Pokaż pełną wersje : Czy popierasz obecność polskich wojsk w Iraku?
Tak jak w temacie. Czy popierasz obecność polskich wojsk w Iraku i co myślisz na ten temat?
nie, moim zdaniem dyplomacja to klucz do KAŻDEGO celu
popieram bo jeżdżą tam ochotnicy zarabiać.
Cóż, po amerakańskim ataku na Irak jest to chyba najlepsze co dało się zrobić. Nie popierałem samego ataku, ale nasze wojsko jako jednostki stabilizacyjne powinny tam zostać.
Szkoda tylko że nikt nie wpadł na to, że tak Irak będzie wyglądał kiedy tą inwazje planowano.
Kiedys bylem na tak, teraz jestem na nie.
Nie rozumiem wielu rzeczy. Np tego jak taki kraj jak Polska, ktory przez prawie caly XX wiek byl okupowany (I WS, II WS<, Komunistyczna Rosja) teraz sam jest takim samym okupantem. W tej chwili armia polska niczym nie rozni sie do nazistowskiej armi niemieckiej.
Druga sprawa, ktorej nie rozumiem. W jaki sposob mozna wprowadzic demokracje stosujac przemoc? I co ma wspolnego delegalizowanie niektorych partii z demokracja? I dlaczego tego typu praktyk (wprowadzanie demokracji, zapobieganie wojnie domowej) nie stosuje sie w innych krajach? Np. Kolumbia - cos takiego jak rzad w Kolumbii nie istnieje. Znaczy istnieje, ale nie rzadzi. A mimo wszystko to nikomu nie przeszkadza. I dlaczego do Turcji nie wyslemy wojska (tam z demokracja tez jest problem - kobiety sa mordowane masowo, z cichym przyzwoleniem wladz).
A jak czegos nie rozumiem, przestaje to popierac, proste.
Ghost Nieudany
17-09-2006, 14:40
Popieram intencję, nie popieram, że my tam trafiliśmy. M.in. dlatego, że gówno za to dostajemy.
Jasne, to bardzo ideowe, walczyć za quasi-wolność, itepe. Ale my DO DZIŚ mamy problemy z wizami, a takowych problemów nie mają państwa, które swoich wojsk do Iraku nie posłały.
Zabijanie terrorystów popieram - im mniej takich ludzi na świecie, tym lepiej.
Vanhelsen
17-09-2006, 14:44
@matek: rooopaa ;) kolego rooopa ;)
Ogólnie uważam, że amerykanie się nawojowali o ropę to niech radzą sobie sami, my i tak z tego, za przeproszeniem, G mamy... -.-''
Olorion.
17-09-2006, 14:47
Ale w tym momencie glupia rzecza by bylo wycofanie sie
Nie popieram. Husajn trzymał jako taki porządek w Iraku, a teraz co? Nic. Nawet obecnosc wojsk stabilizacyjnych nie pomaga. Tzn. pomaga, ale nie w takim stopniu, jak powinna. Swoją drogą, ciekaw jestem jak wyglądałby Irak teraz, gdyby wszystkie wojska stabilizacyjne opuściły by ten kraj teraz.
Up:
Raczej większość państw by nam gratulowało decyzji..
Ja nie wiem.. Czemu nasz rząd tak liże tyłek USA? Wiadomo, że celem USA jest ropa, a naszym? Dobre stosunki z USA? USA pewnie traktuje jak takie "wierne pieski" co wszystko zrobią za nich i dla nich..
Jestem 100% na NIE!
Popieram Wieszoka. Amerykanie nadal nas traktują jak szmaty ...
Gandalf of Gray
17-09-2006, 14:59
zdecydowanie jestem na nie
co Polska z tego ma nic tylko kase wyklada i przymila sie USA
up: masz racje USA nas wykorzystuje
Myślę, że n-ty lolek zdecydował. A wy władzę od lolka macie mniejszą.
"Me is amircan frjendli!"
Jak już ktoś mówił my nic z tego nie mamy, a dodatkowo poległo sporo polskich żołnierzy ;|
* Krystian Andrzejczak - 21 sierpnia 2004 podczas ataku bombowego na konwój koło Al-Hilla
* Roman Goralczyk - 25 lutego 2005 w wypadku samochodowym koło Diwanyii
* Pawel Jelonek - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Krzysztof Kaśkoś - 05 czerwca 2004 w ataku na konwój firmy Black Water
* Jacek Kostecki - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Marek Krajewski - 8 maja 2004 w wypadku samochodowym koło Karbali
* Tomasz Krygiel - 8 czerwca 2004 w ataku moździerzowym na stos ładunków artyleryjskich przygotowywanych do wysadzenia, w Suwariyah
* Hieronim Kupczyk - 6 listopada 2003 - pierwsza ofiara śmiertelna; zabity podczas ataku na polski konwój koło al-Mussabiyah
* Sylwester Kutrzyk - 19 sierpnia 2004 w wypadku samochodowym spowodowanym ostrzałem w al-Hilli
* Piotr Mazurek - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Waldemar Milewicz - 7 maja 2004 - w ataku na samochód polskiej ekipy dziennikarzy jadącej z Bagdadu do Karbali i Nadżafu
* Grzegorz Nosek - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Daniel Różyński - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Grzegorz Rusinek - 19 sierpnia 2004 w wypadku samochodowym spowodowanym ostrzałem w al-Hilli
* Marcin Rutkowski - 29 lipca 2004 w wyniku ataku bombowego na konwój pomiędzy Bagdadem a al-Hillą
* Sławomir Stróżak - 8 maja 2004 w wyniku wybuchu koło Karbali
* Karol Szlązak - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Gerard Wasielewski - 22 grudnia 2003 w wypadku nieumyślnego postrzelenia przez kolegę w Karbali
* Andrzej Zielke - 8 czerwca 2004 w ataku moździerzowym na stos ładunków artyleryjskich przygotowywanych do wysadzenia, w Suwariyah.
* Artur Żukowski - 06 czerwca 2004 w ataku na konwój firmy Black Water
Olorion.
