![]() |
Cytuj:
|
Cytuj:
chyba cos z toba nie dobrze koles ;d |
Moze jest normalny a nie zboczony ?
http://www.clannad.wbijam.pl/images/...fter_story.jpg Ja poczekam. Btw w ktorym anime ktore ostatnio obejzalem. "Koniec to takie dziwne uczucie" |
nastepny o_O
|
green green jak dla było Nazbyt zboczone odeszłem po 1 epie...
ale bravo girls było fajne : D zwłaszcza 1 ep. 2 serii |
Cytuj:
|
Ja tylko oglądałem Dragon Ball i Naruto :)
|
Właśnie będę zaczynał oglądać 3 ep Soul Eatera
W sumie ciekawe Anime się wydaje, mimo że jest w sumie bardzo niepoważne ;p |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@up
tu od razu widać,kto jest dorosły i ma że tak powiem "powodzenie" :D @Qras też tak chciałbym... [n/c] @Virus poczekaj na 4 ep....myślałem ze to takie fajne pseudo-ecchi ... |
E tam, mi i tak sie podoba ;] (chodzi o Soul Eatera).
|
Anime trawię tylko jedno. Dużo ludzi uważa je za nudne, gówniane itd, ale ja je kocham i właśnie oglądam całą serię od nowa.
INITIAL D FOREVER ;) <3 |
Cytuj:
|
Właśnie skończyłem oglądać Shakugan no Shana Second... i jakiś taki niedosyt czuje po tym. To chyba dlatego ze tak nagle sie skończyło, i pozostało kilka niedokończonych wątków. Ciekawe czy będzie Shakugan no Shana Third...
Co do Soul Eatera... najlepszy był odcinek jak Syn shinigami-sama walczył z mumia i jak soul i dark star walczyli z Synem shinigami-sama... Ogólnie Soul Eater jest bardzo śmieszny. Czyta ktoś mangę D.gray Man? Całość można znaleźć na www.onemanga.com. Corgar Frizz |
Cytuj:
Właśni ooglądnąłem 7 ep, i teraz to wciągłem się na dobre. |
@FRIZZ,
the best był 1 ep :D,reszta niezła ale ilość odc. pokazuje na /hiroł/? piszcie na forach o anime i Japonii xD |
wasze stare pumpkin-pumpkin i sa zakazone czarnom krwiom : \
a wasze taty nie maja zon i curki im uciekajom. wasze curki plaskie dehy soul eater jest dziwny @down ja poogladalem tylko te co sa na necie czyli 8 odcinkow ;[[[[[ do tego jednego nie bylo na wbijam.pl tylko gdzies indziej znalazlem - soul oberwal =< |
ta racja,co nie zmienia faktu przeterminowana galaretko ,ze jest też zabawny jak końcówka odc. w którym walczą z tym doktorkiem [5ep?]
Próbował 173 razy,ostatecznie oblał,wyjeżdżanie za drzwi |
Wlasnie skonczylem ogladac Oneagi Twins i w sumie skonczylo sie tak jak przewidzialem a ja tak w sumie lubie =) Cholerka ale az mnie w*****a porownanie systemu zarzadzania i ogolnie wspolpracy uczen-nauczyciek naszego kraju a kraju kwitnacej wisni. Tam jest normalnie specjalne kluby ktore maja wlasne budzety przeznaczane i ustalane poprzez rade uczniowska. Ona wogole ma tam spora wladze. A tutaj nie. mamy siedziec w korycie i tylko kuc. 0 zainteresowaniem uczniami i jakims robieniem zajec pozalekcyjnych. Nic! Ale ja to juz zmienie, szykuje sie u mnie w technikum reforma.
|
ta,1,2 gimn. były kółka, a teraz nima...
|
@up - ten usunąc
zacząłem oglądać nowe anime i Jestem pod wrażeniem,żeby nie powiedzieć szokiem ,teorii jak i pomysłu na anime zwanego Melancholy of Haruki Suzumiya,Anime zapowiada sie nudno,śmiesznie,czyli podobno do Lucky star lecz Odc.5 zmienia zdanie na temat tego anime o 180 stopni,jak i teoria świata.. Polecam |
Cytuj:
|
A żałuj ze jeszcze Suzumiya'i nie miałaś okazji obejrzeć. Co do linków....
