Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Narkotyki... Chcesz zapalic, wrzucic groszka? WEJDZ! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=198124)

Fred_Flintston 17-12-2008 17:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shinjix (Post 2380882)
Oczywiście, że nie mam jak tego udowodnić.[...] Ja nie mam dowodów na to, że są spryskiwane,[...]

Czyli zjawisko zwane spryskiwaniem na masową skalę konopi Muchozolem nie istnieje.
No chyba, że Ty w to wierzysz.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shinjix (Post 2380882)
Mhm... Ciekawe. Rozwinąć się znaczy ni mniej, ni więcej niż "rozwinąć się". To NIE znaczy 'powstać'. Rozwój to nie powstawanie czegoś.

Ech, ja wiem co to znaczy. Tylko, że w tym zdaniu:
Cytuj:

Przez substancje psychoaktywne (jak THC) może rozwinąć się w nas schizofrenia
sugerujesz chyba, że schizofrenię ma każdy z nas.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shinjix (Post 2380882)
No i argument 'powoływania się na wikipedię' jest śmieszny patrząc na Twój poprzedni post.

Teraz już dobrze? :) W tak trywialnych zagadnieniach to, czy dana informacja jest z Wikipedii czy z innego źródła nie ma znaczenia.

@ALL DOWN
Jak do ściany. Ignoruję ten temat.

Shinjix 17-12-2008 23:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2381099)
Czyli zjawisko zwane spryskiwaniem na masową skalę konopi Muchozolem nie istnieje.

Udowodnij mi, że nie istnieje. I brak dowodów na istnienie NIE JEST dowodem na nieistnienie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2381099)
No chyba, że Ty w to wierzysz.

Analogicznie do tego mogę powiedzieć, że marihuana jest spryskiwana, chyba że Ty wierzysz, że jest inaczej.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2381099)
Ech, ja wiem co to znaczy. Tylko, że w tym zdaniu: [...] sugerujesz chyba, że schizofrenię ma każdy z nas.

W tym zdaniu nic nie sugeruje, tylko podaje fakt. Przykro mi, że zrozumiałeś je inaczej i zamieniłeś wyraz 'rozwinać' na 'stworzyć'.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2381099)
Teraz już dobrze? :) W tak trywialnych zagadnieniach to, czy dana informacja jest z Wikipedii czy z innego źródła nie ma znaczenia.

Zdecyduj się, bo zaprzeczasz samemu sobie. Najpeirw podajesz wikipedie jako żródło informacji, a następnie podważasz jej wiarygodność, kiedy jest Ci to na rękę.

Snagoth 17-12-2008 23:59

EE.. ziomki ziomki!

wiekszosc tego co napisal Shinjix to prawda.

co do tego 'maczania' to jest to racja ale nie w takiej formie jak to napisaliscie... Shinjix mowi ze maczają a Fred ze to bajki. Prawda jest taka ze niejednokrotnie kupna marihuana nie tyle jest maczana w muhuzolu czy domestosie.. bo racja.. to sa bajki i to nie dodaje mocy... (co nie oznacza wcale ze niektorzy tego nie robia z glupoty) co przy hodowaniu rosliny jest ona nawozona nieorganicznymi nawozami, w tym tworzonymi z innych, uzalezniajacych narkotykow i wtedy taka ganja jest 'chemiczna' i duzo bardziej niebezpieczna i szkodliwa.

Nie zgodze sie z tym ze sadzenie, uprawianie i suszenie to dilerka.. dilerka zaczyna sie przy sprzedawaniu tego... jesli ktos hoduje na wlasny uzytek to chwala mu za to (nawet w naszym kraju gdzie jest to nielegalne) bo ogranicza w ten sposob czarny rynek.

jeszcze odniose sie do jednego... Shinjix napisal ze chec sprobowania czegos nowego moze prowadzic do tego ze ktos sprobuje czegos mocniejszego z tego samego powodu... prawda... tylko ogarniety czlowiek powinien wiedziec kiedy powiedziec dosc... pali ganje.. niech pali... sprobuje dropsa czy lsd.. niech sprobuje.. ale niech wie ze na tym powinien byc koniec.. ze to nie jest usprawiedliwienie do sprobowania nawet jednorazowego czegos mocniejszego... niestety badz stety ale nie jestem zwolennikiem wrzucania wszystkiego do jednego worka... co wcale nie oznacza ze cos mozna nazwac 'dobrym' a cos 'zlym'.. po prostu trzeba rozgraniczyc to co uzaleznia psychicznie.. fizycznie... co jak dziala na organizm itd..

zgodze sie oczywiscie tez z tym ze kazdy czlowiek inaczej wszystko odbiera.. ma inny organizm itd... ale jedno powinno byc wspolne... WLASNY ROZUM I ROZSADEK.. bo bez tego kazdy moze wpasc w gowno..

moze ominalem cos blednego czy wartego sprezycowania ale ni mam juz sily :)

19MaLy08 18-12-2008 01:14

Amfa nie.

