Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Nibiru - Planeta X [Dla Inteligentnych] (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=190558)

.Matrik. 26-08-2008 22:10

Cytuj:

Po 4 - Ateiści NIGDY nie zrozumią.
Ano, nie ZROZUMIĄ.

Cytuj:

Proszę, najlepiej opuść ten temat dział OWiON. Wymaga on myślenia i dojrzałości, a tobie do dojrzałości daleko.
Tyle w temacie.
+1

Z tym, że wyjebali go już z Twórczości, prawdopodobnie Grafik oraz pewnie także z innych działów, więc IMO niech opuści całe forum.

Grocix 26-08-2008 22:10

@Mystlich
Mylisz sie, te 2% to Katolicy tacy jak Ty, jak to dobrze ujal Lasooch, zmanipulowani przez ta fanatyczna (nie wierzaca, fanatyczna!) czesc Kosciola (ktora w naszym kraju reprezentuje RM) :) Powiedz mi, na jakiej podstawie uwazasz, ze jestem gorszy od Ciebie? Bo nie wierze, taki jest Twoj argument? To idz zdobadz troche wlasnych doswiadczen i przemyslen, a nie kierujesz sie tym co uslyszales w radyjku, od mamusi czy od ksiedza na ambonie.

Narazie

Mystlich 26-08-2008 22:17

@Grocix

Tak więc mój szanowny Grocix-u powiedz co wg. twoich przekonań czeka Cie kiedy umrzesz? Tylko człowiek głupi moze uważać, ze po śmierci nie ma niczego bo wtedyby nasze istnienie na Ziemi nie miałoby sensu! Żyć tylko po to aby po śmierci nie byl o niczego?

.Matrik. 26-08-2008 22:18

Sorry za offtop, ale od dawna mnie męczy:

Dla mnie to jest jakoś tak (lubię wysnuwać dziwne teorie, które brzmią głupio, ale w jakiś pokrętny sposób maja sens): Bóg na pewno KIEDYŚ istniał. Na pewno apostołowie (czy kto tam, nie jestem dobry historii Chrześcijaństwa) nie napisali Pisma Świętego tak z głupia fran, coś musiało się wydarzyć, że w Boga uwierzyli i o nim pisali, kiedyś ksiądz nam opowiadał o naocznych świadkach Jezusa, takie tam... tak więc uważam, że Bóg istniał. Czy istnieje nadal? Nie wiem. Możliwe, że tak (ba, prawdopodobne), ale mało kto w niego wierzy. 90% tych, którzy nazywają się jego wyznawcami tak naprawdę wierzy w hierarchię (organizację), nie w samego Boga. Pozostają te wszystkie niezwykle gorliwe staruszki, które naprawdę wierzą w siłę swoich modlitw. Być może Terry Pratchett w "Pomniejszych Bóstwach" ma rację, i bogowie istnieją tak długo, są tak potężni, jak wielu mają wyznawców. Także Bóg już nie jest tak potężny jak kiedyś, nie widzimy na co dzień jego cudów, bo nie ma on już "mocy", ergo LUDZIE JUŻ W NIEGO NIE WIERZĄ.

Czyli nawet Atena i Posejdon gdzieś tam po świecie popierd****ą.

Uwaga: komentujcie samą teorię, nie to, jak bardzo jest prawdopodobna.

GASZ 26-08-2008 22:19

@Mystliś

Bo jesteśmy zlepkiem komórek, które po jakimś czasie po prostu giną? Prawo natury kochany. Jeden organizm umiera by drugi mógł żyć.

neopostman 26-08-2008 22:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mystlich (Post 2246257)
@Grocix

Tak więc mój szanowny Grocix-u powiedz co wg. twoich przekonań czeka Cie kiedy umrzesz? Tylko człowiek głupi moze uważać, ze po śmierci nie ma niczego bo wtedyby nasze istnienie na Ziemi nie miałoby sensu! Żyć tylko po to aby po śmierci nie byl o niczego?

chrześcijanie też nie wiedzą : /.
Stawiając się w sytuację ate~ brak Boga niekoniecznie świadczy o tym, że nie ma nic po śmierci..