17-09-2006, 15:22
zdecydowanie jestem na nie
co Polska z tego ma nic tylko kase wyklada i przymila sie USA
up: masz racje USA nas wykorzystuje
Przypominam o istnieniu czegos takiego jak NATO
Vanhelsen
17-09-2006, 15:31
Przypominam o istnieniu czegos takiego jak NATOAle co z tego NATO mamy? jak narazie to tylko trupy i problemu z wizami do jusa...:baby:
Olorion.
17-09-2006, 16:19
Ale co z tego NATO mamy? jak narazie to tylko trupy i problemu z wizami do jusa...:baby:
Ludzie zaczynaja doceniac istnienie tego paktu, w momencie kiedy dane panstwo jest w zagrozeniu
Jak napisał Olorion. Wycofanie się w tej chwili z Iraku byłoby najgorszym możliwym posunięciem.
Olorion.
17-09-2006, 16:45
Jak już ktoś mówił my nic z tego nie mamy, a dodatkowo poległo sporo polskich żołnierzy ;|
* Krystian Andrzejczak - 21 sierpnia 2004 podczas ataku bombowego na konwój koło Al-Hilla
* Roman Goralczyk - 25 lutego 2005 w wypadku samochodowym koło Diwanyii
* Pawel Jelonek - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Krzysztof Kaśkoś - 05 czerwca 2004 w ataku na konwój firmy Black Water
* Jacek Kostecki - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Marek Krajewski - 8 maja 2004 w wypadku samochodowym koło Karbali
* Tomasz Krygiel - 8 czerwca 2004 w ataku moździerzowym na stos ładunków artyleryjskich przygotowywanych do wysadzenia, w Suwariyah
* Hieronim Kupczyk - 6 listopada 2003 - pierwsza ofiara śmiertelna; zabity podczas ataku na polski konwój koło al-Mussabiyah
* Sylwester Kutrzyk - 19 sierpnia 2004 w wypadku samochodowym spowodowanym ostrzałem w al-Hilli
* Piotr Mazurek - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Waldemar Milewicz - 7 maja 2004 - w ataku na samochód polskiej ekipy dziennikarzy jadącej z Bagdadu do Karbali i Nadżafu
* Grzegorz Nosek - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Daniel Różyński - 12 września 2004 w wyniku ostrzału z granatników w al-Hillah
* Grzegorz Rusinek - 19 sierpnia 2004 w wypadku samochodowym spowodowanym ostrzałem w al-Hilli
* Marcin Rutkowski - 29 lipca 2004 w wyniku ataku bombowego na konwój pomiędzy Bagdadem a al-Hillą
* Sławomir Stróżak - 8 maja 2004 w wyniku wybuchu koło Karbali
* Karol Szlązak - 15 grudnia 2004 w wypadku śmigłowca Sokół
* Gerard Wasielewski - 22 grudnia 2003 w wypadku nieumyślnego postrzelenia przez kolegę w Karbali
* Andrzej Zielke - 8 czerwca 2004 w ataku moździerzowym na stos ładunków artyleryjskich przygotowywanych do wysadzenia, w Suwariyah.
* Artur Żukowski - 06 czerwca 2004 w ataku na konwój firmy Black Water
Codziennie gina ludzie. Zrob teraz liste wszystkich polakow ktorzy zgineli jadac samochodem w ciagu ostatnich 2 lat
@UP : Tyle, ze smierci zolnierzy dalo sie uniknac.
Wojny w Iraku nie popieram - raz, ze tylko pompujemy tam kase. Dwa, ze wszyscy smigaja do USA normalnie, tylko my, "wielki sojusznik USA" musimy sie nimi poslugiwac. Trzy, ze Amerykanie kopneli nas w tylek po II wojnie, nie interesowalismy ich az do 1989, wiec dlaczego teraz my im pomagamy?
@UP : Tyle, ze smierci zolnierzy dalo sie uniknac.
Dokładnie to samo chciałem powiedzieć.
Olorion.
17-09-2006, 17:20
z czego 8 smierci, nasi wspaniali żołnierze sami spowodowali np w wypadkach samochodowych albo, o zgrozo " * Gerard Wasielewski - 22 grudnia 2003 w wypadku nieumyślnego postrzelenia przez kolegę w Karbali". Smierc spotyka kazdego, mogli tez zginac w polsce w "wypadku samochodowym" albo zostac "podbitym przez sasiada na smierc".
Kazda wojna przynosi krwawe zniwo, ale nic z tym nie mozemy zrobic. Mozecie sobie gdybac "co by bylo gdybysmy nie wyslali wojsk" zgodnie z PiSowska(albo LPRowska) propaganda.
Za miesiac powstanie kolejny temat "Czy to dobrze ze wyslalismy polakow do Afganistanu.
Jak podwoimy PKB, potroimy srednia place i wyeliminujemy polowe bezrobocia, moga sobie za 300 mln jechac nawet podbijac Nowa Gwinee, dopoki kraj jest w ruinie nie mam zamiaru popierac marnotrawienia pieniedzy.
z czego 8 smierci, nasi wspaniali żołnierze sami spowodowali np w wypadkach samochodowych albo, o zgrozo " * Gerard Wasielewski - 22 grudnia 2003 w wypadku nieumyślnego postrzelenia przez kolegę w Karbali". Smierc spotyka kazdego, mogli tez zginac w polsce w "wypadku samochodowym" albo zostac "podbitym przez sasiada na smierc".
Kazda wojna przynosi krwawe zniwo, ale nic z tym nie mozemy zrobic. Mozecie sobie gdybac "co by bylo gdybysmy nie wyslali wojsk" zgodnie z PiSowska(albo LPRowska) propaganda.
Za miesiac powstanie kolejny temat "Czy to dobrze ze wyslalismy polakow do Afganistanu.
Tak, wypadki chodza po ludziach. Mozesz zginac wszedzie, w kazdej chwili i do tego nie masz wplywu na to czy bedzie to smierc bolesna czy tez nie.
Roznica pomiedzy tymi zolnierzami a toba jest taka, ze oni zgineli za cos za co nie powinni zginac. Zgineli bo zostali wyslani na misje, ktora nie ma prawa zakonczyc sie sukcesem - bo kazdy okupowany kraj predzej czy pozniej odzyskuje niepodleglosc. W Iraku zolnierze gina za nic, pomimo tego ze opinii publicznej wmawia sie, ze zgineli w walce o sluszne cele.
