Myzael
25-09-2006, 10:34
Jaki¶ czas temu na forum tibia.pl ukaza³ siê news dotycz±cy mi³o¶ci...
Wszyscy robili wielkie oczy - bo jak to? mi³o¶æ przez tibiê? - niemo¿liwe...
A jednak... dla wszystkich to by³o zaskoczenie... dla mnie co¶ normalnego sam zakocha³em siê w dziewczynie poznanej w tibii i nie zdziwi³o mnie NIC w tej ca³ej sytuacji...
Czytaj±c tego posta my¶la³em - szczê¶ciarze... oby i mi siê powiod³o...
I proszê...
Dnia 22.09.2006r, zaraz po przyje¼dzie, namówi³em moj± dróg± po³ówkê na spacer... by³a strasznie zdziwiona i stawia³a opór (by³o ju¿ po 23:00 :P), ale w koñcu uleg³a... mia³a multum podej¿eñ co do mojego zachowania... ale jako¶ nie da³em siê.. :P W koñcu ju¿ pod koniec naszego wieczornego spacerku zatrzymali¶my siê i ni z tego ni z owego zapyta³em - "Skarbie czy mo¿esz mi odpowiedzieæ na jedno proste pytanie?" Popatrzy³a siê na mnie badawczo... (Pewnie sobie pomy¶la³a ¿e co¶ ze mn± nie tak... ale oj tam... "trza byæ tfardym nie mientkim" jak mawiaj± m±drzy ludzie :D) "Wyjdziesz za mnie?" - i w tym miejscu wybuch euforii (brakowa³o jeszcze fajerwerków, oklasków gwizdów i muzyki... ale to takie tam szczegó³y, chocia¿ i tak tak mnei ta reakcja zadziwi³a ¿e widzia³em to wszystko oczami mojej wyobra¼ni :D) us³ysza³em tylko "jasne!"... no i "kocham Ciê czubku najukosiañszy!" :D
Nastêpnego dnia (bo tego samego za pó¼no ju¿ by³o) nadszed³ czas na Jej rodziców... oj jak mi siê kolanka zgina³y :D Jak tancereczce przy fokstrocie xD
Ale oj tam... lecimy.. i polecia³em... na szczê¶cie nie "na pysk" (jak to mawiaj± ludzie "wyksztauceni") lecz na spontaniczno¶æ :D I uda³o siê! :D Te¶ciu najpierw zblad³ potem zczerwienia³ ale mnie nie zabi³ :D To siê liczy :D
Wypi³ nawet drinka za nasze zdróffko :D Wiêc od 23.09.2006r jeste¶my oficjalnie narzeczeñstwem :D
Ja - Myzael Stox - znany szerszej grupie jak Smoq (czy jak kto woli Maciek :P) i Ona - Rusa Alium - czyli Marta :D
Jak to ju¿ kto¶ powiedzia³ tibia to nie tylko exp, skille i magic level to tak¿e kole¿eñstwo, przyja¼ñ a nawet... mi³o¶æ...
I ¿yczê wam wszystkim drodzy tibijczycy ¿eby¶cie znale¼li w tej grze nie tylko nerwy, pekerów, noobków ("fri itans plx") i spamerów, ale te¿ kolegów/przyjació³ i znale¼li choæ troche pozytywizmu i szczê¶cia, tak jak mnie siê to uda³o...
Pozdrawiam
Myzael Stox
(Smoq)
Wszyscy robili wielkie oczy - bo jak to? mi³o¶æ przez tibiê? - niemo¿liwe...
A jednak... dla wszystkich to by³o zaskoczenie... dla mnie co¶ normalnego sam zakocha³em siê w dziewczynie poznanej w tibii i nie zdziwi³o mnie NIC w tej ca³ej sytuacji...
Czytaj±c tego posta my¶la³em - szczê¶ciarze... oby i mi siê powiod³o...
I proszê...
Dnia 22.09.2006r, zaraz po przyje¼dzie, namówi³em moj± dróg± po³ówkê na spacer... by³a strasznie zdziwiona i stawia³a opór (by³o ju¿ po 23:00 :P), ale w koñcu uleg³a... mia³a multum podej¿eñ co do mojego zachowania... ale jako¶ nie da³em siê.. :P W koñcu ju¿ pod koniec naszego wieczornego spacerku zatrzymali¶my siê i ni z tego ni z owego zapyta³em - "Skarbie czy mo¿esz mi odpowiedzieæ na jedno proste pytanie?" Popatrzy³a siê na mnie badawczo... (Pewnie sobie pomy¶la³a ¿e co¶ ze mn± nie tak... ale oj tam... "trza byæ tfardym nie mientkim" jak mawiaj± m±drzy ludzie :D) "Wyjdziesz za mnie?" - i w tym miejscu wybuch euforii (brakowa³o jeszcze fajerwerków, oklasków gwizdów i muzyki... ale to takie tam szczegó³y, chocia¿ i tak tak mnei ta reakcja zadziwi³a ¿e widzia³em to wszystko oczami mojej wyobra¼ni :D) us³ysza³em tylko "jasne!"... no i "kocham Ciê czubku najukosiañszy!" :D
Nastêpnego dnia (bo tego samego za pó¼no ju¿ by³o) nadszed³ czas na Jej rodziców... oj jak mi siê kolanka zgina³y :D Jak tancereczce przy fokstrocie xD
Ale oj tam... lecimy.. i polecia³em... na szczê¶cie nie "na pysk" (jak to mawiaj± ludzie "wyksztauceni") lecz na spontaniczno¶æ :D I uda³o siê! :D Te¶ciu najpierw zblad³ potem zczerwienia³ ale mnie nie zabi³ :D To siê liczy :D
Wypi³ nawet drinka za nasze zdróffko :D Wiêc od 23.09.2006r jeste¶my oficjalnie narzeczeñstwem :D
Ja - Myzael Stox - znany szerszej grupie jak Smoq (czy jak kto woli Maciek :P) i Ona - Rusa Alium - czyli Marta :D
Jak to ju¿ kto¶ powiedzia³ tibia to nie tylko exp, skille i magic level to tak¿e kole¿eñstwo, przyja¼ñ a nawet... mi³o¶æ...
I ¿yczê wam wszystkim drodzy tibijczycy ¿eby¶cie znale¼li w tej grze nie tylko nerwy, pekerów, noobków ("fri itans plx") i spamerów, ale te¿ kolegów/przyjació³ i znale¼li choæ troche pozytywizmu i szczê¶cia, tak jak mnie siê to uda³o...
Pozdrawiam
Myzael Stox
(Smoq)