Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Religia i koniec świata (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=170342)

Paciuch 07-04-2008 14:31

Bzdury z tym końcem świata.
Czemu wy w boga nie wierzycie on wam dal planeta roślinnosc zwierzęta i co najwarzniejsze ZYCIE a wy nawet do kościoła niechodzicie. W piekle tak fajnie nie będzie nie bedzie komputera :evul:

Lasooch 07-04-2008 15:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 1989041)
No to jestes fajny;) Nie wierzysz, nie czujesz sie chrzescijaninem, ale chodzisz na religie, byc miec zaliczony jakis kurs do chrzescijanskiego malzenstwa.

Ha, a ja chodzę na religię dla wygody. Mógłbym chodzić na etykę, ale usytuowanie godziny etyki w tygodniowym grafiku zajęć mi nieszczególnie odpowiada, podobnie jak dwa dodatkowe okienka (byłoby w sumie 5 godzin/tydzień przesiedzianych na korytarzu bo nie ma lekcji).

Dentka7 07-04-2008 15:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Paciuch (Post 1989495)
Czemu wy w boga nie wierzycie on wam dal planeta roślinnosc zwierzęta i co najwarzniejsze ZYCIE a wy nawet do kościoła niechodzicie. W piekle tak fajnie nie będzie nie bedzie komputera :evul:

A o mózgu zapomniał?;d
Sry, ale straszenie piekłem było trendi w średniowieczu [;

>>>Mazix<<< 07-04-2008 15:27

Jest kika znaków, które mają się objawić podczas konca swiata (wg. chrzescijan) Koniec swiata i sad ostateczny:

1. Poziom morza podniesie się
2. Morze zapłonie
3. Ziemia się zrówna(brak pagórkow, dolin itp.)
4. Zmarli wyjda z grobów
5. Będzie panowała cisza (0 dialogów)
6. Gwiazdy spadną na ziemię i zabiją wszystkich.
I po sądzie:
7. Ziemia zapłonie.

Jeszcze first bedą trąbić oczywiście :)

Tompior 07-04-2008 15:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Paciuch (Post 1989495)
Czemu wy w boga nie wierzycie on wam dal planeta roślinnosc zwierzęta i co najwarzniejsze ZYCIE a wy nawet do kościoła niechodzicie.

Planeta powstala poprzez polaczenie sie duzej ilosci wzglednie malych skal kosmicznych.
Roslinnosc oraz zwierzeta, wziely sie dzieki meteorytowi, ktory uderzajac w ziemie przyniosl ze soba pewne bialko. Tak rozpoczela sie ewolucja. A Zycie to dali mi rodzice (a pierwszy czlowiek powstal w wyniku ewolucji).

spider-bialystok 07-04-2008 16:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1989557)
Ha, a ja chodzę na religię dla wygody. Mógłbym chodzić na etykę, ale usytuowanie godziny etyki w tygodniowym grafiku zajęć mi nieszczególnie odpowiada, podobnie jak dwa dodatkowe okienka (byłoby w sumie 5 godzin/tydzień przesiedzianych na korytarzu bo nie ma lekcji).

Nie wiem jak jest w innych szkolach, ale ja w I semestrze bylem na etyce 2 razy, napisalem 2 wypracowania i luz.
W tym semestrze nie bylem jeszcze ani razu, pojde pewnie w maju 2 razy i tyle :)

ripper 07-04-2008 16:44

Cytuj:

Ograniczanie siebie na zasadzie - "wezme slub koscielny, nie bede juz true ateista" jest kompletna glupota.
True ateista raczej nie przyjmie CHRZEŚCIJAŃSKIEGO sakramentu, bo tak każe tradycja. Fakt - ograniczanie się jest głupotą, ale jeszcze większą jest bycie 'ateistą', jednocześnie postępując zgodnie z chrześcijańską tradycją (która mimo tego, że jest zakorzeniona w polskiej kulturze, dalej pozostaje związana z wiarą w Boga).
Cytuj:

Zaklad Pascala jest przeciez zupelnie bezsensowny, poniewaz wedlog niego jedyna podstawa wiary jest jakis profit po smierci. Zreszta cos o czym mowi ten zaklad nie jest wiara tylko udawaniem, proba oszukania boga, bo skoro jest on wszechwiedzacy to wie tez, ze tak naprawde w niego nie wierzysz tylko boisz sie piekla.
Uwierz, ten zakład nie jest bezsensowny - wiara w Boga ze strachu jest zupełnie naturalną rzeczą, bo gdyby nie wizja pośmiertnej kary, to mało kto by go czcił. W końcu po co utrudniać sobie życie, skoro nic nam nie grozi za olanie jakichś boskich nakazów i zakazów. I nie ma co ukrywać, że nie wierzy się w Boga dla samej wiary, tylko dla profitów płynących z tego.

