Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Najglupsze rodzaje smierci. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=2179)

YoSHi_DRaGGy 01-01-2005 01:12

Moje dedy mniej więcej tak wyglądają:
Sorc:
23lv: Killed by Latuz
Mniej więcej wyglądało to tak: Z ziomkiem byłem se na cycach a tu jakiś noobek podłazi i zaczyna nas atakować no to ja z qmplem go lejemy (Teraz nigdy bym nie użył sd na samym początku walki jak ich mam mało i troche hmm) on nas ciągnie na most - to my na most kieruje sie w strone thais i dalej go śćigamy a tu wyskakuje koleś (wtedy miał lv ok. 70 i 60mlv) widze tylko jak leci we mnie 1 sd i ded. (takich głupich dedów miałem dużo ale tylko sorcem :P)
23lv: Fire Elemental
Zwiedzam sobie folde chodze tu i tam, tam i tu, slime roty - te klimaty (a odkrywanie mapki mnie najbardziej fascynowało) spotykam gościuwe 12lv druid i mówi do mnie żebym nie schodził na dół bo tam jest FE. ja zszedłem popatrzyłem jak to wygląda no i co widze: dużo lawy i ścieżka. Więc ide ta gośćiuwa za mną włącza mi sie battle - utamo vita. 1sd, 2sd i fe nie ma (tu jeszcze jego max hit wynosił nie więcej niż 130 a miałem ok 160mana) uham sie i ide dalej. Kolejny FE no to jeden sd - w tym momencie patrze i żółte hp - więc szybko uh na siebie ale niestety... jak wiadomo atakujemy i używamy run tylko raz na 2 sekundy - wtedy tego nie wiedziałem i dłuuuuugi czas po tym - You are dead.
23lv: Tutaj imienia nie podam :) z przyczyn osobistych zresztą... kogo to :P
Mam se red skulla i jak zawsze stoje pod dp w ab, same ziomki nikt mnie nie rusza ale tego dnia nie było ziomków pod dp i wylazłem. Koleś wali we mnie 1 sd a noobki mnie okrążyły - szybko prawym na uh - nie trafiłem na siebie - koleś jeszcze jeden sd i ja znowu nie trafiłem w siebie z uh. Koleś sd i You are dead (można by sie czepić czemu vity nie użyłem ale mana nie miałem :) )

Knight:
Tylko 3 deady i wszystkie głupie.
ok. 14lv Ab, akcja sie toczy pod dp. Widze mojego ulubionego noobka którego lubie zabijac wszystkimi charami - więc go atakuje. bije go i bije ma yellowa prawie red a tu wskakuje Dinivan - 52lv Palek - i ściga mnie. Ja sie iham nieustannie a gdy ih mi zabrakło momentalnie stałem sie na red. Koleś SD i sayonara. (tutaj dodam że koleś ma obecnie 42lv i nie długo sam bedzie miał deda ode mnie :D )
22lv - Killed by minotaur archer. (tak naprawde padłem dzięki mino magowi i archerowi ale ten drugi zadał decydujący cios :) ) Zwiedzam sobie witch swamp, zadowolony z tego iż zasolowałem 3 witche naraz na voodoo dool quest i myśle sobie - wedding ring quest, zrobie go se - więc ide na niego dorwałem sie szybko do mino maga, uham sie znowu yellow uh - nie trafiłem - uh ponownie - nie trafiłem. Pojawia sie biały piękny napis o powszechnie znanej nam treści :)
35lv - Killed by Dragon Lord
Tutaj ktoś może pomyśleć "Co to za idiotyzm iść na DL - Bez Szans" ale jednak jest to możliwe. Z ziomkiem łaziłem sobie po dragon landzie, nie doświadczony jeszcze za bardzo w pvm knighta aż wkońcu nachodzi myśl - chodżmy na DL. Szybko kolege nakręciłem na ten pomysł i poszliśmy. On bije (22lv PAL) ja blokuje oczywiście nawalając raz z hmm i raz z uh aż dochodzi do pewnego momentu: DL combo - momentalnie Red hp a akurat z hmm strzeliłem. Szybko uh na siebie - nie działa. Uh jeszcze raz - You are dead. You are degraded from level 35 to level 33. W tym momencie złapałem doła ale to nic z porównaniem co było potem gdy qmpel mi powiedział że po mym dedzie zadał mu hita za 50 i zginał.
Lecz dzięki bogu dzięki powyższym dedom sorca i knighta oraz ostatnio czytaniu artykułów o knighcie, teori dot. skilli i tym podobnych już nie mam więcej dedów jak narazie :) Można by wymienić jeszce więcej ale to już są podobne do poprzednich - wyżej wymienionych.