Mystlich 26-08-2008 22:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez .Matrik. (Post 2246260)
Sorry za offtop, ale od dawna mnie męczy:

Dla mnie to jest jakoś tak (lubię wysnuwać dziwne teorie, które brzmią głupio, ale w jakiś pokrętny sposób maja sens): Bóg na pewno KIEDYŚ istniał. Na pewno apostołowie (czy kto tam, nie jestem dobry historii Chrześcijaństwa) nie napisali Pisma Świętego tak z głupia fran, coś musiało się wydarzyć, że w Boga uwierzyli i o nim pisali, kiedyś ksiądz nam opowiadał o naocznych świadkach Jezusa, takie tam... tak więc uważam, że Bóg istniał. Czy istnieje nadal? Nie wiem. Możliwe, że tak (ba, prawdopodobne), ale mało kto w niego wierzy. 90% tych, którzy nazywają się jego wyznawcami tak naprawdę wierzy w hierarchię (organizację), nie w samego Boga. Pozostają te wszystkie niezwykle gorliwe staruszki, które naprawdę wierzą w siłę swoich modlitw. Być może Terry Pratchett w "Pomniejszych Bóstwach" ma rację, i bogowie istnieją tak długo, są tak potężni, jak wielu mają wyznawców. Także Bóg już nie jest tak potężny jak kiedyś, nie widzimy na co dzień jego cudów, bo nie ma on już "mocy", ergo LUDZIE JUŻ W NIEGO NIE WIERZĄ.

Czyli nawet Atena i Posejdon gdzieś tam po świecie popierd****ą.

Uwaga: komentujcie samą teorię, nie to, jak bardzo jest prawdopodobna.

Ty wierzysz komuś kto łamie 1przyk.
Bóg jest wieczny,nieśmiertelny.

@Neo
PRAWDZIWY chrześcijanin wie że po śmierci czeka go Sąd Boży a potem Niebo albo Piekło

Nari 26-08-2008 22:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mystlich (Post 2246217)
@Z góry przepraszam za offtop.

@GASZ
Jesteś ateistą a ateista NIGDY nie zrozumie.

@Yoh

Po 1 - Nie żartuje ino mówie całkiem serio.
Po 2 - My katolicy nie uważamy sie za ludzi wybitnie mądrych. Wiemy, ze jestesmy neidoskonali w obliczu Boga.
Po 3 - Nie umiecie przyjać do wiadomosci tej prawdy.
Po 4 - Ateiści NIGDY nie zrozumią.

I teraz dopiero rozumeim ze 98% forum to ateiści a tylko 2% to katolicy - smutna rzecz :/

Po za tym nikogo nie zmuszam do wiary w Boga! Człowiek ma wolna wole i tyle. Kto będzie chciał isć wybraną przez siebie ścieżką niech idzie i tyle.

@Neo
Słowa które odnoszą sie do ateistów jako głupców a katolików jako ludzi mądrych mogło troche być ostre. Bowiem nikt nie jest doskonały, nawet katolicy popełniają błędy. Czyli poprostu troche żałuje tych słów.

WIĘC JAK CHCECIE! WASZA WOLA CZY BĘDZIECIE WIERZYĆ CZY NIE. JA WIERZĘ W BOGA I BĘDE WIERZYĆ.

Dobra koniec tego offtopu.

