Noobowstwo sie szerzy, a nikt nie reaguje...

[Ols]

Witam.
Wystawiam tego posta powodowany zloscia i rozzaleniem z powodu zachowan niektorych graczy. Mimo, ze juz od jakiegos czasu w Tibie nie gram, zagladam czasami na to forum i czytam wypociny graczy. Nie o tym jednak chcialem napisac, a o chamskich zachowaniach niektorych osob. Zachowaniach oczywiscie w grze, nie na forum.
Otoz ci "gracze" chwala sie tu i owdzie w niektorych postach, jacy to oni sa sprytni. Ktos ucieka, to mu blokuja droge. Ktos ma missclick, to go zabija. Ktos inny jest poczatkujacy, to go zbluzgaja. To mnie po prostu przeraza. Miedzy innymi przez takie zachowania przestalem grac w Tibie, i mysle, ze istnieje ogromna rzesza osob podobnych do mnie, ktorym, w przeciwienstwie do innych, bardzo przeszkadza to chamstwo i warcholstwo naszych rodakow, bo o to ich mam w glownej mierze na mysli. Strasznie mnie smuci, ze Tibia zchodzi na psy wlasnie przez osoby, ktore z mmorpg nic wspolnego nie maja, a w Tibie graja tylko po to, zeby uprzykrzyc zycie innym.
Dlatego apeluje do ludzi przyzwoitych i majacych w swoich glowach troche wiecej niz tylko zadze wiecznej zlosliwosci w stosunku do innych graczy, aby zachowania, jakie wyzej opisalem, tepili. Nie trzeba wcale zabijac takiego gracza, wystarczy po prostu powiedziec swoim znajomym, jaki on jest, a jestem pewien, ze jesli nie bedzie akceptowany, po prostu sie zmieni. Niestety, stwierdzam z ubolewaniem, ze GM w Tibii to czysta fikcja. W ciagu nieco ponad rocznej mojej kariery w tej grze, tylko raz widzialem na Julerze jakiegos GM, a gralem w tibie codziennie po pare godzin. Dlatego tez zasady, ktore panuja w swiecie, musza byc przestrzegane i egzekwowane przez samych graczy. Jezeli bedziemy je szanowac, wszystkim bedzie gralo sie lepiej.
Oczywiscie mam swiadomosc, ze ten post niczego nie zmieni, ale po prostu nie moglem sie nie odezwac.
Wlasnie przez chamow, prostakow i zwyklych idiotow Tibia uwazana jest za najgorsza gre mmorpg, jest zjezdzana na wszystkich forach i niepolecana przez nikogo. A przeciez ta gra w zalozeniach jest swietna. Tylko od ludzi zalezy, czy bedzie ona jeszcze kiedys przyjemna, czy nie. Wielu przyzwoitych ludzi rezygnuje z gry juz na 8-20lvl, bo w tym czasie 10 razy wpadli w pulapke, x razy zostali okradzeni i n razy zbluzgani.
To tyle, mam nadzieje, ze czesci z osob, ktorych zachowanie w stosunku do innych graczy nie jest w porzadku, przemowilem do rozsadku, i ze gdy nadazy sie okazja do okradzenia kogos lub obrazenia, zaniechaja tego. Czego wszystkim zycze.
Pozdrawiam,
Olsterion.

[Ernoth]

Muszę sie z tobą zgodzić.
Niestety tibia ejst mało popularna przez takich ludzi.
Wprawdzie dzięki temu jest mniej luda na serwerze, ale jak widzę że 8 level krzyczy po łamanej angielszczyźnie że ktoś ejst hunted bo on am przyjaciół to mnie krew zalewa...
A czemu on krzyczy?
Bo ten go popchnął.
Żałosne...
A często zachowanie polaków przebija wszystko...

[van palka]

Ols masz niestety racje nie kumam tych ludzi ale najlepszym sposobem jest olanie ich ciepłym moczem i granie dalej jeżeli cie to pasjonuje ale polacy jak polacy lubią nabluzgać i opluć później zostawić...

P.S. Sorki za wcześniejszą krytykę na innym poście

[Melabux_1]

Niestety muszę sie z wami zgodzić naprawde tibia to wielkie psy np. dzisiaj psozedłem sobie na quest z shamanem n00bek 8 lvl polak zaablokował mnei i deadnołem heh straciłem plate armroa i łuk -,- ehh

[Ols]

@RE: UP
I wlasnie o takim czyms mowie... Po prostu dno. Nawet nie chodzi mi o te itemy ktore sie straci, wszystko jest do odzyskania, ale po prostu mnie to tak straszliwie wk**wia, ze az mna trzesie, jak sie dowiem o czyms takim.
Pozdrawiam.