Thimburd 01-01-2005 04:17

Głupota, lagi, nieprzygotowanie, afk train, mass kick.

kezman-13 01-01-2005 04:36

trening na afk.

Cyr Szeryf 01-01-2005 13:48

Moja przygoda z dragonem
 
ktos wczesniej zastanawial sie jak z 14 lvl trafic na dragona.Otoz to ja natrafilem na niego w 12 lvl B) Przyszlem z kumplem pozwiedzac thais.Zeszlismy poexpic w podziemia (orc;orc spearmany,orc wariory)az odlonczylem sie od niego i zabladzilem :p I okazalo sie ze weszlem o jeden poziom za nisko :Na swojej drodze spodkalem draga ;) i gdymy nie lagi z pewnoscia uciekl bym bez proglemow no ale coz tak czasami bywa :D :D :] Ale mysle ze zginac w 12 lvl przez dragona to nic strasznego :D

Hamel 01-01-2005 18:28

Byłem kiedyś u kolegi i ljurowalismy gs On był Pall 41lev lurował Gs z PoH i sam padł :D
Kto mieczem wojuje od miecza ginie :evul:

Apolinux 01-01-2005 18:54

Bylem z kumplm (40 knight chyba teraz juz 60 elite) na orc forest. Ja bylem 19knight, no i sobie poszedlem zobaczyc jak tam jest, bo nigdy nei bylem a filmy to nie to samo. Weszlismy do zamku czy co to tam jest a tam zerki cyce itd. zabil wszystkie potworki, i nagle kurde gdzie on. Stoje i czekam na niego, ale zrespil sie zerk uciekam a ta drugi zerk i jeszcze leadery doszly i inne zerki no i zginolem a kumpel poszedl sobie na questa

Hamel 01-01-2005 19:43

mój kolega na 33 lev zginoł od wilka ale to ciota byla :D :D :D :D :D :D

Hengar 01-01-2005 20:35

Knight na 33lv bez uha idzie na draga...
..tylko popatrzec jak kolega soluje, a dragon ucieka i e-wavy do tylu wali

Viraina 02-01-2005 00:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez idZi Master Of Dizaster
ja zaliczylem kiedys deada jak zwiedzalem jakąś wieze mialem yellow hp myślalem za na górze nie bedzie nic "większego" wlazlem ... ale juz nie wylazłem .. Killed by Demon Skieleton tzn 3 i 2 ghoule :D


A moze bys sie tak pochwalil swoim deadem na 35 levelu by RAT ... LOL!

Elendart 02-01-2005 15:45

31.12.2004 18:58:25 CET Killed at Level 7 by a demon
:D:D

Spaw89 07-02-2005 00:15

DEAD by errors ;/////////
 
Kilka dni temu gdy bylem na cycach pod Thais mialem kicka... (oczywiscie nie pierwszy raz :D)
Gdy wlaczlem tibie ponownie myslalem ze jest wszystko spox, jedna gdy chcialem wejsc do jedej z dziur z cycami która znjadpowala sie w tamtych okolicach to wystąpił blad i tibia sie zamknela. Mysle o kur... juz po mnie.I dobrze myslalem juz bylem dead ;( . Szybko biegne ze swiatyni po cialo... Wchodze do dziury a tu ten sam blad !!!!X(. I znowu dead.Mysle o kur...ja pier... janek ratuj...bo ja kur... nie wytzymam. Instaluje tiibie jeszcze raz zeby bylo wporzo i ide po cialo. Jednak jakiś skur.. mi je zapier... .Na szczescie mi nic nie wypdalo oprocz bp B) .
ps. blad ten wysalem do cip ...
SPADLEM Z 39 NA 36 LVL I STRACILEM PO PONAD 3 SKILE:/

