Pobudka patałachy, żwawo, szkoła czeka. Trzeba się ubrać, garnitur założyć, ząbki umyć i śniadanko zjeść. Oj nie nie, pani dyrektor z powitaniem uczniów nie poczeka ani minuty.
Jazda lenie.
19:03:37 vasudanin: Ej, zmiana planów, nie jadę do Ciebie na wakacje =/
19:03:41 vasudanin: Jadę do czarnobyla
19:03:44 vasudanin: Z kumplem
19:03:44 vasudanin: \o/
19:04:38 vasudanin: Jesteś? : <
19:04:43 Miranda: Nie
I wszystko jasne. Blogowicze, niedługo go odzyskamy.