[Aradash]

To ja Wam opowiem co mi sie przytrafiło na ROOKU.

Miałem 7 lv i chciałem szybko dorobić do 8-go - normalne jak każdy Schodze do poison spiderów i.... szok... koleś zablokował mi wyjście a obok mnie rotworm. No to ja od razu za mojego Carlin Sworda i dawaj w monsterka... Szok... Jakośnie potrafiłem go przebić. Ponadto koleś - EVAVE (tak sie zwał) -, który przyblokował wejście ciągle mnie spychał do rogu i blokował - spociłem sie jak świnia :tongue: Miałem sporą ilość złota przy sobie, toteż nie chciałem go stracić no i wędke, która kosztuje 150 gp !!! A jako iżlubie maga i taką też profesje chciałem wybrać to wędka jest niezbędnym przyrządem - heh. No, ale do rzeczy... Zostało mi niewiele HP - żółta kreska, ja przyblokowany, rotworm mnie tłucze, koleś co chwile "hahaha" mi rypie na ekran oczekując tylko na moją śmierć by zebrać wszystko co ze mnie wypadnie i nagle - CUD NAD CUDY - pojawiły się poison spiderki Kawaleria Ja byłem przyblokowany to jako ofiare upatrzyły sobie tego kolesia co mnie blokował. Pękałem ze śmiechu gdy facet odgarniał w pośpiechu wyjście - 6 pająków to na rooku spore wyzwanie poza tym koleś miał niski lv - chyba 3 czy 4. Od razu znalazłem miejsce do ucieczki i zacząłem spieprzać przed rotem. Normalnie pot mnie obleciał po krzyżu jak nigdy, ale udało się. Wróciłem na powierzchnie z czerwoną krechą i od razu na ryby


Takie sytuacje sprawiają, że człowiek nie wie czy ma nadal grać w tą grę czy poprostu zajać się czymś innym, odpowiednim do wieku bo z dziećmi trudno się dogadać a co dopiero grać

OLS popieram Cię. AMEN ku Twej czci - chylę czoła.

[Knight Simon Dark lord]

ludzie jezli wkurz was ze ktos was zabil i czesto was zabija przeniescie sie na swity non-pvp a jak zobaczycie nooba na nizszym lvl od was to powiedzcie zeby nie lazil za wami(70% noobuw pujdzie) i pujdzcie zn im w jakies miejsce gdzioe jest potwur z kturym sobie nie poradzi i zostawcie go samego *np ds na fibuli )wystarczy poleeciec z ds za gosciem do drzwi (jak ma sie wysoki lvl to wyprzedzisz goscia i ds) i zamknonc drwzi przed nosem i czekac na deda wiem ze to jest noobowanie ale noobo pokonasz tylko ich wlasnom broniom i to wtedy nie bendzie noobowanie ale obrona przed niom ja tak zrobilem i noob juz mnie sie nie czepia uff ale sie ropisalem

[LuQar]

Ja miałem kiedyś na rooku bardzo przykrą sytuację :

Gadałem z gościem i powiedział że musi iść do kibla i żebym go poplnował ,oczywiście zgodziłem się.Nagle widzę jak lecą na niego poison spidery więc odsunełem gościa w bezpieczne miejsce zablokowałem pająki i zaczełem je tłuc.

Gość wraca z kibla i mi robi awanturę dlaczego go odsunełem

Cytuję : Hamie dlaczego chciałeś mnie zablokować ? ,dlaczego chciałeś żeby mnie zabiły ?

Do tego wyzwał mnie od n00bow,chamów,wyklinał i jeszcze zaczął wyzywać moją matkę

Nie dał sobie nic wytłumaczyć

[Matek]

... powinniśmy zrobić listę największych noobów i ich tępić. Nie to, żebym był za rozwiązaniem siłowym, ale zdenerwował mnie jeden koleś. Jak podrosne to mu dołożę Spotkałem jakiegoś ciemniaka... Druida... Siewy wtedy na 10 levelu (ja 8)... i chciał mnie ukatrupić Gdybym miał full life to bym podjął wyzwanie a tak musiałem kulturalnie odejść... Ale co się odwlecze to nie uciecze

[Behemut]

Z tym GM to miales szczescie chlopie bo gram 7-8godz dziennie i nie widzialem ani razu GM na Hibernie :/, ale jesli chodzi o chamstwo graczy to trzeba przywyknac i ich po prostu olac bo oni sie nie zmienia, ale sie pogorsza bo oni wlasnie po to graja w Tibie zeby przeszkadzac, krasc, zabijac... itp.

