![]() |
Cytuj:
|
bylo dosc dawno, bloczylem bashee (pod thais) mam prawie zolte i paraliz i zamiast sie uhnac zrobilem exura aby isc pod banshee, a tym czasie combo i blon na ziemi xDDDD
|
Najglupszego deada mialem calkiem niedawno. Wracam z kumplem z cyców kolo thais. I stwierdzilismy ze se zajdziemy na fdka. Weszlismy fd padl. Patrzymy zejscie poziom nizej, no to sobie zlookamy. Wchodze 2 fdki, stwierdzilismy ze nie damy rady, wiec wracamy. Ja stalem pomiedzy dziura, a ff. Wiec kazalem ludzikowi przejsc po skosie, a on nie wiedziec czemu wlazl prosto w dzire do 2 fdkow. Ja nie zdarzylem zjechac na dol backpacka ni, po line, ni po uha, zarzucily mi kombosa i you are dead ;/
|
heheeh a ja dedlem prez prypadek :( Moja kumpela zaczela grac w tibie no i zaczalem ja po mainie oprowadzac, po pelnym przeszkoleniu i tajnych zankach meidzy soba ruszylismy zeby sobie troszke poexpila dziewczynka :) po zabiciu valkirii, w. warriora, kilku miskow etc czas zebym ja sobie na shamany posmigal ;) No i napisalem jej zostan tutaj tam jest niebezpeicznie ... naopisale ok .. no i polazlem. tluke sobie shamana (a sa dwa) idzie mi niezle a tu nagle ona pojawia sie za mna cholera X( i sie ruszyc niemoge. zrobielm sie czerwony juz krzycze zeby sie ruszyla a ta nic tylko stoi no zalamka jak i deda zlapalem (neizdazylem sie uhnac) stracilem plate legsy bp uhow ale biegiem wrocilem i legsy odzyskalem niestey jakis noob juz bp zaj***al (choc legsy byly). Z tego moral niebrac na hunty niedoswiadczonych niech najpierw na wilkach, rabbitach i innej masci potworkach sie ucza :)
|
No to ja też opiszę jakieś absurdalnie głupie śmierci ;D
Pierwsza mojego kuzyna (w rl): Poszedł sobie na gobliny na Femor Hills, wchodzi na ten poziom co są cyce, patrzy, a wyżej są jakieś ciała... No to se myśli, że spojrzy, czy niczego w nich nie ma... Jak pomyślał tak zrobił... Wchodzi... 1 strzał... on myśli że to jakiś PK bo to było na Shanerze.. no to on zawraca... niestety, nie zdążył zejść. Druga... moja :D Idę na Harmonii po save serva do Trilange Tower na skeletony. No ale było zamknięte. Akurat musiałam iść na śniadanie... Przychodzę... patrzę, a tu mnie z Tibii wylogowało... myślę sobie "no nic" i wchodzę... loguje mnie w świątyni, nie mam bp... (był tam spellbook, kilka longswordów i innych pierdół). Potem wchodzę na tibia.com i jest "killed by a skeleton" prawdopodobnie jakiś gostek poszedł otworzyć drzwi, Skeletony sobie wyszły i bum :( Koleżanki: Poszła na gobliny na Femor Hills, poszła na takie wzgórze... Tam jest taka wieża Tower of Whitewatch, było tam pełno ciał Orców... (warriorów, spearmanów i zwykłych). Wchodzi na I piętro... znowu ciała orców... na II było kilka warriorów i warlord... myślała, że zdąży uciec... niestety, nie wyszło jej... Tak się wkurzyła (bo było jej to kolejna śmierć), że już na tym servie nie gra ;D |
Cos o dzniach
29knight, w ankh postanowil wybrac sie na djinna...4 uhy, na rozgrzewke djina sobie zalatwie;]. Wchodze, na dziendobry zostalem upity, nie dalem rady wyjsc z tamtąd, uhnalem sie raz, drugi, trzeci, czwarty, dalej pijany dedlem;] umarlem z wlasnej glupoty, od tej pory zawsze nosze d ringi i stealth ringi;]
ps. z 4 uhami bym go rozwalil...ale wtedy bylem newb w stosunku do potworow paccowych;p |
Starsi wrocili ze sklepu to zostawilem palika na srodku hg afk i poszedlem po pepsi, idąc po szklanke zerknolem do pokoju i zobaczylem ghoula przy mnie (mialem równiutenko 1 hp), uhnol bym sie gdybym sie o dywan z rozpedu nie potknol. ;)
PS: poszlo 12k ;] |
Ja pamiętam jak grając kiedyś na Forterze (PvP) znalazłem sobie protectora na 67 lvl'u (EK).Po tym jak zaczął mnie ochraniać,podszedł do mnie koleś (43 RP,ja wtedy byłem 21 Pall).Zaczął mnie lać,to ja wołam mojego protectora.Przyszedł,ja stoje atakuje tego PK i się UH'am.Podchodzi mój pro,wali z meele potem explo.RP był juz na redzie więc mój "goryl" pociągnął z exori.Pech chciał,że stałem w linii rażenia czaru berserker i...możecie się domyśleć co się stało.A najgorsze było to,że pomylił mnie potem (jak już zginąłem) z tym PK i oddał mu mój BP,dał mu 5 UH'ów.RP to wykożystał,pociągnął mu z bolca,dodał do tego SD a,że mój pro był wtedy prawie na redzie...to cóż,padł.
