Byłem se na wośpie przez parę godzin, a Wy tutaj nawaliliście tyle tego, że czytać to musiałem :-/.

No więc po kolei-

O Arabach i innych murzynach już pisałem- zasiłki dla nich najlepiej odciąć, żeby mieli tu tak źle, że nie będą chcieli przyjeżdżać, by nie było, że Polska to chamy.
Co do okrzykiwania przez innych o rasizm, jak nie przyjmą do pracy takiego- Ja na miejscu pracodawcy bym to zlał ciepłym moczem, ale nie wszyscy są tacy jak ja. To wina przewrażliwionych ludzi którzy w dzieciństwo musieli się uderzyć mocno w głowę i teraz bronią takich...

Nie wiem co Leeawe napisał w całości, ale z tego wycinka wynika, że tu nei ma rasizmu, więc stul dzióbek.

A wiesz co to public relations?

Chodzi Ci o PR? Jeśli tak, to oczywiście, że wiem.
Ale myślę, że nie miałbym czym się przejmować jeśli bym wybrał Polaka z dwóch ludzi o takich samych kwalifikacjach. Każdy mądrzejszy by to zrozumiał, a głupsi mnie nie obchodzą.

Chodzi ci o twój poziom intelektualny? Obawiam się, że wymienione przez ciebie propozycje to zdecydowanie za mało.

Jeżeli mamy wpuszczać do kraju tylko osoby wykształcone, to jest to dyskryminacja. Jeżeli coś takiego jest skierowane głównie wobec Arabów, czy Murzynów to to podpada rasizm. Skomplikowane?
Do pracy nie przyjmuje się na podstawie rasy, ale na podstawie wykształcenie, doświadczenia, czy ewentualnie z potrzeby. Tu nie ma mowy o rasizmie. Jednak jeżeli pracodawca nie przyjąłby kogoś ze względu na kolor skóry, to zastanawiam się komu bardziej współczuć- pracodawcy, czy temu, kto go popiera.
Myślisz, że Polak jest lepszy od Araba o takich samych kwalifikacjach? Przypomina mi to pojęcie niemieckiej rasy podczas II WŚ. Myślisz, że to, co mówisz, jest mądre, co samo w sobie świadczy jak mało wiesz o życiu i jak bardzo jest upośledzona twoja wyobraźnia.

Tak! Tak! Dokładnie! To załapałeś.
Ale nie załapałeś tego, że napisałem by utrudnić niewykształconym życie tu ;-(.
W jaki sposób, to mnie to nie obchodzi. A to że rasizm, to także. Jestem rasistą i nie wstydzę się tego.
A Polaka, który mieszka w Polsce od urodzenia lepiej przyjąć niż kogoś kto przybywa zza naszej granicy. Z prostego powodu- On się tu wychował i z góry powinien mieć lepiej.

A ja współczuję tym wszystkim co bardziej gloryfikują obcokrajowców niż swój naród ;-)

Dzięki ale nie musisz <3 Chociaż... bardzie gloryfikuję człowieka niż to z jakiego narodu pochodzi. Chyba że byłaby sytuacja, że mógłby mnie leczyć lekarz Polak lub lekarz obcokrajowiec, oboje o tych samych umiejętnościach. Wtedy wybrałbym Polaka xd

Co świadczy o twojej głupocie. Wybacz mi, ale nie potrafię tego inaczej ująć. Wbiegnij z rozbiegu w zamknięte drzwi, najlepiej z trzy razy, a potem wypij sobie ćwiartkę.
Czym jest narodowość? Wartością gówno wartą, wymyśloną po to, by umożliwić skupiskom ludzi przetrwanie.
Bycie rasistą jest nielogiczne, ponieważ rasizm, który przedstawiasz, jest zupełnie irracjonalny. Wywyższać Polaka dlatego, że jest Polakiem? Bezsens. Przeciętny Kowalski nie jest w niczym lepszy od przeciętnego Araba. A od życia należy mu się tyle, co przeciętnemu Murzynowi- nic. Jeżeli jest inaczej, przedstaw racjonalne, najlepiej obiektywne dowody.
Bądźmy realistami.

A ja wybrałbym tego, który uczył się w lepszej szkolę. Ot, przykład mojego racjonalizmu ;-).

Nie lubię rozmawiać obiektywne bo to nudne jest. Nuuudne.
Ty nawet przy robocie w kiblu zaczynasz tyle rozważać na temat "Lepiej wziąć dwa kawałki papieru, czy 4, co będzie bardziej logicznym posunięciem?"

Narodowość to także geny. Nie zapominaj o tym jakże błyskotliwy człowieku.

Szczerze mówiąc, to rozgryzłeś mnie. Wszystko zależy od grubości papieru.

Błyskotliwy człowiek przypomina Ci, że żyjemy w XXI w., jeśli tego dotąd nie zauważyłeś. Jeśli znasz, dajmy na to, 5 Polaków, że tak powiem, czystej polskiej krwi, to pogadamy.
Zresztą nawet jeśli, to przy 38-mln nakładzie ludzi, podział genowy dokonuje się raczej wewnątrz kraju (wg pewnego psychologa ludzie ze wsi mają gorsze geny a ludzie z miast lepsze- ciekawostka poparta całkiem mądrymi argumentami). Inteligencja przeciętnego Polaka nie różni się wiele od inteligencji przeciętnego Araba. A jeżeli Arab jest głupi, a Polak mądry, to Polak wykorzysta Araba i wyjdzie na plus, czemu obecne fakty przeczą. To takie tam nieważne dywagacje.