Chcesz, masz... ;p http://www.realitylapse.com/videos/t...i-suzumiya.php Odcinki w rmvb, jakosc niezła, tylko trzeba ilosc fps w subedicie przestawić, ale to chyba każdy umie. Ogólnie Haruhi jest świetnym anime... tylko na początku kolejność wydaje sie nie taka, albo ma sie wrażenie ze sie w zlej kolejności sciaglo. Ale to dlatego ze co odcinek przeskakuje sie do innej chwili w anime. Polecam ;p Teraz oglądam He is my master i powiem wam ze bardzo śmieszne to jest. Tylko trzeba lubiec takie anime, bo jak ktoś sie wychował na dragon ballach czy innych takich to może mu sie nie spodobać... Chociaż chyba wszyscy lubią świński i zboczony humor. Corgar Frizz |
@ileś razy tam down Hazuma:
Dobrze opowiedziane o znaczeniu Hentai. Swoją drogą cosik nie lubie tego - ecchi lepsze! PS: przepraszam Kołbaś, jeżeli cię uraziłem. |
@Drutek
Jeśli nie umiesz zachować podstaw kultury to ten temat nie jest dla ciebie. Albo będziesz pisał jak człowiek, albo nie pisz w tym temacie nic! A teraz apel do wszystkich: Piszcie w miarę kulturalnie i nie jeźdźcie po sobie bo chce utrzymać jakiś poziom tego tematu. Potem przyjdzie jakiś "heretyk ;p" popatrzy jak sie kłócimy i wyciągnie fałszywe wnioski.... |
Mi Soul Eater podoba się bardzo. Ludzie mówią,że to zamienianie się tych dzieci w broń jest żałosne. Dla mnie wręcz przeciwnie ; p Zazwyczaj jestem fanem tych nielubianych rzeczy. Takiego Naruto Czy Dragon Ball nie ruszę... Soul Eater jest dla mnie świetny. Szkoda,że tak powoli wychodzi ; p A dziwność w tym anime jest pozytywna.
|
Cytuj:
|
@Usako
to masz pecha,ja oglądam na anime.wbijam.pl warte obejrzenia @top co do soula fajne,nawet w poważnych odc. jest zabawnie ^^, |
Dobra dzisaj chyba zaczne, bo i tak nie mam nic lepszego do roboty =d
|
Witam wszystkich fanów japonskiej kreski jak i kultury Japoni wiec zaczne od wypisania moich top 3 anime.
3 miejsce - Devil may cry to nic innego jak przeniesienie konsolowej gireki w swiat anime kture opowiada o lowcy demonow zwanym Dante kazdy z kolejnych odcinkow nie jest ze soba powiazany.Odcinki ukazuja dzien z zycia Dantego lecz nie umiem zabardzo opisac klimatu tego kultowego anime jak i znakomitej muzyki ktura podkresla klimat. odcinki online mozna zobaczyc na http://www.kreskowki.fani.pl/ 2 miejsce - Ikkitousen Kantou siedziba siedmiu szkół, których uczniowie (bez względu na płeć) zajmują się głównie doprowadzaniem siebie nawzajem do kalectwa raczej niewyszukanymi metodami – najchętniej przy użyciu pięści. Czemu właściwie to robią, nie wiadomo, jednak uczestnicy tej krwawej orgii noszą wyróżniające ich magatamy , w których zaklęte mają być dusze i przeznaczenie wielkich chińskich wojowników z okresu Trzech Królestw (około 1800 lat temu, zaraz po upadku dynastii Han). Bohaterowie serii noszą oczywiście ich imiona i nazwiska i być może dla kogoś, komu nieobca jest historia Chin, stanowi to jakąś podpowiedź bądź żart, w szczególności co do relacji między tymi postaciami. Nie muszę chyba dodawać, że w znakomitej większości przypadków oznaczać to będzie konieczność przyjęcia na wiarę informacji ze szczątkowych „not biograficznych” umieszczonych w serii. Tymczasem wkrótce ma rozpocząć się kolejny turniej, który ustali od nowa hierarchię szkół i „wojowników”… Główną bohaterkę, Hakufu Sonsaku, poznajemy, gdy przenosi się do nowej szkoły, w której oczekuje na nią jej kuzyn i towarzysz z dzieciństwa, Koukin Shuuyu. Hakufu jest skrzyżowaniem ucieleśnienia blondynki z dowcipów z superwojowniczką, a poznawanie nowego otoczenia zaczyna od… publicznej prezentacji swojej bielizny i próby spuszczenia