Ale bake od czasu do czasu można zajarać.
I to nie ryje czachy, jeśli podchodzisz do tego z dystansem.

I śmieszy mnie opinia ludzi, którzy mówią ze jeśli spróbujesz trawy, to odrazu jesteś uzależniony, lub będziesz chciał spróbować czegoś mocniejszego, i sięgasz po ciężkie narkotyki. Jeśli masz swój rozum, nic ci się nie stanie. Nie sugeruj się zdaniem kumpli. Myśl za siebie!

Już nie mówiąc o tym - "Wszystkiego trzeba w życiu spróbować" :)

@Up.

Pjona ;) Swój chłop.

Urgothiri 18-12-2008 12:12

Widze ze tu same spokojniejsze osoby...
Kazdy jest inny i kazdego bawia inne rzeczy :) hehe d;d

Rafayen 18-12-2008 20:42

Snagoth napisał prawde..


Według mnie prawdziwa marihuana nie jest wcale szkodliwa a nawet bym powiedział że jest lekarstwem,

Frapper 18-12-2008 20:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2382701)
Zielone nie jest szkodliwe.

Zielone JEST szkodliwe.

Mam na to takie same podstawy jak Ty - zadne.

Rafayen 18-12-2008 20:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Frapper (Post 2382704)
Zielone JEST szkodliwe.

Mam na to takie same podstawy jak Ty - zadne.

Według badań prawdziwa marihuana nie jest wcale szkodliwa.

Chłopcze słuchaj wiecej bodka..

http://www.ankietka.pl/survey/result...lsce.html.html

Frapper 18-12-2008 21:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2382719)
Według badań prawdziwa marihuana nie jest wcale szkodliwa.

Chłopcze słuchaj wiecej bodka..

http://www.ankietka.pl/survey/result...lsce.html.html

nawet nie wiem kto to jest bodek. nie zrozumiales mojego posta. kazdy argument za czy przeciw jest oblany drugim z drugiej strony. i tak bedzie w nieskonczonosc.

Snagoth 18-12-2008 23:34

kurde.. pisalem juz o tym wszystkim a wy dalej to samo... marihuana jest szkodliwa w pewnym zakresie... pisano o tym parokrotnie.. pogarsza pamiec krotkotrwala, do tego substancje smoliste (malo bo malo ale sa) itp...

co do tego ze jest to lekarstwo... to oczywiscie TAK :]

nawet na wlasnym przykladzie moglbym opisac efekty lecznicze marihuany... ale po co.. bezprecedensowo jest lecznicza.. sa dziesiatki badan nad ta roslina i bardzo wiele z nich pokazuje jak duzy potencjal ma 'maryska'. Nie mam teraz sily do przytaczania przykladow.. ale zaufajcie ze tak jest a jesli nie to sami poszukajcie a znajdziecie. Chociazby na wolnych konopiach czy hypku.

a jesli chodzi o lecznicze dzialanie palenia.. to moze bezposrednio wiele nie leczy.. lecz posrednio bardzo duzo..

Shinjix 19-12-2008 01:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Snagoth (Post 2381806)
Nie zgodze sie z tym ze sadzenie, uprawianie i suszenie to dilerka.. dilerka zaczyna sie przy sprzedawaniu tego... jesli ktos hoduje na wlasny uzytek to chwala mu za to (nawet w naszym kraju gdzie jest to nielegalne) bo ogranicza w ten sposob czarny rynek.

Fakt, mój błąd... Zapomniałem napisać o rozprowadzaniu.

Jednak sąd dość często stawia zarzut rozprowadzania (obok posiadania), gdy znajdzie u podejrzanego hodowle... To jest oczywiście kwestia śledztwa, rozpoznania, itp. itd. Sęk w tym, jak dana osoba się wybroni i czy będzie miała rozgarniętego prawnika... :)

Generalnie zgadzam się z Twoim postem.

