Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Jak odzyskać rl-life ?-Czyli o powrocie do (szarej) rzeczywistości (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=223133)

Bubusiek 08-01-2010 20:23

dwa lata bez logowania, po tym czasie postać jest usuwana

@ups
Też tak mam że raz mam super zajawke żeby grać a po jakimś czasie nie moge nawet patrzeć na gre.
Tak naprawdę, odkąd mnie hackli i straciłem swój sprzęt (dzisiaj byłby wart 60kk) już nigdy nie patrze na tą gre tak samo jak przed tym. Jak mam jakąś grubszą kase to sprzedaje za rl kase bo się boje kolejnej straty.
Pisze to bo byćmoże z jednej strony człowiek ten który mnie hacknoł sprawił że się od tego oderwałem poniekąd i to już nigdy nie będzie tak jak kiedyś ;)
Lepiej zamiast grać w to gówno mieć jakąś prawdziwą pasje w życiu, lub cele.. pier*olić levele :D

Thero 08-01-2010 20:57

Ja w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy spędziłem co najmniej 5-6h dziennie na grze (co było cholerną przyjemnością, czas leciał jak za mrgunięciem oka). Wykasowałem, chara sprzedałem i nigdy więcej nie pomyślałem, żeby na znowu na poważniej zagrać. To nie takie trudne, panienki.

Hovvner 08-01-2010 21:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2717315)
Ja w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy spędziłem co najmniej 5-6h dziennie na grze (co było cholerną przyjemnością, czas leciał jak za mrgunięciem oka). Wykasowałem, chara sprzedałem i nigdy więcej nie pomyślałem, żeby na znowu na poważniej zagrać. To nie takie trudne, panienki.

Miałem identycznie :>

StrzelecKorbel 09-01-2010 15:55

a ja jak musialem do klopa to bralem ze soba komputer z monitorem ale ze bylo ciezko to musialem zainwestowac w laptopa ;(

Eipiq 09-01-2010 16:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2717239)
Tak , tylko pomiędzy kompem a innymi nałogami jest taka różnica , że można łatwo się z niego wyrwać.;)

Oj mylne spojrzenie. To, że komputer nie powoduje takich szkód na zdrowiu jak papierosy lub alkohol nie znaczy, że łatwiej się z niego wyrwać. Faktycznie jest to prostsze, brak (tak przypuszczam) ataków jak po odstawieniu alkoholu, ale mimo to mówienie, że łatwo wyrwać się z nałogu to jednak lekka przesada. ;)

Thero 09-01-2010 19:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eipiq (Post 2717723)
Oj mylne spojrzenie. To, że komputer nie powoduje takich szkód na zdrowiu jak papierosy lub alkohol nie znaczy, że łatwiej się z niego wyrwać. Faktycznie jest to prostsze, brak (tak przypuszczam) ataków jak po odstawieniu alkoholu, ale mimo to mówienie, że łatwo wyrwać się z nałogu to jednak lekka przesada. ;)

Każ mamie odłączyć net i schować kabel.

Eipiq 09-01-2010 19:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2717823)
Każ mamie odłączyć net i schować kabel.

Piszesz jakbym to ja był uzależniony. ;) A to nie taka prosta sprawa. Może na chwilę to rozwiąże problem, ale potem uzależniony zacznie kombinować. Szukać kabla po całym domu, grać w kafejkach itp.

Thero 09-01-2010 20:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eipiq (Post 2717826)
Piszesz jakbym to ja był uzależniony. ;) A to nie taka prosta sprawa. Może na chwilę to rozwiąże problem, ale potem uzależniony zacznie kombinować. Szukać kabla po całym domu, grać w kafejkach itp.

Sorry, oczywiście nie chodziło mi o ciebie. No jak ktoś zacznie szukać kabla po całym domu, po tym jak poprosił mamę o jego schowanie to niezły metrocipek musi z niego być. Sometimes shit is hard to swallow, a uzależnienie od kompa to rozgrzewka. Wiem, co mówię. ;)

Eipiq 09-01-2010 20:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2717830)
No jak ktoś zacznie szukać kabla po całym domu, po tym jak poprosił mamę o jego schowanie to niezły metrocipek musi z niego być. Sometimes shit is hard to swallow, a uzależnienie od kompa to rozgrzewka. Wiem, co mówię. ;)

Fakt. Ale z drugiej strony - jaki prawdziwy uzależniony sam wyjdzie z taką inicjatywą i poprosi mamę o schowanie kabla? Raczej niewielka szansa. ;)

Beh0lder 09-01-2010 21:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eipiq (Post 2717826)
A to nie taka prosta sprawa. Może na chwilę to rozwiąże problem, ale potem uzależniony zacznie kombinować. Szukać kabla po całym domu, grać w kafejkach itp.