Lasooch 07-04-2008 17:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez >>>Mazix<<< (Post 1989582)
4. Zmarli wyjda z grobów

Ludzkość jest genialna. Poprzez kremację zabezpieczamy się przed Apokalipsą.

@Spider: u mnie z etyką, zdaje się, jest tak, że chodzić trzeba. Gdybym wybrał etykę, miałbym 2 godziny wolne w tygodniu (ale w środku lekcji, więc po co mi to?) i do tego w najgorszy dzień tygodnia (2 polskie, geografia, fizyka) miałbym dodatkową, dziewiątą lekcję.

- Prodigy - 07-04-2008 17:34

Cytuj:

6. Gwiazdy spadną na ziemię i zabiją wszystkich.
7. Ziemia zapłonie.
Wątpie, żeby po tym, jak "gwiazdy spadną na ziemię" miało jeszcze co płonąć... i wogóle opłaca się tym zmarłym z grobów wychodzić?

Cytuj:

@Spider: u mnie z etyką, zdaje się, jest tak, że chodzić trzeba. Gdybym wybrał etykę, miałbym 2 godziny wolne w tygodniu (ale w środku lekcji, więc po co mi to?) i do tego w najgorszy dzień tygodnia (2 polskie, geografia, fizyka) miałbym dodatkową, dziewiątą lekcję.
Na religie nie chodzę, mam dwie godziny tygodniowo, a takiego czegoś jak 'etyka' w szkole nie mam. Religia wypada w środku lekcji, ale nie przejmuje się, bo zawsze moge się np. pouczyć na następne lekcje, odrobic zadanie, jeśli nie zrobiłem tego w domu, albo się poprostu gdzieś przejść...

Bambuko 07-04-2008 17:44

Gimli - podczepić się, to przyjąć jakąś wiarę, jak chrześcijaństwo. Zagalopować się we "własnej religii" - sam sobie alfą i omegą, bo Bóg, w którego wierzymy, się nie odezwie. Więc sami wybieramy, czy coś jest dobre, czy złe itd. i po prostu można się pomylić. Natomiast katolik ma z kim o tym porozmawiać. Wiele osób tego nie zrobi, ale jeśli komuś rzeczywiście zależy - no cóż.

Lasooch 07-04-2008 17:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez - Prodigy - (Post 1989841)
Na religie nie chodzę, mam dwie godziny tygodniowo, a takiego czegoś jak 'etyka' w szkole nie mam. Religia wypada w środku lekcji, ale nie przejmuje się, bo zawsze moge się np. pouczyć na następne lekcje, odrobic zadanie, jeśli nie zrobiłem tego w domu, albo się poprostu gdzieś przejść...

Tak, tylko widzisz, w moim planie lekcji już są trzy takie godziny. I jakoś mi się "nie widzi" dokładanie jeszcze dwóch... ale chyba offtopujemy.

@Bambuko: Katolik owszem, ma z kim o tym porozmawiać, ale co z tego, skoro ten ktoś może się tak samo mylić jak on (katolik) sam.

Bambuko 07-04-2008 18:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1989897)
@Bambuko: Katolik owszem, ma z kim o tym porozmawiać, ale co z tego, skoro ten ktoś może się tak samo mylić jak on (katolik) sam.

Rozmowa jest czynnikiem do zastanowienia się. A jeśli będzie miał wątpliwości może szukać dalej. Jeśli będę spryciarzem i powiem, że sam najlepiej wiem, to każda pomyłka może prowadzić do złego.

Kasiek123321123 07-04-2008 18:24

Affff...co do końca świata ... troche sie przestraszylam tego przebiegunowania ... :]

a co do religii : każdy wierzy w co wierzy i ty niemozesz tak pisać na forum ... tutaj nietylko chrześcijanie zagladaja. WIec sie pocham ujcie troszke :D:evul: <<<< bojicie sie go?!