Ty to potrafisz poprawić humor... Piszesz to poważnie, czy chcesz trafić to jak największej ilości podpisów?
Cytuj:

I teraz dopiero rozumeim ze 98% forum to ateiści a tylko 2% to katolicy - smutna rzecz :/
A reszta gdzie?
Cytuj:

Po 2 - My katolicy nie uważamy sie za ludzi wybitnie mądrych. Wiemy, ze jestesmy neidoskonali w obliczu Boga.
Cytuj:

Po 3 - Nie umiecie przyjać do wiadomosci tej prawdy.
Po 4 - Ateiści NIGDY nie zrozumią.
Dlaczego mówisz "my"? Przepraszam Cię, ale choć głęboko wierzę, to nie mam zamiaru tolerować kogoś takiego jak ty, oraz prezydenta Kaczyńskiego, mówiącego w moim imieniu.
Sory za szczerość i brak owijania w bawełnę, ale piszesz to wszystko tak, że sprawiasz mi wrażenie dziecka (nastolatka) trzęsącego się z podniecania i przekazującego swoje nic nie warte mądrości do reszty głupich ludzi. Dlaczego nie warte? Ponieważ większość dyktuje cenę. No jeśli nie liczyć ropy i gazu.
Katolicy nie uważają się za wybitnie mądrych. Gratulacje. Ty masz do tego stuprocentowe prawo. Katolicy uważają, że są mądrzy. Ba! Nawet wybitnie, co niektórzy. Myślisz, że, przykładowo, JP2 uważał się za skończonego debila mówiąc to miliardów ludzi? Pomyliły Ci się bajki. Katolicy uważają, że każdy może być mądry. Nawet oni sami.
Cytuj:

Po za tym nikogo nie zmuszam do wiary w Boga! Człowiek ma wolna wole i tyle. Kto będzie chciał isć wybraną przez siebie ścieżką niech idzie i tyle.
"wybraną przez siebie ścieżką"... wiesz jaki ma wpływ otoczenie? Ogólniej- masz pojęcie o psychologi? Proszę Cię- nie pisz, że tak. Wolna wola to nie wolna ścieżka. To jest możliwość wyboru. Wyboru szali. Po jednej stronie jest jedna możliwość, po drugiej jej odwrotność, zaprzeczenie. Jedyny wybór jaki posiadasz to wybranie jednej. Nie ma czegoś takiego jak wybrana ścieżka! Jest do wybrania możliwość. Nie przechylenie jednej z szal.
Cytuj:

@Neo
Słowa które odnoszą sie do ateistów jako głupców a katolików jako ludzi mądrych mogło troche być ostre. Bowiem nikt nie jest doskonały, nawet katolicy popełniają błędy. Czyli poprostu troche żałuje tych słów.

WIĘC JAK CHCECIE! WASZA WOLA CZY BĘDZIECIE WIERZYĆ CZY NIE. JA WIERZĘ W BOGA I BĘDE WIERZYĆ.
Może po prostu pomyśl, że przeżywasz okres dojrzewania i, że Twoje mądrości są mądrościami głupca? Argumenty? Ktoś kiedyś podał stronę na której stwierdziłeś, o ile dobrze pamiętam, że Twoim świętym darem od Boga jest kobiecy głos. Demokratyczne podejście jest głupotą. Nachodzi pytanie czym jesteś ty, skoro jesteś nawet pod demokracją?

Grocix 26-08-2008 22:27

@Mystlich i neo
Ja postawie sprawe jasno, nie wierze, w zycie po smierci.

@Mystlich
Pytasz mnie o przyczyne, sens czy o cel w zyciu?:) Przyczyna - bo rodzice dali nam ten skarb, jakim jest zycie, to im powinnismy byc wdzieczni, nie Bogu. Sens i cel - wedlug mnie, zycie zeby zyc, jest sensem zycia i wspanialoscia sama w sobie. Jaki bylby sens zycia, nie majac swiadomosci, ze kiedys sie ono skonczy?:)

@M, down
A mi nie odpiszesz? Ehh :/

@Re M
Zeby nie pisac nowego postu - skad wiesz?

GASZ 26-08-2008 22:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mystlich (Post 2246273)
.
Bóg jest wieczny,nieśmiertelny.

Czy ty nie rozumiesz, że to nie jest jedyna wiara jaka jest na świecie?

GASZ 26-08-2008 22:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Grocix (Post 2246282)
@Mystlich i neo
Ja postawie sprawe jasno, nie wierze, w zycie po smierci.