Colier Scoredyne 07-02-2005 09:59

Mam świetny przykład głupiego deda, ale też noobostwa mojego kolegi :D Otóż owy kolega (z rl też -.-) chciał wybrać się na fire devila z nadzieją, że mu wypadnie guardian shield (omg :o ) 15 sorc, chyba z 20 magi, niewidzialność, bp sd, bp uh (Lots of Laught ! ) idzie, idzie... sobie no i natknął się na fd i zgadnijcie ! z sd nie trafiał, bo niewiedział o "battle", uhał się uciekając więc zgadnijcie czy sie uleczał no i padł ... . Ze światyni leci do ciała, żeby swojego loota wziąść, no i ... -.- znów dednął. Wkurzył się, wziął ekipe, ze dwa 10 lvle i idą po ciało i wszyscy trzej padli -.-

gromaniakm 08-02-2005 14:30

lol
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wampirek
Tia...nie wiem czy pomyslu juz kiedys niebylo ale zalozmy ze nie bylo. A wiec sprawa prosta: Najglupsza smierc jaka przydarzyla sie waszym postaciom lub widzieliscie takie osoby. Ja mam kilka...
16:16 You see a dead human (Vol:10).It weighs 800.0 oz.You recognize Pelep. He was killed by a swamp troll.

16:12 You see a dead human (Vol:10).You recognize Shiroga. He was killed by a swamp troll.

04.01.2004 20:19:15 CET Killed at Level 14 by a dragon
(To ja :D )

05.01.2004 20:56:22 CET Killed at Level 11 by a demon skeleton (Capanga master)

16.12.2003 21:17:22 CET Killed at Level 9 by a goblin 27.12.2003 18:50:01 CET Killed at Level 10 by an orc berserker (Cobrita)

05.01.2004 17:04:11 CET Killed at Level 2 by a cave rat
05.01.2004 16:32:16 CET Killed at Level 2 by a rat
(Galaghter)

26.11.2003 17:51:28 CET Killed at Level 12 by a rotworm (Hades Reborn)

Moze niektorym takie smierxci nie wydadza sie dziwne lub smieszne... Ale jak mozna trafic na smoka majac 14 lvl?...oboz amazonek :D

a jak mozna trafic na dragon lorda na 7 lvlu?
pk jak cie zabija to tracisz exp i masz 7 lvl pod thais sa podziemia a tam jest dragon i dragon lord. ja sobie zwiedzalem podziemia.... :)

pawlona 08-02-2005 15:45

Moją najglupszą śmiercią było gdy zabił mnie 3 szczury gdy miałem 1 level.
Wszyscy się z tego śmiali jak morzna zginąć przez szczura. :cup:

Miril Sillent Assasin 08-02-2005 20:16

ehh
 
ja mam nejwiekszy pech, stalem przed depo i wywalalem z bp smieci no i oczywiscie przze przypadek kliknolem na Fire Field i kliknolem na ziemie (z pospiechu) i sie ogien zrobil, jakis typ wapdl i mialem skula :/ oczywiscie sie na mnie wszyscy rzucili, ale normalni ludzie powiedzialem ze to missclick i zrozumieli ale noobasy coz 2 druty mnie z hmmow zaczely nawalac i co mialem zrobic dalem sie zabic ale jak spotkam tego co mnie zabil to mu nie podaruje tego i go zabije, oczywiscie o wyprowadzeniu go w jakies pole :P

orgizz 24-02-2005 11:53

trening afk zabija
Nie budzac zadnych złych intencji zobaczcie na postac Polaka "Exander"
ma bardzo wysoki lvl z jest killed on 101 lvl by snake

orgizz 24-02-2005 17:45

Bił mie Zerk i Warlord padłem z na stronie jest zerk
wystarczająco głupie?
Edit
sorka ze nie zrobilem edyta ale zapomnialem ze sie wpisałem :S

Cebix 24-02-2005 22:50

Now my turn :>

Po dlugich zmaganich z goblinkami k. Ab oraz podwojnym respem cycow postanowilem pojsc do Mt. Sternum k. Thais w celu poexpienia na wiekszej ilosci cyckow :P. Zchodze z mostu dwarfow, idac na poludnie zauwazam jak jakis kolo obrywa za 20, 15, itp. No coz, gdyby nie moj wspanialy, superszybki i wydajny PI 90 MHz, to bym sie cofal do mostu dwarfow, ale moj procek reaguje ze spoznieniem 2 sekund zanim wcisne klawisz :P. Wiec tym sposobem zobaczylem Huntera, ktory momentalnie sie na mnie przerzucil i niestety padlem.

