Wielka mi to sensacja, przeciez wiadomo o tym juz od dawna, ale jak widac ludzie zeby to zauwazyc musza obejrzec to w TVN ... pathetic

O widzisz! Ty jestes taki poinformowany ze nie musisz patrzec na TVN ! !! !!1111

Masz podniete ze inni sie z tego zrodla dowiaduja???

Eh wczorajsze "przeprosiny" J. Kaczyńskiego są żałosne ... najpierw przez 2 dni wmawiali że to nie było nic złego, juz nawet nie mówiąc o korupcji "bo przeciez to była prowokacja i spisek", a teraz jak mu się pali grunt pod nogami to przeprasza.

Hehe. Zgodze sie.
Gdyby to zrobilo PO to by sie pluli po sadach. LOL! Gdyby to zrobila inna partia niz PiS by sie po sadach walali :D

Ten kraj schodzi na psy -.-' nie, nie na psy na kaczki(?). To co sie dzieje przed wyborami to narazie nic. Jednak to co robi PiS zeby tylko utrzymac sie u wladzy to prawie szczyt. Rozumiem, ze w innych krajach tez sa afery ale przynajmniej premier/prezydent nie mowia, ze przekupywanie poslow jest normalne a notarialnie potpisany dokument jest nielegalny.

Giertycha kupili przy okazji budowania koalicji za resort edukacji, Leppera - za rolnictwo. Barter stolek-za-poparcie nie jest niczym nowym i zupelnie nic nowego nie wyszlo na jaw przy okazji nagran Renatki. Nie trzeba byc niewiadomo jak poinformowanym zeby na to wpasc.

Nasz kraj zaczal zschodzic na psy od wyborow. (na kaczki) A nawet przed wyborami :P
Teraz mam zabawe ze sluchania przeprosin PiS-u itp.

Jak to ktos tam wczesniej wspomnial:
@Vil
Aha :P

Według mnie ten rząd jest bezsensu...
Cytat:"zwykły bełkot Rywina doprowadził do wielkiej afery" <Beger
Więc w takiej sprawie powinno nie być żadnej dyskusji...
Ziobro wykręca się non stop i nie rozpoczyna tej sprawy....
A co robi specjalny organ który jest odpowiedzialny za zwalczanie korupcji (biuro antykorupcyjne) nic siedzi cicho...
Żerują na naszym groszu i się o*******ają <- inaczej tego sformułować nie moge...


A co do wypowiedzi Mojzeszowicza
Wkurzyło mnie najbardziej zdanie w którym powiedział że kosztami obciąży się sej m , a co za tym idzie kieszenie nas ... podatników.

Jaki ten rzad jest taki jest. Nie zmienimy go az do wyborow (chyba).

Odrazu mowie: Jezeli bedzie jakis kandydant ktory zaoferuje legalizacje marihuany w Polsce to na 300% na niego zaglosuje. A dlaczego na 300%?

Podpisze sie za Starsza i brata no i siebie 8o

A po za tym gdyby PO bylo przy wladzy to by sprzedawali wszystko co polskie.
Slyszeliscie cos takiego jak prywatyzacja? Sprzedaja wszystko zagranicznym inwestora ktorzy daja prace polskim obywatela za najnizsza srednia krajowa a sami biora za to krocie i wyworza do swojego kraju.

A Ci co sie czepiaja Moherowych to maja troche racji ale i tez troche nie maja. poza tym ze sluchaja RM to maja wieksze doswiadczenie w zyciu niz my. I chyba lepiej wiedza co dla nich i ich rodzin lepsze.

Kazdy slucha tego co mowia w radiu, tv i co pisza w gazetach i sa za tym co uslysza. Ale nikt nie slucha samego siebie.

Te wszystkie artykuly, wywiady itp to poprostu sa ataki na rzad. Nikt sie nie zastanawial czemu gdy PO bylo w rzadzie gora, takich atakow bylo naprawde nie duzo.

A PiS, oni przynajmniej proboja zmienic gospodarke wewnetrzna, edukacje, rolnictwo (wymienilem tylko te trzy bo one najczesciej sa atakowane).

Wiec zastanowcie sie wszyscy co jest dla was najlepsze a nie najlepsze dla politykow. Bo wiekszosc z was nie zostanie milionerami bo zrobili w zyciu wielki interes albo wielki przekret, bedziecie szaraczkami ktorzy beda chodzic do pracy od poniedzialku do soboty po 8 godzin dziennie i chyba nie chcecie dostawac 800zl na reke.