Tak, bo i my i Araby mieszkamy w lepiankach na pustyniach i ciągle na drugi dzień myślimy co włożyć do garnka. Boże :-|

http://pl.wikipedia.org/wiki/Burj_Dubai

Cholercia, te lepianki w dzisiejszych czasach ;/

@down

Ach, więc jednak dopuszczasz istnienie wyjątków?
To ładnie z Twojej strony.

Wiedziałem :-P
To tak jakby napisać, że grupa najbogatszych ludzi w Polsce reprezentuje cały nasz kraj.

@up:
Ach, jednak tak! przepraszam :-(

To tak jakby napisać , że grupa najbiedniejszych ludzi reprezentuje nasz kraj.

_____
Są "arabusy" , które żyją w dość dobrych warunkach (i pewnie nawet w lepszych niż wy , i nie mówię tu o super bogaczach) i potrafią sobie poradzić i są "czarnuchy" , które żyją na pustyni i nie mają się za ch*j z czego utrzymać.
Tak i w polsce są ludzie , którzy dossą się do jakiejś fuchy czy żyły złota , są przeciętnie żyjący ludzie i ludzie którzy biedę klepią (choć z racji środowiska mniejszą niż ci z afryki).

Nie lepszy, ale swoj. Arab ma zupelnie inne zasady i zostal wychowany w innej kulturze
Nie podlega dyskusji, ze arabowie pod wzgledem inteligencji sa na wysokim poziomie, nie ma ich co porownywac do tepych murzynow. Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.
Nie masz pojecia o czym piszesz, bo nie ma i nie bylo czegos takiego jak rasa niemiecka. Jest rasa nordycka, ktora wywyzszali nazisci.

Uznałem, że rasa niemiecka (z wskazaniem na II WŚ) to wystarczający zamiennik dla określenia rasy nordyckiej. Nie chodziło mi o wysokich blondynów z błękitnymi oczyma, ale o to, że, o ile się nie mylę, każdy Niemiec podczas II WŚ był uważany za kogoś lepszego z samego faktu, że Niemcem był.
Fanatyczni Arabowie w wbrew pozorom mniejszość. A mniejszościami się nie opisuje krajów, chociażby z tego powodu, że ja nie chciałbym być źle osądzany tylko na podstawie tego, że mamy w kraju mohery.
Polak swój? A gdzie ten sławny cytat: "Polak Polakowi wilkiem"?,


Nie chcę niszczyć twojej wizji o bogactwie Polaków, ale sytuacja większości w porównaniu do twojej wizji arabów różni się tylko tym, że mieszkamy kamiennych domach w miastach/na wsiach. A i głównie dlatego, że mamy po prostu lepsze warunki.

Niespodzianką to nie będzie, ale duża część dzieci imigrantów ze świata islamskiego odrzuca 'religię ojców'. Za to niespodzianką może być to, że islam - wprawdzie nie cały - ale chce dialogu.

Kocham Cię.

Ja współczuję tym, którzy biorą narodowość pod uwagę. Oczywiście do polskiej firmy zatrudniłbym człowieka, który mówi po polsku (z przyczyn czysto ekonomicznych), ale jeśli miałbym wybierać pomiędzy Polakiem a Arabem o identycznych kwalifikacjach, wybrałbym pewnie tego, który się pierwszy zgłosił albo bardziej mi przypadł do gustu.

W czym nasze geny są lepsze od genów, powiedzmy, Arabskich? Mam na myśli przekrojowo, nie porównuj polskich elit do arabskiego marginesu.

Tępy fanatyk jest człowiekiem gorszym dlatego, że jest tępym fanatykiem. Nie dlatego, że jest Arabem.

Do pracy przyjmuje się na podstawie stosunku potencjalnie wygenerowanych przez pracownika zysków do kosztów jego pracy. Oprócz doświadczenia i wykształcenia (które stanowią o zyskach) doliczyć do tego należy jeszcze m.in oczekiwania finansowe i parę innych czynników.

Dlatego właśnie zatrudnianie obcokrajowców o małych wymaganiach jest w kapitaliźmie rzeczą całkowicie naturalną, a sprzeciwiają się jej z reguły ludzie zaprzątający sobie głowę nic nie wartymi hasłami czystości rasowej i innymi mrzonkami.

Każdy ma inne zasady, w obrębach nawet tej samej kultury.
Fanatyzm ? Khem khem a w innych religiach nie ma fanatyzmu?(np. IRA) Poza tym są np. arabi w Arabii Saudyjskiej i są ci z tych popapranych krajów i się baaardzo różnią (tak samo zresztą jest w europie , biały białemu nie równy ;]).
Szwedzi rox.

Otóż to! Albertus tu na całe forum żale rozlewa, że Arabowie przyjeżdżają sobie do Francji czy Belgii brać kasę za robienie dzieci. A czyja to wina? Jeśli rządy tych krajów wymyśliły tak chory system, że kasę dostaje się za nic, to niech nie oczekują, że ktokolwiek będzie do nich przyjeżdżał uczciwie pracować.
FYP