Pokaż pełną wersje : Zakaz używania rac na stadionach - protest
Angel of Death
16-10-2006, 19:23
/Z uwagi na to że football experts zamiera zrobię ten temat tutaj również ../
Co sądzicie o tym zakazie ? Moim zdaniem jest to przesadzone bo nic złego się niedzieje w wyniku ich używania a dodają smaczku kazdemu meczowi i oprawie. Gdy nie są rzucane na boisko nie powinno być żadnych kar.
www.ultraprotest.pl (www.ultraprotest.pl) - protest kibiców przeciwko temu zakazowi
Tu kilka fotek z tej kolejki
http://foto.pogononline.pl/fotorelacje/20061015_pogon_legia-cob/47.jpg
http://foto.pogononline.pl/fotorelacje/20061015_pogon_legia-ob/39.jpg
http://members.lycos.co.uk/angel1122/korona.JPG
http://www.wiaralecha.pl/images/stories/Lech%20LKS%2013.10.06/img_0496.jpg
http://www.gornik.zabrze.net.pl/foto_gornik_gksb_0607/21.jpg
http://www.wislakrakow.com/www/picture/galerie/20061014/rzepa/40.jpg
http://www.wislakrakow.com/www/picture/galerie/20061014/norek/33.jpg
Akurat kibice Wisły niestety zachowali sie nieodpowiedzialnie i głupio bo podpalili racami ten transparent ...
Btw. delegat z PZPN'u chciał u nas przerwać mecz bo transparent był niezgodny z przepisami, lol ? (przy okazji "trochę" spiker został wygwizdany i zbluzgany;)) A nie przerwał po konsultacji z policją ;P
mhm, kibice w Krakowie zalatwili sprawe na amen, zadne protesty tutaj nic nie zmienia
ja tam kibicem nei jestem, fanem nogi tym bardziej, ale uważam, że zakaz jest słuszny.
Ech, niestety, prawdziwi kibice muszą cierpieć przez tych pseudomózgów ;]
Najpierw pokazali, ze race sa bezpieczne, a kilka minut potem cos sie zapalilo od jakiejs racy -.- Super!
Osobiscie uwazam, ze ten zakaz jest niesluszny.
Drzamich
16-10-2006, 19:46
Zakaz według mnie słuszny, ponieważ nie wiem czemu, ale race kojażą mi się z pseudokibicami.
@edit: Już wiem dlaczego! Race robią DYM.
A pseudokibice to zaDYMiarze :D
Dr.Unknown
16-10-2006, 19:59
www.ultraprotest.pl (http://www.ultraprotest.pl/) - protest kibiców przeciwko temu zakazowi Chyba pseudokibiców. Teraz się zastanów, czy na mecz idziesz kibicować ukochanej drużynie, czy machać zasranym, świecącym patyczkiem (a nawet rzucać tym na murawę, rotfl)?
Dan the Automator
16-10-2006, 20:07
Bez urazy, ale sprawa wygląda naprawde dramatycznie ;-)))
Angel of Death
16-10-2006, 20:18
Teraz się zastanów, czy na mecz idziesz kibicować ukochanej drużynie, czy machać zasranym, świecącym patyczkiem (a nawet rzucać tym na murawę, rotfl)?
Kibicować, ale oprawa to też część meczu a race są świetnym do nich dodatkiem. Widać że część z Was chyba nigdy nie była na jakimś większym meczu, z oprawą i racami :<
Dr.Unknown
16-10-2006, 20:20
Kibicować, ale oprawa to też część meczu a race są świetnym do nich dodatkiem. Widać że część z Was chyba nigdy nie była na jakimś większym meczu, z oprawą i racami :<
Znakomitą oprawę stanowią też rozbite ryje i woń gazu łzawiązego.
Angel of Death
16-10-2006, 20:24
Ooo tak wszyscy którzy organizują oprawy i odpalają race to huligani, zadymiarze itd. ... świetne rozumowanie.
Dark Sven
16-10-2006, 20:35
Ja tam na mecze nie chodze ani nic. Race też mi jakoś zwisają. Jednak być przypalonym albo mieć przypalone ubrania przez race to chyba tez nic milego. W dodatku nie wspominając o tym (i tu moge się mylić), że kibice z wyższych partii nic nie widzą.
Myśle, że te kilkaset(?) osób musi się dostosować do ogółu.
