Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Inne > O wszystkim i o niczym

Notki

O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;)

Odpowiedz
 
Opcje tematu
stary 04-11-2004, 22:25   #1
Pupilka
Użytkownik Forum
 
Pupilka's Avatar
 
Data dołączenia: 05 05 2004
Lokacja: Moon's Spawn

Posty: 78
Domyślny kobiety i mezczyzni...

Samochod moze być dowolnej marki...

Powiedzmy, że facetowi imieniem Stefan podoba się kobieta... nazwijmy ją Jolka. Zaprasza ją do kina. Ona się zgadza, spędzają razem miły wieczór. Kilka dni później proponuje jej obiad w restauracji i znów oboje są zadowoleni. Zaczynają się spotykać regularnie i żadne z nich nie widuje się z nikim innym. Aż któregoś wieczoru w samochodzie, Jolka zauważa:
- A wiesz, że dziś mija dokładnie sześć miesięcy odkąd się spotykamy ?
W samochodzie zapada cisza. Dla Jolki wydaje się ona strasznie głośna. Dziewczyna myśli: "Kurcze, może nie powinnam była tego mówić. Może on nie czuje się dobrze w naszym związku. Może sądzi, że próbuję na nim wymusić jakieś zobowiązania, których on nie chce, albo na które nie jest jeszcze gotowy".

A Stefan myśli: "O rany. Sześć miesięcy".
Jolka myśli: "A tak w sumie to i ja sama nie jestem pewna, czy chcę takiego związku. Czasami chciałabym mieć więcej przestrzeni, więcej czasu, żebym mogła przemyśleć, co chcę dalej zrobić z tym związkiem. Czy ja naprawdę chcę, żebyśmy posuwali się dalej...? W zasadzie... do czego my dążymy? Czy tylko będziemy się nadal spotykać na tym poziomie intymności? Czy może zmierzamy ku małżeństwu? Ku dzieciom ? Ku spędzeniu ze sobą całego życia ? Czy ja jestem już na to gotowa ? Czy ja go właściwie w ogóle znam ?"


A Stefan myśli: "... czyli... to był... zobaczmy... czerwiec, kiedy zaczęliśmy się umawiać, zaraz po tym, jak odebrałem ten samochód, a to znaczy... spójrzmy na licznik... Cholera, już dawno powinienem zmienić olej!"
A Jolka myśli: "Jest zmartwiony. Widzę to po jego minie. Może to jest zupełnie inaczej ? Może on oczekuje czegoś więcej - większej intymności, większego zaangażowania... Może on wyczuł - jeszcze zanim sama to sobie uświadomiłam - moją rezerwę. Tak, to musi być to. To dlatego on tak niechętnie mówi o swoich uczuciach. Boi się odrzucenia."


A Stefan myśli: "I muszą jeszcze raz sprawdzić pasek klinowy. Cokolwiek te barany z warsztatu mówią, on nadal nie działa dobrze. Zwalają winę na mrozy. Jakie mrozy? Jest 8 stopni, a ten silnik pracuje jak stara śmieciara! A ja głupi jeszcze zapłaciłem tym niekompetentnym złodziejom 6 stówek."
A Jolka myśli: "Jest zły. Nie winię go. Też bym była na jego miejscu zła. No - to moja wina, kazać mu przez to przechodzić, ale nic nie poradzę na to, co czuję. Po prostu nie jestem pewna..."

A Stefan myśli: "Pewnie powiedzą, że gwarancja tego nie obejmuje. To właśnie powiedzą.... Chamy."
A Jolka myśli: "Może jestem po prostu idealistką, czekającą na rycerza na białym koniu, kiedy siedzę obok wspaniałego mężczyzny, z którym lubię być, na którym naprawdę mi zależy, któremu chyba także zależy na mnie. Mężczyzny, który cierpi z powodu mojej egoistycznej, dziecinnej, romantycznej fantazji."


