dużo na pracownika.
'lepsi' bo jest taki stereotyp, że lo są lepsze. to że ja po technikum i studniach miałbym większą sznase dostać robote niż ktoś po lo jest więcej niż pewne
@topic
"Liceum to 4 lata fajnych imprez, ale nauczyc to tam raczej sie nic nie da" ;p
po technikum i studiach mialbys wieksza szanse na prace, ale po technikum masz mneijsza szanse na studia
Bzdura! np. po technikum elektrotechnicznym masz 1 rok studiów informatycznych za soba... a z dostaniem sie na studia po dobrym technikum tez nie ma problemow
Dlaczego wszystko uzalezniacie od profilu szkoły?
Najwięcej i tak zalezy od was, jeżeli ktos jest głąb to nawet najlepsze lo go nie wyprostuje.
Głabem mozna być z najwyższą średnią.
Najwazniejsze,zeby wiedzieć czego sie chce, co sie chce robic w zyciu im szybciej to sobie uswiadomicie tym lepiej, do lo ida ludzie żaby iśc na studia...ok ale większośc z nich nie wie nawet na jakie.
lepsi do liceum mówicie?nie w moim mieście i nie we wszystkich szkołach ;p
nie twórzcie stereotypów
..::QRAS::..
29-06-2006, 21:27
technikum ROX
@topic
"Liceum to 4 lata fajnych imprez, ale nauczyc to tam raczej sie nic nie da" ;p
Czy mi sie zdaje, ale chyba do liceum chodzi sie tylko 3 lata? :P Kurde, moze mnie oszukali?! :<
Bzdura! np. po technikum elektrotechnicznym masz 1 rok studiów informatycznych za soba... a z dostaniem sie na studia po dobrym technikum tez nie ma problemow
A kogo to obchodzi? Rekrutacja (przynajmniej ta we Wroclawiu) wyglada mniej wiecej tak : patrza, jakie masz wyniki w nauce i gdzie takie osiagnales. Zazwyczaj stawiaja tak LO > Technikum > LP. A im bardziej "renomowana" szkola, tym lepiej. Nikt nie kwestionuje, ze po technikum ludzi tez na studia przyjmuja przeciez :)
A kogo to obchodzi? Rekrutacja (przynajmniej ta we Wroclawiu) wyglada mniej wiecej tak : patrza, jakie masz wyniki w nauce i gdzie takie osiagnales. Zazwyczaj stawiaja tak LO > Technikum > LP. A im bardziej "renomowana" szkola, tym lepiej. Nikt nie kwestionuje, ze po technikum ludzi tez na studia przyjmuja przeciez :)
We Wrocku na studia rekrutacja wygląda tak,ze najpierw i przedewszystkim patrza na wyniki egz. wstepnych na studia, chyba,ze wybierasz sie na polibude albo na historie.
Nie spotkałem sie z sytuacją gdy fakt skonczenia renomowanego liceum było plusem wiekszym od ocen z egz wstepnych.
Przedewszystkim musicie coś umieć, nikt nie padnie przed wami na kolana tylko dlatego,ze skonczyliście najlepsze liceum w kraju.
We Wrocku na studia rekrutacja wygląda tak,ze najpierw i przedewszystkim patrza na wyniki egz. wstepnych na studia, chyba,ze wybierasz sie na polibude albo na historie.
Nie spotkałem sie z sytuacją gdy fakt skonczenia renomowanego liceum było plusem wiekszym od ocen z egz wstepnych.
Oczywiscie, ze nie. Przeciez nie powiedzialem, ze oceny sa gorsze od tego, skad pochodzi swiadectwo. Powiedzialem tylko, ze biora pod uwage to, czy jestes z renomowanego liceum, w ktorym jest wysoki poziom, czy z tych slabszych, gdzie poziom jest stosunkowo nizszy (np brak "wyscigu szczurow" czy innych podobnych wymyslow).