Choć tak na prawdę (?) mi to rybka.
Kibicować, ale oprawa to też część meczu a race są świetnym do nich dodatkiem. Widać że część z Was chyba nigdy nie była na jakimś większym meczu, z oprawą i racami :<
Czemu na zachodzie jest o wiele lepsza oprawa bez użycia rac? Byłem na Bernabéu i bez rac też było fajnie.
Ooo tak wszyscy którzy organizują oprawy i odpalają race to huligani, zadymiarze itd. ... świetne rozumowanie.
Nie. Ale niektórzy uzywają rac do celów innych, niz organizowanie oprawy.
To jest chore! I popieram protest. Pamiętam kiedyś GieKSa dostała Orange Fair Play i odwołali tą nagrode, za użycie rac. A przecież dzięki nim na meczach jest o wiele ładniej i bardziej kolorowo i nikogo nie musze do tego przekonywać chyba.
Czemu na zachodzie jest o wiele lepsza oprawa bez użycia rac? Byłem na Bernabéu i bez rac też było fajnie.
Bo ich jest więcej i tyle. A może są bardziej zorganizowani?
A jak kibic/pilkarz ma astme i wdycha ten shit z rac? A jakoś nie widze powodu aby te race były konieczne.
Edit: Jak się nie ma jak odpowiedzieć, lepiej się przyczepić :) Niech wam będzie, kibic. A no i jeszcze ogranicza to widoczność.
Chyba pseudokibiców. Teraz się zastanów, czy na mecz idziesz kibicować ukochanej drużynie, czy machać zasranym, świecącym patyczkiem (a nawet rzucać tym na murawę, rotfl)?
Swieta racja. Race i inne sh!ty nie sa potrzebne do kibicowania. Nic dobrego nie daja, a zlego jak najbardziej. Drunk, widze, ze nie mozesz zdecydowac sie na konkretny avatar :P
@Raul
Bernabeu... Zapomniales o jednej, waznej rzeczy. Tu jest Polska, taka duza wies z nieoswojonymi zwierzetami. Wiesz jaka radoche sprawia raca? "o.O światełkooo!!!". W naszym "prawie jak kraju" to niemała atrakcja. (zaraz ktos sie przyczepi, ze jestem antypatriota - Polske jako kraj kocham, ale do ludzi, ktorzy nia rzadza sie nie przyznaje i wlasnie Polskę w okresie takich rządów nazywam wsią)
A jak kibic/pilkarz ma astme i wdycha ten shit z rac?
Jak się ma astmę to się nie gra w piłkę zawodowo.
Angel of Death
16-10-2006, 21:11
A jak kibic/pilkarz ma astme i wdycha ten shit z rac? A jakoś nie widze powodu aby te race były konieczne.
Hahahaha rotfl no tak piłkarz z astmą ;-)
Nic dobrego nie daja, a zlego jak najbardziej
No cóż aż tak złego dają, hę ?
Race to nic niezbednego. Jakby byl zakaz szalikow, flag czy transparentow to rozumiem protest przeciwko. Jednak raca nie jest jakim pilkarskim symbolem, nie pomaga w kibicowaniu a wrecz przynajmniej na naszym stadionie przez race gorzej widac. Protestowac sobie mozecie ale wladze stadionu moga zakazac rac mim, ze benda legalne na terenia kraju.
Jak się ma astmę to się nie gra w piłkę zawodowo.
Znam osoby, ktore z astma pala papierosy i nie tylko papierosy. Moj brat biega i zdobywa nagrody chociaz ma astme. Jesli choroba nie jest jakas szczegolnie dokuczliwa to mozna grac nawet i w pilke. Pozatym czy kibic majacy astme nie moze siedziec na trubunach 90minut?
Straznik Monopolowego
16-10-2006, 21:32
Jak się ma astmę to się nie gra w piłkę zawodowo.
I tu sie mylisz
A jak sie nie potrafi czegos uzywac to sie wprowadza zakazy a szkoda bo na zdjeciach widac ze ladnie to wyglada i dodaje meczu wartosci
Mój przyjaciel ma astme i biega najszybciej z 2 klas na tysiaka. A drugi pobiega troche i się dusi. Jaki wniosek ?? Nie każdy ma takie sam objawy astmy (a może zaawansowanie?)