Dobry Wujek Sam robi nasz rząd i społeczeństwo jawnie w ch*ja. Nic z tego nie mamy, że nasi żołnierze giną w Iraku. Wielki sojusznik USA w walce z terroryzmem...
Fuck, nie ta opcja w sondzie -,-
Skutki ataku na WTC w Polsce
Najważniejszym efektem tragedii, jaka 11 września 2001 roku miała miejsce w Nowym Jorku jest dla naszego kraju zaangażowanie w działania prowadzone przez USA w ramach "wojny z terroryzmem". W efekcie decyzji polityków tysiące polskich żołnierzy trafiło do Iraku, a kilkunastu z nich straciło tam życie. Sprawdzona w warunkach bojowych polska armia jest już z pewnością inną siłą niż jeszcze w 2003 roku. Zaangażowanie w Iraku wymusiło też przyspieszona modernizację polskich sił zbrojnych.
Stojąc u boku Stanów Zjednoczonych Polska wzmocniła swoją pozycję międzynarodową, ale jednocześnie pogorszyły się nasze stosunki z najważniejszymi państwami Unii Europejskiej, które przeciwstawiały się interwencji w Iraku uznając ja za nieuzasadnioną. Amerykanom i międzynarodowym inspektorom nie udało się ostatecznie odnaleźć broni masowej zagłady, która była pretekstem do rozpoczęcia wojny. Polskę, jako bliskiego sojusznika USA obciąża częściowo odpowiedzialność za niewielkie efekty działań stabilizacyjnych w Iraku.
Po 11 września 2001 roku mieszkańcy żadnego kraju nie mogą uważać się za niezagrożonych działalnością terrorystyczna. Nasz kraj jest dodatkowo wystawiony na takie zagrożenia z powodu swojego bezpośredniego zaangażowania po stronie Stanów Zjednoczonych.
Atak terrorystyczny sprzed pięciu lat i następujące po nim wydarzenia odbił się na światowej, a co za tym idzie i na polskiej gospodarce. Straty spowodowane atakiem na WTC liczone są na setki miliardów dolarów. Polska jako część międzynarodowego rynku finansowego odczuła zachwianie kursów akcji na Wall Street. Nie bez wpływu na nasz kraj był też kryzys w branży lotniczej, który doprowadził do wielkich zmian w liniach lotniczych.
Polacy podobnie jak mieszkańcy innych krajów borykają się również z wprowadzonymi przez amerykańską administrację utrudnieniami w podróżowaniu do USA. Pomimo wsparcia, jakiego udzielamy Stanom Zjednoczonym, nie udało się nam doprowadzić do zniesienia dla naszych obywateli obowiązku wizowego. Jako jeden z elementów poprawy bezpieczeństwa wprowadziliśmy natomiast trudne do sfałszowania paszporty biometryczne.
Jednym z elementów szoku, jaki nastąpił po 11 września jest znaczący wzrost cen ropy naftowej, a co za tym idzie większe pieniądze wydawane przez nas podczas tankowania samochodów na stacjach benzynowych. Wojna w Iraku i wzrost napięcia międzynarodowego nie są z pewnością jedynymi, a może nawet nie najwazniejszymi powodami powstania takiej sytuacji, ale z pewnością przyczyniły się do wzrostu cen ropy.
Angażując nasz kraj w Iraku polscy politycy obiecywali znaczne korzyści dla polskiej gospodarki, które miało przynieść zaangażowanie naszych firm w odbudowę tego kraju. Nadzieje te oprócz kilku kontraktów na dostawę uzbrojenia nie spełniły się.
http://wiadomosci.polska.pl/specdlapolski/article,Polska_po_11_wrzesnia,id,237978.htm
Jak widać posłanie polskich wojsk do Iraku przyniosły same straty, a przecież mieliśmy mieć z tego tyle korzyści...
@UP : Tyle, ze smierci zolnierzy dalo sie uniknac.
śmierci ludzi w tych wypadkach też się dało uniknąć nie wszystkich ale jednak,gdyby nie nawaleni kierowcy etc.
Badzo:Husajn i porządek?Oj wybijanie tylu ludzi nie ma na celu wprowadzenia porządku,a jeśli ma to jest to chory porządek poprzez zastraszanie
Każdy z tych żołnierzy jechał na własną odpowiedzialność, każdy z nich wiedział że nie jedzie na wakacje, tylko do kraju w którym może zginąć i jechał na własne ryzyko. Cała ta wyprawa jest kosztowna i nieprzyniesie żadnych większych kożyści dla naszego kraju, a jedyne co przyniesie to straty materialne. USA stać na to i poradzili by sobie dobrze tam bez nas, ale jednak jak ktoś tam wspomniał wyżej głupio by było teraz się wycofywać.
Czytałem post o NATO... I o tym, że NATO nam pomoże w wypadku wojny... A niby z kim taka wojna niby miałaby istnieć? Chyba, że Irak chciałby odwetu... Bo z terroryzmem nie poradzą sobie, nasze piękne NATO. I nie zdziwiłbym się, gdyby
NATO nas po prostu olało..
Down:
Raczej żołnieże wolą zginąć za SWOJĄ ojczyznę, niż za jakiś odległy Irak, który ich tak nic nie obchodzi.
@UP : Tyle, ze smierci zolnierzy dalo sie uniknac.
Wstępując do wojska, należy liczyć się z ryzykiem stracenia życia.
spider-bialystok
17-09-2006, 22:48
Nie popieram inwazji i okupacji Iraku, nie popieram udzialu Polski w tym gownie. I to jest nie jest wojna NATO, tylko wojna USA. Amerykanie pojechali tam po bron masowego razenia - nie odnalezli jej, ale za to sami uzyli zakazanej przez prawo miedzynarodowe broni chemicznej, ot logika.
A tak btw. co sadzicie o tarczy antyrakietowej? Jak widzi wam sie rola bycia "zywa tarcza" USA [bo ta tarcza bedzie chronic nie terytorium Polski, a Stanow Zjednoczonych]? Mi osobiscie nie widzi sie umieranie za USA.