Pewnie , że zacznie każdy po jakimś czasie zacznie. ^^ życie bez kompa to nie życie , oczywiście dzień czy nawet tydzień nic się wielkiego nie stanie ale przez dłuższy czas , brak kompa i neta zacznie wkurzać.
Cytuj:

Oj mylne spojrzenie. To, że komputer nie powoduje takich szkód na zdrowiu jak papierosy lub alkohol nie znaczy, że łatwiej się z niego wyrwać.
Łatwiej , bo jedynym ograniczeniem jest czyjaś wola ^^.I jeżeli zajmie się czymś innym , równie ciekawym najprawdopodbniej nawet mu przez myśl nie przejdzie , że musi grać. Brak alkoholu alkoholikowi już zacznie doskwierać ;).

Dr.Unknown 31-01-2010 02:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2717849)
Łatwiej , bo jedynym ograniczeniem jest czyjaś wola ^^.I jeżeli zajmie się czymś innym , równie ciekawym najprawdopodbniej nawet mu przez myśl nie przejdzie , że musi grać. Brak alkoholu alkoholikowi już zacznie doskwierać ;).

Fajnie jest tak, jak się nie ma pojęcia co się mówi? Czasem chciałbym spróbować.

Rybzor 31-01-2010 11:48

Czyżbyś był alkoholikiem, Drunk?

Thal 31-01-2010 14:18

To nie takie trudne :D
 
Przez kilka lat siedziałem codziennie przed kompem ok.6h, w weekendy dochodziło do 10-11h. I tak przez 6 lat od małego (oczywiście jak byłem owiele mniejszy miałem chyba 8 lat to wtedy nie siedziałem tak długo). Po tych 6 latach miałem 14 lat, gdy dostałem bana wbiłem na internet i w www.gry-online.pl i tu patrze na inne gry niż tibia.. jak zobaczyłem tą grafikę to usunołem odrazu tibie z komputera i heja ;D Ale to nie zmienia faktu że od 2 miesięcy mam to samo tyle że w World of Warcraft (private server) :D Każde MMORPG wciąga, nie można od tego uciec.

Lord Dreathan 31-01-2010 19:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thal (Post 2727121)
Przez kilka lat siedziałem codziennie przed kompem ok.6h, w weekendy dochodziło do 10-11h. I tak przez 6 lat od małego (oczywiście jak byłem owiele mniejszy miałem chyba 8 lat to wtedy nie siedziałem tak długo). Po tych 6 latach miałem 14 lat, gdy dostałem bana wbiłem na internet i w www.gry-online.pl i tu patrze na inne gry niż tibia.. jak zobaczyłem tą grafikę to usunołem odrazu tibie z komputera i heja ;D Ale to nie zmienia faktu że od 2 miesięcy mam to samo tyle że w World of Warcraft (private server) :D Każde MMORPG wciąga, nie można od tego uciec.

Dla mnie lekarstwem od wszelakich MMO okazala sie przeprowadzka. 4 miesiece bez neta czyni cuda.

spider-bialystok 31-01-2010 20:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2717849)
Pewnie , że zacznie każdy po jakimś czasie zacznie. ^^ życie bez kompa to nie życie , oczywiście dzień czy nawet tydzień nic się wielkiego nie stanie ale przez dłuższy czas , brak kompa i neta zacznie wkurzać.

Ja dalbym sobie nerke wyciac gdybym mogl zyc w czasach bez internetu, gdy ludzie rozmawiali czesciej na zywo niz przez gg.

Beh0lder 31-01-2010 22:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2727278)
Ja dalbym sobie nerke wyciac gdybym mogl zyc w czasach bez internetu, gdy ludzie rozmawiali czesciej na zywo niz przez gg.

To jedź na syberię (zaproponowałbym ci Afrykę ale kojarzysz mi się z Albertusem mimowolnie więc raczej to odpada)

Nari 31-01-2010 22:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2727278)
Ja dalbym sobie nerke wyciac gdybym mogl zyc w czasach bez internetu, gdy ludzie rozmawiali czesciej na zywo niz przez gg.

Nie wiem, czy to tylko w moim przypadku, ale ja jakoś mam większy kontakt z ludźmi w rl niż przez gg. Moi znajomi też preferują wyjść sobie wieczorem i pogadać, mimo że często z większością widzę się w szkole. Czasami pędzę nawet przez całe miasto, po to by przez pół godzinki sobie pogadać, niekoniecznie przy alkoholu.
Ale nie narzekam, opłaca się.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 20:53.

Powered by vBulletin 3