Pipcio 07-04-2008 19:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Goldscorpion (Post 1986312)
Nawiązywałem do tego, co napisałeś o zimie po uderzeniu bomby atomowej...

Siłę, by sprostać przeciwnością dnia następnego. Wypraszam o łaski, proszę o nastepne, uwielbiam Boga. Mam przez to nadzieję, że wynagorodzi mi to w życiu po śmierci.

Ciekawe skąd masz tą 100% pewność... załosne :/

Shanhaevel 07-04-2008 20:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kasiek123321123 (Post 1989964)
Affff...co do końca świata ... troche sie przestraszylam tego przebiegunowania ... :]

Ja się przestraszyłem twojego nicka i posta.

@up
Cytuj:

Ciekawe skąd masz tą 100% pewność... załosne :/
Za to ty jesteś zaglebisty, kewl i el0.

Ten koniec świata jakoś mnie nie rusza. 'Nie znacie dnia ani godziny' itp.

Serious Sam 07-04-2008 20:54

@up
Jego nick to kod Leonarda Da Vinci.

@topic
A ja uważam, że ten cały koniec świata to zwykły blef, bo przecież już miał być kilka razy.Nie rozumiem tych, którzy kłócą się o religię, przecież nikt tego nie wie, NIKT nie wie czy istnieje Bóg, albo czy to zwykły blef, więc rozmowa mija się z celem.

Bambuko 07-04-2008 21:07

Seriuos Sam podobne myślenie można odnieść do wszystkiego np. nie każdy lubi budyń, to po co o nim w ogóle rozmawiać.

Tompior 07-04-2008 21:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bambuko (Post 1990442)
nie każdy lubi budyń

Jak to nie?!?! :D
-------------------------------------------------------------------------------------------
Co do konca swiata (zniszczenia ziemi) to kiedys nastapi. Albo jakis wielki meteoryt w nas walnie, albo slonce sie wypali (wtedy sie duuuuzo powiekszy - czerwony olbrzym). Chyba, ze w ciagu tych 4 miliardow lat (w przypadku slonca) czy ile to ich bylo, ludzie wymysla, jak sie przed tym ochronic :P

Co do lekcji religii: mam 2 x w tygodniu. W srody miedzy innymi lekcjami, wiec nie oplaca mi sie nie chodzic. W czwartki na ostatniej - najczesciej na nia nie chodze.

Co do slubu: nie wierze w Boga, ale jak juz ktos napisal wyzej, jest to polska tradycja. Nie wyobrazam sobie slubu, bez kosciola (przynajmniej nie w moim przypadku). Nie obchodzi mnie to, czy to zle wyglada, czy jestem w tym wypadku hipokryta czy kims tam innym. Wezme koscielny i juz ;)

wojcio14 07-04-2008 22:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 1990400)
A ja uważam, że ten cały koniec świata to zwykły blef, bo przecież już miał być kilka razy.Nie rozumiem tych, którzy kłócą się o religię, przecież nikt tego nie wie, NIKT nie wie czy istnieje Bóg, albo czy to zwykły blef, więc rozmowa mija się z celem.

I na tym można by było temat zakończyć.

Gimlos 07-04-2008 22:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bambuko (Post 1989872)
Gimli - podczepić się, to przyjąć jakąś wiarę, jak chrześcijaństwo. Zagalopować się we "własnej religii" - sam sobie alfą i omegą, bo Bóg, w którego wierzymy, się nie odezwie. Więc sami wybieramy, czy coś jest dobre, czy złe itd. i po prostu można się pomylić. Natomiast katolik ma z kim o tym porozmawiać. Wiele osób tego nie zrobi, ale jeśli komuś rzeczywiście zależy - no cóż.

Ale nie-katolik tez jak najbardziej moze o tym z roznymi ludzmi rozmawiac - przyjaciółmi, ewentualnie jakims psychologiem, whatever. Nikt tutaj nie pisze, ze ustalajac sobie wlasne zasady, od razu zaklada sie swoja nieomylnosc. To zarezerwowal juz sobie KK : dd
@Thero
Nie zrozumielismy sie, chodzilo mi o wyjasnienie dlaczego "podczepienie sie" jest lepsze od wlasnej wiary, a nie dlaczego podczepienie sie jest lepsze od konkretnej wiary, ktorej zasady ustalane byly na przestrzeni setek czy tez tysiecy lat przez obcych nam ludzi.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:18.

Powered by vBulletin 3