MJowitek
30-06-2006, 02:23
Zdecydowanie Liceum. Powiedz sobie tak szczerze. CO masz po technikum nic oprócz zawodu i kwistka papieru. Z takim wykształcenie i tak nie przyjmącie dopracy a jak jużtak to może pensja w wysokości 500 zł będzie ci pasowała. Ja wole liceum bo i tak pójde na studia. Wy napewno po technikum zrobicie to samo, bo po szkole średniej niema nic. Nawet za granicą nie będą chcieli takiego osobnika, jedynie do zbierania truskawek. A tym co twierdzą inni, że po technikum jest łatwiej się dostać na studia bo mają już wyrobiony zawód jest totalnym idiotyzmem bo nie ma to nic do rzeczy. I tak trzeba dobrze wypaść przy egzaminie na studia a zawod ci tam nic nie pomoze tylko nabyta wiedza lekcyjna :)
LICEUM JEST LEPSZE OD TECHNIKUM. Powyżej masz jeden solidny argument.:]
Ja wybrałem liceum
Zdecydowanie Liceum. Powiedz sobie tak szczerze. CO masz po technikum nic oprócz zawodu i kwistka papieru. Z takim wykształcenie i tak nie przyjmącie dopracy a jak jużtak to może pensja w wysokości 500 zł będzie ci pasowała.
Oj nie. Ja mam srednie i zarabiam jak na moje potrzeby duzo. ;]
Powiedz sobie tak szczerze. CO masz po technikum nic oprócz zawodu i kwistka papieru.
a co po LO masz ? nic chyba że coś zmienili...
Z takim wykształcenie i tak nie przyjmącie dopracy a jak jużtak to może pensja w wysokości 500 zł będzie ci pasowała.
taki doświadczony jesteś?
A tym co twierdzą inni, że po technikum jest łatwiej się dostać na studia bo mają już wyrobiony zawód jest totalnym idiotyzmem bo nie ma to nic do rzeczy.
a ja twierdze że po technikum i studiach masz większą szanse znaleźć robote
LICEUM JEST LEPSZE OD TECHNIKUM. Powyżej masz jeden solidny argument.:]
gdzie?
a ja twierdze że po technikum i studiach masz większą szanse znaleźć robote?
A slon to malpa. A GDZIE STATYSTYKI?
A slon to malpa. A GDZIE STATYSTYKI?
w dupie, a gdzie statystyki że po lo prędzej dostaniesz się na studia?
w dupie, a gdzie statystyki że po lo prędzej dostaniesz się na studia?
a gdzie ja to napisalem?
hmm... kilka stron wcześniej?
hmm... kilka stron wcześniej?
cytat plax.
ahh halucynacje plax... sry man może to ktoś inny powiedział( raczej napewno ktoś to powiedział), ale nie samymi statystykami człowiek żyje...
heh a ja sie mierzyłem do technikum o profilu Komputerowe Wspomaganie Projektowania, a dostałem sie do ekonomicznego lol ;ppl;p
Rethfing on Aldora
30-06-2006, 16:34
Chciałbym zaznaczyć, że rolą liceum jest przygotowanie do matury i studiów, a technikum do egzaminu zawodowego i podjęcia pracy. Więc raczej nie ma tu mowy o łatwym zdaniu matury po technikum.
no, ależ po technikum też można podjąć studia i mieć odrazu zawód ..
Chciałbym zaznaczyć, że rolą liceum jest przygotowanie do matury i studiów, a technikum do egzaminu zawodowego i podjęcia pracy. Więc raczej nie ma tu mowy o łatwym zdaniu matury po technikum.
o zawodówce chyba mówisz... bo chyba nie myślisz że jak ktoś ma warunki do tego żeby iść na studia pomyśli 'a pier**** to ide do roboty'
no dobrze ale studia będą opłacać cis rodzice??
Ja tam wole sobie sam zarobic niz prosic starych...
Em, jak i po bezsensownym liceum tak i po technikum jest matura i jest możliwość studiów.
Ja wybrałem technikum i już dziś moge powiedzieć że za 2 miesiące będe dumnym uczniem Technikum Elektrycznego na profilu technik-elektronik. :)
I kto fiknie?
Em, jak i po bezsensownym liceum tak i po technikum jest matura i jest możliwość studiów.
Ja wybrałem technikum i już dziś moge powiedzieć że za 2 miesiące będe dumnym uczniem Technikum Elektrycznego na profilu technik-elektronik. :)
I kto fiknie?
