Marixon
08-10-2006, 14:55
NIE, nie pochrzaniło mnie! Muszę przyznać, że pomysł założenia grupy o zwierzętach, był moją złą decyzją, przede wszystkim podjętą zbyt pochopnie. Jeśli chodzi o moją nową propozycję zastanowiłem się bardziej i myślę, że grupa o Parkourze mogłaby powstać.
Na początek, wyjaśnijmy sobie, co to w ogóle jest Parkour.
Parkour jest pochodzącą z Francji sztuką przemieszczania. Jej główną ideą jest pokonywanie przeszkód stojących na drodze w jak najszybszy, najefektywniejszy sposób przy wykorzystaniu swojego ciała i jego możliwości oraz tego wszystkiego co nas otacza, obojętnie czy jest to aglomeracja miejska czy też łono natury jak np. las, góry. W "filozofii" Parkour zawiera się również dążenie do doskonalenia własnej osoby i wzmacniania siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Tak więc, teraz, po przeczytaniu tej definicji, wszyscy już wiemy, o czym mowa.
Wyjaśnię jeszcze jedno ważne pojęcie:
Człowiek uprawiający parkour to 'traceur' (rodzaj męski), [czyt. 'traser'] lub 'traceuse' (rodzaj żeński), [czyt. 'trasez']. Słowo pochodzi z języka francuskiego, jest rzeczownikiem i oznacza osobę, która wyznacza (nowe) szlaki (wg słownika fr-fr, 'Le Petit Robert'). Rzeczownik 'traceur' wywodzi się od czasownika 'tracer' [czyt. 'trase'], który po francusku oznacza: 1. podążać szlakiem; 2. wytyczać drogę, wskazywać drogę, dawać przykład; 3. naznaczyć, nanieść linię na papierze lub terenie; 4. podążać szybko, biec;
Słowo 'tracer' [czyt. 'treiser'] istnieje także w języku angielskim, jest to: 1. kula lub rodzaj bomby, która zostawia za sobą linię dymu lub ognia; 2. radioaktywna substancja, którą można zaobserwować w ludzkim ciele, używana w celu wykrycia, co dzieje się wewnątrz organizmu.
Obydwa słowa, francuskie 'traceur' i angielskie 'tracer', są używane zamiennie wg upodobań samych zainteresowanych. Nie ma też żadnych informacji świadczących o tym, że jedno lub drugie jest lepsze czy też bardziej 'poprawne'.
Moja propozycja nazwania grupy to Tracers, a rangi Tracer (z angielskiego). Moglibyśmy też dać francuską nazwę (nawet sam bym taką wolał), ale musiałby najpierw ktoś powiedzieć, jaka jest liczba mnoga od słowa "Traceur", bo ja nie wiem. Oczywiście jestem otwarty również na inne propozycje.
Nie musicie być jakimiś znakomitymi tracerami, czy zagorzałymi maniakami Parkouru. Żeby wstąpić możecie być nawet zupełnie "zieloni". Ja dopiero zaczynam i sam niewiele wiem, ale jest sporo ciekawych źródeł, z których można się dowiedzieć więcej.
To chyba wszystko, jak mi się jeszcze coś przypomni, to dopiszę.
Jeśli Wam się ten pomysł nie podoba, tylko dlatego, że nie lubicie Parkouru, to nie znaczy, że musicie pisać, że taka grupa nie powinna istnieć. Jeśli naprawdę jesteście przeciw, to proszę podać mocne argumenty, a nie pisać "Nie, bo nie".
Pozdrawiam,
Marixon
EDIT:
Zaznaczę, że żeby wysłać prośbę o stworzenie grupy do Dr. Omadera, nie będę potrzebował większości głosów. Wystarczy mi ich tylko tyle, aby tworzenie tejże grupy miało sens.
Na początek, wyjaśnijmy sobie, co to w ogóle jest Parkour.
Parkour jest pochodzącą z Francji sztuką przemieszczania. Jej główną ideą jest pokonywanie przeszkód stojących na drodze w jak najszybszy, najefektywniejszy sposób przy wykorzystaniu swojego ciała i jego możliwości oraz tego wszystkiego co nas otacza, obojętnie czy jest to aglomeracja miejska czy też łono natury jak np. las, góry. W "filozofii" Parkour zawiera się również dążenie do doskonalenia własnej osoby i wzmacniania siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Tak więc, teraz, po przeczytaniu tej definicji, wszyscy już wiemy, o czym mowa.
Wyjaśnię jeszcze jedno ważne pojęcie:
Człowiek uprawiający parkour to 'traceur' (rodzaj męski), [czyt. 'traser'] lub 'traceuse' (rodzaj żeński), [czyt. 'trasez']. Słowo pochodzi z języka francuskiego, jest rzeczownikiem i oznacza osobę, która wyznacza (nowe) szlaki (wg słownika fr-fr, 'Le Petit Robert'). Rzeczownik 'traceur' wywodzi się od czasownika 'tracer' [czyt. 'trase'], który po francusku oznacza: 1. podążać szlakiem; 2. wytyczać drogę, wskazywać drogę, dawać przykład; 3. naznaczyć, nanieść linię na papierze lub terenie; 4. podążać szybko, biec;
Słowo 'tracer' [czyt. 'treiser'] istnieje także w języku angielskim, jest to: 1. kula lub rodzaj bomby, która zostawia za sobą linię dymu lub ognia; 2. radioaktywna substancja, którą można zaobserwować w ludzkim ciele, używana w celu wykrycia, co dzieje się wewnątrz organizmu.
Obydwa słowa, francuskie 'traceur' i angielskie 'tracer', są używane zamiennie wg upodobań samych zainteresowanych. Nie ma też żadnych informacji świadczących o tym, że jedno lub drugie jest lepsze czy też bardziej 'poprawne'.
Moja propozycja nazwania grupy to Tracers, a rangi Tracer (z angielskiego). Moglibyśmy też dać francuską nazwę (nawet sam bym taką wolał), ale musiałby najpierw ktoś powiedzieć, jaka jest liczba mnoga od słowa "Traceur", bo ja nie wiem. Oczywiście jestem otwarty również na inne propozycje.
Nie musicie być jakimiś znakomitymi tracerami, czy zagorzałymi maniakami Parkouru. Żeby wstąpić możecie być nawet zupełnie "zieloni". Ja dopiero zaczynam i sam niewiele wiem, ale jest sporo ciekawych źródeł, z których można się dowiedzieć więcej.
To chyba wszystko, jak mi się jeszcze coś przypomni, to dopiszę.
Jeśli Wam się ten pomysł nie podoba, tylko dlatego, że nie lubicie Parkouru, to nie znaczy, że musicie pisać, że taka grupa nie powinna istnieć. Jeśli naprawdę jesteście przeciw, to proszę podać mocne argumenty, a nie pisać "Nie, bo nie".
Pozdrawiam,
Marixon
EDIT:
Zaznaczę, że żeby wysłać prośbę o stworzenie grupy do Dr. Omadera, nie będę potrzebował większości głosów. Wystarczy mi ich tylko tyle, aby tworzenie tejże grupy miało sens.