![]() |
Niedawno prawie mi sie udalo (niechcacy ;D ) bylo tak ze przez dluzszy czas nie gralem, a ze passy czesto zmieniam po tej przerwie nie moglem sobie przypomniec za chiny, probwalem kilka rzy bez skutku, wzialem przypominanie hasel, wpisuje email i nr konta pisze ze niepoprawne. Wnerwilem sie. Dopiero po godzinie przypomnialem sobie passy i zobaczylem ze onto mam na stary e mail ktorego nie uzywam. Moglo byc tak pieknie ale niestety ;D nadal tutaj jestem ;p
|
Cytuj:
|
Przestanie z tibiom jest łatwo gadasz na game chacie Fuck tibia Fuck cipsoft i masz bana na 7 dni wchodzisz na tibia.com piszesz jeszcze raz do gm to samo rec keya wywalasz emaila walisz byle jakiego zmieniasz passy na takie co nie znasz i masz problem z głowy ja tak zrobiłem i sie ciesze z mojego wyboru. :evul::evul:
|
Gratuluje pomysłu ;/. Myślę,że jeżeli ktoś naprawdę chce zrezygnować,to po prostu przestanie grać,a jeżeli nie chce... To chociaż spaliłby kompa,podłożyłby bombę pod siedzibę CipSoftu etc. to i tak do tego wróci :)
|
aaaa tam xD gadacie ja jak bym chciał to mógłbym skończyć z tibią :) ale nie chcę bo moi kumple w to też grają na tych samych servach gramy i jest lightowo ;]
|
Mówicie jakby to było nie wiem co... To przecież zwykła gra. Znudzi ci się to grasz w inną lub wcale. Mi się ostatnio coraz częściej (co kilka dni) nudzi ta gra Tak więc gram kilka dni, potem kilka dni przerwy itd. Moim zdaniem to zdrowy tryb. Jak będę chciał skończyć to po prostu karteczkę z kodami schowam do szuflady i tyle ;) Będę chciał wrócić to wrócę i zagram.
|
@up
Niestety kiedy się ktoś naprawdę wciągnie to trudno jest sie wyrwać. |
Ja gram w tibie do 2h dziennie czasami potrafię nie grać kilka dni. Jakoś ta gra na mnie nie działa B)
|
Cytuj:
Cytuj:
|
@up
heh dokładnie ^^ |
Ze mna to jest roznie czasami mam dni ze siedze 15h na tibi (tak jak dzis ponad 10h ;p) a czasami nie gram 2 dni lecz po okolo 3 dniach sprawdzialem to jak wyjechalem do kuzynki dostaje pierdolca tak mnie ciagnie juz, raz mnie hakneli mialem dobrego chara skilowalem duzo ponad miesiac 15+h dziennie i wbilem wkoncu 85 skile a tu nagle hack a rec key zgubilem a personilizacja zle zrobiona+ email przypomnial mi ise po 2 miechach wiec za pozno ;/ i wtedy mailem miesiac ktory nie gralem w te gre ale nie byl to czas w ktorym sie relaksowalem czasem wolnym tylko mialem prawie depresie ze tyle czasu w ch*j, jak mi czesciowo minelo zaczolem sharowac z kumplem jego druta to bylo tydzien przed up potem weszedl up i 3 miechy po nim postanowilem zrobic palka teraz ma dosc spory lev skile mysle dobre i jestem zadowolony ale gdybym teraz dostal haka to mam rec key ;d pewnie osiagnol bym lepsze wyniki ale te moje przerwy kilku dniowe na to nie pozwalaja. POZDRO!
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
ale to nie byla ironia... Niewyobrazam sobie siedziec 10!h na kompie, ale przed tibia? to juz mnie zwala z krzesla... Nie mowiac juz o 15h... Rodzice nie uczyli, ze wolno siedziec 2h dziennie przy komputerze :)?
|
Kurwa tibia to nie naług ! Równie dobrze możesz sie uzależnić od walenia konia albo od pasjansa -.-
|
Eh zgadzam się z wami, czasami trudno jest się przyznać, że tkwi sie w nałogu ale taka jest prawda. Ja siedzę w sobotę od 7 do 24. Wiem że to nie zdrowo ale lubię grać, ta gra dostarcza mi emocji i wrażeń czasami fajnie jest potrapować noobów. Jak ide do szkoły normalnie w tygodniu to siedzę tylko 2 godziny. Rozumiem, że pewni ludzie siedzą nawet cały jeden dzień i expią ludzie wyluzujcie
jak nie dzisiaj to jutro. |
Ehh
Ja grałem w tibie, jak miałem słabego kompa. Wciągnęła mnie - to prawda ale po roku grania coś mnie odciągnęło od niej... tym czymś był ps2 :) (kompa używam wyłącznie do internetu i pakietu microsoft office)
Przez kilka miechów pykałem sobie na ps'ie jak mi się chciało i byłem zadowolony, że nie umawiałem się na "hunta" z jakimiś idiotami patrzącymi się w piksele. Potem znowu wróciłem aby popekować bo akurat na youtube zobaczyłem fajny filmik. Pkowanie mnie wciągnęło (posiadałem z 15 pk charów). Teraz zarobiłem sobie na ps3 i od tego nie mogę oderwać łba - bardziej wciąga niż jakaś tam tibia. Dokładniej pykam w Rainbow Six Las Vegas na sieci... Dobra, to tyle. Pozdrawiam. |
Może mi ktos nie wierzyc, ale jak chce to gram a jak nie to nie.Nie chce mi sie grac 5h czy ile tam.Jak mi sie nudzi spotykam sie z przyjaciółmi czy gram w coś innego, ucze sie itp. only 4fan.Gy zaczynalem byly momenty ze 7h siedzialem na goblinach z 1 ruzga ; P lecz teraz juz mnie to tak nie bawi mam inne zajecia.
|
Moim zdaniem tibia to najbardziej pojebana gra jaką kiedykolwiek widzialem. Co to za grafika? Co z tego ze jest "grywalnosc" jak ta gra jest bardzo ograniczona. Pacc chyba za gowno sie placi. To jest tylko strata czasu, kolegow, szkoły itd. Nie warto grac w to gowno.. Lepiej poogladac pornola umyc fajfusa i pojsc gdzies na jakaś impreze a nie siedziec przed chujstwem za przeproszeniem.. takze nie grajcie w to!
|
Ja gralem w tibie jak kolega u gory czyli jak mialem slabego kompa.
Teraz tylko Battlefield 2 |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:20. |
Powered by vBulletin 3