Nikast Shynix
16-10-2006, 21:49
W życiu byłem cztery razy na meczu piłki nożnej. Nigdy mnie ona zbytnio nie interesowała. Ale jak raz kibice zaczęli zapalać race, to przez bite 10 minut miałem odpoczynek od oglądania meczu... (czerwona zasłona dymna...)
ja mam astme :p
Astme mozna podzielic na kilka grup, ale jesli opowiedziec to najlepiej, to podziele to na dwie grupy:
Astma zaawansowana
Astma nie zaawansowana :p
jesli mamy astme zaawansowana, chodzimy czesto do alergologa, coo miesiac wydajemy kase na leki, ktore w znacznym stopniu nam pomagaja, tzw. inhalatory, i nie mozemy rozstawac sie z swoim wlasnym inhalatorem.
Nie mozemy biegac dlugodystansowo (czy jakos tak :p) ani sie przemeczac :D
Ja mam astme zaawansowana
Astma nie zaawansowana to taka astma z ktora nie bierzemy tyle lekow, i ktora nie ciazy mocno na zyciu, mozemy biegac, tyle ze tez nie za duzo :p cwiczyc itp. do alergologa tez chodzimy, ale nie tak czesto.
Sa pilkarze ktorzy maja astme, tyle ze nie zaawansowana.
Pamietam ze jeden z takich to belg (tak to sie pisze?) gra na pozycji bramkarza.
qa co do rac:
Ke?! Mogą być :p
Mi nawet bardziej podoba sie mecz, gdy widze te swiatelecka :D
Dr.Unknown
16-10-2006, 22:10
ja mam astme :p
Astme mozna podzielic na kilka grup, ale jesli opowiedziec to najlepiej, to podziele to na dwie grupy:
Astma zaawansowana
Astma nie zaawansowana :p
To się nazywa astma i astma oskrzelowa, panie profesjonalny...
Nie schodzcie z tematu.
Ultrasi, to nei to sami co hoolsi.
Ci pierwsi są od opraw, Ci drudzy od ustawek.
Ograniczają widoczność -5 minut meczu Cie nie zbawi, a zresztą na 3/4 stadionów w Polsce widoczność jest i tak beznadziejna z każdego miejsca.
Chyba pseudokibiców. Teraz się zastanów, czy na mecz idziesz kibicować ukochanej drużynie, czy machać zasranym, świecącym patyczkiem (a nawet rzucać tym na murawę, rotfl)? Oprawa jest elementem kibicowania. Wielokrotnie trenerzy i piłkarze podkreślają w wywiadach, że głośne kibicowanie im pomaga. Kibicowanie bez rac? A chodzisz na mecze? W momentach opraw, rac itp. głość dopingu na serio zwiększa się kilkakrotnie, ludzie dają z siebie po prostu wszystko.
Znakomitą oprawę stanowią też rozbite ryje i woń gazu łzawiązego. A co ma oprawa do zadymy? /-;
Ja tam na mecze nie chodze ani nic. Race też mi jakoś zwisają. Jednak być przypalonym albo mieć przypalone ubrania przez race to chyba tez nic milego. W dodatku nie wspominając o tym (i tu moge się mylić), że kibice z wyższych partii nic nie widzą. Race to nie jest otwarty ogieńa i tak w większości przpadków są odpalane około 1 metra nad głowami innych. A gdy jest strobo to i tak leży na ziemii. Nogi przypali? Na stadionach w Polsce, rzadko gdzie się siedzi chyba, że na trybunach krytych gdzie raczej opraw nie ma. (no oprócz Kielc czy teraz Poznania chociaż dokłądnej sytuacji w tamtych młynach nei znam)
Nie. Ale niektórzy uzywają rac do celów innych, niz organizowanie oprawy. Żeby wywołać zadymę? Skrajne przypadki. Jak już to race są odpalane, bo rozpoczęcia bojki...
Bernabeu... Zapomniales o jednej, waznej rzeczy. Tu jest Polska, taka duza wies z nieoswojonymi zwierzetami. Wiesz jaka radoche sprawia raca? "o.O światełkooo!!!". Oooo światełko, ale potem łądnie chyba popatrzeć na takie zdjęcia.
