W wielkim mieście krasnoludów zwanym Kear'Shan, zostały stworzone trzy potężne artefakty. Pierwszy był to kryształ dzięki, któremu mogło się władać żywiołem ziemi. Drugi był to ząb lodowego smoka dzięki, któremu mogło się władać żywiołem wody. Trzecim przedmiotem był mały sztylet. Został on zamknięty w małej szkatułce. Dzięki sztyletowi zaś można było władać żywiołem ognia. Każdy z przedmiotów został rozdany trzem potężnym wojownikom. Artefakty dobrze służyły wojownikom, lecz większość istot żywych chciała posiadać tak potężne artefakty wyłącznie dla Siebie. Wtedy rozpoczęły się wojny między rasami. Wielka starszyzna postanowiła ukryć artefakty przed wścibskimi istotami. Każdy przedmiot został schowany w innym miejscu. Ich właściciele zgodzili się być strażnikami, którzy zostali zamieni w kamień. Gdy jakiś nieproszony gość się pojawi wojownicy ożywiają i atakują złodzieja.
A oto miejsce w którym zostały schowane ów artefakty.


(Dla tych do nie wiedzą o co chodzi. A więc jest to takie krótkie opowiadanie połączone z Fake)