To tyle co mam do powiedzenia, czekam na szyderstwa, bluzgi itp tylko dlatego ze mam inne zdanie niz wy.:]

Skad kurde wiesz co kazdy robi? Ja nigdy nie powiedzialem kazdy robic cos, zawsze zostaja ludzie przy zdrowych zmyslach a nie tylko otumanieniu klamstwami politykow nie tylko z PISu.

Widze, ze zgodnie z regula: "nie oddamy naszej polskiej stoczni! nie oddamy".
Naprawde, kiedys nie bylo takich artykolow jak teraz, bo wladza nie byla tak komiczna jak dzisiaj. KIdys polityk byl powazny, nienagannie sie zachowywal a teraz mamy smiesznych chlopczykow ze wsi.
Jasne! Wiesz gdzie podzial sie ten gosc co obrazil prezydenta? Schowal sie w jednym z 3 milionow mieszkan. PIS jak kazda partia przy wladzy stara sie zatuszowac niepowodzienia. Tylko teraz naklamali tak duzo, ze mozemy sie spodziewac tego co mamy na Wegrzech (tylko tam wyszli na ulice a w Polsce jeszcze nie zdazylismy ich zbudowac...)
Ja nie zamierzam zarabiac 800zl na raczke, pracowac w fabryce za marne grosze. Juz zarabiam wiencej bendac zaledwie nastolatkiem-praca u ojca ot co. Tak samo mysla CI co wyjechali juz z tego chorego kraju. Jednak mysle, ze gdy kotlety benda tansze, piwo zostanie w obecnej cenie, bendzie becikowe a renty dla gornikow i pracownikow fizycznych benda od 40roku zycia to PIS zostaje na druga kadencje (rzad da ci prace, rzad da ci zone, rzad da ci rozrywke-ty tylko go wybierz)

Mam nadziejie ze takich ludzie bendzie mniej. Bunt panowie bunt!

Ot swiadomosc polityczna Polaka...

Oprocz tego ubywaloby ci z lodowki tak jak na spotach wyborczych.

Ich doswiadczenie zyciowe to lata pielgrzymek na Jasna Gore i gotowosc zarowno wysylania polowy renty/ emerytury na konto radyja jak i zasloniecia dyrektora wlasnym cialem w przypadku zamachu ... To jest sterowane stado baranow, a przynajmniej ta jego czesc ktora oddaje glos w wyborach.

Ja slucham samego siebie i dlatego mnie to juz nie rusza. Trzeba sie nauczyc dystansu bo w przeciwnym wypadku bedziemy sie na przemian smiac do lez i plakac do upadlego nad naszym pieknym, polskim cyrkiem.

'ataki na rzad' to najprostsza linia obrony niekompetentnej wladzy.


Oswiec mnie co powszechnie wiadomo o zmianach w gospodarce. Zmiany w edukacji - to glownie halas wokol dodatkowej historii, sprawa WF, wychowania patriotycznego i innych bezdetow, o podwyzkach dla nauczycieli i jakiejkolwiek reorganizacji w dziedzinie oswiaty jak dotad cisza.


Obudzcie sie ludzie, zyjemy w kraju gdzie wybory sa tylko po to, zeby zaszpanowac billboardami, poczekac az ciemna masa pojdzie do wyborow zaglosowac przeciw oplutemu przez nas przeciwnikowi, nastepnie przejac wladze, zatkac ludowi usta igrzyskami, a zanim sobie przypomni o chlebie beda nastepne wybory. Czas pomiedzy nimi mozemy sobie wypelnic czymkolwiek, byleby niczego powaznego nie popsuc, uzyskamy bowiem bardzo mocna karte przetargowa ' nasze rzady byly dobre bo popsulismy mniej niz poprzednicy '. A glupi narod i tak w to uwierzy, albo wyjedzie za granice oddajac wybor w rece prawicowego betonu.

Lepper dawno powinien się zajać tymo co najlepiej umie: blowkować drogi z rolnikami, do Zyty nic nie mam, usunać wf dać lekcje historii Polski-zupełna pomyłka (mino tego iż lekcje wf i tak wyglądaja marnie , przyjdzie koleś, rzuci piłke i grajcie-nie wszędzie ale w 90% szkół),już ktoś pisał, ale i ja napisze w 1 klasie liceum nic innego nie ma na hipie jak historia Polski, ogólnie polski rząd sux-jedyne co mi sie podoba to że pomysł na wprowadzenie mundurków, ja tam lubie chodzić w gangu. :P

Jestem za, wiesz ile oni zarabiają, niechciałbyś być na ich miejscu

Akurat nauczyciele zasługują, jednak BYNAJMNIEJ NIE WSZYSCY! Jak widzę nauczyciela informatyki, który przez pół roku uczy malowania w Paint'cie, to mnie krew zalewa. Taki nauczyciel nie zasługuje na NIC.

