Usuwanie

[gorgi]

A więc, każdy z nas kiedyś wrzucił coś do kosza a potem opróżnił go (tak to ten w komputerze), ale mam pytanie gdzie te pliki idą?Opróżniamy i co?Ucieka w przestrzeń kosmiczną jako fala radiowa czy co?Nie rozumiem co sie z nim dzieje, jeśli się usuwa to jest wpis w rejestrze a więc wiemy, że jest ale nie wiadomo gdzie?

[Majines]

Zostają wymazane z pamięci komputerowej... czy to nie logiczne...? Załużmy masz kreske wymazujesz ją i co jest kreska, pamiętasz czy istaniała? Bo mogło być ich wiele (czyli pliki robią za kreski)...

Albo niech ktoś inny Ci to wytłumaczy w bardziej naukowy sposób...

[Dwarf]

Ja slyszalem ze wyrzucone pliki mozna jakos odzsykac... ale trzeba sie niezle znac na kompach ^^ czyli te rzeczy gdzie wtedy musza byc

[Raynold]

Zwykłe usuwanie to wykasowanie informacji o tym pliku, tak jakby był sobie Polak, ale nie miał żadnych dokumentów, nie było go z żadnych rejestrach itp. Po prostu nie istnieje, a istnieje

Pliki usunięte (nawet z shiftem, albo nawet po opróżnieniu kosza) można bez problemu odzyskać i wcale nie trzeba być super-, hiper- znawcą komputerów. Wystarczy skorzystać z tego, co ktoś już zrobił, np. z programiku Easy Recovery. Potrafi zdziałać cuda, jeśli chodzi o odzyskiwanie plików. Nawet po jakimś podziale na partycje i innych bzdurach. Jedynie gruntowne formatowanie dysku wymazuje wszystko i wtedy już odzyskać się nic nie da.

Poza tym, jeśli coś skasowaliście, a potem dużo kopiowaliście, ściągaliście itp, to jest prawdopodobne, że w końcu system zapisze inny plik na miejsce, gdzie usunięty plik fizycznie istnieje, ale dla systemu to jest wtedy puste miejsce na dysku - pamiętajcie!

[Rozpruwacz II]

Oryginalnie napisane przez Dwarf

Ja slyszalem ze wyrzucone pliki mozna jakos odzsykac... ale trzeba sie niezle znac na kompach ^^ czyli te rzeczy gdzie wtedy musza byc

Są 2 sposoby na odzyskanie plików.

1. Ściągnąć jakiś prosty program z taką funkcją i spróbować samemu
2. Oddać specjalistom zajmującym się tym(co wiąże się z poniesieniem ogromnych kosztów)

[gorgi]

czyli jednak usuniety plik gdzies jest na kompie?
Ale gdzie?

[Gewof]

Wyobraz sobie ze dysk twardy to kartka. Bierzesz niebieska kredke i zapisujesz sobie na niej inormacje caly czas idac w --> strone. Gdy skonczy ci sie miejsce i chcesz skasowac jedne dane zeby zapisac je innymi, bierzesz czerowna kredke i na miejscu gdzie byly jakies dane ktorych nie potrzebowales , zapisujesz nowe. Systemy operacyjne nie usuwaja danych fizycznie, tylko 'wyobrazaja' sobie ze ich nie ma, a wrazie potrzeby zapelnienia dysku jakimis danymi uzywaja tych przestrzeni i zapisuja nowe dane ne stare. Dlatego jezeli cos usuniesz z kosza, to te dane nadal tam sa, tylko system operacyjnyich nie widzi, bo wymazal juz je ze swojej pamieci.

[Elmer]

Oryginalnie napisane przez gorgi

czyli jednak usuniety plik gdzies jest na kompie?
Ale gdzie?

Każdy program, aplikacja itp jest to ciąg cyfr 0 i 1
Np tibia to: 101000110101011101010101...(kilka mln znaków)

Po usunięciu owej aplikacji i usunięciu jej z kosza na płytkach (nie wiem jak to się nazywa) dystku twardego zostają mało widoczne ślady owego ciągu. Można je odwożyć poprzez użycie programu.

Całkiem niedawno bo niecały rok temu była afera na temat dysku Jakubowskiej który ona skasowała (sformatowała). Specjalna firma odtwarzała dysk. czyt: http://www.mbm.com.pl/index.php?dir=...ublikacje&id=4

[Grim]

Oczywiście, że nie idą! Wszystkie usunięte pliki są gdzieś w rejestrze. Tzn. ślady po tych plikach. Te "ślady" też zajmują miejsce na dysku i trzeba to usunąć ale NIE RÓBCIE TEGO W DOMU!

[ciemne dropsy]

Mozna rowniez skorzystac z punktow przywracania systemu o ile mamy win XP.