Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Po jakich akcjach odechciewa się grać?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=1863)

Lazixv 20-04-2005 20:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion
Po jakich akcjach odechciało wam się grać??
U mnie było to tak....
Spokojny train koło depo. Nagle wybiega jakiś palek i zaczyna się we mnie naparzać..... Na full def zgarniałem 30 dmg minimum... Nie mogłem nic zrobić bo jego kumple mnie blokowali.... FS poszedł się chrzanić, a do tego bp runów.... Chlip. Przez tą sytuacje już od 3 tygodni nie gram....

Wspol czuje ci.ja niestety tez tak mialem.ale ja dedlem od dragona i nie gralem przez 2 miesiace poszlo mi bp a w nim 2.k do sprzedani serpent sword i spike sword knight axe do sprzedanie bp sd :]to wszystko sie wydazylo na Danubi. ale za to teraz gram na Aldorze teraz mam pallka lvl 14 skille 63\61 dobre prawda :evul: nie chcialem sie chwalic :D ale sie nie powstrzymalem sie bo musze sie komus pochwalic prawda ? heh to na tyle :P

worior of shadow 20-04-2005 20:58

Jak kupilem se fs'a
 
Wlogowalem sie nachwile i patrze gosciu kladzie na na skrzynke parcela.
To ja go biore do siebie i sprawdzam 2.5k szybko sie wylogowalem. Po chwili znowu sie wlogowalem i dokonczylem robic mój bp of uh.
Potem gosciu mowi ze sprzeda mi za 5 k fire sword to ja wziolem trade i kupilem :P

Kebes 20-04-2005 21:28

Sorry za offtopic, ale czy może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi w UP poście...??

Anaconde 20-04-2005 21:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kebes
Sorry za offtopic, ale czy może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi w UP poście...??

Eee, ja też nie wiem i sorx za offtop. To jest temat, po jakich akcjach ODECHCIEWA się grać. On chyba wziął parcela z kasa czy cos, nie wiem.

Cyber Demon 21-04-2005 07:44

Gdy padlem przy spermanie ...
 
Byl piekny poranny dzien w sam raz rzeby pojsc na mino. Ide z kumpela a tu nagle 2 Orci Spearmany kumpela pobiegla z nim w strone miskow a ja pod wierze troli (polnocna) gdy wracalem spowrotem pod wejscie na druga strone roocka sperman zasadzil mi hita 30 mialem 3 HP, bylem 2 kratki od wejscia na most gdy nagle zobaczylem napis: You are dead. . Bieglem ile sil by odzyskac loota juz otwieram mojego trupa gdzy naglegosc zajumal caly loot.

Wypadło: studded legi, chain armor, wedka, 630 gp, no i copper shield. Mialem wyjatkowego pecha ;(

Kolos from rodos 21-04-2005 15:02

Moja śmierć była bardzo głupia...a co najgorsze,nie z mojej winy.Otóż wracam z lootem z zamku koło ab i naprzeciw szła klijentka z red skullem.Qumpel który szedł z przodu przeszedł obok niej bez żadnych obrażeń ani problemów, niestety,mi sie ta sztuka nie udała..Kiedy przechodzę koło niej zobaczyłem na malejące HP i niezastanawiając uciekałem przed siebie.Na moje nieszczęście wpadłem w ślepy zaułek.Koleżanka dogoniła mnie i zaczęła naparzać we mnie.Nazywała sie Lady satisfaction i podczas zabijania mnie wydawała dziwne odgłosy :"Yeach satisfaction" mimo że padłem z tej sytuacji a raczej z głupoty PK śmiałem się przez długi czas...