A co jest w tym najglupszego? Otoz to, ze dosc ze zjechalem go do deep red hp, to jeszcze mialem many na 2 vity, ale zanim procek zareagowal na wcisniecie hotkeya z vita, to zobaczylem piekny napis... wszyscy wiecie, jaki :P

Stracilem luk, wedke, 13gp i 45 strzal :P, no i ok. 6k expa :P, ale sie nie przejalem, bo zaraz bo zalogowaniu sie dostalem 139 expa za Huntera(lol), ktorego ubilbym, gdyby nie moj najukochanszy 90 :P.

Kojotes 25-02-2005 23:30

[Chciałem wszystkich serdecznie powitać w moim pierwszym poście]

Ja zaliczyłem 3 deady (wszystkie na Rooku). Otóż zakumplowałem sięz pewnym Polakiem. Ja byłem 1 lev, on 5. Po zdobyciu 2 leva postanowiliśmy, że zdobędziemy razem jakiśequip dla mnie. Udaliśmy się więc do skellów (miejscówka pod grobami). Schodzimy na dół, jednak kolega musiał wyjść na moment (nie powiedział dlaczego) a ja powiedziałem, że zaczekam na niego pod powierzchnią (ale nie poziom ze skellami). Czekam sobie, ąz tu nagle gaśnie mi torch. NIesatety nie miałem zapasowego. No więc na priv do kumpla. Miał kupić mi pochodnie. NIestety, grób był zasypany ( kolega nie miał łopaty, więc kolejna wycieczka do miasta.) a ja nia miałem liny (nie śmiejcie się ze mnie i nie wyzywajcie od n00bow- moja pierwsza postać). Z nudów postanowiłem sobie pozwiedzać jaskinię. Po ciemku trafiłęm na zejście. Niewiele myśląc władowałem się niżej, wprost na skella. Mała próba sił, nagła strata hp i ucieczka. Jako że nie miałem liny, mogłęm tylko błąkać się po terenie wroga :) . Skell mnie zabił, na dodatek blisko wejścia, tak więc z przedmiotami mogłęm siępożegnać. Ale i tak dobrze, bo zestrugałem mu do żółtego hp.

Pewien czas póżniej, mądrzejszy o 4 lev ( ;) ) zawędrowałem do tej samej jaskini. Różnica polegałą na ilości skellów- teraz były 3. Ufny w swoją sabre, brass shield i legiona ruszyłem do boju. reszty można się domyślać.

Znów pewien czas póżniej ( na 6 lev) w tej samej jaskini (!!!) napotkałem 2 Niemców (nic nie sugeruję). Z ciekawości zarzuciłem pomysł "kill rottworms together, i'm blocking" (na pewnej stronie sprawdziłem, że ma mało życia). NO więc dobra, idziemy. Ja pierwszy, 6 rotów na mnie, a ja się odsuwam, żeby tamci mieli miejsce (!!!). Rotwormy mnie zblokowały, zepchnęły w róg, i bye bye nice itmes :( . Swoją drogą, ciekawe co się z nimi stało- moje ciało znalazłem przed wejściem do rotów- niestety- puste.

lewy/fallen 02-03-2005 10:16

w sumie na tej postaci zaliczyłem 7 dead'ów wybrałem najciekawsze :)

Killed at Level 15 by Drunk Turi'el - najwyższy lvl na xanterze puszczał fire bomby pod depo a ja robiłem runki uciekałem ale nie zdążyłem ale Drunk Turi'el przeprosił i oddał cały ekwipunkek i dodał warhammera w ramach przeprosin :)

Killed at Level 17 by an orc spearman - przy wejściu do zamku koło Ab był pełny respaw nagle you are dead okazało się że miałem runki w łapie

Killed at Level 17 by an orc berserker - biłem minosa [M] , mino guarda [Mg], dwa orc warriory [ow] i orca berserkera [ob]to wyglądało tak

ow|ow|Mg|ja|M|ob
mino guard był już na czerwonym więc puściłem gfb fakt mino guard padł ale padł też zwykły mino i nie miał kto bloknąć berserkera podbiegł hit dead :D


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:27.

Powered by vBulletin 3