W życiu byłem cztery razy na meczu piłki nożnej. Nigdy mnie ona zbytnio nie interesowała. Ale jak raz kibice zaczęli zapalać race, to przez bite 10 minut miałem odpoczynek od oglądania meczu... (czerwona zasłona dymna...) Jak CIe nie interesuje, to po co chodzisz? /-;
P.S. Jeden z najlepszych przykładów użycia rac:
http://youtube.com/watch?v=V0KCBKz2EJ8
Wszyscy żyją.
do kibicow zdecydowanie nie naleze, na zadne mecze nie chodze... ale co do zakazywania rac jestem zdecydowanie przeciwny... wystarczy np spojrzec na koncert metalliki z rock am ring 06, kiedy w czasie wykonywania oriona czy nothing else matters zapalonych zostalo kilka rac... do i tak juz niezlej oprawy wizualnej koncertu dodalo to zdecydowanie pozytywnego akcentu i jeszcze milszego klimatu ;) a dym? kilka minut da sie przezyc
niechodze na mecze, ale wlasciwie to nie chcial bym siedziec na nim kolo kolesia ktory macha na lewo i prawo palaca raca, czol bym sie conajmniej nie komfortowo ;]
To się nazywa astma i astma oskrzelowa, panie profesjonalny...
Nie schodzcie z tematu.
juz ktorys raz musze ci przypominac drunk -.-
ze czytanie z zrozumieniem sie klania.
Mowilem cos o astmie i o astmie oskrzelowej? Czy podzielilem to na dwie grupy?
Nie stwarzaj problemu, i czytaj z zrozumieniem.
Z tymi racami wyglądają jak KKK, słodko :D . Tak na serio to faktycznie: Jeżeli race nie są łamane na czyich głowach, ani nie rzucane na boisko/w przeciwną bande 'hóliganzuw', to mogą być.
Ktoś tam napisał, coś tam o oprawie.
Świetną jest też palenie szalików "zdjętych" z innych, oraz flagi usa(ostatnio czytałem, że coś takiego miało miejsce, na znak jedności z Saddamem -.-')
Nikast Shynix
17-10-2006, 07:31
Jak CIe nie interesuje, to po co chodzisz? /-;
Byłem, a chodzę to jest raczej różnica. Jak miałem 9-10 lat to mnie wszystko interesowało i mnie tata ze dwa, trzy razy zabrał na mecz piłki nożnej... Później to już tylko na mecz Reprezentacji Artystów Polskich przeciwko Skoczkom Europy poszedłem, żeby zbierać autografy skoczków ;]
-5 minut meczu Cie nie zbawi, a zresztą na 3/4 stadionów w Polsce widoczność jest i tak beznadziejna z każdego miejsca.
P.S. Jeden z najlepszych przykładów użycia rac:
http://youtube.com/watch?v=V0KCBKz2EJ8
Wszyscy żyją.
Ad 1: Skoro widoczność jest beznadziejna, to po co chodzą na mecze?
Ad 2: A ja połamałem koledze kilka żeber młotem, też nie zginął.
Popieram, czasami jak chodze na mecze MKSa naszego, to to naprawde dodaje smaczku meczowi, a nic zlego sie nie dzieje...
Drzamich
17-10-2006, 14:56
.Znam osoby, ktore z astma pala papierosy i nie tylko papierosy.
Nie są chyba te osoby zbyt mądre.
Chyba to nie twoi koledzy.
Bo ja nie chciałbym mieć kolegów narkomanów.
Na Odrze było ( Nie wiem jak w tym sezonie, jestem pokrytym czymś w rodzaju "zakazu stadionowego", ale to nie przez mecze itp. , ale mniejsza z tym ) takie coś, że ludzie z racami stali np. 2 metry dalej, i mieli te race nad głową. Nikomu się nigdy żadna krzywda nie stała.
Gdy za malolata podawałem piłki ( ehh ;)) race spadły ok. 5 m. obok mnie, na murawę. I również nic się nie stało.
A jak wam dym przeszkadza, to na ogniska też nie chodzćie...
Najlepsze zakazy ma klub Swornica Czarnowąsy. Zakaz wnoszenia transparentów ...
@up
SWORNICA CZARNOWĄSY :D:D:D O ROFL ALE NAZWA :D.
Nie są chyba te osoby zbyt mądre.
Chyba to nie twoi koledzy.