Pramus 21-04-2005 19:15

Mnie najabrdziej wqrza jak sier pół miasta na ciebie rzuca - mój przypadek - Stoję sobie w Ab a tu jakiś gostek przychodzi i zaczyna mnie bić. Zabiłem go, a nastepnie powiedział mi, że płacę mu 50k albo mam hunta...Olałem to bo już wiele osób mi groziło, ale jak się okazało on miał skumplowane pół Ab. Byłem wtedy druidem więc wylazłem na chwilę 1 kratkę za Depo, żeby doładować manę na UHa. Całe piętro w depo zablokowało mi wyjście a druga połowa zaczęla mnie nawalać i jak można się już domyśleć DEAD. Potem zacząłem grać palkiem i było wszystko dobrze... :)

Jupiter102 21-04-2005 23:15

Rekordzista w ginieciu
 
Siemka wszystkim. Gram od niedawna ale zdążylem tyle dedów załapć że szkoda gadać obecnie mam 15 lvl (sorc) jednak ten lvl wynika z ciężkiej pracy. Dziennie po trzy razy oglądałem najlepszy napis w tibi. Jednak jak na razie mam tyle szczęścia że nie trace itemów (marne pocieszenie)
(PK-owcy mnie lubią :D :D :D :D :D :D :D )

Matir 22-04-2005 11:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Trans
Najbardziej odechciewa z pewnosciom update cip'ow :O . Ale jeszcze bardziej odehciewa grac hack postaci istnieje 5% szansy ze po hacku dalej bedziesz grac.

te 5% to ja mialem haka i gram dalej tom samom postaciom

shymchuck 23-04-2005 21:35

lolol
 
Mi sie odechcialo grac jak w ciagu 30 minut zginolem 2 razy:
1. Na ghostlandzie chodzilem sobie z kolegą coraz nizej i patrze a tu takie miejsce z poison spiderami (sporo ich tam jest). Zawsze wchodzilem drugi ale tym razem po zabiciu pająków poszedlem pierwszy (zeby być kozak :P) i oczywiscie wszedlem i juz nie wrocilem bo po zejsciu nizej zamknela sie za mna krata a przed oczami ukazal mi sie nikt inny jak GS.
2. odrodzilem sie w świątyni i poszedlem wkur.... zdenerwowany do depo. Patrze a tu pk 11 lvl ---> trzeba go zbic. Zacząłem go nawalać ale oprócz mnie biło go chyba z 5 osób. Ja dalem ostatniego hita i przesunolem cialo. Oczywiscie nie mial nic ale nagle zaczal mnie bic nastepny pk. Tym razem to byl 36 lvl knajcik ktory zaczal cos pier... po brazylijsku. Ja blagalerm o zycie ale on chyba po angielsku nie za bardzo :P
I tak w 30 minut zlapalem w je...ne dedy ]:-\

Misieq Druid 24-04-2005 09:10

Heh..;] tez mialem taki przypadek:
Poszedlem do hg, lag + ds = dead.Minelo 10 minut i z qmplem chcielismy sprawdzic ile moze przywalic, poslzismy na raty sciagnolem all eq on domnie podjezdza.....dead.ale eq mi oddal.I sobie daje siana z tibia ;) :)

Misiu Wielki 24-04-2005 18:43

Ja z kolegą miałem taką sytuację:
Idziemy na fibule na roty i orci
schodzę - GS
wchodzę na górę, a mój kolega robi się niewidzialny
Ja myślę, że DS gryzie ziemię(co powinny wyłącznie robić), schodzę, a tu Ds
You lose 101 hitpoints due an attack by demon skeleton
no i zaliczyłem 18 (coś w okolicach) deda
niestety w dedowaniu jestem mistrzem ;( ;( :( :(

FLO 25-04-2005 12:48

heh po 20h treningu ide na draga w celu wyluzowania sie, sprawdzenia hitow i dopada lag taki nawet 4-6 sekundowy i po lagu mily komunikat u are dead eh :

Gabry Mag 25-04-2005 15:16

to ja robie sobie sd pod depo (jush prawie bp mialem) podchodzi pall okolo 90 lvl i krzyczy utani hur :p odsowa mnie od depo i biega w jedna i druga strone tak abym nie mogl do depo wejsc no i tylko pyk pyk pyk pyk i mnie nie ma :P tak oto odechcialo mi sie grac ash po dzien dzisiejszy nie gram moze niedlugo kupie paca i pojde na nowy swiat rzadzic :P aha stracilem prawie bp sd 2x life ring i czerwony plecak xD ;( ;( aha i stracilem lvl i mlvl :/ i skill w fishingu

Paciek 25-04-2005 20:54

No więc postanowiłem napisać dzisiaj mam doła nieziemskiego...