Pozdrawiam,
Shinjix.

irwin546x2 20-12-2008 13:45

Marihuana?
Jeśli koleś, wychoduje ją sam, na jakiejś działce z dala od miasta, będzie o nią dbał itd. - to jeszcze można zrozumieć. Ale nie powiecie mi, że koleś sprzedający ją na ulicy, który wychodował ją w namiocie za pomocą promieni ultrafioletowych, w ciemności, sprzedaje coś mniej szkodliwego niż np. Heroina. Roślina, żeby rosnąć potrzebuje wody, światła i substancji z gleby, a nie chemikali i ciemności... To ma być naturalne?

Litawor 20-12-2008 13:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez irwin546x2 (Post 2385112)
w ciemności

To już takie techniki mają? No no, jakby nasi rolnicy takie znali, to byśmy nie musieli dopłacać do ich biznesu...

(dla tych, którzy nie rozumieją ironii - chyba tylko brakowało, żeby dodał, że hodują ją na ziemi przywiezionej z Marsa i podlewają wodą z Czarnobyla)

Snagoth 20-12-2008 15:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez irwin546x2 (Post 2385112)
Marihuana?
Jeśli koleś, wychoduje ją sam, na jakiejś działce z dala od miasta, będzie o nią dbał itd. - to jeszcze można zrozumieć. Ale nie powiecie mi, że koleś sprzedający ją na ulicy, który wychodował ją w namiocie za pomocą promieni ultrafioletowych, w ciemności, sprzedaje coś mniej szkodliwego niż np. Heroina. Roślina, żeby rosnąć potrzebuje wody, światła i substancji z gleby, a nie chemikali i ciemności... To ma być naturalne?

lepiej sie nie udzielaj jesli masz pleść takie glupoty...

Frapper 20-12-2008 22:27

[quote=irwin546x2;2385112] np. Heroina. /QUOTE]

Ty chyba nie wiesz jak zajebiscie uzalezniajaca i jebiaca mozg jest heroina.

Litawor 21-12-2008 05:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Frapper (Post 2386175)
jebiaca mozg jest heroina.

No akurat tutaj muszę zaprotestować, heroina jest bardzo uzależniająca, ale dla mózgu wyjątkowo łagodna. Po długotrwałym zażywaniu może co najwyżej pogorszyć się nieco pamięć, ale to mija.

lalamido 22-12-2008 14:24

A Czy WÓda To Nie Narkotyk-a Jest Legalna
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wojtiziom (Post 2349857)
I to był błąd.

Napisałem wyraźnie, że dla mnie to jedno i to samo ścierwo(określenie lekkie). Ale wy się znacie, przecież jesteście pokolenia JP2...


A później 16 letnia mamusia i tatuś o rok starszy planują co zrobić z pewnym fantem....

mam 38 lat i za moich czasów też 16 latkowie chlali wódę ,która jest dostępna wszędzie i dla wszystkich i moim zdaniem jest najgorszym narkotykiem świata..A wiesz kiedy wpadłem w nałóg wódy-a no i wtedy gdy była na kartki i kupić ją można było na metach,które były co 100 metrów!!!!!!!!!szałwie paliłem i nic rewelacyjnego(oczywiście paliłem tylko liście a nie extrakt!),paliłem też te dopalacze,ale bardziej pasuje mi nielegalna marihuana!!!!!!Kto korzysta na nielegalności?-czarny rynek taki jak mafia,dilerzy a tracą ci co kupują bo nie jednym syfem chrzczą tą maryche!!!!!Wieccie jeszcze jedno że gdyby marihuanę zalegalizowali to skończyła by się dilerka przedszkolna i dilerzy nie dodawali by hery do trawki żeby uzależnić młodzież,ALE I TEŻ SKOŃCZYŁY BY SIE DOCHODY NIE JEDNEMU POLITYKOWI,KTÓRY JEST NA DODATKOWYM GARNUCHU MAFII!!!!!WYBACZCIE MI,ALE JA NIE WIDZĘ ŻADNYCH NEGATYWÓW W LEGALIZACJI MARYŚKI!!!!!!!!!!!!!!!!! WIECCIE TEŻ JEDNO ŻE ALKOHOL TEŻ JEST FURTKA DO TWARDYCH NARKOTYKÓW,ALE O TYM SIE NIE MÓWI PUBLICZNIE KRYMINALIZUJĄC ZIOŁO!!!!!!!!!!!!!!11X(

lalamido 22-12-2008 14:41

Ziele Boga
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shinjix (Post 2383203)
Fakt, mój błąd... Zapomniałem napisać o rozprowadzaniu.