A Stefan myśli: "Gwarancja! Ja im dam gwarancję! Powiem, żeby ją sobie wsadzili w d...... Ja chcę mieć sprawny wóz"
- Stefan - odzywa się Jolka.
- Co? - pyta Stefan, wyrwany niespodziewanie z zamyślenia.
- Nie dręcz się już tak - kontynuuje Jolka, a jej oczy zaczynają napełniać się łzami. Może nigdy nie powinnam... Czuję się tak... (załamuje się i zaczyna szlochać)
- Ale co? - dopytuje się Stefan
- Jestem taka głupia... Wiem, że nie ma rycerza. Naprawdę wiem. To głupie. Nie ma rycerza i nie ma konia....
- Nie ma konia? - pyta zdziwiony Stefan
- Myślisz, ze jestem głupia, prawda ? - pyta Jolka.
- Nie! - odpowiada Stefan, szczęśliwy, że wreszcie zna prawidłową (chyba) odpowiedź na jej pytanie.
- Ja tylko... Ja tylko po prostu... Potrzebuję trochę czasu... (następuje 15-sekundowa cisza, podczas której Stefan, myśląc najszybciej jak potrafi, próbuje znaleźć bezpieczną odpowiedź.

W końcu trafia na jedną, która wydaje mu się niezła.
- Tak. - mówi.
Jolka, głęboko wzruszona, dotyka jego dłoni.
- Och, Stefan, naprawdę tak czujesz? - pyta.
- Jak? - odpowiada pytaniem Stefan.
- No, o tym czasie... - wyjaśnia Jolka.
- Nnnoo... Tak.
(Jolka odwraca się ku niemu i patrzy mu głęboko w oczy, sprawiając, że Stefan zaczyna się czuć bardzo nieswojo I obawiać, co też ona może teraz powiedzieć, zwłaszcza, jeśli dotyczy to konia.... W końcu Jolka przemawia:
- Dziękuje ci, Stefan.
- To ja dziękuję - odpowiada z ulgą mężczyzna. Potem odwozi ją do domu, gdzie rozdarta, umęczona dusza chlipie w poduszkę aż do świtu, podczas gdy Stefan wraca do siebie, otwiera paczkę chipsów, włącza telewizor i natychmiast pochłania go powtórka meczu tenisowego między dwoma Szwedami, o których nigdy wcześniej nie słyszał.

Cichy głos w jego głowie podpowiada mu, że w samochodzie wydarzyło się dziś coś ważnego, ale Stefan jest pewny, że nigdy nie zrozumie co, więc stwierdza, że lepiej wcale o tym nie myśleć (tę samą taktykę stosuje w stosunku do wielu tematów - np. głodu na świecie).
Następnego dnia Jolka zadzwoni do swej najbliższej przyjaciółki, może do dwóch i przez sześć godzin będą omawiać tę sytuację. Drobiazgowo analizują wszystko, co ona powiedziała i wszystko, co on powiedział, po raz pierwszy, drugi i n-ty, interpretując każde słowo, każdą minę i każdy gest, szukając niuansów znaczeń, rozważając każdą możliwość... Będą o tym dyskutować, przez tygodnie, może przez miesiące, nie osiągając żadnej konkluzji, ale także wcale się tym nie nudząc.

W tym samym czasie, Stefan, pijąc piwo ze wspólnym przyjacielem jego i Jolki, zastanowi sie i zapyta:
- Janusz, nie wiesz, czy Jolka miała kiedyś konia?
__________________
Zakatarzona

I am still standing in this moment of pure madness...

Proud Member of Metal Militia
Pupilka jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 04-11-2004, 22:39   #2
Gangrel
Fallen Angel
 
Gangrel's Avatar
 
Data dołączenia: 26 01 2004
Lokacja: At the end of Rainbow.
Wiek: 36

Posty: 3,001
Stan: Na Emeryturze
Imię: Va'esse
Profesja: Elite Knight
Gildia: Dreamers
Świat: Secura
Poziom: 48
Gangrel ma numer GG 1366254 Gangrel ma login Tlenu gangrel_6@tlen.pl
Domyślny

No tak jest mniej wiecej z wiekszoscia facetow. Tylko nie bardzo wiem do czego zmierza temat. Mozesz wyjasnic po co to napisalas? Zeby ukazac ignorancje facetow w nieco femenistycznym swietle? Żeby odowodnic rzeczy dawno udowdnione?
__________________
Va'esse deireadh aep eigean...

