Nah, erudycja nie dla mnie. A szkoła dopiero za miesiąc, więc wiesz...

PS
Jak idziecie do nowej szkoły to koniecznie na rozpoczęcie ubrać się w koszulkę z postaciami z anime, i jakaś manga pod pachę, żeby "swoich" wyłapać w tym tłumie...

@Up
Afff, kolejny... Ja pomimo, ze to trzeci rok, to jutro zakladam ta wlasnorecznie zrobiona koszulke :D Hrhrhr, grunt to szpan.

haha miałem dziś double-head-shot'a 1. ze nie mam nic związanego z anime prócz opaski z naruta do ubrania,2. ze jutro na 7 rano Oo

wątpię w istnienie otaku w mojej klasie ale chociaż mam kumpla o nazwisku Dedra [deidara z naruto czyta sie 'dedara' chyba]...

Ja też nie miałem w klasie nikogo kto anime oglądał. W tej chwili 2 osoby oglądają nałogowo, ze 3 osoby widziały bleacha,naruto i 2-3 serie o tego, a chyba wszyscy oglądali/oglądają naruto.

PS. 2 nalogowców sam namówiłem ;p ogólnie u mnie wszyscy wiedzą co to anime i czym różni się od bajek. A jak ktoś by się uparł że anime to bajka to mu pożyczę DVD z Bible Black i Higurashi ;p

Corgar Frizz

Tak do jednego wniosku doszedłem. Czemu mi nie mamy takich nauczycieli jak Japończycy?

tia i może Jeszce taka edukacje jak oni powinniśmy mieć? ,fajnie by było gdyby trafił nam by sie taki jak Onizuka nauczyciel,....ach jak miło kupić 1 książkę gdzie znasz tylko 1 odp. na 5 dot. tej ks. ...

zamiast lektur powinni kazać nam czytać mangi xD

up@
Dobre :D

Ja tam z miłą chęcią zakosztowałbym takiego życia szkolnego przedstawionego w anime, wydaje mi się ciekawsze niż te tutejsze. ;p

Co więcej, w pewnej liczbie placówek w Japonii, nie używa się zeszytów - zamiast tego uczniowie notatki sporządzają na komputerach przenośnych. To by dobrze zrobiło mojej obolałej ręce (bez infantylnych skojarzeń), szczególnie na lekcjach z serii "45 minut bezmyślnego przepisywania do zeszytu tego, co dyktuje kochana pani profesor".

@Rayza
Eeee taki Onizuka to nie jest zly pomysl, ale najprawdopodobniej po kilku dniach by go wylali za pedofilie xd

A co do edukacji to chyba wiekrzosc by nie wyrobila...

Niestety, to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe ;(

Ostatnie ~3 epki Code Geassa są <nie da się tego inaczej wyrazić> dojebane, jedno z najlepszych anime jakie widziałem.

1 serii kurde jaka masakra była....na koncu

mam cholerny problem. Nigdzie nie moge znalesc mangi berserk. Szukalem na onemanga ale tam skasowali bo darkhorse poprosil. Help ?

Obejrzalem 21 ep CG i szczerze mowiac nie spodziewalem sie takiego obrotu wydarzen ;)

O tak... na pewno ciekawsze... A co tydzień do klasy dołącza nowy uczeń/uczennica posiadający/a supermoce i mroczne sekrety, i na koniec tygodnia razem z jego/jej pomocą ratujesz świat. Ja dziękuję, wolę sobie to przeczytać w mandze.

Co do takiej edukacji, to faktycznie, ciekawie by było ^^.Teraz mam przynajmniej okazję poznać, jak to jest w Londyńskich szkołach, ale do Japoni i tak pojadę, kiedyś, ale pojadę ; )

Heh... why not =)

Co ty tylko Bleacha oglądałeś? ;p Jest bardzo wiele anime o szkole, w których brak super mocy/mrocznych sekretów. ;) Chociaż mi to i tak by nie przeszkadzało. ;p

ZnT 9 wyszedł po angielsku O.o. Grupy tłumaczące wracają do normalności. Jakby ktoś chciał online to: http://www.zomganime.com/zero-no-tsu...ndo-episode-9/

Manga z elementami szkoły jakie znam:
Negima (super moce ofc, często i sekrety)
Bleach (super moce + zawsze sekrety)
FMA (Też jakby super moce, no i sekrety)
Bitter virgin (mroczne sekrety ftw)
Kodomo no Jikan (średnio mroczne sekrety, pedo moce...)
eeee... Co tam jeszcze... Z tego jak na razie wszystko pasuje do mojego opisu.
Ale widać mało czytam mang z typu "school life". Jedyne nie pasujące to LS, ale to w końcu komedia jest.

Oglądanie online sux badly. Jeśli ktoś preferuje jakość i torrenty, nowa strona Osu! to http://www.osu-subs.net, lub podawany przeze mnie już wcześniej ich tracker: http://tracker.anirena.com/g.php?g=470. Eclipse póki co ciągle ma zaległości z serią, więc o XDCC na razie można co najwyżej pomarzyć.

@Quezacoatl
Mang nie czytam, bo zbyt ciężko u nas w Polsce je dostać, a oglądanie ich online... to nie to samo. Niemniej jednak ich odpowiedniki w anime zazwyczaj w mniejszym lub większym stopniu są przecież podobne. Żeby daleko nie szukać wśród ambitniejszych produkcji school life bez super mocy i/lub mrocznych sekretów przedstawiony jest w znacznej części wszelkiego rodzaju ecchi.