Jednak sąd dość często stawia zarzut rozprowadzania (obok posiadania), gdy znajdzie u podejrzanego hodowle... To jest oczywiście kwestia śledztwa, rozpoznania, itp. itd. Sęk w tym, jak dana osoba się wybroni i czy będzie miała rozgarniętego prawnika... :)

Generalnie zgadzam się z Twoim postem.

Pozdrawiam,
Shinjix.

Shinjix WIEC JEDNO ŻE NASZE SĄDY NIE SĄ DOSKONAŁE I W WIĘKSZOŚCI SĄ DODATKOWO OPŁACANE PRZEZ RÓŻNE ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE,DLA KTÓRYCH PRYWATNA HODOWLA JEST KONKURENCJĄ,KTÓRĄ TRZEBA ZNISZCZYĆ W ZARODKU-DO PUKI BĘDZIEMY MIELI PRAWO PRZEZ ESBEKÓW PISANE A PAŃSTWEM BĘDĄ RZADZILI AFERZYŚCI NA GARNUSZKU MAFII TAK NIGDY NIE ZLEGALIZUJA MARYŚKI A ZA JEDNĄ WYCHODOWANĄ SAMICZKĘ BĘDZIE SIĘ SZŁO DO PIERDLA JAK ZA ZBRODNIE-POLSKA TO RAJ DLA AFERZYSTÓW,PEDOFILI I ZWYRODNIALCÓW,ALE NIE DLA TYCH CO LUBIĄ ZAPALIĆ WŁASNEJ HODOWLI "ZIELE BOGA"!!!!!!!:(

Serious Sam 22-12-2008 14:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez lalamido (Post 2388465)
mam 38 lat i za moich czasów też 16 latkowie chlali wódę ,która jest dostępna wszędzie i dla wszystkich i moim zdaniem jest najgorszym narkotykiem świata..A wiesz kiedy wpadłem w nałóg wódy-a no i wtedy gdy była na kartki i kupić ją można było na metach,które były co 100 metrów!!!!!!!!!szałwie paliłem i nic rewelacyjnego(oczywiście paliłem tylko liście a nie extrakt!),paliłem też te dopalacze,ale bardziej pasuje mi nielegalna marihuana!!!!!!Kto korzysta na nielegalności?-czarny rynek taki jak mafia,dilerzy a tracą ci co kupują bo nie jednym syfem chrzczą tą maryche!!!!!Wieccie jeszcze jedno że gdyby marihuanę zalegalizowali to skończyła by się dilerka przedszkolna i dilerzy nie dodawali by hery do trawki żeby uzależnić młodzież,ALE I TEŻ SKOŃCZYŁY BY SIE DOCHODY NIE JEDNEMU POLITYKOWI,KTÓRY JEST NA DODATKOWYM GARNUCHU MAFII!!!!!WYBACZCIE MI,ALE JA NIE WIDZĘ ŻADNYCH NEGATYWÓW W LEGALIZACJI MARYŚKI!!!!!!!!!!!!!!!!! WIECCIE TEŻ JEDNO ŻE ALKOHOL TEŻ JEST FURTKA DO TWARDYCH NARKOTYKÓW,ALE O TYM SIE NIE MÓWI PUBLICZNIE KRYMINALIZUJĄC ZIOŁO!!!!!!!!!!!!!!11X(

Ma Pan 38 lat i takie pierdoły Pan gadasz.

Cytuj:

WIECCIE TEŻ JEDNO ŻE ALKOHOL TEŻ JEST FURTKA DO TWARDYCH NARKOTYKÓW
Sam nie piję, ale nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, żeby ktoś po alkoholu sięgał po narkotyk.

Cytuj:

NIE WIDZĘ ŻADNYCH NEGATYWÓW W LEGALIZACJI MARYŚKI
Nie zniósł bym widoku kolesia, który pali marihuane na przykład na przystanku, a potem z ''zamglonymi oczami'' śmieje się, jak ''głupi do sera'', nie mówiąc już o innych skutkach.