Bo ja nie chciałbym mieć kolegów narkomanów.Co mają wspólnego narkotyki z papierosami? ^;^
@topic
Użycie rac zależy od inteligencji używającego, a jako iż w ciągu ostatnich kilku lat IQ na stadionach strasznie spadło powinno się zabronić używania rac, za WSZELKIE przejawy rasizmu i agresji klub i kibice powinni ponosić konsekwencje. Chuligani powinni być skazywani od razu na wysokie grzywny/krótkie pobyty w więzieniu. Wtedy może ludzie przestaliby lekceważyć meczy i zaczeliby używać swoich mózgów, co dałoby w efekcie bardzo fajne widowiska sportowe. A na razie musimy się zadowolić chamstwem i kretynizmem.
//edit
Fakt, nie doczytałem z papierosami. Sorry.
@down
Co do chuliganów, niestety to oni na stadionie Lecha trzymają race, a jako iż rzadko bywam na innych to nie mam porównania, ale z tego co widze - ultrasi trzymają race na innych stadionach, a nie są to zbyt przyjemni ludzie obojętnie na jakim stadionie.
Angel of Death
17-10-2006, 15:11
Co mają wspólnego narkotyki z papierosami? ^;^
Znam osoby, ktore z astma pala papierosy i nie tylko papierosy.
@topic
Użycie rac zależy od inteligencji używającego, a jako iż w ciągu ostatnich kilku lat IQ na stadionach strasznie spadło powinno się zabronić używania rac, za WSZELKIE przejawy rasizmu i agresji klub i kibice powinni ponosić konsekwencje. Chuligani powinni być skazywani od razu na wysokie grzywny/krótkie pobyty w więzieniu. Wtedy może ludzie przestaliby lekceważyć meczy i zaczeliby używać swoich mózgów, co dałoby w efekcie bardzo fajne widowiska sportowe. A na razie musimy się zadowolić chamstwem i kretynizmem.
Ale co do cholery mają race z chuligaństwem wspólnego, są to sporadyczne wybryki gdzie race są użyte do czegoś innego jak oprawa.
@down Sam się najpierw naucz się rozróżniać kibiców od bandytów a potem możesz pisać.
teletoobis
17-10-2006, 15:43
Najpierw nauczmy sie rozrozniac kibiców od bandytów a potem piszmy takie tematy..
No cóż aż tak złego dają, hę ?
Dym, ktory szkodzi ludziom chorym na astme i inne zwiazane z drogami oddechowymi, niewlasciwie uzyte moga niezle zranic, a nawet zabic.
To wszystko dzieje sie na swiezym powietrzu i dym znika po paru sekundach. Jak juz ktos naprawde umiera od dymu z rac(:confused: ) to niech wstrzyma oddech ale przestancie przywolywac to jako argument.
Kompletna głupota! Nie jestem jakimś wielkim 'Ultrasem' czy 'Kibolem' (podpis pod nickiem to tylko nazwa rozpoznawcza członka FE :D), ale próbuję wspomagać dopingiem i innymi rzeczami (na ostatni mecz cięleśmy z kumple konfetti) i taki zakaz w pewnym stopniu by sparaliżował moje starania. Nawet starsi kibice uwielbiają kiedy kibice przygotowują oprawę (flagi, sektorówki, baloniady i piro), ale cóż chyba taka Ekstraklasa SA nie wie o tym...
Vanhelsen
17-10-2006, 17:39
Jezu! Ale do czego wam te race? Żyć bez nich się nie da?! Nie o to chyba chodzi w kibicowaniu by machać racami...
@Parys: tylko widzisz, to są po pierwsze niemcy a nie polska, po drugie, widzisz różnicę? Tam było to zaplanowane, i to dokładnie, a nie tak jak na tych naszych polskich stadionach...
Taki mecz POL vs PORT był dla ciebie "gorszy" bo nie było rac?!
------
Offtop: mam dziwne wrażenie, że już tutaj odpowiadałem... nie wiem czy to moja nieuwaga i po prostu zamknąłem FFoxa zanim wysłał się post, ale jesli skasował go jakiś mod, to by wypadało poinformować potem autora, bo na serio, głupim uczuciem jest, jak się zastanawiasz, "ja już tutaj pisałem, czy to deja-vu?!" -.-''
Angel of Death
17-10-2006, 17:48
Taki mecz POL vs PORT był dla ciebie "gorszy" bo nie było rac?!