Gangrel jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 04-11-2004, 22:44   #3
Pupilka
Użytkownik Forum
 
Pupilka's Avatar
 
Data dołączenia: 05 05 2004
Lokacja: Moon's Spawn

Posty: 78
Domyślny

heh... to nie jest feministyczne...ani szowinistyczne... albo takie i takie... i nic nie trzeba udowadniac... ot tak.. zebyscie poczytali, bo dobre to jest. mozecie zamknac, cokolwiek, ale nie kasujecie to jest bardzo true niestety przyznaje sie bez bicia, jesli chodzi o babska strone ale o meska tez. jak najbardziej


a pzoa tym to dzial owion. no to jak najbardziej jest owion taki humor refleksyjny mnie naszedl...
__________________
Zakatarzona

I am still standing in this moment of pure madness...

Proud Member of Metal Militia

Ostatnio edytowany przez Pupilka - 04-11-2004 o 22:46.
Pupilka jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 04-11-2004, 22:48   #4
Bal Ur
Użytkownik Forum
 
Bal Ur's Avatar
 
Data dołączenia: 16 07 2004
Lokacja: Głęboka otchłań Ulubiony browar: Żywiec
Wiek: 41

Posty: 77
Bal Ur ma numer GG którego nie poznasz.
Domyślny

Nie no już dawno mnie tak nic nie ubawiło, no może poza podpaleniem samochodu fizyka przez moich kumpli.

Tekst poprostu miodzio.
__________________
Wolność to nie tylko słowo, to styl życia.
Bal Ur jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 05-11-2004, 22:25   #5
Kredi
Użytkownik Forum
 
Kredi's Avatar
 
Data dołączenia: 21 08 2004
Lokacja: L-Przestrzeń
Wiek: 34

Posty: 353
Stan: Niegrający
Domyślny

<roftl><gleba><hahaha> Text miodzio tak mnie rozbawił. I to są właśnie rozmyślania faceta. Ehh ci faceci. A propos ile wy macie lat?
__________________
za dużo kb w podpisie
Kredi jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 06-11-2004, 12:27   #6
Zagan
Użytkownik Forum
 
Zagan's Avatar
 
Data dołączenia: 09 08 2004
Lokacja: Sigil
Wiek: 36

Posty: 215
Zagan ma numer GG 5025961
Domyślny

No niestety tak już bywa. Przy dziewczynie trzeba uważać na każdą minę i słowa .
Zagan jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 06-11-2004, 13:04   #7
Kenethorn
Użytkownik forum
 
Kenethorn's Avatar
 
Data dołączenia: 13 10 2004
Lokacja: Zamość
Wiek: 35

Posty: 21
Kenethorn ma numer GG 1417889
Domyślny

text stary ale jary moze zalozyc dzial ze smiesznymi textami ??
Kenethorn jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 06-11-2004, 17:02   #8
djkuter
Użytkownik Forum
 
djkuter's Avatar
 
Data dołączenia: 23 04 2004
Lokacja: Jastrzębie Zdrój Kolor skóry: Biały!

Posty: 809
Stan: Niegrający
Profesja: Knight
Świat: Celesta
Poziom: 8
Skille: 23/25
Poziom mag.: 1
Wyślij wiadomość przez ICQ do djkuter djkuter ma numer GG 3596971 djkuter ma login Tlenu laik6@tlen.pl Adres Jabbera do djkuter Send a message via Skype™ to djkuter
Domyślny

fajny texcik
__________________
djkuter jest offline   Odpowiedz z Cytatem
Odpowiedz


Użytkowników czytających ten temat: 1 (zarejestrowanych: 0, gości: 1)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:47.


Powered by vBulletin 3