manta każdemu, kto nawinie się pod rękę. Jak łatwo się można domyślić, walki, przerywane głównie celem wprowadzenia nowych przeciwników, będą towarzyszyć widzowi już do końca. odcinki online mozna zobaczyc na http://www.kreskowki.fani.pl/ Tytuly blizkoznaczne - Tenjou Tenge 1 miejsce - Fate stay night Po raz kolejny zaczyna się Wojna o Świętego Graala - krwawy rytuał w którym uczestniczy siedmiu magów wybranych przez Świętego Graala - Mistrzów, którzy przywołują do walki eirei - bohaterów przeszłości, przybywających pod postacią siedmiu klas (Saber Knight, Archer Knight, Lancer Knight, Rider, Caster, Assassin, Berserker). Tylko jeden przeżyje i zdobędzie ów artefakt zdolny spełnić życzenie posiadacza. Akcja zaczyna się dziesięć lat po pożarze, który zniszczył większą część miasta. Jedynym, który przeżył tamtą tragedię jest Shirou ocalony przez maga Emiyę Kiritsugu. Emiya Shirou jest dzisiaj zwykłym uczniem drugiej klasy szkoły średniej, a raczej byłby, gdyby nie umiejętności, które posiadł dzięki przybranemu ojcu. Jego życie zmienia się gdy zostaje wybrany na jednego z Mistrzów Wojny Świętego Graala... odcinki online mozna zobaczyc na http://www.fatestaynight.wbijam.pl/ Tytuly blizkoznaczne - Zero no tsukaima |
Japonia oczami fana... (1)
Pierwsze wrażenia Tekst znaleziony na internetowym blogu zwyklego otaku ;p Każdy fan japońskiej kreski wcześniej czy później zaczyna marzyć o wyjeździe do Kraju Kwitnącej Wiśni. Jawi się on nam jako kraina mangą i anime płynąca, spełnienie najdzikszych marzeń każdego fan(atyka). Kiedy więc pewnego razu ni stąd ni zowąd dowiedziałam się, iż lecę do Tōkyō... szczerze mówiąc nie do końca wierzyłam, iż dzieje się to wszystko naprawdę. Dwadzieściakilka godzin lotu, przesiadki, niezjadliwe samolotowe jedzenie i największe nawet podekscytowanie ulatnia się jak ręką odjął. Wymęczony, półprzytomny człowiek zawieziony do hotelu nie marzy o niczym, poza ciepłym i zjadliwym dla odmiany posiłkiem i snem w pozycji odmiennej od siedzącej. Kiedy więc wturlałam się do hotelowego pokoju, mój poziom entuzjazmu trudno było uznać za szczególnie wysoki. Rzuciłam bagaże w kąt, dokonałam błyskawicznego przeglądu otoczenia i rzuciłam się otwierać okno (na zewnątrz prawie 17 stopni, a ogrzewanie działa na pełnych obrotach... zimno jest przecież --;). I w tym momencie osoby towarzyszące mi w tej podróży odkryły niewątpliwy, acz ukrywany do tej pory skrzętnie fakt, iż podróżują, z ni mniej ni więcej, ino totalną wariatką. Jak bowiem inaczej określić osobę, która na widok rozciągającego się za oknem "widoku", tj. kawała muru i zasłaniającej cały drugi plan japońskiej wersji "Wieży Eiffela", reaguje dzikim okrzykiem radości i tańcem indiańskim na środku pokoju? Wariatka. Wariatka nie wariatka, fanka mangi, która za oknem pokoju hotelowego ujrzała w całej okazałości Tōkyō Tower, oddalone nie więcej jak 200 metrów od hotelu... Umarłam i trafiłam do raju. ^^ Tak oto po raz pierwszy chyba w życiu w całej okazałości dotarło do mnie, jak inne jest spojrzenie na Tōkyō oczami fana i zwykłego, nawet interesującego się japońską kulturą, gaijina. Jakże tu bowiem nie paść ze szczęścia, Tōkyō Tower za okienkiem! To naprawdę Tōkyō! I najczęściej roznoszona na części budowla na świecie, jeśli brać pod uwagę fabułę manguś rodzaju wszelkiego. A oni widzieli tu po prostu brzydką i niezbyt udaną podróbkę wieży Eiffela... heretycy. Kolejne godziny pobytu uświadomiły mi dobitnie, iż jeśli kiedykolwiek identyfikowałam się z kimkolwiek poza środowiskiem fanowskim, mogę spokojnie przestać się oszukiwać. Zmęczenie