Wiem, że nie było to do mnie ale proszę nie porównuj tego świetnego meczu z naszymi szarymi i nudnymi w większości ligowymi meczami gdzie można czasami zasnąć ...
race są zabronione bo przez nie dymi i nic nie widać no i sie oddychac nie da od smrodu.Ja jestem za zakazem
Cóż, gratuluję nasłuchania się debilnych tlumaczen. Ja stalem ZA kolesiem który trzymal race iszedl na mnie dym i jakos oddychalem. A to że dymi to ładnie wyglada. Nic nei przeszkadza abyś siedział jak najdalej tego miejsca gdzie dymią
Wiesz, piłkarze też lubią jak kibice się starają i się przygotowują do meczu, że im chą poomóć. No i piłka nożna dla kibiców, a nie piłkarzy i działaczy jest!
@Parys: tylko widzisz, to są po pierwsze niemcy a nie polska, po drugie, widzisz różnicę? Tam było to zaplanowane, i to dokładnie, a nie tak jak na tych naszych polskich stadionach...
A myślisz, że kto to planował i odaplał? Na płocie raczej prezes, manager albo inny działacz nie siedizał. To byli ultrasi, którzy za pozwoleniem wnieśli race na stadion. A u nas? Do niedawna race wnosili tylko ludzi od oprawy ( mają oni legitki) teraz nikt nie może.
Jezu! Ale do czego wam te race? Żyć bez nich się nie da?! Nie o to chyba chodzi w kibicowaniu by machać racami...
Może się powtarzam, ale: podczas odpalenia rac, głośność dopnigu wzrasta o 75% i jakoś nikt się nie dusi... Takie akcje typu piro z kartoniadą są dodatkowymi bodźcami dla ludzi do śpiewu.
To wszystko dzieje sie na swiezym powietrzu i dym znika po paru sekundach. Jak juz ktos naprawde umiera od dymu z rac(:confused: ) to niech wstrzyma oddech ale przestancie przywolywac to jako argument.
Ta, a w ostatnim miesiacu widzialem z 2 mecze, w ktorych dym wisial kilka minut. I nic nie bylo widac...
Olorion.
17-10-2006, 21:07
Może się powtarzam, ale: podczas odpalenia rac, głośność dopnigu wzrasta o 75% i jakoś nikt się nie dusi... Takie akcje typu piro z kartoniadą są dodatkowymi bodźcami dla ludzi do śpiewu.
Taa, bo czerwony "swiecacy patyczek" (by malk~) wzmacnia ludziom glosy men. Race to po prostu fucking useless shit 4 javla piromans :\
Jakos na wszystkich meczach kosza na ktorych bylem, doping byl glosny, a nie widzialem czerwonego dymu wypelniajacego hale. So got the life gring
Angel of Death
17-10-2006, 21:13
Taa, bo czerwony "swiecacy patyczek" (by malk~) wzmacnia ludziom glosy men. Race to po prostu fucking useless shit 4 javla piromans :\
Jakos na wszystkich meczach kosza na ktorych bylem, doping byl glosny, a nie widzialem czerwonego dymu wypelniajacego hale. So got the life gring
Bo doping na hali to co innego niż na otwartym stadionie plx ? Oczywiste jest, że na hali się nie odpali rac a i mała grupa kibiców może zrobić głośny doping bo dźwięk się niesie po zamkniętej hali -.-'
Mecz kosza na hali, a mecz na otwartym stadionie to dwie różne rzeczy. Tego, że ludziom się głos polepsza nie powiedziałem - zaznaczyłem jedynie, że ludzie nabierają większych chęci do śpiewu, gdy coś się dzieje. A, że na większości stadianów w Polsce jedynymi rzeczami którą się dzieje na stadionie są oprawy (bo o poziomie OE nie będę mówił) to ludzie dają z sibei wsyzstko.
@up.
Szybszy byłeś <-;
Olorion.
17-10-2006, 21:38
@up.
Szybszy byłeś <-;
gratz
@OT
Wy na prawde potrzebujecie swiecacego patyczka zeby moc bardziej zagrzewac swoj zespol do walki? Moze to bylby dobry pomysl ALE wiekszosc ludzi wnoszacych patyczki na stadion to byly niedojrzale szczeniaki, a 20% z nich ladowalo na murawie/innym sektorze
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.