Jeszcze pamiętam,że jak wracałem z necro (miałem wtedy 54 RP) zaatakowały mnie stalkery.To ja uciekam bo już mi się walczyć nie chciało.Pech chciał,że mnie otyczyły.No to ja myśle - już po mnie,nie mam GFB a UH'y mi się zaraz skończą.No to ja się UH'am...Uh'am...aż w końcu zostało mi 9 UH'ów.No to ja zobaczyłem,że mi jeden explo został.No to użyłem i się wyswopodziłem.Ide dalej,znowu stalkery.Uciekam,złapał mnie lag...nie zdążyłem się UH'nąć i padłem.Spytacie co w tym śmiesznego ?No cóż,okazało się,że cały czas miałem jeszcze 3bp GFB... |
hahahayp no omało nie spadłem z krzesła czytając to pierwsze, heh najpierw cie zabił a potem dał się sam zabić <lol>
Ja niemam nic śmiesznego do opowiedzenia, moje dedy albo z głupoty, na przykład wczoraj, byłem na trolach chciałem wbić tem 17IvI uh makerem, i przyplątał się 9IvI pall, poszedł na duł (chyba nie wiedział że tam są mino magi/archery, polazł tam kilka strzałow <ded>, ja uciekam goni mnie archer ja jak idjota podbiegam i wale rużdżką (jak to bym grał knightem;) ), no i obudziłem się jak miałem red HP i niezdążyłem uciec <nic śmiesznego>, tylko miałem przy sobie 10 uh |
Cytuj:
noooooob plx XD BK na 36 lvl LOOOOOOOOOOOOOOOOL Jedyny resp Black Knighta to jego willa i bramka lvl 50. |
Najlepsza śmierć to 2 śmierci paladink'i na danubii jak zamiast exura vita 2 razy dedneła bo użyła utani hur;p Paladinka to jest facet który ma 140 któryś? level-rojal pall.Zginoł 2 razy w ciągu 1 tygodnia jak ją gonili jacys high levele bo wojna na dance jest.Używała utani hur zamiast exura vita i to w tych 2 walkach;p
|
Ja padlem 2 razy od ghula. Raz bylem na tombach i leje ghula. Patrze, nic sie nierusza, o qwa kick, loguje sie po 15 minutach (tyle trwał kick) i lece po trupa. Wchodze i momentalnie nastepny kick i znowu ded. wyciągnąłem z tego wnioski i juz 3 raz nie polecialem.
|
a moje najglupsza smierc:
jak bylem nab to patrze se na trade koels mowi p opolsku pomoge w crown armor i warlord sword quest. Ja podneicony pytam od ktroego lvlq on nie ma bramki to chcesz isc? ja mowie bez zastanowienia tak, mowil zebym przyszedl do thais bo tam mnie teeprotuje.....dobra juz ejstem w thais idziemy do swiatyni krola, on mowi ze mam powi9edziec "ass question" i wtedy mnie teleprotuje do questa i wyjde w venore dobra mowie hi->ass question, patrze a tu zonk 1 hp chce sie uleczyc a on z lmm'a mnie dobil chyba :P |
Hehe
20:13 You see a dead human (Vol:10).You recognize Maniek Kombajn. He was killed by a poison spider.