Vanhelsen
17-09-2006, 23:35
Wstępując do wojska, należy liczyć się z ryzykiem stracenia życia.Tak, szczególnie wtedy, gdy masz obowiązkową służbę w naszym kraju...Nie popieram inwazji i okupacji Iraku, nie popieram udzialu Polski w tym gownie. I to jest nie jest wojna NATO, tylko wojna USA. Amerykanie pojechali tam po bron masowego razenia - nie odnalezli jej, ale za to sami uzyli zakazanej przez prawo miedzynarodowe broni chemicznej, ot logika.
A tak btw. co sadzicie o tarczy antyrakietowej? Jak widzi wam sie rola bycia "zywa tarcza" USA [bo ta tarcza bedzie chronic nie terytorium Polski, a Stanow Zjednoczonych]? Mi osobiscie nie widzi sie umieranie za USA.IMHO, jak się nie mylę, tarcza ma obejmować nie tylko USA, ale gdybym był teraz na miejscu braci K. to bym postawił sprawę jasno - usuwacie nam wizy, albo my wycofujemy się z Iraqu... niech to nadęte Ego amerykanów nie wpływa na nasze życie...
gdybym był teraz na miejscu braci K. to bym postawił sprawę jasno - usuwacie nam wizy, albo my wycofujemy się z Iraqu... niech to nadęte Ego amerykanów nie wpływa na nasze życie...
Nie dostalibyśmy wiz, a na dodatek stracilibyśmy na arenie politycznej.
Tak, szczególnie wtedy, gdy masz obowiązkową służbę w naszym kraju...
Szczerze mówiąc, to nie wiem jak to jest dokładnie, ale zdawało mi się, że "rekrutów" nie mogą wysłac na misję?
@Down:
Tak z czystej ciekawości - ile właśnie wydajemy miesięcznie/rocznie na tą wojnę?
powiem tak, był bym całkowicie za gdybyśmy czerpali z tej misji jakieś profity tymczasem nie ma żadnych i trzeba się zastanowić z czysto ekonomicznej strony czy nam się taka działalność opłaca, nie jesteśmy mocarstwem, nasze szpitale są zadłużone po uszy ne ma właściwie na nic a tymczasem Polski rząd bawi się w ojne odgrywając dobrego wujaszka niosącego światło prawdy i pokoju. Pmyślmy ile kosztuje miesięczne utrzymanie tego wojska pomnóżmy przez liczbę miesięcy jakie już tam służymy a wyjdzie nam sumka która uratowała by większośc placówek służby zdrowia przed bankructwem. Powiem tak Polski rząd żucił się na tą misjie jak szczerbaty na suchary i niech to będzie zwięczeniem wypowiedzi
Tak, szczególnie wtedy, gdy masz obowiązkową służbę w naszym kraju...
Do Iraku jadą ochotnicy... I to za niemałem pieniądze, sam bym tam pojechał, nie pamiętam ile płacą za dzień, ale jest to duuża kwota. Za takie pieniądze warto zaryzykować, nawet jeśli zginiesz to rodzina dostaje z ubezpieczenia tyle, że nic nie musi robić do końca życia.
Jednakże nie popieram udziału Polski w tej wojnie dopóki nie mamy z tego żadnych profitów. Na razie tylko się narażamy...
@down:
niestety, tak juz sie wychowalem na tym swiecie :P
@up
Nie wiem jak ty na to patrzysz, ale imo żadne pieniądze z ubezpieczenia nie ulżą po śmierci ojca/brata/męża. Żałosne podejście.
@Up:
Owszem, żałosne. Ale jeszcze bardziej żałosne jest to, że niektórym to naprawdę ulży...
No cóż, zawsze znajdzie się ktoś, kto pieniądze przekłada nad uczucia.
Jestem za, bo mam dużą szanse na wyjazd do Iraku na misje. Chociaż Polacy niewiele robią teraz poza szkoleniem wojsk irackich i patrolach po w miare spokojnych okolicach, to Amerykanie maja zlekka przesrane. Zreszta i tak mam zamiar wyemigrować do USA i tam wstąpić do Armii. Moze bedzie cieżej i wieksze ryzyko, że nie wróce jednak sie tego nie boje.
A co do zarobków polskich żołnierzy w Iraku to dostają za mało kasy. I, II i III zmiana miała najgorzej i oni powinni co prawda dostać wiecej kasy niż ostatnie polskie zmiany w Iraku, które jak napisałem wyżej tylko szkolą wojska i patrolują, ale i tak to wciąż za mało. Mój sąsiad i kuzyn byli w Iraku. Wcale duzo kasy nie przywiezli (20 000++ pln). Jak na to co sie działo podczas II zmiany i zagrożeń jakie polscy żołnierze tam mieli to STANOWCZO za mało.
Co do tego, że ochotnicy jechali. Gówno prawda! Co prawda byli ochotnicy, ale wiekszość żołnierzy jechała na zasadzie: "Jedziesz albo tracisz posade/awans". Niestety...
Tak i nie
a tak wogole zaczne od tego ze popieram atak na Irak i popieram Bush'a
ale nie bede sie rospisywal na ten temat bo nie o to tutaj chodzi
no wiec
tak, popieram to ze Polska wyslala wojska do Iraku poniewaz taka interwencja dala nam wiele mozliwosci w polityce polsko-amerykanskiej co jest wielkim +
nie, poniewaz stracilismy tam duzo kasy na utrzymanie wojsk a jak na polskie realia to jest DUZY problem
A tak btw. co sadzicie o tarczy antyrakietowej? Jak widzi wam sie rola bycia "zywa tarcza" USA [bo ta tarcza bedzie chronic nie terytorium Polski, a Stanow Zjednoczonych]? Mi osobiscie nie widzi sie umieranie za USA.
A ja jestem na tak. Jednak są pewne warunki postawione przez MON. Pierwszy: jeżeli tarcza ma stać na terenie Polski w bazach będą zatrudnieni Polacy. Drugi: Polacy będą mieli możliwość użycia tarczy. Trzeci: amerykanie dostarczą środki obrony bazy (domyślnie maja to być wyrzutnie rakiet patriot). Wiele państw posiada broń atomową, warto mieć coś co nas przed nią obroni. A biorąc pod uwagę, że jesteśmy już jedynym państwem branym pod uwagę, warto to wykorzystać.
spider-bialystok
18-09-2006, 17:00
A ja jestem na tak. Jednak są pewne warunki postawione przez MON. Pierwszy: jeżeli tarcza ma stać na terenie Polski w bazach będą zatrudnieni Polacy. Drugi: Polacy będą mieli możliwość użycia tarczy. Trzeci: amerykanie dostarczą środki obrony bazy (domyślnie maja to być wyrzutnie rakiet patriot). Wiele państw posiada broń atomową, warto mieć coś co nas przed nią obroni. A biorąc pod uwagę, że jesteśmy już jedynym państwem branym pod uwagę, warto to wykorzystać.