Won do Holandii, jak się nie podoba.

Dragon-Fly 22-12-2008 14:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388505)
Ma Pan 38 lat i takie pierdoły Pan gadasz.

Akurat głupio nie gada...

Cacuss 22-12-2008 15:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388505)
Sam nie piję, ale nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, żeby ktoś po alkoholu sięgał po narkotyk.

Słyszałeś KIEDYKOLWIEK o narkomanie, który NIGDY nie wypił alkoholu? Bo ja nie. Za to słyszałem dużo historii o tym, że najpierw chodził sobie z kolegami na piwko, wódke, maryśke, a potem sam ćpał jakieś gówna. (i nie mów mi że to zbieg okoliczności, że i tak by ćpał, nawet gdyby nie było alkoholu, bo już wystarczająco dużo głupot powiedziałeś)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388505)
Nie zniósł bym widoku kolesia, który pali marihuane na przykład na przystanku, a potem z ''zamglonymi oczami'' śmieje się, jak ''głupi do sera'', nie mówiąc już o innych skutkach.
Won do Holandii, jak się nie podoba.

Jasne, lepiej dostać od nawalonego dresa w ryj i stracić parę zębów. Albo patrzeć jak rozwala cały przystanek, śpi na nim, albo rzyga na prawo i lewo śpiewając wulgarne piosenki.

To ja już wolę patrzeć jak człowiek się cieszy...

Lasooch 22-12-2008 16:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dragon-Fly (Post 2388513)
Akurat głupio nie gada...

Nawet jeśli był tam jakiś sensowny przekaz, gość napisał to na caps locku i z mnóstwem błędów, co go (przekaz) skutecznie zabiło.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cacuss (Post 2388625)
Jasne, lepiej dostać od nawalonego dresa w ryj i stracić parę zębów. Albo patrzeć jak rozwala cały przystanek, śpi na nim, albo rzyga na prawo i lewo śpiewając wulgarne piosenki.

To ja już wolę patrzeć jak człowiek się cieszy...

Legalizacja marihuany nie zlikwidowałaby problemu pijanych dresów.

Serious Sam 22-12-2008 16:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cacuss (Post 2388625)
Jasne, lepiej dostać od nawalonego dresa w ryj i stracić parę zębów. Albo patrzeć jak rozwala cały przystanek, śpi na nim, albo rzyga na prawo i lewo śpiewając wulgarne piosenki.

W czym pomoże legalizacja marihuany? W niczym. A skoro chcesz zmieniać świat na lepsze, to walcz o zakaz sprzedaży alkoholu.

19MaLy08 22-12-2008 18:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2388680)
Legalizacja marihuany nie zlikwidowałaby problemu pijanych dresów.

Może nie zlikwidowałaby, ale na pewno znacząco zmniejszyła.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388726)
W czym pomoże legalizacja marihuany? W niczym. A skoro chcesz zmieniać świat na lepsze, to walcz o zakaz sprzedaży alkoholu.

Zakaz sprzedaży alkoholu nie ma szans.
Walczmy o marihuanę!! ;)


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cacuss (Post 2388625)
Jasne, lepiej dostać od nawalonego dresa w ryj i stracić parę zębów. Albo patrzeć jak rozwala cały przystanek, śpi na nim, albo rzyga na prawo i lewo śpiewając wulgarne piosenki.

To ja już wolę patrzeć jak człowiek się cieszy...

Prawda. Napewno wolałbym zobaczyć na przystanku zajebanego "drecha" niż pijanego, szurającego do ciebie.

Frapper 22-12-2008 18:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cacuss (Post 2388625)
Słyszałeś KIEDYKOLWIEK o narkomanie, który NIGDY nie wypił alkoholu? Bo ja nie. Za to słyszałem dużo historii o tym, że najpierw chodził sobie z kolegami na piwko, wódke, maryśke, a potem sam ćpał jakieś gówna. (i nie mów mi że to zbieg okoliczności, że i tak by ćpał, nawet gdyby nie było alkoholu, bo już wystarczająco dużo głupot powiedziałeś)

A to jest akurat wplyw nieodpowiedniego towarzystwa i braku asertywnosci, a nie alkoholu.

Lasooch 22-12-2008 18:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez 19MaLy08 (Post 2388878)
Może nie zlikwidowałaby, ale na pewno znacząco zmniejszyła.