|
:faceoff:Ja pare razy zginąłem w głupi sposób, albo w głupiej sytuacji:
1. Jak byłem na rooku, jakiś mówi do mnie "Right-click me andselect use with. Then click yourelf" ja sie pytam, po co. Odpowiedział że dostane żarcie. Więc ja głupi tak zrobiłem. Zatruło mnie silną trucizną* i zginąłem tracąc wszystkie przedmioty 8o *- silna jak na trzeci level 2. Wlaśnie wyszedłem z rooka i z kolegą popierdzielam na roty w pobliżu thais. Zapóściliśmy się kawałek wgłąb jaskini i oczywiście natknęliśmy się na zlurowanego fire devila ;( . Tak, dobrze sie domyślacie ja zginąłem, a mój kumpel nie:evul: 3.Uciekłem przed PK do jaskini pełnej cyklopów. Jak z niej wyszedłem to mnie owy PK dobił (teraz go zbanowali:p ) 4.Chciałem pomóc jakiemuś ziomkowi rozwalić dwa mino-magi. No to on udaje że biegnie na nie, ja głupi sie zagapiłem, wbiegłem pomiędzy dwa, zacząłem atakować. Ledwo żywy uciekłem. Ale po chwili wrociłem żeby zobaczyć czy już martwe. NIE BYŁY. i znowu padłem :P 5. I ostatnie. jestem sobie w tej takiej jaskini w pobliżu thais, głęboooko na respawnie cyklopów. Expie sobie spokojnie, nagle jakiś koleś do mnie podchodzi i mówi: "Metallica", na co odpowiadam, że wole System (YEAH!:evul: ). On mi walnął smila i zaczął mnie blokować. To ja szpanoje- zatrzymałem się, przede mną dwa cycki mnie tłuką i nie trafiają(a magiem jestem, jak to pisze 22lv XD) ten walnął smutasa. Ja wciągam się ropem na góre i ten koleś tam stoi. Ominąłem go i nagle- czacha biała i zaczyna mnie gonić. Zużył na mnie 5 SDków :D ale ostatecznie zginąłem. Po relogu koleś napisał mi że zabił mnie bo miał zły dzień (yeah, fajny argument), i że jest mu głupio, bo słucham dobrej muzyki :/ to tyle |
Satanicus1991:
a) kolejny archeolog, b) kolejny mhrroootschny (sądząc ofc po nicku) 666 sejtan słuchacz Systemu. Powielasz, chłopie, schematy. |
Hah :d Mądrze. Odswierzyć temat sprzed 8 miechów.
@Down: Hrhrh :D Ostatnio był taki zawodnik co temat chyba sprzed 2 lat o powrocie Matkusa do Tibii odświerzył ;d rotfl'n'lol |
@up
Ty sie martwisz?... Niektorzy odswiezaja sprzed 2 lat : D |
[quote=Gremlin;21414]Dawno nie zginelem (odpukac), ale jak przypomna mi sie niektore z newbieskich czasow to dalej sie smieje.
1. Postanowilem pozwiedzac tereny za Mt. Stretum, laze sobie palkiem na 13 nic tam niema w sumie, jakiegos wilka pogonilem, jakiegos cyklopa z luku. Nagle widze jakis koles ubrany na brazowo zielono stoi na brzegu... po pierwszym strzale dotarlo domnie co to za koles, niestety po 2 nastepnych (ok 0.5 sek pozniej) bylem juz martwy. 2. Wybralem sie na minosy kolo Outlaw Camp z kolega (ja lvl 15 paladyn on ok 18). Calkiej fajnie sie expilo (jeden uciekal na odleglosc ekranu, drugi gonil i strzelal), niezly loot ja ka namte czasy. Kolega musial zrestartowac komputer no to ja pomyslalem ze se wybije minosy w tym czasie. Z guardem nie bylo problemow, lucznika tez sie jakos udalo, ale jak doszlo do maga to zostalem na czerwonym. Oczywiscie kolega wtedy wrocil i ja zamiast exura vita to gadam do kolegi jak to mi sie udalo.... blysk energi (mino mag strzelil wczesniej we mnie e fieldem) i zgon. 3. Moj pierwszy zgon na main wogole zasluguje na osobna kategorie. Poszedlem do troll caves kolo thais, super expie do czasu az mnie przez przypadek skorpion nie trafil i zaczelo ubywac, nic to F2 "exena pox" (poprawnie jest exana pox) i super... ale cos nie tak bo dalej mam poison, no dalej nic, mam ze soba 2 IH i prawie pelno many to mysle dolece do swiatyni w Thais po drodze urzylem 2 razy wity i IH oba, akurat jak dochodzilem do swiatyni to juz poison zabieral tylko po 1 hp, a ja mialem ok 5 podchodze do NPC, hi, heal i zgon ... okazalo sie ze mowilem w trade cha chodzi o pkt 2. napisales : ze zamiast exure vite to costam costam miales 15 lvl jak mogles exure vite??????!!!!!!!!!edit@sry ze nie bylo w cytuj bo przypadkowo skasowalem :Ppost 10 |
@up
Zauwaz ze to bylo 2 lata temu, czasy gdy sie z d hammerem chodzilo na roty magiem do 30 lvla, UH 120 many, HMM 70, a strzaly sie robilo od 11 lvl, potrzebna bylo tylko mana Ide sie wyzalic, Ile bym dal za tibie 7.4-7.5 |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:20. |
Powered by vBulletin 3