nie zmęczenie, to przecież Tōkyō, czyż nie? A co jest najważniejsze w Tōkyō? No jak to co – sklepy z mangą, oczywiście! Już miałam ruszyć pędem przed siebie w poszukiwaniu najbliższego sklepu i pozbycia się całej gotówki, zastawienia rodziny i ubrań oraz kilku przypadkowych przechodniów, gdy natknęłam się na grupkę osób, które wraz ze mną trafiły do Japonii i jako takie należałoby je zauważać i może nawet spędzić z nimi nieco czasu. Krążyły one dość niepewnie w promieniu kilkudziesięciu metrów od hotelu podziwiając "wielki świat". Na moje pytanie, czy zamierzają wybrać się na podbój miasta, odpowiedziało mi pełne zgorszenia milczenie i jakieś wybączane pod nosem uwagi o możliwości zgubienia się w obcym mieście... Też coś! Jak się zgubię, to się zgubię, przygoda jak każda inna. Poszukamy pana policjanta i będziemy mu chlipać w mundur. ^^ Niezrażona czarnowidztwem kolegów ruszyłam więc przed siebie... by uświadomić sobie po kilku krokach, że nie bardzo wiem dokąd idę. Dopadłam więc grupkę młodych Japończyków i wystraszyłam ich na śmierć, żądając natychmiastowej pomocy w ustaleniu sposobu dotarcia do Nakano. Byli dzielni! Zdobyli mapkę połączeń metra i wytłumaczyli gaijinowi, że ma jechać "bru rajn" (co zapewne miało oznaczać „niebieską linię”, jako że na nią wskazywali), a potem się przesiąść. Uszczęśliwiona podziękowałam i ruszyłam na podbój japońskich sklepów... by utknąć na stacji metra przed przedpotopowym automatem do sprzedaży biletów. Na szczęście pojawił się miły pan Japończyk, który widząc gaijinkę stojącą z wyrazem absolutnej paniki na twarzy przed "zakrzaczkowanym" automatem, postanowił ją uratować i pomógł kupić bilet. I okazało się, żeTōkyō wcale straszne nie jest. Nie zjada ludzi żywcem i da się wrócić skąd się przyjechało, wystarczy zapamiętać nazwę stacji. Fan mangi to wyjątkowy rodzaj człowieka, co uwidacznia się w Tōkyō w sposób szczególny. Normalny człowiek biegnie zwiedzać świątynię, fan biegnie do Totoro Shopu, który wypatrzył po drodze. Normalny człowiek fotografuje ze wszystkich stron wrota tori, fan biega z aparatem dookoła sklepu z mangowym stuffem, uciekając przed obsługą tłumaczącą, że nie wolno robić zdjęć ekspozycji. Normalny człowiek wolne chwile poświęca kupowaniu pamiątek, fan biega po japońskich second-handach mangowych i po j-rockowych w Harajuku. Normalny człowiek wraca bogatszy o wspaniałe wspomnienia, fan o 30 kilo mang, artbooków, gadgetów, płyt i dobra wszelkiego, które trzeba jakoś przemycić przez 20-kilogramowy limit bagażu w samolocie. Ale, o tym i o innych ciekawostkach, opowiem Wam następnym razem... -------------------------------------------- Tak od siebie dodam iz te bru rajn (niebieska linia) spowodowane jest brakiem umiejetnosci wymowy literki "L" przez japonczykow. A te 30 kg mangi to nie zart poniewaz srednia cena odcinka mangowego w wyliczeniu na polskie zlotoweczki to jedyne 1,50 zl xD a wiec prawie jak w raju hihi. |
Obecnie jest 9 Polskich odcinków Soul Eatera w necie ; p Na kreskówki.fani.pl wyświetla tylko 7 ale jest ich 9 ! : P wystarczy włączyć 7-dmy i wcisnąć "Następny odcinek" A odcinek nr. 9 Zajebisty ^^ czekam na 10.
|
Cytuj:
See ya |
Sciagam pierwszy sezon Girls Bravo.. jak sie do tego nastawiac?
|
Cytuj:
|
@kajulec
ściągnij tez 2 ,zrozumiałeś? |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@Relosu
Konkretnie to Zboczone anime z elementami seksu ale tez może byc. @Kajulec tylko sie nie zraż ,nadmierna ilości kobiecych krągłości jak powiedział Qras |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:35. |
Powered by vBulletin 3