Ja, bo po takim technikum ani na studia historyczne, ani do szkoly wojskowej we Wrocku sie nie dostane...:D
@edit : a siedzenie w starym zsypie i naprawianie telewizorow mnie nie kreci ;)
Ty rób i pracuj gdzie chcesz, ja tam mam zamiar iść później na Politechnike i robić coś o wiele ambitniejszego niż naprawa telewizorów...
Nie mozna porownywac technikum do ogolniaka ani odwrotnie. Oba z innnej bajki
Dobre technikum lepiej wykształci ściśle niż najlepszy ogólniak, ale nie wykształci w przedmiotach humanistycznych i tych nietechnicznych. Z kolei ogólniak wykształci ze wszystkiego po równo. Zauważcie, że w ogólniakach nie ma profili. To się nazywa np klasa o nachyleniu matematyczno-fizycznym.
Ja z Krakowa jestem i ogólniaki są na wysokim poziomie, ale jest kilka techników, które też nieźle kształca.
Obecnie wiecej ludzi idzie do LO, kiedys zas do technikow sie chodzilo i dlatego w technikach wymagaja mniej punktów.
Dzis bylem sprawdzic rekrutacje u siebie w technikum(uważanym za najlepsze w Krakowie) i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem dwóch laureatów i kilku chłopków 180+ pktów. MINUS TECHNIKÓW TO TO, ŻE NIE MA DZIEWCZYN. U mnie na profilu jest zero -.- ale w szkole jest kilkanascie xDxD
Affff... W Bełchatowie jest tylko 1 technikum i wlasnie tam zamierzam sie wybrac po skonczeniu gimnazjum, a po technikum ide na polibude.
@WSK
Podpisuje sie obiema rencyma i nogyma.
Według mnie to jest tak, jeżeli jesteś pewien, że po średniej chcesz iść na studia to możesz wybrać liceum, w końcu zawdód sobie na studiach zrobisz, jeżeli nie jesteś pewien czy bedziesz chciał dalej się uczyć wybierz technikum.
Ale np. znajomy poszedł do technikum ekonomicznego, i teraz jest na studiach związanych z finansami, i dzięki temu ,że wcześniej był w technikum o podobnym profilu jest mu łatwiej na studiach niż ludzią po LO.
Zaś inny znajomy poszedł to techinkum mechanicznego (po skończeniu stwierdził ,że nigdy nie będzie pracował w swoim zawodzie), a potem na studian humanistyczne i niestety jest mu trudniej niż ludzią po LO, bo w technikum kładli większy nacisk na wykształcenie technicze niż humanistyczne.
Jest też trzecia opcja: zawodówka, a potem zaocznie liceum i matura, ale to już według mnie za dużo lat w plecy.
Tak więc wybór należy do Ciebie, ale zanim go podejmiesz lepiej się zastanów co chcesz robić w przyszłości ;)
@up
TAK JEST !!
juz nie @up :-)
Uwazam, ze temat zamknac, bo doszlismy chyba do tego:
Technikum - 4 lata i jak na studia techniczne to tylko tu (z LO tez mozna, ale na studiach technicznych wymagaja wiedze z technikum, wiec jest prosciej)
LO - 3 lata dla kogos, kto chce byc lekarzem lub dla tego, kto nie wie gdzie chce studiowac, bo po samym ogólniaku jest co?? shit tak ladnie powiem
A teraz pytanie dla was, misiaczki - jak myslicie, kto w dzisiejszych czasach, zwlaszcza w tym kraju, szybciej znajdzie robote - humanista po studiach czy technik po samym technikum?
W dzisiejszych czasach technik,ale skąd wiesz co bedzie się działo za około 10 lat? Jeśli ktoś teraz wybiera szkołe to przed nim 3 lub 4 lata szkoły średniej i 4-6 lat studów.
@topic
W moim mieście generalnie jest tak, że większość "dobrych uczniów" idzie do LO, a ci "gorsi" do Liceum profilowanego lub do tehnikum, więc nawet jeśli ktoś naprawdę chce rozwijać swoje umiejetnosci to trafi do klasy z "tempakami" którzy nie dostali się do LO. Zostanie tam wyśmiany, zgnojony, stanie się kozłem ofiarnym ;/. Smutne ale prawdziwe.
