![]() |
Emo to idioci, świat ich nie rozumie i w ogóle są źli. xD
|
@up
nom ^^ hehe, a tu z emo na hitlera sie przerzucili xd |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cały temat dotyczy emo; i tych pseudo i tych prawdziwych. Nie zadaję się na co dzień z żadnym z nich, ale osobiście nic do nich nie mam, chociaż wszystko ma swoje granice. Kiedy chodzę po mieście i nagle napotykam na grupkę nastolatek z podartymi fioletowymi rajtuzami i wielką różową torbą w czarne czaszki, to staram się odwrócić wzrok by zwyczajnie nie wybuchnąć śmiechem. Co innego, jeżeli chodzi o cięcie się. Tego po prostu nie znoszę. Śmiało mogę nazwać to debilizmem. Kiedy widzę takie coś u dziewczyn (i to nie tylko emo!), napawa mnie to niechęcią. Zdarzyło mi się to też zobaczyć u chłopaków (także nie emo). To zwyczajnie pozostawie bez komentarza. Z góry przepraszam, że post jest dość długi, ale poruszyłem w nim wszystkie kwestie, które chciałem poruszyć. |
Cytuj:
Nie, ja po prostu nie lubie skinow. A sama do zadnej subkultury nie przynaleze, nie lubie sie szufladkowac ; ) I wali mnie czy ktos nosi dlugie czy krotkie i czy ktos ma grzywke na pol twarzy [sama czasem taka mam- ach lenistwo]. Zreszta ubior ma nie wiele do rzeczy- wazne to co ma w srodku. Juz nie raz sie o tym przekonalam. Tylko smiesza mnie ludzie oddani na slepo swojej subkulturze. Nawet nie tyle co smieszy, a nie kumam tego. A co do ciecia sie- Ty nie rozumiesz jak mozna sie ciac, a inni nie kapuja jak mozna np. nie pic alkoholu czy nie palic szlugow. Na tym samym to polega. |
Wiesz, pozerstwo, jeżeli to masz na myśli,zarówno w subkulturach jak i w innych sytuacjach jest śmieszne. Ale ogólnie chodziło mi o ludzi czujących się dobrze w tym, co robią i mających swoje, określone przez samego siebie - nie przez większość podejście do wszystkiego. Czy przynależność do subkultury można nazwać szufladkowaniem samego siebie? Być może, chociaż większość ludzi, w tym ja, tak tego nie odbiera. Ważne jest to co się lubi, a szufladkują nas inni ludzie.
Jeżeli chodzi o cięcie się - masz racje. Nie zrozumiem, zwyczajnie nie pojmuję tego tematu i nie ma dla mnie jakichkolwiek argumentów wyjaśniających to w sposób pozytywny. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Co do cięcia się - psychologia w miarę to wyjaśnia. Szukajcie, a znajdziecie.
|
Psychologia- tak; rozsądek- nie
Jeżeli jednorazowo- załamka, zgruzgotanie; słaba psychika Jeżeli nałogowo- to tak jak z narkotykiem, papierosem, alkoholem; nie ma co tłumaczyć |
na świecie jest tylko 1000... prawdziwych emo, bo spiewaja ten styl muzyki.
I nie jest odrazu powiedziane ze muszą się tnąć. Ale jak już to różową zyletką. :) |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@up
już kilkukrotnie wiele osób rozróżniało tą subkulturę na: emo, trv emo, imoł, etc blablabla.. czytaj. |
sratatatata po cholere to...
|
Bard jak zawsze błyskotliwy komentarz ._.
|
@Gelt
własnie.. ; P @Lasooch, Johnny121 (wcześniejsze posty) właściwie co macie do hiphopu na dobrym poziomie? o ile oczywiście orientujecie się jakkolwiek w tej muzyce, w co wątpię. I nie musicie, jednak spójrzcie; do 'waszej' muzyki przykładowo ja nic nie mam i w pewnym stopniu orientuję się w niej. P co oceniacie coś, o czym gówno wiecie? : l |
Jak te "Emo" są tacy kurwa smutni i wogóle nic im nie pasuje to niech się potną i bedzie spokój a nie tylko pierdzielą.
|
Cytuj:
|
Większość chce błysnąć, ze "wie" co to emo i najeżdża. Takie ogłupiałe społeczeństwo co się bravo i TV słucha.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:23. |
Powered by vBulletin 3