Gówno prawda, na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że legalizacja heroiny doprowadziłaby do ogólnego światowego pokoju.

Nie widzę _żadnego_ związku przyczynowo skutkowego między legalizacją marihuany a zmniejszeniem ilości osób pijanych na ulicach. Co najwyżej przybyłoby zjaranych, ale niczego by nie ubyło.

19MaLy08 22-12-2008 18:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2388911)
Gówno prawda, na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że legalizacja heroiny doprowadziłaby do ogólnego światowego pokoju.

Nie widzę _żadnego_ związku przyczynowo skutkowego między legalizacją marihuany a zmniejszeniem ilości osób pijanych na ulicach. Co najwyżej przybyłoby zjaranych, ale niczego by nie ubyło.


Ja mówię tutaj o "drechach", a nie o jakichś lumpach itd.
I to nie jest gówno prawda. Ja nie mówię, że nagle wszyscy przestali by pić.
Dużo osób wolało by idąc na imprezę czy gdziekolwiek indziej zajarać, niż napić się wódy. Ale niestety jest to nielegalne, wiec sięgają po coś legalnego, czego nie muszą się bać i dobrze bawić (czyt. alko). Taka prawda.

Litawor 22-12-2008 20:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Frapper (Post 2388884)
A to jest akurat wplyw nieodpowiedniego towarzystwa i braku asertywnosci, a nie alkoholu.

Tak samo mozna powiedzieć o marihuanie. Alkohol jest pierwszą substancją psychoaktywna, z którą ludzie się spotykają i to on pokazuje im, jakich wrażeń mogą dostarczyc narkotyki. Wiekszosc osob, ktora siega po marihuane, ma juz doswiadczenie z alkoholem i to ono sprawia, ze sa gotowi przekroczyc ta kolejna bariere.

Oczywiście nie zawsze. Wiele osób kończy na alkoholu. Wiele osób kończy tez na marihuanie. Dlatego stwierdzenie, ze "zazwzywanie substancji A prowadzi do zazywania silniejszych substancji" to bzdura.

Cacuss 22-12-2008 20:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Frapper (Post 2388884)
A to jest akurat wplyw nieodpowiedniego towarzystwa i braku asertywnosci, a nie alkoholu.

Alkohol jest kluczem do furtki, za którą są narkotyki, bo jest najłatwiej dostępny i zawsze od niego się zaczyna. Zresztą Litawor wszystko ładnie opisał i zgadzam się z nim w 100%

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2388680)
Legalizacja marihuany nie zlikwidowałaby problemu pijanych dresów.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388726)
W czym pomoże legalizacja marihuany? W niczym. A skoro chcesz zmieniać świat na lepsze, to walcz o zakaz sprzedaży alkoholu.

Jasne, że nie zlikwiduje, chociaż jakiś procent drechów by mi się marzył. Chciałem po prostu człowiekowi, który nie mógł by znieść widoku zjaranego maryśką kolesia, pokazać gdzie mieszka, bo chyba się zapomniał na chwilę.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez 19MaLy08 (Post 2388924)
Dużo osób wolało by idąc na imprezę czy gdziekolwiek indziej zajarać, niż napić się wódy. Ale niestety jest to nielegalne, wiec sięgają po coś legalnego, czego nie muszą się bać i dobrze bawić (czyt. alko). Taka prawda.

Nic tylko bić brawo. Jeszcze jakby wziąć pod uwagę fakt, że po maryśce nie trzeba rzygać, rano nie musisz postanawiać sobie abstynencji do końca życia, i w sumie kapeć w mordzie też może być odległą perspektywą, to myślę, że nawet drechy wolałby czasem się ostro zjarać zamiast chlać wódę.


Btw. Nie ma sensu walczyć o zakaz alkoholu, bo człowiek od zawsze się czymś odurzał, więc dalej będzie. Niezależnie jak bardzo jesteśmy/będziemy cywilizowani.

Pomocny Murzyn 22-12-2008 21:25

Chyba nie ma osoby co by nigdy nie pila to moze mi powiesz, ze kazdy bierze narkotyki??

Duch Niespokojny 22-12-2008 22:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388726)
W czym pomoże legalizacja marihuany? W niczym. A skoro chcesz zmieniać świat na lepsze, to walcz o zakaz sprzedaży alkoholu.

Tego już próbowano w latach 20. w USA. Efekt? Mafia dorobiła się fortun na nielegalnym handlu alkoholem.