A przed czyimi 'atomowkami' mamy sie chronic? Po drugie to postawienie tej tarczy bardzo pogorszy juz i tak zle stosunki z Rosja. Po trzecie to istnienie tej tarczy zwiekszy ryzyko zamachow terrorystycznych w Polsce. I jak sami Amerykanie mowia ta tarcza bedzie chronic terytorium USA, a nie Polski.
Wcale duzo kasy nie przywiezli (20 000++ pln)
W Polskich realiach jest to jednak dość sporo kasy... ale biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo, to rzeczywiście zdecydowanie za mało.
A tak btw. co sadzicie o tarczy antyrakietowej? Jak widzi wam sie rola bycia "zywa tarcza" USA [bo ta tarcza bedzie chronic nie terytorium Polski, a Stanow Zjednoczonych]? Mi osobiscie nie widzi sie umieranie za USA.
100% za, o ile rzeczywiście będziemy mieli możliwość jej użycia w celu obrony naszego kraju.
Szukałem na necie, ale nie mogę znaleźć ile wydajemy miesięcznie na tą wojnę. Jeśli ktoś ma o tym pojęcie mógłby napisać te informacje w tym topicu, albo przesłać mi je na priv ;)
tak, popieram to ze Polska wyslala wojska do Iraku poniewaz taka interwencja dala nam wiele mozliwosci w polityce polsko-amerykanskiej co jest wielkim +
Czy ty naprawdę sądzisz, że rząd USA traktuje Polskę jako równorzędnego partnera? Nie rozśmieszaj mnie. To jest zwykłe robienie Kaczek~ w konia, co wyjdzie prędzej czy później. Już choćby historia (np druga wojna światowa) pokazuje, że Polska ma zawsze sojuszników na papierze, nigdy naprawdę.
Ghost Nieudany
18-09-2006, 19:07
Po drugie to postawienie tej tarczy bardzo pogorszy juz i tak zle stosunki z Rosja.
Tak offem, to stosunki z Ruskami i tak się pogorszą, bo jesteśmy suwerenni - do UE wstąpiliśmy, a kilkadziesiąt lat temu nasi wschodni "przyjaciele" nas "wyzwolili" i zrobili sobie komunistyczną kolonię. Się ich wypieprzyło i teraz i tak stosunki nie będą pozytywne, zwłaszcza, że próbowaliśmy zdjąć jarzmo z karku Białorusi.
Jasne, to bardzo ostre i pewnie stereotypowe, ale ja po prostu uważam, że Rosjanie nas nie lubią, jako że nie mamy zamiaru n-ty raz paść na pysk przed majestatem orełka z sierpem i młotem.
A przed czyimi 'atomowkami' mamy sie chronic? Po drugie to postawienie tej tarczy bardzo pogorszy juz i tak zle stosunki z Rosja. Po trzecie to istnienie tej tarczy zwiekszy ryzyko zamachow terrorystycznych w Polsce. I jak sami Amerykanie mowia ta tarcza bedzie chronic terytorium USA, a nie Polski.
Odpowiedz na pytanie: Iran czy Chiny.
Po drugie: no to co, ze pogorszy? Byc moze, ale co w tym zlego? Relacje Rosji z USA tez nie sa dobre, ale mimo wszystko jakos sie dogaduja. Jezeli chodzi o moje bezpieczenstwo mam gdzies fakt, ze pogorsza sie stosunki z jakims panstwem. Wchodzac do Iraku nie mielismy takiego problemu, a stosunki z panstwami UE sie przeciez pogorszyly.
Po trzecie: bazy wchodzace w sklad "tarczy" to doskonaly sposob na zatrudnienie polskich specjalistow do pracy z najnowsza techologia o ktorej teraz moga snic.
spider-bialystok
18-09-2006, 19:55
Odpowiedz na pytanie: Iran czy Chiny.
A po kiego Chiny mialyby nas atakowac? Przeciez to oznaczaloby konflikt totalny, a mysle, ze Chiny wola spokojnie poczekac na zostanie najpotezniejszym mocarstwem swiata niz bawic sie w armagedon. Iran? A czy ten kraj ma wogole bron atomowa? Nie. Watpie czy Polska obchodzi ich bardziej niz nas Uganda.
Tak offem, to stosunki z Ruskami i tak się pogorszą, bo jesteśmy suwerenni - do UE wstąpiliśmy, a kilkadziesiąt lat temu nasi wschodni "przyjaciele" nas "wyzwolili" i zrobili sobie komunistyczną kolonię. Się ich wypieprzyło i teraz i tak stosunki nie będą pozytywne, zwłaszcza, że próbowaliśmy zdjąć jarzmo z karku Białorusi.
Typowe myslenie polaczka - oni sa be bo cos bylo kiedys. Czyli mamy nie lubic tez Niemiec i nie handlowac z nimi, bo kiedys na nas napadli? Mamy XXI wiek, caly swiat robi interesy z Rosja, a Polska zachowuje sie jak obrazona panienka. Czy nam sie podoba czy nie Rosja to ogromny potencjalny rynek zbytu na polskie produkty. Jesli Polacy dalej beda myslec stareotypami to dalej bedziemy biednym popychadlem "tych silniejszych".
Vanhelsen
18-09-2006, 20:29
Nie dostalibyśmy wiz, a na dodatek stracilibyśmy na arenie politycznej.Tak, a teraz to nie tracimy polskich żołnieży na arenie międzynarodowej...
Sorry, ale Kaczka jest po prostu naiwa i daje się robić, w konia! (:>) Jak tak dalej pujdzie to przez kolejne 4 albo i 8 czy 10 lat będziemy USA lizać 4 litery za nic....
Mamy XXI wiek, caly swiat robi interesy z Rosja, a Polska zachowuje sie jak obrazona panienka.
Jeśli ktoś tu zachowuje się jak "obrazona panienka", to raczej Rosja.