I odnośnie takich podwyżek etc. - w wielu wypadkach jest to ratowanie jednostek kosztem całego narodu. Bo skąd się biorą miliardy na rolników? Z podatków. Na marginesie mówiąc rolnik nigdy nie jest zadowolony. Albo za małe plony, i nie ma czego sprzedać, albo za duże plony, i nie może sprzedać, bo za mało dają. I w ten sposób - 'podarunki' dla rolników, wspieranie stoczni, kopalń [nie sztuką jest wyprodukować coś (np. wydobyć węgiel), sztuką jest to sprzedać] - mamy zadłużenie w wysokości ~52% PKB. Ponoć gdzieś jest zapisane, że nie może przekroczyć 60%. Zbliżamy się do bankructwa, panowie. Radzę nie trzymać pieniędzy w bankach (bodaj w Argentynie była taka sytuacja, nie chce mi się pisać, gugle Twoim przyjacielem xD)...

Wiadomo, ze trzeba ocenic na ile takie podwyzki sa realne, chodzilo mi raczej o to, ze kazdy resort zajmuje sie pierdolami a o waznych ( czyt. ekonomicznych itp ) kwestiach sie nie dyskutuje. Innymi slowy robi sie teatrzyk zeby odwrocic uwage od faktu niezajmowania sie problemami. Gdy pogada sie troche o tym, ze warto byc Polakiem, poopieprza sedziow za OZI Beate i mlodziez za manifestacje przeciwko RG, narobi dymu przy projekcie ordynacji i nie zezwoli na przemarsz paru manifestacji, ma sie gwarancje ze glupi lud sie ucieszy i nie bedzie pytal o 3 mln mieszkan.

Dwie sprawy.
Po pierwsze taki nauczyciel uczy wedle programu ktory narzuca mu ministerstwo edukacji (zeby nie bylo ze w szkole x dzieci maja 5 z informatyki bo maluja w paincie a w szkole y maja 2 bp nie potrafia skompilowac jadra linuxa).
Po drugie, rolnicy byli, sa i beda wiecznie niezadowoleni. Przyklad, lato upalne i wilgotne, rolnicy zbieraja rekordowe ilosci zboza z hektara, ale ci co zasiali kapuste czy cos placza ze kleska zywiolowa i chca pomocy od panstwa (bo sie nie ubezpieczyli), za rok mamy ciagle opady i wichury, zboze lezy na ziemi i rolnicy placza ze nie zbiora nawet 20% tego co przewidywali, ale ci od kapusty to maja 200% normy. i tak dalej, rolnictwo jest tak obszernym dzialem gospodarki ze nie da rady kazdemu dogodzic, a w polsce mamy do czynienia z paradosem ze jeden rolnik tu sobie zasieje zyto, tam posadzi ziemniaczki, za stodola ma 20 jablonek i 10 gruszy tu wypasie 3 krowki a w oborze ma 4 swinki,, 10 kur lata po zagrodzie i on jest szczesliwy, na zachodzie taki rolnik ma cale gospodarstwo nastawione na jeden rodzaj oferowanego dobra, np ma tylko zyto, i wie co z tym zbozem trzeba robic, ma specjalistyczny sprzet (bo np nie kupil maszyny do kopania ziemniakow lub dojarki dla krow)

Co do tego, nie chodzi mi o program. Bo tego, co (coniektórzy) nauczyciele uczą przez pół roku, można się nauczyć w ciągu 2-4 lekcji. I program programem, ale można go zrobić DUUUUŻO szybciej, a potem można uczniów uczyć czegoś ponad program (z tym, że niekoniecznie na ocenę).

Co do rolników - niezależnie od tego, czy mają właśnie duże plony czy małe, i tak są niezadowoleni wszyscy (odsyłam do poprzedniego posta). To znaczy u nas, w Polsce, tak jest. Jeśli kukurydza latoś obrodzi, to niewesoło bo mały zarobek, jeśli nie obrodzi, to niewesoło bo mało na sprzedaż.

Myśle ,że system dwupartyjny w Polsce by sie przydał.

Jednak to rząd Kaczyńskich był tym, który w swoich postulatach obiecywał odnowę moralną, rozbicie układów, powiązań, korupstwa; oraz tym który ma pół roku rządzenia dał się złapać na w/w działaniach.

Boś głupi i słaby z matematyki?


@Ad. Begerówny
A propo tej afery, póki jeszcze można gadać (bo Polska idzie w dobrym kierunku, cholera, bójmy się!)...
Ponoć jest urząd antykorupcyjny.
Po kiego wała go tworzyli, skoro teraz go nie używają?

Bo to tylko taki straszak na opozycję.