Technikum uczy takze męskości przede wszystkim
chce pomowic o tym co powiedzial pan nade mna
dlaczego wg Ciebie 'debil' idzie do technikum?? Spytaj sie jakiegos starszego mezczyzne(nie lekarza i prawnika) z Twojej rodziny(ktory studiowal cos technicznego) czy chodzil do ogolniaka. Zapytaj sie go. Ja mam ojca bardzo wyksztalconego technicznie, a w podstawowce przedmiotow scislych sie uczyc nie musial, bo je umial. On poszedl do technikum, i skonczyl WAT jako mgr. inz
I nie gadaj bzdur ze kto gorszy idzie do technikum. Ja sie srednio uczylem w gimnazjum zasranych biologiow, chemiow, geografiow itp. wiec powiedzialem sobie "Kur ! Co ja sie bede pieprzyl w ogolniaku z tymi shitami co mi w zyciu nic nie pomoga" Mialem 147 pktow, niech mi ktos powie ze to jest malo, a poszedlem do jednego z lepszych technikow.
Jakis teraz stereotyp sie zrobil u mlodziezy, ze ogolniak lepszy od techn.
Nauka nie polega na 'kuciu', ale na rozumieniu, a w LO mnie tego nie naucza z tej dziedziny, co ja chce. Amen
WSK, zapytaj sie jakiegokolwiek lekarza czy chodzil do technikum;]
Jak wspomnialem wczesniej: idziesz na poli - technikum, idziesz na uniwerek - lo. To, ze pojdziesz na poli nie jest rownoznaczne z tym, ze dostaniesz dobra prace (tak samo jest zreszta z uniwerkiem). Kto mysli inacze... no coz, niech dalej zyje w bledzie.
Shanhaevel
08-07-2006, 10:20
Najlepiej chodzić do zawodówki, zostaniesz wicepremierem i dołączysz do Self-Defense... :]
Technikum uczy takze męskości przede wszystkim
chce pomowic o tym co powiedzial pan nade mna
dlaczego wg Ciebie 'debil' idzie do technikum?? Spytaj sie jakiegos starszego mezczyzne(nie lekarza i prawnika) z Twojej rodziny(ktory studiowal cos technicznego) czy chodzil do ogolniaka. Zapytaj sie go. Ja mam ojca bardzo wyksztalconego technicznie, a w podstawowce przedmiotow scislych sie uczyc nie musial, bo je umial. On poszedl do technikum, i skonczyl WAT jako mgr. inz
I nie gadaj bzdur ze kto gorszy idzie do technikum. Ja sie srednio uczylem w gimnazjum zasranych biologiow, chemiow, geografiow itp. wiec powiedzialem sobie "Kur ! Co ja sie bede pieprzyl w ogolniaku z tymi shitami co mi w zyciu nic nie pomoga" Mialem 147 pktow, niech mi ktos powie ze to jest malo, a poszedlem do jednego z lepszych technikow.
Jakis teraz stereotyp sie zrobil u mlodziezy, ze ogolniak lepszy od techn.
Nauka nie polega na 'kuciu', ale na rozumieniu, a w LO mnie tego nie naucza z tej dziedziny, co ja chce. Amen
Czytaj dokładniej. Napisałem, że tak jest w moim mieście. Sam nie uważam że tak powinno być i zapewne w większych miastach, gdzie jest większy wybór szkół ponadgimnazjalnych tak nie jest. Ja wybrałem LO, ponieważ W MOIM MIESCIE jest tam duzo większy poziom ze względu na m.in. lepszych nauczycieli.
Dzisiejsze wyniki matur mówią same za siebie.
Najsłabiej na tegorocznej maturze wypadli abiturienci z liceów uzupełniających po zasadniczych szkołach zawodowych; egzaminy zdało tam tylko 33,9 proc. maturzystów. Najlepiej zaś wypadli abiturienci z liceów ogólnokształcących, egzamin dojrzałości zdało tam 89,6 proc. W technikach maturę zdało 65,8 proc. abiturientów, a w liceach profilowanych 62 proc.
a może te 20 % liczyło tylko na egzamin zawodowy i nie chcieli matury ? :|
a wiesz co mi mówią wyniki matury?że za rok i za dwa lata będzie prostsza bo będą chcieli więcej %;)
profilowane wypadły najgożej hehehe;)
WSK, zapytaj sie jakiegokolwiek lekarza czy chodzil do technikum;]
Jak wspomnialem wczesniej: idziesz na poli - technikum, idziesz na uniwerek - lo. To, ze pojdziesz na poli nie jest rownoznaczne z tym, ze dostaniesz dobra prace (tak samo jest zreszta z uniwerkiem). Kto mysli inacze... no coz, niech dalej zyje w bledzie.
