Ja dostałem stypendium za średnią 4.73. Nie byłem laureatem/finalistą w żadnych konkursach. =p

U nas z całego miasta tylko 15 osob dostalo ;p

@zoliax
Faktycznie, arcykozak jesteś tak naskakując na każdego. Pomimo tego, że jestem z małego miasta, to też otrzymałem parę razy takie stypendium. Zawsze było coś około 110zł na semestr. Wymaganiami były: średnia >= 5.0 i zachowanie >= bardzo dobre.


@topic
polski 3
angielski 5
niemiecki 3
historia 3
wiedza o kulturze 5
matematyka 5
fizyka 5
chemia 5
biologia 3
wf 5
po 4
informatyka 5

I LO, mat-fiz
W przyszłym roku postaram sie mieć wyżej z historii i po, bo dosc latwo mozna bylo miec wyzej.

Ale jaki arcykozak, ja po prostu nie dowierzam, bo sam znam tylko jednego gościa, który w gimnazjum miał stypendium-miał średnią powyżej 5.0 ORAZ podwójnego laureata. A sam jestem z dużego miasta, jakby to jakieś znaczenie miało. :O

Jak ty masz 4 z polskiego, to ja jestem zając. :confused:

Ej serio, to naprawdę są śmieszne pieniądze. Dużo więcej zarabia mój kolega z klasy miesięcznie pracując w weekendy only.

I połączenie pracy z nauką daje niezłą szkołę życia i ładnie kształtuje charakter, jak patrzę na niektórych buców/nierobów z bogatymi rodzicami co to im wszystko kupią i na wszystko pieniądze dają to mnie krew zalewa ...

Ja pracuję godzinę tygodniowo i mam 140-175 zł/miesiąc. Takie stypendium nie zmobilizowałoby mnie do nauki (chyba, że np. brakowałoby mi jednej oceny - wtedy bym się postarał, bo 100 zł piechotą nie chodzi). Ale jak widzę ludzi z mojej klasy, którzy mają stypendium i średnią >5.0 (4 osoby), to im serdecznie współczuję.

@down: braku życia. I nie mów, że zakładam, że jak ktoś ma >5.0 to nie ma życia. Akurat te osoby _znam_.

A większość tej niepotrzebnie przyswojonej (czyli tej, z której nie zrobią użytku) wiedzy i tak im przepadnie.

Czego im wspolczujesz?

Mam dwie osoby w klasie, które dostają stypendia - 300zł trzy razy w semestrze (1,8k rocznie).

@Lasooch
No te kwoty, które podałem są oczywiście śmieszne, ale dotyczą gimnazjum. Nie mam pojęcia jak to się kształtuje teraz w liceum, ale myślę, że też nie są to jakieś mega kwoty ; >

PS. Godzina tygodniowo i tyle kasy? Czyżby najstarszy zawód świata? :D

Jedna osoba z klasy ma jakoś ~25 zł/miesiąc. Grosze.

Ba : )))))))))

Nie, gazety po blokach w soboty roznoszę. Ale lecę nieco w ch*ja, prawidłowo by mi to zajmowało ze dwie godziny ; )

Więc nieco kradniesz. :D A stypendia są tylko dla wzorowych obywateli. :P

Nie wiem jak u Was ale u mnie stypendia są całkiem spore 400+ zł za średnią koło 5... ale, jest pewien haczyk... jeśli w dalszym ciągu jestes na utrzymaniu rodziców (<18 lat) to muszą rodzice zarabiać do 1500zł na miech....

Mało kto spełnia ten głupi warunek.

Ale jest też stypendium Ministra jakiegoś tam... laureat w 2 konkursach, średnia powyżej 5.00 i zachowanie wzorowe, to jest jakieś 250zł...
2 osoby w mieście dostały to stypendium.

Stypendium rzędu 100zl/semestr w szkole średniej, za średnią 5.0+ to po prostu obraza dla tych uczniów.

W Łodzi stypendia są ufundowane przez urząd miasta chyba i rozdzielone na wszystkie szkoły w mieście. W moim liceum dostało je 9 osób z najwyższą średnią. Jakieś 120 zł dostali xP

+1 :)

@Topic

Nie pamiętam ocen, ale średnia 5.3

Mój kumpel z klasy za najwyższą średnią w szkole (nie pamiętam ile miał - nie interesuje mnie to) dostał stypendium ministra (czy jakoś tak się to nazywa). Bodajże 200-300zł miesięcznie.

te ~3-4 godziny dziennie co poswieca nauke ( nie bierzmy pod uwage furaczy) molgby przeznaczyc na prace i mialby sporo wiecej pieniedzy. smiezny kraj = smieszne pieniadze.

To fakt, że sumy jakie dostają stypendyści są śmieszne. Z drugiej strony porównywanie nauki do pracy jest głupie. Jeżeli zamiast iść do szkoły, pójdziesz do pracy, będziesz miał AKTUALNIE więcej kasy. Nie zapominajmy jednak, że dzięki pracy to na studia się nie dostaniesz ; >

Edit:
@down
Tu jest właśnie problem ; > Gdyby tak popatrzeć na maturę z polskiego, to więcej zdziałasz bezmyślnym wkuwaniem niż kreatywnością ;) Co wcale nie zmienia faktu, że wkuwanie jest idiotyczne.

Edit2:
@down
Jeżeli mówimy o szkołach średnich, to samym wkuwaniem 5.0 już chyba ciężko osiągnąc. Chyba, że masz same celujące, a z matmy/fizy po dwójce ;)