@Mystlich
Jaki bylby sens zycia, nie majac swiadomosci, ze kiedys sie ono skonczy?:)

Dokładnie. Ta nieskonczoność była by troszke przerażająca.
Życie----->Śmierć. Proste.

Mystlich 26-08-2008 22:35

@GASZ
Jeśli chodzi Ci o tą przerażającą nieskończoność to wiec, ze w Niebie czas moze byc inaczej pojmowany lub rozumiany;)
Tak. Wiem ze prócz chrześcijaństwa są inne wierzenia;)

@Grocix(prosiłeś,masz!)
Życie tutaj na Ziemi to życie doczesne. Kiedy umrzemy, życie odczesne sie skończy a zacznei nowe- wieczne. :)

Dragon-Fly 26-08-2008 22:45

Offtopnę sobie: Możecie się przenieść do innego tematu?

Misza 26-08-2008 22:49

Mystlich, dobrze by było, jakbyś już się z pałką GASZa oswajał. ;p

A szczerze, dla mnie Boga (ani bogów innych) nie ma. Chyba, że był, pyknął se wszechświat i zniknął. A Jezus był tylko charyzmatycznym gościem, któremu udało się przekonać mnóstwo ludu, że jest synem bożym.
I dla mnie wiara w tych czasach jest już głupotą. Przy tak wielu faktach sprzecznych z wiarą (ale oczywiście kościół dopasowuje wiarę, przeca Biblia jest pisana metaforami111), ludzie nadal wierzą, do tego często fanatycznie. Bez przemyślenia tego, od tak, właściwie dla imydżu. Wiara była potrzebna wieki temu, gdy ludzie nie wiedzieli, skąd Słońce na niebie wisi i co się dzieje z kipniętymi krewnymi.

A dla mnie po śmierci nie ma nic. Tak jak nic nie mają zwierzęta (w końcu Biblia o tym nie muwi11). Ew. zapętlenie, albo w tym samym ciele, w tym samym czasie, albo w innym ciele, możliwe, że w innym czasie. Oczywiście w obu przypadkach wymazana pamięć.

I, Mystlich, jesteś zwykłym, obłudnym katolikiem-fanatykiem. I przy okazji niezłym idiotą. Ja cię już wywęszyłem gdy byłeś Light-rem, zanim cokolwiek się zaczęło dziać. Pisałeś słodko naiwne posty wtedy.

@top: fajne opowiadanko, chociaż nie lubię tych klimatów.

He, paczcie, jak mało powtórzeń w poście walnąłem, jo.

@down: takich chrześcijan trawie. Siemki ziomuś, pozdro 600, jo.

xoz 26-08-2008 23:03

@Mystlich
ponoc dostales rozum, chyba go nie wykorzystujesz. wiara jest potrzebna etc ale wiara z rozumem, bezmyslne jej wyznawanie do niczego cie nie doprowadzi (własne zdanie, poglady etcetera)
a skoro jestes taki przekonany do swojej wiary, pokaz chodz jeden racjonalny dowod ze istnieje Bog chrzescijan, a nie np. Allah. Nie mozesz? dlaczego? bo to wszystko opiera sie na wierze. moze kiedys sie dowiemy, ze wszyscy i tak wierzyli w tego samego.
btw masz 14 lat i odnosze wrazenie ze z poziomem jestes na rowni z "wiernymi sluchaczkami jedynej słusznej i swietej stacji o.directora"


chodze do kosciola, jestem chrzescijaninem, wierze w Boga. powtarzam, w BOGA. modlac sie w kosciele do swietych ciagle mam na mysli Boga, nie interesuje mnie w jakiej postaci etc. mam gdzies zdanie Kosciola na temat eutanazji i tym podobnych bo to jest ICH zdanie, a po to dostalem rozum by miec SWOJE. moze bys sprzeczne, takie same - to bez znaczenia. oceniam rzeczywistosc i ksztaltuje SWOJE poglady na rozne tematy. mysle ze tak powinno byc.

domin3x 26-08-2008 23:04

mystlich do kurwy nędzy, co cie obchodzi, kto jest ateistą, a kto chrześcijaninem? żyj własnym życiem, a nie cudzym

Nari 26-08-2008 23:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mystlich (Post 2246299)
@GASZ
Jeśli chodzi Ci o tą przerażającą nieskończoność to wiec, ze w Niebie czas moze byc inaczej pojmowany lub rozumiany;)

Niebo jest poza czasem... Jaki jest sposób, aby przekonać się, czy jest coś po śmierci? Jedyny obiektywistyczny? Poza masowym samobojem. Nie wiem. Możemy się pobawić w wzywanie duchów.