Jesteś w błędzie, technikum uczy cię zawodu i nie przygotowywuje do matury. Wystarczy zobaczyć ile %% nie zdało matur z techników...
Jeżeli dostaniesz sie na univ lub polibude to o prace jest tak samo, zalezy tylko od tego jaka szkołe skączysz?
@up
Wez pod uwage to, ze nie kazdy chce miec zdana mature z technikum... w LO to bez tego to ani rusz
Z tego co mój szwagier mówił to poszedł do Technikum w kierunku kelnerstwa. Jak każdy wie w Technikum są 2 miesiące praktyki, gdzie "testuje" swoje umiejętności w jakiejś pracy. Gdzieś wyjechał na te praktyki nie pamietam gdzie...nie ważne. Ale bynajmniej nieźle zarobił. Moim zdaniem po zakończeniu Technikum nie zawsze można zdobyć taką prace, na jaką zdawałeś, bo możesz także wyjechać za granice i tam znaleźć byle jaką prace, byle żeby była dobrze wynagradzana. Do tego w Technikum uczysz się nie wszystkich przedmiotów, jakich uczą w Liceum.
@hakouh
to w zawodówce się zarabia na praktyce nie w technikum. w technikum masz w drugiej i trzeciej klasie po miesiącu praktyki. a teraz powiedz mi jakich przedmiotów uczą w liceum a w technikum nie, chyba że chciałeś napisać to odwrotnie.
@morwi
W zależności jaki kierunek wybierzesz.
1. nie słyszałem żęby który kolwiek kierunek technikum zarabiał na praktyce
2. technik analityk i powiedz mi których przedmiotów nie ucząmnie a uczą w liceum ? albo podaj inny przykład...
Ja skończyłem Liceum Ogólnokształcącoce o profilu informatycznym (a infy miałem mniej niż zwykłe technikum lol).
Różnica między mną a kumplem, który ukończył Technikum Ekonomiczne jest taka, że on po ukończeniu swojej szkoły miał już tytuł i mógł bez pójścia na studia do pracy. Ale w momencie pójścia na studia nie było różnicy jaką szkołę ukończyłeś.
~~AnpeR~~
13-07-2006, 13:26
Technikum-jest dobre dla osob ktore konkretnie juz wiedza co chca robic,bo jesli np. w 3 klasie stwierdzisz,ze cie to nie kreci to nastepny rok masz w dupe (robienie dyplomu).Hmm no i troszke slabsze przygotowanie do matury... ale to w wiekszosci zalezy od was.Czy bedziecie sie uczyc i przygotowywac,czy olejecie to i bedzie pg-owac w tibi :P
Liceum-kiedys wiekszosc osob twierdzila,ze liceum "ogolnoksztalcace" jest jak drugie gimnazjum.Tu sie nie zgodze.Jest juz ukierunkowanie w przedmiotach ktore sie lubi tzw. oddzialy :P .A jesli chodzi o dyplom to po LO rownie dobrze mozna zrobic licencjat.
@Topic troche spozniony :P
Osobiscie we wrzesniu zaczne chodzic do 1 klasy LO o nachyleniu mat-fiz-inf i jestem zadowolony ;p:cup:
Dr.Dondi
13-07-2006, 14:08
Cieszę się , że ktoś założył tak bardzo ciekawy temat !!
@setno sprawy
Technikum kiedyś było czymś , ale teraz skończysz technikum – jedziesz do pracy za granice a maturę bardzo ciężko zdać (nie wiem nie jestem w technikum , ale moje województwo było jedne z lepszych na maturze) , ale i tak jest mała (bardzo mała) szansa , żę zdasz maturę po technikum.
LO- 3 lata potem czekasz do matury ( matura jak się nie uda to jeszcze raz można )(ale czy to będzie ta sama wiedza po roku i nie zapomnisz). Z dyplomami łatwiej znaleźć prace za granico i w Polsce. Jak myślicie kogo weźmie pracodawca kogoś po maturze cz po technikum.