Nic na to nie poradzimy a jak ktos z "porzadniejszych graczy" zobaczy takie cos to w wieszosci przypadkow i tak nic nie zrobi... jedna rada zdobadzmy po 100lvlu i po prostu pilnujmy pozadku

[Aradash]

Dziś spotkała mnie niecodzienna sytuacja na MAINIE... Tzn. może dla Was jest to normalne ale ja uważam takie zachowanie za conajmniej żałosne.

Wracałem do depo z połowu ryb i widziałem kolesia, któy prosił o 1gp (dokładnie 1 gp). Myślałem, że ktoś mu da tego grosza ale nie było chętnych. Zaprosiłem kolesia do depo bo żal mi sie go zrobiło a chyba bardzo potrzebował tego grosika. Denerwowały mnie jeszcze LAGI, którymi częstowało mnie moje łącze, ale to drobny szczegół. Wyciągnąłem 6 gp dla tego kolesia i położyłem mu na ladzie do handlowania, gdy nagle pojawił się... - no jak myślicie kto ? - ZŁODZIEJ.. Podam jeszcze ksywe szanownego złodzieja aby wszyscy wiedzieli - Radyev. Zabrał kase i pitnął.... hmmmm.... moge zrozumieć gdyby tam leżało 100 gp czy 1k gp bo to każdego skorci, nawet najuczciwszego gracza, ale 6 GP !!!??? Ludzie !!! toż to żałosne jest !!! Co ciekawe.... Napisałem message do złodzieja krytykujac jego zachowanie i wiecie jakiego użył argumentu swojego postępowania ?? "Każdy grosz sie w Tibii liczy" - zdębiałem - Napisałem mu że więcej z rota wypadnie i że traci tylko na wartości jako gracz... Pozdrowił mnie ładnie - K***A, dodał grzecznie - "NARA" i odpłynął.

Ha !! Co śmieszne... Napisałem mu wcześniej, że ta kasa była do tego kolesia, który stał tuż obok mnie w depo. A on mi tłumaczy, że leżało to se wziął - debilstwo jak nic. Potem jeszcze jako argumentacji użył, ze nikt nikomu w Tibiii nie pomaga i jako przykład podał mi człowieka, który chodził i prosił o tego jednego grosika - myślałem, że lacie wpieprze - Odpowiedziałem mu, że właśnie te 6 gp, które ukradł było właśnie dla tego kolesia, który tak rozpaczliwie prosił o jeden pieniążek. Po tych słowach mnie pożegnał jak już wspomniałem wyżej...

Ludzie !!! Może zrozumiałbym jeszcze gdyby tam gra toczyła sie o rzeczywisty szmal ale żeby sie rzucić na 6 GP mając 25 lv, podczas gdy można spokojnie więcej wytargać na monsterach i do tego expa i może jakiegoś skilla zrobić ??!! ŻAŁÓŚNI są niektórzy gracze.

Nie wiem ile trzeba mieć latek (może ze dwa albo trzy) żeby błyskotka wartości 6 gp podnieciła na tyle aby posunąć się do kradzieży, tymbardziej gdy pieniądze były dla gracza który faktycznie ich potrzebował... eh.... ni ma co godać...

Dodam jeszcze tylko, że sprawdziłem profil Radyev'a i jako HOMEPAGE ma wstawione www.tibia.pl Jeśli rzeczywiście jesteś autorem tej strony to pożal sie BOŻE twej życzliwości wobec graczy, których zachęcasz do gry tworząc i aktualizując tą stronę.
Jeśli jednak nie Ty ją tworzysz i nie jesteś jej właścicielem to niezły jesteś patent na darmową reklamę - lol - Nupelek do pyzia

To narazie tyle. Strzeżcie się krytyki ARADASHA - BIG FUCKIN' LOL

[Mr Brzydal]