A po kiego Chiny mialyby nas atakowac? Przeciez to oznaczaloby konflikt totalny, a mysle, ze Chiny wola spokojnie poczekac na zostanie najpotezniejszym mocarstwem swiata niz bawic sie w armagedon. Iran? A czy ten kraj ma wogole bron atomowa? Nie. Watpie czy Polska obchodzi ich bardziej niz nas Uganda.
Teraz Chiny nei zaatakują. Ale mogą zaatakować w przyszłości. Jeśli teraz nie zgodzimy się na powstanie tarczy w Polsce, taka okazja może się nie powtórzyć.
Tak, a teraz to nie tracimy polskich żołnieży na arenie międzynarodowej...
Ale ja nie mówie o żołnieRZach (:P), tylko o sytuacji POLITYCZNEJ Polski na arenie międzynarodowej.
adisek12345
18-09-2006, 21:00
Moim zdaniem POlska nie powinna jeździć do Iraku POnieważ najpierw trzeba poradzic sobie ze soba a potem pomyslec o innych!!
Ghost Nieudany
18-09-2006, 22:04
Mamy XXI wiek, caly swiat robi interesy z Rosja, a Polska zachowuje sie jak obrazona panienka.
Gdyby Polska zachowywałaby się jak obrażona panienka, to olałaby Ukrainę i Białoruś, liżąc dupę Rosjanom.
Co z tego, że cały świat robi interesy z Rosją, skoro ten kraj od początku swego istnienia robi nam koło dupy i od momentu dołączenia do UE Putin oraz spółka wykręcają nam różne numery (vide honory dla Jaruzelskiego czy gaz)
spider-bialystok
18-09-2006, 22:34
Gdyby Polska zachowywałaby się jak obrażona panienka, to olałaby Ukrainę i Białoruś, liżąc dupę Rosjanom.
No rzeczywiscie pomoglismy Ukrainie. Znowu u wladzy jest Janukowycz, a polityka dalej bardziej wschodnia niz zachodnia.
Co z tego, że cały świat robi interesy z Rosją, skoro ten kraj od początku swego istnienia robi nam koło dupy i od momentu dołączenia do UE Putin oraz spółka wykręcają nam różne numery (vide honory dla Jaruzelskiego czy gaz)
Co z tego? Moze to, ze polskim eksporterom przechodza kolo nosa duze pieniadze?
W historii mielismy tez duzo konfliktow z Niemcami, a ostatnio tez zdarzaja sie "rozne numery" (ostatnio np. Centrum Wypedzonych). W takim razie mamy sie odwrocic od sasiadow i udawac, ze tak scisly (wrecz chorobliwie) sojusz z USA daje nam jakies korzysci (np. offset za f16, ktorego nie widac)?
Vanhelsen
18-09-2006, 22:39
Ale ja nie mówie o żołnieRZach (:P), tylko o sytuacji POLITYCZNEJ Polski na arenie międzynarodowej.A powiesz mi jaka jest teraz nasza sytuacja?
Usa nas lubi, bo wysyłamy naszych do iraku ale co my z tego mamy? F16? Zdezelowane z USA? Równie dobrze można było zakupić francuskie Mirage. Tarcze? Jeszcze jej nie ma, a nasi są od 4/5 lat. Nawet wiz nam nie znieśli! I On jeszcze oferuje wysyłanie kolejnych?! Kpina! To USA powinno się ubiegać abyśmy im pomogli i wysłali naszych a nie my wysyłamy by podlizać się USA!
Ghost Nieudany
18-09-2006, 22:41
No rzeczywiscie pomoglismy Ukrainie. Znowu u wladzy jest Janukowycz, a polityka dalej bardziej wschodnia niz zachodnia.
Hej, Solidarność też rzeczywiście nam pomogła! Kaczyńscy są u władzy, mają post-komunistyczne idee, cenzurują wszystko wkoło i wciskają nam zakłamaną wizję kraju. Po cholerę nam więc był przewrót w latach osiemdziesiątych?
Dżizzz.
Co z tego? Moze to, ze polskim eksporterom przechodza kolo nosa duze pieniadze?
Czyli mamy być włazidupami Rusków, którzy TEŻ nam nic nie dadzą?
A powiesz mi jaka jest teraz nasza sytuacja?
Nasza pozycja na międzynarodowej arenie politycznej nie jest zbyt mocna, za co możemy podziękować kaczuszkom, a także paru innym osobom.
Usa nas lubi, bo wysyłamy naszych do iraku ale co my z tego mamy? F16? Zdezelowane z USA? Równie dobrze można było zakupić francuskie Mirage.
A skąd wiesz, że francuziki też nie zrobiły by nas w wała?
Nawet wiz nam nie znieśli!
I gdy patrzę na sytuację w Polsce, wcale im się nie dziwię. Gdyby to zrobili, połowa ludności naszego kochanego kraju uciekłaby za ocean.
spider-bialystok
18-09-2006, 22:59
Hej, Solidarność też rzeczywiście nam pomogła! Kaczyńscy są u władzy, mają post-komunistyczne idee, cenzurują wszystko wkoło i wciskają nam zakłamaną wizję kraju. Po cholerę nam więc był przewrót w latach osiemdziesiątych?
Dżizzz.
Na Ukrainie premierem zostal czlowiek, przez ktorego wybuchla "Pomaranczowa Rewolucja", ktory sfalszowal wyniki wyborow. Czy dla ciebie to jest to samo? Moze gdyby obecnym premierem byl Jaruzelski moznaby to porownac...
Czyli mamy być włazidupami Rusków, którzy TEŻ nam nic nie dadzą?
Czy normalne, dobrosasiedzkie stosunki sa dla ciebie rownoznaczne z wlazidupstwem? Dzieki normalizacji stosunkow z Rosja Polacy mogliby zarobic na sprzedawaniu swoich produktow do Rosji, czemu nastawiasz sie na to, zeby ktos ci cos dal?
@down
panial :-p
A skąd wiesz, że francuziki też nie zrobiły by nas w wała?
I to jest argument przeciwko temu, ze Jankesi nie 'potencjalnie' a 'oficjalnie' robia nas w wala ?
Usa nas lubi, bo wysyłamy naszych do iraku ale co my z tego mamy?