Zawodówka – oczywiście nie jest to totalna załamka bo da się wyjść na ludzi.
Kilka pytań (jeszcze mi daleko do wyboru ale mam pytania)
1.Ile razy można zdawać maturę ??(np.1 raz nie zdałem to mogę 1030 razy :D )
2. Czy po zawodówce można podejść do matury ??
3.Czy ma jakieś znaczenie to czy idziesz na maturę po technikum czy po liceum ?? (o prócz tego ,że rok różnicy i ludzie inaczej patrzą :D )
@Podsumowując
Nikt po gimnazjum nie zginie :p
A wybór należy tylko do was ??:cup:
@Dr.Dondi
bullshit ! małą szanse że zdasz mature po technikum rotfl !
po technikum teżmożesz pisaćmature powtórnie tak samo jak przy liceum
@Stożek
pokaż mi w jakim zawodzie możesz pracować zarówno po zawodówce jak i po LO. przecież po LO masz szczerze mówiąc gówno, papierek nei da ci pracy no chyba że za jakiegoś sprzątacza or smth natomiast po zawodówce masz konkretny zawód
^^^^^
TO wykazała ostatnia matura (mniej osób z technikum i LO profilowanych zdało mature). W TV o tym ciągle nawijali i w gazetach.
PO LO raczej nikt nie idzie od razu do pracy tylko zdaje maturę (i najczęściej mu to się udaje). Potem studia (i prace się na pewno znajdzie). Po zawodówce możesz znaleźć prace a gostek po LO nie . (bo masz wyuczony zawód w zawodówce)
Raczej mi nie chodzi o to ,że w technikum nie można kilka razy pisać tylko o to ,że to nie ta sama wiedza.
~~AnpeR~~
13-07-2006, 14:25
Cieszę się , że ktoś założył tak bardzo ciekawy temat !!
@setno sprawy
Technikum kiedyś było czymś , ale teraz skończysz technikum – jedziesz do pracy za granice a maturę bardzo ciężko zdać (nie wiem nie jestem w technikum , ale moje województwo było jedne z lepszych na maturze) , ale i tak jest mała (bardzo mała) szansa , żę zdasz maturę po technikum.
LO- 3 lata potem czekasz do matury ( matura jak się nie uda to jeszcze raz można )(ale czy to będzie ta sama wiedza po roku i nie zapomnisz). Z dyplomami łatwiej znaleźć prace za granico i w Polsce. Jak myślicie kogo weźmie pracodawca kogoś po maturze cz po technikum.
Zawodówka – oczywiście nie jest to totalna załamka bo da się wyjść na ludzi.
Kilka pytań (jeszcze mi daleko do wyboru ale mam pytania)
1.Ile razy można zdawać maturę ??(np.1 raz nie zdałem to mogę 1030 razy :D )
2. Czy po zawodówce można podejść do matury ??
3.Czy ma jakieś znaczenie to czy idziesz na maturę po technikum czy po liceum ?? (o prócz tego ,że rok różnicy i ludzie inaczej patrzą :D )
@Podsumowując
Nikt po gimnazjum nie zginie :p
A wybór należy tylko do was ??:cup:
1.Chyba mozna tylko 2 razy
2.Nie mozna.Ale mozna isc do technikum albo liceum zaocznego i wtedy zdac mature (bardzo ciezko i klika lat w plecy)
3.Matura jest w 3 klasie LO i w 3 klasie technikum i nie rozni sie niczym
Mialem zamiar isc do zawodowki-tylko 2 lata "nauki"(wiekszosc tego co sie uczy w zawodowce juz wiem), najlatwiej o prace a nawet jakbym mial problem to moge przejac firme po ojcu. Ogolnie mowiac nie nawidze nauki, jak mam cos czytac to nie encyklopedie czy slownik tylko dobra ksiazke fantasy albo ktyminal. Od kilku lat pracujem w wakacje fizycznie-lubie to robic, nie szkodzi ze przychodze zmeczony do domu.
Jednak gdy powiedzialem kolegom o moich zamiarach zaczelo sie... "nie idz!" "zmarnjesz sobie zycie!", na poczatku to olewalem-"co oni wiedza?"-myslalem. Nawet nauczyciele starali sie mnie przekonac. Rodzice mowili zebym lepiej skonczyl liceum-argumentowali to tym, ze zawsze mozna pracowac tam gdzie po zawodowce tylko , ze ma sie ten "papierek".