W pełni was wszystkich popieram. Chamstwo w tibi jest po prostu odrażające.
Mój qmpel który mnie namówił do grania w Tibie właśnie dlatego przestał grać bo jakieś debile nonstop go zabijały, a gdy sie pytał dlaczego go zabili to odpowiadali mu "dla zabawy". Albo jakiś kolo próbował mi zabrać mój loot ale jakoś udało mi sie go odzyskać lecz cóż z tego gdy w depo podpieprzył mi go jakiś gość i stwierdził że to jest jego. Noob do potęgi entej a jak zaczołem rozgłaszać po całym depo że jest złodziejem to nikt nie chciał z nim rozmawiać (jednak są porządni ludzie w tibi) to mi bezczelnie powiedział "siedż cicho to ci potem oddam". Ten kolo znajduje się na servie elysia i ma nick "Aragorn obronca zamku", więc jakby co to obchodzcie go szerokim łukiem (albo zgnojcie bo on miał ostatnio jak go widziałem 8 lvl).

Myśle że na forum powinno sie zrobićliste największych noobów i żeby każdy tępił ich przy okazji jak ich spotkają...

[aktus]

Oryginalnie napisane przez Mela***_1

Niestety muszę sie z wami zgodzić naprawde tibia to wielkie psy np. dzisiaj psozedłem sobie na quest z shamanem n00bek 8 lvl polak zaablokował mnei i deadnołem heh straciłem plate armroa i łuk -,- ehh

jak znasz nicka tej osoby i ja spotkasz to jak sie znajdzie na 7 lvl to _moze_ zmadrzeje... jesli wiesz o czym mowie


siedzialem dzisiaj na soldkach w kaz... jakis debil na 10 levie wycinal soldki ktore aktualnie lalem... to byl polak... zjechalem mu do deep yellow i powiedzialem, ze nastepnym razem jak zaatakuje dwarva ktorego leje to ma zgona... o dziwo podzialalo... potem znalazlem jego cialo... bynajmniej nie zostal zabity przez "mieszkanca" jaskin...

[Ols]

No wlasnie... Podajecie tutaj przyklady, i co jest najgorsze, ze wiekszosc z nich to polacy... Ja juz stwierdzilem, ze im mniej polakow na servie, tym gorzej :/ Niestety, ale taka jest smutna prawda. Wiekszosc (nie mowie, ze wszyscy) polacy to tak okropne nooby, ze po prostu cos okropnego. Dramat

[Angelus]

Wkurzył mnie ten koleś , który ukradł 6 gp ... debil do kwadratu ...
Opowiem wam pewną historię , która przydarzyła mi sie w jaskini swamp trolli niedaleko Venore ...
Chodziłem sobie moją rycerką , wtedy około 23 level i kiepskie skille, zbierałem torchy z trolli ...
Nagle patrzę leci jakiś koleś i woła : help pk , przebiegł obok mnie ...
Za nim pojawiło sie dwóch kolesi ze skullem , chyba palki ...
Oczywiście Polacy , przebiegając obok mnie rzucili 200 gp ze słowami ... nie wtrącaj się ...
Dla mnie była to żenująca sytuacja ...
Nie zabiłem pk-aczy , bo nie czułem sie dość silnie ...
Kasę wziąłem ... ale nie dla siebie !!!
Przeznaczyłem ją dla potrzebujących ...
Jak ktoś mnie prosił o złoto ... to otrzymywał właśnie gp z tej puli ...

[aktus]

a mnie przed sekunda zabil 2 razy jeden sk******. pierwszy raz za to ze mialem missclicka i zamiast waspa kliknolem jakiegos gostka, a drugi raz za to, ze przyszedlem po graty z ciala... zyc nie umierac... roznica w poziomach byla 57... ja bylem 11 lev sorcem, a on 68 lev sorcem... ciekawe co powie na spotkaniu z moim protectorem...

[Matfiej]

No cóż, ja najchętniej pograłbym na serwerze bez polaków, no z wyjątkeim paru osób.
I dobra rada, widzisz polaka to chodu, nie daj się zauważyć, szczególnie jak masz polski nick.

[Ols]

Oryginalnie napisane przez Matfiej

No cóż, ja najchętniej pograłbym na serwerze bez polaków, no z wyjątkeim paru osób.
I dobra rada, widzisz polaka to chodu, nie daj się zauważyć, szczególnie jak masz polski nick.

Dobrze powiedziane. Dzisiaj na przyklad jakis koles, chyba 14 lvl, blokowal dostep do dp. Przesunalem go, bo chcialem przejsc, za co zostalem zbluzgany, okazalo sie, ze koles jest polakiem i nie wiedzial ze rozumiem jest bluzgi... Nawet sie boja klnac po angielsku... Skandal i sromota ;]