Przypuscmy, ze mam psa, wk***wia mnie nieco jak mi caly czas merda ogonem, czasem go poglaskam, czasem poprostu nie kopne. To nie znaczy ze go lubie.
Poniali aluzju ?
Straznik Monopolowego
18-09-2006, 23:45
1.Jakbysmy wycofali wojska z iraku to bysmy stali sie juz calkowicie popychadlem na arenie miedzynarodowej
2.99% zolnierzy pojechalo do iraku za kasa a nie za jakimis ideami
3.Niemcy...oni sie nami tak bardzo przejmuja ze sobie na naszym terenie rurociag buduja bez naszej zgody
4.Ta tarcza jest nam potrzebna jezeli bedziemy mogli ja miec tez dla siebie bo w tych czasach to niewiadomo kto i za co nas zaatakuje
5.Polkom NIGDY nie zniosa tych wiz zrozumcie to
6.Mi sie nie podoba to lizanie dupy amerykanom
1.Jakbysmy wycofali wojska z iraku to bysmy stali sie juz calkowicie popychadlem na arenie miedzynarodowej
vide Hiszpania, wszyscy na nich leja, a jakze ..
4.Ta tarcza jest nam potrzebna jezeli bedziemy mogli ja miec tez dla siebie bo w tych czasach to niewiadomo kto i za co nas zaatakuje
Wiadomo ze nie zaatakuje nas Rosja. Wiadomo ze tarcza ma byc eksterytorialna poza kontrola naszych. Jesli chodzi o zagrozenie ze strony ekstremy islamskiej to tarcza raczej ja sprowokuje pokazujac jeszcze glebsze wlazidupstwo bushowi niz ochroni nas ( czyt. USA ) przed atakami.
Vanhelsen
19-09-2006, 16:56
Nasza pozycja na międzynarodowej arenie politycznej nie jest zbyt mocna, za co możemy podziękować kaczuszkom, a także paru innym osobom.
A skąd wiesz, że francuziki też nie zrobiły by nas w wała?
I gdy patrzę na sytuację w Polsce, wcale im się nie dziwię. Gdyby to zrobili, połowa ludności naszego kochanego kraju uciekłaby za ocean.Oj, żeś się rozpisał o naszej pozycji "Jest kicha i tyle..." -.-''
Bo Francuzy nie są aż tak pazerni na robę, by atakować Irak...
Wiesz mi, był bym pierwszym który by od kaczorów spier...lał
1.Jakbysmy wycofali wojska z iraku to bysmy stali sie juz calkowicie popychadlem na arenie miedzynarodowej
[...]
4.Ta tarcza jest nam potrzebna jezeli bedziemy mogli ja miec tez dla siebie bo w tych czasach to niewiadomo kto i za co nas zaatakuje
5.Polkom NIGDY nie zniosa tych wiz zrozumcie to
[...]1) Dlaczego? Czy USA to jedyne państwo na tej arenie?
4) Tak czy siak, teraz jest paktów od mrówków i kto kogo by nie zatakował to by była III wś. Nie licząc bliskiego wschodu...
5) To skoro nie zniosą, to dlaczego nasi mają ginąć? Niech wracają a nie robią za frajerów! O!
Oj, żeś się rozpisał o naszej pozycji "Jest kicha i tyle..." -.-''
A może mi powiesz, że jest mocna?
I to jest argument przeciwko temu, ze Jankesi nie 'potencjalnie' a 'oficjalnie' robia nas w wala ?
Nie. Po prostu wydaje mi się, że nie ważne z kim byśmy robili interesy, robili by z nas idiotów. Bo nikt nie przejmuje się "głupimi polaczkami".
Co nie zmienia faktu, że Amerykańce mają nas głęboko gdzieś... ale zdaje mi się, że nie tylko oni :P
Straznik Monopolowego
19-09-2006, 17:43
vide Hiszpania, wszyscy na nich leja, a jakze ..
Nie porownuj Hiszpani do Polski
Wiadomo ze nie zaatakuje nas Rosja. Wiadomo ze tarcza ma byc eksterytorialna poza kontrola naszych. Jesli chodzi o zagrozenie ze strony ekstremy islamskiej to tarcza raczej ja sprowokuje pokazujac jeszcze glebsze wlazidupstwo bushowi niz ochroni nas ( czyt. USA ) przed atakami.
Wiesz kiedys ogladalem taki reportaz w ktorym pokazali ze polska pod wgzledem niebezpieczenstwa ataku terrorystycznego jest na 4 miejscu...
1) Dlaczego? Czy USA to jedyne państwo na tej arenie?
Najwazniejsze
5) To skoro nie zniosą, to dlaczego nasi mają ginąć? Niech wracają a nie robią za frajerów! O!
Przeczytaj ptk.2
Wiesz kiedys ogladalem taki reportaz w ktorym pokazali ze polska pod wgzledem niebezpieczenstwa ataku terrorystycznego jest na 4 miejscu...
http://img157.imageshack.us/img157/9986/gazetyks8.jpg
Nie powinniśmy sie mieszac w ich sprawy, cała ta "wojna wypowiedziana islamowi" w pewien sposób ich(fanatyków) łączy, a jak nie mają sie z kim bić, walczą ze sobą nawzajem.
Vanhelsen
19-09-2006, 19:40
A może mi powiesz, że jest mocna?
Nie. Po prostu wydaje mi się, że nie ważne z kim byśmy robili interesy, robili by z nas idiotów. Bo nikt nie przejmuje się "głupimi polaczkami".
Co nie zmienia faktu, że Amerykańce mają nas głęboko gdzieś... ale zdaje mi się, że nie tylko oni :PTo trzeba się do cholery postawić! Nie tylko USA czy francja ma prawo stawiać jakieś ultimatum! Amerykanie chcą naszego wojska? To my chcemy Wizy! Prosty handel wymienny znany od epoki kamienia łupanego...
Nie porownuj Hiszpani do Polski
Wiesz kiedys ogladalem taki reportaz w ktorym pokazali ze polska pod wgzledem niebezpieczenstwa ataku terrorystycznego jest na 4 miejscu...