Wkoncu postanowilem-jak liceum to najlepsze-jak nie to nie.
Wpisalem sobie na necie jako szkle pierwszego wyboru najbardziej renomowane liceum w miescie, do ktorego najtrudniej sie dostac. Na drugim miejscu dalem zawodowke.
Dostalem sie do owego liceum(klasa biol-chem) osiagnolem 137pkt z egzaminu i dodatkowe za zawody sportowe i swiadectwo z wyroznieniem. Zobaczymy jak to bendzie-nie mam zamiaru siedziec po nocach i popoludniamiu w domu z podrecznikiem przed oczyma.
Dlaczego nie technikum? Jedyne co lubie z przedmitow typowo "kujonskich" to biologia, geografia, mniej chemia.
@praktyki-starszy brat wlasnie skonczyl 1-sza klase technikum budowlanego, odbywal praktyki w skladzie materialow budowlanych(raz w tygodniu po kilka h). Ile zarobil? odp.misiek pluszowy...i czekolada z orzechami. Moze gdzie indziej jest lepiej, nie wiem ale inne osoby z jego klasy nie dostaly nic, albo gora 50zl.
@Dr.Dondi
bullshit ! małą szanse że zdasz mature po technikum rotfl !
po technikum teżmożesz pisaćmature powtórnie tak samo jak przy liceum
@~~AnpeR~~
bullshit ! matura w technikum jest na koneic czyli... tak ! czyli w czwartej klasie razem z egzaminem zawodowym
@Stożek
pokaż mi w jakim zawodzie możesz pracować zarówno po zawodówce jak i po LO. przecież po LO masz szczerze mówiąc gówno, papierek nei da ci pracy no chyba że za jakiegoś sprzątacza or smth natomiast po zawodówce masz konkretny zawód
@morwi Wlasnie dlatego chcialem isc do zawodowki... nie wiem czy pujde na studia a jakas prace trzeba miec. Jednak moja sytuacja pozwolila mi jednak to jebane LO wybrac, bo moge pracowac u mojego ojca (Kamieniarstwo).
Wedlug mnie lepiej chyba isc do Liceum niz do technikum bo jest sie lepiej przygotowanym do matury i jest mniej nauki... a po tych trzech latach mozna isc do szkoly uzupelniajacej i jesli sie nie myle miec wieksze wyksztalcenie niz np technik informatyk pzdr
pokaż mi w jakim zawodzie możesz pracować zarówno po zawodówce jak i po LO. przecież po LO masz szczerze mówiąc gówno, papierek nei da ci pracy no chyba że za jakiegoś sprzątacza or smth natomiast po zawodówce masz konkretny zawód
Nie wiem co robia inni, ale oto co ja mam po LO:
- administrator systemu w urzedzie pracy: 20 kompow w urzedzie + 7 w klubie pracy, do tego 3 serwery, praca na Win, Linux, Novell
- administrator bezpieczenstwa systemu w tymze urzedzie
- wewnetrzny audytor bezpieczenstwa
Mam 21 lat. Edukacje ukonczylem na LO, potem nigdzie nie studiowalem (no, jeden semestr infe zaocznie, ale szkoda kasy). Propozycji pracy mi nie brak;] Zarobki jak dla mnie wysokie.
Jestem zywym przykladem na to, ze pracodawce j.e.b.i.e jakie masz wyksztalcenie. Liczy sie tylko to co masz do zaoferowania - nie w postaci papierka lecz wiedzy. Takich przykladow znam jeszcze ok. 50;]
edit: i masz przestroge dla wszystkich, ktorzy twierdza, ze konkretny typ szkoly da wam dobrego pracodawce: Zastanawialiscie sie dlaczego taka masa mlodych ludzi po studiach i technikach nie ma pracy? Dlatego, ze ida mysla "skonczylem dobre technikum/studia wiec praca powinna do mnie przyjsc". Po szkole przestaja sie rozwijac i czekaja az ktos im zaoferuje robote;] Tylko wy tak nie robta, bo bedziecie podwyzszac jakze wazne staty kraju.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.