@edit...
hehe, dziś mam dzień do przyczepiania się ; P. Pozwolę sobie upnąć:
Cytuj:

a skoro jestes taki przekonany do swojej wiary, pokaz chodz jeden racjonalny dowod ze istnieje Bog chrzescijan, a nie np. Allah. Nie mozesz? dlaczego? bo to wszystko opiera sie na wierze. moze kiedys sie dowiemy, ze wszyscy i tak wierzyli w tego samego.
Zły przykład- Allach to Jahwe ; p.

.Matrik. 26-08-2008 23:05

Cytuj:

Ty wierzysz komuś kto łamie 1przyk.
Czyli w kogo? Uważasz, że wierzę w Pratchetta (i gdzie on łamie pierwsze przykazanie?)?

Cytuj:

Jeśli chodzi Ci o tą przerażającą nieskończoność to wiec, ze w Niebie czas moze byc inaczej pojmowany lub rozumiany
Nawet jeśli, to tam musi być strasznie nudno (zakładając, że Niebo jest, w co wątpię).

Poza tym, tak uważam, że trochę się gubisz w tym, co piszesz.

Cytuj:

Ew. zapętlenie, albo w tym samym ciele, w tym samym czasie, albo w innym ciele, możliwe, że w innym czasie. Oczywiście w obu przypadkach wymazana pamięć.
Ew. także w innym świecie, patrz moja teoria o tym, że istnieje nieskończenie wiele światów, <MYSTLICH ZAMKNIJ SIĘ I NIE CYTUJ TEGO ZDANIA POPIERAJĄC GO JAKIMŚ NATCHNIONYM CYTATEM CZY INNYM PRZYKAZANIEM> które są wariacjami na temat naszego (lub nasz też jest wariacją), a każdy się CZYMŚ od siebie różni (czy to ilość zębów w mordzie, czy istnienie grawitacji).

Grocix 26-08-2008 23:10

@Matrik
Sorki, ze przytocze przyklad, ale teza z wieloma swiatami i zapetlaniem sie jest swietnie przedstawiona w "Higurashi no Naku koro ni Kai". Ja osobiscie nie chcialbym tak zyc :P

@Mystlich
Powtorze sie, na jakiej podstawie uwazasz, ze istnieje zycie wieczne? Na podstawie WIARY, prawda? To nie probuj udowodnic czegos, na co nie ma dowodow.

@xoz
FSM ma dwa pulpety, a nie sos pomidorowy :/

Misza 26-08-2008 23:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez .Matrik. (Post 2246365)
Nawet jeśli, to tam musi być strasznie nudno (zakładając, że Niebo jest, w co wątpię).

http://img204.imageshack.us/img204/8...4162663og1.jpg
Tyle na temat nieba. ;p

Aha, wierzysz Pratchettowi, nie w Pratchetta. Tutaj nie zrobił błędu. A łamie przykazanie, bo niby uważa, że jest więcej bogów. Jakby to miało dla nas znaczenie. A przynajmniej nie większe, niż muzułmański zakaz jedzenia wieprzowiny dla Mystlicha. Chyba, że gość jest też wegetarianinem, żeby krówki i świnki ratować.

@grocixup: ja też nie. Przeraża ta idea tak samo jak pustka po śmierci. Bo to też pustka właściwie jest. Hm, nawet gorszego typu. Bo nadal jesteś, ale nie masz świadomości, że już (...któreśtam) życie przeżyłeś.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:18.

Powered by vBulletin 3