Najwazniejsze
Przeczytaj ptk.2A to dlaczego mam nie porównywać? Polska gorszy kraj?! Z takim podejściem to ja już się nie dziwię dlaczego my tak liżemy du..ę USA! Faktycznie, romek miał genialny pomysł z wychowaniem patriotycznym...
Co z tego, że USA jest najważniejsze na arenie, polska też na niej jest i swoje warunki przedstawić może... mam rację?
I co ma pkt 2 do mojej odpowiedzi?! Są lepsze sposoby na bezrobocie niż wysyłać ludzi na front...
To trzeba się do cholery postawić! Nie tylko USA czy francja ma prawo stawiać jakieś ultimatum! Amerykanie chcą naszego wojska? To my chcemy Wizy! Prosty handel wymienny znany od epoki kamienia łupanego...
Owszem, możemy się postawić... jednak zdaje mi się, że nasz "towar przetargowy", jakim jest wojsko i możliwość zbudowania tarczy w Polsce, jest dla Amerykanów niewiele wart... Jeśli się postawimy, a Amerykanie nie przystaną na nasze warunki, to nie będzie ani wiz, ani jako takiego poparcia u USA.
Z drugiej strony mogą się zgodzić, a wtedy dużo byśmy zyskali.
Jednak ryzyko takiego zagrania jest dość spore.
Nie popieram. Niech zrobia najpierw u nas porzadek. Co nam do innych? :P
spider-bialystok
19-09-2006, 20:27
Owszem, możemy się postawić... jednak zdaje mi się, że nasz "towar przetargowy", jakim jest wojsko i możliwość zbudowania tarczy w Polsce, jest dla Amerykanów niewiele wart... Jeśli się postawimy, a Amerykanie nie przystaną na nasze warunki, to nie będzie ani wiz, ani jako takiego poparcia u USA.
A czym jest wogole te poparcie od USA? Czym sie objawia? Moze tym, ze Bush znalaz az 5 minut na spotkanie z polskim premierem? Czy offsetem ktorego nie widac?
A czym jest wogole te poparcie od USA? Czym sie objawia? Moze tym, ze Bush znalaz az 5 minut na spotkanie z polskim premierem? Czy offsetem ktorego nie widac?
Ciekawe czy premier dał mu buzi w rączke hehehe :D
Co do wyjazdu do Iraq. Tak troche pomyślałem (a ciezko ostatnio z tym u mnie) i doszlem do wniosku, ze nasz kontyngent powinni zmniejszyc i wziac sie za POWAZNA restrukturyzacje naszego pieknego wojska. Bardziej je unowoczesnic, zmienic kadre na mlodsza (stara to jeszcze komuchy :f) i wprowadzic wojsko zawodowe. Wtedy mogliby wysylac kogo i gdzie chca. A nie ze do Iraku pojechali ludzie z 4-5 jednostek (1PSK, 6BDSz, ktoraśtam logistyczna z Opola i jakas tam jeszcze + saperzy), a reszta ludzi siedzi w swoich jednostkach i calymi tygodniami ma czysci rejony, albo zabawia z koszarówkami :) Wogole to co sie dzieje w Iraku w naszym kontygblablabla to ostre przegiecie. Ale przez najblizszy rok mnie to wali, trzeba ZSW odsluzyc, a potem sie martwic o wyjazd na misje xD
Pozdrawiam wszystkie 'koszarówki' i 'płotówki' z Węgorzewa i Koszalina!! xD <sex> hahaha!
Pozdro
GRu
Vanhelsen
19-09-2006, 22:15
Owszem, możemy się postawić... jednak zdaje mi się, że nasz "towar przetargowy", jakim jest wojsko i możliwość zbudowania tarczy w Polsce, jest dla Amerykanów niewiele wart... Jeśli się postawimy, a Amerykanie nie przystaną na nasze warunki, to nie będzie ani wiz, ani jako takiego poparcia u USA.
Z drugiej strony mogą się zgodzić, a wtedy dużo byśmy zyskali.
Jednak ryzyko takiego zagrania jest dość spore.To skoro jest niewiele wart, to niech znajdą innych frajerów chcących wysłać tam wosjak... ups... chyba jesteśmy jedyni! :O nosz co za pech...
mikolaj.daczka
19-09-2006, 22:29
osobiscie uwazam ze to kaprys ze strony buscha ;) !!
owszem dobre jest ze obalil tyrana . ale poprzez to rospetal wielka wojne jichat
wiec , w europie mozna sie spodziewac masy ataków terrorystycznych.
poza tym wyjazd polskich wojsk do iraku, nic nam nie dal bo niedostalismy vizy :confused:
PS. zróbcie moze sonde ''czy jestes za wejsciem turcji do unii europejskiej":evul:
Pozdrawiam wszystkie 'koszarówki' i 'płotówki' z Węgorzewa i Koszalina!! xD <sex>
O chłopie, nie wiem czy chciałbys koszarowke z wegorzewa;P Potwory:) Ale jak bedziesz w w-wie daj znac, pokaze ci cos lepszego;)
O chłopie, nie wiem czy chciałbys koszarowke z wegorzewa;P Potwory:) Ale jak bedziesz w w-wie daj znac, pokaze ci cos lepszego;)
Nie gadaj, ze jestes z Węgorzewa? xD Ja tam na 7 listopada mam być w woju, a dojazd do Was jest... hmm... zerowy? Moze sie kiedys na browarka umowimy ;) Pozdrawiam
Grue
Nie gadaj, ze jestes z Węgorzewa? xD Ja tam na 7 listopada mam być w woju, a dojazd do Was jest... hmm... zerowy? Moze sie kiedys na browarka umowimy ;) Pozdrawiam
Grue
No jeszcze jestem, ale pod koniec wrzesnia jade na studia do Gdanska. Chcialem cie tylko ostrzec przed naszymi damami... sa ciezkie (NAPRAWDE ciezkie).
Abbondanzieri
21-09-2006, 13:34
Postanowilem zaznaczyc ze nie popieram, ale nie popieram az takiego duzego kontygentu z naszej strony, jesli bylo mniej nas tam w celu wojskowym, to jeszcze, jeszcze a btw. Chyba polskich zolnierzy jest tam juz najwiecej... =/, Nie dosc ze tak "pucujemy" sie Amerykanom to jeszcze nie zniesli "Wiz" i innych chociaz lajtowych znaczen dla Polaka w USA.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.