Robilem 21 lvl mailem chyba 30 % to next lvl... chcialem kupic guardian shield za 2k szedlem do goscia a tu... hunter mailem uhy ale myslalem ze mne inei zabije a tu... You are dead.... stracilem exp kase i skille... Postanowiłem grac dalej zrobilem expa mialem 50 % to lvl 21 i na zamku zerek mnei dednol i znou exp i skille.... mam 18% to lvl 20 postanowilem robie lvl 20 i skille przez kilka miesiecy... X(

szpindel 25-04-2005 21:13

moje deady
 
Ja sie wk***ilem jak na 12 lvl-ku (jestem newbie) na ghostlandzie wepchneli mnie do dziury z ghoulami i scorpionami.(:(). odrodzilem sie, ide z kumplem ktowy wczesniej ze mna dednal, a tu znowu ghoule. znalazl sie palant(paladyn) zwany knight athmos ktory blokowal przejscie. 2 raz w ciagu 5 minut dednalem:(

Kojotes 25-04-2005 22:02

Ech, nie rozumiem ludzi, którzy po dedach przestają grać. Przecież to tylko gra, jak wam się nie uda, zawsze możecie nadrobić skille i lvl. Ale straconego przyjaciela nie da się odzyskać. Jakiś gówniarz, bawiący się w hakowanie shakował kolegę. Kumpel tak się załamał (6 miesięci gry stracił w kilka minut) że nie odpowiada na maile i gg. Na szczęście udało mi się odzyskać jego konto (nie pytajcie jak) i zmieinłem hasło. Ale znajomek nie chce grać postacią która straciła niemal WSZYSTKO. Reszta kolegów zmieniła serwer (ja nie mam zamiaru). I co mnie teraz trzyma przy Tibii? NIC

Adenaida 28-04-2005 18:48

cóż ja jakis miesiąc temu weszłam do podziemi, potem wyszłam i byłam w slepym zaułku wokół bagien. Zamiast dziury jest kupa kamieni i ciagle nie mgoe wyjsc bo nie mam łopaty...

Jakby wam sie chcailo ,to mozecie mi pomóc, to w okolicach Verone jest

Hubus Puchatek 19-05-2005 21:07

...
 
Ja miałem dwie fajne akcje
1. Ide sobie koło kazoo, miałem palka na 11lvl, no i tak se ide, patrzę a tam kilka ciał, o jak fajnie zobacze może coś w nich jest, podchodze nie ma nic, następny, nie ma nic, a tu nagle zza winkla wyłania się...dragon. Zaczynam uciekać, jednak on jest sztbszy, dogania mnie i 1 strzałem po mnie...
2. Na rooku z 5lvl ide na roty co sa nad katana quest. Patrze jakiś gościu stoi, no to ja wchodzę, patrzę a tam u rotów jakiś typek otoczony boxami, że go roty nie mogły dorwać i się patrzy. Ja lookam, 5-6 rotów mnie atakuje, więc schodzę na dół. Ten gościu co był na dole zaczął mnie przesuwać na brązowe pole, po dziurze, a ten drugi mnie ropnął. Kurde. Uciekam na dół, sytuacja się powtórzyła. I tak kilka razy, a tu nagle "you are dead"... stracxiłem cały swój dorobek i carlin sword!!! na rooku:(

Dreem 20-05-2005 14:12

ja nie chcialem grac jak padlem od dsa:

poszlismy z kolega na gl. Byla dziura i go roplem :- dobra 1 ds schodzimy! Nagle pojawily sie nastepne 2 to kolega powiedzal zebym uciekal do gory ale lagg mnie zlapal i jak lag minoł to bylem otoczony przez ghule i 3 dsy mialem 5 uhow....ded =( wtedy przenioslem sie na sorca ale cos mnie do tego pallka ciagnie i gram dalej pallkiem =)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:54.

Powered by vBulletin 3