Dragon-Fly 22-12-2008 23:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2389416)
Tego już próbowano w latach 20. w USA. Efekt? Mafia dorobiła się fortun na nielegalnym handlu alkoholem.

A "pralnie" Capone'go? Firmy produkujące pralki też się wzbogaciły :P.

sphinx123 22-12-2008 23:17

Jak patrzę na temat, to kojarzy mi się jedno: "Gdzie jest grooszek? On zielony, pełny, jędrny brzuszek ma! Gdzie jest groooszek, sałatkę zrobić czas!" XD

@topic

Narkotyki som fajne.

Serious Sam 22-12-2008 23:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2389461)
Jak patrzę na temat, to kojarzy mi się jedno: "Gdzie jest grooszek? On zielony, pełny, jędrny brzuszek ma! Gdzie jest groooszek, sałatkę zrobić czas!" XD

@topic

Narkotyki som fajne.

Jaki groszek? No i czy Ty jesteś w końcu za legalizacją, bo już nie wiem.

19MaLy08 23-12-2008 01:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2389461)
Narkotyki som fajne.

Signed.


@Up.

Jak byś miał styczność z narkotykami to byś wiedział ;d

http://img216.imageshack.us/img216/5101/41702026db1.jpg

Hmm, co to może być? Guziki?! Niee... xD

Litawor 23-12-2008 07:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pomocny Murzyn (Post 2389214)
Chyba nie ma osoby co by nigdy nie pila to moze mi powiesz, ze kazdy bierze narkotyki??

Jaki sens ma to pytanie? No i może doczytaj poprzednie posty, alkohol to też narkotyk. A za twój nick powinno ci się skasować konto.

Ale to wcale nie jest tak, że dresy przerzuciłyby się na marihuanę. Tych substancji nie można traktować jako zamienników - marihuana nie nadaje się na dyskotekę, alkohol nie nadaje się do słuchania Pink Floyd.

Gimlos 23-12-2008 12:16

Jestem ciekaw, co mówiliby o narkotykach wszyscy "anty", gdyby łyknęli sobie jakąś porządną tabletę : d
Generalnie, jeżeli uważacie że to takie zlo i że samo spróbowanie wystarczy do tego żeby sie uzależnić i wciągnąć - to rzeczywiscie, nie próbujcie, jesteście na to zbyt słabi i głupi.

Serious Sam 23-12-2008 12:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gimlos (Post 2390008)
Jestem ciekaw, co mówiliby o narkotykach wszyscy "anty", gdyby łyknęli sobie jakąś porządną tabletę : d
Generalnie, jeżeli uważacie że to takie zlo i że samo spróbowanie wystarczy do tego żeby sie uzależnić i wciągnąć - to rzeczywiscie, nie próbujcie, jesteście na to zbyt słabi i głupi.

Kogo nazywasz głupcami? To, że człowiek nie chce babrać się w to gówno, to źle?

Litawor 23-12-2008 13:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2390069)
Kogo nazywasz głupcami? To, że człowiek nie chce babrać się w to gówno, to źle?

Myślę, że bardziej chodzi o konsekwentną wiarę w mity o narkotykach. I brak woli, żeby swój stan wiedzy (niewiedzy) zmienić.

Rafayen 23-12-2008 16:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2390069)
Kogo nazywasz głupcami? To, że człowiek nie chce babrać się w to gówno, to źle?

Ej... sam jesteś gówno.. :/ co masz do pięknych roślinek?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2388726)
W czym pomoże legalizacja marihuany? W niczym. A skoro chcesz zmieniać świat na lepsze, to walcz o zakaz sprzedaży alkoholu.

A Pomoże i to bardzo masz poczytaj : http://www.ankietka.pl/survey/result...lsce.html.html

Zakaz alkoholu? człowieku..

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2388911)
Gówno prawda, na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że legalizacja heroiny doprowadziłaby do ogólnego światowego pokoju.

Nie widzę _żadnego_ związku przyczynowo skutkowego między legalizacją marihuany a zmniejszeniem ilości osób pijanych na ulicach. Co najwyżej przybyłoby zjaranych, ale niczego by nie ubyło.

Może i tak by się stało ale czy wiecej osób by paliło? według mnie kto chce palić to pali nawet jeśli jest nielegalne.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:28.

Powered by vBulletin 3